Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nad dolą Rymkiewicza z troską pochylił się w "Naszym Dzienniku" Wojciech Reszczyński.

Nad dolą Rymkiewicza z troską pochylił się w "Naszym Dzienniku" Wojciech Reszczyński.

Data: 2010-10-19 08:56:39
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Nad dolą Rymkiewicza z troską pochylił się w "Naszym Dzienniku" Wojciech Reszczyński.
Pokojową Nagrodę Nobla przyznano właśnie chińskiemu pisarzowi i dysydentowi Liu Xiaobo, który odsiaduje karę 11 lat więzienia. Ale gdy czytamy słowa Adama Michnika, który komentuje to wydarzenie: "Wielki dzień wszystkich ludzi, którzy kochają wolność i gotowi są jej bronić", nóż otwiera się w kieszeni.

Michnik piewcą wolności? Jak to? Przecież w liście otwartym Jarosława Marka Rymkiewicza ogłoszonym w "Gazecie Polskiej" stoi jak byk: "Mam dla Ciebie w tej sprawie złą, nawet bardzo złą wiadomość. Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany - jako wróg wolności". Jeśli zważyć, że słowa te pisze wieszcz, jakże można się zastanawiać, czy są prawdziwe?

Dlaczego więc Michnik jest wrogiem wolności? Dlatego, że chce wytoczyć Rymkiewiczowi proces za to, iż ten napisał prawdę. "Napisałem prawdę, że jesteście - Ty i Twoi ludzie - spadkobiercami Róży Luksemburg i jej straszliwej idei wynarodowienia Polaków (oraz wszystkich innych narodów) - idei podjętej potem przez Komunistyczną Partię Polski".



Tej tezy - ponieważ opiera się na szczerej prawdzie - w żaden sposób nie można podważyć. Tym bardziej że wyżej podpisany także czuje się spadkobiercą Róży Luksemburg oraz KPP i chętnie by sobie choć parę narodów wynarodowił. Dlatego ze skruchą trzeba się uderzyć w piersi i z pokorą przyjąć gorzkie słowa poety, który otumaniony traktował niegdyś Michnika jako "rzecznika nadchodzącej polskiej wolności, także jako kogoś, kto prowadzi Polskę ku wolności. Doprowadziliście ją - Ty i Twoi ludzie - sam widzisz, do czego. Do lotniska pod Smoleńskiem".

Za to należy się najsroższa kara i taką karę sędzia Rymkiewicz własnoręcznie wymierza: wróg wolności Michnik nie może się już nazywać przyjacielem Jerzego Giedroycia i Zofii Hertzowej. W dodatku nieżyjący od lat "Konstanty Jeleński nie jest już Twoim przyjacielem". Mało tego! "Twoimi przyjaciółmi nie są już także Janka i Antoni Słonimscy. Antoni był człowiekiem wolności i na Twój widok ( ) pewnie by się odwrócił, a nawet ( ) splunąłby Ci pod nogi. Tego się właśnie doczekałeś".

Nad dolą Rymkiewicza z troską pochylił się w "Naszym Dzienniku" Wojciech Reszczyński. To znawca wolności od zawsze, bo swoje badania rozpoczął jeszcze w PRL jako prezenter bezkompromisowego w walce o prawdę i wolność "Teleexpressu". Kwestię przegranej Rymkiewicza uważa za przesądzoną, bo w Polsce nie ma przecież niezawisłych sądów. "Nasze sądy pokazały - ogłasza srogo - że pseudoelity III RP mogą na Temidę liczyć. ( ) Przeciwnik musi wiedzieć, że prawda jest po stronie wielkich pieniędzy".

Reszczyński dziwi się zdziwieniu Rymkiewicza, że "Michnik chce z nim walczyć za pomocą sądów, a nie w dyskusji i polemice. Po co miałby to robić, skoro niezależne sądy udowodniły, że swoimi wyrokami potrafią doskonale zastąpić polityczny dyskurs? ( ) Sądy są bardzo wyrozumiałe dla argumentów wysuwanych przez prawników Michnika i Agory SA".

Reszczyński, tak jak Rymkiewicz, ma rację, że Michnik jest spadkobiercą Róży Luksemburg. Może to poświadczyć niezbitym dowodem, który raz na zawsze tę prawdę potwierdza i utrwala: Michnik "po wyjściu z więzienia podjął nawet pracę w zakładach wytwórczych lamp elektrycznych i rtęciowych imienia Róży Luksemburg".




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8499437,W_imie_Rozy.html#ixzz12mk9pCyW


Przemysław Warzywny

--

I dodaje, że szyld PiS nie jest atutem w wyborach samorządowych. - Firma piarowska ostrzegała nas, żebyśmy nie eksponowali partyjnego logo, bo się źle kojarzy - zaznacza nasz rozmówca.

