Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)

Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)

Data: 2019-11-15 22:43:31
Autor: mk4
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Kilka spostrzeżeń po powrocie z krótkiej wizyty za zachodnią granicą.

Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam nie ma przejść dla pieszych. Są tzw. brody gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma. A przejścia oznaczone (znaki + zebra) to jakiś ewenement. Praktycznie takie nie występują.
Jak średnio na przejechane 1000 kilometrów spotyka się 2 (słownie dwa oznaczone przejścia dla pieszych) to niech i sobie pieszy ma pierwszeństwo z 5 metrów od tego przejścia. Zresztą wtedy jest to tak egzotyczne miejsce, ze nie sposób go przeoczyć ani nie zwolnić, żeby chociaż popatrzeć. No do diabła - można - można!
No ale u nas oczywiście naćkane zebr co 100m i jeszcze pożyteczni idioci chcący pozwolić łazęgom na wszystko. Tu właśnie widać tą gówno prawdę serwowaną przez tych co to kitują, że na zachodzie to pieszy ma pierwszeństwo na przejściu. No może i ma - tylko tych przejść nie ma.

Sprawa 2 - prędkości i ograniczenia. Tego też nie ma albo jak jest to jest potrzebne. Przede wszystkim prędkość podstawowa to 100. Niby tylko 10 więcej ale od razu lepiej się jedzie. Kolejna sprawa to skrzyżowania na takich drogach. U nas bardzo często ograniczenie do 50, rzadziej do 70. Tam jeśli już jest to zazwyczaj 80. Często jednak w ogóle nie ma żadnego ograniczenia w związku ze skrzyżowaniem. A na "wiejskich" drogach to w ogóle praktycznie żadnych znaków i ograniczeń nie ma.
W przypadku zjazdów z dróg szybkiego ruchu czy autostrad też za zwyczaj nie ma na nich ograniczeń. No u nas nautykane tego - 60, 50, 40.

Sprawa 3 - słynny odstęp 3 sekund. Nie stosują. Może siadających na dupę jest zdecydowanie mniej. Niemniej jednak nie kitujmy się - odstępy nie są 3 sekundowe jak niektórzy tutaj bredzą. Podobnie - nikt nie ściga tego. Jeżdżą po prostu normalnie. Czasem jakiś ścigacz podjedzie blisko i co? Nic. Do tego migają światłami (co u nie których na tej grupie wywołuje piane na ustach) - i też - cóż z tego?

Sprawa 4 - jeżdżą zgodnie z przepisami. Faktem jest, że ruch jest sporo spokojniejszy niż u nas. Ale te ograniczenia to stosują z pewnym marginesem. Owszem w terenie zabudowanym nie jada szybciej jak jakieś 60-65 (jak wiedzą, że można i nie ma fotoradarów - bo ja nie mozna to wiadomo, ze jadą zgodnie z limitem). Ale znowu - tam teren zabudowany to niemal minimalny odcinek jaki się do tego kwalifikuje a nie tak jak u nas kilometry pól i lasów.
Do tego lokalsi potrafią przekraczać znacznie bardziej prędkość poza terenem zabudowanym. Nawet zdarzył się wyprzedzający pod prąd na skrzyżowaniu z wysepka. Jak nic to był nasz na ichnich numerach - ale nie, skąd - przecież nasi ponoć od razu po przekroczeniu granicy jadą jak baranki.

No i jeszcze parę innych pomniejszych. Ale może nie tak medialnych więc nie ma co ich tutaj wyciągać.

--
mk4

Data: 2019-11-15 20:28:38
Autor: sczygiel
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu piątek, 15 listopada 2019 16:43:37 UTC-6 użytkownik mk4 napisał:
Kilka spostrzeżeń po powrocie z krótkiej wizyty za zachodnią granicą.

Fajnie ze ktos krytycznie patrzy i widzi jak jest.
Tez sporo pojezdzilem i jak czytam farmazony jak to u nas jest dzicz to sie drapie po glowie kto ludziom to do glow wtyka...

Ja bym dodal do zestawu:
Kierowcy wcale tak chetnie ze soba nie wspolpracuja. A jak sa dla siebie mili to w dosyc specyficznych sytuacjach. Przy zmianie pasa ruchu w hameryce wspolpracy jest niewiele, moglbym pisac dlugo ale mi sie nie chce.

Predkosc przekraczaja po naszemu, znaczy sie +10. Drogi maja dziurawe, nie wszedzie ale stan drog jest taki se.

Pomysly typu parkowanie na pasie ruchu to juz wogole inna bajka.

A czytelnosc znakow tez mozna by pokrytykowac. U nas jest przesada z ich iloscia ale w takiej kanadzie znakow jak kot naplakal i w sumie trudno wyczaic jakie jest ograniczenie aktualnie...

Moglbym tak dlugo pisac....

Data: 2019-11-16 07:45:15
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 15.11.2019 o 23:43, mk4 pisze:
Kilka spostrzeżeń po powrocie z krótkiej wizyty za zachodnią granicą.

Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam nie ma przejść dla pieszych. Są tzw. brody gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma. A przejścia oznaczone (znaki + zebra) to jakiś ewenement. Praktycznie takie nie występują.

Zgadza się - taką mają logikę - pieszy łazi gdzie chce, ale na swoją odpowiedzialność, a jak po przejściu to ma pierwszeństwo i nie ma dyskusji.

U nas jest inaczej - Przejście nie jest dla pieszych a po to, żeby gdzie indziej nie łazili. Dodatkowo według sporej części kierowców nie mają na nich żadnych praw - po prostu to jest miejsce gdzie mogą przejść jak nic nie jedzie nie narażając się na mandat. One są tak samo dla pieszych jak zagroda dla bydła - żeby się nie rozłazili.

Taka jest różnica między naszą a ich mentalnością - oni "nasze" przejścia mają po prostu dosłownie wszędzie:)


--
Shrek

Data: 2019-11-18 12:43:58
Autor: robot
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-16 o 07:45, Shrek pisze:

U nas jest inaczej - Przejście nie jest dla pieszych a po to, żeby gdzie indziej nie łazili.
Bardzo dobrze to ująłeś.

Data: 2019-11-16 11:52:48
Autor: Mateusz Viste
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
2019-11-15 o 22:43 +0000, mk4 napisał:
Kilka spostrzeżeń po powrocie z krótkiej wizyty za zachodnią granicą.

No ale gdzie dokładnie?

Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam nie ma przejść dla pieszych. (...)
Jak średnio na przejechane 1000 kilometrów spotyka się 2 (słownie dwa

Na moim zachodzie jakoś są. Typowe francuskie miasto:

https://bit.ly/32SHspU

Na odcinku 2.2km naliczyłem 23 przejścia (aczkolwiek mogłem się
pomylić o jedno albo dwa w jedną lub drugą stronę).

Oczywiście jeśli ty liczyłeś ilość przejść na autostradzie, to
faktycznie jest ich znacząco mniej.

Mateusz

Data: 2019-11-16 21:26:08
Autor: nadir
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-16 o 11:52, Mateusz Viste pisze:

Na moim zachodzie jakoś są. Typowe francuskie miasto:

https://bit.ly/32SHspU

A tu dla kontrastu Berlin, ani to ścisłe centrum, ani jakieś zadupie.

https://bit.ly/2pocqsb

I tak, to mniej więcej wygląda w całych Niemczech, przejścia jak są to głownie z sygnalizacją świetlną. Bez sygnalizacji to raczej w jakich zonach, gdzie obowiązuje ograniczenie do 30km/h. Niemcy sobie przez ulice przechodzą jak chcą i gdzie chcą, tyle tylko że patrzą czy się pod pojazdy nie ładują.

Data: 2019-11-16 22:57:23
Autor: Mateusz Viste
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
2019-11-16 o 21:26 +0100, nadir napisał:
W dniu 2019-11-16 o 11:52, Mateusz Viste pisze:

> Na moim zachodzie jakoś są. Typowe francuskie miasto:
> > https://bit.ly/32SHspU  A tu dla kontrastu Berlin, ani to ścisłe centrum, ani jakieś zadupie.

https://bit.ly/2pocqsb

Dlatego też pytałem, o jakim zachodzie mowa.

Tego typu przejścia istnieją także w Belgii - tam nazywają je "trottoir
traversant" ("chodnik przecinający"), czyli samochód przejeżdżający
przez takie przejście tak naprawdę wjeżdża na "chodnik" - co skutecznie
rozstrzyga kto na kogo powinien uważać i kto komu ustąpić. A jak wygląda
kwestia pierwszeństwa na tych niemieckich "brodach"?

Mateusz

Data: 2019-11-17 00:11:54
Autor: nadir
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-16 o 22:57, Mateusz Viste pisze:

A jak wygląda kwestia pierwszeństwa na tych niemieckich "brodach"?

Nie bardzo wiem co to jest te "brody"?

Data: 2019-11-16 23:04:05
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 16.11.2019 o 21:26, nadir pisze:

https://bit.ly/2pocqsb

I tak, to mniej więcej wygląda w całych Niemczech, przejścia jak są to głownie z sygnalizacją świetlną. Bez sygnalizacji to raczej w jakich zonach, gdzie obowiązuje ograniczenie do 30km/h. Niemcy sobie przez ulice przechodzą jak chcą i gdzie chcą, tyle tylko że patrzą czy się pod pojazdy nie ładują.

Czyli przejscia w "rozumieniu" naszych kierowców mają po prostu wszędzie.

--
Shrek

Data: 2019-11-17 00:16:29
Autor: nadir
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-16 o 23:04, Shrek pisze:

Czyli przejscia w "rozumieniu" naszych kierowców mają po prostu wszędzie.

Co znaczy wszędzie?

Data: 2019-11-17 08:06:15
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 00:16, nadir pisze:
W dniu 2019-11-16 o 23:04, Shrek pisze:

Czyli przejscia w "rozumieniu" naszych kierowców mają po prostu wszędzie.

Co znaczy wszędzie?

Normalnie. Takie "przejście" w "rozumieniu" polskich kierowców, to znaczy jak nic nie jedzie to przechodzisz masz po prostu wszędzie. Chcesz przejść to przechodzisz i nikt się z mandatem na ciebie nie czai.


--
Shrek

Data: 2019-11-17 08:15:45
Autor: kk
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On 2019-11-17 08:06, Shrek wrote:
W dniu 17.11.2019 o 00:16, nadir pisze:
W dniu 2019-11-16 o 23:04, Shrek pisze:

Czyli przejscia w "rozumieniu" naszych kierowców mają po prostu wszędzie.

Co znaczy wszędzie?

Normalnie. Takie "przejście" w "rozumieniu" polskich kierowców, to znaczy jak nic nie jedzie to przechodzisz masz po prostu wszędzie. Chcesz przejść to przechodzisz i nikt się z mandatem na ciebie nie czai.



To nie ma tak.

Data: 2019-11-17 12:27:06
Autor: nadir
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-17 o 08:06, Shrek pisze:

Normalnie. Takie "przejście" w "rozumieniu" polskich kierowców, to znaczy jak nic nie jedzie to przechodzisz masz po prostu wszędzie. Chcesz przejść to przechodzisz i nikt się z mandatem na ciebie nie czai.

W Niemczech działa to tak(choć wszystkich szczegółów nie znam):
- pieszy zbliżający się do przejścia bez sygnalizacji ma pierwszeństwo i kierowca musi go przepuścić
- przez przejście z sygnalizacją świetlną pieszy może przechodzić na swoim czerwonym, na własną odpowiedzialność
- piesi mogą przechodzić przez przez każdą drogę/ulicę a nawet torowiska tramwajowe i drogi kilkujezdniowe, ale też włażą na własną odpowiedzialność. Nie wiem tylko, czy nie ma tu jakiegoś ograniczenia to obszarów zabudowanych?
No i jeszcze jedno co się rzuca w oczy, mimo większej ilości obywateli i pojazdów niż w Polsce, przejść dla pieszych mają zauważalnie mniej.

Data: 2019-11-17 13:30:35
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 12:27, nadir pisze:

W Niemczech działa to tak(choć wszystkich szczegółów nie znam):
- pieszy zbliżający się do przejścia bez sygnalizacji ma pierwszeństwo i kierowca musi go przepuścić
- przez przejście z sygnalizacją świetlną pieszy może przechodzić na swoim czerwonym, na własną odpowiedzialność
- piesi mogą przechodzić przez przez każdą drogę/ulicę a nawet torowiska tramwajowe i drogi kilkujezdniowe, ale też włażą na własną odpowiedzialność.

Dokładnie tak jest - czyli jak widzisz "przejścia dla pieszych" w rozumieniu "naszych kierowców" (czyli może przejść jak nic nie jedzie) są po prostu w każdym punkcie, gdzie pieszemu przyjdzie do głowy przejść,

Nie wiem tylko, czy nie ma tu jakiegoś ograniczenia to obszarów zabudowanych?

Podejrzewam, że wręcz przeciwnie - skoro w mieście jest mało przejść, to za miatem nie ma wogóle i łazi się gdzie chce.

No i jeszcze jedno co się rzuca w oczy, mimo większej ilości obywateli i pojazdów niż w Polsce, przejść dla pieszych mają zauważalnie mniej.

Zgadza się, za to piesi łażą gdzie chcą i nikt co do zasady nie ma z tym problemu, nie tąbi na nich i nie mandatuje.

Kiedyś niemiec co był w delegacji putał mnie czy to prawda, że u nas pieszych mandatują, czy sobie z niego polacy jaja robią. Powiedziałem, że mandatują. Następnego dnia o 3 w nocy odwoziłem go z zamkniętego centrum handlowego. Reszta ekipy szła na piechotę do samochodów. Jak ich mijaliśmy to policja właśnie wypisywała 11 mandatów za chodzenie o 3 w nocy na drodze dojazdowej do zamkniętego centrum handlowego. Pewnie sobie pomyślał, że to jednak dziki kraj...

--
Shrek

Data: 2019-11-17 15:04:11
Autor: nadir
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-17 o 13:30, Shrek pisze:

Dokładnie tak jest - czyli jak widzisz "przejścia dla pieszych" w rozumieniu "naszych kierowców" (czyli może przejść jak nic nie jedzie) są po prostu w każdym punkcie, gdzie pieszemu przyjdzie do głowy przejść,

To, że mogą przechodzić poza przejściami dla pieszych nie oznacza, że to są "przejścia dla pieszych" w rozumieniu "naszych kierowców". Poza wyznaczonymi przejściami piesi są gośćmi na jezdni, uważają gdzie łażą i w razie potrącenia/wypadku, to oni są winnymi.

Podejrzewam, że wręcz przeciwnie - skoro w mieście jest mało przejść, to za miatem nie ma wogóle i łazi się gdzie chce.

No nie bardzo, bo po różnego rodzaju autostradach, "landsztrasach" czy obwodnicach piesi nie łażą. Nie wiem tylko czy zabraniają tego ichne przepisy, czy to instynkt samozachowawczy? Pieszych w takich miejscach, w każdym razie, nie spotkałem.

Zgadza się, za to piesi łażą gdzie chcą i nikt co do zasady nie ma z tym problemu, nie tąbi na nich i nie mandatuje.

Ale u nas też możesz przechodzić przez jezdnię(z pewnymi wyjątkami), jeżeli do najbliższego skrzyżowania jest więcej niż 100 metrów. Nie wiem jak z trąbieniem, ale chyba mandatów policja za to nie wypisuje?

Data: 2019-11-17 16:27:57
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sun, 17 Nov 2019 15:04:11 +0100, nadir napisał(a):
W dniu 2019-11-17 o 13:30, Shrek pisze:
Podejrzewam, że wręcz przeciwnie - skoro w mieście jest mało przejść, to za miatem nie ma wogóle i łazi się gdzie chce.

No nie bardzo, bo po różnego rodzaju autostradach, "landsztrasach" czy obwodnicach piesi nie łażą. Nie wiem tylko czy zabraniają tego ichne przepisy, czy to instynkt samozachowawczy? Pieszych w takich miejscach, w każdym razie, nie spotkałem.

Po austrostradach, to pewnie jak u nas - zakaz dla pieszych.

A po innych drogach ... kto mialby isc, skad dokad, po co ... i czemu
nie pojechal samochodem :-)

Zreszta u nas juz sie prawie nie spotyka pieszych "pozamiastowych".

J.

Data: 2019-11-17 16:43:46
Autor: nadir
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-17 o 16:27, J.F. pisze:

Po austrostradach, to pewnie jak u nas - zakaz dla pieszych.

Pytanie jest takie, skąd ichni oraz nasi piesi wiedzą, że nie mogą się błąkać po autostradach.
Bo raz, że w tych samych przepisach jest, że oprócz zakazu przechodzenia przez autostrady, to jest zakaz wchodzenia pod nadjeżdżający pojazd.
Jest jeszcze jeden ciekawy myk, u nas autostrady i drogi ekspresowe są odgrodzone siatką a są miejsca gdzie zarządca potrafi się wstawić znak A-18b(dzikie zwierzęta), zaś w Niemczech siatek brak.

Data: 2019-11-17 16:56:58
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sun, 17 Nov 2019 16:43:46 +0100, nadir napisał(a):
W dniu 2019-11-17 o 16:27, J.F. pisze:
Po austrostradach, to pewnie jak u nas - zakaz dla pieszych.

Pytanie jest takie, skąd ichni oraz nasi piesi wiedzą, że nie mogą się błąkać po autostradach.

W szkole ucza, a w gazetach pisza ...

Bo raz, że w tych samych przepisach jest, że oprócz zakazu przechodzenia przez autostrady, to jest zakaz wchodzenia pod nadjeżdżający pojazd.
Jest jeszcze jeden ciekawy myk, u nas autostrady i drogi ekspresowe są odgrodzone siatką a są miejsca gdzie zarządca potrafi się wstawić znak A-18b(dzikie zwierzęta), zaś w Niemczech siatek brak.

U nas tez nie wszedzie.

J.

Data: 2019-11-17 17:44:12
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 15:04, nadir pisze:
W dniu 2019-11-17 o 13:30, Shrek pisze:

Dokładnie tak jest - czyli jak widzisz "przejścia dla pieszych" w rozumieniu "naszych kierowców" (czyli może przejść jak nic nie jedzie) są po prostu w każdym punkcie, gdzie pieszemu przyjdzie do głowy przejść,

To, że mogą przechodzić poza przejściami dla pieszych nie oznacza, że to są "przejścia dla pieszych" w rozumieniu "naszych kierowców".

Dokładnie to oznacza w praktyce.

Przejście dla pieszych w "rozumieniu" polskiego kierowcy - pieszy może przejść jak nic nie jedzie.

Dowolny fragment niemieckiej jezdni (z wyjątkiem autostrady;) - pieszy może przejść jak nic nie jedzie.

Znajdź 10 różnic:P


Poza wyznaczonymi przejściami piesi są gośćmi na jezdni, uważają gdzie łażą i w razie potrącenia/wypadku, to oni są winnymi.

To dokładnie tak jak w "rozumieniu" naszych kierowców na przejściach. "jak go potrącił to znaczy że wtargnął".

No nie bardzo, bo po różnego rodzaju autostradach, "landsztrasach" czy obwodnicach piesi nie łażą. Nie wiem tylko czy zabraniają tego ichne przepisy, czy to instynkt samozachowawczy?
Pieszych w takich miejscach, w każdym razie, nie spotkałem.



Na autostradach to normalne że ich nie ma. Na landsztrasach - no skoro przechodzą jak nic nie jedzie, to nic dziwnego, że jadąc ich nie widzisz na jezdni;)


Ale u nas też możesz przechodzić przez jezdnię(z pewnymi wyjątkami), jeżeli do najbliższego skrzyżowania jest więcej niż 100 metrów. Nie wiem jak z trąbieniem, ale chyba mandatów policja za to nie wypisuje?

Pod warunkiem, ze nie ma tramwajów ani pasa zieleni. Więc wypisuje - wiem bo mam. W sosnowcu (taki śląski radom) jak się okazało jeźdzą w kółko przed dworcem i mandatują pieszych. Co kraj to obyczaj jak widzisz.

--
Shrek

Data: 2019-11-18 13:11:04
Autor: SW3
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-17 o 17:44, Shrek pisze:
Przejście dla pieszych w "rozumieniu" polskiego kierowcy - pieszy może przejść jak nic nie jedzie.

Dowolny fragment niemieckiej jezdni (z wyjątkiem autostrady;) - pieszy może przejść jak nic nie jedzie.

Znajdź 10 różnic:P

1. Urojenia Shreka vs rzeczywistość

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych. /Bastiat

Data: 2019-11-18 14:56:21
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qqu1op$rjg$1@dont-email.me...
W dniu 2019-11-17 o 17:44, Shrek pisze:
Przejście dla pieszych w "rozumieniu" polskiego kierowcy - pieszy może przejść jak nic nie jedzie.

Dowolny fragment niemieckiej jezdni (z wyjątkiem autostrady;) - pieszy może przejść jak nic nie jedzie.

Znajdź 10 różnic:P

1. Urojenia Shreka vs rzeczywistość

Az takie urojenia nie - bo patrz chocby Sokratesa.
A przeciez niedawno film dawal o pani z pieskiem na przejsciu.

Tak czy inaczej - w Niemczech pieszy na przejsciu ma pierwszenstwo ... tylko przejsc nie ma :-)

A efekt koncowy
https://www.youtube.com/watch?v=AlA9TuOFKSw

Tak wygladaja swiatla na przycisk ... tylko nikomu sie nie chce nacisnac.
Jaki szacunek maja kierowcy - widac.
Ale co sie dziwic - zielone maja.
A moze nawet to nie jest przejscie ... zebry nie ma ...

J.

Data: 2019-11-18 09:14:46
Autor: przemek.jedrzejczak
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
-- Tak czy inaczej - w Niemczech pieszy na przejsciu ma pierwszenstwo ...
tylko przejsc nie ma :-)

Przejścia są. Ich lokalizacje regulują przepisy. Tak ma to wpływ na ich liczbę. Nasze matołki po prostu wybrały drogę ktora w końcu zaprowadziła ich do czarnej dupy ;-) Tymczasem dawno dawno temu w 1964r seit 1964 den Fußgängern auf dem Zebrastreifen ganz allgemein der Vorrang vor dem Automobilverkehr gegeben.

Tępota jest uleczalna tylko czasami kuracja trwa bardzo długo ;-)

Data: 2019-11-18 12:40:08
Autor: sczygiel
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 07:59:17 UTC-6 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qqu1op$rjg$1@dont-email.me...
W dniu 2019-11-17 o 17:44, Shrek pisze:
>> Przejście dla pieszych w "rozumieniu" polskiego kierowcy - pieszy >> może przejść jak nic nie jedzie.
>
>> Dowolny fragment niemieckiej jezdni (z wyjątkiem autostrady;) - >> pieszy może przejść jak nic nie jedzie.
>
>> Znajdź 10 różnic:P

>1. Urojenia Shreka vs rzeczywistość

Az takie urojenia nie - bo patrz chocby Sokratesa.
A przeciez niedawno film dawal o pani z pieskiem na przejsciu.

Tak czy inaczej - w Niemczech pieszy na przejsciu ma pierwszenstwo ... tylko przejsc nie ma :-)

A efekt koncowy
https://www.youtube.com/watch?v=AlA9TuOFKSw


Hehe, i cala narracja szreka w buty!
Stoja, nikt sie nie zatrzymal, nikt nie przepuscil. No dziki kraj. I to wiekszosc biale twarze.

No koniec swiata :)

Data: 2019-11-18 21:54:55
Autor: Mateusz Viste
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
2019-11-18 o 12:40 -0800, sczygiel@gmail.com napisał:
W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 07:59:17 UTC-6 użytkownik J.F.
napisał:
> https://www.youtube.com/watch?v=AlA9TuOFKSw

Stoja, nikt sie nie zatrzymal, nikt nie przepuscil. No dziki kraj. I
to wiekszosc biale twarze.

No koniec swiata :)

To zdaje się jest przejście z sygnalizacją świetlną, więc dlaczego
ktokolwiek miałby przepuszczać?

Tylko z jakichś tajemniczych dla mnie powodów ludzie wolą karkołomnie
przełazić między samochodami zamiast wcisnąć guzik.... Być może opis
wyjaśnia co i jak, ale ja tego języka nie umiem odszyfrować.

Mateusz

Data: 2019-11-18 23:27:30
Autor: Kris
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu poniedziałek, 18 listopada 2019 21:40:12 UTC+1 użytkownik sczy...@gmail.com napisał:

Hehe, i cala narracja szreka w buty!
Stoja, nikt sie nie zatrzymal, nikt nie przepuscil. No dziki kraj. I to wiekszosc biale twarze.

No koniec swiata :)

Ale na co dowodem ma byc ten filmik?
Na jakieś otumanienie pieszych ze nie potrafią przycisku nacisnąć tylko stoją i czekają aż kierowca się zatrzyma pomimo tego ze ma zielone?

Data: 2019-11-19 00:17:25
Autor: WS
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Tuesday, November 19, 2019 at 8:27:33 AM UTC+1, Kris wrote:
 
Ale na co dowodem ma byc ten filmik?
Na jakieś otumanienie pieszych ze nie potrafią przycisku nacisnąć tylko stoją i czekają aż kierowca się zatrzyma pomimo tego ze ma zielone?

Raczej zdroworozsadkowe podejscie, czyli pieszy moze zaczekac 10-20sek, zwlaszcza gdy ma do przejscia 1-2 takie drogi, zamiast zatrzymywac kilkadziesiat samochodow (pewnie tez maja PJ ;) ), co jest mocno nieekologiczne i dla kierowcow upierdliwe, po przejezdzaja przez sporo przejsc...
W sumie sam tak nieraz robie jak jest maly ruch, choc u nas to nielegalne :(, ja przechodze szybciej, nikt bez sensu nie stoi...
Jak duzy ruch, ktos niepelnosprawny przechodzi itp to sie naciska...

Data: 2019-11-21 05:57:11
Autor: ddddddddddddd
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 19.11.2019 o 08:17, WS pisze:
On Tuesday, November 19, 2019 at 8:27:33 AM UTC+1, Kris wrote:
 
Ale na co dowodem ma byc ten filmik?
Na jakieś otumanienie pieszych ze nie potrafią przycisku nacisnąć tylko stoją i czekają aż kierowca się zatrzyma pomimo tego ze ma zielone?

Raczej zdroworozsadkowe podejscie, czyli pieszy moze zaczekac 10-20sek, zwlaszcza gdy ma do przejscia 1-2 takie drogi, zamiast zatrzymywac kilkadziesiat samochodow (pewnie tez maja PJ ;) ), co jest mocno nieekologiczne i dla kierowcow upierdliwe, po przejezdzaja przez sporo przejsc...

dokładnie tak to działa w UK - jak pieszy widzi lukę to nie wciska przycisku - a jak wciśnie, ale przejdzie wcześniej, to czerwone dla samochodów się nie zaświeci

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2019-11-21 17:10:54
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 21.11.2019 o 06:57, ddddddddddddd pisze:

dokładnie tak to działa w UK - jak pieszy widzi lukę to nie wciska przycisku - a jak wciśnie, ale przejdzie wcześniej, to czerwone dla samochodów się nie zaświeci

A skąd "przejście" wie, że pieszy przeszedł wcześniej?

--
Shrek

Data: 2019-11-28 06:10:37
Autor: ddddddddddddd
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 21.11.2019 o 16:10, Shrek pisze:
W dniu 21.11.2019 o 06:57, ddddddddddddd pisze:

dokładnie tak to działa w UK - jak pieszy widzi lukę to nie wciska przycisku - a jak wciśnie, ale przejdzie wcześniej, to czerwone dla samochodów się nie zaświeci

A skąd "przejście" wie, że pieszy przeszedł wcześniej?


jakieś czujniki patrzące na przejście ma

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2019-11-28 17:43:24
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 28.11.2019 o 07:10, ddddddddddddd pisze:

A skąd "przejście" wie, że pieszy przeszedł wcześniej?


jakieś czujniki patrzące na przejście ma

To w sumie po co przycisk?

--
Shrek

Data: 2019-11-29 05:55:31
Autor: ddddddddddddd
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 28.11.2019 o 16:43, Shrek pisze:
W dniu 28.11.2019 o 07:10, ddddddddddddd pisze:

A skąd "przejście" wie, że pieszy przeszedł wcześniej?


jakieś czujniki patrzące na przejście ma

To w sumie po co przycisk?

przycisku używają (przeważnie) dzieci, starcy, lub wszyscy gdy jest większy ruch; gdy ruchu większego nie ma, piesi przechodzą bez wciskania przycisku (nawet jeśli muszą kilka/kilkanaście sekund poczekać) i auta mają stałe zielone.

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2019-11-29 17:37:04
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 29.11.2019 o 06:55, ddddddddddddd pisze:

To w sumie po co przycisk?

przycisku używają (przeważnie) dzieci, starcy, lub wszyscy gdy jest większy ruch; gdy ruchu większego nie ma, piesi przechodzą bez wciskania przycisku (nawet jeśli muszą kilka/kilkanaście sekund poczekać) i auta mają stałe zielone.

No ale w sumie dopóki są piesi, to zapalenie zielonego dla nich jest uzasadnione.


--
Shrek

Data: 2019-11-30 09:18:08
Autor: ddddddddddddd
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 29.11.2019 o 16:37, Shrek pisze:
W dniu 29.11.2019 o 06:55, ddddddddddddd pisze:

To w sumie po co przycisk?

przycisku używają (przeważnie) dzieci, starcy, lub wszyscy gdy jest większy ruch; gdy ruchu większego nie ma, piesi przechodzą bez wciskania przycisku (nawet jeśli muszą kilka/kilkanaście sekund poczekać) i auta mają stałe zielone.

No ale w sumie dopóki są piesi, to zapalenie zielonego dla nich jest uzasadnione.

widocznie nie jest - czasem są Kogutki które chcą pogadać a nie przechodzić, poza tym ludziom tak bardzo się nie spieszy - stoją w korku, mogą postać 10 sekund przed przejściem nie włączając światła.
Blisko mojego domu jest takie przejście - długa prosta, ruch średni. Czasem muszę wcisnąć przycisk, czasem widzę że kawałek dalej jest luka i go nie wciskam, dzięki temu przejście odbywa się płynnie - ja nikogo nie zatrzymuję, a zajmuje mi to pewnie tyle samo czasu co przejście na zielonym - ale wtedy niemal napewno wstrzymałbym ruch

Tak jak zauważyłem ludzie na prawdę są rozważniejsi i patrzą czy coś jedzie czy nie (myślę że wynika to z tego, że od zawsze mogli przechodzić w jakimkolwiek miejscu, ustępując pojazdom) - ale w terenie zabudowanym nikt o 50km/h nie przekracza (jak jest 50 km/h to jadą 50-60km/h, jak jest 30km/h to jadą 30-60km/h), ake też teren zabudowany (z ograniczeniem) jest możliwie krótki, zdarzają się wioski przez które można jechać 100km/h (mimo że budynki blisko, chociaż pewnie nikt tyle tam nie jedzie), no i nie ma miliona znaków ograniczeń, bo zakręt, bo dziura, bo las itp (no dobra, razem ze znakiem ostry zakręt często wisi tabliczka z prędkością ale traktowana jest jako prędkość sugerowana)

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2019-11-30 05:30:36
Autor: Zenek Kapelinder
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Generalnie ludzie uważają. Nie uważa jakas niewielka miłość i to z tych nierozwaznych bierze się 285 trupów na przejsciach. Trzeba wziąć pod uwagę że Polska to stosunkowo duże państwo. Codziennie jezdzi w nim jakieś 20 milionow samochodów i chodzi piechota prawie 38 milionow ludzi. Rozpatrując w takich kategoriach 285 rocznie zabitych na przejsciach to niewielka ilość. Jesli by zmniejszyć ilość przejść to proporcjonalnie spadła by ilość zabitych na przejsciach. W zeszłym roku dwa razy więcej się utopilo niz zginęło na przejsciach. Nikt im nie pomagał, nikt łódkami na nich nie wpływał. Może w dzisiejszych warunkach nie da się zrobić żeby na przejsciach ginęło mniej. Pozyjemy zobaczymy czy po zmianach niekorzystnych dla kierowców liczba zabitych spadnie o polowe.

Data: 2019-11-30 10:33:18
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 30.11.2019 o 10:18, ddddddddddddd pisze:

widocznie nie jest - czasem są Kogutki które chcą pogadać a nie przechodzić, poza tym ludziom tak bardzo się nie spieszy - stoją w korku, mogą postać 10 sekund przed przejściem nie włączając światła.

Jest to jakiś argument... U nas i tak jak nacisniesz to włączy się w następnej fazie i wszyscy przejdą na czerwonym;)


--
Shrek

Data: 2019-11-30 11:49:25
Autor: FreyKol
Na "za. Zielone światło.
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5de2375e$0$551$65785112news.neostrada.pl...

U nas i tak jak nacisniesz to włączy się w następnej fazie i wszyscy
przejdą na czerwonym;)

-- Shrek

To zależy od programu.

W mojej okolicy zielone światło dla pieszego zapala się
z 5 sekundowym opóźnieniem po naciśnięciu przycisku, za wyjątkiem
gdy niedawno paliło się zielone swiatło dla pieszego.

Data: 2019-11-30 13:10:28
Autor: ddddddddddddd
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 30.11.2019 o 09:33, Shrek pisze:
W dniu 30.11.2019 o 10:18, ddddddddddddd pisze:

widocznie nie jest - czasem są Kogutki które chcą pogadać a nie przechodzić, poza tym ludziom tak bardzo się nie spieszy - stoją w korku, mogą postać 10 sekund przed przejściem nie włączając światła.

Jest to jakiś argument... U nas i tak jak nacisniesz to włączy się w następnej fazie i wszyscy przejdą na czerwonym;)


tutaj też trzeba zaczekać- dlatego czujki pilnują aby nie włączać czerwonego dla aut niepotrzebnie
Z drugiej strony tak teraz pomyślałem - moje dzieci często idą przodem i czekają na nas przy przejściu - bez sensu by było gdyby automatycznie zapalały czerwone dla aut

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2019-11-19 06:09:22
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 18.11.2019 o 21:40, sczygiel@gmail.com pisze:

A efekt koncowy
https://www.youtube.com/watch?v=AlA9TuOFKSw


Hehe, i cala narracja szreka w buty!
Stoja, nikt sie nie zatrzymal, nikt nie przepuscil. No dziki kraj. I to wiekszosc biale twarze.

No koniec swiata :)

Jak już manipulujesz, to próbuj trochę subtelniej niż kurwizja. Kierowcy mieli zielone, więc ciężko od nich wymagać, żeby przepuszczali.

--
Shrek

Data: 2019-11-18 17:45:32
Autor: SW3
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-18 o 14:56, J.F. pisze:
Az takie urojenia nie - bo patrz chocby Sokratesa.

Urojenie nie polega na zauważaniu karygodnych zachowań (występują jeszcze jaskrawsze, np. wyprzedzanie na przejściu nawet pasem do ruchu przeciwnego) tylko na przypisywaniu ich 1/3 kierowców i wypieraniu istnienia całej gamy sytuacji pomiędzy "bezpośrednio przed" a "nic nie jedzie".

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych. /Bastiat

Data: 2019-11-18 18:01:29
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 18.11.2019 o 13:11, SW3 pisze:
W dniu 2019-11-17 o 17:44, Shrek pisze:
Przejście dla pieszych w "rozumieniu" polskiego kierowcy - pieszy może przejść jak nic nie jedzie.

Dowolny fragment niemieckiej jezdni (z wyjątkiem autostrady;) - pieszy może przejść jak nic nie jedzie.

Znajdź 10 różnic:P

1. Urojenia Shreka vs rzeczywistość

Na tak silne argumenty to jestem bezradny.

--
Shrek

Data: 2019-11-19 13:34:25
Autor: T.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-17 o 13:30, Shrek pisze:
W dniu 17.11.2019 o 12:27, nadir pisze:

W Niemczech działa to tak(choć wszystkich szczegółów nie znam):
- pieszy zbliżający się do przejścia bez sygnalizacji ma pierwszeństwo i kierowca musi go przepuścić
- przez przejście z sygnalizacją świetlną pieszy może przechodzić na swoim czerwonym, na własną odpowiedzialność
- piesi mogą przechodzić przez przez każdą drogę/ulicę a nawet torowiska tramwajowe i drogi kilkujezdniowe, ale też włażą na własną odpowiedzialność.

Dokładnie tak jest - czyli jak widzisz "przejścia dla pieszych" w rozumieniu "naszych kierowców" (czyli może przejść jak nic nie jedzie) są po prostu w każdym punkcie, gdzie pieszemu przyjdzie do głowy przejść,

Nie wiem tylko, czy nie ma tu jakiegoś ograniczenia to obszarów zabudowanych?

Podejrzewam, że wręcz przeciwnie - skoro w mieście jest mało przejść, to za miatem nie ma wogóle i łazi się gdzie chce.

No i jeszcze jedno co się rzuca w oczy, mimo większej ilości obywateli i pojazdów niż w Polsce, przejść dla pieszych mają zauważalnie mniej.

Zgadza się, za to piesi łażą gdzie chcą i nikt co do zasady nie ma z tym problemu, nie tąbi na nich i nie mandatuje.

Kiedyś niemiec co był w delegacji putał mnie czy to prawda, że u nas pieszych mandatują, czy sobie z niego polacy jaja robią. Powiedziałem, że mandatują. Następnego dnia o 3 w nocy odwoziłem go z zamkniętego centrum handlowego. Reszta ekipy szła na piechotę do samochodów. Jak ich mijaliśmy to policja właśnie wypisywała 11 mandatów za chodzenie o 3 w nocy na drodze dojazdowej do zamkniętego centrum handlowego. Pewnie sobie pomyślał, że to jednak dziki kraj...


Swego czasu w Kolonii o 6 rano w niedzielę widziałem jak tubylcy grzecznie czekali na zielone na przejściu ulicznym. Ulica miała ze 4 m szerokości i o tej porze ruchu tam nie było wcale - to zresztą była chyba tylko uliczka na postój taksówek... :-)
T.

Data: 2019-11-19 18:15:05
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 19.11.2019 o 13:34, T. pisze:
W dniu 2019-11-17 o 13:30, Shrek pisze:

Swego czasu w Kolonii o 6 rano w niedzielę widziałem jak tubylcy grzecznie czekali na zielone na przejściu ulicznym. Ulica miała ze 4 m szerokości i o tej porze ruchu tam nie było wcale - to zresztą była chyba tylko uliczka na postój taksówek... :-)

A ja swego czasu widziałem łosia na wisłostradzie - a co konktetnie chciałeś przekazać?

--
Shrek

Data: 2019-11-17 12:06:01
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sat, 16 Nov 2019 23:04:05 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 16.11.2019 o 21:26, nadir pisze:

https://bit.ly/2pocqsb

I tak, to mniej więcej wygląda w całych Niemczech, przejścia jak są to głownie z sygnalizacją świetlną. Bez sygnalizacji to raczej w jakich zonach, gdzie obowiązuje ograniczenie do 30km/h. Niemcy sobie przez ulice przechodzą jak chcą i gdzie chcą, tyle tylko że patrzą czy się pod pojazdy nie ładują.

Czyli przejscia w "rozumieniu" naszych kierowców mają po prostu wszędzie.

Ale to tylko takich kierowcow, co lubia pieszego przegonic z przejscia
klaksonem :-)

J.

Data: 2019-11-17 13:34:16
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 12:06, J.F. pisze:

Czyli przejscia w "rozumieniu" naszych kierowców mają po prostu wszędzie.

Ale to tylko takich kierowcow, co lubia pieszego przegonic z przejscia
klaksonem :-)

Patrząc po grupie, to gdzieś połowa uważa, że pierwszeńtwo pieszego oznacza "takjabytrochę miał on znak ustąp pierwszeństwa". A usenet to poniekąd elita. Więc jak widzisz dwa samochody to ststystycznie znaczy, że któryś z tych kierowców uzna że "wtargnąłeś" - witaj w europie postsowieckiej:(

--
Shrek

Data: 2019-11-17 14:03:52
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sun, 17 Nov 2019 13:34:16 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 17.11.2019 o 12:06, J.F. pisze:
Czyli przejscia w "rozumieniu" naszych kierowców mają po prostu wszędzie.

Ale to tylko takich kierowcow, co lubia pieszego przegonic z przejscia
klaksonem :-)

Patrząc po grupie, to gdzieś połowa uważa, że pierwszeńtwo pieszego oznacza "takjabytrochę miał on znak ustąp pierwszeństwa". A usenet to poniekąd elita. Więc jak widzisz dwa samochody to ststystycznie znaczy, że któryś z tych kierowców uzna że "wtargnąłeś" - witaj w europie postsowieckiej:(

Polowa twierdzi to odnosnie wchodzenia na przejscie.
Pierwszenstwa pieszego juz na przejsciu to raczej nikt nie neguje, w
teorii, bo w praktyce to jak widac.

A taki zachodni Europejczyk, jak juz wejdzie na jeden pas ruchu na
jezdni, to samochody z przeciwka sie zatrzymaja, zeby go przepuscic,
czy to on sie musi zatrzymac i przepuscic ?

To ci kiedys podsylalem
https://www.youtube.com/watch?v=BaYeMPgg5sY

Ile w tym prawa to nie wiem - widac, ze piesi laza jak chca, ale
wiedza, ze zle czynia :-)

J.

Data: 2019-11-17 14:18:49
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 14:03, J.F. pisze:

Patrząc po grupie, to gdzieś połowa uważa, że pierwszeńtwo pieszego
oznacza "takjabytrochę miał on znak ustąp pierwszeństwa". A usenet to
poniekąd elita. Więc jak widzisz dwa samochody to ststystycznie znaczy,
że któryś z tych kierowców uzna że "wtargnąłeś" - witaj w europie
postsowieckiej:(

Polowa twierdzi to odnosnie wchodzenia na przejscie.
Pierwszenstwa pieszego juz na przejsciu to raczej nikt nie neguje, w
teorii, bo w praktyce to jak widac.

Dokładnie to posługują się figurą retoryczną zwaną "robieniem kurwy z logiki". Znaczy mają pierwszeństwo, ale nie mają prawa z niego skorzystać - czyli jak masz pierwszeństwo to wtargnąłeś, więc tak jakby nie masz pierwszeństwa. Nie poradzisz, widać muszą wymrzeć dwa pokolenia.

A taki zachodni Europejczyk, jak juz wejdzie na jeden pas ruchu na
jezdni, to samochody z przeciwka sie zatrzymaja, zeby go przepuscic,
czy to on sie musi zatrzymac i przepuscic ?

A jak myślisz?

To ci kiedys podsylalem
https://www.youtube.com/watch?v=BaYeMPgg5sY

No i?

Ile w tym prawa to nie wiem - widac, ze piesi laza jak chca, ale
wiedza, ze zle czynia :-)

Podejrzewam, że kierownikowi z przygazówkami miejscowi przypieliby łatkę buraka.

--
Shrek

Data: 2019-11-17 15:19:19
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sun, 17 Nov 2019 14:18:49 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 17.11.2019 o 14:03, J.F. pisze:
Patrząc po grupie, to gdzieś połowa uważa, że pierwszeńtwo pieszego
oznacza "takjabytrochę miał on znak ustąp pierwszeństwa". A usenet to
poniekąd elita. Więc jak widzisz dwa samochody to ststystycznie znaczy,
że któryś z tych kierowców uzna że "wtargnąłeś" - witaj w europie
postsowieckiej:(

Polowa twierdzi to odnosnie wchodzenia na przejscie.
Pierwszenstwa pieszego juz na przejsciu to raczej nikt nie neguje, w
teorii, bo w praktyce to jak widac.

Dokładnie to posługują się figurą retoryczną zwaną "robieniem kurwy z logiki". Znaczy mają pierwszeństwo, ale nie mają prawa z niego skorzystać - czyli jak masz pierwszeństwo to wtargnąłeś, więc tak jakby nie masz pierwszeństwa.

Ale chyba sam robisz kurwe z logiki, skoro sugerujesz, ze pieszy moze
wejsc na przejscie z chodnika bez ogladania.

Ja o tym, ze jak wejdzie i sie przy tym nie zabije, to na kolejnych
pasach ruchu pierwszenstwo juz niewatpliwie ma.
A praktyka naszych kierowcow ... nie zawsze je respektuje.

Nie poradzisz, widać muszą wymrzeć dwa pokolenia.

No coz, taka jedna probowala. Senat powiedzial NIE.
A za nim chyba sie poslowie z Sejmu opamietali.

A za dwa pokolenia .. model niemiecki u nas zapanuje ?
Pieszy ma pierwszenstwo, tylko przejsc nie ma :-)

A taki zachodni Europejczyk, jak juz wejdzie na jeden pas ruchu na
jezdni, to samochody z przeciwka sie zatrzymaja, zeby go przepuscic,
czy to on sie musi zatrzymac i przepuscic ?

A jak myślisz?

Nie mam pojecia. Przejscia przeciez nie ma ...
ale moze kierowcom sie nie spieszy i przepuszczaja ...

To ci kiedys podsylalem
https://www.youtube.com/watch?v=BaYeMPgg5sY

No i?

Ile w tym prawa to nie wiem - widac, ze piesi laza jak chca, ale
wiedza, ze zle czynia :-)

Podejrzewam, że kierownikowi z przygazówkami miejscowi przypieliby łatkę buraka.

"bo u nas, to sie na czerwonym przechodzi" :-)


J.

Data: 2019-11-17 18:08:29
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 15:19, J.F. pisze:

Dokładnie to posługują się figurą retoryczną zwaną "robieniem kurwy z
logiki". Znaczy mają pierwszeństwo, ale nie mają prawa z niego
skorzystać - czyli jak masz pierwszeństwo to wtargnąłeś, więc tak jakby
nie masz pierwszeństwa.

Ale chyba sam robisz kurwe z logiki, skoro sugerujesz, ze pieszy moze
wejsc na przejscie z chodnika bez ogladania.

A gdzie sugeruję coś takiego. Sugeruję tylko, że skoro ma pierwszeństwo, to ma pierwszeństwo. Jakby ustawodawca chciał napisać, że ma pierwszeństwo jak nic nie jedzie, to zwykle w takich sytuacjia używa się zwrotu "obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa".

Ja o tym, ze jak wejdzie i sie przy tym nie zabije, to na kolejnych
pasach ruchu pierwszenstwo juz niewatpliwie ma.

Był "dobry" wątek kalibrujący - 1/3 uczestników w kfie, więc ten tego;)

A za dwa pokolenia .. model niemiecki u nas zapanuje ?
Pieszy ma pierwszenstwo, tylko przejsc nie ma :-)

Jeszcze raz - przejścia po polskiemy (możesz przejść jak nic nie jedzie) to oni mają w każdym punkcie jezdni.

A taki zachodni Europejczyk, jak juz wejdzie na jeden pas ruchu na
jezdni, to samochody z przeciwka sie zatrzymaja, zeby go przepuscic,
czy to on sie musi zatrzymac i przepuscic ?

A jak myślisz?

Nie mam pojecia. Przejscia przeciez nie ma ...

No ale przecież to nie są dzikusy i go nie rozjedzie jak widzi.

Ile w tym prawa to nie wiem - widac, ze piesi laza jak chca, ale
wiedza, ze zle czynia :-)

Podejrzewam, że kierownikowi z przygazówkami miejscowi przypieliby łatkę
buraka.

"bo u nas, to sie na czerwonym przechodzi" :-)

Raczej coś jak niewpuszczenie z kończącego się pasa. U nas też niby (jeszcze) można, ale jakby ktoś nagrał kompilację jak nie wpuszcza, to raczej by aplauzu nie zgarną. Podejrzewam, że ten tu byłby przez tubylców potraktowany podobnie. Powiem tak - mój szef mieszka w Angli i pracuje w Polsce. Uważa, że nasi kierowcy w temacie pieszych to w sporej części debile i troglodyci. Tyle w temacie porównania Warszawy do Londynu przez kogoś kto trzy dni spędza w UK i cztery w Polsce (jest Polakiem, ale wyjechał dwie dekady temu).


--
Shrek

Data: 2019-11-17 18:22:38
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sun, 17 Nov 2019 18:08:29 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 17.11.2019 o 15:19, J.F. pisze:
Dokładnie to posługują się figurą retoryczną zwaną "robieniem kurwy z
logiki". Znaczy mają pierwszeństwo, ale nie mają prawa z niego
skorzystać - czyli jak masz pierwszeństwo to wtargnąłeś, więc tak jakby
nie masz pierwszeństwa.

Ale chyba sam robisz kurwe z logiki, skoro sugerujesz, ze pieszy moze
wejsc na przejscie z chodnika bez ogladania.

A gdzie sugeruję coś takiego. Sugeruję tylko, że skoro ma pierwszeństwo, to ma pierwszeństwo. Jakby ustawodawca chciał napisać, że ma pierwszeństwo jak nic nie jedzie, to zwykle w takich sytuacjia używa się zwrotu "obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa".

Ale przeciez wyraznie napisal - zabrania sie wchodzic bezposrednie
przed pojazd. W tym takze na przejciu.

A za dwa pokolenia .. model niemiecki u nas zapanuje ?
Pieszy ma pierwszenstwo, tylko przejsc nie ma :-)

Jeszcze raz - przejścia po polskiemy (możesz przejść jak nic nie jedzie) to oni mają w każdym punkcie jezdni.

Polskie jakas ochrone daja, przynajmniej formalna.

A taki zachodni Europejczyk, jak juz wejdzie na jeden pas ruchu na
jezdni, to samochody z przeciwka sie zatrzymaja, zeby go przepuscic,
czy to on sie musi zatrzymac i przepuscic ?

A jak myślisz?

Nie mam pojecia. Przejscia przeciez nie ma ...

No ale przecież to nie są dzikusy i go nie rozjedzie jak widzi.

Ale moze uwaza, ze pieszy zatrzyma sie w polowie i poczeka. No dobra - w strefie 30 sie zatrzyma. Przy 50 ... moze tez.

Ile w tym prawa to nie wiem - widac, ze piesi laza jak chca, ale
wiedza, ze zle czynia :-)

Podejrzewam, że kierownikowi z przygazówkami miejscowi przypieliby łatkę
buraka.

"bo u nas, to sie na czerwonym przechodzi" :-)

Raczej coś jak niewpuszczenie z kończącego się pasa. U nas też niby (jeszcze) można, ale jakby ktoś nagrał kompilację jak nie wpuszcza, to raczej by aplauzu nie zgarną.

No jak nie. A ci wszyscy, co stali w dlugim korku, to co uwazaja ?

Co prawda pojawily sie filmy "wykiwac szeryfa".

https://www.youtube.com/watch?v=9IXsu9DSk10

Komentarze ... jakby antyszeryfowe.

J.

Data: 2019-11-17 19:07:59
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 18:22, J.F. pisze:

A gdzie sugeruję coś takiego. Sugeruję tylko, że skoro ma pierwszeństwo,
to ma pierwszeństwo. Jakby ustawodawca chciał napisać, że ma
pierwszeństwo jak nic nie jedzie, to zwykle w takich sytuacjia używa się
zwrotu "obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa".

Ale przeciez wyraznie napisal - zabrania sie wchodzic bezposrednie
przed pojazd. W tym takze na przejciu.

Tylko nie znaczy to że jak musisz zdjąć nogę z gazu, czy nawet zahamować do zera to jest to bezpośrednio przed. A wielu kretynów naprawdę tak uważa.

Jeszcze raz - przejścia po polskiemy (możesz przejść jak nic nie jedzie)
to oni mają w każdym punkcie jezdni.

Polskie jakas ochrone daja, przynajmniej formalna.

I co to ci pomoże, jak cię burak zabije "bo skoro potrąciłem, to wtargnął, nie nie?". Mniej więcej co trzeci kierowca uważa, że w istocie to on ma pierwszeństwo, co oznacza, że statystycznie prawie zawsze na jednego z takich mistrzów trafisz (ulice są w dwie strony i miejwają więcej niż jeden pas). Dlatego ważne jest, żeby zamiast formalnej ochrony pieszy miał realną ochronę (poprzez jebanie idiotów, tak żeby nikt się nie odważył rozganiać pieszych na przejściach o omijaniu nie wspominająć). A realnie to piesi u nas na przejściu mają takie prawa jak w niemczech poza przejściami. I w tym jest problem - u nas przejścia nie dają żadnej ochrony, czyli są działaniem iluzorycznym i jak uważają niektórzy szkodliwym, bo dają pieszym złudzenie bezpieczeństwa. Wyjścia są dwa - albo powiedzieć jasno, że piszy nie ma praw na przejściu, albo zaczać te prawa egzekwować - jebać, karać, nie wyróżniać aż się nauczą. Kierunek jest jasny, bo aspirujemy do Europy nie Azji, więc wcześniej czy później tak się stanie. Im później tym więcej trupów.

A jak myślisz?

Nie mam pojecia. Przejscia przeciez nie ma ...

No ale przecież to nie są dzikusy i go nie rozjedzie jak widzi.

Ale moze uwaza, ze pieszy zatrzyma sie w polowie i poczeka.

Wydaje mi się, że po prostu piesi starają się tak nie włazić, a jak już wejdą to ich puszczą, ale nie widziałem.

No dobra - w strefie 30 sie zatrzyma. Przy 50 ... moze tez.

Raczej coś jak niewpuszczenie z kończącego się pasa. U nas też niby
(jeszcze) można, ale jakby ktoś nagrał kompilację jak nie wpuszcza, to
raczej by aplauzu nie zgarną.

No jak nie. A ci wszyscy, co stali w dlugim korku, to co uwazaja ?

Znajdź na jutucie taką kompilację z powiedzmy 3k łapek w górze.

Co prawda pojawily sie filmy "wykiwac szeryfa".

https://www.youtube.com/watch?v=9IXsu9DSk10

Komentarze ... jakby antyszeryfowe.

No sam widzisz.

--
Shrek

Data: 2019-11-18 12:49:22
Autor: sczygiel
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu niedziela, 17 listopada 2019 12:08:02 UTC-6 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 17.11.2019 o 18:22, J.F. pisze:

>> A gdzie sugeruję coś takiego. Sugeruję tylko, że skoro ma pierwszeństwo,
>> to ma pierwszeństwo. Jakby ustawodawca chciał napisać, że ma
>> pierwszeństwo jak nic nie jedzie, to zwykle w takich sytuacjia używa się
>> zwrotu "obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa".
> > Ale przeciez wyraznie napisal - zabrania sie wchodzic bezposrednie
> przed pojazd. W tym takze na przejciu.

Tylko nie znaczy to że jak musisz zdjąć nogę z gazu, czy nawet zahamować do zera to jest to bezpośrednio przed. A wielu kretynów naprawdę tak uważa.


Tu na grupie? Nie zauwazylem takich.
Chyba czytamy co innego...

Data: 2019-11-19 06:10:35
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 18.11.2019 o 21:49, sczygiel@gmail.com pisze:

Tylko nie znaczy to że jak musisz zdjąć nogę z gazu, czy nawet zahamować
do zera to jest to bezpośrednio przed. A wielu kretynów naprawdę tak uważa.


Tu na grupie? Nie zauwazylem takich.
Chyba czytamy co innego...

Może masz w kaefie.


--
Shrek

Data: 2019-11-17 20:15:40
Autor: kk
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On 2019-11-17 18:08, Shrek wrote:
W dniu 17.11.2019 o 15:19, J.F. pisze:

Dokładnie to posługują się figurą retoryczną zwaną "robieniem kurwy z
logiki". Znaczy mają pierwszeństwo, ale nie mają prawa z niego
skorzystać - czyli jak masz pierwszeństwo to wtargnąłeś, więc tak jakby
nie masz pierwszeństwa.

Ale chyba sam robisz kurwe z logiki, skoro sugerujesz, ze pieszy moze
wejsc na przejscie z chodnika bez ogladania.

A gdzie sugeruję coś takiego. Sugeruję tylko, że skoro ma pierwszeństwo, to ma pierwszeństwo. Jakby ustawodawca chciał napisać, że ma pierwszeństwo jak nic nie jedzie, to zwykle w takich sytuacjia używa się zwrotu "obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa".

Ja o tym, ze jak wejdzie i sie przy tym nie zabije, to na kolejnych
pasach ruchu pierwszenstwo juz niewatpliwie ma.

Był "dobry" wątek kalibrujący - 1/3 uczestników w kfie, więc ten tego;)

Filtrujesz tych z którymi nie zgadzasz się?

Data: 2019-11-18 12:47:00
Autor: sczygiel
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu niedziela, 17 listopada 2019 11:08:46 UTC-6 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 17.11.2019 o 15:19, J.F. pisze:

>> Dokładnie to posługują się figurą retoryczną zwaną "robieniem kurwy z
>> logiki". Znaczy mają pierwszeństwo, ale nie mają prawa z niego
>> skorzystać - czyli jak masz pierwszeństwo to wtargnąłeś, więc tak jakby
>> nie masz pierwszeństwa.
> > Ale chyba sam robisz kurwe z logiki, skoro sugerujesz, ze pieszy moze
> wejsc na przejscie z chodnika bez ogladania.

A gdzie sugeruję coś takiego. Sugeruję tylko, że skoro ma pierwszeństwo, to ma pierwszeństwo. Jakby ustawodawca chciał napisać, że ma pierwszeństwo jak nic nie jedzie, to zwykle w takich sytuacjia używa się zwrotu "obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa".


Ignorujac zapis o nie wtargiwaniu na jezdnie.

Cala dyskusja z Toba...

Data: 2019-11-19 06:14:37
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 18.11.2019 o 21:47, sczygiel@gmail.com pisze:

A gdzie sugeruję coś takiego. Sugeruję tylko, że skoro ma pierwszeństwo,
to ma pierwszeństwo. Jakby ustawodawca chciał napisać, że ma
pierwszeństwo jak nic nie jedzie, to zwykle w takich sytuacjia używa się
zwrotu "obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa".


Ignorujac zapis o nie wtargiwaniu na jezdnie.

Cala dyskusja z Toba...

Nie ma zapisu o "wtargiwaniu". Jest o wchodzeniu bezpośrendnio przed pojazd. Przy czym przy każdym temacie okazuje się, że da się wejść na przykład bezpośednio przed pojazd jadący następnym pasem. O tym, że wielu uważa, że konieczność zdjęcia nogi z gazu to "wtargnięcie" to już nie nawet nie warto wspominać - koguta ci nie zacytuje, bo mam go w kaefie już. Jak spobie poczytasz, to jest nawet grupa debili, co uważa że pieszych trzeba rozganiać, bo przed przejściem nie wolno się zatrzymać - przepisu zabraniają - wymyśliłem to sobie?


--
Shrek

Data: 2019-11-19 21:49:00
Autor: kk
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On 2019-11-19 06:14, Shrek wrote:
W dniu 18.11.2019 o 21:47, sczygiel@gmail.com pisze:

A gdzie sugeruję coś takiego. Sugeruję tylko, że skoro ma pierwszeństwo,
to ma pierwszeństwo. Jakby ustawodawca chciał napisać, że ma
pierwszeństwo jak nic nie jedzie, to zwykle w takich sytuacjia używa się
zwrotu "obowiązany jest ustąpić pierwszeństwa".


Ignorujac zapis o nie wtargiwaniu na jezdnie.

Cala dyskusja z Toba...

Nie ma zapisu o "wtargiwaniu". Jest o wchodzeniu bezpośrendnio przed pojazd. Przy czym przy każdym temacie okazuje się, że da się wejść na przykład bezpośednio przed pojazd jadący następnym pasem. O tym, że wielu uważa, że konieczność zdjęcia nogi z gazu to "wtargnięcie" to już nie nawet nie warto wspominać - koguta ci nie zacytuje, bo mam go w kaefie już.

To se usuń, co nas to

Data: 2019-11-18 13:55:00
Autor: ąćęłńóśźż
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
A tacy zwykle plują na kraj, tylko jakoś u nas wolą zęby leczyć.


-- -- -
wyjechał dwie dekady temu

Data: 2019-11-18 18:04:32
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 18.11.2019 o 13:55, ąćęłńóśźż pisze:
A tacy zwykle plują na kraj, tylko jakoś u nas wolą zęby leczyć.
-- -- -
wyjechał dwie dekady temu

Akurat on w Polsce prowadzi biznes, więc ten tego. I nie jest to januszex.

--
Shrek

Data: 2019-11-18 12:45:44
Autor: sczygiel
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu niedziela, 17 listopada 2019 07:18:51 UTC-6 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 17.11.2019 o 14:03, J.F. pisze:

>> Patrząc po grupie, to gdzieś połowa uważa, że pierwszeńtwo pieszego
>> oznacza "takjabytrochę miał on znak ustąp pierwszeństwa". A usenet to
>> poniekąd elita. Więc jak widzisz dwa samochody to ststystycznie znaczy,
>> że któryś z tych kierowców uzna że "wtargnąłeś" - witaj w europie
>> postsowieckiej:(
> > Polowa twierdzi to odnosnie wchodzenia na przejscie.
> Pierwszenstwa pieszego juz na przejsciu to raczej nikt nie neguje, w
> teorii, bo w praktyce to jak widac.

Dokładnie to posługują się figurą retoryczną zwaną "robieniem kurwy z logiki".

Nie zauwazylem.

Znaczy mają pierwszeństwo, ale nie mają prawa z niego skorzystać - czyli jak masz pierwszeństwo to wtargnąłeś, więc tak jakby nie masz pierwszeństwa. Nie poradzisz, widać muszą wymrzeć dwa pokolenia.


Za to Ty forujesz jakies rozwiazania co ich nigdzie nie ma i jak widac na filmikach jakie ci sie podsyla mimo ze niby sa to jednak nie dzialaja.

I juz mi sie nie chce podnosic tego samego tematu ponownie bo nie starasz sie nawet zrozumiec co sie do Ciebie pisze. Tylko w kolko to samo. Myslisz ze jak bedziesz tu walczyc to kogos przekonasz i Polska stanie sie bezpieczniejszym miejscem?

> A taki zachodni Europejczyk, jak juz wejdzie na jeden pas ruchu na
> jezdni, to samochody z przeciwka sie zatrzymaja, zeby go przepuscic,
> czy to on sie musi zatrzymac i przepuscic ?

A jak myślisz?

> To ci kiedys podsylalem
> https://www.youtube.com/watch?v=BaYeMPgg5sY

No i?


No wlasnie, wyzej napisalem w czym problem. Nie rozumiesz dlaczego to co opisujesz sie kupy nie trzyma, tak w aspekcie "a na zachodzie to kultura jest" jak i "na zachodzie przepisy sa lepsze".

Data: 2019-11-19 21:54:15
Autor: pueblo
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Witaj Shrek, 17 lis 2019 w
news:5dd13e47$0$17345$65785112news.neostrada.pl napisałeś/aś:
W dniu 17.11.2019 o 12:06, J.F. pisze:

Czyli przejscia w "rozumieniu" naszych kierowców mają po prostu
wszędzie.

Ale to tylko takich kierowcow, co lubia pieszego przegonic z
przejscia klaksonem :-)

Patrząc po grupie, to gdzieś połowa uważa, że pierwszeńtwo pieszego oznacza "takjabytrochę miał on znak ustąp pierwszeństwa". A usenet
to poniekąd elita. Więc jak widzisz dwa samochody to ststystycznie
znaczy, że któryś z tych kierowców uzna że "wtargnąłeś" - witaj w
europie postsowieckiej:(


Spokojnie, płemieł w xpose zapowiedział pierwszeństwo pieszych już przed przejściem. Będzie zabawanie jak piesi się o tym dowiedzą.
A co do twojej uwagi wyżej, osobiście uważam, że pierwszeństwo pieszych - oczywiście - ale niech się nauczą, że trzeba dać kierowcom szansę ustąpienia tego pierwszeństwa i to dla własnego dobra. I mówię to jako pieszy, którym jestem więcej czasu niż kierowcą. Oprócz tego bardzo bym chciał nie dostawać mandatów za przechodzenie poza przejściem albo na czerwonym świetle. Mam oczy i uszy i dzięki temu potrafię uniknąc wper..lenia się pod samochód bez wzgledu czy na jezdni są namalowane pasy, czy nie.

Data: 2019-11-19 14:54:47
Autor: Zenek Kapelinder
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Tez to slyszalem i jestem przerażony. Powiedzenie że piesi będą mieli super przywilej to danie małpie brzytwy. Bo spora część z pieszych od jutra będzie wymuszała pierwszenstwo. Gdybym miał moc sprawczą to od jutra przez tydzień kazal bym kierowcom jezdzic tak jak by mialo byc po zmianie. Znaczy się zwalniać przed wszystkimi przejściami do prędkości "pchać". A jak w pobliżu przejscia jakis pieszy to obowiązkowo się zatrzymywać nawet jak nie chce przejsc. Czyli zablokować ruch w miastach. A najlepiej na trasach których poruszają się "rzadzacy panstwem". Typowy włoski strajk kierowców trwalby maksymalnie dwa tygodnie. Potem by wszystko odszczekiwali w tv. Jesli maja kase na kilkugodzinne transmisje z mszy różnych to powinni mieć na zrobienie filmów jak należy w oparciu o dzisiejsze przepisy zachowywać się na przejsciach dla pieszych. Filmy powinny być dedykowane dla kierowców i dla pieszych. Puszczane powinny być do urzygu, tak jak reklamy pampersów dla pań co posikują.

Data: 2019-11-20 21:19:59
Autor: neelix
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości news:03ccb13b-dc8a-4384-afb1-abed503aa60fgooglegroups.com...
Tez to slyszalem i jestem przerażony. Powiedzenie że piesi będą mieli super przywilej to danie małpie brzytwy. Bo spora część z pieszych od jutra będzie wymuszała pierwszenstwo. Gdybym miał moc sprawczą to od jutra przez tydzień kazal bym kierowcom jezdzic tak jak by mialo byc po zmianie. Znaczy się zwalniać przed wszystkimi przejściami do prędkości "pchać". A jak w pobliżu przejscia jakis pieszy to obowiązkowo się zatrzymywać nawet jak nie chce przejsc. Czyli zablokować ruch w miastach. A najlepiej na trasach których poruszają się "rzadzacy panstwem". Typowy włoski strajk kierowców trwalby maksymalnie dwa tygodnie. Potem by wszystko odszczekiwali w tv. Jesli maja kase na kilkugodzinne transmisje z mszy różnych to powinni mieć na zrobienie filmów jak należy w oparciu o dzisiejsze przepisy zachowywać się na przejsciach dla pieszych. Filmy powinny być dedykowane dla kierowców i dla pieszych. Puszczane powinny być do urzygu, tak jak reklamy pampersów dla pań co posikują.

-- -- -- -- -- -- -- -- -

Ja też jestem przerażony głupotą rządzących. Brzytwa już u kuriera. Jutro dotrze.
Kiedy pytam rowerzystę dlaczego jedzie po chodniku i mówię, że jest to zabronione to bezczelny odpowiada, że chodnik ma 2 metry! I nic nie trafia. Pieszy wg dzisiejszego prawa nie może wtargnąć na przejście przed nadjeżdżający pojazd. Dlaczego jeszcze nie ma takiego zapisu odnośnie rowerzystów na przejazdach? Już pomijam, że jeżdżą po przejściach. Walą w kierowców jaki w bęben.

--
Pozdrawiam
neelix

Data: 2019-11-21 02:29:56
Autor: FreyKol
Na "za. Rowerzysta.
Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5dd59fe7$0$507$65785112news.neostrada.pl...

Pieszy wg dzisiejszego prawa nie może wtargnąć na przejście przed
nadjeżdżający pojazd. Dlaczego jeszcze nie ma takiego zapisu odnośnie
rowerzystów na przejazdach? Już pomijam, że jeżdżą po przejściach. Walą w
kierowców jaki w bęben.

-- Pozdrawiam
neelix

Rowerzystę też obowiązują znaki drogowe pierwszeństwa.
Jeżeli ich nie ma to
rowerzysta ma pierwszeństwo wjazdu na przejazd tylko wtedy,
gdy pojazd samochodowy nadjeżdża z jego lewej strony (zasada prawej
strony).
Jeżeli rowerzysta dojeżdża do przejazdu to ma obowiązek udzielić
pierwszeństwa pojazdom nadjeżdżającym z jego prawej strony.

Data: 2019-11-27 00:05:48
Autor: jerzu.xyz
Na "za. Rowerzysta.
On Thu, 21 Nov 2019 02:29:56 +0100, "FreyKol" <oilkaser@srop.pl>
wrote:

Rowerzystę też obowiązują znaki drogowe pierwszeństwa.
Jeżeli ich nie ma to
rowerzysta ma pierwszeństwo wjazdu na przejazd tylko wtedy,
gdy pojazd samochodowy nadjeżdża z jego lewej strony (zasada prawej
strony).
Jeżeli rowerzysta dojeżdża do przejazdu to ma obowiązek udzielić
pierwszeństwa pojazdom nadjeżdżającym z jego prawej strony.

Napisz to na dowolnej grupie czy forum rowr=erowym. Już tam Ciebie
odpowiednio naprostują.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2019-11-27 06:28:07
Autor: Shrek
Na "za. Rowerzysta.
W dniu 27.11.2019 o 00:05, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Napisz to na dowolnej grupie czy forum rowr=erowym. Już tam Ciebie
odpowiednio naprostują.

I będą mieli rację - przepis o pierwszeństwie rowerzysty na przejściu jest przepisem szczególnym wobec zasad ogólnych.

--
Shrek

Data: 2019-11-27 14:35:34
Autor: FreyKol
Na "za. Rowerzysta.
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5dde0967$0$31099$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 27.11.2019 o 00:05, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Napisz to na dowolnej grupie czy forum rowr=erowym. Już tam Ciebie
odpowiednio naprostują.

I będą mieli rację - przepis o pierwszeństwie rowerzysty na przejściu jest
przepisem szczególnym wobec zasad ogólnych.

-- Shrek

Nie było pisane o pierwszeństwie rowerzysty na przejeździe.

Czytaj uważniej.

Data: 2019-11-29 11:44:06
Autor: Liwiusz
Na "za. Rowerzysta.
W dniu 2019-11-27 o 14:35, FreyKol pisze:
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5dde0967$0$31099$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 27.11.2019 o 00:05, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Napisz to na dowolnej grupie czy forum rowr=erowym. Już tam Ciebie
odpowiednio naprostują.

I będą mieli rację - przepis o pierwszeństwie rowerzysty na przejściu jest
przepisem szczególnym wobec zasad ogólnych.

-- Shrek

Nie było pisane o pierwszeństwie rowerzysty na przejeździe.

Pozwolisz, że cię zacytuję:

"rowerzysta ma pierwszeństwo wjazdu na przejazd tylko wtedy"

--
Liwiusz

Data: 2019-11-29 19:38:05
Autor: FreyKol
Na "za. Rowerzysta.
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5de0f676$0$17354$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2019-11-27 o 14:35, FreyKol pisze:
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5dde0967$0$31099$65785112news.neostrada.pl...

przepis o pierwszeństwie rowerzysty na przejściu jest przepisem szczególnym wobec zasad ogólnych.

-- Shrek

Nie było pisane o pierwszeństwie rowerzysty na przejeździe.

Pozwolisz, że cię zacytuję:

"rowerzysta ma pierwszeństwo wjazdu na przejazd tylko wtedy"

-- Liwiusz

Shrek pisał o rowerzyście na przejeździe.
Ja pisałem o rowerzyście przed przejazdem.

Data: 2019-11-20 21:27:00
Autor: Uzytkownik
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-19 o 23:54, Zenek Kapelinder pisze:
Tez to slyszalem i jestem przerażony. Powiedzenie że piesi będą mieli super przywilej to danie małpie brzytwy. Bo spora część z pieszych od jutra będzie wymuszała pierwszenstwo. Gdybym miał moc sprawczą to od jutra przez tydzień kazal bym kierowcom jezdzic tak jak by mialo byc po zmianie. Znaczy się zwalniać przed wszystkimi przejściami do prędkości "pchać". A jak w pobliżu przejscia jakis pieszy to obowiązkowo się zatrzymywać nawet jak nie chce przejsc. Czyli zablokować ruch w miastach. A najlepiej na trasach których poruszają się "rzadzacy panstwem". Typowy włoski strajk kierowców trwalby maksymalnie dwa tygodnie. Potem by wszystko odszczekiwali w tv. Jesli maja kase na kilkugodzinne transmisje z mszy różnych to powinni mieć na zrobienie filmów jak należy w oparciu o dzisiejsze przepisy zachowywać się na przejsciach dla pieszych. Filmy powinny być dedykowane dla kierowców i dla pieszych. Puszczane powinny być do urzygu, tak jak reklamy pampersów dla pań co posikują.

Co powiesz na przejścia, które już się zaczynają na chodniku? Tzn. pierwszy pas jest już na chodniku. Pieszy stając na tym pasie, zanim wejdzie na jezdnię już się znajduje na przejściu. Takich przejść pojawia się coraz więcej. Wtedy też trąbisz, aby przegonić tego pieszego z tego pasa?

Data: 2019-11-20 22:23:37
Autor: radekp@konto.pl
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Wed, 20 Nov 2019 21:27:00 +0100, w <5dd5a18f$0$524$65785112@news.neostrada.pl>,
Uzytkownik <adres@serwer.pl> napisał(-a):

Co powiesz na przejścia, które już się zaczynają na chodniku?

To powiem, że to co na chodniku nie jest przejściem.
To namalowany pas.

Data: 2019-11-21 02:59:05
Autor: FreyKol
Na "zach.
Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:jlbbtel18er88hq0kri1pcatir7q61dol84ax.com...
Wed, 20 Nov 2019 21:27:00 +0100, w
<5dd5a18f$0$524$65785112@news.neostrada.pl>,
Uzytkownik <adres@serwer.pl> napisał(-a):

Co powiesz na przejścia, które już się zaczynają na chodniku?

To powiem, że to co na chodniku nie jest przejściem.
To namalowany pas.

Takie pasy oznaczają przejście dla pieszych i nie ma znaczenia,
że jest już na chodniku.
Tak wynika z Rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych.

Data: 2019-11-21 21:57:01
Autor: radekp@konto.pl
Na "zach.
Thu, 21 Nov 2019 02:59:05 +0100, w <qr4r23$12iu$1@gioia.aioe.org>, "FreyKol"
<oilkaser@srop.pl> napisał(-a):

Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:jlbbtel18er88hq0kri1pcatir7q61dol84ax.com...
Wed, 20 Nov 2019 21:27:00 +0100, w
<5dd5a18f$0$524$65785112@news.neostrada.pl>,
Uzytkownik <adres@serwer.pl> napisał(-a):

>> Co powiesz na przejścia, które już się zaczynają na chodniku?

> To powiem, że to co na chodniku nie jest przejściem.
> To namalowany pas.

Takie pasy oznaczają przejście dla pieszych i nie ma znaczenia,
że jest już na chodniku.
Tak wynika z Rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych.

Z rozporządzenia wynika, że przejście musi być zlokalizowane na jezdni.
Chodnik nie jest jezdnią.

Data: 2019-11-21 22:10:29
Autor: Shrek
Na "zach.
W dniu 21.11.2019 o 21:57, radekp@konto.pl pisze:

Takie pasy oznaczają przejście dla pieszych i nie ma znaczenia,
że jest już na chodniku.
Tak wynika z Rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych.

Z rozporządzenia wynika, że przejście musi być zlokalizowane na jezdni.
Chodnik nie jest jezdnią.

Być może masz rację, ale z ciekawości sprawdziłem:

10. Przejście dla pieszych w obrębie wyspy albo pasa dzielącego powinno być w poziomie jezdni. Dopuszcza się wykonanie rampy na szerokości przejścia o pochyleniu nie większym niż 15%. Wyniesienie krawężnika wyspy albo pasa dzielącego na przejściu dla pieszych nie powinno być większe niż 2 cm.
11. W obrębie przejścia dla pieszych, na połączeniu chodnika z jezdnią, należy wykonać rampę o szerokości nie mniejszej niż 0,9 m i pochyleniu nie większym niż 15%.

Wychodzi na to, że według ministra przejście jest nawet na wyspie albo pasie zieleni. Rampa w obrębie przejścia też raczej jest na chodniku...

--
Shrek

Data: 2019-11-21 13:22:46
Autor: Zenek Kapelinder
Na "zach.
Już niedługo naoglądasz się przejść do oporu. Jak będziesz musiał się przed każdym zatrzymać albo zwolnić do prędkości "pchać". Z chujow jakie stojąc puscisz przez rok trasę Poznań Warszawa bedziesz mogl ułożyć. A potem uniemożliwia jazdę w miastach bo zanieczyszczenie powietrza będzie za duże. W zasadzie zakaz ruchu ze względu na zanieczyszczenie powinien być dynamiczny. Jak duże to trzeba stać aż spadnie. Łatwe do zrobienia. Na wszystkich sygnalizatorach czerwone światło. Ty samochodu nie masz. Nikt kto ma samochód nie może być taki glupi zeby samemu sobie w kolano strzelić.

Data: 2019-11-22 07:35:49
Autor: radekp@konto.pl
Na "zach.
Thu, 21 Nov 2019 22:10:29 +0100, w
<5dd6fd45$0$17350$65785112@news.neostrada.pl>, Shrek <1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 21.11.2019 o 21:57, radekp@konto.pl pisze:

>> Takie pasy oznaczają przejście dla pieszych i nie ma znaczenia,
>> że jest już na chodniku.
>> Tak wynika z Rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych.
> > Z rozporządzenia wynika, że przejście musi być zlokalizowane na jezdni.
> Chodnik nie jest jezdnią.

Być może masz rację, ale z ciekawości sprawdziłem:

Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:

11) przejście dla pieszych - powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub
torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi
znakami drogowymi;

Art. 2 pkt 11 ustawy Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2018 r. poz. 1990).

Data: 2019-11-22 17:54:12
Autor: Shrek
Na "zach.
W dniu 22.11.2019 o 07:35, radekp@konto.pl pisze:

Takie pasy oznaczają przejście dla pieszych i nie ma znaczenia,
że jest już na chodniku.
Tak wynika z Rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych.

Z rozporządzenia wynika, że przejście musi być zlokalizowane na jezdni.
Chodnik nie jest jezdnią.

Być może masz rację, ale z ciekawości sprawdziłem:

Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:

11) przejście dla pieszych - powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub
torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi
znakami drogowymi;

Art. 2 pkt 11 ustawy Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2018 r. poz. 1990).

Pisałeś, że wynika z rozporządzenia. Tymczasem rozporządzenie określa to inaczej. Oczywiście ustawa ma pierwszeństwo... chyba że daje prawo do określenia ministrowi. Wtedy rozporządzenie jest aktem szczególnym, ale to już się śliskie robi. W każdym razie jak widzisz, wcale tak oczywiste to nie jest, skoro taki ekspert jak ty też się pomylił co do źródła:P


--
Shrek

Data: 2019-11-22 23:47:58
Autor: radekp@konto.pl
Na "zach.
Fri, 22 Nov 2019 17:54:12 +0100, w <5dd812b3$0$559$65785112@news.neostrada.pl>,
Shrek <1@wp.pl> napisał(-a):

Pisałeś, że wynika z rozporządzenia. Tymczasem rozporządzenie określa to inaczej.

Nie widzę żadnej sprzeczności.

Data: 2019-11-23 07:33:26
Autor: Shrek
Na "zach.
W dniu 22.11.2019 o 23:47, radekp@konto.pl pisze:

Pisałeś, że wynika z rozporządzenia. Tymczasem rozporządzenie określa to
inaczej.

Nie widzę żadnej sprzeczności.

W rozporządzeniu wprost pisze, że rampy są składikiem przejścia, a są one na chodniku. Co więcej pas zieleni i wysepka według rozporządzenia są częścią przejścia.

Oczywiście jestem przeciwny temu, żeby tak ważne rzeczy jak pierwszeństwo było zależne od samopoczucia kierowcy, pieszego i faceta od farby, dlatego niech będzie jasno - albo pieszy ma ustąpić pierwszeństwa albo kierowca.


--
Shrek

Data: 2019-11-23 07:53:31
Autor: FreyKol
Na "zach. Przejście dla pieszych jest NA JEZDNI.
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5dd8d2b5$0$17361$65785112news.neostrada.pl...

W rozporządzeniu wprost pisze, że rampy są składikiem przejścia, a są one
na chodniku. Co więcej pas zieleni i wysepka według rozporządzenia są
częścią przejścia.

-- Shrek

Ustawa jest ważniejsza od Rozporządzenia.
W Ustawie jest napisane, że przejście dla pieszych
jest NA JEZDNI. PoRD art. 2, pkt 11.

Data: 2019-11-23 07:57:16
Autor: Shrek
Na "zach. Przejście dla pieszych jest NA JEZDNI.
W dniu 23.11.2019 o 07:53, FreyKol pisze:

Ustawa jest ważniejsza od Rozporządzenia

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

--
Shrek

Data: 2019-11-23 08:12:56
Autor: FreyKol
Na "zach. Przejście dla pieszych jest NA JEZDNI.
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5dd8d84c$0$17350$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23.11.2019 o 07:53, FreyKol pisze:

Ustawa jest ważniejsza od Rozporządzenia

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

-- Shrek

To ja mam ci udowadniać, że nie wiesz co napisałeś ?

To co wyciąłeś jest dowodem.

Data: 2019-11-23 08:49:42
Autor: Shrek
Na "zach. Przejście dla pieszych jest NA JEZDNI.
W dniu 23.11.2019 o 08:12, FreyKol pisze:

To ja mam ci udowadniać, że nie wiesz co napisałeś ?

To co wyciąłeś jest dowodem.

Ponieważ widzę, że czytanie całosci i ze zrozumieniem przekracza twoje możliwości, to zacytuję powoli, bo wiem że wolno czytasz:

"Pisałeś, że wynika z rozporządzenia. Tymczasem rozporządzenie określa to inaczej. Oczywiście ustawa ma pierwszeństwo... chyba że daje prawo do określenia ministrowi. Wtedy rozporządzenie jest aktem szczególnym, ale to już się śliskie robi. W każdym razie jak widzisz, wcale tak oczywiste to nie jest, skoro taki ekspert jak ty też się pomylił co do źródła:P "


--
Shrek

Data: 2019-11-23 11:00:32
Autor: FreyKol
Na "zach. Przejście dla pieszych jest NA JEZDNI.
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5dd8e496$0$17350$65785112news.neostrada.pl...

Ponieważ widzę, że czytanie całosci i ze zrozumieniem przekracza twoje
możliwości, to zacytuję powoli, bo wiem że wolno czytasz:

"Pisałeś, że wynika z rozporządzenia. Tymczasem rozporządzenie określa to
inaczej. Oczywiście ustawa ma pierwszeństwo... chyba że daje prawo do
określenia ministrowi. Wtedy rozporządzenie jest aktem szczególnym, ale to
już się śliskie robi. W każdym razie jak widzisz, wcale tak oczywiste to
nie jest, skoro taki ekspert jak ty też się pomylił co do źródła:P "

-- Shrek

Nie komentowałem/nie odpowiadałem na post który zacytowałeś wyżej.
Gdybyś nie wyciął tekstu to wszystko by było oczywiste.

Ja komentowałem twój post z dn.
23 listopada 2019 07:33 o treści jak niżej :

Początek cytatu:
"W dniu 22.11.2019 o 23:47, radekp@konto.pl pisze:

Pisałeś, że wynika z rozporządzenia. Tymczasem rozporządzenie określa to
inaczej.

Nie widzę żadnej sprzeczności.

W rozporządzeniu wprost pisze, że rampy są składikiem przejścia, a są
one na chodniku. Co więcej pas zieleni i wysepka według rozporządzenia
są częścią przejścia."
Koniec cytatu.

Data: 2019-11-23 12:42:57
Autor: Shrek
Na "zach. Przejście dla pieszych jest NA JEZDNI.
W dniu 23.11.2019 o 11:00, FreyKol pisze:

Nie komentowałem/nie odpowiadałem na post który zacytowałeś wyżej.

To grzecznie się zapytam po chuj wcianasz się w środku dyskusji z pominięciem (trudne słowo) kontekstu?


--
Shrek

Data: 2019-11-23 14:14:56
Autor: FreyKol
Na "zach.
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5dd91b40$0$540$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23.11.2019 o 11:00, FreyKol pisze:

Nie komentowałem/nie odpowiadałem na post który zacytowałeś wyżej.

To grzecznie się zapytam po chuj wcianasz się w środku dyskusji z
pominięciem (trudne słowo) kontekstu?

-- Shrek

Żadnego kontekstu nie pomijałem.
Skomentowałem to co zamieściłeś w swoim w poście.

Data: 2019-11-23 15:12:11
Autor: Shrek
Na "zach.
W dniu 23.11.2019 o 14:14, FreyKol pisze:

Żadnego kontekstu nie pomijałem.
Skomentowałem to co zamieściłeś w swoim w poście.

Sam dałeś dowód na to, że nie rozumiesz o czym piszesz. Przeczytaj jeszcze raz te dwa zdania, co napisałeś i spróbuj zrozumieć.

--
Shrek

Data: 2019-11-23 16:34:20
Autor: RadoslawF
Na "zach.
W dniu 2019-11-23 o 15:12, Shrek pisze:

Żadnego kontekstu nie pomijałem.
Skomentowałem to co zamieściłeś w swoim w poście.

Sam dałeś dowód na to, że nie rozumiesz o czym piszesz. Przeczytaj jeszcze raz te dwa zdania, co napisałeś i spróbuj zrozumieć.

Pierdolisz głupoty, przypisujesz rozmówcy teksty których nie napisał,
ogarnij się bo kolejny raz wychodzisz na idiotę.


Pozdrawiam

Data: 2019-11-23 16:43:35
Autor: Shrek
Na "zach.
W dniu 23.11.2019 o 16:34, RadoslawF pisze:

Sam dałeś dowód na to, że nie rozumiesz o czym piszesz. Przeczytaj jeszcze raz te dwa zdania, co napisałeś i spróbuj zrozumieć.

Pierdolisz głupoty, przypisujesz rozmówcy teksty których nie napisał,
ogarnij się bo kolejny raz wychodzisz na idiotę.

Sorry - przeczytaj jeszcze raz  - wyjaśnia mi to, że ustawa jest wyższa niż rozporządzenie, podczas gdy ja pisałem to samo... jeden post powyżsj miejsca gdzie włączył się do dyskusji.

--
Shrek

Data: 2019-11-23 17:09:29
Autor: FreyKol
Na "zach.
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5dd953a6$0$17347$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23.11.2019 o 16:34, RadoslawF pisze:

głupoty, przypisujesz rozmówcy teksty których nie napisał,
ogarnij się bo kolejny raz wychodzisz na idiotę.

Sorry - przeczytaj jeszcze raz  - wyjaśnia mi to, że ustawa jest wyższa
niż rozporządzenie, podczas gdy ja pisałem to samo... jeden post powyżsj
miejsca gdzie włączył się do dyskusji.

-- Shrek

Ale nie zacytowałeś tego twojego teksu w twoim poście,
który ja komentowałem i to mnie zmyliło.

Było za dużo wycięte i twoja myśl uległa zniekształceniu.

Data: 2019-11-25 18:40:59
Autor: radekp@konto.pl
Na "zach.
Sat, 23 Nov 2019 07:33:26 +0100, w
<5dd8d2b5$0$17361$65785112@news.neostrada.pl>, Shrek <1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 22.11.2019 o 23:47, radekp@konto.pl pisze:

>> Pisałeś, że wynika z rozporządzenia. Tymczasem rozporządzenie określa to
>> inaczej.
> > Nie widzę żadnej sprzeczności.

W rozporządzeniu wprost pisze, że rampy są składikiem przejścia, a są one na chodniku. Co więcej pas zieleni i wysepka według rozporządzenia są częścią przejścia.

A wklej w/w całość.

Data: 2019-11-25 19:07:24
Autor: Shrek
Na "zach.
W dniu 25.11.2019 o 18:40, radekp@konto.pl pisze:

Pisałeś, że wynika z rozporządzenia. Tymczasem rozporządzenie określa to
inaczej.

Nie widzę żadnej sprzeczności.

W rozporządzeniu wprost pisze, że rampy są składikiem przejścia, a są
one na chodniku. Co więcej pas zieleni i wysepka według rozporządzenia
są częścią przejścia.

A wklej w/w całość.

Przecież zacytowałem cały akapit. Mam ci całe rozporządzenie wkleić?


--
Shrek

Data: 2019-11-25 23:04:01
Autor: radekp@konto.pl
Na "zach.
Mon, 25 Nov 2019 19:07:24 +0100, w <5ddc185c$0$507$65785112@news.neostrada.pl>,
Shrek <1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 25.11.2019 o 18:40, radekp@konto.pl pisze:

>>>> Pisałeś, że wynika z rozporządzenia. Tymczasem rozporządzenie określa to
>>>> inaczej.
>>>
>>> Nie widzę żadnej sprzeczności.
>>
>> W rozporządzeniu wprost pisze, że rampy są składikiem przejścia, a są
>> one na chodniku. Co więcej pas zieleni i wysepka według rozporządzenia
>> są częścią przejścia.
> > A wklej w/w całość.

Przecież zacytowałem cały akapit. Mam ci całe rozporządzenie wkleić?

Przegapiłem posta, teraz doczytałem.
Wygląda to raczej na typową niechlujność prawodawcy.
Zapewne miało być "połączenie przejść dla pieszych znajdujące się na wyspie...
itd".
Nie wiem co to jest pas dzielący i nie chce mi się teraz sprawdzać.

PS. Swego czasu we Wrocławiu przejścia przechodziły przez wyspy.
Później te pasy na wyspie zmazywano...

Data: 2019-11-25 23:58:06
Autor: Shrek
Na "zach.
W dniu 25.11.2019 o 23:04, radekp@konto.pl pisze:

Wygląda to raczej na typową niechlujność prawodawcy.


NIe mówię, że nie. Natomiast faktem jest, że roporządzenie mówi raczej o tym, że przejście wylewa się poza jednie.

--
Shrek

Data: 2019-11-22 00:41:38
Autor: FreyKol
Na "zach. Rozporządzenie par. 85.1
Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:6gudtehnp9leebdtg1tpmooaag1rg9fr404ax.com...
Thu, 21 Nov 2019 02:59:05 +0100, w <qr4r23$12iu$1@gioia.aioe.org>, "FreyKol"
<oilkaser@srop.pl> napisał(-a):

Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:jlbbtel18er88hq0kri1pcatir7q61dol84ax.com...
Wed, 20 Nov 2019 21:27:00 +0100, w
<5dd5a18f$0$524$65785112@news.neostrada.pl>,
Uzytkownik <adres@serwer.pl> napisał(-a):

>> Co powiesz na przejścia, które już się zaczynają na chodniku?

Takie pasy oznaczają przejście dla pieszych i nie ma znaczenia,
że jest już na chodniku.
Tak wynika z Rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych.

Z rozporządzenia wynika, że przejście musi być zlokalizowane na jezdni.
Chodnik nie jest jezdnią.

W rozporządzeniu Dz. U poz. 1393 z dnia 31 lip 2002 par. 85.1 jest napisane
" i inne linie zwiazane z oznaczaniem określonych miejsc na drodze ".
Chodnik wchodzi w skład drogi.

Data: 2019-11-22 09:34:16
Autor: radekp@konto.pl
Na "zach. Rozporządzenie par. 85.1
Fri, 22 Nov 2019 00:41:38 +0100, w <qr77d5$2vu$1@gioia.aioe.org>, "FreyKol"
<oilkaser@srop.pl> napisał(-a):

Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:6gudtehnp9leebdtg1tpmooaag1rg9fr404ax.com...
Thu, 21 Nov 2019 02:59:05 +0100, w <qr4r23$12iu$1@gioia.aioe.org>, "FreyKol"
<oilkaser@srop.pl> napisał(-a):

> Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
> news:jlbbtel18er88hq0kri1pcatir7q61dol84ax.com...
> Wed, 20 Nov 2019 21:27:00 +0100, w
> <5dd5a18f$0$524$65785112@news.neostrada.pl>,
> Uzytkownik <adres@serwer.pl> napisał(-a):
>
> >> Co powiesz na przejścia, które już się zaczynają na chodniku?
>
>> Takie pasy oznaczają przejście dla pieszych i nie ma znaczenia,
>> że jest już na chodniku.
>> Tak wynika z Rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych.

> Z rozporządzenia wynika, że przejście musi być zlokalizowane na jezdni.
> Chodnik nie jest jezdnią.

W rozporządzeniu Dz. U poz. 1393 z dnia 31 lip 2002 par. 85.1 jest napisane
" i inne linie zwiazane z oznaczaniem określonych miejsc na drodze ".
Chodnik wchodzi w skład drogi.

Nie dotyczy. Masz w ustawie jasno napisane.

Data: 2019-11-23 07:38:53
Autor: ąćęłńóśźż
Na "zach.
A DDR?
BTW nigdy nie wiem, kto powinien ustąpić na przejściu dla pieszych (pasy - zebra) przez śmieszkę rowerową wymalowaną na chodniku czy podobną.


-- -- -
Z rozporządzenia wynika, że przejście musi być zlokalizowane na jezdni.
Chodnik nie jest jezdnią.

Data: 2019-11-23 07:44:55
Autor: Shrek
Na "zach.
W dniu 23.11.2019 o 07:38, ąćęłńóśźż pisze:
A DDR?
BTW nigdy nie wiem, kto powinien ustąpić na przejściu dla pieszych (pasy - zebra) przez śmieszkę rowerową wymalowaną na chodniku czy podobną.

Dokładnie jak z przejściem przez jezdnie.

--
Shrek

Data: 2019-11-21 02:42:35
Autor: FreyKol
Na "zach. "Zebra" na chodniku.
Użytkownik "Uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości
news:5dd5a18f$0$524$65785112news.neostrada.pl...

Co powiesz na przejścia, które już się zaczynają na chodniku? Tzn.
pierwszy pas jest już na chodniku. Pieszy stając na tym pasie, zanim
wejdzie na jezdnię już się znajduje na przejściu. Takich przejść pojawia
się coraz więcej.

Taki pieszy jest już na przejściu i ma pierwszeństwo pomimo,
że stoi na chodniku.

Data: 2019-11-22 09:39:54
Autor: FreyKol
Na "zach. "Zebra" na chodniku.
Użytkownik "FreyKol" <oilkaser@srop.pl> napisał w wiadomości
news:qr4q36$uja$1gioia.aioe.org...
Użytkownik "Uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości
news:5dd5a18f$0$524$65785112news.neostrada.pl...

Co powiesz na przejścia, które już się zaczynają na chodniku? Tzn.
pierwszy pas jest już na chodniku. Pieszy stając na tym pasie, zanim
wejdzie na jezdnię już się znajduje na przejściu. Takich przejść pojawia
się coraz więcej.

Taki pieszy jest już na przejściu i ma pierwszeństwo pomimo,
że stoi na chodniku.

Kasuję powyższe.

Pieszy nie jest na przejściu, bo przejście jest na jezdni - patrz
PoRD art. 2 pkt 11.

Data: 2019-11-22 09:40:20
Autor: FreyKol
Na "za. Przejście dla pieszych.
Użytkownik "Uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości
news:5dd5a18f$0$524$65785112news.neostrada.pl...

Co powiesz na przejścia, które już się zaczynają na chodniku? Tzn.
pierwszy pas jest już na chodniku. Pieszy stając na tym pasie, zanim
wejdzie na jezdnię już się znajduje na przejściu. Takich przejść pojawia
się coraz więcej.

Taki pieszy nie jest na przejściu, ponieważ przejście dla pieszych
jest na powierzchni jezdni - tak to określa Ustawa PoRD art. 2 pkt 11.

Data: 2019-11-21 02:08:09
Autor: FreyKol
Na "zachodzie".
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości news:03ccb13b-dc8a-4384-afb1-abed503aa60fgooglegroups.com...

Tez to slyszalem i jestem przerażony.

On to mateuszekkłamczuszek, ważne jest co powie fuehrer.

Data: 2019-11-20 06:27:08
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 19.11.2019 o 22:54, pueblo pisze:

Spokojnie, płemieł w xpose zapowiedział pierwszeństwo pieszych już
przed przejściem.

P.o.remier też zapowiedział milion aut elektrycznych, elektrownie atomową i kupę innych fajnych lub nie rzeczy. Poprzednia p.o.remier zapowiadała politykę prorodzinną a zwalniała kobiet w ciąży i na urlopach macierzyńskich. Nie bez powodu premier ma ksywę pinokio. Jak coś mówi, to na ogół znaczy że kłamie.

A co do twojej uwagi wyżej, osobiście uważam, że pierwszeństwo pieszych
- oczywiście - ale niech się nauczą, że trzeba dać kierowcom szansę
ustąpienia tego pierwszeństwa i to dla własnego dobra.

Dokładnie i wbrew panicznym głosom tego właśnie uczą w przedszkolach i szkołach - a jak który kierowca nie ustąpi to karać jebać i nie wyróżniać. Bo dużo kierowców sobie z tego wnioskuje, że "oni ta jakby mają pierwszeństwo" przed pieszymi. Co do kierowców, to proponjuję, żeby przestali walczyć tak zaciekle o dobro pieszych i ekologię, bo wychodzi z nich zwykła hipokryzja, na poziomie wzmiankowanego na początku p.o.remiera;)

I mówię to jako
pieszy, którym jestem więcej czasu niż kierowcą. Oprócz tego bardzo bym
chciał nie dostawać mandatów za przechodzenie poza przejściem albo na
czerwonym świetle. Mam oczy i uszy i dzięki temu potrafię uniknąc
wper..lenia się pod samochód bez wzgledu czy na jezdni są namalowane
pasy, czy nie.

Generalnie mądrze gadasz i masz w tej kwestii poglądy tożsame z moimi, więc dyskusji raczej nie będzie.

--
Shrek

Data: 2019-11-20 08:27:41
Autor: sczygiel
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu wtorek, 19 listopada 2019 23:27:09 UTC-6 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 19.11.2019 o 22:54, pueblo pisze:

> Spokojnie, płemieł w xpose zapowiedział pierwszeństwo pieszych już
> przed przejściem.

P.o.remier też zapowiedział milion aut elektrycznych, elektrownie atomową i kupę innych fajnych lub nie rzeczy. Poprzednia p.o.remier zapowiadała politykę prorodzinną a zwalniała kobiet w ciąży i na urlopach macierzyńskich. Nie bez powodu premier ma ksywę pinokio. Jak coś mówi, to na ogół znaczy że kłamie.

> A co do twojej uwagi wyżej, osobiście uważam, że pierwszeństwo pieszych
> - oczywiście - ale niech się nauczą, że trzeba dać kierowcom szansę
> ustąpienia tego pierwszeństwa i to dla własnego dobra.

Dokładnie i wbrew panicznym głosom tego właśnie uczą w przedszkolach i szkołach - a jak który kierowca nie ustąpi to karać jebać i nie wyróżniać.

Ale mam nadzieje ze zdajesz sobie sprawe ze jak mandat za to bedzie niski albo komendant nie dostanie grafiku z info ze ta statystyke ma poprawic to policjanty tego scigac nie beda.

Tak jak w dupie maja swiecenie w dzien. W efekcie kierowca zostanie ukarany ale dopiero jak przejedzie pieszego. Tyle ze tych przejechanych bedzie wiecej.

Tak wieszcze. Ty sie z tym nie zgodzisz ale przyszle statystyki nas wyjasnia. O ile piesi dostana takie uprawnienia.

I dodatkowo.
Jakby piesi chcieli to juz to maja. Nie musza niczym machac, sygnalizowac.
Starczy zeby staneli na asfalcie. Weszli na pierwsze 30cm przejscia.
Albo udawali ze wchodza.

Data: 2019-11-20 09:22:10
Autor: WS
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Wednesday, November 20, 2019 at 5:27:44 PM UTC+1, sczy...@gmail.com wrote:

I dodatkowo.
Jakby piesi chcieli to juz to maja. Nie musza niczym machac, sygnalizowac.
Starczy zeby staneli na asfalcie. Weszli na pierwsze 30cm przejscia.

tylko przy okazji lamia zakaz zatrzymywania sie na przejsciu...

Data: 2019-11-20 18:42:57
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 20.11.2019 o 18:22, WS pisze:
On Wednesday, November 20, 2019 at 5:27:44 PM UTC+1, sczy...@gmail.com wrote:

I dodatkowo.
Jakby piesi chcieli to juz to maja. Nie musza niczym machac, sygnalizowac.
Starczy zeby staneli na asfalcie. Weszli na pierwsze 30cm przejscia.

tylko przy okazji lamia zakaz zatrzymywania sie na przejsciu...

Ty tak na poważnie, czy jesteś kolejnym wcieleniem kogutka, któremu z kolei PoRD zabrania zatrzymać się przed przejściem?


--
Shrek

Data: 2019-11-20 09:48:57
Autor: WS
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Wednesday, November 20, 2019 at 6:42:59 PM UTC+1, Shrek wrote:
 
Ty tak na poważnie, czy jesteś kolejnym wcieleniem kogutka, któremu z kolei PoRD zabrania zatrzymać się przed przejściem?

oczywiscie, ze powaznie, takie wejscie "jedna noga" na pasy jest mocno naciagane z punktu widzenia PoRD- jesli nie idzie, to znaczy, ze nie ma mozliwosci, czyli wlazi "bezposrednio przed"..., a jak celowo sie zatrzymuje, to:

Rozdział 2 Ruch pieszyc
Art.14.Zabrania się
3)zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;

Data: 2019-11-20 19:28:18
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 20.11.2019 o 18:48, WS pisze:
On Wednesday, November 20, 2019 at 6:42:59 PM UTC+1, Shrek wrote:
 
Ty tak na poważnie, czy jesteś kolejnym wcieleniem kogutka, któremu z
kolei PoRD zabrania zatrzymać się przed przejściem?

oczywiscie, ze powaznie, takie wejscie "jedna noga" na pasy jest mocno naciagane z punktu widzenia PoRD- jesli nie idzie, to znaczy, ze nie ma mozliwosci, czyli wlazi "bezposrednio przed"...,

Nieprawda - wchodzę na przejście 50 metrów przed samochodem, czyli spokojnie koleś wyhamuje.

Rozdział 2 Ruch pieszyc
Art.14.Zabrania się
3)zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;

no, ale nie hamuje - znaczy nie wolno mi się zatrzymać i spierdalać w druga stronę, bo pord zakazuje zatrzymywania się na przejściu i biegania...

Powiedz, że żartujesz, bo mnie już naprawdę wasze teorie przerażają.
--
Shrek

Data: 2019-11-20 10:38:01
Autor: WS
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Wednesday, November 20, 2019 at 7:28:19 PM UTC+1, Shrek wrote:
W dniu 20.11.2019 o 18:48, WS pisze:
> On Wednesday, November 20, 2019 at 6:42:59 PM UTC+1, Shrek wrote:
>   >> Ty tak na poważnie, czy jesteś kolejnym wcieleniem kogutka, któremu z
>> kolei PoRD zabrania zatrzymać się przed przejściem?
> > oczywiscie, ze powaznie, takie wejscie "jedna noga" na pasy jest mocno naciagane z punktu widzenia PoRD- jesli nie idzie, to znaczy, ze nie ma mozliwosci, czyli wlazi "bezposrednio przed"...,

Nieprawda - wchodzę na przejście 50 metrów przed samochodem, czyli spokojnie koleś wyhamuje.

> Rozdział 2 Ruch pieszyc
> Art.14.Zabrania się
> 3)zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;

no, ale nie hamuje - znaczy nie wolno mi się zatrzymać i spierdalać w druga stronę, bo pord zakazuje zatrzymywania się na przejściu i biegania...

Powiedz, że żartujesz, bo mnie już naprawdę wasze teorie przerażają.

Nie, Twoj przyklad nie ma zwiazku z rzeczywistoscia. Piesi stosuja taka metode w calkowicie innej sytuacji: jedzie sznur samochodow, nie ma za bardzo jak przejsc... a to se postawie noge na pasach => musza sie zatrzymac, bo wlasnie uzyskalem pierwszenstwo ;)
To jest wg mnie naginanie przepisow/powod do ukarania pieszego mandatem

Jesli pieszy wejdzie w bezpiecznej odleglosci, a kierowca go oleje, nie zwolni, nie zatrzyma sie to oczywiscie pieszy ma prawo (a nawet obowiazek) uniknac wypadku za wszelka cene i wtedy moze robic co uwaza za stosowne: zatrzymac sie, zawrocic, przebiec...

Data: 2019-11-20 19:45:38
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 20.11.2019 o 19:38, WS pisze:

oczywiscie, ze powaznie, takie wejscie "jedna noga" na pasy jest mocno naciagane z punktu widzenia PoRD- jesli nie idzie, to znaczy, ze nie ma mozliwosci, czyli wlazi "bezposrednio przed"...,

Nieprawda - wchodzę na przejście 50 metrów przed samochodem, czyli
spokojnie koleś wyhamuje.

Rozdział 2 Ruch pieszyc
Art.14.Zabrania się
3)zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;

no, ale nie hamuje - znaczy nie wolno mi się zatrzymać i spierdalać w
druga stronę, bo pord zakazuje zatrzymywania się na przejściu i biegania...

Powiedz, że żartujesz, bo mnie już naprawdę wasze teorie przerażają.

Nie, Twoj przyklad nie ma zwiazku z rzeczywistoscia. Piesi stosuja taka metode w calkowicie innej sytuacji: jedzie sznur samochodow, nie ma za bardzo jak przejsc... a to se postawie noge na pasach => musza sie zatrzymac, bo wlasnie uzyskalem pierwszenstwo ;)

No i gdzie tu bezprawie pieszego? Wszedł, ma pierwszeństwo ale kierowca nie zamierza go puścić, więc niewpierdolenie się pod jadący pojazd podpada chyba pod "uzasadnioną przyczynę"?

Macie coraz ciekawsze argumenty...

To jest wg mnie naginanie przepisow/powod do ukarania pieszego mandatem

Tylko się nie spoć.

Jesli pieszy wejdzie w bezpiecznej odleglosci, a kierowca go oleje, nie zwolni, nie zatrzyma sie to oczywiscie pieszy ma prawo (a nawet obowiazek) uniknac wypadku za wszelka cene i wtedy moze robic co uwaza za stosowne: zatrzymac sie, zawrocic, przebiec...

To wolno się zatrzymywać i biegać czy nie? Bo coś się plączesz.

--
Shrek

Data: 2019-11-20 10:51:31
Autor: WS
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Wednesday, November 20, 2019 at 7:45:39 PM UTC+1, Shrek wrote:

> Nie, Twoj przyklad nie ma zwiazku z rzeczywistoscia. Piesi stosuja taka metode w calkowicie innej sytuacji: jedzie sznur samochodow, nie ma za bardzo jak przejsc... a to se postawie noge na pasach => musza sie zatrzymac, bo wlasnie uzyskalem pierwszenstwo ;)

No i gdzie tu bezprawie pieszego?

e.. juz mi sie nie chce EOT z mojej strony. Przeciez napisalem wczesniej: to "slynne" wtargniecie bezposrednio przed jadacy pojazd

Data: 2019-11-20 19:53:45
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 20.11.2019 o 19:51, WS pisze:

No i gdzie tu bezprawie pieszego?

e.. juz mi sie nie chce EOT z mojej strony. Przeciez napisalem wczesniej: to "slynne" wtargniecie bezposrednio przed jadacy pojazd

To jak wtargnął przed pojazd jak nie przed pojazd, tylko obok?

--
Shrek

Data: 2019-11-20 22:24:49
Autor: radekp@konto.pl
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Wed, 20 Nov 2019 19:45:38 +0100, w
<5dd589d1$0$17359$65785112@news.neostrada.pl>, Shrek <1@wp.pl> napisał(-a):

To wolno się zatrzymywać i biegać czy nie? Bo coś się plączesz.

Nie. Chyba, że trzeba, to wtedy można ;)

Data: 2019-11-20 21:30:33
Autor: Uzytkownik
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-20 o 19:38, WS pisze:
On Wednesday, November 20, 2019 at 7:28:19 PM UTC+1, Shrek wrote:
W dniu 20.11.2019 o 18:48, WS pisze:
On Wednesday, November 20, 2019 at 6:42:59 PM UTC+1, Shrek wrote:
  
Ty tak na poważnie, czy jesteś kolejnym wcieleniem kogutka, któremu z
kolei PoRD zabrania zatrzymać się przed przejściem?
oczywiscie, ze powaznie, takie wejscie "jedna noga" na pasy jest mocno naciagane z punktu widzenia PoRD- jesli nie idzie, to znaczy, ze nie ma mozliwosci, czyli wlazi "bezposrednio przed"...,
Nieprawda - wchodzę na przejście 50 metrów przed samochodem, czyli
spokojnie koleś wyhamuje.

Rozdział 2 Ruch pieszyc
Art.14.Zabrania się
3)zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;
no, ale nie hamuje - znaczy nie wolno mi się zatrzymać i spierdalać w
druga stronę, bo pord zakazuje zatrzymywania się na przejściu i biegania...

Powiedz, że żartujesz, bo mnie już naprawdę wasze teorie przerażają.
Nie, Twoj przyklad nie ma zwiazku z rzeczywistoscia. Piesi stosuja taka metode w calkowicie innej sytuacji: jedzie sznur samochodow, nie ma za bardzo jak przejsc... a to se postawie noge na pasach => musza sie zatrzymac, bo wlasnie uzyskalem pierwszenstwo ;)
To jest wg mnie naginanie przepisow/powod do ukarania pieszego mandatem

Jesli pieszy wejdzie w bezpiecznej odleglosci, a kierowca go oleje, nie zwolni, nie zatrzyma sie to oczywiscie pieszy ma prawo (a nawet obowiazek) uniknac wypadku za wszelka cene i wtedy moze robic co uwaza za stosowne: zatrzymac sie, zawrocic, przebiec...

Tylko, że coraz więcej przejść już się zaczyna na chodniku. Pierwszy pas przejścia znajduje się właśnie na chodniku.

Jak myślisz dlaczego? Czy jak pieszy stoi na tym pasie to ustępujesz pieszemu należytego pierwszeństwa czy tak jak kogutek trąbisz, aby go przegonić?

Data: 2019-11-20 13:04:17
Autor: WS
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Wednesday, November 20, 2019 at 9:30:31 PM UTC+1, Uzytkownik wrote:
 
Tylko, że coraz więcej przejść już się zaczyna na chodniku. Pierwszy pas przejścia znajduje się właśnie na chodniku.

hm...u nas (w Krk) takiego nie widzialem,

ale jesli ktos tak namalowal, to ma cos z glowa ;)

"Znaki te wyznaczają powierzchnię jezdni lub torowiska tramwajowego przeznaczoną do poprzecznego ruchu"

calosc:

wg ROZPORZĄDZENIEMINISTRA INFRASTRUKTURY I ROZWOJU1 w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych ...

,,4.1. Zasady ogólneZnaki poprzeczne stosuje się w celu oznaczenia miejsc przeznaczonych do ruchu pieszych i rowerzystów w  poprzek drogi, miejsc wymagających zatrzymania pojazdów oraz miejsc lokalizacji progów zwalniających.
Dziennik Ustaw - 23 -  Poz. 1314
Stosuje się następujące znaki wyznaczające miejsca przeznaczone do ruchu w poprzek jezdni:-    P-10 ,,przejście dla pieszych",-    P-11 ,,przejazd dla rowerzystów".Znaki te wyznaczają powierzchnię jezdni lub torowiska tramwajowego przeznaczoną do poprzecznego ruchu, odpowiednio - pieszych lub rowerzystów. krawędzie tych powierzchni znajdujące się bliżej nadjeżdżających pojazdów określają jednocześnie miejsce zatrzymania pojazdów, o ile nie została zastosowana linia zatrzyma-nia (P-12, P-13 lub P-14)..

Data: 2019-11-20 17:41:09
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 20.11.2019 o 17:27, sczygiel@gmail.com pisze:

Dokładnie i wbrew panicznym głosom tego właśnie uczą w przedszkolach i
szkołach - a jak który kierowca nie ustąpi to karać jebać i nie
wyróżniać.

Ale mam nadzieje ze zdajesz sobie sprawe ze jak mandat za to bedzie niski albo komendant nie dostanie grafiku z info ze ta statystyke ma poprawic to policjanty tego scigac nie beda.

Pisałem - kamery z analityką obrazu - fakt żed w zdefiniowanym obszarze jeden obiekt był za drugim a potem na odwrót jest banalny do wykrycia - masz załatwione wyprzedzania/omijanie - dostajesz plik ze streamem i powiązanym nr - wysyłasz wezwanie czy chce obejrzeć dokładnie jak przy wysyłaniu na stop agresji drogowej. Jak nie wystarcza to wezwanie do sądu. Podobnie definiujesz, że obiekt poruszający się prostopadle zmieniła nagle prędkość - i wysyłasz pytanie do kogucika czy przujmuje, czy chce wytłumaczyć sądowi, że miał doczynienia z piratem chodnikowym, poza tym nie mógł się zatrzymać przed przejściem dlatego że mu PoRD zabrania w z związku z tym podjął środki ostrożności w postaci klaksonu. I cyk - zwraca się po miesiącu a kierowniki przestają pierdolić głupoty o wtargiwaniu i szalonych pieszych.

Tak wieszcze. Ty sie z tym nie zgodzisz ale przyszle statystyki nas wyjasnia. O ile piesi dostana takie uprawnienia.

Statystyki są gotowe - oczywiście może to być przypadek, że w krajach gdzie piesi mają realne prawa ilość trupów jest o połowę mniejsza a my ścigamy się z Rumunią i Bułgarią - kto wie;)

I dodatkowo.
Jakby piesi chcieli to juz to maja. Nie musza niczym machac, sygnalizowac.
Starczy zeby staneli na asfalcie. Weszli na pierwsze 30cm przejscia.
Albo udawali ze wchodza.

I wtedy przegoni ich kretyn kogutek i zgarnie aplauz kilku idiotów.


--
Shrek

Data: 2019-11-20 09:13:33
Autor: sczygiel
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu środa, 20 listopada 2019 10:41:09 UTC-6 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 20.11.2019 o 17:27, sczygiel@gmail.com pisze:

>> Dokładnie i wbrew panicznym głosom tego właśnie uczą w przedszkolach i
>> szkołach - a jak który kierowca nie ustąpi to karać jebać i nie
>> wyróżniać.
> > Ale mam nadzieje ze zdajesz sobie sprawe ze jak mandat za to bedzie niski albo komendant nie dostanie grafiku z info ze ta statystyke ma poprawic to policjanty tego scigac nie beda.

Pisałem - kamery z analityką obrazu - fakt żed w zdefiniowanym obszarze jeden obiekt był za drugim a potem na odwrót jest banalny do wykrycia - masz załatwione wyprzedzania/omijanie - dostajesz plik ze streamem i powiązanym nr - wysyłasz wezwanie czy chce obejrzeć dokładnie jak przy wysyłaniu na stop agresji drogowej.

Myslalem ze dyskutujemy o realnych scenariuszach.

Jak nie wystarcza to wezwanie do sądu. Podobnie definiujesz, że obiekt poruszający się prostopadle zmieniła nagle prędkość - i wysyłasz pytanie do kogucika czy przujmuje, czy chce wytłumaczyć sądowi, że miał doczynienia z piratem chodnikowym, poza tym nie mógł się zatrzymać przed przejściem dlatego że mu PoRD zabrania w z związku z tym podjął środki ostrożności w postaci klaksonu. I cyk - zwraca się po miesiącu a kierowniki przestają pierdolić głupoty o wtargiwaniu i szalonych pieszych.


Fotoradary tez "sie zwracaja", ale jakos nie widze aby kazdy kilometr autostrady, ekspresowki i kazdy rog w miescie byl nimi usiany. Podobnie odcinkowe pomiary, jeszcze prostsze, niezbyt popularne.

Tak czy siak, to nie pomoze tym co dali sie przejechac.

> Tak wieszcze. Ty sie z tym nie zgodzisz ale przyszle statystyki nas wyjasnia. O ile piesi dostana takie uprawnienia.

Statystyki są gotowe - oczywiście może to być przypadek, że w krajach gdzie piesi mają realne prawa ilość trupów jest o połowę mniejsza a my ścigamy się z Rumunią i Bułgarią - kto wie;)


Inne kraje sa inne, juz nie raz bylo tu dyskutowane.
W tych innych krajach charakter ruchu jest inny a i sami piesi tez maja inne podejscie. Bylo poruszane w temacie statystyka vs kompilacje jutuba i obserwacja rzeczywistosci.

> I dodatkowo.
> Jakby piesi chcieli to juz to maja. Nie musza niczym machac, sygnalizowac.
> Starczy zeby staneli na asfalcie. Weszli na pierwsze 30cm przejscia.
> Albo udawali ze wchodza.

I wtedy przegoni ich kretyn kogutek i zgarnie aplauz kilku idiotów.


Kogutek nie bedzie jezdzil w calej polsce. Nie tragizuj. Co chwila na moje konkretne i realne argumenty odpowiadasz w taki plytki sposob. Tylko na tyle cie stac?
Ja sam ze swoim argumentem moglbym podywagowac i wiem co moglbys odpisac i mialo by to sens. Ale zamiast tego farmazonisz.
Szkoda. Kiepska taka dyskusja.

Data: 2019-11-20 18:21:35
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 20.11.2019 o 18:13, sczygiel@gmail.com pisze:

Pisałem - kamery z analityką obrazu - fakt żed w zdefiniowanym obszarze
jeden obiekt był za drugim a potem na odwrót jest banalny do wykrycia -
masz załatwione wyprzedzania/omijanie - dostajesz plik ze streamem i
powiązanym nr - wysyłasz wezwanie czy chce obejrzeć dokładnie jak przy
wysyłaniu na stop agresji drogowej.

Myslalem ze dyskutujemy o realnych scenariuszach.

Czyli takich, gdzie zostaje status quo i kogutki czują się bezkarne i z racją?

Fotoradary tez "sie zwracaja", ale jakos nie widze aby kazdy kilometr autostrady, ekspresowki i kazdy rog w miescie byl nimi usiany. Podobnie odcinkowe pomiary, jeszcze prostsze, niezbyt popularne.

Bo władza bardzo dba o to, żeby fotoradary nie stanowiły realnej groźby.

Tak czy siak, to nie pomoze tym co dali sie przejechac.

Podobnie jak tym co ich ktoś na zielonym jebnął. Ale nie powoduje to, że należy jebanie tych co na czerwonym jeżdzą pominąć, bo przecież martwym wszystko jedno - prawda?

Tak wieszcze. Ty sie z tym nie zgodzisz ale przyszle statystyki nas wyjasnia. O ile piesi dostana takie uprawnienia.

Statystyki są gotowe - oczywiście może to być przypadek, że w krajach
gdzie piesi mają realne prawa ilość trupów jest o połowę mniejsza a my
ścigamy się z Rumunią i Bułgarią - kto wie;)

Inne kraje sa inne, juz nie raz bylo tu dyskutowane.

I ani razu nie padł przekonywujący argument, ze ilość trupów nie jest związana z posiadaniem przez pieszych realnych praw.

W tych innych krajach charakter ruchu jest inny a i sami piesi tez maja inne podejscie. Bylo poruszane w temacie statystyka vs kompilacje jutuba i obserwacja rzeczywistosci.

Tak, tak...

I wtedy przegoni ich kretyn kogutek i zgarnie aplauz kilku idiotów.


Kogutek nie bedzie jezdzil w calej polsce.

Ale kogutków są tysiące albo i miliony. I trzeba ich pietnować jebać i karać. Bez tego nie dość że myślą, że mają rację, to inni też zaczynają podobnie myśleć, bo piesi "pasują".

Nie tragizuj. Co chwila na moje konkretne i realne argumenty odpowiadasz w taki plytki sposob.

Pozwole sobie się nie zgodzić. Ty masz swoje zdanie, ja swoje.

Ja sam ze swoim argumentem moglbym podywagowac i wiem co moglbys odpisac i mialo by to sens. Ale zamiast tego farmazonisz.
Szkoda. Kiepska taka dyskusja.

No to nie dyskutujmy.

--
Shrek

Data: 2019-11-20 18:41:51
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 20.11.2019 o 18:21, Shrek pisze:

Statystyki są gotowe - oczywiście może to być przypadek, że w krajach
gdzie piesi mają realne prawa ilość trupów jest o połowę mniejsza a my
ścigamy się z Rumunią i Bułgarią - kto wie;)

Inne kraje sa inne, juz nie raz bylo tu dyskutowane.

Dobra - żeby nie było - odpuśmy na chwilę te Niemcy i powiedz co takiego powoduje, że w Czechach ginie dwa razy mniej pieszych na milion osób na przejściach - masz cały kraj w street view - napieraj. Słowacja też jest ciekawa - widać że skoro prośba nie działa to wzięcie za mordę też jest rozwiązaniem.

--
Shrek

Data: 2019-11-20 21:22:25
Autor: neelix
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:5dd4ceaa$0$518$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 19.11.2019 o 22:54, pueblo pisze:

Spokojnie, płemieł w xpose zapowiedział pierwszeństwo pieszych już
przed przejściem.
P.o.remier też zapowiedział milion aut elektrycznych, elektrownie atomową i kupę innych fajnych lub nie rzeczy. Poprzednia p.o.remier zapowiadała politykę prorodzinną a zwalniała kobiet w ciąży i na urlopach macierzyńskich. Nie bez powodu premier ma ksywę pinokio. Jak coś mówi, to na ogół znaczy że kłamie.

Przywileje dla pieszych nic nie kosztują. To tylko jedno zdanie w PoRD. I jak nie będzie oporu to wprowadzi. Dziwne bo ta dyskusja już była przed wyborami i debilizm upadł.

--
Pozdrawiam
neelix

Data: 2019-11-21 02:03:21
Autor: FreyKol
Na "zachodzie".
Użytkownik "pueblo" <nomail@nomail.pl> napisał w wiadomości
news:5dd46487$0$17347$65785112news.neostrada.pl...

 Oprócz tego bardzo bym
chciał nie dostawać mandatów za przechodzenie poza przejściem albo na
czerwonym świetle. Mam oczy i uszy i dzięki temu potrafię uniknąc
wper..lenia się pod samochód bez wzgledu czy na jezdni są namalowane
pasy, czy nie.

Ty potrafisz, ale wielu nie potrafi i wtargnie na jezdnię.
Już teraz wtargują, chociaż jest to zabronione.

Data: 2019-11-21 08:59:02
Autor: Uzytkownik
Na "zachodzie".
W dniu 2019-11-21 o 02:03, FreyKol pisze:
Użytkownik "pueblo" <nomail@nomail.pl> napisał w wiadomości
news:5dd46487$0$17347$65785112news.neostrada.pl...

 Oprócz tego bardzo bym
chciał nie dostawać mandatów za przechodzenie poza przejściem albo na
czerwonym świetle. Mam oczy i uszy i dzięki temu potrafię uniknąc
wper..lenia się pod samochód bez wzgledu czy na jezdni są namalowane
pasy, czy nie.

Ty potrafisz, ale wielu nie potrafi i wtargnie na jezdnię.
Już teraz wtargują, chociaż jest to zabronione.

Wskaż definicję "wtargnięcia pieszego bezpośrednio przed samochód".

Określ jaka powinna dzielić odległość pieszego od samochodu, aby nie zaistniało wtargnięcie.

Data: 2019-11-21 09:14:45
Autor: FreyKol
Na "zachodzie". Wtargnięcie.
Użytkownik "Uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości
news:5dd643c0$0$536$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2019-11-21 o 02:03, FreyKol pisze:
Użytkownik "pueblo" <nomail@nomail.pl> napisał w wiadomości
news:5dd46487$0$17347$65785112news.neostrada.pl...

Oprócz tego bardzo bym
chciał nie dostawać mandatów za przechodzenie poza przejściem albo na
czerwonym świetle. Mam oczy i uszy i dzięki temu potrafię uniknąc
wper..lenia się pod samochód bez wzgledu czy na jezdni są namalowane
pasy, czy nie.

Ty potrafisz, ale wielu nie potrafi i wtargnie na jezdnię.
Już teraz wtargują, chociaż jest to zabronione.

Wskaż definicję "wtargnięcia pieszego bezpośrednio przed samochód".

Określ jaka powinna dzielić odległość pieszego od samochodu, aby nie
zaistniało wtargnięcie.

Definicję i odległości podaje policjant,
a bardziej dociekliwi dowiedzą się w Sądzie.

Data: 2019-11-23 09:12:00
Autor: Uzytkownik
Na "zachodzie". Wtargnięcie.
W dniu 2019-11-21 o 09:14, FreyKol pisze:
Użytkownik "Uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości
news:5dd643c0$0$536$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2019-11-21 o 02:03, FreyKol pisze:
Użytkownik "pueblo" <nomail@nomail.pl> napisał w wiadomości
news:5dd46487$0$17347$65785112news.neostrada.pl...

Oprócz tego bardzo bym
chciał nie dostawać mandatów za przechodzenie poza przejściem albo na
czerwonym świetle. Mam oczy i uszy i dzięki temu potrafię uniknąc
wper..lenia się pod samochód bez wzgledu czy na jezdni są namalowane
pasy, czy nie.

Ty potrafisz, ale wielu nie potrafi i wtargnie na jezdnię.
Już teraz wtargują, chociaż jest to zabronione.

Wskaż definicję "wtargnięcia pieszego bezpośrednio przed samochód".

Określ jaka powinna dzielić odległość pieszego od samochodu, aby nie
zaistniało wtargnięcie.

Definicję i odległości podaje policjant,
a bardziej dociekliwi dowiedzą się w Sądzie.

Ani policjant, ani sąd nie może podać definicji, bo jej nikt nie określił. Urzędnicy muszą się kierować literą prawa i nie mogą sobie wymyślać. Ty natomiast wymyślasz.

Proponuję abyś zapoznał się z obowiązującym prawem i przestał fantazjować.

Z resztą prawodawca już zajął się tą sprawą i ma wprowadzić wyraźny zapis, zrozumiały dla tępych kierowców. Tych, którzy cały czas powołują się na zapis o niewchodzeniu pieszego bezpośrednio przed jadący pojazd, aby nie wywiązywać się z obowiązku ustąpienia pierwszeństwa pieszemu na przejściu.

Data: 2019-11-23 11:57:01
Autor: jerzu.xyz
Na "zachodzie". Wtargnięcie.
On Sat, 23 Nov 2019 09:12:00 +0100, Uzytkownik <adres@serwer.pl>
wrote:

Proponuję abyś zapoznał się z obowiązującym prawem i przestał fantazjować.

Prawo jest pełnie określeń typu "niezwłocznie", "bezpośrednio przed"
itp. A co to oznacza to Ci przedpiszca napisał.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2019-11-24 19:30:01
Autor: Uzytkownik
Na "zachodzie". Wtargnięcie.
W dniu 2019-11-23 o 11:57, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
Proponuję abyś zapoznał się z obowiązującym prawem i przestał fantazjować.
Prawo jest pełnie określeń typu "niezwłocznie", "bezpośrednio przed"
itp. A co to oznacza to Ci przedpiszca napisał.

Wskaż konkretne zapisy, pełne takich sformułowań.

Przedpiśca póki co nic nie napisał co one oznaczają, ale tylko i wyłącznie powołuje się na rzekome tłumaczenia policji oraz sądów, które jak "mówią" fakty są wręcz całkiem odmienne.

Statystyki Komendy Głównej Policji jednak wskazują, że głównymi przyczynami potrąceń pieszych jest nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściach dla pieszych z winy kierowcy.

http://statystyka.policja.pl/download/20/308515/Wypadki2018.pdf

Dla przykładu w 2018r. liczba wypadków z winy kierowcy z powodu nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu na przejściu wyniosła 3072

Natomiast z winy pieszego z powodu nieostrożnego wejścia na jezdnię przed jadący pojazd wyniosła 1031

Przy czym te 1031 wypadków z winy pieszego dotyczy pieszych na przejściu jak i poza przejściem.

Jak więc widzisz liczba wypadków z winy kierowcy, który nie ustąpił pieszemu pierwszeństwa na przejściu jest 3 krotnie wyższa od liczby wypadków z winy pieszego, który wszedł przed jadący pojazd.

http://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,Wypadki-drogowe-raporty-roczne.html


Zanim kolejny raz zaczniecie wymyślać nowe, własne Prawo o Ruchu Drogowym, radzę zapoznać się z dotychczasowymi statystykami i zastanowić się nad przyczynami.

http://statystyka.policja.pl/download/20/308515/Wypadki2018.pdf

Data: 2019-11-30 13:35:02
Autor: ddddddddddddd
Na "zachodzie".
W dniu 21.11.2019 o 01:03, FreyKol pisze:
Użytkownik "pueblo" <nomail@nomail.pl> napisał w wiadomości
news:5dd46487$0$17347$65785112news.neostrada.pl...

 Oprócz tego bardzo bym
chciał nie dostawać mandatów za przechodzenie poza przejściem albo na
czerwonym świetle. Mam oczy i uszy i dzięki temu potrafię uniknąc
wper..lenia się pod samochód bez wzgledu czy na jezdni są namalowane
pasy, czy nie.

Ty potrafisz, ale wielu nie potrafi i wtargnie na jezdnię.

bo się tego nie uczą. Teraz dzieciom mówi się 'możesz przejść jak jest zielone', nikt nie wie jak się zachowywać gdy w pobliżu jest pojazd.
Ja byłem w szoku, gdy na początku pobytu w UK zauważyłem, że 5-letnie dziecko idąc chodnikiem, zatrzymuje się gdy zaczynam ruszać na podwórku, 5m od wyjazdu (i to nie był jeden przypadek)
W Polsce pieszy ma pierwszeństwo na przejściu więc pieszy nie zwraca uwagi na samochody (w UK też pieszy ma pierwszeństwo, ale podejście zupełnie inne)


> Już teraz wtargują, chociaż jest to zabronione.
>

można wprowadzać coraz więcej zakazów/nakazów i liczyć na to, że to pomoże, lub liczyć na logikę pieszych i kierowców (ale wtedy wpływy do budżetu z tytułu mandatów na pewno spadną, więc lepiej uznać że w Polsce żyją idioci i inaczej się nie da)

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2019-11-30 15:49:42
Autor: Shrek
Na "zachodzie".
W dniu 30.11.2019 o 14:35, ddddddddddddd pisze:

bo się tego nie uczą. Teraz dzieciom mówi się 'możesz przejść jak jest zielone', nikt nie wie jak się zachowywać gdy w pobliżu jest pojazd.

To akurat powtarzany mit. Uczą (podobno poza Krakowem;).


--
Shrek

Data: 2019-11-20 23:21:46
Autor: jerzu.xyz
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Sat, 16 Nov 2019 21:26:08 +0100, nadir <none@hell.org> wrote:

A tu dla kontrastu Berlin, ani to ścisłe centrum, ani jakieś zadupie.

https://bit.ly/2pocqsb

https://goo.gl/maps/MYvS5PckLktifBZaA tutaj to by się Naszym
aktywistom zwoje mózgowe poprzepalały. Brak przejść, parkowanie w
obrębie skrzyżowania, samochodoza na full. --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2019-11-21 06:16:22
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 20.11.2019 o 23:21, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Sat, 16 Nov 2019 21:26:08 +0100, nadir <none@hell.org> wrote:

A tu dla kontrastu Berlin, ani to ścisłe centrum, ani jakieś zadupie.

https://bit.ly/2pocqsb

https://goo.gl/maps/MYvS5PckLktifBZaA tutaj to by się Naszym
aktywistom zwoje mózgowe poprzepalały. Brak przejść, parkowanie w
obrębie skrzyżowania, samochodoza na full.

https://www.google.com/maps/@52.5065805,13.4178285,3a,16.1y,40.21h,90.24t/data=!3m7!1e1!3m5!1s_M9ZuuyD-6iCwpnBC00Xuw!2e0!6s%2F%2Fgeo0.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3D_M9ZuuyD-6iCwpnBC00Xuw%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dsearch.revgeo_and_fetch.gps%26thumb%3D2%26w%3D96%26h%3D64%26yaw%3D16.614458%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!8i6656


--
Shrek

Data: 2019-11-23 11:52:47
Autor: jerzu.xyz
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Thu, 21 Nov 2019 06:16:22 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

W dniu 20.11.2019 o 23:21, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Sat, 16 Nov 2019 21:26:08 +0100, nadir <none@hell.org> wrote:

A tu dla kontrastu Berlin, ani to ścisłe centrum, ani jakieś zadupie.

https://bit.ly/2pocqsb

https://goo.gl/maps/MYvS5PckLktifBZaA tutaj to by się Naszym
aktywistom zwoje mózgowe poprzepalały. Brak przejść, parkowanie w
obrębie skrzyżowania, samochodoza na full.

https://www.google.com/maps/@52.5065805,13.4178285,3a,16.1y,40.21h,90.24t/data=!3m7!1e1!3m5!1s_M9ZuuyD-6iCwpnBC00Xuw!2e0!6s%2F%2Fgeo0.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3D_M9ZuuyD-6iCwpnBC00Xuw%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dsearch.revgeo_and_fetch.gps%26thumb%3D2%26w%3D96%26h%3D64%26yaw%3D16.614458%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!
8i6656


No i? Strefa 30 jakoś magicznie powoduje, ze można parkować w obebie
skrzyżowania? I zobacz jeszcze gdzie ta strefa jest, bo na 100% nie na
tej ulicy https://goo.gl/maps/A27DRTM9R4bt17tr8, tylko tych od niej
odchodzących.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2019-11-23 12:39:06
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 23.11.2019 o 11:52, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

https://goo.gl/maps/MYvS5PckLktifBZaA tutaj to by się Naszym
aktywistom zwoje mózgowe poprzepalały. Brak przejść, parkowanie w
obrębie skrzyżowania, samochodoza na full.

https://www.google.com/maps/@52.5065805,13.4178285,3a,16.1y,40.21h,90.24t/data=!3m7!1e1!3m5!1s_M9ZuuyD-6iCwpnBC00Xuw!2e0!6s%2F%2Fgeo0.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3D_M9ZuuyD-6iCwpnBC00Xuw%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dsearch.revgeo_and_fetch.gps%26thumb%3D2%26w%3D96%26h%3D64%26yaw%3D16.614458%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!
8i6656


No i? Strefa 30 jakoś magicznie powoduje, ze można parkować w obebie
skrzyżowania?

Odniosłem się do "samochodozy na full"


--
Shrek

Data: 2019-11-21 11:51:36
Autor: Mirek Ptak
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On 2019-11-20 23:21, jerzu.xyz@irc.pl wrote:
On Sat, 16 Nov 2019 21:26:08 +0100, nadir <none@hell.org> wrote:

A tu dla kontrastu Berlin, ani to ścisłe centrum, ani jakieś zadupie.

https://bit.ly/2pocqsb

https://goo.gl/maps/MYvS5PckLktifBZaA tutaj to by się Naszym
aktywistom zwoje mózgowe poprzepalały. Brak przejść, parkowanie w
obrębie skrzyżowania, samochodoza na full.

Albo tu (choć to zdecydowanie wschód ;) ):
https://goo.gl/maps/9rJRW9UCba9cUQTt5

Na tym ujęciu tylko jeden pojazd jest w ruchu (w najbliższej perspektywie i nie lichąc Googlowozu :) )

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2019-11-16 21:50:03
Autor: mk4
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On 2019-11-16 11:52, Mateusz Viste wrote:
2019-11-15 o 22:43 +0000, mk4 napisał:
Kilka spostrzeżeń po powrocie z krótkiej wizyty za zachodnią granicą.

No ale gdzie dokładnie?

Ogarnięty powinien ogarnąć, że za zachodnią granicą są Niemcy ;)


Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam
nie ma przejść dla pieszych. (...)
Jak średnio na przejechane 1000 kilometrów spotyka się 2 (słownie dwa

Na moim zachodzie jakoś są. Typowe francuskie miasto:

https://bit.ly/32SHspU

Na odcinku 2.2km naliczyłem 23 przejścia (aczkolwiek mogłem się
pomylić o jedno albo dwa w jedną lub drugą stronę).

Czyli w przypadku około 5% sytuacji się pomyliłeś i/lub nie zachowałbyś nakładanych obowiązków. Dużo, bardzo dużo.


Oczywiście jeśli ty liczyłeś ilość przejść na autostradzie, to
faktycznie jest ich znacząco mniej.

Ogarnięty powinien ogarnąć z treści, że nie chodziło o autostrady - albo raczej, że stanowiły one dość małą część przejechanych kilometrów.

--
mk4

Data: 2019-11-17 11:52:27
Autor: Cavallino
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17-11-2019 o 03:20, mk4 pisze:
On 2019-11-16 11:52, Mateusz Viste wrote:
2019-11-15 o 22:43 +0000, mk4 napisał:
Kilka spostrzeżeń po powrocie z krótkiej wizyty za zachodnią granicą.

No ale gdzie dokładnie?

Ogarnięty powinien ogarnąć, że za zachodnią granicą są Niemcy ;)

I że chyba nigdzie indziej dopuszczalna prędkość na zwykłej drodze nie wynosi 100 km/h.

Data: 2019-11-17 12:04:10
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sat, 16 Nov 2019 11:52:48 +0100, Mateusz Viste napisał(a):
2019-11-15 o 22:43 +0000, mk4 napisał:
Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam nie ma przejść dla pieszych. (...)
Jak średnio na przejechane 1000 kilometrów spotyka się 2 (słownie dwa

Na moim zachodzie jakoś są. Typowe francuskie miasto:

https://bit.ly/32SHspU

Na odcinku 2.2km naliczyłem 23 przejścia (aczkolwiek mogłem się
pomylić o jedno albo dwa w jedną lub drugą stronę).

A tu masz male niemieckie miasteczko na przedmiesciach Drezna
https://goo.gl/maps/DYipDfovL8AHNLH1A

licz przejscia.

Widac "na zachodzie" sa dwa podejscia.
Trzeba jednak przyznac, ze tam jest strefa 30 w centrum.

Ale ... czy aby na pewno we Francji pieszy wchodzacy na przejscie ma
pierwszenstwo ? Bo w Niemczech przepuscic musisz dopiero takiego co ma "wyrazny
zamiar", ale w sumie - jakie to ma znaczenie w takim Langebrucke :-)


To na pewno typowe francuskie miasteczko ? Moze jakies "car free" ?

J.

Data: 2019-11-17 13:05:23
Autor: mk4
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On 2019-11-17 12:04, J.F. wrote:
Dnia Sat, 16 Nov 2019 11:52:48 +0100, Mateusz Viste napisał(a):
2019-11-15 o 22:43 +0000, mk4 napisał:
Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam
nie ma przejść dla pieszych. (...)
Jak średnio na przejechane 1000 kilometrów spotyka się 2 (słownie dwa

Na moim zachodzie jakoś są. Typowe francuskie miasto:

https://bit.ly/32SHspU

Na odcinku 2.2km naliczyłem 23 przejścia (aczkolwiek mogłem się
pomylić o jedno albo dwa w jedną lub drugą stronę).

A tu masz male niemieckie miasteczko na przedmiesciach Drezna
https://goo.gl/maps/DYipDfovL8AHNLH1A

licz przejscia.


No właśnie tak to mniej więcej wygląda jak w miejscu, które linkowałeś. Przejść w naszym rozumieniu po prostu nie ma.
Na tym linku jest akurat sporo strefy 30. Tam gdzie się poruszałem było dużo mniej. Właściwie jakieś 300-400 metrów ścisłego centrum się zdarzało. Ale przejść i tak nie było.

No tutaj są takie brody ze światłami:

https://www.google.com/maps/@49.4363694,11.0636587,3a,75y,302.64h,82.26t/data=!3m9!1e1!3m7!1s-zXySruQfZbZxuq6eWW1HA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35

Zauważcie, że nie ma żadnych znaków oznaczających jakiekolwiek przejście.
Są też takie bez świateł (w sensie, że są tylko linie). Również nie ma żadnych znaków pionowych ani jakichkolwiek innych.
Są też takie bez niczego - jedynie obniżony chodnik żeby dało się łatwiej przejść czy przejechać.

A tu na wprost taki brodzik. Widać, że miejsce przeznaczone do przechodzenia, ale przejścia nie ma.

https://www.google.com/maps/@49.4351456,11.0597857,3a,75y,67.43h,85.34t/data=!3m9!1e1!3m7!1sS2XOSVpeufT539NRxFmtQA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35

Tutaj trochę inaczej:

https://www.google.com/maps/@49.4348072,11.0580193,3a,75y,201.73h,86.54t/data=!3m9!1e1!3m7!1s6Cv8el1dcS6NLNNIgB9VoA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35

https://www.google.com/maps/@48.1229544,11.6682852,3a,75y,342.79h,85.38t/data=!3m6!1e1!3m4!1sg729djEE3Cj6eLMolJbtvA!2e0!7i13312!8i6656

Konia z rzędem temu, który znajdzie przejście w naszym rozumieniu (czyli zebra + znak ostrzegawczy + znak informacyjny). Nie mówię, że nie ma. Są. Ale to prawdziwe rarytasy. Zresztą wystarczy "pochodzić" tam gdzie jest Google Maps i samemu sprawdzić jak kto nie wierzy.

--
mk4

Data: 2019-11-17 14:21:34
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 14:05, mk4 pisze:

Zauważcie, że nie ma żadnych znaków oznaczających jakiekolwiek przejście.
Są też takie bez świateł (w sensie, że są tylko linie). Również nie ma żadnych znaków pionowych ani jakichkolwiek innych.
Są też takie bez niczego - jedynie obniżony chodnik żeby dało się łatwiej przejść czy przejechać.

Po prostu tam się każdy pieszego spodziewa w każdym miejscu. Naszych mistrzów zaskakuje obecność pieszego na doskonale oznakowanym przejściu przed którym zatrzymał się inny pojazd...


--
Shrek

Data: 2019-11-17 06:18:13
Autor: przemek.jedrzejczak
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
-- Naszych mistrzów zaskakuje obecność pieszego na doskonale oznakowanym przejściu przed którym zatrzymał się inny pojazd

Cwokiem każdy być może choć rozumiem że wrzask się podniósł bo ich coraz częściej do pierdla pakują ;-)

Data: 2019-11-17 13:38:59
Autor: mk4
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On 2019-11-17 14:21, Shrek wrote:
W dniu 17.11.2019 o 14:05, mk4 pisze:

Zauważcie, że nie ma żadnych znaków oznaczających jakiekolwiek przejście.
Są też takie bez świateł (w sensie, że są tylko linie). Również nie ma żadnych znaków pionowych ani jakichkolwiek innych.
Są też takie bez niczego - jedynie obniżony chodnik żeby dało się łatwiej przejść czy przejechać.

Po prostu tam się każdy pieszego spodziewa w każdym miejscu. Naszych mistrzów zaskakuje obecność pieszego na doskonale oznakowanym przejściu przed którym zatrzymał się inny pojazd...

Gadaj zdrów. Piesi najczęściej grzecznie czekają aż można będzie przejść. Na tych brodach kierowcy też raczej się nie zatrzymują - bo nie maja takiego obowiązku.

No i powtórzę jeszcze raz - tam się nie czujesz zaskoczony bo nie ma takich wynaturzeń jak u nas - że przejścia są jedno po drugim. Po prostu nie ma i już.
Inna sprawa, że czasem przez całkiem ruchliwą drogę nie ma przejścia przez naprawdę dość długi odcinek. No i z tym też nie mają problemu. Nie to co u nas. Postawią nowy budynek i że jest wyjście z budynku to od razu jeb - przejście. Jak widać można inaczej.

Nie rozumiem też po co chcesz na sile zaklinać rzeczywistość, że jest inaczej niż jest. Rozumiem, ze może Ci się to nie podobać bo nie bardzo pasuje do krucjaty, którą tu powadzisz (moim zdaniem zresztą krótkowzrocznej i mocno nieprzemyślanej). Ale jest jak jest i nie zaprzeczajmy faktom.

http://www.brd24.pl/infrastruktura/piesi-maja-pierwszenstwo-pasami-zawsze-maja-zebry-zrobili-niemcy/

Właściwie jedna rzecz mnie jeszcze zastanawia. A mianowicie te przejścia (brody) z sygnalizacją (jak to ostatnie zdjęcie w artykule).
Nie ma tam oczywiście żadnego znaku pionowego, że jest jakieś przejście. Jest sygnalizacja i dopóki działa to sprawa jest jasna.

Jednak zastanawia mnie jak do tego podejść, gdy ta sygnalizacja nie działa (jakoś nie spotkałem, żeby nie działała) z jakiegoś powodu. Podejrzewam, że ze względu na brak jakichkolwiek oznaczeń pionowych takie miejsce zmienia się w twór, gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma i jak się to mówi - musi uważać.

--
mk4

Data: 2019-11-17 15:02:02
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 14:38, mk4 pisze:

Po prostu tam się każdy pieszego spodziewa w każdym miejscu. Naszych mistrzów zaskakuje obecność pieszego na doskonale oznakowanym przejściu przed którym zatrzymał się inny pojazd...

Gadaj zdrów.

No niestety. Można gadać, a nawet jak ktoś skosi pieszego omijając pojazd który się zatrzymał w celu przepuszczenia pieszego, to na 100% zjawi się ktoś, kto będzie się doszukiwał winy pieszego jak i drugiego kierowcy, I dopóki tak będzie, to niestety będą trupy.

No i powtórzę jeszcze raz - tam się nie czujesz zaskoczony bo nie ma takich wynaturzeń jak u nas - że przejścia są jedno po drugim. Po prostu nie ma i już.

Tam piesi są wszędzie. Po prostu łażą wszędzie i ich widok nikogo nie dziwi. U nas dziwi pieszy na przejściu dla pieszych. Na tym można porównania zakończyć.

Nie rozumiem też po co chcesz na sile zaklinać rzeczywistość, że jest inaczej niż jest.

A gdzie zaklinam?

Rozumiem, ze może Ci się to nie podobać bo nie bardzo pasuje do krucjaty, którą tu powadzisz (moim zdaniem zresztą krótkowzrocznej i mocno nieprzemyślanej). Ale jest jak jest i nie zaprzeczajmy faktom.

Ale jakim konkretnie faktom zaprzeczam?

Jednak zastanawia mnie jak do tego podejść, gdy ta sygnalizacja nie działa (jakoś nie spotkałem, żeby nie działała) z jakiegoś powodu. Podejrzewam, że ze względu na brak jakichkolwiek oznaczeń pionowych takie miejsce zmienia się w twór, gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma i jak się to mówi - musi uważać.

Na dwoje babka wróżyła. Może u nich nie jest wymagane oznakowanie pionowe?



--
Shrek

Data: 2019-11-17 17:29:07
Autor: cef
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-17 o 14:38, mk4 pisze:
On 2019-11-17 14:21, Shrek wrote:
W dniu 17.11.2019 o 14:05, mk4 pisze:

Zauważcie, że nie ma żadnych znaków oznaczających jakiekolwiek przejście.
Są też takie bez świateł (w sensie, że są tylko linie). Również nie ma żadnych znaków pionowych ani jakichkolwiek innych.
Są też takie bez niczego - jedynie obniżony chodnik żeby dało się łatwiej przejść czy przejechać.

Po prostu tam się każdy pieszego spodziewa w każdym miejscu. Naszych mistrzów zaskakuje obecność pieszego na doskonale oznakowanym przejściu przed którym zatrzymał się inny pojazd...

Gadaj zdrów. Piesi najczęściej grzecznie czekają aż można będzie przejść. Na tych brodach kierowcy też raczej się nie zatrzymują - bo nie maja takiego obowiązku.

To zależy od tylko i wyłącznie od kierowców.
Jeździłem trochę po Polsce z niemieckim kierowcą i
tej zachodniej kultury u niego nie zauważyłem.

Nie rozumiem też po co chcesz na sile zaklinać rzeczywistość, że jest inaczej niż jest. Rozumiem, ze może Ci się to nie podobać bo nie bardzo pasuje do krucjaty, którą tu powadzisz (moim zdaniem zresztą krótkowzrocznej i mocno nieprzemyślanej). Ale jest jak jest i nie zaprzeczajmy faktom.

A fakty są takie, że i u nas i u Niemców trafiają się matoły za kierownicą,
ale w Niemczech piesi mi nie włażą w miastach pod koła (co się notorycznie dzieje w Polsce) za to tak samo łatwo jest tam w mieście "ustrzelić" rowerzystę, bo jest ich chyba
tam zdecydowanie więcej.
Jak się jeździ ostrożnie, to nie ma problemu ani w Niemczech ani w Polsce.

Data: 2019-11-17 15:08:24
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sun, 17 Nov 2019 13:05:23 +0000, mk4 napisał(a):
On 2019-11-17 12:04, J.F. wrote:
[...]
No tutaj są takie brody ze światłami:
https://www.google.com/maps/@49.4363694,11.0636587,3a,75y,302.64h,82.26t/data=!3m9!1e1!3m7!1s-zXySruQfZbZxuq6eWW1HA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35

Nie wiem czemu nazywasz to brodem.

Zauważcie, że nie ma żadnych znaków oznaczających jakiekolwiek przejście.
Są też takie bez świateł (w sensie, że są tylko linie). Również nie ma żadnych znaków pionowych ani jakichkolwiek innych.
Są też takie bez niczego - jedynie obniżony chodnik żeby dało się łatwiej przejść czy przejechać.

Rzeklbym, ze normalne przejscie ze swiatlami.
Ale ... z jakis powodow nie chcieli namalowac zebry.

Czyzby na wypadek wylaczenia swiatel ?

A tu na wprost taki brodzik. Widać, że miejsce przeznaczone do przechodzenia, ale przejścia nie ma.
https://www.google.com/maps/@49.4351456,11.0597857,3a,75y,67.43h,85.34t/data=!3m9!1e1!3m7!1sS2XOSVpeufT539NRxFmtQA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35

O, to jest znakomity przyklad na pierwszenstwo pieszego :-)
Ale niemcy wiadomo - "Autofahrer Nation" :-)

Tutaj trochę inaczej:
https://www.google.com/maps/@49.4348072,11.0580193,3a,75y,201.73h,86.54t/data=!3m9!1e1!3m7!1s6Cv8el1dcS6NLNNIgB9VoA!2e0!7i13312!8i6656!9m2!1b1!2i35

Ale to dla rowerow ... i cholera wie, jakie tam przepisy.
Po nocy moze byc trudno zauwazyc ...

https://www.google.com/maps/@48.1229544,11.6682852,3a,75y,342.79h,85.38t/data=!3m6!1e1!3m4!1sg729djEE3Cj6eLMolJbtvA!2e0!7i13312!8i6656

Tez piekne.

Konia z rzędem temu, który znajdzie przejście w naszym rozumieniu (czyli zebra + znak ostrzegawczy + znak informacyjny). Nie mówię, że nie ma. Są. Ale to prawdziwe rarytasy. Zresztą wystarczy "pochodzić" tam gdzie jest Google Maps i samemu sprawdzić jak kto nie wierzy.

No wlasnie problem w tym, ze Niemcy dopiero od niedawna maja Street
View. Ale tych kilkanascie miast ma, i wystarcza, zeby sie przekonac.

J.

Data: 2019-11-17 15:19:03
Autor: nadir
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 2019-11-17 o 15:08, J.F. pisze:

No wlasnie problem w tym, ze Niemcy dopiero od niedawna maja Street
View. Ale tych kilkanascie miast ma, i wystarcza, zeby sie przekonac.

Odwrotnie. Niemcy od kilkunastu lat nie mają street wiev, zabroniło tego jakieś ichne rodo-srodo czy inna ochrona wizerunku. Pozwoli jednak googlom pozostawić starszy podgląd w kilku czy kilkunastu większych miastach.

Data: 2019-11-17 16:24:06
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sun, 17 Nov 2019 15:19:03 +0100, nadir napisał(a):
W dniu 2019-11-17 o 15:08, J.F. pisze:
No wlasnie problem w tym, ze Niemcy dopiero od niedawna maja Street
View. Ale tych kilkanascie miast ma, i wystarcza, zeby sie przekonac.

Odwrotnie. Niemcy od kilkunastu lat nie mają street wiev, zabroniło tego jakieś ichne rodo-srodo czy inna ochrona wizerunku. Pozwoli jednak googlom pozostawić starszy podgląd w kilku czy kilkunastu większych miastach.

Hm, a mialem wrazenie, ze tych miast przybylo.
Ale faktycznie to stare ...

J.

Data: 2019-11-20 23:29:33
Autor: jerzu.xyz
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Sun, 17 Nov 2019 15:08:24 +0100, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Rzeklbym, ze normalne przejscie ze swiatlami.
Ale ... z jakis powodow nie chcieli namalowac zebry.

Zebra w Niemczech to bardzo rzadki widok. Ale się zdarza, wtedy razem
ze znakiem pionowym: https://goo.gl/maps/Mub2nnWc1JV5kEQEA


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2019-11-21 09:35:23
Autor: RoMan Mandziejewicz
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Hello jerzu,

Wednesday, November 20, 2019, 11:29:33 PM, you wrote:

Rzeklbym, ze normalne przejscie ze swiatlami.
Ale ... z jakis powodow nie chcieli namalowac zebry.
Zebra w Niemczech to bardzo rzadki widok. Ale się zdarza, wtedy razem
ze znakiem pionowym: https://goo.gl/maps/Mub2nnWc1JV5kEQEA

No to jak tam sobie radzą piesi bez przejść dla pieszych?



--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-11-21 11:46:50
Autor: Mirek Ptak
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On 2019-11-21 09:35, RoMan Mandziejewicz wrote:

Rzeklbym, ze normalne przejscie ze swiatlami.
Ale ... z jakis powodow nie chcieli namalowac zebry.
Zebra w Niemczech to bardzo rzadki widok. Ale się zdarza, wtedy razem
ze znakiem pionowym: https://goo.gl/maps/Mub2nnWc1JV5kEQEA

No to jak tam sobie radzą piesi bez przejść dla pieszych?


A tak:
https://goo.gl/maps/MZBS6oRrLpompkdX8
:)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2019-11-21 17:13:38
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 21.11.2019 o 09:35, RoMan Mandziejewicz pisze:

Rzeklbym, ze normalne przejscie ze swiatlami.
Ale ... z jakis powodow nie chcieli namalowac zebry.
Zebra w Niemczech to bardzo rzadki widok. Ale się zdarza, wtedy razem
ze znakiem pionowym: https://goo.gl/maps/Mub2nnWc1JV5kEQEA

No to jak tam sobie radzą piesi bez przejść dla pieszych?

Normalnie - łażą gdzie chcą, tym bardziej, że większość miast to strefa 30.


--
Shrek

Data: 2019-11-23 11:55:29
Autor: jerzu.xyz
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Thu, 21 Nov 2019 17:13:38 +0100, Shrek <1@wp.pl> wrote:

Normalnie - łażą gdzie chcą, tym bardziej, że większość miast to strefa 30.

Tak, a po ulicach jeżdżą same elektryki.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2019-11-23 12:41:01
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 23.11.2019 o 11:55, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Normalnie - łażą gdzie chcą, tym bardziej, że większość miast to strefa 30.

Tak, a po ulicach jeżdżą same elektryki.

Przekonałeś mnie - z powodu braku przejść dla pieszych w Berlinie ludzie nie wychodzą z domów. Dlatego tak długo nie było zdjęć w goglu - zbierali statystów:P


--
Shrek

Data: 2019-11-17 19:45:02
Autor: Mateusz Viste
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
2019-11-17 o 12:04 +0100, J.F. napisał:
A tu masz male niemieckie miasteczko na przedmiesciach Drezna
https://goo.gl/maps/DYipDfovL8AHNLH1A

licz przejscia.

Widac "na zachodzie" sa dwa podejscia.

Ano są. Może nawet i więcej jak dwa. Dlatego tytuł wątku jest
dyskusyjny.

Ale ... czy aby na pewno we Francji pieszy wchodzacy na przejscie ma
pierwszenstwo ?

Ma. Ostatnio podawałem linka, kto chce wyszuka.

To na pewno typowe francuskie miasteczko ? Moze jakies "car free" ?

Nic z tych rzeczy, najnormalniejsze miasteczko jakich wiele. Ale google
maps wspaniała sprawa - można sobie losowo pozwiedzać dowolny zakątek
świata.

Mateusz

Data: 2019-11-17 20:59:45
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sun, 17 Nov 2019 19:45:02 +0100, Mateusz Viste napisał(a):
2019-11-17 o 12:04 +0100, J.F. napisał:
A tu masz male niemieckie miasteczko na przedmiesciach Drezna
https://goo.gl/maps/DYipDfovL8AHNLH1A

licz przejscia.

Widac "na zachodzie" sa dwa podejscia.

Ano są. Może nawet i więcej jak dwa. Dlatego tytuł wątku jest
dyskusyjny.

Ano. Choc autor w tresci pisal ze byl za nasza zachodnia granica ..

J.

Data: 2019-11-17 21:09:09
Autor: Mateusz Viste
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
2019-11-17 o 20:59 +0100, J.F. napisał:
Dnia Sun, 17 Nov 2019 19:45:02 +0100, Mateusz Viste napisał(a):
> 2019-11-17 o 12:04 +0100, J.F. napisał:  >> A tu masz male niemieckie miasteczko na przedmiesciach Drezna
>> https://goo.gl/maps/DYipDfovL8AHNLH1A
>> >> licz przejscia.
>> >> Widac "na zachodzie" sa dwa podejscia.  > > Ano są. Może nawet i więcej jak dwa. Dlatego tytuł wątku jest
> dyskusyjny.  Ano. Choc autor w tresci pisal ze byl za nasza zachodnia granica ..

Na ścisłość, to nie pisał że za "naszą" - pisał tylko "za zachodnią
granicą". :)
No i nie pisał jak daleko za nią - podał tylko luźną wzmiankę o jakichś
"1000 km", a takim tropem można dojść lekko licząc do 6 różnych państw.

Mateusz

Data: 2019-11-20 23:31:18
Autor: jerzu.xyz
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
On Sun, 17 Nov 2019 21:09:09 +0100, Mateusz Viste
<mateusz@xyz.invalid> wrote:

No i nie pisał jak daleko za nią - podał tylko luźną wzmiankę o jakichś
"1000 km", a takim tropem można dojść lekko licząc do 6 różnych państw.

100 km/h poza terenem zabudowanym to chyba tylko w jednym kraju za
zachodnią granicą jest dozwolone.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2019-11-16 14:09:41
Autor: ToMasz
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 15.11.2019 o 23:43, mk4 pisze:
Kilka spostrzeżeń po powrocie z krótkiej wizyty za zachodnią granicą.

Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam nie ma przejść dla pieszych. Są tzw. brody gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma.


pokaż proszę jak ten bród wygląda

ToMasz

Data: 2019-11-16 17:04:14
Autor: ddddddddddddd
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 16.11.2019 o 13:09, ToMasz pisze:
Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam nie ma przejść dla pieszych. Są tzw. brody gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma.


pokaż proszę jak ten bród wygląda

pewnie coś jak tutaj:
https://tiny.pl/tnt2b


--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2019-11-17 09:43:49
Autor: ąćęłńóśźż
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
A ten namalowany rower z prawej co oznacza?


-- -- -
https://tiny.pl/tnt2b

Data: 2019-11-17 09:53:13
Autor: tck
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 09:43, ąćęłńóśźż pisze:
A ten namalowany rower z prawej co oznacza?


-- -- -
https://tiny.pl/tnt2b


że zdjęcie jest z Wielkiej Brytanii i jest to "śluza rowerowa"


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

Data: 2019-11-17 11:13:59
Autor: ąćęłńóśźż
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
A jakoś szerzej?


-- -- -
że zdjęcie jest z Wielkiej Brytanii i jest to "śluza rowerowa"

Data: 2019-11-17 13:39:46
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 11:13, ąćęłńóśźż pisze:

-- -- -
że zdjęcie jest z Wielkiej Brytanii i jest to "śluza rowerowa"

Jakoś szerzej to jest tak, że w niektórych krajach rowery przejzdżają do przodu i ruszają przed samochodami na zielonym - i to jest miejsce gdzie czekają na zielone przed samochodami. Tylko nie mówi innym, bo część zawału dostanie;P

--
Shrek

Data: 2019-11-17 13:53:04
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sun, 17 Nov 2019 13:39:46 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 17.11.2019 o 11:13, ąćęłńóśźż pisze:
-- -- -
że zdjęcie jest z Wielkiej Brytanii i jest to "śluza rowerowa"

Jakoś szerzej to jest tak, że w niektórych krajach rowery przejzdżają do przodu i ruszają przed samochodami na zielonym - i to jest miejsce gdzie czekają na zielone przed samochodami. Tylko nie mówi innym, bo część zawału dostanie;P

Pytanie tylko, czy to sluza na to, aby rowerzysta mogl w lewo, pardon
- tam w prawo skrecic, czy zeby faktycznie startowal przed samochodami
.... bo to zawalu godne :-)

J.

Data: 2019-11-17 14:27:18
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 13:53, J.F. pisze:
Dnia Sun, 17 Nov 2019 13:39:46 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 17.11.2019 o 11:13, ąćęłńóśźż pisze:
-- -- -
że zdjęcie jest z Wielkiej Brytanii i jest to "śluza rowerowa"

Jakoś szerzej to jest tak, że w niektórych krajach rowery przejzdżają do
przodu i ruszają przed samochodami na zielonym - i to jest miejsce gdzie
czekają na zielone przed samochodami. Tylko nie mówi innym, bo część
zawału dostanie;P

Pytanie tylko, czy to sluza na to, aby rowerzysta mogl w lewo, pardon
- tam w prawo skrecic, czy zeby faktycznie startowal przed samochodami
... bo to zawalu godne :-)

Z rysunku wynika, że ze środkowego jedziesz na wprost. No ale to lewacki serwis:)

https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/active,3023/pierwsza-sluza-rowerowa-w-warszawie-jak-z-niej-korzystac,181924,1,1.html


--
Shrek

Data: 2019-11-17 18:43:20
Autor: ąćęłńóśźż
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dobrze dobrali kolor, będzie mniej krew widać, i to jest słuszna linia.


-- -- -
lewacki serwis

Data: 2019-11-17 19:54:57
Autor: Mateusz Viste
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
2019-11-17 o 13:53 +0100, J.F. napisał:
Pytanie tylko, czy to sluza na to, aby rowerzysta mogl w lewo, pardon
- tam w prawo skrecic, czy zeby faktycznie startowal przed samochodami
... bo to zawalu godne :-)

W cywilizowanym kraju nie sprawia to żadnego problemu - ani
rowerzystom, ani kierowcom. Co prawda nie znam dokładnej definicji tej
"śluzy" w UK, ale we Francji jest podobny twór, wygląda tak:

https://bit.ly/33Y8hKO

To bardzo często spotykana konstrukcja. Rowerzyści wyprzedzają kolumnę
samochodów i ustawiają się przed nimi na czerwonym świetle. No i jako
pierwsi ruszają. To pozwala zwiększyć ich bezpieczeństwo - są doskonale
widoczni.

Mateusz

Data: 2019-11-17 20:43:49
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Sun, 17 Nov 2019 19:54:57 +0100, Mateusz Viste napisał(a):
2019-11-17 o 13:53 +0100, J.F. napisał:
Pytanie tylko, czy to sluza na to, aby rowerzysta mogl w lewo, pardon
- tam w prawo skrecic, czy zeby faktycznie startowal przed samochodami
... bo to zawalu godne :-)

W cywilizowanym kraju nie sprawia to żadnego problemu - ani
rowerzystom, ani kierowcom. Co prawda nie znam dokładnej definicji tej
"śluzy" w UK, ale we Francji jest podobny twór, wygląda tak:

https://bit.ly/33Y8hKO

To bardzo często spotykana konstrukcja.

W Holandii ...

Rowerzyści wyprzedzają kolumnę
samochodów i ustawiają się przed nimi na czerwonym świetle. No i jako
pierwsi ruszają. To pozwala zwiększyć ich bezpieczeństwo - są doskonale
widoczni.

A za nimi czekaja wk* kierowcy :-)

Chociaz ... moze juz nie sa wk*, bo sie przyzwyczaili :-)

J.

Data: 2019-11-17 21:00:24
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 20:43, J.F. pisze:

A za nimi czekaja wk* kierowcy :-)

Chociaz ... moze juz nie sa wk*, bo sie przyzwyczaili :-)


Widać tylko nasi wiecznie wkurwieni. Nie przyzwyczajeni czy co?


--
Shrek

Data: 2019-11-19 06:05:07
Autor: ddddddddddddd
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 19:43, J.F. pisze:
Dnia Sun, 17 Nov 2019 19:54:57 +0100, Mateusz Viste napisał(a):
2019-11-17 o 13:53 +0100, J.F. napisał:
Pytanie tylko, czy to sluza na to, aby rowerzysta mogl w lewo, pardon
- tam w prawo skrecic, czy zeby faktycznie startowal przed samochodami
... bo to zawalu godne :-)

W cywilizowanym kraju nie sprawia to żadnego problemu - ani
rowerzystom, ani kierowcom. Co prawda nie znam dokładnej definicji tej
"śluzy" w UK, ale we Francji jest podobny twór, wygląda tak:

https://bit.ly/33Y8hKO

To bardzo często spotykana konstrukcja.

W Holandii ...

Rowerzyści wyprzedzają kolumnę
samochodów i ustawiają się przed nimi na czerwonym świetle. No i jako
pierwsi ruszają. To pozwala zwiększyć ich bezpieczeństwo - są doskonale
widoczni.

A za nimi czekaja wk* kierowcy :-)

w UK nie widzę z tym problemu - ale ogólnie za dużo rowerów- poza ścisłym centrum, gdzie i tak ograniczenie do 30km/h- to nie ma
druga rzecz, że często za skrzyżowaniem jest wydzielone miejsce do jazdy dla rowerów, więc kierowcom to za bardzo nie przeszkadza
no i trzecia, najważniejsza chyba rzecz: naród nie znudził się staniem w kolejkach. Jedziesz autostradą i trzy pasy stoją - no to jedziesz następne 2 kilometry dwoma wolnymi - po czym okazuje się, że ci na tych 3 pasach ustawili się tam, bo 2km dalej dwa pozostałe zjeżdżają w inną stronę - i tylko ci, którym się do pracy spieszy z nich korzystają ;)

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2019-11-17 18:42:04
Autor: ąćęłńóśźż
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
A skąd one wiedzą, że mają już zielone?


-- -- -
w niektórych krajach rowery przejzdżają do przodu i ruszają przed samochodami na zielonym

Data: 2019-11-17 19:08:36
Autor: Shrek
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
W dniu 17.11.2019 o 18:42, ąćęłńóśźż pisze:
A skąd one wiedzą, że mają już zielone?
Z sygnalizatora pewnie.

Shrek

Data: 2019-11-17 09:29:30
Autor: ąćęłńóśźż
Maksymalnie 100 km/h na autostradach w Holandii
Data: 2019-11-17 10:41:31
Autor: J.F.
Maksymalnie 100 km/h na autostradach w Holandii
Dnia Sun, 17 Nov 2019 09:29:30 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):
www.auto-swiat.pl/porady/maksymalnie-100-kmh-na-autostradach-w-holandii-czyli-10-dla-krow/pfcdjt7

A sad u nich tyle tlenkow azotu ?
Diesle takie modne i zageszczenie kraju takie duze ?

J.

Data: 2019-11-17 11:47:22
Autor: J.F.
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Dnia Fri, 15 Nov 2019 22:43:31 +0000, mk4 napisał(a):
Kilka spostrzeżeń po powrocie z krótkiej wizyty za zachodnią granicą.
Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam nie ma przejść dla pieszych. Są tzw. brody gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma. A przejścia oznaczone (znaki + zebra) to jakiś ewenement. Praktycznie takie nie występują.

No przeciez kitowalem to wielokrotnie :-)

Jak średnio na przejechane 1000 kilometrów spotyka się 2 (słownie dwa oznaczone przejścia dla pieszych) to niech i sobie pieszy ma pierwszeństwo z 5 metrów od tego przejścia.

Ale gdzie jedziesz ? Bo na 1000 kilometrow w Niemczech to ja jakies
950 jade autostrada i przejsc faktycznie nie ma :-)

Obserwacja niemieckich kierowcow w Polsce - nie wiedza, ze na
przejsciach nie mozna wyprzedzac.
Moze dlatego, ze u nch nie ma przejsc przez 4 czy wiecej pasow.
A jak sa, to ze swiatlami.

Sprawa 2 - prędkości i ograniczenia. Tego też nie ma albo jak jest to jest potrzebne. Przede wszystkim prędkość podstawowa to 100. Niby tylko 10 więcej ale od razu lepiej się jedzie.

Na autostradzie ?

A 10 wiecej ... dla mnie raczej bez znaczenia, bo na 90 w kraju nie
lapia (choc jeden FR chyba jest). A ciezarowki nawet w Niemczech maja
ograniczenie do 70 :-(

Kolejna sprawa to skrzyżowania na takich drogach. U nas bardzo często ograniczenie do 50, rzadziej do 70. Tam jeśli już jest to zazwyczaj 80. Często jednak w ogóle nie ma żadnego ograniczenia w związku ze skrzyżowaniem.

Co by nie mowic, to takie ograniczenie ma pewien sens. A jak tam bedzie wyjezdzal traktor z dwiema przyczepami ?
A glowna droga jade ja i 90 mam w ...
A na "wiejskich" drogach to w ogóle praktycznie żadnych znaków i ograniczeń nie ma.
W przypadku zjazdów z dróg szybkiego ruchu czy autostrad też za zwyczaj nie ma na nich ograniczeń. No u nas nautykane tego - 60, 50, 40.

Juz nie pamietam, ale zjazdy zazwyczaj ostre sa, i 130 to jest za
duzo. A przeciez tam nie ma limitu 130.
No coz - moze ich na kursie ucza, ze zwolnic trzeba - nauka jazdy po
autostradzie jest ponoc obowiazkowa.

Sprawa 3 - słynny odstęp 3 sekund. Nie stosują. Może siadających na dupę jest zdecydowanie mniej. Niemniej jednak nie kitujmy się - odstępy nie są 3 sekundowe jak niektórzy tutaj bredzą.

Przepis mowi "polowa predkosciomierza", czyli np przy 120km/h 60m.
Co nam daje 1.8s. Kierowcom sie mowi 2s, i to jest mniej wiecej tyle, co nawet w Polsce kierowca samoczynnie trzyma.

Piszesz o autostradzie czy zwyklej drodze ?
Kiedys mi sie wydawalo, ze przepis obowiazuje ponad 80km/h, ale mnie
Przemek prostowal.

Jedno musze przyznac - jak jest gesty ruchu i predkosc 80-100, to
autostradach odstepy na lewym pasie ... chyba mniejsze.

Podobnie - nikt nie ściga tego.

Bo to sie trudno sciga. Trzeba odpowiedniej aparatury.

Ale wystarczy kilka takich czy przenosnych
https://www.bussgeldkatalog.org/blitzer/abstandsmessung-einspruch/
aby fama w narodzie poszla, ze mierza.
A ze to akurat nie jest takie uciazliwe, to raczej trzymaja odstep.

U nas niby tez trzymaja podobny, bo jak pisalem - to taki "naturalny"
.... ale potem czytam ze karambol 50 aut. Cos nie umiemy jezdzic.

Jeżdżą po prostu normalnie. Czasem jakiś ścigacz podjedzie blisko i co? Nic.

Do tego migają światłami (co u nie których na tej grupie wywołuje piane na ustach) - i też - cóż z tego?

Na autostradzie ? Zdaje sie, ze zabronione.

Sprawa 4 - jeżdżą zgodnie z przepisami. Faktem jest, że ruch jest sporo spokojniejszy niż u nas. Ale te ograniczenia to stosują z pewnym marginesem. Owszem w terenie zabudowanym nie jada szybciej jak jakieś 60-65 (jak wiedzą, że można i nie ma fotoradarów - bo ja nie mozna to

Za przekroczenie do 20km/h mandaty sa symboliczne.
Miedzy 21 a 30 sa punkty karne, dolegliwsze niz u nas.
A za ponad 31 jest zakaz prowadzenia na miesiac, dwa, trzy ... i to
ich dyscyplinuje. Nie wszystkich.

Dodaj do tego ze FR maja przenosne i nigdy nie wiesz gdzie ustawia.
A ostrzeganie przed FR w nawigacji niby zabronione, ale kilka
aplikacji jest.

wiadomo, ze jadą zgodnie z limitem). Ale znowu - tam teren zabudowany to niemal minimalny odcinek jaki się do tego kwalifikuje a nie tak jak u nas kilometry pól i lasów.

A gdzie tak masz? Odkad mamy osobne tablice, to teren zabudowany jest
raczej zabudowany. A Niemcy tego nie maja, wiec jest problem gdzie
ustawic tablice - przed zabudowaniami, czy na granicy administracyjnej
miejscowosci.

Do tego lokalsi potrafią przekraczać znacznie bardziej prędkość poza terenem zabudowanym.

Bo kto by mierzyl na tych 100km/h :-)
 
Nawet zdarzył się wyprzedzający pod prąd na skrzyżowaniu z wysepka. Jak nic to był nasz na ichnich numerach - ale nie, skąd - przecież nasi ponoć od razu po przekroczeniu granicy jadą jak baranki.

Ciezarowi patrza w lusterka przed wyprzedzaniem.
Choc w Polsce tez juz patrza, przynajmniej na A4.

J.

Data: 2019-11-19 13:20:59
Autor: Zenek Kapelinder
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)
Probowalem sprawdzić ile jest przejść dla pieszych w różnych miastach na świecie. Google nic nie wiedzą na taki temat albo ja nie potrafię znaleźć.

Data: 2019-11-20 21:00:29
Autor: neelix
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)

Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:qqn9mp$1u7lm$1portraits.wsisiz.edu.pl...
Kilka spostrzeżeń po powrocie z krótkiej wizyty za zachodnią granicą.

Sprawa 1 - pieszy ma pierwszeństwo już przed przejściem. Tyle, że tam nie ma przejść dla pieszych. Są tzw. brody gdzie pieszy pierwszeństwa nie ma. A przejścia oznaczone (znaki + zebra) to jakiś ewenement. Praktycznie takie nie występują.
Jak średnio na przejechane 1000 kilometrów spotyka się 2 (słownie dwa oznaczone przejścia dla pieszych) to niech i sobie pieszy ma pierwszeństwo z 5 metrów od tego przejścia. Zresztą wtedy jest to tak egzotyczne miejsce, ze nie sposób go przeoczyć ani nie zwolnić, żeby chociaż popatrzeć. No do diabła - można - można!
No ale u nas oczywiście naćkane zebr co 100m i jeszcze pożyteczni idioci chcący pozwolić łazęgom na wszystko. Tu właśnie widać tą gówno prawdę serwowaną przez tych co to kitują, że na zachodzie to pieszy ma pierwszeństwo na przejściu. No może i ma - tylko tych przejść nie ma.

U nas takie debilne pomysły oznaczają paraliż ruchu na jezdni. Odcinek 1 km to 10 zatrzymań gdy nie jedziemy w grupie pojazdów tylko sami. W grupie jest gorzej. Jeśli każdy będzie zatrzymywał się na widok byle pieszego na chodniku a piesi włażą pojedyńczo i w odstępach a nie w zorganizowanych grupach to takich zatrzymań może być 10 x liczba aut. Ogromna strata czasu i strata pieniędzy. Orlen za mało zarabia? A może piesi tylko sobie gadają w pobliżu przejścia?
U nas pieszy na przejściu pierwszeństwo już ma i nie ma zgody na przywileje. Nie ma zgody na święte krowy które już na bezczelnego z gałami w smartfonach będą wparowywać na jezdnie, bo za wszystko beknie kierowca!  Przypadek Cimoszewicza czy Najsztuba lub debila na Bielanach nie może uderzać we wszystkich kierowców. Każda zmiana przepisów zawsze jest na gorsze i zawsze bije w kierowców. Pożyteczni idioci to eufemizm.

--
Pozdrawiam
neelix

Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona