Pamiętasz ten dzień, kiedy paradowałeś z kieszeniami pełnymi kasy na kickboxing i kokainę! Wcześniej wpadłeś jednak do Urzędu Komunikacji Starostwa Powiatowego w Wołominie, aby zarejestrować swoje nowe seicento sporting. Wyszedłeś stamtąd bez kickboxingu, bez kokainy i bez benzyny, bo straciłeś 170 zł. Pomyślałeś sobie: coś, kurwa, jest nie tak! Odszukałeś w necie kalkulator walutowy NBP i wyszło, Ĺźe skasowali cię na 53 papiery. Potem zadzwoniłeś do ziomala w New Jersey w USA. Powiedział ci, Ĺźe za to samo płacił 30 dolkĂłw. Aby cię jeszcze bardziej zdołować, wyjaśnił, Ĺźe za wydanie prawka zabulił 18 zielonych, a to jest 57 zł, a ty 84 zł. PorĂłwnałeś sobie zaraz, Ĺźe według parytetu siły nabywczej twĂłj powinowaty zarabia 2,5 razu więcej niĹź ty. Miałeś wtedy ochotę wrĂłcić do tej pani w starostwie, co cię tak okrutnie oszwabiła, a włosy wystawały jej spod pachy, i włoĹźyć jej głowę do klozetu. Nie zrobiłeś tego tylko dlatego, Ĺźe się przekonałeś, iĹź wprawdzie ta pani pierdzi w podobny fotel biurowy jak jej amerykańska koleĹźanka i wysyła e-maile z takiego samego jak w Ameryce komputera, ale zarabia połowę tego, co w Ameryce. Uznałeś ją za cokolwiek usprawiedliwioną. Nie zmieniło to jednak twojego poczucia, Ĺźe ktoś potwornie cię wycyckał Zwłaszcza Ĺźe przecieĹź Ĺźaden uczciwy Polak, do ktĂłrych się zaliczasz, nie potrzebuje prawa jazdy ani tablic rejestracyjnych w wozie. One potrzebne są nieufnej z natury policji, ktĂłra widząc cię w aucie, nie wiedzieć czemu przypuszcza, Ĺźe jest ono kradzione oraz nie wierzy ci na słowo honoru, Ĺźe umiesz je prowadzić, choć przecieĹź widać, Ĺźe umiesz. I zadaje jeszcze głupawe pytania w stylu:  Na co panu ten kolczyk w nosie i po co wozi pan w bagaĹźniku siekierę

Jajo w cenie czterech kur

Takie dylematy szarpiące zwykłym obywatelem Wołomina dotykają kaĹźdego z nas. O ile dzięki dobrodziejstwom wolnego rynku moĹźna z niektĂłrych rzeczy zrezygnować  lampka bordeaux i kawior świetnie substytuowane są przecieĹź przez szklankę czystej i kaszankę, a zamiast pism filozoficznychFeuerbacha, moĹźna sobie kupić kapelusz (dotyczykobiet)  o tyle z usług państwa zrezygnować niepodobna. Natarłbyś uszu premierowi, bo usługi państwa są na ogół mało uĹźyteczne, a drogie, np. wydanie wyciągu z rejestru Ewidencji Działalności Gospodarczej. Wydrukowanie tej kartki i przybicie pieczątki to 17 zł, czyli rĂłwnowaĹźność 3 godzin pracy ochroniarza, ktĂłry tej pieczątki pilnuje, Ĺźeby jej nie ukradli. Wzajemne relacje cenowe usług państwowych przyprawiają cię o szaleńcze skojarzenia, Ĺźe kurze jajko moĹźe być warte tyle, ile 4 kury.

Nikt mi nie powie, że godzina parkowania samochodu w Warszawie powinna kosztować tyle, ile godzina pobytu dziecka w przedszkolu, też w Warszawie.

Albo państwowe przedszkole jest za tanie, albo parkingi za drogie. Jeżeli zaczniesz dociekać, skąd te absurdy, otrzymasz od urzędnika jednoznaczną odpowiedź: że zgodnie z rozporządzeniem ministra, zgodnie z uchwałą rady lub według taryfikatora. Jak gamoniom w radzie Warszawy do łbów przyszło, że parking ma kosztować tyle, ile przedszkole

Rewolwer droższy od teściowej

Donald Tusk przez swoich totumfackich ma wpływ na wiele państwowych opłat, ktĂłrych metafizyczna wymowa doprowadza czarnego do białości. O ile nie wiemy, na co marnuje się nasze podatki, o tyle wydanie 425 zł za tzw. kartę pojazdu (książeczkao gabarytach tej do naboĹźeństwa, tyle Ĺźe 10 razy chudsza), co jest rĂłwnowartością 12 tomĂłw pamiętnikĂłw Churchilla, wizyty wagencji towarzyskiej oraz trymera do wycinania włosĂłw w nosie  wydać się musi kontrowersyjne. Słusznie więc opłata ta została uznana za niekonstytucyjną przez trzech sędziĂłw Trybunału Konstytucyjnego, choć 12 tysięcy urzędnikĂłw od rejestracji samochodĂłw nie widziało w niej niczego niestosownego. Rząd i samorządy określają ceny licznych opłat: celnej, elektryfikacyjnej, klimatycznej, konsularnej, leśnej, melioracyjnej, miejscowej, od samochodĂłw, paszportowej, skarbowej, targowej, adiacenckiej, administracyjnej, adwokackiej, lokalnej, notarialnej, rejestrowej. Nie moĹźna ścierpieć nieproporcjonalności wysiłku urzędnikĂłw do winszowanych przez nich cen, a i oni nawzajem, patrząc sobie na ręce, czują się nieco oszukani. Opłata skarbowa za poświadczenie własnoręczności podpisu kosztuje w Polsce 9 zł. WyobraĹşmy sobie, jak musi cierpieć konsul generalny Ambasady Polski wKamerunie, ktĂłry za tę samą czynność moĹźe wziąć i No 6 zł, czyli 30 proc. mniej, a do tego wmiejscowej walucie (frankKorporacji Finansowej Afryki Centralnej). JeĹźeli chcielibyście sprowadzić do Polski zwłoki teściowej, ktĂłrą zastrzeliliście na Riwierze, konsulat pobierze od was 54 zł. Ale jak juĹź chcielibyście, aby wrĂłcił z wami pistolet, ktĂłrym dokonaliście owego bohaterskiego czynu, wybulić trzeba 60 zł. Opłata skarbowa za zezwolenie na postawienie szybu kopalnianego wynosi 654 zł, a aby postawić całą elektrownię jądrową  tylko 514 zł.

Za zezwolenie na uprawę maku i konopi zapłacić trzeba 30 zł opłaty skarbowej. Czysty nonsens  heroina przecieĹź jest pięć razy droĹźsza od marihuany.

Zdaniem naszego rządu ustalenie, czy ktoś jest ojcem (uznanieojcostwa) jest tyle samo warte, co ustalenie, czy jest wariatem (ubezwłasnowolnienie) i według minimalnych stawek adwokackich wynosi 240 zł. Ĺťeby się pobrać, co nierzadko jest wynikiem amoku, wystarczy 84 zł, ale juĹź aby się rozwieść  co jest z reguły rezultatem trzeĹşwych przemyśleń  trzeba minimum 600 zł. Trochę tak, jak gdyby wlepiać mandaty za przekroczenie prędkości na wyścigach samochodowych. Tyle samo kosztuje proces zrzeczenia się lub nadania obywatelstwa naszego pięknego kraju (360zł), co jest o tyle uzasadniane, Ĺźe czynności te z technicznego punktu widzenia wymagają takiego samego zaangaĹźowania ze strony urzędnika. Zwróćmy jednak uwagę, Ĺźe być albo nie być Polakiem to jest ogromna jakościowa róşnica, ktĂłrą władza wyceniła na 161 zł. Za nadanie obywatelstwa naleĹźy się 219 zł opłaty skarbowej. Za zrzeczenie się obywatelstwa  tylko 58 zł. Opłata skarbowa za sporządzenie testamentu wynosi 22 zł, plus notarialna 50 zł. Za sporządzenie protokołu, Ĺźe notariusz przejmuje Ăłw dokument na przechowanie, opłata wynosi teĹź 50 zł. PoniewaĹź obydwa dokumenty powinny zostać w notariacie do otrzymania spadku, płacisz 440 zł rocznie za fakt ich przechowywania. Opłata rejestrowa do wpisu statku rybackiego  176 zł. Opłata rejestrowa do wpisu taksĂłwki  440 zł. No i w końcu najwaĹźniejsza dla wszystkich opłata targowa, ktĂłra zgodnie z polskim prawem moĹźe wynosić dziennie nawet 699,12 zł.

Zoo tanie niesłychanie

W obecnych czasach, gdy ekonomiści porywają się na wyszacowanie monetarne Ĺźubra stojącego w Puszczy Białowieskiej, litra Morza Bałtyckiego, kilograma Księżyca, a pieniądz staje się miarą wszechrzeczy   nieprawidłowości w szacowaniu wartości spraw z pozoru błahych mogą wpływać na harmonijność rozliczeń całego systemu państwowego obiegu pieniądza. Byłoby chyba słuszne, aby ministrowie (samorządylokalne) w swoich rozporządzeniach, artykułując wysokość opłat, np. skarbowej za zezwolenie na powstanie ogrodu zoologicznego (76zł), informowali społeczeństwo, z czego wynika owe 76, a nie np. 78,30 zł. JeĹźeli oczywiście nie jest to wydłubane z nosa, wywiedzione z Księgi Hioba lub kodu domofonu dyrektora departamentu, ktĂłry to rozporządzenie podpisał.

Użytkownik "tomy" <bronmy_polski_przed_rudym_oszustem@precz_z_tuskiem.com> napisał w wiadomości news:jbhkc3$gtf$1dont-email.me...

Pamiętasz ten dzień, kiedy paradowałeś z kieszeniami pełnymi kasy na kickboxing i kokainę!

Teraz w kieszeniach masz tylko płótno z zaciekami po spermie.

BBR