Data: 2010-10-19 09:25:55
Autor: dK
Nad dolą Rymkiewicza z troską pochylił się w "Naszym Dzienniku" Wojciech Reszczyński.

Użytkownik "Jarek nie obronił kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i9jffa$1o2$1inews.gazeta.pl...
Reszczyński dziwi się zdziwieniu Rymkiewicza, że "Michnik chce z nim walczyć za pomocą sądów, a nie w dyskusji i polemice. Po co miałby to robić, skoro niezależne sądy udowodniły, że swoimi wyrokami potrafią doskonale zastąpić polityczny dyskurs? ( ) Sądy są bardzo wyrozumiałe dla argumentów wysuwanych przez prawników Michnika i Agory SA".

Pana Reszczyńskiego zapamiętałem jako piewcę socjalistycznego ustroju z drugiej połowy lat osiemdziesiatych. W Teleexpresie był nie tylko prezenterem, ale jednym z tych co decydowali o tym co w tym programie będzie się znajdowało.  Prowadził więc wytyczoną przez Roszkowskiego, a potem Jerzego Urbana politykę informacyjną kierowaną do narodu,  krytykującej m.in struktury podziemne tzw. "Solidarności", chwalącej postępujacą "normalizację" i dokonania PZPR. Kiedy wiatr historii zmienił się wyraźnie znalazł sobie cieplutkie miejsce biorąc czynny udział w kampanii wyborczej przy Lechu Wałęsie.
Po iście odysejskiej tułaczce RadioWaWa, Telewizja Puls i IAR  wyladował w objęciach rydzykowej gazety.
Prawdziwie narodowo-katolicki życiorys....

Kiedy WR wychwalał ustrój socjalistyczny i ideowe przewodnictwo PZPR-u Adam Michnik odsiadywał wyrok za próbę organizacji strajku w Stoczni Gdańskiej w 1985 roku.

Dziś  faszystowsko-katolicka swołocz  mają  WR za autorytet, a Michnika za obcego agenta, komunistycznego konfidenta.

dK

Data: 2010-10-19 18:54:38
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Nad dolą Rymkiewicza z troską pochylił się w "Naszym Dzienniku" Wojciech Reszczyński.

Użytkownik "dK" <caria@wp.pl> napisał

Dziś  faszystowsko-katolicka swołocz  mają  WR za autorytet, a Michnika za obcego agenta, komunistycznego konfidenta.



To jest własnie dla nich charakterystyczne. Sami nie działali w opozycji, bo w tamtych czasach można było ponieśc przykre konsekwencje, a ludzi, którzy narażali zdrowie i życie się opluwa, co w psychologii nazywa się projekcją atrybutywną. Żaden z picowskiej hołoty nie ma w swojej przeszłości wyroku za działalnośc opozycyjną, a J.Kaczyńskiego nawet nie było w stoczni w czaie strajku. Natomiast jego brat namawiał strajkujących, by obalali komunę zgodnie z obowiązującym prawem (sic!). Nieobecnośc Kaczyńskiego w stoczni nie przeszkodziła mu sfabrykowac fotografie, na której wraz ze strajkującymi wychodzi ze stoczni. Ten bezczelny typ rozsyłał przed wyborami prezydenckimi gazetę właśnie z tą fotografią.





Przemysław Warzywny

--

I dodaje, że szyld PiS nie jest atutem w wyborach samorządowych. - Firma piarowska ostrzegała nas, żebyśmy nie eksponowali partyjnego logo, bo się źle kojarzy - zaznacza nasz rozmówca.

Data: 2010-10-19 18:57:46
Autor: u2
Nad dolą Rymkiewicza z troską pochylił się w "Naszym Dzienniku" Wojciech Reszczyński.
W dniu 2010-10-19 08:56, Jarek nie obronił kżyża pisze:
Reszczyński, tak jak Rymkiewicz, ma rację, że Michnik jest spadkobiercą
Róży Luksemburg. Może to poświadczyć niezbitym dowodem, który raz na
zawsze tę prawdę potwierdza i utrwala: Michnik "po wyjściu z więzienia
podjął nawet pracę w zakładach wytwórczych lamp elektrycznych i
rtęciowych imienia Róży Luksemburg".




Ja też tam miałem praktykę studencką. Zawsze współczułem paniom tam
pracującym za marne grosze a wykonującym katorżniczą robotę :)

Nad dolą Rymkiewicza z troską pochylił się w "Naszym Dzienniku" Wojciech Reszczyński.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona