Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Na jakich obrotach osiągacie V-max?

Na jakich obrotach osiągacie V-max?

Data: 2011-07-20 12:19:47
Autor: Lucjan
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
Witam

Próbowałem kiedyś osiągnąć jak najwyższą v-max, najpierw próbowałem na
przełożeniu 42 / 15 i v-max wychodził mi w okolicach 36 km/h, czyli obroty
około 103 rpm. Potem podjąłem próby na niższych przełożeniach i wyszło mi że
osiągnięcie 43 km/h jest możliwe na... 32/15 czyli obroty 135 rpm. Czy to
oznacza że moc maksymalna mojego "silnika" wypada przy tak wysokich obrotach?
Czy to jest normalne? Czy wszyscy tak mają?


Pozdrawiam

--


Data: 2011-07-20 12:35:47
Autor: Ryszard Mikke
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
Lucjan <lucjan_wroclaw@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Witam

Próbowałem kiedyś osiągnąć jak najwyższą v-max, najpierw próbowałem na
przełożeniu 42 / 15 i v-max wychodził mi w okolicach 36 km/h, czyli obroty
około 103 rpm. Potem podjąłem próby na niższych przełożeniach i wyszło mi że
osiągnięcie 43 km/h jest możliwe na... 32/15 czyli obroty 135 rpm. Czy to
oznacza że moc maksymalna mojego "silnika" wypada przy tak wysokich obrotach?
Czy to jest normalne? Czy wszyscy tak mają?

Nie wszyscy, ja najwyzsze predkosci osiagam na najwyzszych przelozeniach. Po
to one sa.

--
rmikke

--


Data: 2011-07-20 14:32:24
Autor: foka
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
W dniu 2011-07-20 14:19, Lucjan pisze:
Witam

Próbowałem kiedyś osiągnąć jak najwyższą v-max, najpierw próbowałem na
przełożeniu 42 / 15 i v-max wychodził mi w okolicach 36 km/h, czyli obroty
około 103 rpm. Potem podjąłem próby na niższych przełożeniach i wyszło mi że
osiągnięcie 43 km/h jest możliwe na... 32/15 czyli obroty 135 rpm. Czy to
oznacza że moc maksymalna mojego "silnika" wypada przy tak wysokich obrotach?
Czy to jest normalne? Czy wszyscy tak mają?

Słabe silniczki trzeba kręcić wyżej :)

MSPANC

Data: 2011-07-20 14:34:33
Autor: Kosu
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
On 2011-07-20 14:19, Lucjan wrote:
Próbowałem kiedyś osiągnąć jak najwyższą v-max, najpierw próbowałem na
przełożeniu 42 / 15 i v-max wychodził mi w okolicach 36 km/h, czyli obroty
około 103 rpm. Potem podjąłem próby na niższych przełożeniach i wyszło mi że
osiągnięcie 43 km/h jest możliwe na... 32/15 czyli obroty 135 rpm. Czy to
oznacza że moc maksymalna mojego "silnika" wypada przy tak wysokich obrotach?
Czy to jest normalne? Czy wszyscy tak mają?

1) Żeby osiągnąć 43km/h przy 32/15 musiałbyś kręcić nie 135 a prawie 170 na minutę. Tzn. z całym szacunkiem - wątpię.

2) Każdy ma jakąś ulubioną kadencję - to wynika głównie z fizjonomii (tak jak prędkość marszu). Jednak liczby, które podałeś, wskazują raczej na inny czynnik. Na przykład na błąd rachunkowy (inny niż wymieniony wcześniej), marny licznik, jadący obok autobus itp...

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-20 15:18:28
Autor: Fabian
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
On 20.07.2011 14:34, Kosu wrote:
On 2011-07-20 14:19, Lucjan wrote:
Próbowałem kiedyś osiągnąć jak najwyższą v-max, najpierw próbowałem na
przełożeniu 42 / 15 i v-max wychodził mi w okolicach 36 km/h, czyli
obroty
około 103 rpm. Potem podjąłem próby na niższych przełożeniach i wyszło
mi że
osiągnięcie 43 km/h jest możliwe na... 32/15 czyli obroty 135 rpm. Czy to
oznacza że moc maksymalna mojego "silnika" wypada przy tak wysokich
obrotach?
Czy to jest normalne? Czy wszyscy tak mają?

1) Żeby osiągnąć 43km/h przy 32/15 musiałbyś kręcić nie 135 a prawie 170
na minutę. Tzn. z całym szacunkiem - wątpię.

?! 32/15 * 135 * 60 *0.002115 = 36.54 [km/h]

Fabian.

Data: 2011-07-20 15:23:18
Autor: Kosu
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
On 2011-07-20 15:18, Fabian wrote:
?! 32/15 * 135 * 60 *0.002115 = 36.54 [km/h]

"osiągnięcie 43 km/h jest możliwe na... 32/15 czyli obroty 135 rpm"

Ale poza tym masz rację. Przy podanych liczbach narzuca się, że oba przypadki dotyczą tej samej prędkości (42/32 ~= 135/103).

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-20 15:35:54
Autor: Fabian
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
On 20.07.2011 15:23, Kosu wrote:
On 2011-07-20 15:18, Fabian wrote:
?! 32/15 * 135 * 60 *0.002115 = 36.54 [km/h]

"osiągnięcie 43 km/h jest możliwe na... 32/15 czyli obroty 135 rpm"

Ale poza tym masz rację. Przy podanych liczbach narzuca się, że oba
przypadki dotyczą tej samej prędkości (42/32 ~= 135/103).

A! No tak, rzeczywiście ;)

Fabian.

Data: 2011-07-21 09:22:20
Autor: Mariusz Kruk
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Kosu"
1) Żeby osiągnąć 43km/h przy 32/15 musiałbyś kręcić nie 135 a prawie 170 na minutę. Tzn. z całym szacunkiem - wątpię.

Ę? Zależy przy jakich kołach. Przy 170 wychodzi mi, dla obwodu koła 220,
prawie 48km/h

2) Każdy ma jakąś ulubioną kadencję - to wynika głównie z fizjonomii

Z twarzy?


--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-21 10:55:39
Autor: Kosu
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
On 2011-07-21 09:22, Mariusz Kruk wrote:
Ę? Zależy przy jakich kołach. Przy 170 wychodzi mi, dla obwodu koła 220,
prawie 48km/h

Oczywiście przy kołach pytającego (2080mm zakładając, że pierwszy wariant pomiaru jest poprawny).

Z twarzy?

Z tej drugiej fizjonomii
(2. «cechy charakterystyczne lub wygląd czegoś» @ PWN)

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-21 11:03:59
Autor: Mariusz Kruk
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Kosu"
Ę? Zależy przy jakich kołach. Przy 170 wychodzi mi, dla obwodu koła 220,
prawie 48km/h
Oczywiście przy kołach pytającego (2080mm zakładając, że pierwszy wariant pomiaru jest poprawny).

OK. Tej informacji nie było.

Z twarzy?
Z tej drugiej fizjonomii
(2. ??cechy charakterystyczne lub wygląd czegoś?? @ PWN)

LOL

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-07-20 15:47:50
Autor: zly
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
Dnia Wed, 20 Jul 2011 12:19:47 +0000 (UTC), Lucjan napisał(a):

Próbowałem kiedyś osiągnąć jak najwyższą v-max, najpierw próbowałem na
przełożeniu 42 / 15 i v-max wychodził mi w okolicach 36 km/h,

To daje przełożenie 2,8. Na pewno takie było to twoje vmax? Nie jestem
jakimś zawodowcem, ale moja dziewczyna szybciej potrafi wykręcić, a wsiada
na rower 3 razy do roku...
--
marcin

Data: 2011-07-20 19:25:46
Autor: Saurus
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
W dniu 2011-07-20 14:19, Lucjan pisze:
Próbowałem kiedyś osiągnąć jak najwyższą v-max, najpierw próbowałem na
przełożeniu 42 / 15 i v-max wychodził mi w okolicach 36 km/h, czyli obroty
około 103 rpm. Potem podjąłem próby na niższych przełożeniach i wyszło mi że
osiągnięcie 43 km/h jest możliwe na... 32/15 czyli obroty 135 rpm. Czy to
oznacza że moc maksymalna mojego "silnika" wypada przy tak wysokich obrotach?
Czy to jest normalne? Czy wszyscy tak mają?

Zależy od organizmu, zależy od roweru, można trenować w jedną i w drugą stronę, uczyć się szybciej kręcić albo ćwiczyć siłę.
Ja np. w rowerze poziomym mam korby skrócone do 145mm, jak sobie po prostu jadę to mam 110-120 RPM a jak się rozpędzam to mniej więcej do 160 RPM dochodzę. Jak miałem długie (tzn. standardowe) korby to te liczby były jakoś 20-30 RPM niżej.

Data: 2011-07-20 19:44:21
Autor: Kosu
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
On 2011-07-20 19:25, Saurus wrote:
Zależy od organizmu, zależy od roweru, można trenować w jedną i w drugą
stronę, uczyć się szybciej kręcić albo ćwiczyć siłę.
Ja np. w rowerze poziomym mam korby skrócone do 145mm, jak sobie po
prostu jadę to mam 110-120 RPM a jak się rozpędzam to mniej więcej do
160 RPM dochodzę. Jak miałem długie (tzn. standardowe) korby to te
liczby były jakoś 20-30 RPM niżej.

Przy czym na rowerze poziomym po prostu łatwiej jest osiągać wysokie kadencje, więc trudno to porównywać.

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-20 20:46:56
Autor: Saurus
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
W dniu 2011-07-20 19:44, Kosu pisze:
Przy czym na rowerze poziomym po prostu łatwiej jest osiągać wysokie
kadencje, więc trudno to porównywać.

Z jakiej racji łatwiej?

Data: 2011-07-20 23:13:01
Autor: Kosu
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
On 2011-07-20 20:46, Saurus wrote:
Z jakiej racji łatwiej?

Z takiej racji, że ciężar ciała jest stabilnie oparty na siedzeniu (masz kilka punktów oporu). Rowerzysta "pionowy" siedzi tylko na siodełku, więc pedałuje całym ciałem. Szczególnie widać to przy wysokich kadencjach, kiedy zaczyna się latać. Wtedy też podświadomie (mniej lub bardziej) ściska się mocniej kierownicę i usztywnia plecy, ale to zatrudnia sporo mięśni i jest męczące. "Poziomi" mają ten sam efekt gratis.

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-21 00:22:58
Autor: Saurus
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
W dniu 2011-07-20 23:13, Kosu pisze:
Z takiej racji, że ciężar ciała jest stabilnie oparty na siedzeniu (masz
kilka punktów oporu). Rowerzysta "pionowy" siedzi tylko na siodełku,
więc pedałuje całym ciałem. Szczególnie widać to przy wysokich
kadencjach, kiedy zaczyna się latać. Wtedy też podświadomie (mniej lub
bardziej) ściska się mocniej kierownicę i usztywnia plecy, ale to
zatrudnia sporo mięśni i jest męczące. "Poziomi" mają ten sam efekt gratis.

Ale jeździłeś czy tak teoretyzujesz? Bo dla mnie kadencja 100 nie jest niczym dziwnym na "pionowym" i wcale się nigdzie nie lata. Na poziomce jest większy wpływ bezwładności rozpędzonych nóg na sterowanie (inaczej ustawione względem roweru) i do rytmu trzeba się co najmniej tak samo przyzwyczaić ale MSZ jest to jeszcze bardziej opłacalne.

Data: 2011-07-21 06:53:31
Autor: Ryszard Mikke
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
Saurus <jakub.salataUSUN_TO@o2.pl> napisał(a):
W dniu 2011-07-20 23:13, Kosu pisze:
> Z takiej racji, =BFe ci=EA=BFar cia=B3a jest stabilnie oparty na siedze=
niu (masz
> kilka punkt=F3w oporu). Rowerzysta "pionowy" siedzi tylko na siode=B3ku=
,
> wi=EAc peda=B3uje ca=B3ym cia=B3em. Szczeg=F3lnie wida=E6 to przy wysok=
ich
> kadencjach, kiedy zaczyna si=EA lata=E6. Wtedy te=BF pod=B6wiadomie (mn=
iej lub
> bardziej) =B6ciska si=EA mocniej kierownic=EA i usztywnia plecy, ale to=

> zatrudnia sporo mi=EA=B6ni i jest m=EAcz=B1ce. "Poziomi" maj=B1 ten sam=
 efekt gratis.

Ale je=BCdzi=B3e=B6 czy tak teoretyzujesz? Bo dla mnie kadencja 100 nie j=
est=20
niczym dziwnym na "pionowym" i wcale si=EA nigdzie nie lata. Na poziomce =

jest wi=EAkszy wp=B3yw bezw=B3adno=B6ci rozp=EAdzonych n=F3g na sterowani=
e (inaczej=20
ustawione wzgl=EAdem roweru) i do rytmu trzeba si=EA co najmniej tak samo=
=20
przyzwyczai=E6 ale MSZ jest to jeszcze bardziej op=B3acalne.

A nie jest trudniej wystartowac?
Znaczy, widzi mi sie, ze przy krotszej korbie trzeba ja znacznie mocniej
nacisnac przy starcie, zeby osiagnac predkosc, pozwalajaca spokojnie podniesc
druga noge do pedalu.

--
rmikke

--


Data: 2011-07-21 10:10:17
Autor: Saurus
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
W dniu 2011-07-21 08:53, Ryszard Mikke pisze:
A nie jest trudniej wystartowac?
Znaczy, widzi mi sie, ze przy krotszej korbie trzeba ja znacznie mocniej
nacisnac przy starcie, zeby osiagnac predkosc, pozwalajaca spokojnie podniesc
druga noge do pedalu.


Nie jest. To znaczy jest, ale zakładając że przełożenie jest to samo co przy dłuższej korbie (chociaż z tym "znacznie" też bym nie przesadzał). Zmieniając długośc korby, zmieniłem też zestaw blatów (tzn. całą korbę) z 26/36/48 na 22/32/44. W ten sposób na tych samych kombinacjach np. 2-7 mam mniej więcej te same prędkości, użyteczny zakres biegów został ten sam, praktycznie nigdy nie wychodzę z blatu 32t tak jak w większości przypadków jeździłbym na 36t. Ruszam najczęściej z przełożenia 32/32 lub 32/28. Na klasycznym rowerze potrafię względnie szybko ruszyć, bez bujania itp., ale to nie ma żadnego porównania do tego jak ruszam poziomym, gdzie nie muszę podrzucać się na siodełko. Po prostu jedną nogę mam na pedale, lekko napiętą, jak zapala się światło to zwalniam hamulec i mnie nie ma :)

Data: 2011-07-21 10:57:54
Autor: Kosu
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
On 2011-07-21 00:22, Saurus wrote:
Ale jeździłeś czy tak teoretyzujesz?

Regulanie nie jeżdżę, ale tak - miałem kiedyś okazję.

  Bo dla mnie kadencja 100 nie jest niczym dziwnym na "pionowym" i wcale się nigdzie nie lata

Nie mówimy o kadencji 100 tylko 160. "Dochodzisz" do 160rpm ma pionowym rowerze?

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-21 12:02:16
Autor: Saurus
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
W dniu 2011-07-21 10:57, Kosu pisze:
Regulanie nie jeżdżę, ale tak - miałem kiedyś okazję.


Czyli - teoretyzujesz.

Nie mówimy o kadencji 100 tylko 160. "Dochodzisz" do 160rpm ma pionowym
rowerze?


Zdarzyło mi się nieco przekroczyć 140 rpm na korbach 170 mm. Ale to była sytuacja wyjątkowa. Za to gdybym miał też skrócone do 145mm to bez wątpienia.
Mówię bez wątpienia, bo moje kadencje w poziomie z korbami 175mm były takie same jak w pionie, przyspieszyły dopiero po skróceniu korb, nie po przesiadce. W poziomie inaczej pracują nogi, jest większa skłonność użytkowników do przyspieszania kadencji bo wyraźniej widać pozytywne efekty, ale uczyć się trzeba tak samo.

Data: 2011-07-21 13:49:23
Autor: Kosu
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
On 2011-07-21 12:02, Saurus wrote:
Czyli - teoretyzujesz.

Czyli nie mam doświadczeń na co dzień.

Zdarzyło mi się nieco przekroczyć 140 rpm na korbach 170 mm. Ale to była
sytuacja wyjątkowa. Za to gdybym miał też skrócone do 145mm to bez
wątpienia.

I to ja teoretyzuję?
Poza tym oczywiście wątpię, ale jeśli będziesz miał okazję, to spróbuj. Powodzenia.

pozdrawiam,
PK

Data: 2011-07-24 23:25:55
Autor: Jan Górski
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
Pisałem kiedyś o tym na moim blogu. Istnieje optymalna szybkość
liniowego ruchu mięśni nóg, W związku z tym kadencja jest uzależniona
od długości korb. Ale też bez przesady, bo obszerniejszy ruch jest
bardziej fizjologiczny. Istnieje przecież złoty współczynnik długości
nóg i długości korb.
Z tego co widzę, większość ludzi, których mijam po drodze ma za niską
kadencję. Nawet jeśli dysponują przerzutkami, to jakoś marnie ich
używają. To się potwierdza w literaturze, podobno jak zaczyna się
myśleć o jeździe na rowerze, najpierw wypadałoby się nauczyć
utrzymywania odpowiedniej kadencji. Optymalna jest niższa dla pozycji
w stójce, wyższa w siedzącej (najczęściej 70-100), w poziomej nie mam
pojęcia.
Na koniec warto wspomnieć, że przy wyższych kadencjach mocniej
obciążony jest układ krążenia, poprawia się ukrwienie mięśni, przepływ
przez łożysko naczyniowe, a na niskiej naczynia są długo zaciśnięte i
łatwiej pójść w beztlen. Nogi zaczynają boleć, a długoterminowo jest
trochę szybsze zużycie elementów stawowych i łatwiej o kontuzje.
No tyle w skrócie :-) a temat ciekawy.

Data: 2011-07-25 16:54:15
Autor: Tomasz Tarchala
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
Jan Górski <gradlog@o2.pl> wrote:

Pisałem kiedyś o tym na moim blogu. Istnieje optymalna szybkość
liniowego ruchu mięśni nóg, W związku z tym kadencja jest uzależniona
od długości korb. Ale też bez przesady, bo obszerniejszy ruch jest
bardziej fizjologiczny. Istnieje przecież złoty współczynnik długości
nóg i długości korb.
Z tego co widzę, większość ludzi, których mijam po drodze ma za niską
kadencję. Nawet jeśli dysponują przerzutkami, to jakoś marnie ich
używają. To się potwierdza w literaturze, podobno jak zaczyna się
myśleć o jeździe na rowerze, najpierw wypadałoby się nauczyć
utrzymywania odpowiedniej kadencji. Optymalna jest niższa dla pozycji
w stójce, wyższa w siedzącej (najczęściej 70-100), w poziomej nie mam
pojęcia.
Na koniec warto wspomnieć, że przy wyższych kadencjach mocniej
obciążony jest układ krążenia, poprawia się ukrwienie mięśni, przepływ
przez łożysko naczyniowe, a na niskiej naczynia są długo zaciśnięte i
łatwiej pójść w beztlen. Nogi zaczynają boleć, a długoterminowo jest
trochę szybsze zużycie elementów stawowych i łatwiej o kontuzje.
No tyle w skrócie :-) a temat ciekawy.

Cała ta dyskusja cierpi na pierworodny grzech nieprecyzyjności pojęć.
Weźmy pod uwagę np. "moc maksymalną". Człowiek nie jest silnikiem
spalinowym i nie ma bezwzględnej mocy maksymalnej, zawsze pisząc o niej
trzeba dodawać "w jakim okresie". Inna będzie moc maksymalna możliwa do
rozwinięcia przez 20 sekund (sprint), inna przez 5 minut (interwał) czy
przez godzinę (czasówka). Analogicznie "optymalna" szybkość liniowego
ruchu mięśni nóg, czy optymalna kadencja, prowokuje pytanie: optymalna
do czego?

