Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Na spotkanie z Nyczem przyszło 20 osób, w tym dziennikarze i organizatorzy.

Na spotkanie z Nyczem przyszło 20 osób, w tym dziennikarze i organizatorzy.

Data: 2011-05-19 07:57:57
Autor: Przemysław W
Na spotkanie z Nyczem przyszło 20 osób, w tym dziennikarze i organizatorzy.
Niska frekwencja na spotkaniu z kard. Nyczem powinna Kościół zaniepokoić. Od tzw. wojującego ateizmu, na który często hierarchowie narzekają, gorsza jest obojętność.

Zapowiadało się ekscytująco: Kardynał Nycz spotyka się ze studentami Uniwersytetu Warszawskiego. Nie głosi wykładu, ale półtorej godziny odpowiada na ich pytania. Żadnej cenzury ani ustawki. Zdziwiłam się więc, gdy do budynku campusu głównego UW we wtorkowy wieczór przyszło niewiele ponad 20 osób (w tym kilku dziennikarzy i organizatorów).

Pierwsze pytanie (studenta prawa) dotyczyło Smoleńska. Czy biskupi nie obawiają się, że powstaje nowa masowa religia, skupiona wokół Jarosława Kaczyńskiego?



Kard. Nycz nie odpowiedział dokładnie na pytanie, ale mówił otwartym tekstem, śmielej niż np. na konferencjach prasowych. Ostrzegał przed używaniem religii do celów politycznych. Ujawnił też po trosze kulisy awantury o krzyż przed Pałacem Prezydenckim. Już w maju zgłosili się do niego harcerze z propozycją przeniesienia krzyża (do katedry św. Jana Chrzciciela lub kościoła św. Krzyża). Dlaczego do tego nie doszło? Kardynał tłumaczył to oporem różnych środowisk. I przyznał, że błędem było ogłoszenie daty przeniesienia krzyża w lipcu.

Wprost nazwał to co działo się wokół krzyża "smoleńskiego" profanacją i instrumentalizacją. - Najlepszy dowód, że w kościele św. Anny [tam przeniesiono krzyż], a bywam tam dość często, nie widzę tych ludzi modlących się wówczas przez Pałacem Prezydenckim - powiedział.

Student filozofii, zaangażowany katolik, pytał o kazania, w których brakuje odniesienia do życia. Kard. Nycz przyznał, że problem jest newralgiczny, kaznodzieja musi balansować, żeby z jednej strony nie poprzestać na ogólnikach, a z drugiej "nie moralizować, bo tego nikt nie lubi".

Odpowiadając na pytanie o sytuację polskiego Kościoła na Litwie i ograniczonym dostępie do mszy odprawianej po polsku, metropolita ostrzegał przed niebezpieczeństwem nacjonalizmu, także w polskim Kościele. Nawiązał do sytuacji mniejszości słowackiej na Spiszu. - Przed laty trzeba było przenieść kilku proboszczów, którzy nie rozumieli, że Słowacy mają swoje prawa, np. do mszy w ojczystym języku - opowiadał kardynał.

Ważne jest jednak nie tylko to, o czym się na spotkaniu mówiło, ale też o czym się nie mówiło. Nikt nie spytał o Radio Maryja. Pomyślałam, że może rozgłośnia ojca Rydzyka emocjonuje bardziej polityków i dziennikarzy niż przeciętnego młodego katolika. To akurat byłby dobry znak.

Nikt nie poruszył spraw katolickiej etyki seksualnej, np. zakazu antykoncepcji, in vitro. Czy na sali nie było nikogo, kto byłby w tych sprawach w sporze z Kościołem? Zastanawia mnie też, skąd tak niska frekwencja? Studenci-katolicy nie mieli żadnych pytań do jednego z czołowych polskich hierarchów? Nic związanego z Kościołem ich nie nurtuje? A może obawiali się, że nie usłyszą nic nowego i nie pojawili się właśnie ci, którzy mają najwięcej wątpliwości - np. właśnie w sprawach moralnych?

To powinno Kościół zaniepokoić. Od tzw. wojującego ateizmu, na który często hierarchowie narzekają, gorsza jest obojętność.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,9620765,Kardynal_bez_cenzury.html#ixzz1Mm790y9g



Przemek

--

"Wyjście jest tylko jedno. Radiu Maryja należy odebrać status nadawcy
społecznego, z którym od początku ma wspólnego tyle, co Jarosław Kaczyński
ze znajomością Śląska. Od Rydzyka usłyszymy znów świadectwa męczeństwa jego
rozgłośni, ale przecież: "Alleluja i do przodu".

Data: 2011-05-19 09:58:46
Autor: cytryna
Na spotkanie z Nyczem przyszło 20 osób, w tym dziennikarze i organizatorzy.
Niska frekwencja na spotkaniu z kard. Nyczem powinna Kościół zaniepokoić. Od

tzw. wojującego ateizmu, na który często hierarchowie narzekają, gorsza jest

obojętność.

Więcej...czyste GWno i kawał Przemka

http://wyborcza.pl/1,75968,9620765,Kardynal_bez_cenzury.html#ixzz1Mm790y9g

Przemek

***************************

O jakiej to obojętności prawisz paściarzu. Sam dobrze wiesz, że "zaangażowany katolik" niejaki Libicki marzy po zakończeniu posłowania o funkcji spikera w Radiu Maryja. Już reż. Braun szykuje prelekcje do audycji sprawy niedokończone
w której omówi owocną współpracę spikera in spe z gen. Cesiem K.

A na Krakowskim Przedmieściu gadają, że kapelan GWna niejaki arcy...(Braun)
Józuś dostał czarną polewkę w Watykanie wg przepisów Borgiów. Teraz kolejny fifak pracuje na podobny poczęstunek, chyba że zrezygnuje z nauczania w pustej
auli, czyli zawracania młodym ogórom i starym wyjadaczom - gitary. Amen

--


Na spotkanie z Nyczem przyszło 20 osób, w tym dziennikarze i organizatorzy.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona