Data: 2009-12-28 14:35:18 | |
Autor: yabba | |
Na pych lub na hol a zerwanie paska rozrzadu | |
Użytkownik "choczsz" <zovyoyhr@jadamspam.pl> napisał w wiadomości news:ec0ac680-70cc-4138-b45f-95bde2ac68b522g2000yqr.googlegroups.com...
Da sie nie raz uslyszec lub przeczytac, na przyklad tutaj: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news/11-zimowych-dylematow,1414685 "Uruchamiajac silnik "na popych" czy metoda "na hol" mozna zerwac pasek rozrzadu. Jest to niebezpieczne szczegolnie w przypadku jednostek wysokopreznych, ktore od ostatniej wymiany paska przejechały juz praktycznie caly dopuszczalny przebieg. Warto wiedziec, ze podczas zapalania na "popych" przeskoczyc moze nawet lancuch rozrzadu, poniewaz z powodu niskiego cisnienia oleju w pelni nie działa jeszcze jego hydrauliczny napinacz" W mojej opinii to wyssane z palca bzdury. Zarowno rozruch "na pych" jak i rozruch przy uzyciu rozrusznika polega na przylozeniu momentu sily na wal (poprzez sprzeglo lub odpowiednio poprzez wieniec zebaty kola zamachowego). Sąsiad musiał remontować silnik w Mercedesie (W123) z powodu zerwaniu łańcucha rozrządu po uruchamianiu "na hol". Czyli takie przypadki się zdarzają. Jednak tak jak piszesz, robiąc to "z głową", działamy podobnie jak rozrusznik i mamy minimalne szanse na uszkodzenie rozrządu. -- Pozdrawiam, yabba |
|