Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nadchodzące wybory to również wybory o euro

Nadchodzące wybory to również wybory o euro

Data: 2015-07-19 19:51:56
Autor: u2
Nadchodzące wybory to również wybory o euro
http://naszeblogi.pl/56109-nadchodzace-wybory-rowniez-wybory-o-euro



Zarówno w minionej kampanii prezydenckiej, jak i w związku ze zbliżającą się kampanią parlamentarną, Platforma Obywatelska jak ognia stara się unikać tematu wprowadzenia Polski do strefy euro. Wynika to zapewne z tego, że zgodnie ze wszystkimi aktualnymi badaniami opinii publicznej, zdecydowana większość społeczeństwa jest przeciwna zmianie waluty. Tymczasem oczekiwania europejskich elit politycznych i finansowych są takie, by nasz kraj jak najprędzej wzmocnił swoją gospodarką upadający projekt, jakim jest wspólny pieniądz.

Spełnienie tych oczekiwań jest ogromną troską Platformy Obywatelskiej, która w 2009 r. powołała rozporządzeniem Rady Ministrów urząd „pełnomocnika ds. wprowadzenia euro”, jak również przedstawiła mapę drogową, zgodnie z którą członkiem strefy mieliśmy się stać w 2012 r.

W tym kontekście nie dziwią wymijające odpowiedzi na pytanie o wprowadzenie w Polsce euro, jakich w toku minionej kampanii prezydenckiej oraz przed zbliżającą się kampanią parlamentarną udzielają przedstawiciele władzy.

Niezmiennie jednak rządzący podkreślają, że opinii o euro nie powinny kształtować wydarzenia związane z kryzysem greckim. Tymczasem z casusu Grecji płynie bardzo ważna lekcja dla Polski, wskazująca nam dlaczego - podobnie jak Dania, Szwecja i Wielka Brytania - nigdy nie powinniśmy rezygnować ze złotego na rzecz wspólnej waluty.

Nie chodzi tu tylko o to, że strefa euro nigdy nie spełniała opracowanych przez Roberta Mundella kryteriów optymalnego obszaru walutowego, co musiało doprowadzić do gospodarczej katastrofy jej słabszych członków. Nie chodzi również o to, że brak własnej waluty pozbawia rządy mniej konkurencyjnych państw narzędzia, dzięki któremu mogą gonić silniejsze gospodarki. Nie chodzi nawet o to, że na skutek unijnych pakietów pomocowych zadłużenie Grecji wzrosło z około 120 proc. PKB na początku kryzysu do poziomu 180 proc. PKB obecnie.

Podstawowym problemem jest to, że im dłużej istnieje strefa euro, tym bardziej staje się ona projektem politycznym, utrzymywanym przy życiu tylko dlatego, że leży to w interesie największego państwa członkowskiego, czyli Niemiec.

Warunki, którymi został obwarowany ostatni pakiet pożyczkowy dla Grecji, dowodzą jak dalece euro wzmacnia Niemcy nie tylko gospodarczo, ale i politycznie. Środki, które otrzyma grecki rząd jedynie napędzą dalszy wzrost zadłużenia tego państwa, by finalnie i tak trafić do niemieckich banków. Wzrost zadłużenia w żadnej mierze nie pozwoli na uniknięcie bankructwa, a tylko je opóźni, zwiększając jego skalę w przyszłości. Warto odnotować, że pieniądze które ostatecznie trafią do niemieckiego i francuskiego sektora bankowego, prawdopodobnie będą pochodziły „solidarnie” od wszystkich państw UE.

Inną kwestią jest tworzony fundusz prywatyzacyjny, którym poza faktyczną kontrolą greckiego rządu kierować będą wierzyciele. Ma on za cel doprowadzenie do wyprzedaży majątku narodowego Grecji o wartości ponad 50 mld euro. Trzeba odnotować, że najprawdopodobniej w zdecydowanej większości zostanie on wykupiony przez kapitał niemiecki.

Należy podkreślić, że Berlin mógł podyktować Atenom takie warunki tylko dlatego, że Grecja jest członkiem strefy euro, zaś jej rządowi brakuje odwagi, by przywrócić w swoim państwie narodową walutę. Politycznie rzecz ujmując, łatwiej jest nie wejść do strefy euro, niż potem z niej wyjść w razie kłopotów. Trzeba mówić otwarcie, że polską racją stanu jest utrzymanie złotego, co stanowi jeden z podstawowych warunków zachowania przez nasz kraj suwerenności politycznej.

W nadchodzących latach z pewnością możemy spodziewać się coraz silniejszych nacisków na polski rząd, by w końcu wprowadzić nasze państwo do strefy euro. Polacy powinni mieć świadomość, że to czy będziemy posługiwali się w dalszym ciągu złotym, zależy od wyniku nadchodzących wyborów parlamentarnych. Idąc do urn musimy pamiętać, że te wybory to w istocie również wybory o euro.




--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-07-19 20:04:38
Autor: Marek Czaplicki
Nadchodzące wybory to również wybory o euro
u2 pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 19 lipca 2015 19:51:

http://naszeblogi.pl/56109-nadchodzace-wybory-rowniez-wybory-o-euro

Wszystko piknie, gra i buczy. Czy europosły PiS, też pobierają swe diety w  złotych?

Data: 2015-07-19 20:28:32
Autor: Lord z Cowshed
Nadchodzące wybory to również wybory o euro

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:55abe3ba$0$8370$65785112@news.neostrada.pl...
http://naszeblogi.pl/56109-nadchodzace-wybory-rowniez-wybory-o-euro



Zarówno w minionej kampanii prezydenckiej, jak i w związku ze zbliżającą się kampanią parlamentarną, Platforma Obywatelska jak ognia stara się unikać tematu wprowadzenia Polski do strefy euro.

Natomiast PiS obiecuje co tylko się da! Po 100 jewro na kawalerskie dziecko. Prezes wciąz ma szanse na dotacje!

Lord z Cowshed

Nadchodzące wybory to również wybory o euro

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona