Data: 2019-11-15 20:28:38 | |
Autor: sczygiel | |
Na "zachodzie" jest inaczej niż się kituje na tej grupie ;) | |
W dniu piątek, 15 listopada 2019 16:43:37 UTC-6 użytkownik mk4 napisał:
Kilka spostrzeżeń po powrocie z krótkiej wizyty za zachodnią granicą. Fajnie ze ktos krytycznie patrzy i widzi jak jest. Tez sporo pojezdzilem i jak czytam farmazony jak to u nas jest dzicz to sie drapie po glowie kto ludziom to do glow wtyka... Ja bym dodal do zestawu: Kierowcy wcale tak chetnie ze soba nie wspolpracuja. A jak sa dla siebie mili to w dosyc specyficznych sytuacjach. Przy zmianie pasa ruchu w hameryce wspolpracy jest niewiele, moglbym pisac dlugo ale mi sie nie chce. Predkosc przekraczaja po naszemu, znaczy sie +10. Drogi maja dziurawe, nie wszedzie ale stan drog jest taki se. Pomysly typu parkowanie na pasie ruchu to juz wogole inna bajka. A czytelnosc znakow tez mozna by pokrytykowac. U nas jest przesada z ich iloscia ale w takiej kanadzie znakow jak kot naplakal i w sumie trudno wyczaic jakie jest ograniczenie aktualnie... Moglbym tak dlugo pisac.... |
|