Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 1 50k pln ?

Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 1 50k pln ?

Data: 2013-02-02 22:15:58
Autor: _Michał
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 1 50k pln ?
Hej,

Drogi narodzie :) jak już jesteśmy tak mściwi i Vincent robi co robi
(a mówił tu ktoś żeby głosować na Korwina... no to macie teraz...)

Rozwiązanie po naszemu:
http://www.teslamotors.com/
http://www.youtube.com/watch?v=1kCG-WqpVnI
http://www.youtube.com/watch?v=FHzhJjPRnf0


Model S ? Czy jeździł ktoś ?

Ponoć zajebiste (może mi się uda przejechać za 4 mieś nim, u
nas jeszcze nie ma).

6.6 lub 5.6(4x4) do 100km/h, 400km zasięgu, cisza, zawieszenie air.
podobno banalne w naprawie i bezawaryjne !

Data: 2013-02-02 13:28:56
Autor: kogutek444
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
W dniu sobota, 2 lutego 2013 22:15:58 UTC+1 użytkownik _Michał napisał:
Hej,



Drogi narodzie :) jak już jesteśmy tak mściwi i Vincent robi co robi

(a mówił tu ktoś żeby głosować na Korwina... no to macie teraz...)



Rozwiązanie po naszemu:

http://www.teslamotors.com/

http://www.youtube.com/watch?v=1kCG-WqpVnI

http://www.youtube.com/watch?v=FHzhJjPRnf0





Model S ? Czy jeździł ktoś ?



Ponoć zajebiste (może mi się uda przejechać za 4 mieś nim, u

nas jeszcze nie ma).



6.6 lub 5.6(4x4) do 100km/h, 400km zasięgu, cisza, zawieszenie air.

podobno banalne w naprawie i bezawaryjne !

Niewidzialne jest?

Data: 2013-02-02 22:46:57
Autor: Michał
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?

6.6 lub 5.6(4x4) do 100km/h, 400km zasięgu, cisza, zawieszenie air.

podobno banalne w naprawie i bezawaryjne !

Niewidzialne jest?



Nie jak najbardziej widzialne,
tylko policz ile zapłacisz zanim ci prawko zabiorą ?

500PLN + 10 pkt
500PLN + 10 pkt
500PLN + 10 pkt

i nie masz prawka....

A ile miesięcznie na benzynę wydajesz ? 700pln ?

z 400PLN z tego to podatek !

Data: 2013-02-02 16:16:04
Autor: kogutek444
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
W dniu sobota, 2 lutego 2013 22:46:57 UTC+1 użytkownik _Michał napisał:
>

>> 6.6 lub 5.6(4x4) do 100km/h, 400km zasięgu, cisza, zawieszenie air.

>>

>> podobno banalne w naprawie i bezawaryjne !

>

> Niewidzialne jest?

>





Nie jak najbardziej widzialne,

tylko policz ile zapłacisz zanim ci prawko zabiorą ?



500PLN + 10 pkt

500PLN + 10 pkt

500PLN + 10 pkt



i nie masz prawka....



A ile miesięcznie na benzynę wydajesz ? 700pln ?



z 400PLN z tego to podatek !

Podatki ci się nie podobają ale do kurwy nędzy po równych drogach chcesz jeździć, żeby dziecko darmo szkołę miało też chcesz i do lekarza darmo i jak ci się trafi że pikawa wysiądzie to przeszczep też darmo.

Data: 2013-02-03 01:41:52
Autor: Michał
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
i nie masz prawka....



A ile miesięcznie na benzynę wydajesz ? 700pln ?



z 400PLN z tego to podatek !

Podatki ci się nie podobają ale do kurwy nędzy po równych drogach chcesz jeździć, żeby dziecko darmo szkołę miało też chcesz i do lekarza darmo i jak ci się trafi że pikawa wysiądzie to przeszczep też darmo.


Ale ja płacę podatki, i tankuje v12 do pełna pb95 (na 98 mnie nie stać),
drogi w BMW chce równych w reno nie mają znaczenia.

Dziecko - jeszcze kilka chwil, nie mam. Ale tak zdecydowanie wyśle do
państwowej szkoły. (chyba że jakość prywatnych wzrośnie, bo mój
nauczyciel fizyki z podstawówki zrobił teraz dość spektakularną
średnią Krakowie).
A zresztą to dzięki niemu (i następnym, dobrym) mogłem sobie wybierać
dowolnie gdzie na studia iść. I tak miałem je za darmo, kasę mogłem
'w safrany pakować' ;), ale podatków już tu tyle zapłaciłem i tyle $$$
ściągnąłem że się ta moja edukacja zwróciła Polsce dziesiąt/set x.


Nogę rozwaliłem@94km/h, idę prywatnie 150pln/30min < bo chce wesprzeć
prywatnych lekarzy (i przy okazji chodzić - bo to kolano), a bardziej
to rozruszać prywatny rynek w Polsce.

Sprywatyzować lekarzy to się skończą głupie pomysły że coś masz za darmo
ja nie chcę za darmo!


Jeszcze raz zobacz jak zaczynam :
"Drogi narodzie jak już jesteśmy tak mściwi i Vincent robi co robi "

to moja odpowiedź na to że PALIWO a nie mandaty za przekraczanie prędkości bo CAŁA polska jeździ po drogach jak WARIACI !!! (tak ja
też ale tylko w safrane).

A cały temat o bardziej o Tesli S a nie podatkach i kto płaci a kto nie,
podatki to tu z przymrużeniem oka należy traktować ;) (i dobrze
głosować)

Tesla S :) naprawdę, temat to Tesla S :)

Data: 2013-02-03 13:43:20
Autor: Michoo
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
On 03.02.2013 01:41, _Michał wrote:
i nie masz prawka....



A ile miesięcznie na benzynę wydajesz ? 700pln ?



z 400PLN z tego to podatek !

Podatki ci się nie podobają ale do kurwy nędzy po równych drogach
chcesz jeździć, żeby dziecko darmo szkołę miało też chcesz i do
lekarza darmo i jak ci się trafi że pikawa wysiądzie to przeszczep też
darmo.


Ale ja płacę podatki, i tankuje v12 do pełna pb95 (na 98 mnie nie stać),

Weź nie pierdol. Stać cię na v12 a nie masz 5% więcej na benzynę?

Zresztą, zakładasz wtrysk LPG w fazie ciekłej i nie dość, że masz większą moc to i cenę jak za barszcz.


Sprywatyzować lekarzy to się skończą głupie pomysły że coś masz za darmo
ja nie chcę za darmo!

Jakie, kurwa, za darmo? Będąc przedsiębiorcą, albo pracując na umowach o dzieło płacisz 350zł miesięcznie za ubezpieczenie zdrowotne. 4 koła rocznie za ubezpieczenie to jest zajebiście daleko od "za darmo".

Poza tym jak się okaże, że jest potrzebna jakaś droga operacja (albo chemia) to wrócisz skomląc do "darmowej" opieki.


Jeszcze raz zobacz jak zaczynam :
"Drogi narodzie jak już jesteśmy tak mściwi i Vincent robi co robi "

To "mściwi" jest zajebiste - na złość mamie, odmrożę sobie...lepiej....założę czapkę, żeby nie miała powodu krzyczeć - jaki ja sprytny jestem. Noż kurwa, stawia się fotoradary, żeby ludzie nie zapierdalali, więc będą na złość nie zapierdalać bo media im powiedziały, że kary są w budżecie wpisane. http://xkcd.com/810/

A że z kar (nawet nie samych mandatów) ma być ~3 promile budżetu to już media oburzonym kretynom zapomniały powiedzieć.



to moja odpowiedź na to że PALIWO a nie mandaty za przekraczanie
prędkości bo CAŁA polska jeździ po drogach jak WARIACI !!!

To niech się, kurwa, oduczą. Jak zaczną jeździć jak ograniczenia stanowią to je będzie można poprawić. Jakby teraz postawili "normalne" to by jeden z drugim debil zaraz wyleciał z zakrętu na "uczciwej" 80, bo pan szos może na 80 jechać 140.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-02-03 17:29:29
Autor: ddddddd
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
W dniu 2013-02-03 13:43, Michoo pisze:
To niech się, kurwa, oduczą. Jak zaczną jeździć jak ograniczenia
stanowią to je będzie można poprawić. Jakby teraz postawili "normalne"
to by jeden z drugim debil zaraz wyleciał z zakrętu na "uczciwej" 80, bo
pan szos może na 80 jechać 140.


heheh :P
no na pewno, jak by mi ktoś postawił znak 80 to bym zapierdalał ile fabryka dała bo ograniczenia są zaniżone
właśnie najgłupsze jest to że tak na prawdę na autostradzie już za bardzo nie ma jak się do mojej jazdy przyczepić (bo 149km/h to już znośna prędkość), za to w terenie zabudowanym krzakami i trawą można mi jeszcze dopierdolić i jak zacznę tam jeździć te 50km/h, bo ktoś wymyślił że 75km/h jest tam zabójcze (chyba dla zieleni), to dopiero będą mogli tam postawić znak 80km/h... bardzo logiczne myślenie z twojej strony. Już wiem dlaczego na moście Jagiellońskim we Wrocławiu (tak się chyba nazywa?) dali ograniczenie do 30km/h (dla nie znających trasy - dwa pasy w jedną stronę, mostek, wszyscy jadą ok 70-80km/h, a jak zwolnisz tam do 30km/h to dopiero zagrożenie stworzysz..) - bo jak by dali 70 to wszyscy by lecieli 140 :P


--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2013-02-03 17:44:44
Autor: Michał
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
Ale ja płacę podatki, i tankuje v12 do pełna pb95 (na 98 mnie nie stać),

Weź nie pierdol. Stać cię na v12 a nie masz 5% więcej na benzynę?

No dobra ;) ale jak wczoraj przeczytałem kilka wpisów to uznałem że
muszę tak napisać, bo inaczej nie wypada ;)

Zresztą, zakładasz wtrysk LPG w fazie ciekłej i nie dość, że masz
większą moc to i cenę jak za barszcz.

V generacja ? kuzyn ma coś takiego w SAAB - to zwiększyć tym moc można ?
ja odpuściłem, bo albo II gen albo nic, padło na nic - szkoda czasu
a i tak działać nie będzie (nigdy mi żadne IV nie działało, kończyło
się jazdą na BP, za to nigdy mi się żadna II gen. nie popsuła).

Sprywatyzować lekarzy to się skończą głupie pomysły że coś masz za darmo
ja nie chcę za darmo!

Jakie, kurwa, za darmo? Będąc przedsiębiorcą, albo pracując na umowach o
dzieło płacisz 350zł miesięcznie za ubezpieczenie zdrowotne. 4 koła
rocznie za ubezpieczenie to jest zajebiście daleko od "za darmo".

Poza tym jak się okaże, że jest potrzebna jakaś droga operacja (albo
chemia) to wrócisz skomląc do "darmowej" opieki.

dokładnie o tym mówię :)

Jeszcze raz zobacz jak zaczynam :
"Drogi narodzie jak już jesteśmy tak mściwi i Vincent robi co robi "

To "mściwi" jest zajebiste - na złość mamie, odmrożę
sobie...lepiej....założę czapkę, żeby nie miała powodu krzyczeć - jaki
ja sprytny jestem. Noż kurwa, stawia się fotoradary, żeby ludzie nie
zapierdalali, więc będą na złość nie zapierdalać bo media im
powiedziały, że kary są w budżecie wpisane. http://xkcd.com/810/

A że z kar (nawet nie samych mandatów) ma być ~3 promile budżetu to już
media oburzonym kretynom zapomniały powiedzieć.


Dokładnie Tak


to moja odpowiedź na to że PALIWO a nie mandaty za przekraczanie
prędkości bo CAŁA polska jeździ po drogach jak WARIACI !!!

To niech się, kurwa, oduczą. Jak zaczną jeździć jak ograniczenia
stanowią to je będzie można poprawić. Jakby teraz postawili "normalne"
to by jeden z drugim debil zaraz wyleciał z zakrętu na "uczciwej" 80, bo
pan szos może na 80 jechać 140.

Tu bym postulował zacząć myśleć, w zimie jakoś ludzie myślą,
ale w lecie to dramat, nie można stawiać 70 przed każdym zakrętem,
tylko niech ludzie patrzą gdzie jadą - zasada: nie widzisz, zwolnij.


Oczywiście ostry nieprzewidywalny oznaczyć ze ostry, ale bez jaj - nie
każdy i nie 40,50,70! potem jak znaku zabraknie to powypadają... za
dużo tych znaków mamy.

Data: 2013-02-03 20:29:22
Autor: wowa
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?

Użytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl> napisał w wiadomości news:kelmfi$iaj$1mx1.internetia.pl...

To niech się, kurwa, oduczą. Jak zaczną jeździć jak ograniczenia stanowią to je będzie można poprawić. Jakby teraz postawili "normalne" to by jeden z drugim debil zaraz wyleciał z zakrętu na "uczciwej" 80, bo pan szos może na 80 jechać 140.

A czy to wina ludzi, że olewają debilne ograniczenia? Znaki są bardziej restrykcyjne niż kilkadziesiąt lat nazad. A przecież mamy lepsze auta które trzymają się drogi. Można zrobić jak w Bułgarii czy Rumuni, Przed zakrętami był (jest?) znak INFORMUJĄCY (taki na niebieskim prostokącie) o zalecanej szybkości. A ty se jedź ile chcesz :) Jak wylecisz z drogi to twój problem. Jest wiele innych idiotyzmów w Kodeksie Drogowym które tylko powodują zagrożenia na drogach.
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

Data: 2013-02-03 20:45:40
Autor: Michoo
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
On 03.02.2013 20:29, wowa wrote:

Użytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl> napisał w wiadomości
news:kelmfi$iaj$1mx1.internetia.pl...

To niech się, kurwa, oduczą. Jak zaczną jeździć jak ograniczenia
stanowią to je będzie można poprawić. Jakby teraz postawili "normalne"
to by jeden z drugim debil zaraz wyleciał z zakrętu na "uczciwej" 80,
bo pan szos może na 80 jechać 140.

A czy to wina ludzi, że olewają debilne ograniczenia?

Tak. Jakby ich nie olewali to by można było naciskać na "władzę" że trzeba podnieść ograniczenie, bo przejazdu właściwie nie ma. A tak to wszyscy i tak jadą niezgodnie z przepisami i raz na jakiś czas zapłacą.

Znaki są bardziej
restrykcyjne niż kilkadziesiąt lat nazad.

A wypadków mniej.

A przecież mamy lepsze auta
które trzymają się drogi.

I coraz więcej kierowców na drogach.

Można zrobić jak w Bułgarii czy Rumuni, Przed
zakrętami był (jest?) znak INFORMUJĄCY (taki na niebieskim prostokącie)
o zalecanej szybkości. A ty se jedź ile chcesz :)

Ok, ale najpierw trzeba nauczyć (wytresować) ludzi, że ograniczenia trzeba przestrzegać. Bo aktualnie bardzo częste jest "bezpiecznie jest do 110 więc postawimy 70 to raczej nie przekroczą 100".

Jak wylecisz z drogi
to twój problem.

Nie do końca - za leczenie płaci się z budżetu.


--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-02-03 21:13:51
Autor: Bydlę
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
On 2013-02-03 20:45:40 +0100, Michoo <michoo_news@vp.pl> said:

Ok, ale najpierw trzeba nauczyć (wytresować) ludzi, że ograniczenia trzeba przestrzegać.

Czyli jesteś przeciwko normalnemu i prawidłowemu oznaczeniu dróg, bo najpierw trzebaby je prawidłowo  i normalnie oznaczyć?
Ciekawe...




--
Bydlę

Data: 2013-02-03 21:48:14
Autor: Michoo
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
On 03.02.2013 21:13, Bydlę wrote:
On 2013-02-03 20:45:40 +0100, Michoo <michoo_news@vp.pl> said:

Ok, ale najpierw trzeba nauczyć (wytresować) ludzi, że ograniczenia
trzeba przestrzegać.

Czyli jesteś przeciwko normalnemu i prawidłowemu oznaczeniu dróg,

Nie. Jestem za normalnym i prawidłowym oznaczeniem dróg.

bo
najpierw trzebaby je prawidłowo i normalnie oznaczyć?

Bo najpierw ludzi muszą zrozumieć, że jak jest 70 to nie przekracza się 80.


--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-02-03 13:52:18
Autor: kogutek444
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
W dniu niedziela, 3 lutego 2013 21:48:14 UTC+1 użytkownik Michoo napisał:
On 03.02.2013 21:13, Bydlďż˝ wrote:

> On 2013-02-03 20:45:40 +0100, Michoo <michoo_news@vp.pl> said:

>

>> Ok, ale najpierw trzeba nauczy� (wytresowa�) ludzi, �e ograniczenia

>> trzeba przestrzegaďż˝.

>

> Czyli jeste� przeciwko normalnemu i prawid�owemu oznaczeniu dr�g,



Nie. Jestem za normalnym i prawid�owym oznaczeniem dr�g.



> bo

> najpierw trzebaby je prawid�owo i normalnie oznaczy�?



Bo najpierw ludzi musz� zrozumie�, �e jak jest 70 to nie przekracza si� 80.





-- Pozdrawiam

Michoo

To nie do końca jest tak że jak jest 70 to pewnymi samochodami nie da się 140. Da się i do tego bezpiecznie. Trzeba pamiętać że nie tylko dobre ( nie w znaczeniu że niedobre=popsute, niesprawne) samochody są w użyciu. BMW przejedzie ale autobus już nie. A nie mogą postawić dwóch znaków. Jeden dla autobusów 40 a dla osobowych 80. Bo na bank w pewnym momencie osobowy wbije się w dużo wolniej jadący autobus. Często jest tak że na dobrej drodze jest niby bez sensu postawione drastyczne ograniczenie. Niby łagodny zakręt i tylko 40. Ale za zakrętem jest wyjazd z jakiejś podrzędnej drogi. Przy niekorzystnym zbiegu okoliczności przy szybkości większej niż 40 ten co będzie wyjeżdżał z drogi za zakrętem musi zostać trafiony. Teraz mało jeżdżę. Ale jakiś czas temu zdarzało mi się więcej jeździć. Przez jakiś czas zwracałem uwagę na znaki ograniczające prędkość. Zwłaszcza na takie co niby tak z dupy nie wiadomo po co są postawione. W dzieięćdziesięciu procentach w niedużej odległości za znakiem było jakieś chujozolstwo. Wyjazd ze stacji benzynowej, przejście dla pieszych, skrzyżowanie z drogą co ją trudno nazwać drogą, wyjazd z jakiejś firmy, szkoła, knajpa. A w tych dziesięciu procentach mogłem nie zauważyć co za niespodzianka mnie czeka.

Data: 2013-02-04 00:38:00
Autor: Michoo
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
On 03.02.2013 22:52, kogutek444@gmail.com wrote:
To nie do końca jest tak że jak jest 70 to pewnymi samochodami nie da
się 140. Da się i do tego bezpiecznie.

Bezpiecznie - to zależy dla kogo. Mamy w poznaniu ulicę Zamenhofa a na niej "najniebezpieczniejsze przejście w Poznaniu". Jest to ładna prosta, 2 jezdnie po 2 pasy. Ograniczenie jak na zabudowanym, ale większość jedzie 70-80. No i jest przejście dla pieszych, na którym tak ze 2 razy w roku ktoś zginie, bo pan zapierdalacz pojedzie 140. Nie ma fizycznej możliwości, żeby przy tej prędkości zobaczył w porę pieszego, a i pieszy raczej nie oceni prawidłowo w takiej sytuacji prędkości samochodu. No ale jest prosta, to trzeba zapierdalać.

Miałem tam zresztą ze 2-3 lata temu sytuację, gdzie "chamsko" wszedłem na pasy widząc bolid w odległości ~200m. Zatrzymał się z piskiem opon za moimi plecami (byłem już od jakiś 2 sekund na chodniku, więc zrobił to tylko dla efektu) i rzucił tekstem który jest po prostu klasą samą w sobie:

"JAK WIDZISZ, ŻE KTOŚ ZAPIERDALA TO SIĘ NIE WPIERDALAJ NA PASY"

na moją nieśmiałą sugestię, że go chyba pojebało chciał przejść do rękoczynów, niestety żona go powstrzymała.

Trzeba pamiętać że nie tylko
dobre ( nie w znaczeniu że niedobre=popsute, niesprawne) samochody są
w użyciu. BMW przejedzie ale autobus już nie.

Autobusy zazwyczaj jeżdżą wolniej.

A nie mogą postawić
dwóch znaków.

Na trasie Poznań-Bydgoszcz kojarzę przynajmniej 2 miejsca gdzie są na terenie miejscowości osobne ograniczenia dla ciężarowych i osobowych...

Jeden dla autobusów 40 a dla osobowych 80. Bo na bank w
pewnym momencie osobowy wbije się w dużo wolniej jadący autobus.

A to teraz sytuacja jest inna? Autobus jedzie bezpiecznym dla autobusu 40, ktoś za późno to zauważa i dup.

Często jest tak że na dobrej drodze jest niby bez sensu postawione
drastyczne ograniczenie. Niby łagodny zakręt i tylko 40. Ale za
zakrętem jest wyjazd z jakiejś podrzędnej drogi. Przy niekorzystnym
zbiegu okoliczności przy szybkości większej niż 40 ten co będzie
wyjeżdżał z drogi za zakrętem musi zostać trafiony.

Tylko niestety mało kto na to zwraca uwagę - to raz. Po drugie to jeżeli nie ma tam też niebieskiej tabliczki to mało kto pewnie zwalnia poniżej 60-70. (I pewnie mogłoby tam być spokojnie np. 60, tylko znowu - kierowcy musieli by go przestrzegać.) I jeszcze jedno - mogli razem z tym ograniczeniem nie poskąpić na informację o skrzyżowaniu z podporządkowaną.

A w tych dziesięciu procentach mogłem
nie zauważyć co za niespodzianka mnie czeka.

Z 2 strony zdarzają się "lasy zabudowane" ciągnące się po kilka km. Niby tylko kilka minut straty, ale wkurza.


--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-02-03 15:45:26
Autor: kogutek444
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
W dniu poniedziałek, 4 lutego 2013 00:38:00 UTC+1 użytkownik Michoo napisał:
On 03.02.2013 22:52, kogutek444@gmail.com wrote:

> To nie do końca jest tak że jak jest 70 to pewnymi samochodami nie da

> się 140. Da się i do tego bezpiecznie.



Bezpiecznie - to zależy dla kogo. Mamy w poznaniu ulicę Zamenhofa a na niej "najniebezpieczniejsze przejście w Poznaniu". Jest to ładna prosta, 2 jezdnie po 2 pasy. Ograniczenie jak na zabudowanym, ale większość jedzie 70-80. No i jest przejście dla pieszych, na którym tak ze 2 razy w roku ktoś zginie, bo pan zapierdalacz pojedzie 140. Nie ma fizycznej możliwości, żeby przy tej prędkości zobaczył w porę pieszego, a i pieszy raczej nie oceni prawidłowo w takiej sytuacji prędkości samochodu. No ale jest prosta, to trzeba zapierdalać.



Miałem tam zresztą ze 2-3 lata temu sytuację, gdzie "chamsko" wszedłem na pasy widząc bolid w odległości ~200m. Zatrzymał się z piskiem opon za moimi plecami (byłem już od jakiś 2 sekund na chodniku, więc zrobił to tylko dla efektu) i rzucił tekstem który jest po prostu klasą samą w sobie:



"JAK WIDZISZ, ŻE KTOŚ ZAPIERDALA TO SIĘ NIE WPIERDALAJ NA PASY"



na moją nieśmiałą sugestię, że go chyba pojebało chciał przejść do rękoczynów, niestety żona go powstrzymała.



> Trzeba pamiętać że nie tylko

> dobre ( nie w znaczeniu że niedobre=popsute, niesprawne) samochody są

> w użyciu. BMW przejedzie ale autobus już nie.



Autobusy zazwyczaj jeżdżą wolniej.



> A nie mogą postawić

> dwóch znaków.



Na trasie Poznań-Bydgoszcz kojarzę przynajmniej 2 miejsca gdzie są na terenie miejscowości osobne ograniczenia dla ciężarowych i osobowych...



> Jeden dla autobusów 40 a dla osobowych 80. Bo na bank w

> pewnym momencie osobowy wbije się w dużo wolniej jadący autobus.



A to teraz sytuacja jest inna? Autobus jedzie bezpiecznym dla autobusu 40, ktoś za późno to zauważa i dup.



> Często jest tak że na dobrej drodze jest niby bez sensu postawione

> drastyczne ograniczenie. Niby łagodny zakręt i tylko 40. Ale za

> zakrętem jest wyjazd z jakiejś podrzędnej drogi. Przy niekorzystnym

> zbiegu okoliczności przy szybkości większej niż 40 ten co będzie

> wyjeżdżał z drogi za zakrętem musi zostać trafiony.



Tylko niestety mało kto na to zwraca uwagę - to raz. Po drugie to jeżeli nie ma tam też niebieskiej tabliczki to mało kto pewnie zwalnia poniżej 60-70. (I pewnie mogłoby tam być spokojnie np. 60, tylko znowu - kierowcy musieli by go przestrzegać.) I jeszcze jedno - mogli razem z tym ograniczeniem nie poskąpić na informację o skrzyżowaniu z podporządkowaną.



> A w tych dziesięciu procentach mogłem

> nie zauważyć co za niespodzianka mnie czeka.



Z 2 strony zdarzają się "lasy zabudowane" ciągnące się po kilka km. Niby tylko kilka minut straty, ale wkurza.





-- PozdrawiMichoo

Ale to o to chodzi że jak nie ma nikogo na pasach to da się pewno i 200 jechać. Tylko nie wiadomo czy ktoś na tych pasach jest, czy zdąży uciec czy dobrze oceni odległość i nie wejdzie na jezdnię. Przy pięćdziesięciu ma prawie gwarancję że nic mu się nie stanie jak będzie przechodził.

Data: 2013-02-03 16:03:44
Autor: kogutek444
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
W dniu poniedziałek, 4 lutego 2013 00:38:00 UTC+1 użytkownik Michoo napisał:
On 03.02.2013 22:52, kogutek444@gmail.com wrote:

> To nie do końca jest tak że jak jest 70 to pewnymi samochodami nie da

> się 140. Da się i do tego bezpiecznie.



Bezpiecznie - to zależy dla kogo. Mamy w poznaniu ulicę Zamenhofa a na niej "najniebezpieczniejsze przejście w Poznaniu". Jest to ładna prosta, 2 jezdnie po 2 pasy. Ograniczenie jak na zabudowanym, ale większość jedzie 70-80. No i jest przejście dla pieszych, na którym tak ze 2 razy w roku ktoś zginie, bo pan zapierdalacz pojedzie 140. Nie ma fizycznej możliwości, żeby przy tej prędkości zobaczył w porę pieszego, a i pieszy raczej nie oceni prawidłowo w takiej sytuacji prędkości samochodu. No ale jest prosta, to trzeba zapierdalać.



Miałem tam zresztą ze 2-3 lata temu sytuację, gdzie "chamsko" wszedłem na pasy widząc bolid w odległości ~200m. Zatrzymał się z piskiem opon za moimi plecami (byłem już od jakiś 2 sekund na chodniku, więc zrobił to tylko dla efektu) i rzucił tekstem który jest po prostu klasą samą w sobie:



"JAK WIDZISZ, ŻE KTOŚ ZAPIERDALA TO SIĘ NIE WPIERDALAJ NA PASY"



na moją nieśmiałą sugestię, że go chyba pojebało chciał przejść do rękoczynów, niestety żona go powstrzymała.



> Trzeba pamiętać że nie tylko

> dobre ( nie w znaczeniu że niedobre=popsute, niesprawne) samochody są

> w użyciu. BMW przejedzie ale autobus już nie.



Autobusy zazwyczaj jeżdżą wolniej.



> A nie mogą postawić

> dwóch znaków.



Na trasie Poznań-Bydgoszcz kojarzę przynajmniej 2 miejsca gdzie są na terenie miejscowości osobne ograniczenia dla ciężarowych i osobowych...



> Jeden dla autobusów 40 a dla osobowych 80. Bo na bank w

> pewnym momencie osobowy wbije się w dużo wolniej jadący autobus.



A to teraz sytuacja jest inna? Autobus jedzie bezpiecznym dla autobusu 40, ktoś za późno to zauważa i dup.



> Często jest tak że na dobrej drodze jest niby bez sensu postawione

> drastyczne ograniczenie. Niby łagodny zakręt i tylko 40. Ale za

> zakrętem jest wyjazd z jakiejś podrzędnej drogi. Przy niekorzystnym

> zbiegu okoliczności przy szybkości większej niż 40 ten co będzie

> wyjeżdżał z drogi za zakrętem musi zostać trafiony.



Tylko niestety mało kto na to zwraca uwagę - to raz. Po drugie to jeżeli nie ma tam też niebieskiej tabliczki to mało kto pewnie zwalnia poniżej 60-70. (I pewnie mogłoby tam być spokojnie np. 60, tylko znowu - kierowcy musieli by go przestrzegać.) I jeszcze jedno - mogli razem z tym ograniczeniem nie poskąpić na informację o skrzyżowaniu z podporządkowaną.



> A w tych dziesięciu procentach mogłem

> nie zauważyć co za niespodzianka mnie czeka.



Z 2 strony zdarzają się "lasy zabudowane" ciągnące się po kilka km. Niby tylko kilka minut straty, ale wkurza.





-- Pozdrawiam

Michoo

Jeszcze o tych lasach i polach zabudowanych. Ty znasz przepis że jak jest teren zabudowany to jakaś ustawowa prędkość. To że w terenie zabudowanym może być podniesiona znasz z doświadczenia. Daję sobie kutasa w talarki pociąć że ci co decydują o ustawieniu znaków też mają swoje przepisy. Ty ich znać nie musisz, nie Twoje małpy nie twój cyrk. A jak w tych przepisach stoi jak byk że teren zabudowany pokrywa się z granicą administracyjną? No to masz jechać przez puste pole tyle ile w terenie zabudowanym. I to jest głupota tych od znaków. Bo mogą kazać postawić znak np 70. A potem 50 jak faktycznie zaczną się zabudowania. Ale oni maja to w dupie bo są ograniczeni umysłowo. Taki stan rzeczy to również wina kierowców. Powinni żądać wyjaśnień od ustawiaczy znaków dlaczego ustawiają jak ustawiają. Jak ich nikt nie ściga to robią jak robią. Ile razy zażądałeś wyjaśnienia w takiej sprawie. Bo ja ani razu. A może by trzeba było ich popytać. Druga sprawa to kim są ci ludzie od znaków. To nasi rodzice, dzieci, znajomi, sąsiedzi. Nie wzięli się z kosmosu, obce mocarstwo też ich nie przysłało. Dlaczego ich na drodze prywatnej nie opierdalamy za to co robią źle?

Data: 2013-02-04 01:55:38
Autor: J.F.
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
Dnia Sun, 3 Feb 2013 16:03:44 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com napisał(a):
Jeszcze o tych lasach i polach zabudowanych. Ty znasz przepis że jak jest
teren zabudowany to jakaś ustawowa prędkość. To że w terenie zabudowanym
może być podniesiona znasz z doświadczenia. Daję sobie kutasa w talarki
pociąć że ci co decydują o ustawieniu znaków też mają swoje przepisy. Ty

A jak najbardziej maja, szczegolowe ..

ich znać nie musisz, nie Twoje małpy nie twój cyrk. A jak w tych
przepisach stoi jak byk że teren zabudowany pokrywa się z granicą
administracyjną? No to masz jechać przez puste pole tyle ile w terenie
zabudowanym. I to jest głupota tych od znaków. Bo mogą kazać postawić
znak np 70. A potem 50 jak faktycznie zaczną się zabudowania.

Po pierwszym skrzyzowaniu 50 automatycznie obowiazuje, nie trzeba ustawiac.

Ale najwyrazniej nie ma takiego przepisu, bo znaki terenu zabudowanego
stoja roznie.

Ale oni
maja to w dupie bo są ograniczeni umysłowo. Taki stan rzeczy to również
wina kierowców. Powinni żądać wyjaśnień od ustawiaczy znaków dlaczego
ustawiają jak ustawiają. Jak ich nikt nie ściga to robią jak robią. Ile
razy zażądałeś wyjaśnienia w takiej sprawie. Bo ja ani razu. A może by
trzeba było ich popytać.

To ci odpowiedza "na podstawie rozporzadzenia i po przeprowadzeniu analizy"
.... No chyba ze ze jakas zorganizowanagrupa pytac bedzie wiecej razy, to
dla swietego spokoju podniosa ... albo zabraknie im czasu obnizac :-)

Druga sprawa to kim są ci ludzie od znaków. To
nasi rodzice, dzieci, znajomi, sąsiedzi. Nie wzięli się z kosmosu, obce
mocarstwo też ich nie przysłało.

No, to akurat nie takie pewne :-)

Dlaczego ich na drodze prywatnej nie
opierdalamy za to co robią źle?

Ale jak maja robic dobrze ? Ja uwazam ze powinno byc 80,
a Artur Kapelusznik ze 40, to ile jest dobrze ? Ja ganie za wymalowanie linii ciaglej, Artur chwali za podniesienie
bezpieczenstwa ...

J.

Data: 2013-02-03 17:48:21
Autor: kogutek444
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
W dniu poniedziałek, 4 lutego 2013 01:55:38 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sun, 3 Feb 2013 16:03:44 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com napisał(a):

> Jeszcze o tych lasach i polach zabudowanych. Ty znasz przepis że jak jest

> teren zabudowany to jakaś ustawowa prędkość. To że w terenie zabudowanym

> może być podniesiona znasz z doświadczenia. Daję sobie kutasa w talarki

> pociąć że ci co decydują o ustawieniu znaków też mają swoje przepisy. Ty



A jak najbardziej maja, szczegolowe ..



> ich znać nie musisz, nie Twoje małpy nie twój cyrk. A jak w tych

> przepisach stoi jak byk że teren zabudowany pokrywa się z granicą

> administracyjną? No to masz jechać przez puste pole tyle ile w terenie

> zabudowanym. I to jest głupota tych od znaków. Bo mogą kazać postawić

> znak np 70. A potem 50 jak faktycznie zaczną się zabudowania.



Po pierwszym skrzyzowaniu 50 automatycznie obowiazuje, nie trzeba ustawiac.



Ale najwyrazniej nie ma takiego przepisu, bo znaki terenu zabudowanego

stoja roznie.



> Ale oni

> maja to w dupie bo są ograniczeni umysłowo. Taki stan rzeczy to również

> wina kierowców. Powinni żądać wyjaśnień od ustawiaczy znaków dlaczego

> ustawiają jak ustawiają. Jak ich nikt nie ściga to robią jak robią. Ile

> razy zażądałeś wyjaśnienia w takiej sprawie. Bo ja ani razu. A może by

> trzeba było ich popytać. To ci odpowiedza "na podstawie rozporzadzenia i po przeprowadzeniu analizy"

... No chyba ze ze jakas zorganizowanagrupa pytac bedzie wiecej razy, to

dla swietego spokoju podniosa ... albo zabraknie im czasu obnizac :-)



> Druga sprawa to kim są ci ludzie od znaków. To

> nasi rodzice, dzieci, znajomi, sąsiedzi. Nie wzięli się z kosmosu, obce

> mocarstwo też ich nie przysłało. No, to akurat nie takie pewne :-)



> Dlaczego ich na drodze prywatnej nie

> opierdalamy za to co robią źle?



Ale jak maja robic dobrze ? Ja uwazam ze powinno byc 80,

a Artur Kapelusznik ze 40, to ile jest dobrze ? Ja ganie za wymalowanie linii ciaglej, Artur chwali za podniesienie

bezpieczenstwa ...



J.

Dzięki. Uratowałeś mi kutasa. Masz rację że zdania mogą być różne. Ale na pewno na to też są jakieś przepisy, skoro piszesz że mają szczegółowe. Jak dostatecznie dużo osób by spytało to by do nich zajrzeli czy można. Bo tak każdemu muszą odpisać. A jak trafią na upierdliwego to może ich męczyć i po sądach administracyjnych ciągać. Patrz jaka paranoja. My tutaj potrafimy u kogoś znaleźć źdźbło w oku. Jak by wykorzystać nasze talenty do przeczołgania urzędników to na pewno by coś z tego wyszło. Generalnie głupich tu niedużo. Nie uchowają się. Żeby napierdalać się na grupach dyskusyjnych to pomijając że trzeba być jebniętym. To sporo wiadomości trzeba mieć w jednym palcu. I my tak puszczamy parę w gwizdek i tylko jojczymy. A może jak jest jakaś kobylnica albo inna gmina, to taki co ma blisko by poszukał haka. Przeanalizowało by się czy znaków nie można by poprawić żeby 10 kilometrów pustego pola było sobie zabudowane ale żeby postawili znak z odpowiedniejszą liczbą. Jak my tego nie zrobimy to kto to zrobi?

Data: 2013-02-04 19:23:42
Autor: John Kołalsky
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?

Użytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl>


Często jest tak że na dobrej drodze jest niby bez sensu postawione
drastyczne ograniczenie. Niby łagodny zakręt i tylko 40. Ale za
zakrętem jest wyjazd z jakiejś podrzędnej drogi. Przy niekorzystnym
zbiegu okoliczności przy szybkości większej niż 40 ten co będzie
wyjeżdżał z drogi za zakrętem musi zostać trafiony.

Tylko niestety mało kto na to zwraca uwagę - to raz. Po drugie to jeżeli nie ma tam też niebieskiej tabliczki to mało kto pewnie zwalnia poniżej 60-70. (I pewnie mogłoby tam być spokojnie np. 60, tylko znowu - kierowcy musieli by go przestrzegać.)

Ja p....

Jak tabliczka jest informacyjna to chodzi o to, by jechali ile wskazują okoliczności a nie tabliczka. Dlatego nie mają sensu tabliczki informacyjne z podaną prędkością tylko z trudnością drogi by ktoś musiał pomyśleć jakie są zagrożenia.

Data: 2013-02-04 15:56:28
Autor: Bydlę
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
On 2013-02-03 21:48:14 +0100, Michoo <michoo_news@vp.pl> said:

On 03.02.2013 21:13, Bydlę wrote:
On 2013-02-03 20:45:40 +0100, Michoo <michoo_news@vp.pl> said:

Ok, ale najpierw trzeba nauczyć (wytresować) ludzi, że ograniczenia
trzeba przestrzegać.

Czyli jesteś przeciwko normalnemu i prawidłowemu oznaczeniu dróg,

Nie. Jestem za normalnym i prawidłowym oznaczeniem dróg.

bo
najpierw trzebaby je prawidłowo i normalnie oznaczyć?

Bo najpierw ludzi muszą zrozumieć, że jak jest 70 to nie przekracza się 80.

No i do tego wiedzie prosta droga (!):
Prawidłowe oznaczenie dróg.
Nic więcej nie trzeba...
;>



--
Bydlę

Data: 2013-02-02 22:42:23
Autor: wowa
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?

Użytkownik "_Michał" <mttj@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:510d8211$0$1218$65785112news.neostrada.pl...
Hej,

Drogi narodzie :) jak już jesteśmy tak mściwi i Vincent robi co robi
(a mówił tu ktoś żeby głosować na Korwina... no to macie teraz...)

Nie bardzo rozumiem co ma Vincent do Tesli?


6.6 lub 5.6(4x4) do 100km/h, 400km zasięgu, cisza, zawieszenie air.
podobno banalne w naprawie i bezawaryjne !

Co za przyjemność jak nie słychać ryku trzystu koników?! Taki zasięg miałem na gazie i to była główna przyczyna zmiany autka :) A gdzieś tam napisali jak często zmieniasz bateryjki i ile to kosztuje?
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

Data: 2013-02-03 02:29:03
Autor: _Michał
Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 150k pln ?
On 2/2/2013 10:42 PM, wowa wrote:

6.6 lub 5.6(4x4) do 100km/h, 400km zasięgu, cisza, zawieszenie air.
podobno banalne w naprawie i bezawaryjne !

Co za przyjemność jak nie słychać ryku trzystu koników?! Taki zasięg
miałem na gazie i to była główna przyczyna zmiany autka :) A gdzieś tam
napisali jak często zmieniasz bateryjki i ile to kosztuje?
Wojtek


Oj, jest przyśpieszanie w ciszy (silnika) też fajne :)

Dobry gaz miałeś mi się do 200km mieściło w autach w których
gaz miałem, ~420km to mam teraz na PB.


Całe auto kosztuje $50k (wersja 6.6 bo widzę że są już wersje
4.4 sek do setki).

Baterie ponoć lepsze dramatycznie opd wszystkiego na rynku,
niewyżyłowane lipol, powinny podziałać 10 lat (to nie Mitsu iMiev).
więc na papierze wygląda ok :)

Na złość Rostowskiemu - Tesla Model S 1 50k pln ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona