Data: 2009-12-08 17:25:09 | |
Autor: Ensitherum | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zems ty? | |
Dom z³y to rewelacja, zwyciêzca plebiscytu publiczno¶ci na najwiêkszym polskim festiwalu, a Prawo zemsty to do¶æ przyzwoite kino sensacyjne jakich setki albo tysi±ce. nie rozumiem dylematu.
|
|
Data: 2009-12-09 08:16:07 | |
Autor: numbers | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
On 8 Gru, 17:25, Ensitherum <ensithe...@NOSPAM.pl> wrote:
Dom z³y to rewelacja, zwyciêzca plebiscytu publiczno¶ci na najwiêkszym He he he czy to ma byc rekomendacja ? :) Mam tez nastepne trzy pytanka do grupowiczow: 1.) Jak skurwysynski tupet trzeba miec, zeby film ktory wyglada, jakby zostal zarejestrowany przy uzyciu webcama wyswietlac w kinach i to do tego za oplata? 2.) Czy zeby byc rezyserem w Polsce, musisz tez byc odpowiednio infantylny? Zamojda, mistrz kina akcji przedstawial sie jako "Jarek". Ten typ od "Domu" jest Wojtkiem. Ciekawe, kiedy oglosi sie Wojtusiem? Albo Wojteczkiem? 3.) Za jakich idiotow tworcy trailera (i co za tym idzie, jak zakladam, samego filmu) uwazaja publicznosc? Sformulowania "w stylu Tarantino" i "polskie Fargo" to jest po prostu gwalt na resztkach zdrowego rozsadku, ktore mi jeszcze pozostaly. Ide o zaklad, ze w trailerze nastepnego "dziela" Wojtusia dowiemy sie, ze Wachowscy i Lucas moga mu buty czyscic. pozdro. n. |
|
Data: 2009-12-09 17:57:58 | |
Autor: Ensitherum | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zems ty? | |
numbers pisze:
3.) Za jakich idiotow tworcy trailera (i co za tym idzie, jak z tym siê zgodzê. Smarzowski jest lepszy od Tarantino, a przede wszystkim znacznie ciekawszy i bardziej inteligentny. film zosta³ nakrêcony kamer± cyfrow±, podobnie jak np 'Zak³adnik' Manna. nie rozumiem zarzutu, bo sama technika operatorska jest dobra. |
|
Data: 2009-12-09 13:30:50 | |
Autor: numbers | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
On 9 Gru, 17:57, Ensitherum <ensithe...@NOSPAM.pl> wrote:
numbers pisze: Rozumiem, ze nastepny film zrealizuje ze kase z Hollywood, bez producenta na karku i bez limitow na duble. No chyba, ze poprzez "bycie lepszym od Tarantino" masz na mysli odrzucenie tego zgnilego kapitalistycznego modelu realizacji filmow, i zgoda na dobrowolne dozywotnie wygnanie w Polsce, bo tylko tu mozna wyrazic siebie przez prawdziwa Sztuke .... a przede Nie mam o tym pojecia, mnie nudzi i obrzydza na zmiane, prawdopodobnie nie lapie sie na dolny limit IQ pozwalajacy na osiagniecie stanu zainteresowania filmami pana Smarzowskiego. film zosta³ Opary absurdu gestnieja ... Technika operatorska? Toz to jest indolencja techniczna. Lepsza technike operatorska prezentuje James Nintendo Nerd. Lepsza technike zademonstrowali moi kumple ze szkoly sredniej, robiac 20 min. shorta w 1995 na wyblaganej od kogos kamerze VHS. Nie chce juz tu mowic o tych wrednych kolorach, syfiastym oswietleniu i ogolnie stylistyce powodujacej skurcze wymiotne. Ja czegos takiego filmem nie nazwe, jesli ktos jest fanatykiem turpizmu to prosze bardzo. Osobiscie nie mam najmniejszej ochoty na katowanie sie w imie pompowania czyjegos EGO poprzez ogladanie takich wypocin. pozdrawiam grupe numbers |
|
Data: 2009-12-09 22:43:05 | |
Autor: Ensitherum | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zems ty? | |
numbers pisze:
Rozumiem, ze nastepny film zrealizuje ze kase z Hollywood, bez nie rozumiem, od kiedy to miar± wielko¶ci re¿ysera jest bud¿et filmowy? takie 'Bêkarty wojny' kosztowa³y 4 razy mniej ni¿ '2012', czy wobec tego niejaki Emmerich jest czterokrotnie lepszy od Tarantino? bredzisz niemi³osiernie i chyba nawet wiesz o tym:] Opary absurdu gestnieja ... Technika operatorska? Toz to jest na szczê¶cie pozostajesz w mniejszo¶ci i niech tak pozostanie:) |
|
Data: 2009-12-10 01:30:39 | |
Autor: numbers | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
On 9 Gru, 22:43, Ensitherum <ensithe...@NOSPAM.pl> wrote:
numbers pisze: Nie chce mi sie powtarzac, ale wyjatkowo to zrobie. Twierdzisz, ze wg Ciebie Wojtus jest lepszy od Tarantino. Wg mojego doswiadczenia, w takim razie na pewno zwerbuje go Hollywood. To naturalna konsekwencja bycia bardzo dobrym rezyserem! W koncu przeciez potrzebuja geniuszy! No chyba ze swiat stanal na glowie, i w Hollywood pracuja miernoty i odrzuty, a Wielcy spelniaja sie artystycznie w kinie polskim no i oczywiscie moldawskim. Widze tez, ze z miejsca odrzucasz teze o korelacji zdolnosci rezysera- budzet produkcji. Typowy anty - komercyjny bunt, ale rzeczywistosc jest nieco inna. Raczej watpliwe, zeby budzet 100 mln $ powierzono jakiemus partaczowi. Ciekawe, dlaczego Dystrykt 9 robil jakis maloletni krotkometrazysta a nie taki gigant jak Pasikowski?
"Nawet jesli jestes jednoosobowa mniejszoscia, prawda pozostaje prawda" jak twierdzi ten pan : http://www.youtube.com/watch?v=QfvLcozLwtE Ale do rzeczy. Nie jestem w mniejszosci. Byc moze, film spodoba sie paru osobom, krewnym i znajomym ekipy oraz sponsorow, ludziom z kliniczna depresja, oraz natchnionej mlodziezy, ktora latwo przekonac, ze "less is more". Z mojego punktu widzenia jednakze, zeby utwor audio- wizualny mozna bylo nazwac filmem, musi on spelniac pewne kryteria wstepne. Ten ich nie spelnia. Jest bardzo brzydka, niechlujnie zrealizowana produkcja amatorska. Wizualnie rzygawiczna. Porownanie tego gniota do Collaterala to chyba jakis kawal. Von Trier ten film z Bjork nakrecil sprzetem cyfrowym chyba sprzed 10 lat a i tak wygladalo to o niebo lepiej (mowie tu oczywiscie tylko i wylacznie o warstwie wizualnej). Ja osobiscie mam dosc takiego kaszanienia i dobijania polskiej tworczosci filmowej, jesli Wojtus musi sie jakos realizowac, to niech realizuje sie poprzez nierobienie filmow. pozdrawiam numbers |
|
Data: 2009-12-10 15:19:10 | |
Autor: aL | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zems ty? | |
numbers pisze:
a przede Jak na osobê znudzona i obrzydzon± filmem, masz niezwykle siln± potrzebê podzielenia siê tymi odczuciami z innymi. film zosta³ Re¿yser w jednym z wywiadów odpowiedzia³, dlaczego wybra³ technologiê cyfrow±, a nie klasyczn±. Lepsza technike zademonstrowali moi kumple ze szkoly Mo¿na to zobaczyæ gdzie¶ w sieci, czy mamy wierzyæ na s³owo? czegos takiego filmem nie nazwe, jesli ktos jest fanatykiem turpizmu Ale masz czas i si³y, aby katowaæ siê pisaniem o swoich traumatycznych prze¿yciach zwi±zanych z seansem? aL |
|
Data: 2009-12-10 07:59:29 | |
Autor: numbers | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
On 10 Gru, 15:19, aL <biga...@wp.pl> wrote:
numbers pisze: Szczerze nienawidze filmow Wojtka Smarzowskiego. Uwazam je za pretensjonalne gowno, wykonane ponizej poziomu ktory przystoi krajowi europejskiemu. Sam Smarzowski jest dla mnie lokalna, przasna wersja Uwe Bolla, znajdujaca sie na przeciwnymi biegunie szajsowatosci. Mysle, ze przekazanie tej glebokiej prawdy, jest celem samym w sobie. >> film zosta³ Nie obchodzi mnie, co powiedzial rezyser. Nie mam obowiazku znac jego wywiadow 10 lat wstecz, prac z okresu studenckiego, wypracowan z polaka z budy i zdjec z albumu komunijnego. Mam to wszystko gdzies. Ja chce obejrzec film, o ile oczywiscie bedzie sie go dalo obejrzec. Jezeli do obejrzenia filmu wymagane jest wysluchanie tlumaczen rezysera, dlaczego zrobil gowniany film i dlaczego mi sie to ma podobac, to ja wysiadam. Juz widze, w jakim kierunku to zmierza: "Nie przeczytales 600-stronicowego manuala dolaczonego do biletu! rtfm! Nie masz prawa gardzic tym Dzielem!". Litosci. >Lepsza technike zademonstrowali moi kumple ze szkoly Musisz uwierzyc na slowo. W tym przypadku zawieszenie niewiary wydaje sie byc najlatwiejsza rzecza pod sloncem. > czegos takiego filmem nie nazwe, jesli ktos jest fanatykiem turpizmu Tak. Chce wykurzyc z ukrycia innych wrogow Smarzowskiego i jego Wizji. Jezeli sie zaden nie pokarze to coz - mozecie mnie pozrec zywcem! :) pozdrawiam numbers |
|
Data: 2009-12-10 17:05:54 | |
Autor: aL | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zems ty? | |
numbers pisze:
Szczerze nienawidze filmow Wojtka Smarzowskiego. Uwazam je za Dziêki za zaoszczêdzenie czasu, który bym straci³ na dalsz± dyskusjê. aL |
|
Data: 2009-12-10 17:06:43 | |
Autor: Ensitherum | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zems ty? | |
numbers pisze:
Szczerze nienawidze filmow Wojtka Smarzowskiego. Uwazam je za zaraz zaraz, czy dobrze wnioskujê, ¿e przed 'Domem z³ym' widzia³e¶ 'Wesele'? a je¶li tak to pytam PO CHUJ ogl±dasz twórczo¶æ znienawidzonego re¿ysera, pierdolniêty jeste¶? |
|
Data: 2009-12-10 08:46:27 | |
Autor: numbers | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
On 10 Gru, 17:06, Ensitherum <ensithe...@NOSPAM.pl> wrote:
numbers pisze: Nie jestem pewien, czy dociera do ciebie rzeczywistosc, sadzac po twoim odbiorze filmow jestes nieco przytlumiony. Inaczej musialbys pamietac z wlasnego doswiadczenia, badz tez z opowiesci starszej siostry, ze nie tak dawno temu "Wesele" bylo glosnym filmem. Duzo ludzi mialo na temat tego filmu rozne opinie. Na mnie dobrego wrazenia nie zrobil. Gdy uslyszalem o "Domu Zlym" postanowilem go obejrzec. Tak to juz ze mna jest, daje ludziom druga szanse. Nie licze na to, ze to zrozumiesz, prezentujesz typowa postawe fundamentalisty reagujacego slepa agresywna furia na kazda odmienna opinie. Mam nadzieje, ze zobaczy nasza dyskusje np mlodziez, okresowo zalewajaca grupe z okazji informy w ogolniaku. Jezeli jeszcze raz odezwiesz sie do mnie w ten sposob na grupie, nie bede wiecej tracil czasu na czytanie Twoich postow. pozdro. n. |
|
Data: 2009-12-10 17:14:51 | |
Autor: Fidelio | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
Opary absurdu gestnieja ... Technika operatorska? Toz to jest
indolencja techniczna. Lepsza technike operatorska prezentuje James Nintendo Nerd. Lepsza technike zademonstrowali moi kumple ze szkoly sredniej, robiac 20 min. shorta w 1995 na wyblaganej od kogos kamerze VHS. Nie chce juz tu mowic o tych wrednych kolorach, syfiastym oswietleniu i ogolnie stylistyce powodujacej skurcze wymiotne. Ja czegos takiego filmem nie nazwe, jesli ktos jest fanatykiem turpizmu to prosze bardzo. Osobiscie nie mam najmniejszej ochoty na katowanie sie w imie pompowania czyjegos EGO poprzez ogladanie takich wypocin. O widzisz, w³a¶nie tak wygl±da³o ¿ycie w PRLu. Do porzygania. Re¿yser mia³ nak³amaæ ¿eby Ci zrobiæ dobrze pod wzglêdem estetycznym? |
|
Data: 2009-12-10 08:32:59 | |
Autor: numbers | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
On 10 Gru, 17:14, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:
<ciach> O widzisz, w³a¶nie tak wygl±da³o ¿ycie w PRLu. Do porzygania. Re¿yser mia³ Jest mnostwo filmow, w ktorych mozna zobaczyc smietniki, favele, domy starcow, wiezienia i syfiaste miasta. Chociazby "Romper Stomper". To jest uczta dla oczu. Zaslanianie sie przasnoscia komuny w imie racjonalizacji paskudnej kolorystyki w filmie to czystej wody idiotyzm, jesli ktos to kupuje nie czujac "sciemy" to coz. Mnie po prostu to wytlumaczenie nie przekonuje. Tyle. pozdr. numbers |
|
Data: 2009-12-09 18:45:24 | |
Autor: Ghost | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
U¿ytkownik "numbers" <numbers@o2.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:ac86e36a-e052-4013-9ca8-1f675beb3a30r24g2000yqd.googlegroups.com... On 8 Gru, 17:25, Ensitherum <ensithe...@NOSPAM.pl> wrote: Dom z³y to rewelacja, zwyciêzca plebiscytu publiczno¶ci na najwiêkszym He he he czy to ma byc rekomendacja ? :) A co, nie? Mam tez nastepne trzy pytanka do grupowiczow: 1.) Jak skurwysynski tupet trzeba miec, zeby film ktory wyglada, jakby A jak dzwiek, klasycznie po polsku, przez kubel nagrywany? 2.) Czy zeby byc rezyserem w Polsce, musisz tez byc odpowiednio Cos w tym jest. 3.) Za jakich idiotow tworcy trailera (i co za tym idzie, jak No wiesz a fFargo tez byly zimowe zdjecia i tak to podobienstwo w reklamie zinterpretowalem. zdrowego rozsadku, ktore mi jeszcze pozostaly. Ide o zaklad, ze w Dupy, nie buty. |
|
Data: 2009-12-10 02:33:40 | |
Autor: neuro | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
On Dec 9, 5:16 pm, numbers <numb...@o2.pl> wrote:
1.) Jak skurwysynski tupet trzeba miec, zeby film ktory wyglada, jakby Ty naprawdê chyba nigdy nie widzia³e¶ amatorskiego filmu. A mo¿e potrzebujesz skorzystaæz us³ug normalnego kina, a nie jakiego¶ zapyzia³ego DKF z projektorem wyprodukowanym za czasów Josifa Wisarionowicza? 2.) Czy zeby byc rezyserem w Polsce, musisz tez byc odpowiednio Tak, to bardzo wa¿ki i merytorycznie mocny argument n/t dyskutowanego tytu³u. 3.) Za jakich idiotow tworcy trailera (i co za tym idzie, jak A ja s±dzê, ¿e trollujesz. Co z³ego jest w porównywaniu WS do QT? Jeste¶ przedstawicielem polskiego smród-piekie³ka, które zawsze bêdzie twierdziæ, ¿e co polskie, to z³e? Gdyby identyczny film zreralizowa³ Tarantino z fabu³± dziej±c± siê w US i amerykañskim akcentem, pewnie by³by¶ wniebowziêty. p. |
|
Data: 2009-12-10 07:45:19 | |
Autor: numbers | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
On 10 Gru, 11:33, neuro <neu...@gmail.com> wrote:
On Dec 9, 5:16 pm, numbers <numb...@o2.pl> wrote: Zupelnie chybiony wniosek. Nie mam pojecia, skad cos takiego przyszlo Ci do glowy <cut> A ja s±dzê, ¿e trollujesz. Co z³ego jest w porównywaniu WS do QT? Przeciwnie wprost! Bylbym w siodmym niebie gdybym w koncu zobaczyl polski film, ktorego nie trzeba sie wstydzic! pozdr n. |
|
Data: 2009-12-10 16:55:20 | |
Autor: Ensitherum | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zems ty? | |
numbers pisze:
ktorego Rewersu te¿ siê wstydzisz? |
|
Data: 2009-12-10 13:55:04 | |
Autor: Ensitherum | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zems ty? | |
neuro pisze:
A ja s±dzê, ¿e trollujesz. Co z³ego jest w porównywaniu WS do QT? wydaje mi siê, ¿e nie trafi³ do niego humor, aktorstwo albo przes³anie i usi³uje beznadziejnie szukaæ dziury w ca³ym. oczywi¶cie zarzut amatorskich zdjêæ jest nie tyle chybiony co idiotyczny, bo zdjêcia maj± dobrze korespondowaæ z tematyk± filmu a nie dostarczaæ wra¿eñ estetycznych same dla siebie. teraz zerkn±³em na filmweb i okazuje siê, ¿e ten sam operator zrobi³ m.in. Jasminum, Mój Nikifor, Pornografia, Edi, Historia kina w Popielawach, 300 mil do nieba... no, kurwa, amatorszczyzna na ca³ego. |
|
Data: 2009-12-10 21:02:39 | |
Autor: Ghost | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
U¿ytkownik "neuro" <neuro6@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:bc219a5b-fca2-4271-8726-6becc8f5e32ea32g2000yqm.googlegroups.com... On Dec 9, 5:16 pm, numbers <numb...@o2.pl> wrote: A ja s±dzê, ¿e trollujesz. Co z³ego jest w porównywaniu WS do QT? Tyle, ze to "porownanie" sugeruje "porownawolnosc" - znaczy, ze spoko ustoi przy nich. Taka technika sprzedazy. |
|
Data: 2009-12-10 15:29:43 | |
Autor: aL | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zems ty? | |
numbers pisze:
1.) Jak skurwysynski tupet trzeba miec, zeby film ktory wyglada, jakby Na szczê¶cie to nie ty decydujesz, na co wydam swoje pieni±dze przeznaczone na bilety do kina. 2.) Czy zeby byc rezyserem w Polsce, musisz tez byc odpowiednio To bardzo mocny, merytoryczny zarzut. 3.) Za jakich idiotow tworcy trailera (i co za tym idzie, jak Re¿yser nie ma wiêkszego wp³ywu na pomys³y ludzi z reklamy firmy dystrybucyjnej, która zajmujê siê promocj± filmu. Sam re¿yser da³ temu wyraz w jednym z wywiadów i w zasadzie ma racje, bo takie selling line na plakacie lub trailerze jest kolejnym odbiciem polskich kompleksów. Mieli¶my ju¿ "Polskiego Spielberga" w postaci Machulskiego, co chwila pojawiaj± siê kolejne wcielenia polskiego Jamesa Deana, itd. Zamiast cieszyæ siê, ¿e mamy kogo¶ oryginalnego i rozpoznawalnego pod w³asnym nazwiskiem w ¶wiecie, przyg³upi dziennikarze od tematów dy¿urnych tworz± takich "Bu³garskich Kubricków" i Marlonów Brando z Pomiechówka, bo niestety, ale dla masowego widza, takie porównania s± bardziej czytelne. aL |
|
Data: 2009-12-10 08:12:20 | |
Autor: numbers | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
On 10 Gru, 15:29, aL <biga...@wp.pl> wrote:
numbers pisze: <cut> > 2.) Czy zeby byc rezyserem w Polsce, musisz tez byc odpowiednio Pozory myla. To nie jest "1984", jak do tej pory filmy i ksiazki sa "robione" przez ludzi. Dobrze jest wiedziec, co dzieje sie w ich glowach. W kazdym razie, mnie to interesuje. Nie kazdego musi. Jezeli ktos podpisuje sie zdrobnieniem pod swoim dzielem przeznaczonym dla publiki, to jest to conajmniej dziwne. Nie wyobrazam sobie podpisywania sie zdrobnieniem mojego imienia. A nawek ksywki. "numbersik". Hmm. Dziwaczne. Nie ?? > 3.) Za jakich idiotow tworcy trailera (i co za tym idzie, jak To prawda, niepotrzebnie sie czepilem tu rezysera. Nie chce mowic tu o polskich kompleksach, bo moim zdaniem sa wyolbrzymiane. Hasla reklamowo - promocyjne nie sa, moim zdaniem zadna pochodna polskich kompleksow, istniejacych czy wydumanych. Moim zdaniem Tworcy tych hasel sa po prostu prostaczkami, szybko konczy sie im inwencja. W jaki sposob powiedziec cos dobrego o filmie? Porownac go do zachodniego filmu, jakkolwiek porownanie nie byloby absurdalne. Glupota i lenistwo intelektualne, oto prawdziwe zrodla idiotycznych hasel marketingowych. Mialbym to kompletnie w dupie, gdyby nie fakt, ze w naszym kraju srodowiska marketingowo - reklamowe i filmowe przenikaja sie, trudno miedzy nimi nakreslic wyrazna linie. Glupota ludzi z firm reklamowych nie jest niestety zamknieta w kwarantannie. pozdrawiam, numbers |
|
Data: 2009-12-11 19:04:16 | |
Autor: hermar | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
numbers wrote:
3.) Za jakich idiotow tworcy trailera (i co za tym idzie, jak zakladam, samego filmu) uwazaja publicznosc? Sformulowania "w stylu ..ale to ju¿ marketingowcy wspaniali w tym palce maczali, sam re¿yser ¶mia³o w wywiadach mówi, jak nó¿ w kieszeni mu siê otworzy³ gdy o tym siê dowiedzia³.. ¿al i zakompleksienie wszechobecne.. -- www.marcinhernik.com |
|
Data: 2009-12-11 11:47:26 | |
Autor: neuro | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zemsty? | |
Nie wiem na ile niniejszy wtrêt jest ogólnym przes³aniem, wobec widowni filmu DZ, ale... Otó¿ zarowno podczas projekcji jak i po niej s³ysza³em g³osy (g³ównie kobiece), ze zdumieniem i niedowierzaniem pytaj±ce swych partnerów (niewiele starszych, domniemujê i¿ niewiele m±drzejszych): "Ty, ale co on mu z dupy wyci±³? - Esperal. - To znaczy co?! - No, bo on siê zaszy³. - Zaszy³?? Jak to, po co?!" Tudzie¿: "Ale czemu oni co¶ takiego pokazuj±, przeciez policja nie mog³a robiæ takich rzeczy, prawda? - To by³a milicja. - Ale to przecie¿ to samo, nie?" ... bez komentarza. p. |
|
Data: 2009-12-11 20:56:45 | |
Autor: Ensitherum | |
Na co do kina? Dom z³y czy Prawo zems ty? | |
hehe, dobre!
|
|