Kupiłem Samsung EVO 860 Sata 500 GB i potrzebuję jeszcze drugi (może być mniejszy 320-360 GB, ale takich raczej nie ma), ale do tego EVO 860 zniechęca mnie hałas wydobywający się w rytm intensywnej pracy - SSD kupuję, żeby było cicho (w nocy), bo szybkość HDD WD Black jest dla mnie wystarczająca.
PYTANIE:
Które jeszcze firmy i modele oferują 5-letnią gwarancję na SSD?
Cena powinna być nie wyższa niż EVO 860, czyli do 340 zł/szt. (co wyklucza cenowo m.in. EVO 850 Pro).

Użytkownik "ń"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qe2j5a$u12$1@node2.news.atman.pl...

Kupiłem Samsung EVO 860 Sata 500 GB i potrzebuję jeszcze drugi (może być mniejszy 320-360 GB, ale takich raczej nie ma), ale do tego EVO 860 zniechęca mnie hałas wydobywający się w rytm intensywnej pracy - SSD kupuję, żeby było cicho (w nocy), bo szybkość HDD WD Black jest dla mnie wystarczająca.
PYTANIE:
Które jeszcze firmy i modele oferują 5-letnią gwarancję na SSD?
Cena powinna być nie wyższa niż EVO 860, czyli do 340 zł/szt. (co wyklucza cenowo m.in. EVO 850 Pro).

np. Crucial MX500


Pozdrawiam,
Marcin G.

O, dzięki.
Kto realizuje 5-letnią gwarancję na Crucial:
* kupiony w Polsce;
* kupiony w EU;
* kupiony w świecie (US/Azja)?
Wystarczy paragon/faktura, czy trzeba się rejestrować na jakiejś stronie?


-- -- -

Crucial MX500

W dniu 2019-06-17 o 12:16, ń pisze:

O, dzięki.
Kto realizuje 5-letnią gwarancję na Crucial:

czyżby... Crucial?
https://eu.crucial.com/eur/en/company-warranty

--
Irokez

No widzisz, dzwoniłem do Samsung Polska i spychają realizację gwarancji na sprzedawcę.
Przynajmniej dezinformator z którym rozmawiałem, upierał się, że jak nie masz dowodu zakupu to nie ma gwarancji, może inny by mówił co innego, próbowałem wyjaśnić sprawę braku dowodu zakupu i liczenie 5 lat od daty produkcji w takim przypadku, dezinformator pierwsze o tym słyszał (ale specjalizował się w telefonach jak sam mówił, a była sobota).
Na SSD Samsunga ani na pudełku nie ma podanej daty produkcji, za poradami z sieci próbowałem dojść do tej daty telefonicznie po numerze seryjnym (dezinformatorowi S/N "nie wchodził", być może towar z innego rejonu geograficznego).

Ciekaw jestem, czy i kto przechodził RMA w Samsungu lub Crucialu, bo np.w WD to wielu z nas przechodziło, z pozytywnym skutkiem.
Samsung bez mrugnięcia okiem naprawiał mi gwarancyjnie kilka smart tv (wymiany płyt głównych), więc mam jakieś zaufanie przynajmniej do działu TV.


-- -- -

czyżby... Crucial?
https://eu.crucial.com/eur/en/company-warranty

W dniu 2019-06-17 o 19:33, ń pisze:

Ciekaw jestem, czy i kto przechodził RMA w Samsungu lub Crucialu, bo np.w WD to wielu z nas przechodziło, z pozytywnym skutkiem.
Samsung bez mrugnięcia okiem naprawiał mi gwarancyjnie kilka smart tv (wymiany płyt głównych), więc mam jakieś zaufanie przynajmniej do działu TV.

Przechodziłem Samsunga ale HDD zwykły zewnętrzny 2TB M3 Portable. RMA przez stronę, wysyłka Wolka Kosowska potem poszło do Netherland i wróciło stamtąd nowe.
Tylko po numerze seryjnym, bez żadnych paragonów itp.

--
Irokez

W dniu 2019-06-17 o 22:47, Irokez pisze:

W dniu 2019-06-17 o 19:33, ń pisze:

Ciekaw jestem, czy i kto przechodził RMA w Samsungu lub Crucialu, bo np.w WD to wielu z nas przechodziło, z pozytywnym skutkiem.
Samsung bez mrugnięcia okiem naprawiał mi gwarancyjnie kilka smart tv (wymiany płyt głównych), więc mam jakieś zaufanie przynajmniej do działu TV.

Przechodziłem Samsunga ale HDD zwykły zewnętrzny 2TB M3 Portable. RMA przez stronę, wysyłka Wolka Kosowska potem poszło do Netherland i wróciło stamtąd nowe.
Tylko po numerze seryjnym, bez żadnych paragonów itp.

Tak trochę nie na temat.
Przypomniało mi się, jak przykładowo w OKI za gwarancję robił numer seryjny. W czasach OkiPage 4 czy 6 (czyli nieco ponad 20 lat temu) były osoby, którym w głowie się nie mieściło, że może być gwarancja bez gwarancji - znaczy tej papierkowej.
No cóż, czasami dla jakiegoś PSS Społem czy innego GS-u marnowałem papier na wydruk niepotrzebnej gwarancji - inaczej się nie dało.


--
Pozdrawiam.

Adam

Akurat w czasie trwania naszej rozmowy trafił mi się Samsung 860 EVO Sata z dobrym upustem, nówka sztuka w zaplombowanym pudełku z polskiej dystrybucji, może leżak magazynowy, bo od razu po zainstalowaniu Samsung Magician zawołał o aktualizację firmware'u.
Jak pomyślałem o marnowaniu godzin na czystą instalkę nowego systemu (zawsze ze 2-3 sterowniki trzeba dociągać ręcznie itp. itd.), to jednak uruchomiłem na już zaktualizowanym do maja Win 10 program Samsung Data Migration, podpiąłem nowy SSD pod zewnętrzną obudowę USB 3.0 i poszło z górki (70 GB około godziny).
Przez chwile myślałem o kopiowaniu na starszą obudowę eSata, ale już nie komplikowałem sprawy (osobny kabelek zasilania obudowy eSata).
Samsung Magician rozpoznał SSD EVO podpięty pod zewnętrzny USB, ale trzeba było rozwinąć menu kryjące się pod nazwą HDD WD RED (łatwo przeoczyć).
Źródłowy HDD był defragmentowany ze dwa dni wcześniej.
Mimo, iż dysk źródłowy to były dwie partycje na 750 GB HDD (ale tylko ok 70 GB zajęte), to Data Migration nie protestował, że docelowy SSD był mniejszy, pozwolił nawet suwaczkiem ustalić wzajemną wielkość nowych partycji.
Ciekaw jestem, czy w podobnej sytuacji Clonezilla Live by zaprotestowała?
Ostatnim okienkiem Samsung Data Migration było kliknięcie 'OK' pod 'Wylacz system' (trzeba wyłączyć zapewne dla uniknięcia znanego problemu podpisu pod dwoma różnymi dyskami).
Po fizycznej podmiance "stary" Win 10 na nowym dysku ruszył bez problemu (pozytywne doświadczenie po zeszłotygodniowej porażce z podobną przekładką Win XP).

Zmieniałem na SSD tylko i wyłącznie żeby mieć ciszej na kolanach, bo szybkość WD Black Sata III była więcej niż wystarczająca, a lapek niestety i tak ma tylko Sata II.
No i teraz po nocy nie wq... mnie WD Black, lecz szumiący przy 28°C w pokoju na 2048rpm wentyl ;-))


-- -- -

Przechodziłem Samsunga ale HDD zwykły zewnętrzny 2TB M3 Portable.
RMA przez stronę, wysyłka Wolka Kosowska potem poszło do Netherland i wróciło stamtąd nowe.
Tylko po numerze seryjnym, bez żadnych paragonów itp.

"ń" qed3jm$a93$1@node1.news.atman.pl

: zaktualizowanym do maja Win 10 program

Mnie ta aktualizacja ładuje się bezboleśnie, po czym... wycofuje się...
Już dwa razy -- ciekawe, co mogę uczynić... W rejestrze OK, błędów na
dysku nie mam...




: podobną przekładką Win XP).

WXP też można kopiować, ale nieco inaczej. WXP bywa kapryśny.

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(  coma |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://danutac.oferty-kredytowe.pl

W dniu 2019-06-19 o 12:43, ń pisze:

Źródłowy HDD był defragmentowany ze dwa dni wcześniej.

na SSD nie ma to znaczenia

Mimo, iż dysk źródłowy to były dwie partycje na 750 GB HDD (ale tylko ok 70 GB zajęte), to Data Migration nie protestował, że docelowy SSD był mniejszy, pozwolił nawet suwaczkiem ustalić wzajemną wielkość nowych partycji.
Ciekaw jestem, czy w podobnej sytuacji Clonezilla Live by zaprotestowała?

Tak, nic byś nią nie zrobił. Nawet by nie ruszyło. Jakbyś zaczął kombinować na kawałki system by nie wstał. Clonezilla nie nadaje się do takich rzeczy.


--
Irokez

Ale defragmentacja HDD ma znaczenie dla szybkości odczytu dysku źródłowego, czyli przyspieszenia całej operacji przeniesienia systemu.
Swoją drogą zobaczyło mi obudowę USB 3.0 jako 2.0, jakiś błąd sterownika, stąd transfer z zwyczajowym dla USB 2.0 tempie gigabajta na minutę, gdy się zorientowałem to wolałem już nie przerywać procesu.
Pytanie:
Czy przy klonowaniu bez Windows czymś podobnym do Clonezilla Live (Acronis Live itp. itd.) zewnętrzna obudowa USB 3.0 będzie pracować jak 3.0, czy jak 2.0 (bo nie załadowane sterowniki 3.0)?
BIOS ma natywną obsługę USB 3.0?

Włączyłem poprzez Samsung Magician usługę Rapid, benchmarki wzrosły sześciokrotnie ;-))


-- -- -

na SSD nie ma to znaczenia

On 2019-06-19, ń <n@n.n> wrote:

Ale defragmentacja HDD ma znaczenie dla szybkości odczytu dysku źródłowego, czyli przyspieszenia całej operacji przeniesienia

Przy dyskach mechanicznych, gdzie problem z ograniczeniem szybkości wynika z faktu, że składanie pliku z kawałków to mechaniczna podróż głowicy, albo dodatkowy obrót talerzem, albo oba. Poza tym, nawet przy dysku mechnicznym defragentacja nie powiwina mieć żadnego (istotnego) znaczenia przy kopiowaniu obrazu dysku.

--
Marcin

W dniu 2019-06-20 o 00:57, Marcin Debowski pisze:

On 2019-06-19, ń <n@n.n> wrote:

Ale defragmentacja HDD ma znaczenie dla szybkości odczytu dysku
źródłowego, czyli przyspieszenia całej operacji przeniesienia

Przy dyskach mechanicznych, gdzie problem z ograniczeniem szybkości
wynika z faktu, że składanie pliku z kawałków to mechaniczna podróż
głowicy, albo dodatkowy obrót talerzem, albo oba.

Poza tym, nawet przy dysku mechnicznym defragentacja nie powiwina mieć
żadnego (istotnego) znaczenia przy kopiowaniu obrazu dysku.

Obrazu bitowego tak, obrazu po plikach może (tak robi 90% softu bez zaznaczania że chcesz RAW).
W każdym razie mimo wszystko operacja defragmentacji jest kompletnie bezużyteczna, bez jakichkolwiek przesłanek mających poprawić cokolwiek, nawet samopoczucie, ponieważ trwa wielokrotnie dłużej i emituje do atmosfery wielokrotnie więcej CO2 (znaczy żre więcej prądu) niż różnica czasu kopiowania dysku HDD na SDD bez defragmentacji, kiedy ten pierwszy leci po tym do szafy/formatuje się/utylizuje/itp/itd.

zdrówko

--
Irokez

On 2019-06-20, Irokez <no.email@wp.pl> wrote:

W dniu 2019-06-20 o 00:57, Marcin Debowski pisze:

Poza tym, nawet przy dysku mechnicznym defragentacja nie powiwina mieć
żadnego (istotnego) znaczenia przy kopiowaniu obrazu dysku.

Obrazu bitowego tak, obrazu po plikach może (tak robi 90% softu bez zaznaczania że chcesz RAW).

No może, bo będzie to zależało od aLgorytmu. Można sobie np. wyobrazić, że kopia jest robiona po sektorach gdzie miejsca z alokacją plików są kompresowane lub kopiowane binarnie, a tam gdzie niczego nie ma możemy mieć np. znacznik, adres pierwszego bloku, inny znacznik, adres kolejnego bloku pliowego itd. Zajmnie to nieco więcej miejsca ale szybkosć odczytu z dysku będzie taka sama.

--
Marcin

"Irokez" 5d0b510a$0$17362$65785112@news.neostrada.pl

Obrazu bitowego tak, obrazu po plikach może (tak robi 90% softu bez zaznaczania że chcesz RAW).
W każdym razie mimo wszystko operacja defragmentacji jest kompletnie bezużyteczna, bez jakichkolwiek przesłanek mających poprawić cokolwiek, nawet samopoczucie, ponieważ trwa wielokrotnie dłużej i emituje do atmosfery wielokrotnie więcej CO2 (znaczy żre więcej prądu) niż różnica czasu kopiowania dysku HDD na SDD bez defragmentacji, kiedy ten pierwszy leci po tym do szafy/formatuje się/utylizuje/itp/itd.

\Anikma_mode{Przed defragmentacją warto poczynić bakap.}

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(  coma |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://danutac.oferty-kredytowe.pl