Osoba, która rozpoczęła ten wątek, pisała wyraźnie o V-max, a więc można
domniemywać, że interesuje ją ten najkrótszy interwał rozwijania mocy.
Można wywodzić to z różnych teorii i przełożeń, tylko po co? Wystarczy
empirycznie zaobserwować, że sprinterzy na finiszu kręcą z kadencją ok.
120, a torowi z nawet 130 i wyższą. Q.E.D.

Data: 2011-07-26 11:13:57
Autor: Lagod
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
W dniu 2011-07-25 16:54, Tomasz Tarchala pisze:
Cała ta dyskusja cierpi na pierworodny grzech nieprecyzyjności pojęć.
Weźmy pod uwagę np. "moc maksymalną". Człowiek nie jest silnikiem
spalinowym i nie ma bezwzględnej mocy maksymalnej, zawsze pisząc o niej
trzeba dodawać "w jakim okresie". Inna będzie moc maksymalna możliwa do
rozwinięcia przez 20 sekund (sprint), inna przez 5 minut (interwał) czy
przez godzinę (czasówka). Analogicznie "optymalna" szybkość liniowego
ruchu mięśni nóg, czy optymalna kadencja, prowokuje pytanie: optymalna
do czego?

Po przeczytaniu Twojego postu zrozumiałem, dlaczego nie zrozumiałem tej dyskusji :-)
A tak swoją drogą, jak ma się kadencja do obciążenia pleców-czy ma jakiś związek? Żona cierpi na bóle pleców, a kadencje ma na poziomie ...40..50.. gdzieś tyle mniej więcej. Jakoś nie mogę jej namówić by sobie zredukowała jak dojeżdża do skrzyżowania, że się czepiam itp.


--
____________________________________________________________MAT_______

Data: 2011-07-26 07:07:33
Autor: Jan Górski
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
Może powodować bóle pleców, ale szukałbym gdzieś iindziej. Może źle
dobrany rozmiar ramy ? Można łatwo skrócić mostek, przenieść siodło
wprzód.

Tu masz o kadencji : http://mathmed.blox.pl/2011/02/Cz-4-Jak-dobrze-jezdzic-Kadencja-moc-generowana.html
a tu o rozmiarze ramy : http://mathmed.blox.pl/2011/02/Dobranie-rozmiaru-ramy-szosowej-kalkulator.html

Data: 2011-07-26 23:41:50
Autor: Tomasz Tarchala
Na jakich obrotach osiągacie V-max?
Jan Górski <gradlog@o2.pl> wrote:

Może powodować bóle pleców, ale szukałbym gdzieś iindziej. Może źle
dobrany rozmiar ramy ? Można łatwo skrócić mostek, przenieść siodło
wprzód.

Tu masz o kadencji : http://mathmed.blox.pl/2011/02/Cz-4-Jak-dobrze-jezdzic-Kadencja-moc-generowana.html

Mam pewien problem z Twoim postem o kadencji. Mianowicie cytujesz
niewątpliwie prawdziwe wyniki badań, które w zasadzie w fizjologii
wysiłku należą do kategorii badań podstawowych - są to rzeczy od
dziesiątków lat znane. Jednak do zastosowań kolarskich wyciągasz z nich,
moim zdaniem, niepoprawne wnioski.

Masz na przykład całą dyskusję poświęconą zależności "optymalnego" ruchu
mięśnia od maksymalnej siły nacisku - badania Hilla. Super, tylko
maksymalna siła nacisku na rowerze jest daleka od faktycznej maksymalnej
siły, jaką mięsień jest w stanie rozwinąć, z tej prostej przyczyny, że
ogranicza ją od góry waga zawodnika - nie naciśniemy na pedał z siłą
mocniejszą niż to ile sami ważymy, no może plus parę kilo z
"podciągania" kierownicy. Ludzie są w stanie wycisnąć samymi nogami
jakieś kosmiczne wartości, pół tony czy nawet bodaj 800 kg na maszynach.
Jak się to ma do zastosowań rowerowych? Nijak, bo ani maksymalna siła,
ani najlepsza efektywność pedałowania (efektywność w sensie fizjologii
wysiłku, czyli stosunek zużycia tlenu do generowanej mocy) nie są
wyznacznikami sukcesu w kolarstwie.

Dużo miejsca poświecasz temu, o czym każdy kolarz i tak wie - jak jest
zbyt trudno obracać korbami, to trzeba zrzucić bieg na niższy :-)
Postulat, że większość ludzi jeździ na zbyt małej kadencji, bierze się
chyba po prostu z obserwacji cywili, którzy nigdy kolarstwa nie
trenowali. Dla tych cywili, przy ich niskim poziomie generowanej mocy,
niska kadencja może być "najoptymalniejsza" - proszę, nie używaj tego
słowa więcej... :-) z punktu widzenia optymalizacji tego, co ich
naprawdę interesuje, czyli np. nie spocenia się podczas dojazdu do pracy
:-)  Dlatego twierdzę, że za każdym razem używając słowa "optymalne"
powinniśmy wyraźnie zaznaczyć, co chcemy optymalizować. Trenowanie kolarstwa prowadzi w naturalny sposób, tj. bez specjalnych
treningów kadencji, do zwiększenia średniej kadencji w miarę przyrostów
mocy. Są formaty treningów polegające na kręceniu maksymalnie szybkiego
młynka, ale moim zdaniem - nie widziałem badań wskazujących inaczej -
służą one raczej temu, aby wdrukować organizmowi odpowiednie reakcje na
zachowanie roweru i ciała przy tych szybkich kadencjach, niż na
faktyczym trenowaniu specyficznych podsystemów metabolicznych.

Data: 2011-07-27 01:44:59
Autor: Jan Górski
Na jakich obrotach osiągacie V-max?

Jednak do zastosowa kolarskich wyci gasz z nich,
moim zdaniem, niepoprawne wnioski.


Masz na przyk ad ca dyskusj po wi con zale no ci "optymalnego" ruchu
mi nia od maksymalnej si y nacisku - badania Hilla. Super, tylko
maksymalna si a nacisku na rowerze jest daleka od faktycznej maksymalnej
si y, jak mi sie jest w stanie rozwin , z tej prostej przyczyny, e
ogranicza j od g ry waga zawodnika - nie naci niemy na peda z si
mocniejsz ni to ile sami wa ymy, no mo e plus par kilo z
"podci gania" kierownicy.

Powinieneś pamiętać, że zazwyczaj pracuje jedynie frakcja jednostek
motorycznych mięśnia. Co za tym idzie, wybrana część ma pracować w
optymalnych, zdefiniwoanych warunkach. O ilość wykrekrutowanych
jednostek dba OUN i odbywa się to poza świaodmością, natomiast
świadomie trzeba dbać o prędkość ruchu.
"Podobna zależność obowiązuje dla prędkości. 30% prędkości maksymalnej
daje najoptymalniejszą pracę. " Chodzi o zależność siła - prędkość.
Długoterminowo, w większości przypadków to odtwarzanie energii
ogranicza generowaną moc. Jednak zapewnienie odpowiedniej prędkości
ruchu powoduje, że ta ograniczona energia jest wydatkowana w sposób
zapewniający kolokwialnie mówiąc, najszybszą jazdę. Nie ma tu żadnej
tajemnicy.

Natomiast argument z siłą nacisku można łatwo zbyć stosując wpinane
pedały,albo noski. Oczywiście grupa mięśni prostowników i zganaczy nie
dysponuje tą samą siłą.


Trenowanie kolarstwa prowadzi w naturalny spos b, tj. bez specjalnych
trening w kadencji, do zwi kszenia redniej kadencji w miar przyrost w
mocy.

Nie


S formaty trening w polegaj ce na kr ceniu maksymalnie szybkiego
m ynka, ale moim zdaniem - nie widzia em bada wskazuj cych inaczej -
s u one raczej temu, aby wdrukowa organizmowi odpowiednie reakcje na
zachowanie roweru  i cia a przy tych szybkich kadencjach, ni na
faktyczym trenowaniu specyficznych podsystem w metabolicznych.

Reakcje na zachowanie roweru i ciała ?

Na jakich obrotach osiągacie V-max?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona