Elou!

Gdyby ktoś jeszcze nie znalazł towarzystwa na podróż a poszukiwał,
pozwalam sobie na poniższy anons.
:
Start piątek 29.04, 7:00 - 8:00 (znaczy: skoro świt)
Tempo: wybitnie spacerowe (110 w porywach), po drodze herbatka u
powodzian w Sandomierzu, ruskie kole Nowej Dęby i koniecznie placek w
Dzidzie, choć i w Brzozowie jest świetna knajpa. Mniam.
Trasa: Góra Kalwaria, Sandomierz, błądzenie po drogach "trzycyfrowych"
wkalkulowane jako atrakcja.
Inne: litości, bez sikania co 50 km. Co innego coś zjeść, ale o tym
już wspominałem.

tel: 606786236

Dziękuję.

Acha: sorka, Pijotrze jeśli niniejszym zniesmaczyłem. Niezamierzenie.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & czykozy (XT660 na dyżurze)

Siemka

*** "Kefir"
Trasa: Góra Kalwaria, Sandomierz, błądzenie po drogach "trzycyfrowych"
wkalkulowane jako atrakcja.

Uwazaj Kef z tymi 3 cyfrowymi - zrobilem traske W-wa - pierogarnia o.Mateusza (polecam tuz obok rynku po lewo za brama) w lany poniedzialek. Zmeczona watroba czy sledziona moze nie zniesc drogi powrotnej
Jest slabo a nawet bardzo. Drogowo zblizamy sie do afryki - i to do tej najczarniejszej. No chyba ze jadziesz z czarnuchami lub trampkarzami.

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

On Apr 27, 10:31 pm, "Tytus" <tyt...@gazeta.pl> wrote:

Siemka

*** "Kefir"
Trasa: Góra Kalwaria, Sandomierz, błądzenie po drogach "trzycyfrowych"
wkalkulowane jako atrakcja.

Uwazaj Kef z tymi 3 cyfrowymi - zrobilem traske W-wa - pierogarnia
o.Mateusza (polecam tuz obok rynku po lewo za brama) w lany poniedzialek.
Zmeczona watroba czy sledziona moze nie zniesc drogi powrotnej
Jest slabo a nawet bardzo. Drogowo zblizamy sie do afryki - i to do tej
najczarniejszej. No chyba ze jadziesz z czarnuchami lub trampkarzami.

Dzieki Tajtusu.ST śpi, jedzie XTX. Toto, choć nie powala prędkościami
przelotowymi, pozwala ignorować progi zwalniające i dziury. Widzimy
się?

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & czykozy (XT660 na dyżurze)

Siemka
 "Kefir"
Dzieki Tajtusu.ST śpi, jedzie XTX. Toto, choć nie powala prędkościami
przelotowymi, pozwala ignorować progi zwalniające i dziury. Widzimy
się?

No to siem nada - bedem niedaleko aczkolwiek raczej odmaczajac cialo w basenach i wypacajac w saunach brud z duszy udreczonej dniem powszednim. Szukajac adrenaliny na najwyzszej zjezdzalni wodnej w ojropie.
Tako zarzadzil moj kierownik - maly kierownik.

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

W dniu 2011-04-27 22:31, Tytus pisze:

Siemka

*** "Kefir"
Trasa: Góra Kalwaria, Sandomierz, błądzenie po drogach "trzycyfrowych"
wkalkulowane jako atrakcja.

Uwazaj Kef z tymi 3 cyfrowymi - zrobilem traske W-wa - pierogarnia
o.Mateusza (polecam tuz obok rynku po lewo za brama) w lany
poniedzialek. Zmeczona watroba czy sledziona moze nie zniesc drogi
powrotnej
Jest slabo a nawet bardzo. Drogowo zblizamy sie do afryki - i to do tej
najczarniejszej. No chyba ze jadziesz z czarnuchami lub trampkarzami.

A co z super teresami?

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Siemka

***"Wojtek Sobociński"
A co z super teresami?

Jak wezma ze soba wiaderko reglerow, zapasowa pradnice i troche blachy 2-3mm do wzmocnienia mocowana amorka w ramie to powinny dac rade...
A i nie zapomnij o oplocie na przewody hamulcowe...

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

W dniu 2011-04-28 05:49, Tytus pisze:

Siemka

***"Wojtek Sobociński"
A co z super teresami?

Jak wezma ze soba wiaderko reglerow,

Zamierzam kupic taki od koparki :D Powaznie to kumpel ma taki zalozony i poprawione przewody od pradnicy (alu wymienione na miedz).

zapasowa pradnice i troche blachy

Jak zrobie to samo co on to moze juz nie bedzie potrzebna zapasowa pradnica :)

2-3mm do wzmocnienia mocowana amorka w ramie to powinny dac rade...

A to musze poczytac na xtzclubie o wzmacnianiu ramy.

A i nie zapomnij o oplocie na przewody hamulcowe...

No mam... i zrobilem serwis wszystkich zaciskow :D

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Siemka

*** "Wojtek Sobociński"
No mam... i zrobilem serwis wszystkich zaciskow :D

Brawo - zuch chlopak
Wez jeszcze kilka lozysk do kol - bo lubia sie zmielic w czasie jazdy
Na szczescie do nabycia w kazdym wiejskim kijosku ruchu.


--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

W dniu 2011-04-28 23:07, Tytus pisze:

Siemka

*** "Wojtek Sobociński"
No mam... i zrobilem serwis wszystkich zaciskow :D

Brawo - zuch chlopak
Wez jeszcze kilka lozysk do kol - bo lubia sie zmielic w czasie jazdy
Na szczescie do nabycia w kazdym wiejskim kijosku ruchu.

Lozyska nowe :) w zeszlym roku zmienilem komplet. Mam tu przez miedze taka mete z lozyskami :D

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Wojtek Sobociński

*** Lozyska nowe :) w zeszlym roku zmienilem komplet. Mam tu przez
miedze
 taka mete z lozyskami :D

Wiem - czytalem :)
No to jeszcze glowka ramy lubi sie posypac - ale da sie z tym zyc...
i nie zapomnij o odpowietrzaniu glowicy przy wymianie oliwy
Mozesz tez wziac zapasowa pompe paliwa ale to tylko po to zeby niesc
pomoc czarnuchom

Teraz mozesz smialo wyruszac na poludnie...:)

T

On 29 Kwi, 14:02, Tytus <vtr10...@o2.pl> wrote:

Wojtek Sobociński

*** Lozyska nowe :) w zeszlym roku zmienilem komplet. Mam tu przez
miedze
 taka mete z lozyskami :D

Wiem - czytalem :)
No to jeszcze glowka ramy lubi sie posypac - ale da sie z tym zyc...
i nie zapomnij o odpowietrzaniu glowicy przy wymianie oliwy
Mozesz tez wziac zapasowa pompe paliwa ale to tylko po to zeby niesc
pomoc czarnuchom

Zly to ptak co wlasne (hondowskie) gniazdo kala!

Gawron
AT

W dniu 2011-04-27 21:45, Kefir pisze:

Inne: litości, bez sikania co 50 km. Co innego coś zjeść, ale o tym
już wspominałem.

Nie przesadzasz - jedzenie co 30-45 minut ? :D
(Sandomierz, Nowa Deba, Rzeszow)

Norbi
BLACK XX'03

Elou!


On Apr 28, 8:44 am, Norbi <norbi...@o2.pl> wrote:

W dniu 2011-04-27 21:45, Kefir pisze:

> Inne: litości, bez sikania co 50 km. Co innego coś zjeść, ale o tym
> już wspominałem.

Nie przesadzasz - jedzenie co 30-45 minut ? :D

Jesli tylko sprobujesz ruskich kole Nowej Deby to zapomnisz o
przesadzie ;)

(Sandomierz, Nowa Deba, Rzeszow)

.... ee, ze w sensie spotykamy sie i ciagniemy razem? W iksie to Ty
trojki nie zapniesz ;) Ale bardzo mi bedzie milo. Zadzwon gdyz
stracilem sporo numerow tel.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & czykozy (XT660X na dyżurze)

Norbi <norbisz1@o2.pl> wrote:

W dniu 2011-04-27 21:45, Kefir pisze:

Inne: litości, bez sikania co 50 km. Co innego coś zjeść, ale o tym
już wspominałem.

Nie przesadzasz - jedzenie co 30-45 minut ? :D
(Sandomierz, Nowa Deba, Rzeszow)

W święta festiwalem ten kierunek ale z przystankiem końcowym w Rozwienicy.
Dało radę z jednym przystankiem na zgred była i kanapkę:)

A jakby kto jechał w sobotę rano to z moja ekipą ruszamy o 7 ze statoila
przy pulawskiej/poleczki

--
Glub SW-T400

Glub <glubone@gmail.com> wrote:

W święta festiwalem

Damn autocorrection.
Testowalem

ten kierunek ale z przystankiem końcowym w Rozwienicy.
Dało radę z jednym przystankiem na zgred była i kanapkę:)

A jakby kto jechał w sobotę rano to z moja ekipą ruszamy o 7 ze statoila
przy pulawskiej/poleczki

--
Glub SW-T400

   Czesc :)

W dniu 2011-04-27 21:45, Kefir pisze:
....

powodzian w Sandomierzu, ruskie kole Nowej Dęby i koniecznie placek w
Dzidzie, choć i w Brzozowie jest świetna knajpa. Mniam.

To chyba jednak w Brzozowie. Widze, ze Rzeszuff sie nie odezwal, ale postoje w Dzidzie juz nieaktualne - knajpa nie dziala od ok. pol roku, ale to juz pewnie wiesz, bo dzis niedziela ;)

Szkoda, ze wczesniej nie zajrzalem, bo bym Cie uprzedzil.

--
   Pozdrawiam :)
     Tomek
(ETZ150, czerwone STringi - Rozowa Pantera na baku i 3 balwanki na blasze;
CCCP...l, kaem "Pluszaki" - oooczywiscie ofiszjal ;), PGR;
Nowa Iwiczna, okol. Pulaw)
ICQ 112695673