Data: 2011-02-26 03:06:28 | |
Autor: the_foe | |
Na kolana platfonskie ?cierwa! | |
W dniu 2011-02-25 23:01, Hans Kloss pisze:
I prosić o wybaczenie panów Zyzaka, Cenckiewicza, Gontarczyka, padne nawet plackiem, jak mi wyjasnia czemu nie napisza/wypowiedza jedyna mozliwa implikacje tego "faktu": ze Kaczynscy (albo przynajmniej JK) tez byli TW. -- the_foe |
|
Data: 2011-02-25 18:15:16 | |
Autor: Hans Kloss | |
Na kolana platfonskie ?cierwa! | |
On 26 Lut, 03:06, the_foe <the_...@wupe.pl> wrote:
padne nawet plackiem, jak mi wyjasnia czemu nie napisza/wypowiedza Bardzo pokrętnymi drogami chodzi twoje rozumowanie jeżeli naprawdę tak uważasz. A teza ze TW miałby być "przynajmniej" JK to już zahacza o objawy psychozy maniakalno-depresyjnej Dopuszczasz do siebie taką możliwość że kaczory nic nie wiedziały o donosicielstwie Bolka- a jak się dowiedziały to zerwały współpracę z nim? Nie pamiętasz tego hucznego "rozstania"? Mogę przypomnieć.... J-23 |
|
Data: 2011-02-26 11:56:26 | |
Autor: the_foe | |
Na kolana platfonskie ?cierwa! | |
W dniu 2011-02-26 03:15, Hans Kloss pisze:
On 26 Lut, 03:06, the_foe<the_...@wupe.pl> wrote: jesli Lechu jest na 100% TW to Kaczynscy (przynajmniej jeden) sa na 50% a na 100% co najmniej KO Dopuszczasz do siebie taką możliwość że kaczory nic nie wiedziały o Wiedza ktora mieli w 1991 roku to byla dokladnie ta sama wiedza na temat "bolkowania" jaka mieli wszyscy od polowy lat 80 - bezpieka o to zadbala. Dopiero pozniejsza lista Macierwicza realnie stawiala sprawe. Przed 1992 rokiem bylo to powielanie esbeckich kontrolowanych wyciekow. Wiec NA PEWNO powodem rozstanie nie byla ewentualna agenturalnosc Walesy - takie tezy byly pzreciez stawiane w czasie wyborow 1990 roku i Semka z Kurskim zajmowali sie wlasnie osmieszaniem takich teorii. Rozstanie JK i LW mialo podtekst polityczny a nie personalny. Walesa chcial konstrukcji rzadu kruchego na ktory mialby wplyw, dlatego desygnowal Geremka. JK, jeszcze jako szef kancelarii, i de facto szef PC storpedowal ten wybor. Walesa musialby byc miekki jak plastelina by taki policzek od swojego nr 1 przyjac bez reakcji. Zalozmy taka konstrukcje: Walesa to Bolek a bezpieka wplywala na niego szantazem lub pieniedzmi. To jakich wspolpracownikow kazali by mu dobrac w 1990 roku? Odpowiedz jedynie mozliwa: TYLKO takich na ktorych eSBecja ma jakis wplyw. Ci ktorzy byli KO, TW, podpisywali lojalki do ktorych sie stosowali. Inaczej mowiac: ten brud syfi kazdego kto pamagal Walesie. jesli byl TW. -- the_foe |
|
Data: 2011-02-26 07:17:18 | |
Autor: Hans Kloss | |
Na kolana platfonskie ?cierwa! | |
On 26 Lut, 11:56, the_foe <the_...@wupe.pl> wrote:
Wiedza ktora mieli w 1991 roku to byla dokladnie ta sama wiedza na temat Bełkot i palikocenie "Wszyscy" mieli wiedzę znacznie większą (Gwiazdowie, Walentynowicz) lub mniejszą (Kaczyńscy) w zależności od tego jak wysoko byli postawieni w hierarchii związku. I nie chodzi tu o to kiedy takie tezy były na temat agenturalnej przeszłości Bolka stawiane ale o to kiedy Kaczyńscy zapoznali się z DOWODAMI a zwłaszcza kiedy do nich dotarło że działalność polityczna Bolka w III RP zaczyna jednoznacznie wskazywać na to że jego związki z esbecją pozostają wciąż aktualne. A stało się to pod koniec 1991 i wtedy właśnie Kaczyńscy postąpili jak na dobrych obywateli i porządnych ludzi przystało, ryzykując załamanie swojej dalszej kariery politycznej. . Tuskodonka i innych karierowiczów stać na to nie było nigdy, zresztą wszyscy pamiętają jego aktywnie włazidupną wobec Bolka postawę w czasie "nocnej zmiany". Czyli wtedy kiedy najtępszy nawet muł nie mógł mieć już nawet cienia wątpliwości kim jest i dla kogo gra Bolesław Waliza.. J-23 |
|
Data: 2011-02-26 17:33:45 | |
Autor: the_foe | |
Na kolana platfonskie ?cierwa! | |
W dniu 2011-02-26 16:17, Hans Kloss pisze:
Bełkot i palikocenie "Wszyscy" mieli wiedzę znacznie większą Belkot i palikocenie. -- the_foe |
|