Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Na marginesie...

Na marginesie...

Data: 2016-03-22 04:39:41
Autor: Vernon L. Pinkley
Na marginesie...
użytkownik Wiesiaczek napisał:
Czytając ostatnio komentarze odnośnie zamachów w Brukseli, ale również znacznie wcześniejszych, mam takie pytanie do tutejszych grupowiczów, którzy na polityce zęby zjedli:
Wszędzie szafuje się pojęciem "lewactwa", "lewaka" jako synonimu czegoś złego.



Może chodzi o ćwiczenie ludzi w poprawności politycznej,
narzucanie multi kulti?

Raczej nie chodzi o same poglądy gospodarcze, bo trzaby
zjebać całą solidarność która wysunęła ileś tam punktów
które to podobno były lewicowe.

Inaczej mówiąc, ludziom nie podoba się narracja
części ludzi lewicy i przez takich właśnie ludzi
jak sroda, palikot, szczuka lewica poszła w pizdu.

Wczoraj senyszynowa coś gadała, nawet wytłumaczyła
o co chodziło w łuni z tym ślimakiem i marchewką.

Ślimaka dodali do ustawy, aby nie pisać oddzielnej
dla slimaków, a marchew zaliczyli do owoców
bo w portugalii  robią dżem z marchwi, chodziło o równe szanse producentów dżemu z innymi producentami.

Co do bananów, nic nie gadali:)

Na marginesie...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona