W dniu 2011-04-12 10:21, #:-) gps pisze:

załączam treść i link:

#:-)
gps


http://niezalezna.pl/8675-na-rowerach-ku-pamieci

Byli współpracownicy śp. Lecha Kaczyńskiego rozpoczęli wyprawę rowerową
do Krakowa przez miejscowości, w których wcześniej byli z prezydentem.
Chcą dotrzeć na Wawel 18 kwietnia - rok po uroczystościach pogrzebowych
Pary Prezydenckiej.

Kto za to płaci?

Ten pomysł wydał nam się najadekwatniejszy - mówi Niezależnej.pl Adam
Kwiatkowski, który wierzy, że pogoda pozwoli im przejechać całą trasę.

Spodziewają się tsunami na Wiśle, trzęsienia ziemi?

Piotr pisze:

Kto za to płaci?

Nie bądź taki centuś...
Mimo wszystko zasługi śp. L. Kaczyńskiego w czasach, gdy był prezydentem Stolicy ("Nie przesadzajmy z budową ścieżek rowerowych") są tak znaczne, że warto Jego osobę rajdem rowerowym uhonorować...
A na czele rajdu powinien jechać p. Marek Woś, były rzecznik prasowy ZDM("Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć")...

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Mimo wszystko zasługi śp. L. Kaczyńskiego w czasach, gdy był prezydentem
Stolicy ("Nie przesadzajmy z budową ścieżek rowerowych") są tak znaczne,
że warto Jego osobę rajdem rowerowym uhonorować...
A na czele rajdu powinien jechać p. Marek Woś, były rzecznik prasowy
ZDM("Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć")...

Nie znam sprawy - podaj kontekst.
Ale być może ideologizujesz - jeżdżę sporo na rowerze, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, że jestem świętą rowerową krową.

#:-)
gps

#:-) gps pisze:

Nie znam sprawy - podaj kontekst.

jestes jedyny nie w temacie.

granat

granat pisze:

#:-) gps pisze:

Nie znam sprawy - podaj kontekst.

jestes jedyny nie w temacie.

trzeba czasem wyjsc poza radyjko z torunia.

granat

W dniu 2011-04-12 13:47, granat pisze:

granat pisze:

#:-) gps pisze:

Nie znam sprawy - podaj kontekst.

jestes jedyny nie w temacie.

trzeba czasem wyjsc poza radyjko z torunia.

granat

Nie znam sprawy, bo nie jestem z Warszawy.
Wieszzzz, jestem narodowości Świętokrzyskiej.

Co do słuchalności (najbardziej lubię własne zbiory muzyczne radio jest nieczęsto), to mam taki przekrój (w kolejności słuchalności):
Internet, PR2, PR 1, RM, RFama, PR 3, RKielce, RPlus.
Wieszzzz może byś czasem wyjszedł poza Kupę Gminną?

Acha, a ten KONTEKST może byś jednak podał, conie?
Wieszzz, Warszawa może i jest większym i ciekawszym miastem od wielu innych, ale z pewnością się domyślasz, że nie jedynym z problemami.
Jeśli masz rację, to wyrażę ubolewanie i współczucie, że rząd kaczystowski i pisuary nie dali ci jeździć rowerem i rozraduję, jak to opozycyjny gabinet cieni PO to wszystko naprawił.

#:-)
gps

#:-) gps pisze:

Acha, a ten KONTEKST może byś jednak podał, conie?
Wieszzz, Warszawa może i jest większym i ciekawszym miastem od wielu innych, ale z pewnością się domyślasz, że nie jedynym z problemami.

nie trzeba byc z warszawy zeby znac ta sprawe. glosna i jak smierdzacy bumerang powracajaca na praeclu w i innych podobnych.


likwidowano sciezke rowerowa przy jednej z glownych ulic w centrum warszawy... w sumie nie likwidowano bo cala ta sciezka to byl pas wymalowany na chodniku. rzecznik miejskiej instytucji odpowiedzialnej za drogi, chodniki, sciezki rowerowe tak wlasnie skomentowal ta akcje.

granat

W dniu 2011-04-12 16:57, granat pisze:

#:-) gps pisze:

Acha, a ten KONTEKST może byś jednak podał, conie?
Wieszzz, Warszawa może i jest większym i ciekawszym miastem od wielu
innych, ale z pewnością się domyślasz, że nie jedynym z problemami.

nie trzeba byc z warszawy zeby znac ta sprawe. glosna i jak smierdzacy
bumerang powracajaca na praeclu w i innych podobnych.


likwidowano sciezke rowerowa przy jednej z glownych ulic w centrum
warszawy... w sumie nie likwidowano bo cala ta sciezka to byl pas
wymalowany na chodniku. rzecznik miejskiej instytucji odpowiedzialnej za
drogi, chodniki, sciezki rowerowe tak wlasnie skomentowal ta akcje.

granat

granat (tzc, owoc, czy ręczny?),

Dziękuję za wyjaśnienia.

Może z pkt. widzenia Warszawy, świat się kręci wokół kolejnego odcinka metra, obwodnicy, ścieżek itp. Ale wierz mi, wystarczy od stolicy odjechać na 50 km i te problemy nie mają już większego znaczenia. Tyle w temacie 'głośności' i nawracających bumerangów z fetorem.

Chyba coś kojarzę - czy idzie o tę samowolkę, czyli zamalowanie części chodnika w celu wymuszenia status quo? [Myślałem, że to było w Krakowie.] Pomysł ciekawy w sam raz dla sfrustrowanych rebeliantów z zapasami spray'u, ale przepraszam - do bani. Wyjaśnij mi, co jest szczególnie mądrego i godnego pochwały w zawłaszczaniu terenu dla pieszych - rowerzyści to tylko jedna składowa ekosystemu. To tak jak z tzw. masami krytyczymi: domagamy się ścieżek, to zablokujemy ruch nieszczęsnym kierowcom, którzy akurat mało są temu winni, że ścieżek nie ma. To taka Lepperada. Może trzeba zmienić formułę działania i zablokować parkingi władzom miasta, hę? Czyli uderzać tam, gdzie są decydenci, często pozbawieni wyobraźni, niezależnie od barw partyjnych.

Pozdrawiam,

#:-)
gps

P.S. Dwa dni temu miałem okazję sporo rowerem pojeździć po Warszawie z kolegą, który mnie obwoził. Było szybko, sympatycznie i kulturalnie, ale też była to niedziela. Smutne to, że jest beznadziejnie płasko.

#:-) gps pisze:

zapasami spray'u, ale przepraszam - do bani. Wyjaśnij mi, co jest szczególnie mądrego i godnego pochwały w zawłaszczaniu terenu dla pieszych - rowerzyści to tylko jedna składowa ekosystemu.

ten chodnik ma 8 a miejscami nawet 18 metrow szerokosci. owe zawlaszczenie mialo na celu pokazanie ze i dla rowerow znajdzie sie tam miejsce.

granat

Mimo wszystko zasługi śp. L. Kaczyńskiego w czasach, gdy był prezydentem Stolicy ("Nie przesadzajmy z budową ścieżek rowerowych")

nie bój, Bufetowa wam wybuduje :)

--

reme.k@vp.pl pisze:

nie bój, Bufetowa wam wybuduje :)

Rowerzysta zawsze ma pod wiatr, niezaleznie od opcji.
Urzedowanie śp Lecha K. na stolcu warszawskim kojarzy mi sie tylko z jednym... ze zlikwidowaniem wspolnego biletu na komunikacje miejska i pociagi Kolei Mazowieckich.

granat

granat pisze:

nie bój, Bufetowa wam wybuduje :)

Rowerzysta zawsze ma pod wiatr, niezaleznie od opcji...

.... o czym na własnej skórze przekonała się była szefowa MSZ p. Fotyga, kiedy w 3M została potrącona na drodze rowerowej przez auto...

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Kto za to płaci?

Czy chcesz wyrazić obawę, że to za twoje? Myślę, że by się brzydzili.

Spodziewają się tsunami na Wiśle, trzęsienia ziemi?

Nie wiem, czy ci to tłumaczyć, ale spróbuję - to nie są zjawiska pogodowe.

#:-)
gps