Stefandora wrote:
...takiej małej fali, bo w sumie tych pozdrowień dużo nie ma...
To ja chciałam pozdrowić parę rowerzystów (ona i on) jadących wczoraj
z Krakowa do Warszawy popołudniowym pociągiem Interregio.
Zostawiliście po sobie na podłodze, tam gdzie siedzieliście, jakieś
papierowe śmieci i pustą puszkę po piwie. Może to czytacie i następnym
razem weźmiecie śmieci ze sobą i wyrzucicie tam gdzie śmieci się
wyrzuca.
przynajmniej przez okno nie wywalili ;)
--
zcxz
|