Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Na trumnach do wyborów.

Na trumnach do wyborów.

Data: 2011-04-20 07:56:42
Autor: Przemysław W
Na trumnach do wyborów.
Rok po tym jak sejmik województwa dolnośląskiego przyznał honorowe obywatelstwa ofiarom katastrofy smoleńskiej, PiS chce kolejnej uchwały upamiętniającej. Przewodniczący sejmiku Jerzy Pokój z PO: - To ostatnia. Na więcej pomysłów w tej sprawie się nie zgodzę.
W kwietniu ubiegłego roku sejmik województwa już kilka dni po katastrofie przyznał tytuły Honorowych Obywateli Dolnego Śląska ofiarom smoleńskiej katastrofy. Nalegał na to PiS. Pod presją partyjnych działaczy i atmosfery tamtych dni przewodniczący Pokój zgodził się na przyjęcie uchwały. Poparł ją cały sejmik. W sumie wyróżniono 8 osób - obok prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego tytuły przyznano wszystkim osobom związanym z regionem. < br> W środę na sesji sejmiku na wniosek radnych PiS ma zostać przyjęta kolejna uchwała dotycząca smoleńskiej katastrofy.

Paweł Hreniak, szef klubu PiS: - Uważamy, że rok po tragedii powinniśmy jeszcze raz upamiętnić to, co się wydarzyło. Zwłaszcza że sejmik przyznał honorowe obywatelstwa. To wyraz naszej pamięci o ofiarach - tłumaczy. O smoleńskiej katastrofie PiS w uchwale napisał: "Ta niepowetowana strata Rzeczpospolitej Polskiej może przyczynić się do wzmocnienia wspólnoty narodowej i państwa polskiego tylko wtedy, jeśli uzyska pełne wyjaśnienie i zostanie upamiętniona zgodnie z oczekiwaniami rzesz obywateli RP".



W rozmowie z "Gazetą" Pokój zapowiada, że będzie chciał skłonić autorów do zmiany tego fragmentu.

- Przyczyny katastrofy są wyjaśnianie i nie ma powodu, by sejmik zajmował stanowisko w tej sprawie. Nie rozumiem także, o jakich rzeszach obywateli mowa jest w uchwale. Chciałbym uniknąć sformułowań, które sugerują podział na tych, którzy chcą prawdy o katastrofie i upamiętnienia jej ofiar oraz tych, którzy to blokują - tłumaczy Pokój. Rozmowę z klubem PiS zamierza przeprowadzić dziś przed sesją. Zaznacza jednocześnie, że nawet jeśli PiS nie zgodzi się na zmiany, to uchwałę podda pod głosowanie. - Będzie to ostatnia w sprawie smoleńskiej, na którą się zgodzę. Mam głęboki szacunek dla wszystkich, którzy zginęli. Ale nawet biskupi mówią, że żałobę czas skończyć - mówi Pokój.

O uchwałę PiS zapytaliśmy radnych PO, SLD i klubu Obywatelski Dolny Śląsk (radni prezydenta Wrocławia). Część z nich nieoficjalnie przyznaje, że po tym, jak sejmik nadał honorowe obywatelstwa, sprawę należałoby już zamknąć. - Ale większość boi się protestować przeciwko uchwale PiS, bo członkowie partii zrobiliby z tego awanturę - mówi jeden z polityków Platformy.

Otwarcie pomysł PiS krytykuje radna PO Barbara Zdrojewska, która rok temu w Radzie Miasta Wrocławia jako jedyna protestowała przeciwko nadawaniu przez miasto honorowych obywatelstw ofiarom katastrofy. - W obecnej wersji na pewno za przyjęciem tej uchwały nie zagłosuję. Jej tekst utrzymany jest w stylu politycznej retoryki PiS i ma niewiele wspólnego z upamiętnianiem ofiar katastrofy. PiS chce jedynie udowodnić, że ktoś rzekomo nie chce prawdy o smoleńskiej tragedii - ocenia Zdrojewska.

Szefowie klubów PO, SLD i ODŚ zapowiadają, że w sprawie poparcia uchwały PiS każdy radny decyzję podejmie samodzielnie, bez żadnych partyjnych wytycznych.

Komentuje Jerzy Sawka: Sejmiku, uwolnij nas od szantażu PiS

Trzeba rzecz nazwać po imieniu: wniosek PiS jest groteskowy. On mówi, żeby upamiętnić upamiętnionych. To jak żałosny bełkot Mrożkowego bohatera, który rozdziawia gębę i pokazuje obcokrajowcowi dziurę po zębie jęcząc: O, tu, panie, za wolność, panie, wybili.

Bardzo pomyli się Platforma, jeśli go przegłosuje. Tak jak myliła się w ubiegłym roku, nadając honorowe obywatelstwa Dolnego Śląska ośmiu ofiarom smoleńskiej katastrofy. Tak samo jak mylił się prezydent Wrocławia, czyniąc honorowymi obywatelami trójkę ofiar związanych z miastem i licząc na to, że w ten sposób ma z głowy problem uczczenia Lecha Kaczyńskiego. To były i są błędne kalkulacje.

PiS jest nienasycony jak smok. Dostanie wrocławski plac Społeczny, zażąda przemianowania Rynku na im. Lecha Kaczyńskiego. Będzie chciał więcej i więcej, bo po prostu nie ma innego pomysłu na istnienie. Sejmik powinien zdecydowanie odrzucić ten kuriozalny wniosek. PiS i tak nie zmieni sposobu swojego działania. Natomiast sejmik ma szansę uwolnić opinię publiczna od moralnego terroru. Ale musi umieć powiedzieć: "nie".



http://wyborcza.pl/1,75248,9466560,PiS_zada__by_sejmik_znow_upamietnil_ofiary_katastrofy.html



Przemek

--

"Miesiąc przed katastrofą Lecha Kaczyńskiego oceniało źle 2/3 Polaków."

Na trumnach do wyborów.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona