Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

Data: 2020-03-22 18:03:20
Autor: Zbynek Ltd.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Elo

Z powodu pandemii i związanej z tym przymusowej kwarantanny, a więc i bezczynności, wiele gałęzi produkcji, handlu i usług ma teraz straszne straty.
Jak już, ciekawe po ilu miesiącach, wszystko zacznie funkcjonować, to ci stratni będą chcieli choć trochę odrobić straty. Szybko. Bo tak u nas jest - szybko nachapać się na już, na teraz, nie patrząc długodystansowo. No i żeby szybciej odrobić straty podniosą ceny. Więc napędzą inflację. Mam rację?

Jak to może wyglądać w cywilizowanych krajach, gdzie ludzie myślą długoterminowo, gdzie co wybory nie zmienia się (i nie wymienia się) całkowicie wszystkiego?

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

Data: 2020-03-22 18:49:02
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Sun, 22 Mar 2020 18:03:20 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):

Z powodu pandemii i związanej z tym przymusowej kwarantanny, a więc i bezczynności, wiele gałęzi produkcji, handlu i usług ma teraz straszne straty.
Jak już, ciekawe po ilu miesiącach, wszystko zacznie funkcjonować, to ci stratni będą chcieli choć trochę odrobić straty. Szybko. Bo tak u nas jest - szybko nachapać się na już, na teraz, nie patrząc długodystansowo. No i żeby szybciej odrobić straty podniosą ceny. Więc napędzą inflację. Mam rację?

Tylko troszeczke.
Inflacja ma dwie strony - musza byc tez ludzie, ktorzy wiecej zaplaca.
Akurat w takim kryzysie i stratach, to ludzie nie maja nadwyzek, a
wtedy uwazaja na wydatki.

Zobacz na inflacje od 2008.

Jak to może wyglądać w cywilizowanych krajach, gdzie ludzie myślą długoterminowo, gdzie co wybory nie zmienia się (i nie wymienia się) całkowicie wszystkiego?

tak samo.

J.

Data: 2020-03-23 01:50:20
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"J.F." 9g49swnpawvo.sico158ljx2o$.dlg@40tude.net

Inflacja ma dwie strony - musza byc tez ludzie, ktorzy wiecej
zaplaca. Akurat w takim kryzysie i stratach, to ludzie nie
maja nadwyzek, a wtedy uwazaja na wydatki.

Emeryci emerytury chyba dostaną.
Przedsiębiorcy zaoszczędzą na ZUSie...
Fryzjerzy chyba stracą...

IMO forsa przepłynie z miejsca na inne miejsce i (; nieco ;) jej ubedzie...

-=-

Covid-19 nieźle ;) niszczy płuca -- lepiej rozmyślajmy o nadchodzących
zmianach w populacji... ;) BTW -- grypa kosi całkiem nieźle, choć niezbyt
wiele o tym dookoła -- pomijając byłą premier EKopacz, która proponowała
spokojny sen i zaoferowała dwie setki zgonów spowodowanych ptasią grypą...

-=-

Na pewno świat zmieni się mocno...

 - wiernych będzie mniej w kościołach a więcej przed RTV
 - sklepy (także spożywcze) rozwiną sprzedaż wysyłkową
 - lekarze chętniej będą obsługiwali via net i phone
   (już wynik MR dostałem via net miast osobiście na
   papierze -- szybsze niż założenie butów...)
 - ludzie będą mniej chętnie na siebie chuchali ;)
   (ja od dawna stronię od ludzi -- zwłaszcza od mas ludzkich)
 - rozwinie się e-praca (stanieją lokale i rozwinie się komunikacja netowa)

-=-

   https://youtu.be/3_PaRYzdRj0

-=-

Chińczycy rozmyślają nad powracającą [z BPrusa?] falą... ;)

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-23 10:42:03
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e7807e3$0$548$65785112@news.neostrada.pl...
"J.F." 9g49swnpawvo.sico158ljx2o$.dlg@40tude.net
Inflacja ma dwie strony - musza byc tez ludzie, ktorzy wiecej
zaplaca. Akurat w takim kryzysie i stratach, to ludzie nie
maja nadwyzek, a wtedy uwazaja na wydatki.

Emeryci emerytury chyba dostaną.

Ale z czego ?
NBP udzieli bankom pomocowych kredytow, pod warunkiem ze kupia obligacje ?

Czy im szybciorem uwolni rezerwy obowiazkowe, zeby nie mieli innej mozliwosci zainwestowania ? :-)

Przedsiębiorcy zaoszczędzą na ZUSie...
Fryzjerzy chyba stracą...

Fryzjerzy, silownie, kina, restauracje, komunikacja miejska ...

IMO forsa przepłynie z miejsca na inne miejsce i (; nieco ;) jej ubedzie...

Jak kazdy zacznie miec to na uwadze i oszczednie wydawac, to prezydent sie zdazy pochwalic utrzymaniem inflacji w ryzach przed wyborami :-)

Na pewno świat zmieni się mocno...
- wiernych będzie mniej w kościołach a więcej przed RTV

Cos w tym moze byc ... i co - system placenia internetowy trzeba bedzie wdrozyc ?
Bo taca spadnie :-)

- sklepy (także spożywcze) rozwiną sprzedaż wysyłkową
- lekarze chętniej będą obsługiwali via net i phone
  (już wynik MR dostałem via net miast osobiście na
  papierze -- szybsze niż założenie butów...)

A to akurat juz dawno bylo, ale jednak na badanie musiales pojsc :-)

- rozwinie się e-praca (stanieją lokale i rozwinie się komunikacja netowa)

Tez juz bylo, ale teraz moze dostac kopa ...

J.

Data: 2020-03-23 12:27:11
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"J.F." 5e78846c$0$524$65785112@news.neostrada.pl

Emeryci emerytury chyba dostaną.

Ale z czego ?

Z obawy przed utratą władzy. ;)
[?albo? z depozytów bankowych?...]

NBP udzieli bankom pomocowych kredytow, pod warunkiem ze kupia obligacje ?

Czy im szybciorem uwolni rezerwy obowiazkowe,

IMO już dawno ;) uwolnił.
(dawno, zważywszy na czas życia Covid-119)

zeby nie mieli innej mozliwosci zainwestowania ? :-)

**Chyba** uwolnił (zmniejszył dra_stycznie) rezerwy
obowiazkowe i zwiększył ich/im oprocentowanie.

Przedsiębiorcy zaoszczędzą na ZUSie...
Fryzjerzy chyba stracą...

Fryzjerzy, silownie, kina, restauracje, komunikacja miejska ...

Komunikacja miejska zwykle jest jakoś dotowana...

IMO forsa przepłynie z miejsca na inne miejsce i (; nieco ;) jej ubedzie...

Jak kazdy zacznie miec to na uwadze i oszczednie wydawac, to prezydent sie zdazy pochwalic utrzymaniem inflacji w ryzach przed wyborami :-)

Dlatego wyborów nie można odkładać!
Także dlatego... -- nas_troje społeczne
nastrojono ;) na konkretną datę, po
której mogą opaść...

Na pewno świat zmieni się mocno...
- wiernych będzie mniej w kościołach a więcej przed RTV

Cos w tym moze byc ... i co - system placenia internetowy trzeba bedzie wdrozyc ?
Bo taca spadnie :-)

Taca spadnie drastycznie!!! Przyzwyczajenia pozostaną!
Ktoś niezbyt młody przestanie uczęszczać z powodu
koronawirusa i już nie powróci do uczestniczenia...

Już od dawna postulowano wprowadzenie karcianego tacowego...
Teraz można wprowadzić coś na kształt internetowego tacowego... ;)

- sklepy (także spożywcze) rozwiną sprzedaż wysyłkową
- lekarze chętniej będą obsługiwali via net i phone
  (już wynik MR dostałem via net miast osobiście na
  papierze -- szybsze niż założenie butów...)

A to akurat juz dawno bylo, ale jednak na badanie musiales pojsc :-)

 - fotel denty_styczny
 - rezonans magnetyczny
 - duży roentgen (małe są tak małe, że można je
   wozić do klienta... znaczy... do pacjenta...)
 - inna duża maszyneria medyczna (której jest sporo)

Na badanie MR poszedłem, ale przynajmniej ominęła mnie
,,przyjemność'' odbioru papieru. Co więcej -- mogę ów
wynik drukować miast kopiować... A być może nawet nie
będę musiał zgłaszać się osobiście u lekarza, lecz
poślę mu netem wyniki krwi i MR...

Akurat u tego lekarza mam dobrze:
 - późna pora
 - par_kingi na freeko
 - wizytacja na czas (bez opóźnień)
 - sporo miejsca na ludzi i mało ludzi
   (chuchanie także na co dzień mi nie podoba
   się -- nie tylko w czasach szaleństwa C-19;
   mam niską odporność na wirusy...)

Niby recepty są już od dawna elektroniczne
i są wystawiane zaocznie, ale teraz to przyspieszy...

- rozwinie się e-praca (stanieją lokale i rozwinie się komunikacja netowa)

Tez juz bylo, ale teraz moze dostac kopa ...

Dostanie kopa!!!

-=-

Zauważ, że:
 - masa ludzi ,,pracuje'' miast pracować
 - coraz mniej potrzeba ludzi do pracy, bo
   coraz więcej pracy wykonują maszyny/roboty

Spowolnienie gospodarki spowodowane C-19 może okazać się niezbyt wielkie...

Nadto sam wirus raczej nie utrzyma się w gorące dni...

FR wprowadziła kwarantanny itp. rozwiązania jako jedno z pierwszych państw.
(Tajwan chyba był wcześniejszy)
Włochy czy Hiszpania to kraje gorącego klimatu -- być może dlatego
zbagatelizowano tam problem. Podobnie z USA -- tam też bywa gorąco.
Natomiast dziwi mnie niefrasobliwość GB i RFN... Ponoć RFN to kraj
związkowy, ale przeca FR też jest federacją...

-=-

Stawiam na to, że:
 - w przyszłości pojawią się kolejne straszne wirusy,
   choćby modyfikacje C-19 czy modyfikacje grypy
 - ludzie nauczą się zwalczania wirusów
 - obecny C-19 zdechnie zupełnie latem
   (w Chinach już zdycha) i nie wpłynie
   znacząco na gospodarkę bezpośrednio
   (wpłynie pośrednio -- poprzez zmianę
   zwyczajów i obyczajów...)

-=-

BTW robotów... MoNdrzy zauważają, iż nadciąga krach -- na
kilku emerytów będzie pracował jeden człowiek, podczas gdy
wcześniej na jednego emeryta pracowało kilku ludzi... Brak
wyobraźni!

 - nie ma już flisaków, ale transport rozwija się doskonale
 - raczej ;) nie ma już gazowego oświetlenia, ale ani nie
   ma z tego powodu bezrobocia (choć nie ma latarników)
   ani gaz nie stał się bezużyteczny (wręcz przeciwnie!!!)
 - kiedyś wiele koni obrabiało hektar ziemi, podczas gdy
   dziś ziemia jest obrabiana przy pomocy koni mechanicznych...
   (ile KM ma przeciętny traktor czy inny kombajn? a ile
   żywych koni mógł mieć przeciętny gospodarz rolny?...)

Tak czy siak ludzkość zmuszona będzie do:
 - ograniczenia populacyjnego ;)
 - przekazania pracy robotom i maszynom
 - wprowadzenia permanentnego bezrobocia
   (gwarantowany dochód minimalny)
 - opodatkowania (być może pośredniego) robotów

Obecny C-19 jedynie przyspieszy pewne procesy społeczne
tak, jak każda wojna czy inny kataklizm. Zauważ, że czas
wojny czy zarazy to czas makabrycznego niszczenia, po
którym świat ulega gruntownym przemianom społecznym...


IMO masa ludzi straci ,,pracę''... Choćby 500+ można odciążyć
automagią -- pojawienie się dziecka w przestrzeni państwowej
(obojętne -- narodziny czy przyjazd) automagicznie wygeneruje
rachunek bankowy na który Fiskus automagicznie będzie złewał
500 pln miesięcznie zaś rodzice (czy inni prawni opiekunowie)
dostaną informację o tym rachunku w dowolnym banku...

Ludzie uwolnieni od ,,pracy'' zajmą się pracą właściwą lub
tym, czym dziś zajmują się na kwarantannie...


Jest cała masa zasobów ludzkich, które można uwolnić...
I te zasoby zostaną uwolnione w razie potrzeby -- którą
może być wojna, zaraza czy inny kataklizm...

[problemem jest brak konkretnego zajęcia ludzi -- skutkujący
głupieniem tychże ludzi i popadaniem we frustracYje... ludzie
muszą zająć się czymś: ,,pracą'', pracą, nauką, niańczeniem dzieci...]

Obecnie jest sporo prawdziwej pracy:
 - strażak gasi pożary
 - policjant pilnuje porządku
 - lekarz leczy
 - krawiec szyje ubrania ;) i murarz domy buduje...

obok której jest cała masa ,,pracy''... [likwidacja tej
,,pracy'' jest dziś ryzykowna tylko z uwagi na głupienie
społeczeństwa -- lepiej dać ludziom niepotrzebne zajęcie
niż zezwolić im na ,,umysłowe rozleniwianie się''...]

-=-

Porównaj życie dzisiejsze z życiem sprzed 200 lat -- wtedy
ziemia nie dawała dzisiejszych plonów, nie było dzisiejszej
komunikacji (nawet telefonu) itd. a jednak ludzi żyli,
mnożyli się, rozwijali, bogacili...

Dziś masy ludzkie nie budują żadnego dobrobytu, choć są
zatrudnione! Zaraza (typu C-19) może przebudować społeczne
zachowania i uwolnić blokowane zasoby ludzkie... [ludzie
zmuszeni będą do pracy rzeczywistej -- więc ta pozorna
będzie ograniczana; po uporaniu się z zarazą pozostaną
nabyte nawyki...]

Nawrót do żydowskiej metodologii... ;)

   http://wiersze.bfcior.pl/julian-tuwim.php?show=wszyscy_dla_wszystkich

-=-

Nadto chyba nie myślisz, że państwa nie są zupełnie przygotowane
na dziejowe kataklizmy!? Obecny C-19 nie jest jakąś makabryczną
zarazą, choć wygląda strasznie. Zobacz choćby, jak wiele osób
choruje na grypę i jakie masy ludzkie rocznie umierają na grypę...
(setki tysięcy!)

Co to za państwo, które upadnie w efekcie lekkiego kopnięcia?...
Pomyśl o: tornadach; trzęsieniach Ziemi; nawałnicach; tsunami;
pożarach lasów i nie tylko lasów...

Na tle innych kataklizmów (choćby na tle grypy) C-19 na razie
nie wygląda strasznie.

Pisząc to mam świadomość tego, że mnie C-19 zagraża bardzo mocno
z uwagi na moją niską odporność...

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-23 13:31:21
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e789d2c$1$543$65785112@news.neostrada.pl...
"J.F." 5e78846c$0$524$65785112@news.neostrada.pl
Emeryci emerytury chyba dostaną.
Ale z czego ?
Z obawy przed utratą władzy. ;)

A to na pewno ... ale co po maju ? :-)

NBP udzieli bankom pomocowych kredytow, pod warunkiem ze kupia obligacje ?
Czy im szybciorem uwolni rezerwy obowiazkowe,
IMO już dawno ;) uwolnił.
(dawno, zważywszy na czas życia Covid-119)

Masz na mysli poza organizmem czlowieka ?
Bo chyba w piatek uwolnil.

A przy okazji czytam, ze NBP kupi obligacje rzadowe ... wolno mu ?
Kiedys byl chyba zakaz ...

Przedsiębiorcy zaoszczędzą na ZUSie...
Fryzjerzy chyba stracą...
Fryzjerzy, silownie, kina, restauracje, komunikacja miejska ...

Komunikacja miejska zwykle jest jakoś dotowana...

A tu faktycznie mozesz miec racje - wiec nie bedzie stratna, tylko straty beda mniejsze :-)
Chociaz ... kierowcom musza placic za caly etat ?

IMO forsa przepłynie z miejsca na inne miejsce i (; nieco ;) jej ubedzie...
Jak kazdy zacznie miec to na uwadze i oszczednie wydawac, to prezydent sie zdazy pochwalic utrzymaniem inflacji w ryzach przed wyborami :-)

Dlatego wyborów nie można odkładać!

A jak do maja nie zdaza spasc ceny ?

Na pewno świat zmieni się mocno...
- wiernych będzie mniej w kościołach a więcej przed RTV

Cos w tym moze byc ... i co - system placenia internetowy trzeba bedzie wdrozyc ?
Bo taca spadnie :-)

Taca spadnie drastycznie!!! Przyzwyczajenia pozostaną!
Ktoś niezbyt młody przestanie uczęszczać z powodu
koronawirusa i już nie powróci do uczestniczenia...

Już od dawna postulowano wprowadzenie karcianego tacowego...
Teraz można wprowadzić coś na kształt internetowego tacowego... ;)

Jest jeszcze wersja niemiecka - podatek kosciielny.
Panstwo zbiera, i rozdziela zgodnie z deklaracja.
Mozna zadeklarowac ateizm i nie placic.

Ale ... czy to nie zbyt ryzykowny eksperyment ? :-)

- sklepy (także spożywcze) rozwiną sprzedaż wysyłkową>> - lekarze chętniej będą obsługiwali via net i phone
  (już wynik MR dostałem via net miast osobiście na
  papierze -- szybsze niż założenie butów...)

A to akurat juz dawno bylo, ale jednak na badanie musiales pojsc :-)

- fotel denty_styczny
- rezonans magnetyczny
- duży roentgen (małe są tak małe, że można je
  wozić do klienta... znaczy... do pacjenta...)

Nie mozna, jak na kwarantannie.
Tzn mozna, ale ten kombinezon ...

Niby recepty są już od dawna elektroniczne
i są wystawiane zaocznie, ale teraz to przyspieszy...

przyspieszyc mialo chyba juz dawno.
A teraz moze byc problem z tymi zaocznymi, jak caly proces wystawiania maja pod kontrola ... choc niewykluczone, ze z powodu epidemii pozwola, i tak juz zostanie ...

Tak czy siak ludzkość zmuszona będzie do:
- ograniczenia populacyjnego ;)

Byc moze samoczynnie nastapi.

- przekazania pracy robotom i maszynom
- wprowadzenia permanentnego bezrobocia
  (gwarantowany dochód minimalny)

Limes inferior :-)

- opodatkowania (być może pośredniego) robotów

A to sie akurat moze nie udac.
Postawia je w kraju, gdzie bedzie najtaniej, a fachowa obsluga ... bedzie obslugiwac zdalnie ...

Obecnie jest sporo prawdziwej pracy:
- strażak gasi pożary
- policjant pilnuje porządku

statystyki pilnuje

- lekarz leczy
- krawiec szyje ubrania ;) i murarz domy buduje...

obok której jest cała masa ,,pracy''... [likwidacja tej
,,pracy'' jest dziś ryzykowna tylko z uwagi na głupienie
społeczeństwa -- lepiej dać ludziom niepotrzebne zajęcie
niż zezwolić im na ,,umysłowe rozleniwianie się''...]

Taa ... zatrudnisz jako urzednikow, to ci wymysla kolejny formularz, to ktorego wypelnienia bedziesz musial zatrudnic jeszcze lepiej myslacego ...
i niby bedzie fajnie, bo trzy osoby maja prace, ale jak chinski towar bedzie tanszy ..

Porównaj życie dzisiejsze z życiem sprzed 200 lat -- wtedy
ziemia nie dawała dzisiejszych plonów,

Sporo musialo na tej ziemii pracowac ... ale wlasnie sie zaczela rewolucja przemyslowa.

nie było dzisiejszej
komunikacji (nawet telefonu) itd. a jednak ludzi żyli,
mnożyli się, rozwijali, bogacili...

Jedni sie bogacili, a inni biednieli.
Bo tez ilosc plonow ograniczona ... chyba, ze sie skolonizuje jakies duze kontynenty ..

Nadto chyba nie myślisz, że państwa nie są zupełnie przygotowane
na dziejowe kataklizmy!?

Wychodzi na to, ze kiepsko.

Obecny C-19 nie jest jakąś makabryczną
zarazą, choć wygląda strasznie.

Dokladnie, glownie wyglada.
Co to jest 50 tys ofiar we Wloszech ... a jak jeszcze staruszki, to sie wloski ZUS ucieszy :-)
I spoleczenstwo, bo mieszkania potanieja ...

J.

Data: 2020-03-23 22:19:36
Autor: Alf/red/
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 13:31, J.F. pisze:
A przy okazji czytam, ze NBP kupi obligacje rzadowe ... wolno mu ?
Kiedys byl chyba zakaz ...

Jeżeli sprzedaż obligacji to jest zaciąganie zobowiązania, to Konstytucja, artykuł 220. Tylko że tam jest o przewidywaniu, a nie o dynamicznej sytuacji.

--
Alf/red/

Data: 2020-03-24 00:36:42
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"J.F." 5e78ac19$0$508$65785112@news.neostrada.pl

Z obawy przed utratą władzy. ;)

A to na pewno ... ale co po maju ? :-)

13 jest w kwietniu a 14 chyba jeszcze nie jest ustalona...

NBP udzieli bankom pomocowych kredytow, pod warunkiem ze kupia obligacje ?
Czy im szybciorem uwolni rezerwy obowiazkowe,
IMO już dawno ;) uwolnił.
(dawno, zważywszy na czas życia Covid-119)

Masz na mysli poza organizmem czlowieka ?
Bo chyba w piatek uwolnil.

To dawno... [u mnie czas szybko podąża...]
Kiedyś w Wieńcu zauważyłem, że ,,dawno było''
czym zdziwiłem dziewczynę tak, jak teraz Ciebie...
(tuż po przyjeździe czas szybko umyka...)

A przy okazji czytam, ze NBP kupi obligacje rzadowe ... wolno mu ?

Nie wiem.

Kiedys byl chyba zakaz ...

Kiedy?! Za czasów naszego dobrodzieja?
Toż [przy korycie] nastąpiła dobra zmiana warty...
    https://businessinsider.com.pl/finanse/koronawirus-w-polsce-nbp-dodrukowal-8-mld-zl-na-tarcze-antykryzysowa/7bwkcf9

[i widać skutki -- już nie ma drukarki CANON PIXMA G3411
(2315C025AA) za 509 pln... NBP wykupił wszystkie... co
za świat!!!]

Nie wiem, co kupił NBP i co mu wolno a czego nie wolno...
Zaraz okaże się, że jednak wolno... ;)

Przedsiębiorcy zaoszczędzą na ZUSie...
Fryzjerzy chyba stracą...
Fryzjerzy, silownie, kina, restauracje, komunikacja miejska ...

Komunikacja miejska zwykle jest jakoś dotowana...

A tu faktycznie mozesz miec racje - wiec nie bedzie stratna, tylko straty beda mniejsze :-)
Chociaz ... kierowcom musza placic za caly etat ?

Nie wiem.


A jak do maja nie zdaza spasc ceny ?

Teraz wzrosły?

Jest jeszcze wersja niemiecka - podatek kosciielny.

IMO to dobre rozwiązanie.

Panstwo zbiera, i rozdziela zgodnie z deklaracja.
Mozna zadeklarowac ateizm i nie placic.

Ale ... czy to nie zbyt ryzykowny eksperyment ? :-)

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz? ;)



- fotel denty_styczny
- rezonans magnetyczny
- duży roentgen (małe są tak małe, że można je
  wozić do klienta... znaczy... do pacjenta...)

Nie mozna, jak na kwarantannie.
Tzn mozna, ale ten kombinezon ...

Nie samą kwarantanną żyje na_ród.
Właśnie odwołano mi wizytację u alergologa.
[przyniósłbym kolejny wniosek sanatoryjny
przed rozpatrzeniem poprzedniego?]

Na szczęście leków mi na razie nie brakuje...
Ale obiecałem w rodzinnej przyniesienie
stosownego pisemka od alergologa
w kwietniu -- raczej nie dotrzymam słowa...


Desloratadyna będzie u mnie problem -- jest w stosownie
niskiej cenie pod warunkiem dostarczenia takiego pisemka...
A właśnie Desloratadyny mi trochę ;) brakuje...

Może uda się jakoś via net lub phone pozyskać receptę u alergologa...

Na szczęście mam inne antyhistaminy...


Niby recepty są już od dawna elektroniczne
i są wystawiane zaocznie, ale teraz to przyspieszy...

przyspieszyc mialo chyba juz dawno.
A teraz moze byc problem z tymi zaocznymi,
jak caly proces wystawiania maja pod kontrola ...
choc niewykluczone, ze z powodu
epidemii pozwola, i tak juz zostanie ...

Na razie wystawiają.

Tak czy siak ludzkość zmuszona będzie do:
- ograniczenia populacyjnego ;)

Byc moze samoczynnie nastapi.

Nastąpi -- bo:
 - jest mało miejsca do życia (wyburzenie
   blokowisk zezwoli na budowę rozległych
   rezydencji)
 - siła robocza przestaje być potrzebna
   (pracują roboty)
 - nie potrzeba silnych/młodych żołnierzy
   (ludzie wolą żyć w spokoju niż wojować)

- przekazania pracy robotom i maszynom
- wprowadzenia permanentnego bezrobocia
  (gwarantowany dochód minimalny)

Limes inferior :-)

Numer ?Marcina Wolskiego?

Jest pewien ,,problem'' -- głupiec zmarnuje swe bogactwo
(jak ja swe z lat mej młodości -- rozdawnictwem) zaś
mędrzec rozwinie się nawet bez nadmiaru szmalu. :)

    w cieniu mądrości jak w cieniu pieniądza

czy jakoś podobnie...

- opodatkowania (być może pośredniego) robotów

A to sie akurat moze nie udac.

Choćby VAT czy akcyza -- podatek pośredni to tez podatek.

Postawia je w kraju, gdzie bedzie najtaniej,
a fachowa obsluga ... bedzie obslugiwac zdalnie ...

Ale produkty można opodatkować w docelowych państwach.

Obecnie jest sporo prawdziwej pracy:
- strażak gasi pożary
- policjant pilnuje porządku

statystyki pilnuje

Jak i strażak pilnuje statystyki. ;)

- lekarz leczy
- krawiec szyje ubrania ;) i murarz domy buduje...

obok której jest cała masa ,,pracy''... [likwidacja tej
,,pracy'' jest dziś ryzykowna tylko z uwagi na głupienie
społeczeństwa -- lepiej dać ludziom niepotrzebne zajęcie
niż zezwolić im na ,,umysłowe rozleniwianie się''...]

Taa ... zatrudnisz jako urzednikow, to ci wymysla kolejny
formularz, to ktorego wypelnienia bedziesz musial zatrudnic
jeszcze lepiej myslacego ... i niby bedzie fajnie, bo trzy
osoby maja prace, ale jak chinski towar bedzie tanszy ..

Właśnie to są te skryte zasoby ludzkie -- ci urzędnicy
dokładający pracE innym ludziom i sobie... Te zasoby
można wykorzystać podczas kataklizmu...



Porównaj życie dzisiejsze z życiem sprzed 200 lat -- wtedy
ziemia nie dawała dzisiejszych plonów,

Sporo musialo na tej ziemii pracowac ...

ziemi?

ale wlasnie sie zaczela rewolucja przemyslowa.

nie było dzisiejszej
komunikacji (nawet telefonu) itd. a jednak ludzi żyli,
mnożyli się, rozwijali, bogacili...

Jedni sie bogacili, a inni biednieli.

IMO jedni bogacili się szybciej
inni wolniej, ale bogacili się wszyscy.


Kiedyś nawet królowie nie mieli sedesów... ;)



Bo tez ilosc plonow ograniczona ...
chyba, ze sie skolonizuje jakies duze kontynenty ..

Nadto chyba nie myślisz, że państwa nie są zupełnie
przygotowane na dziejowe kataklizmy!?

Wychodzi na to, ze kiepsko.

IMO nieźle.

Obecny C-19 nie jest jakąś makabryczną
zarazą, choć wygląda strasznie.

Dokladnie, glownie wyglada.
Co to jest 50 tys ofiar we Wloszech ...

Wobec corocznego żniwa grypy czy wypadków komunikacyjnych...

a jak jeszcze staruszki, to sie wloski ZUS ucieszy :-)
I spoleczenstwo, bo mieszkania potanieja ...

Zobacz, ile pochłonęły wcześniejsze epidemie czy pandemie...
Po I wojnie światowej Hiszpanka (grypa?) zabiła więcej niż
sama wojna...

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Pandemia_grypy_w_latach_1918-1919
    Podawane są różne szacunki śmiertelności na całym świecie:
    od 21-25 mln[6] do 50-100 mln[14]. Była pierwszą pandemią
    od czasów czarnej śmierci (1347-1350) o tak wysokiej
    śmiertelności[6]. Zachorowało na nią ok. 500 mln ludzi,
    co stanowiło wówczas 1/3 populacji świata[15][16].

Nie tylko wirusy...
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_śmierć
    Dane dotyczące liczby śmiertelnych ofiar czarnej śmierci
    różnią się, niemniej szacuje się, że w XIV wieku zabiła
    ok. 75-200 mln ludzi[47][48][49]. Według zajmującego się
    średniowieczem historyka Philipa Daileadera (2007):

Obecne grypy to setki tysięcy zabitych rocznie na świecie...
Umieralność na poziomie kilku promili, ale zachorowalność
bardzo duża...

Nie wybielam C-19, ale twierdzę, że ludzkość
ściera się z poważniejszymi problemami...

Mam też świadomość tego, że mnie dotyczy ten wirus (i inne)
znacznie mocniej niż innych ludzi z uwagi na mą słabą odporność...

     https://www.medonet.pl/koronawirus/to-musisz-wiedziec,najwieksze-epidemie-ostatnich-lat-- koronawirus-- sars-- ptasia-grypa-- ebola,artykul,15776010.html

-=-

IMO zbyt późno zaczęto izolować chorych i rejony dotknięte C-19...

-=-

IMO najlepszymi sprzymierzeńcami wirusów
(w tym także dzisiejszego koronawirusa) są:
 - zmęczenie
 - brak snu
 - nadmierny stres
 - brudne ręce wkładane do: ust, nosa, oczu itp...
 - brak aktywności fizycznej (jak to pogodzić z przemęczeniem?)
 - złe odżywianie się (i ogólnie zły stan zdrowia)

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-26 16:05:15
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e794824$1$512$65785112@news.neostrada.pl...
"J.F." 5e78ac19$0$508$65785112@news.neostrada.pl
A przy okazji czytam, ze NBP kupi obligacje rzadowe ... wolno mu ?

Nie wiem.

Kiedys byl chyba zakaz ...

Kiedy?! Za czasów naszego dobrodzieja?
Toż [przy korycie] nastąpiła dobra zmiana warty...

https://businessinsider.com.pl/finanse/koronawirus-w-polsce-nbp-dodrukowal-8-mld-zl-na-tarcze-antykryzysowa/7bwkcf9

Co to za aukcja obligacji skarbowych ?

https://tep.org.pl/nbp-dolaczyl-do-instytucji-depczacych-konstytucje/

W konstytucji mamy
"Art. 220. 1. Zwiększenie wydatków lub ograniczenie dochodów planowanych przez Radę Ministrów nie może powodować ustalenia przez Sejm większego deficytu budżetowego niż przewidziany w projekcie ustawy budżetowej."

Dziwny przepis. Przeciez wielokrotnie wprowadzano poprawki do budzetu. To niby czym spowodowane.

"2. Ustawa budżetowa nie może przewidywać pokrywania deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania w centralnym banku państwa"

Ale przeciez nie przewiduje. Na razie, bo jej nie chca zmienic, a 212mld to sie wezmie z powietrza.

Czyli zakazu nabywania obligacji skarbowych przez NBP z inicjatywy NBP nie ma/nie widze.
Ale wyglada na to, ze NBP na razie skupuje obligacje od bankow, to jakby cos innego niz wprost od rzadu.
I chyba licza, ze banki kupia obligacje. Albo nie licza, bo te panstwowe musza :-)

"Art. 216. 2. Nabywanie, zbywanie i obciążanie nieruchomości, udziałów lub akcji oraz emisja papierów wartościowych przez Skarb Państwa, Narodowy Bank Polski lub inne państwowe osoby prawne następuje na zasadach i w trybie określonych w ustawie."

No, ciekawe, trzeba by poszukac - zakladam, ze odpowiednia ustawa pozwala NBP nabywac obligacje, ale czy nie ma zastrzezenia, ze oblikacji SP nie ?


Jest jeszcze wersja niemiecka - podatek kosciielny.
IMO to dobre rozwiązanie.

Panstwo zbiera, i rozdziela zgodnie z deklaracja.
Mozna zadeklarowac ateizm i nie placic.
Ale ... czy to nie zbyt ryzykowny eksperyment ? :-)

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz? ;)

Raczej - a co bedzie, jak wiekszosc stwierdzi, ze jest ateistami i zadnego podatku koscielnego placic nie chce :-)

Właśnie odwołano mi wizytację u alergologa.
[przyniósłbym kolejny wniosek sanatoryjny
przed rozpatrzeniem poprzedniego?]

sanatoria zamkniete ... chyba.

Może uda się jakoś via net lub phone pozyskać receptę u alergologa...

Jak miales wpisana w karte, to nie powinno byc problemu.
Zadzwon.

Tak czy siak ludzkość zmuszona będzie do:
- ograniczenia populacyjnego ;)

Byc moze samoczynnie nastapi.

Nastąpi -- bo:
- jest mało miejsca do życia (wyburzenie
 blokowisk zezwoli na budowę rozległych
 rezydencji)
- siła robocza przestaje być potrzebna
 (pracują roboty)
- nie potrzeba silnych/młodych żołnierzy
 (ludzie wolą żyć w spokoju niż wojować)

Na to bym nie liczyl. Raczej na roboty w wojsku.

Tylko jak zaczniesz liczyc co trzeba dziecku zapewnic... to moze sie ograniczysz do jednego, dwoch ...

- przekazania pracy robotom i maszynom
- wprowadzenia permanentnego bezrobocia
  (gwarantowany dochód minimalny)

Limes inferior :-)

Numer ?Marcina Wolskiego?

Zajdla.

- opodatkowania (być może pośredniego) robotów
A to sie akurat moze nie udac.
Choćby VAT czy akcyza -- podatek pośredni to tez podatek.

Postawia je w kraju, gdzie bedzie najtaniej,
a fachowa obsluga ... bedzie obslugiwac zdalnie ...
Ale produkty można opodatkować w docelowych państwach.

Produkty owszem, ale z samego opodatkowania importu raczej nie da sie zyc :-)

Obecny C-19 nie jest jakąś makabryczną
zarazą, choć wygląda strasznie.

Dokladnie, glownie wyglada.
Co to jest 50 tys ofiar we Wloszech ...

Wobec corocznego żniwa grypy czy wypadków komunikacyjnych...

Grypy to jakos trudno sie doliczyc, wypadki komunikacyjne tyle nie zabijaja,
ale 0.1% spoleczenstwa ... coz to jest.
Szczegolnie jak to jacys bezuzyteczni staruszkowie :-)

a jak jeszcze staruszki, to sie wloski ZUS ucieszy :-)
I spoleczenstwo, bo mieszkania potanieja ...

Zobacz, ile pochłonęły wcześniejsze epidemie czy pandemie...
Po I wojnie światowej Hiszpanka (grypa?) zabiła więcej niż
sama wojna...

Ale to jeden taki przypadek.

Nie tylko wirusy...
   https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_śmierć
   Dane dotyczące liczby śmiertelnych ofiar czarnej śmierci
   różnią się, niemniej szacuje się, że w XIV wieku zabiła
   ok. 75-200 mln ludzi[47][48][49]. Według zajmującego się
   średniowieczem historyka Philipa Daileadera (2007):

I to ponoc mialo powazny wplyw spoleczny - np skonczyla sie panszczyzna w zachodniej Europie.

Nie wybielam C-19, ale twierdzę, że ludzkość
ściera się z poważniejszymi problemami...

Przy obecnej smiertelnosci to nieistotny drobiazg.

J.

Data: 2020-03-27 01:52:34
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"J.F." 5e7cc4af$0$512$65785112@news.neostrada.pl

W konstytucji mamy

Nie pierwszy raz bito by się w RP o Konstytucję.

"2. Ustawa budżetowa nie może przewidywać pokrywania
deficytu budżetowego przez zaciąganie zobowiązania
w centralnym banku państwa"

Przewidywać. ;) Chiromancja, kabalistyka... ;)

Ale przeciez nie przewiduje. Na razie, bo jej nie
chca zmienic, a 212mld to sie wezmie z powietrza.

Z obawy przed roz_ruch_ami...

Ktoś tu zauważył, że dolce zdrożały...

-=-

IMO trochę zaoszczędzą na tym, co na co dzień
marnują, ale sporo po prostu dodrukują... [na
drukarkach Canona?] I ukradną...

Masy ludzkie inwestowały w: groch, fasolę, mąkę...
Tymczasem zdrożała waluta...

Początkowo co 2 dni liczba chorych na CVD-19 podwajała
się, obecnie co 4 dni podwaja się -- czyli proces hamuje...

Nadto na ~1200 chorych jest 14 zgonów, czyli wykrywalność
w Polsce nie jest zła, skoro na świecie umieralność plasuje
się pomiędzy 3% i 4% ztcw...

IMO ograniczenia w przemieszczaniu zrobią swoje...

-=-

Czyli zakazu nabywania obligacji skarbowych
przez NBP z inicjatywy NBP nie ma/nie widze.

Konia z rzędem temu, kto rozumie Konstytucje RP. ;)
Wcześniej czy później sprawa oprze się o TK a ten
uzna to, co wygodne władcom PiS.

Ale wyglada na to, ze NBP na razie skupuje obligacje
od bankow, to jakby cos innego niz wprost od rzadu.

Dla mnie na razie za wcześnie, by cokolwiek o tym wiedzieć.

I chyba licza, ze banki kupia obligacje.
Albo nie licza, bo te panstwowe musza :-)

Tak czy siak -- już polskie obligacje nie są zerowe...
Przed rokiem ostrzegałem -- na razie są niskie %%, ale
może nadejść (zwykle nadchodzą!!!) krach i %% pójdą w górę...


Co zgubiło miedywojenną RP? Niechęć do ,,współpracy'' z Francją
czy innym mocarstwem... Polacy uznali, że mogą prowadzić politykę
niezależną -- teraz jest podobnie...

Przed II wojną św. ponoć Polacy dążyli do ,,prewencyjnej wojny''
prowadzonej przeciwko Niemcom na dwa fronty -- z jednej strony
Polacy, z przeciwnej Francuzi+Brytyjczycy... Epizod z ORP Wicher
w Gdańsku ponoć jest dowodem takich rozmyślań...


Gdy przyszło co do czego -- RP odesłała 3 najlepsze niszczyciele
(w tym ORP Burza -- bliźniaka ORP Wicher) do GB w ostatnich dniach
sierpnia i co się dało nieco później... ORP Wicher czy ORP Gryf
itp. nie na wiele zdały się, idąc na dno 03 września...


"Art. 216. 2. Nabywanie, zbywanie i obciążanie nieruchomości,
udziałów lub akcji oraz emisja papierów wartościowych przez Skarb
Państwa, Narodowy Bank Polski lub inne państwowe osoby prawne
następuje na zasadach i w trybie określonych w ustawie."

No, ciekawe, trzeba by poszukac - zakladam, ze
odpowiednia ustawa pozwala NBP nabywac obligacje,
ale czy nie ma zastrzezenia, ze oblikacji SP nie ?

Nie wiem, ale jakie to ma znaczenie na tle niedawnych sporów
o rozumienie Konstytucji, gdy obie strony (Zjednoczona Prawica
kontra Totalna Opozycja) oskarżały się wzajemnie o łamanie Konstytucji...


Gdy nasz Dobrodziej coś plątał o BSienkiewiczu -- LBalcerowicz
wiedział, że PO usiłuje łamać prawo... Teraz nie słyszę
ostrzeżeń LBalcerowicza...



Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz? ;)

Raczej - a co bedzie, jak wiekszosc stwierdzi, ze jest
ateistami i zadnego podatku koscielnego placic nie chce :-)

IMO nie stwierdzi. Ja (choć to każdy wie) należę
do Katolickiego Jednoosobowego Kościoła i w razie
czego tak bym siebie określił oficjalnie. ;)

Właśnie odwołano mi wizytację u alergologa.
[przyniósłbym kolejny wniosek sanatoryjny
przed rozpatrzeniem poprzedniego?]

sanatoria zamkniete ... chyba.

Zanim w Polsce było głośno o CoViD-19, ZUS zapowiedział mi,
gdy przyniosłem doń wniosek, że przez co najmniej 2 miesiące
nie będzie tego wniosku rozpatrywał...

Może uda się jakoś via net lub phone pozyskać receptę u alergologa...

Jak miales wpisana w karte, to nie powinno byc problemu.
Zadzwon.

Co i gdzie miałem wpisane? Nie rzadziej niż raz do
roku mam potwierdzać, że nie zaistniało zjawisko
nadprzyrodzone (nie wyzdrowiałem z nieuleczalnej
choroby) aby dostawać recepty...


Desloratadyna kończy się mi, ale mam inne leki antyhistaminowe.
Na Desloratadynę dostałem niedawno sporo recept -- i od alergologa,
i od rodzinnego, ale niemal wszystkie te recepty przepadły z powodów
tak sobie mnie obciążających.... ;)



- jest mało miejsca do życia (wyburzenie
 blokowisk zezwoli na budowę rozległych
 rezydencji)
- siła robocza przestaje być potrzebna
 (pracują roboty)
- nie potrzeba silnych/młodych żołnierzy
 (ludzie wolą żyć w spokoju niż wojować)

Na to bym nie liczyl. Raczej na roboty w wojsku.

Robotnicy w fabryce to raczej przeżytek...
Nawet w Polsce -- choćby Mlekpol w Bydgoszczy...
   https://pomorska.pl/bydgoszcz-najnowoczesniejsza-w-europie-w-czym-w-produkcji-mleka-zdjecia-wideo/ar/6423998

Tylko jak zaczniesz liczyc co trzeba dziecku
zapewnic... to moze sie ograniczysz do jednego, dwoch ...



Ale produkty można opodatkować w docelowych państwach.

Produkty owszem, ale z samego opodatkowania
importu raczej nie da sie zyc :-)

USA żyły kiedyś z cła?
PIT to marny podatek już...


Co to jest 50 tys ofiar we Wloszech ...

Wobec corocznego żniwa grypy czy wypadków komunikacyjnych...

Grypy to jakos trudno sie doliczyc,

Umieralność kilkupromilowa a zachorowalność?...
od 10% do nawet 30%...

wypadki komunikacyjne tyle nie zabijaja,

IMO C-19 paradoksalnie może ograniczyć liczbę zgonów
poprzez ograniczenie liczby zgonów okołokomunikacyjnych...


ale 0.1% spoleczenstwa ... coz to jest.
Szczegolnie jak to jacys bezuzyteczni staruszkowie :-)

   https://www.youtube.com/watch?v=8DUBWPzkS9Q
Wg niego nie ma dekady bez zarazy...


   https://youtu.be/8DUBWPzkS9Q?t=813

a jak jeszcze staruszki, to sie wloski ZUS ucieszy :-)
I spoleczenstwo, bo mieszkania potanieja ...

Zobacz, ile pochłonęły wcześniejsze epidemie czy pandemie...
Po I wojnie światowej Hiszpanka (grypa?) zabiła więcej niż
sama wojna...

Ale to jeden taki przypadek.

Tzn.?

Nie tylko wirusy...
   https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_śmierć
   Dane dotyczące liczby śmiertelnych ofiar czarnej śmierci
   różnią się, niemniej szacuje się, że w XIV wieku zabiła
   ok. 75-200 mln ludzi[47][48][49]. Według zajmującego się
   średniowieczem historyka Philipa Daileadera (2007):

I to ponoc mialo powazny wplyw spoleczny - np
skonczyla sie panszczyzna w zachodniej Europie.

IMO C-19 też wiele zmieni...

Nie wybielam C-19, ale twierdzę, że ludzkość
ściera się z poważniejszymi problemami...

Przy obecnej smiertelnosci to nieistotny drobiazg.

Tzn.?

-=-

Ja nadal nie wyzdrowiałem do końca.

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-27 02:12:48
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"Eneuel Leszek Ciszewski" 5e7d4e7e$0$514$65785112@news.neostrada.pl

Nadto na ~1200 chorych jest 14 zgonów, czyli wykrywalność
w Polsce nie jest zła, skoro na świecie umieralność plasuje
się pomiędzy 3% i 4% ztcw...


+ Nadto na 1221 chorych jest 16 zgonów, czyli wykrywalność

  https://www.gov.pl/web/koronawirus/wykaz-zarazen-koronawirusem-sars-cov-2
  26.03.2020 20:31

w Polsce nie jest zła, skoro na świecie umieralność plasuje
się pomiędzy 3% i 4% ztcw...

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-23 16:03:12
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 12:27, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Już od dawna postulowano wprowadzenie karcianego tacowego...
Teraz można wprowadzić coś na kształt internetowego tacowego... ;)

W wielu krajach nie ma czegoś takiego, jak taca, tylko Kościoły żyją z
odpisu od podatku. Coś, jak teraz u nas ten 1% na organizacje. U nas też
był taki plan, ale z tego co wiem Kościół Katolicki się sprzeciwił.

--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-23 16:27:23
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e78cfb0$0$17362$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.03.2020 o 12:27, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Już od dawna postulowano wprowadzenie karcianego tacowego...
Teraz można wprowadzić coś na kształt internetowego tacowego... ;)

W wielu krajach nie ma czegoś takiego, jak taca, tylko Kościoły żyją z
odpisu od podatku. Coś, jak teraz u nas ten 1% na organizacje. U nas też
był taki plan, ale z tego co wiem Kościół Katolicki się sprzeciwił.

Widac policzyl, ze z tacy wiecej dostanie :-)

Na opolszczyznie widzialem na lawkach tabliczki, kto tu siedzi.
Ciekawe, ile to kosztuje :-)

J.

Data: 2020-03-23 16:37:05
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 16:27, J.F. pisze:

Już od dawna postulowano wprowadzenie karcianego tacowego...
Teraz można wprowadzić coś na kształt internetowego tacowego... ;)
W wielu krajach nie ma czegoś takiego, jak taca, tylko Kościoły żyją z
odpisu od podatku. Coś, jak teraz u nas ten 1% na organizacje. U nas też
był taki plan, ale z tego co wiem Kościół Katolicki się sprzeciwił.
Widac policzyl, ze z tacy wiecej dostanie :-)

Bardziej chodziło o to, że wówczas te dochody byłyby bardziej
kontrolowalne.

Na opolszczyznie widzialem na lawkach tabliczki, kto tu siedzi.
Ciekawe, ile to kosztuje :-)

I co zrobić, jak na Twojej ławce ktoś inny siedzi?


--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-23 17:35:13
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"Robert Tomasik" 5e78d7a1$0$501$65785112@news.neostrada.pl

I co zrobić, jak na Twojej ławce ktoś inny siedzi?

Wezwać straż kościelną -- jak z samochodem na Twym miejscu...
[można też kichnąć lub kaszlnąć i opowiadać o niedawnej podróży do Ojca św....]

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-23 19:19:09
Autor: brum
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Na opolszczyznie widzialem na lawkach tabliczki, kto tu siedzi.
Ciekawe, ile to kosztuje :-)
I co zrobić, jak na Twojej ławce ktoś inny siedzi?

Poza Malopolska i Podkarpaciem w kosciolach nie ma tlumow, wiec tabliczki nie przeszkadzaja. Zreszta to nie terazniejszy wymysl, tylko sprzed wiekow, gdy miejsca w lawkach, zwlaszcza przednich, nalezaly do zamoznych.
A co do paliwa - ropa staniala mocno, a popyt znaczaco sie zmniejszyl, to i ceny spadly. Plotki o ustalaniu cen paliwa nie sa wiarygodne. Stacje, nie dosc, ze naleza do roznych wlascicieli, to jeszcze niektore naleza do koncernow. Czesc z nich to franczyza, ale tylko czesc.

Data: 2020-03-23 21:51:06
Autor: PiotRek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 2020-03-23 o 19:19, brum pisze:
Na opolszczyznie widzialem na lawkach tabliczki, kto tu siedzi.
Ciekawe, ile to kosztuje :-)
I co zrobić, jak na Twojej ławce ktoś inny siedzi?

Poza Malopolska i Podkarpaciem w kosciolach nie ma tlumow, wiec tabliczki
nie przeszkadzaja. Zreszta to nie terazniejszy wymysl, tylko sprzed wiekow,
gdy miejsca w lawkach, zwlaszcza przednich, nalezaly do zamoznych.

Już kiedyś się nad tym zastanawiałem - przecież na tych tabliczkach nie ma wygrawerowanych godzin, a w danym kościele zazwyczaj jest więcej niż jedna msza dziennie. To co, ci zamożni bywali na każdej mszy? Bardzo w to wątpię. A więc jak to było?

--
P.

Data: 2020-03-23 23:06:59
Autor: brum
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Już kiedyś się nad tym zastanawiałem - przecież na tych tabliczkach nie ma wygrawerowanych godzin, a w danym kościele zazwyczaj jest więcej niż jedna msza dziennie. To co, ci zamożni bywali na każdej mszy? Bardzo w to wątpię. A więc jak to było?

Ci zamozni szli do kosciola na sume :) Tutaj masz nieco informacji:
https://www.polskieradio.pl/7/3086/Artykul/1116827,Kosciol-sprzedaje-miejscowki-Taka-uswiecona-tradycja
Jak zwykle, wiele zalezy od intencji. Jeden zaplaci i ustapi miejsca innemu, a drugi nie pozwoli siadac, nawet jak go tam nie ma.

Data: 2020-03-26 16:13:07
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "PiotRek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e792139$0$526$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-03-23 o 19:19, brum pisze:
Na opolszczyznie widzialem na lawkach tabliczki, kto tu siedzi.
Ciekawe, ile to kosztuje :-)
I co zrobić, jak na Twojej ławce ktoś inny siedzi?

Poza Malopolska i Podkarpaciem w kosciolach nie ma tlumow, wiec tabliczki
nie przeszkadzaja. Zreszta to nie terazniejszy wymysl, tylko sprzed wiekow,
gdy miejsca w lawkach, zwlaszcza przednich, nalezaly do zamoznych.

Już kiedyś się nad tym zastanawiałem - przecież na tych tabliczkach nie ma wygrawerowanych godzin, a w danym kościele zazwyczaj jest więcej niż jedna msza dziennie. To co, ci zamożni bywali na każdej mszy? Bardzo w to wątpię. A więc jak to było?

Nie wiem, ale tabliczki widzialem.
To maly wiejski kosciolek - moze tylko jedna msza,

A moze i godziny byly
http://boleslawstawicki.blogspot.com/2015/01/jak-to-jest_31.html

Phi, taniocha
https://www.polskieradio.pl/7/3086/Artykul/1116827,Kosciol-sprzedaje-miejscowki-Taka-uswiecona-tradycja

J.

Data: 2020-03-23 22:00:56
Autor: Waldek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 2020-03-23 o 19:19, brum pisze:
Na opolszczyznie widzialem na lawkach tabliczki, kto tu siedzi.
Ciekawe, ile to kosztuje :-)
I co zrobić, jak na Twojej ławce ktoś inny siedzi?

Poza Malopolska i Podkarpaciem w kosciolach nie ma tlumow, wiec tabliczki
nie przeszkadzaja. Zreszta to nie terazniejszy wymysl, tylko sprzed wiekow,
gdy miejsca w lawkach, zwlaszcza przednich, nalezaly do zamoznych.

U mojej śp.Babci były w kosciele takie wizytówki na ławkach
- zapytałem skąd się to wzięlo? i ponoć proboszcz zbierał kasę na ławki jak wyposażali kościół. Kto sie zrzucił to miał wizytówke.
A że wioska niezbyt wielka i wszyscy się znali, to obowiązkiem było ustąpienie miejsca osobie jeśli na danej mszy się pojawiła a ktoś ją "podsiadł" :)

Data: 2020-03-24 00:29:43
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"Waldek" r5b825$cop$1@gioia.aioe.org

- zapytałem skąd się to wzięlo? i ponoć proboszcz zbierał kasę
na ławki jak wyposażali kościół. Kto sie zrzucił to miał wizytówke.
A że wioska niezbyt wielka i wszyscy się znali, to obowiązkiem było
ustąpienie miejsca osobie jeśli na danej mszy się pojawiła a ktoś
ją "podsiadł" :)

To chyba sprzeczne z wolą Bożą. ;)
   https://youtu.be/7cxciyZEBkE

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-24 12:34:25
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwy?ka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 19:19, brum pisze:

Poza Malopolska i Podkarpaciem w kosciolach nie ma tlumow, wiec tabliczki nie przeszkadzaja. Zreszta to nie terazniejszy wymysl, tylko sprzed wiekow, gdy miejsca w lawkach, zwlaszcza przednich, nalezaly do zamoznych.

Ja to wiem. W starych kościołach są tabliczki zabytkowe przecież. Ale
zastanawiam się, co w praktyce ma zrobić "właściciel" miejsca po prostu.
Tak teoretycznie.

A co do paliwa - ropa staniala mocno, a popyt znaczaco sie zmniejszyl, to i ceny spadly. Plotki o ustalaniu cen paliwa nie sa wiarygodne. Stacje, nie dosc, ze naleza do roznych wlascicieli, to jeszcze niektore naleza do koncernow. Czesc z nich to franczyza, ale tylko czesc.

Nie mam  dowodu na zmowę cenową, toteż traktuję to jako plotkę. Tym nie
mniej nie za bardzo widzę powód akurat, by spadek cen mógł mieć obecnie
wpływ na popyt. Wszyscy (albo większość) siedzi na d...ie w domach.
Transport leży. To paliwa mniej potrzeba i tu nic zmienić się nie powinno.



--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 12:44:38
Autor: J.F.
Nadchodzi podwy?ka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e79f042$0$503$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.03.2020 o 19:19, brum pisze:
Poza Malopolska i Podkarpaciem w kosciolach nie ma tlumow, wiec tabliczki
nie przeszkadzaja. Zreszta to nie terazniejszy wymysl, tylko sprzed wiekow,
gdy miejsca w lawkach, zwlaszcza przednich, nalezaly do zamoznych.

Ja to wiem. W starych kościołach są tabliczki zabytkowe przecież. Ale
zastanawiam się, co w praktyce ma zrobić "właściciel" miejsca po prostu.
Tak teoretycznie.

Powiedziec "to moje miejsce". Albo kulturalnie - moze sie pan posunac..

Albo od razu chama w morde :-)
Albo popatrzec po mszy do jakiego samochodu wsiada, i opony nastepenym razem przeciac :-)

A co do paliwa - ropa staniala mocno, a popyt znaczaco sie zmniejszyl, to i
ceny spadly. Plotki o ustalaniu cen paliwa nie sa wiarygodne. Stacje, nie
dosc, ze naleza do roznych wlascicieli, to jeszcze niektore naleza do
koncernow. Czesc z nich to franczyza, ale tylko czesc.

Nie mam  dowodu na zmowę cenową, toteż traktuję to jako plotkę. Tym nie
mniej nie za bardzo widzę powód akurat, by spadek cen mógł mieć obecnie
wpływ na popyt. Wszyscy (albo większość) siedzi na d...ie w domach.
Transport leży. To paliwa mniej potrzeba i tu nic zmienić się nie powinno.

Odwrotnie - popyt spadl, to i cena spada.
Bo producenci chca swoje zarobic, a nie maja komu sprzedac :-)

Tylko to chyba bardziej skomplikowane jest ...

J.

Data: 2020-03-24 14:34:18
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwy?ka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 24.03.2020 o 12:44, J.F. pisze:

Ja to wiem. W starych kościołach są tabliczki zabytkowe przecież. Ale
zastanawiam się, co w praktyce ma zrobić "właściciel" miejsca po prostu.
Tak teoretycznie.

Powiedziec "to moje miejsce". Albo kulturalnie - moze sie pan posunac..

No właśnie, jakbym był właścicielem takiego miejsca, to bym nie
wiedział, jak się zachować. To jakieś bezsensowne, zwłaszcza, że
kościoły pustkami teraz świecą. Pamiętam czasy, że jak się z 5 minut
wcześniej nie przyszło, to był problem z wejściem do kościoła. Teraz ne
pamiętam, bym miał problem ze znalezieniem miejsca siedzącego.

Albo od razu chama w morde :-)
Albo popatrzec po mszy do jakiego samochodu wsiada, i opony nastepenym
razem przeciac :-)

A co do paliwa - ropa staniala mocno, a popyt znaczaco sie
zmniejszyl, to i
ceny spadly. Plotki o ustalaniu cen paliwa nie sa wiarygodne. Stacje,
nie
dosc, ze naleza do roznych wlascicieli, to jeszcze niektore naleza do
koncernow. Czesc z nich to franczyza, ale tylko czesc.

Nie mam  dowodu na zmowę cenową, toteż traktuję to jako plotkę. Tym nie
mniej nie za bardzo widzę powód akurat, by spadek cen mógł mieć obecnie
wpływ na popyt. Wszyscy (albo większość) siedzi na d...ie w domach.
Transport leży. To paliwa mniej potrzeba i tu nic zmienić się nie
powinno.
Odwrotnie - popyt spadl, to i cena spada.
Bo producenci chca swoje zarobic, a nie maja komu sprzedac :-)

OK, ale to świadczy również o tym, że nie zarabiali jednego grosza na
litrze, skoro przed chwilą tankowałem Pb98 po 4,55 zł/l na ORLEN-ie.
Przecież nie sprzedają poniżej kosztów. Czyli w moim wypadku wygląda na
toi, że musieli mieć marżę na poziomie 80 gr/l.

Tylko to chyba bardziej skomplikowane jest ...

Z całą pewnością. Dlatego się zastanawiam.


--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 18:07:25
Autor: J.F.
Nadchodzi podwy?ka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e7a0c5b$0$541$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 24.03.2020 o 12:44, J.F. pisze:
Ja to wiem. W starych kościołach są tabliczki zabytkowe przecież. Ale
zastanawiam się, co w praktyce ma zrobić "właściciel" miejsca po prostu.
Tak teoretycznie.

Powiedziec "to moje miejsce". Albo kulturalnie - moze sie pan posunac..

No właśnie, jakbym był właścicielem takiego miejsca, to bym nie
wiedział, jak się zachować.

ale moze inni wiedzieli, ze tu sie nie siada :-)

To jakieś bezsensowne, zwłaszcza, że
kościoły pustkami teraz świecą. Pamiętam czasy, że jak się z 5 minut
wcześniej nie przyszło, to był problem z wejściem do kościoła. Teraz ne
pamiętam, bym miał problem ze znalezieniem miejsca siedzącego.

To jakis maly kosciolek na wsi. Swoja droga - z jedna mszą dziennie ?

Nie mam  dowodu na zmowę cenową, toteż traktuję to jako plotkę. Tym nie
mniej nie za bardzo widzę powód akurat, by spadek cen mógł mieć obecnie
wpływ na popyt. Wszyscy (albo większość) siedzi na d...ie w domach.
Transport leży. To paliwa mniej potrzeba i tu nic zmienić się nie
powinno.
Odwrotnie - popyt spadl, to i cena spada.
Bo producenci chca swoje zarobic, a nie maja komu sprzedac :-)

OK, ale to świadczy również o tym, że nie zarabiali jednego grosza na
litrze, skoro przed chwilą tankowałem Pb98 po 4,55 zł/l na ORLEN-ie.
Przecież nie sprzedają poniżej kosztów. Czyli w moim wypadku wygląda na
toi, że musieli mieć marżę na poziomie 80 gr/l.

trudno powiedziec.
I trudno ocenic, bo jest rafineria, hurtownia, stacje.
i koszty transportu.

Ale dawniej mowilo sie, ze przy platnosci kartą jest 2-3% prowizji,
czyli 10-15gr przy tych 5zl. i jakos ich to nie bilo po kieszeni.
Ba - tania stacja potrafila miec z 5% nizsza cene.
I tez przyjmowala karty.

Tylko to chyba bardziej skomplikowane jest ...
Z całą pewnością. Dlatego się zastanawiam.

Ja o tym ze Saudowie ponoc chca dopiec Rosji, a cierpia amerykanskie kopalnie piaskow ... a moze Trump doplaca, zeby SA dopiekla Rosji ...


J.

Data: 2020-03-24 20:50:48
Autor: brum
Nadchodzi podwy?ka cen i inflacja. Chyba.
Transport leży. To paliwa mniej potrzeba i tu nic zmienić się nie powinno.

Ceny spadaja wlasnie dlatego, ze transport lezy. Jesli masz w zbiorniku 20 tysiecy litrow to lepiej sprzedac ze strata i nastepne kupic taniej niz trzymac w nieskonczonosc. Marza pompiarza jest relatywnie niewielka, wiekszosc ceny stanowia podatki.

Data: 2020-03-24 23:34:52
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwy?ka cen i inflacja. Chyba.

"brum" 5e7a6499$0$518$65785112@news.neostrada.pl

trzymac w nieskonczonosc.

Oksydacja...

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.   (,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'      `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  -bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-24 23:30:39
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyzka cen i inflacja. Chyba.

"Robert Tomasik" 5e79f042$0$503$65785112@news.neostrada.pl

Transport leży. To paliwa mniej potrzeba
i tu nic zmienić się nie powinno.

Orlen ratuje się produkcją dezynfektorów. ;)
   https://www.orlen.pl/PL/BiuroPrasowe/Strony/PKN-ORLEN-zwiększa-produkcję-płynu-do-dezynfekcji-rąk.aspx

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-25 10:50:12
Autor: Olin
Nadchodzi podwyzka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Tue, 24 Mar 2020 23:30:39 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Orlen ratuje się produkcją dezynfektorów. ;)
   https://www.orlen.pl/PL/BiuroPrasowe/Strony/PKN-ORLEN-zwiększa-produkcję-płynu-do-dezynfekcji-rąk.aspx

Maliniak udzielił im w Jedliczach - wzorem Kim Dzong Ila - "wskazówek na
miejscu", to i robota ruszyła z kopyta.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych"
św. Tomasz z Akwinu

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-23 17:33:03
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"Robert Tomasik" 5e78cfb0$0$17362$65785112@news.neostrada.pl

W wielu krajach nie ma czegoś takiego, jak taca, tylko Kościoły żyją z
odpisu od podatku. Coś, jak teraz u nas ten 1% na organizacje. U nas też
był taki plan, ale z tego co wiem Kościół Katolicki się sprzeciwił.

Wiesz, który dokładnie? -- katolickich jest sporo... ;)
  https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_Polskokatolicki_w_Rzeczypospolitej_Polskiej
  https://pl.wikipedia.org/wiki/Polski_Narodowy_Kościół_Katolicki (ten jest w Hameryce)
  https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_łaciński

  https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościoły_greckokatolickie
  (ta masz dużo)

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-24 14:38:07
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 17:33, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

W wielu krajach nie ma czegoś takiego, jak taca, tylko Kościoły żyją z
odpisu od podatku. Coś, jak teraz u nas ten 1% na organizacje. U nas też
był taki plan, ale z tego co wiem Kościół Katolicki się sprzeciwił.
Wiesz, który dokładnie? -- katolickich jest sporo... ;)

Z tego, co wiem, to ten, co w Polsce jest zarejestrowany jako Kościół
Katolicki w Polsce i ma Konkordat podpisany.

--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 23:39:59
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"Robert Tomasik" 5e7a0d40$0$541$65785112@news.neostrada.pl

Z tego, co wiem, to ten, co w Polsce jest
zarejestrowany jako Kościół Katolicki w Polsce

To chyba ten protestancki: ;)
   https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_Polskokatolicki_w_Rzeczypospolitej_Polskiej

i ma Konkordat podpisany.

To raczej łaciński -- rzymskokatolicki (ze stolicą
w Rzymie i najwyższym biskupem w Rzymie), skoro tak
niepolskie słowo... ;)

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-24 10:33:44
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Mon, 23 Mar 2020 16:03:12 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

W wielu krajach nie ma czegoś takiego, jak taca, tylko Kościoły żyją z
odpisu od podatku. Coś, jak teraz u nas ten 1% na organizacje. U nas też
był taki plan, ale z tego co wiem Kościół Katolicki się sprzeciwił.

Chodziło zastąpienie wypłat z Fundusz Kościelnego - czyli finansowania
przez wszystkich - dobrowolnym odpisem podatkowym. KK bezsprzecznie ma
najlepsze rozeznanie co do gorliwości swych owieczek, bo się nie zgodził.
Z tacą nie miało to nic wspólnego.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-24 14:53:56
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 24.03.2020 o 10:33, Olin pisze:

W wielu krajach nie ma czegoś takiego, jak taca, tylko Kościoły żyją z
odpisu od podatku. Coś, jak teraz u nas ten 1% na organizacje. U nas też
był taki plan, ale z tego co wiem Kościół Katolicki się sprzeciwił.
Chodziło zastąpienie wypłat z Fundusz Kościelnego - czyli finansowania
przez wszystkich - dobrowolnym odpisem podatkowym. KK bezsprzecznie ma
najlepsze rozeznanie co do gorliwości swych owieczek, bo się nie zgodził.
Z tacą nie miało to nic wspólnego.

Zgodnie z Prawem Kanonicznym taca jest zasadniczo na utrzymanie
świątyni, a księża powinni żyć z datków na msze święte. W Polsce to
trochę inaczej działa, bo większość księży (czy osób duchownych) ma
państwowe posady. Nie badałem tego, ale chyba głównie nauczycieli.

Mój domysł jest taki, że gdy w ogóle to rozważano, to Kościół Katolicki
utrzymywał w oficjalnych komunikatach, że w Polsce jest ponad 99%
wiernych tego wyznania. Te statystyki robili w ten sposób, że brali pod
uwagę ochrzczonych. To nie do końca toi samo, co wierzący. Po za tym
ćwierć wieku temu inne, niż katolickie kościoły miały faktycznie
niewielki odsetek wiernych. Może poza jakimiś okręgami na wschodzie
Polski. Choć ja patrzę przez pryzmat Małopolski, a wystarczy na takie
Mazury i się okazuje, ze Ewangelików, czy Luteran tam sporo, a i inne
domy modlitwy się trafiają.

Jakby tak przy tych deklaracjach dotyczących przekazania środków okazało
się, że znacznie mniej, niż 99% chce przekazać na Kościół Katolicki, to
byłaby porażka wizerunkowa.

Po za tym był jeszcze jeden problem z tego co wiem. Zabrania się
przetwarzania danych dotyczących wiary. To z kolei jest skutek II Wojny
Światowej i mordowania Żydów.


--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 15:10:14
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Tue, 24 Mar 2020 14:53:56 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

Zgodnie z Prawem Kanonicznym taca jest zasadniczo na utrzymanie
świątyni, a księża powinni żyć z datków na msze święte. W Polsce to
trochę inaczej działa, bo większość księży (czy osób duchownych) ma
państwowe posady. Nie badałem tego, ale chyba głównie nauczycieli.

Funduszu Kościelny jest polską specyfiką; ma być rekompensatą za przejęte
dobra kościelne. https://www.gov.pl/web/mswia/fundusz-koscielny

"Fundusz Kościelny został powołany na mocy art. 8 ustawy z dnia 20 marca
1950 r. o przejęciu przez Państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom
posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego (Dz. U. Nr
9, poz. 87, z późn. zm.) jako forma rekompensaty dla kościołów za przejęte
przez Państwo nieruchomości ziemskie. ...........................
Fundusz Kościelny stanowi wyodrębnioną pozycję w części 43 budżetu państwa
- wyznania religijne oraz mniejszości narodowe i etniczne, w dziale 758 -
różne rozliczenia, w rozdziale 75822 - Fundusz Kościelny, której
dysponentem jest minister właściwy do spraw wyznań religijnych oraz
mniejszości narodowych i etnicznych - obecnie Minister Spraw Wewnętrznych i
Administracji. W projekcie ustawy budżetowej na rok 2020 zaplanowano
11.000.000,00 zł."

Chodziło o to, że Fundusz Kościelny miał być stopniowo wygaszany, a zamiast
tego chętni mogliby - gdyby chcieli - dawać 1% podatku na KK.

Po za tym był jeszcze jeden problem z tego co wiem. Zabrania się
przetwarzania danych dotyczących wiary.

Niemcy jakoś sobie z tym poradzili. Tam podatnik deklaruje, czy chce płacić
podatek kościelny, tzw. Kirchensteuer, a jeśli tak to komu.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-24 17:56:51
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:16zumhqvepjxu.1wqxisqjcfe0g$.dlg@40tude.net...
Funduszu Kościelny jest polską specyfiką; ma być rekompensatą za przejęte
dobra kościelne.
https://www.gov.pl/web/mswia/fundusz-koscielny

W projekcie ustawy budżetowej na rok 2020 zaplanowano
11.000.000,00 zł."

Innych skladnikow nie ma ?
11 mln to jest ~50 gr na wiernego rocznie, to sie nie ma o co bic.
Chyba, ze jako fundusz biskupi.

Chodziło o to, że Fundusz Kościelny miał być stopniowo wygaszany, a zamiast
tego chętni mogliby - gdyby chcieli - dawać 1% podatku na KK.

Po za tym był jeszcze jeden problem z tego co wiem. Zabrania się
przetwarzania danych dotyczących wiary.

Niemcy jakoś sobie z tym poradzili. Tam podatnik deklaruje, czy chce płacić
podatek kościelny, tzw. Kirchensteuer, a jeśli tak to komu.

Bo podatek u nich od dawna, przed sprawa danych.

Ale co szkodzi zrobic u nas wyjatek - chyba nawet nie trzeba, bo przetwarzanie wynikaloby z ustawy.

J.

Data: 2020-03-25 02:12:06
Autor: Arek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Olin napisał(a) w wiadomości: <16zumhqvepjxu.1wqxisqjcfe0g$.dlg@40tude.net>...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 14:53:56 +0100, Robert Tomasik napisał(a):


[...]

Po za tym był jeszcze jeden problem z tego co wiem. Zabrania się
przetwarzania danych dotyczących wiary.

Niemcy jakoś sobie z tym poradzili. Tam podatnik deklaruje, czy chce płacić
podatek kościelny, tzw. Kirchensteuer, a jeśli tak to komu.

Z tego powodu Niemcy  "wypisują" się z kościoła (podobno niektórzy nawet
nie wiedzą z którego) by tego podatku nie płacić.
A jaka biurokracja:
https://euro-tax.pl/blog/kirchensteuer-niemiecki-podatek-koscielny-w-pigulce/
Może jednak darujmy sibie...

Arek

Data: 2020-03-24 18:00:01
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e7a10f5$0$552$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 24.03.2020 o 10:33, Olin pisze:
Mój domysł jest taki, że gdy w ogóle to rozważano, to Kościół Katolicki
utrzymywał w oficjalnych komunikatach, że w Polsce jest ponad 99%
wiernych tego wyznania. Te statystyki robili w ten sposób, że brali pod
uwagę ochrzczonych. To nie do końca toi samo, co wierzący.

podstawy jednak mial.

Jakby tak przy tych deklaracjach dotyczących przekazania środków okazało
się, że znacznie mniej, niż 99% chce przekazać na Kościół Katolicki, to
byłaby porażka wizerunkowa.

To by sie nie ujawnilo :-)

Po za tym był jeszcze jeden problem z tego co wiem. Zabrania się
przetwarzania danych dotyczących wiary. To z kolei jest skutek II Wojny
Światowej i mordowania Żydów.

Zabronili przetwarzac ... 60 lat po wojnie ?

A wczesniej to nie pytali, bo religia komunie sie nie podobala.

J.

Data: 2020-03-25 03:21:44
Autor: Arek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
J.F. napisał(a) w wiadomości: <5e78846c$0$524$65785112@news.neostrada.pl>...
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e7807e3$0$548$65785112@news.neostrada.pl...
"J.F." 9g49swnpawvo.sico158ljx2o$.dlg@40tude.net
Inflacja ma dwie strony - musza byc tez ludzie, ktorzy wiecej
zaplaca. Akurat w takim kryzysie i stratach, to ludzie nie
maja nadwyzek, a wtedy uwazaja na wydatki.

Emeryci emerytury chyba dostaną.

Ale z czego ?


Wydrukuje się.

NBP udzieli bankom pomocowych kredytow, pod warunkiem ze kupia
obligacje ?


NBP rozpoczął skup obligacji na wolnym rynku. Zainteresowanie
umiarkowane.

Czy im szybciorem uwolni rezerwy obowiazkowe, zeby nie mieli innej
mozliwosci zainwestowania ? :-)

Przedsiębiorcy zaoszczędzą na ZUSie...
Fryzjerzy chyba stracą...

Fryzjerzy,

Owszem, ale można pójść za miesiąc-dwa...

silownie, kina, restauracje,

Tu owszem, chyba, że pakiety świczeń płatne on-line + dostawa rekwizytów.

komunikacja miejska ...

Chyba wszędzie deficytowa. Straci komercyjny transport osób.

IMO forsa przepłynie z miejsca na inne miejsce i (; nieco ;) jej
ubedzie...

Jak kazdy zacznie miec to na uwadze i oszczednie wydawac, to prezydent
sie zdazy pochwalic utrzymaniem inflacji w ryzach przed wyborami :-)


Chyba aż takim durniem nie jest.

Na pewno świat zmieni się mocno...
- wiernych będzie mniej w kościołach a więcej przed RTV

Cos w tym moze byc ... i co - system placenia internetowy trzeba
bedzie wdrozyc ?
Bo taca spadnie :-)


Upowszechnią się darowizny. Gorzej, bo mogą wprowadzić podatek
kościelny albo wersję light przy rozliczeniach PIT.

- sklepy (także spożywcze) rozwiną sprzedaż wysyłkową


Z zespołami A, B, C... nigdy się ze sobą nie kontaktującymi
- w razie czego tylko jeden zespół na kwarantannę.
Praktykowane m. in. w ratownictwie medycznym, tylko personelu
brakuje...

- lekarze chętniej będą obsługiwali via net i phone
  (już wynik MR dostałem via net miast osobiście na
  papierze -- szybsze niż założenie butów...)

A to akurat juz dawno bylo, ale jednak na badanie musiales pojsc :-)


A ja muszę i nie wiem kiedy...

- rozwinie się e-praca (stanieją lokale i rozwinie się komunikacja
netowa)

Tez juz bylo, ale teraz moze dostac kopa ...


I okaże się, że niektóre firmy w ogóle nie muszą mieć siedzib.
Chyba, że w domu właściciela/szefa w jego laptopie.
Albo na odwrót - wzrośnie popyt na jednoosobowe pokoje
(zamiast open room) z co najmniej umywalką, może ubikacją
i oddzielnym wyjściem...

A teraz pomyślcie o tych co nie mają smartfona, netu i nowszego kompa.

Arek

Data: 2020-03-25 08:16:42
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e7ac04f$2$17348$65785112@news.neostrada.pl...
J.F. napisał(a) w wiadomości: <5e78846c$0$524$65785112@news.neostrada.pl>...
NBP udzieli bankom pomocowych kredytow, pod warunkiem ze kupia
obligacje ?

NBP rozpoczął skup obligacji na wolnym rynku. Zainteresowanie
umiarkowane.

Ale jakich obligacji ? Skarbowych,  czy wlasnych przedsiebiorstw ?

Przedsiębiorcy zaoszczędzą na ZUSie...
Fryzjerzy chyba stracą...

Fryzjerzy,

Owszem, ale można pójść za miesiąc-dwa...

A oni chca jesc juz teraz :-)

I nie uslyszysz - takie dlugie wlosy, pan juz z ze dwa miesiace nie byl u fryzjera, to bedzie dwa razy drozej

silownie, kina, restauracje,

Tu owszem, chyba, że pakiety świczeń płatne on-line + dostawa rekwizytów.

komunikacja miejska ...

Chyba wszędzie deficytowa.

Masz racje - czyli moze nawet zarobi :-)

IMO forsa przepłynie z miejsca na inne miejsce i (; nieco ;) jej
ubedzie...
Jak kazdy zacznie miec to na uwadze i oszczednie wydawac, to prezydent
sie zdazy pochwalic utrzymaniem inflacji w ryzach przed wyborami :-)

Chyba aż takim durniem nie jest.

Dlaczego ? Dobry argument i prawdziwy.

- rozwinie się e-praca (stanieją lokale i rozwinie się komunikacja
netowa)
Tez juz bylo, ale teraz moze dostac kopa ...

I okaże się, że niektóre firmy w ogóle nie muszą mieć siedzib.
Chyba, że w domu właściciela/szefa w jego laptopie.
Albo na odwrót - wzrośnie popyt na jednoosobowe pokoje
(zamiast open room) z co najmniej umywalką, może ubikacją
i oddzielnym wyjściem...

A teraz pomyślcie o tych co nie mają smartfona, netu i nowszego kompa.

Zarobia sprzedawcy komputerow.

J.

Data: 2020-03-26 19:10:51
Autor: Arek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
J.F. napisał(a) w wiadomości: <5e7b055b$0$507$65785112@news.neostrada.pl>...
Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e7ac04f$2$17348$65785112@news.neostrada.pl...
[...]
NBP rozpoczął skup obligacji na wolnym rynku. Zainteresowanie
umiarkowane.

Ale jakich obligacji ? Skarbowych,  czy wlasnych przedsiebiorstw ?


Skarbowych. Ale w ramach niestandardowych działań... Zdaje się, że
np. Bank Japonii i SNB od dawna skupuja firmowe.

Przedsiębiorcy zaoszczędzą na ZUSie...
Fryzjerzy chyba stracą...

Fryzjerzy,

Owszem, ale można pójść za miesiąc-dwa...

A oni chca jesc juz teraz :-)


Z drugiej ręki: oficer Armii Radzieciej (stacjonowali
w Legnicy) w latach 80-tych zaznajomił się z nomen omen
fryzjerem Polakiem (pracował w jednostce). Przy okazji
uruchomiono handel wymienny. A że wyższy rangą i już
odprężenie było odwiedzał rodzinę fryzjera. Nie mógł
się nadziwić - jak to u was jest, w sklepach prawie nic
a w lodówkach wsio i mnogo...

I nie uslyszysz - takie dlugie wlosy, pan juz z ze dwa miesiace nie
byl u fryzjera, to bedzie dwa razy drozej


Niewykluczone.

silownie, kina, restauracje,

Tu owszem, chyba, że pakiety świczeń płatne on-line + dostawa
rekwizytów.

komunikacja miejska ...

Chyba wszędzie deficytowa.

Masz racje - czyli moze nawet zarobi :-)

Ale się miesiąc i kwartał kończy. Gdy nie przedłużą okresowych...
Zawsze to zmniejszało deficyt. Koszty stałe jednak są.

Jak kazdy zacznie miec to na uwadze i oszczednie wydawac, to
prezydent
sie zdazy pochwalic utrzymaniem inflacji w ryzach przed wyborami :-)

Chyba aż takim durniem nie jest.

Dlaczego ? Dobry argument i prawdziwy.


Tak jak zapewnienie, że będzie coraz cieplej.

- rozwinie się e-praca (stanieją lokale i rozwinie się komunikacja
netowa)
Tez juz bylo, ale teraz moze dostac kopa ...


Gorzej - będą przyspieszać likwidację gotówki.

[...]
A teraz pomyślcie o tych co nie mają smartfona, netu i nowszego
kompa.

Zarobia sprzedawcy komputerow.


  Na mojej rodzinie już zarobili :( Byle producentom się łańcuch
dostaw nie przerwał.

  Ale wciąż są "wykluczeni cyfrowo". Nie zostawiałbym ich na
pożarcie cywilizacji. Np. dostają SMS-y z RCB z alertem żeby
wejść na ...gov.pl. A tu "Program nie może nawiązać bezpiecznego
połączenia..."  bo coś tam. Przynajmniej telefonicznie można
wesprzeć. Dla nich bankowość telefoniczna (nie mylić z "mobilną")
to czasem rozwiązanie.

Arek

Data: 2020-03-28 00:25:50
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"Arek" 5e7ac04f$2$17348$65785112@news.neostrada.pl

Fryzjerzy,

Owszem, ale można pójść za miesiąc-dwa...

Lub ciachnąć się we własnym zakresie. ;)
Niejedna osoba (zwłaszcza starsza) nie
zaryzykuje swym życiem, by wesprzeć
finansowo fryzjera... ;)


Ja chyba około Bożego Narodzenia byłem, więc
kolejny raz bym poszedł pod koniec wakacji... ;)
Wezmę nożyczki i ciachnę?... :)

Dla mnie 20 pln to dużo!



Upowszechnią się darowizny. Gorzej, bo mogą wprowadzić podatek
kościelny albo wersję light przy rozliczeniach PIT.

Tzn.?





I okaże się, że niektóre firmy w ogóle nie muszą mieć siedzib.

Moja nie musiała!!! Dlatego zarabiałem!!!
Nie musiała mieć lokalu i towaru na pólkach a nawet sekretarek itp...

Chyba, że w domu właściciela/szefa w jego laptopie.

Dokładnie tak.

A teraz pomyślcie o tych co nie mają smartfona, netu i nowszego kompa.

Qpią sobie... [albo wygrzebią ze śmietnika!]

ZUS via net, US/MF via net, lekarz via net...
Net to OGROMNE oszczędności finansowe!

Telefony mogą podrożeć? Mam nadzieję, że już nie podrożeją...


Od miesięcy nie mam żadnych pakietów...

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-24 14:06:00
Autor: gosc
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
J.F. wrote:
Tylko troszeczke.
Inflacja ma dwie strony - musza byc tez ludzie, ktorzy wiecej zaplaca.
Akurat w takim kryzysie i stratach, to ludzie nie maja nadwyzek, a
wtedy uwazaja na wydatki.

Pracownicy socjalni i urzędnicy mają spore nadwyżki.

Data: 2020-03-23 01:34:39
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"Zbynek Ltd." 5e779a5c$0$31100$65785112@news.neostrada.pl

Z powodu pandemii i związanej z tym przymusowej kwarantanny, a więc i bezczynności, wiele gałęzi produkcji, handlu i usług ma teraz straszne straty.

Produkcja? -- w Chinach Covid-19 chwilowo zakończył swe panowanie...

Jak już, ciekawe po ilu miesiącach, wszystko zacznie funkcjonować,

Pewnie wtedy, gdy temperatura powietrza dookoła skoczy powyżej 30°C...

to ci stratni będą chcieli choć trochę odrobić straty.

Będą ,,dusili grosze''?

Szybko. Bo tak u nas jest - szybko nachapać się na już, na teraz, nie patrząc długodystansowo.

Długi dystans w RP/PRL/RP nie jest możliwy od dziesięcioleci!

No i żeby szybciej odrobić straty podniosą ceny. Więc napędzą inflację. Mam rację?

IMO masz co do nadciągającej inflacji...

Jak to może wyglądać w cywilizowanych krajach, gdzie ludzie myślą długoterminowo, gdzie co wybory nie zmienia się (i nie wymienia się) całkowicie wszystkiego?

Po co rozmyślać o czymś tak odległym?...

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-23 01:59:26
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"Zbynek Ltd." 5e779a5c$0$31100$65785112@news.neostrada.pl

Elo

    https://youtu.be/x0HwoGoHj4I
    Raport z oblężonego miasta Przemysław Gintrowski
    https://youtu.be/x0HwoGoHj4I?t=150

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Data: 2020-03-23 13:27:36
Autor: Piotr Gałka
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 2020-03-22 o 18:03, Zbynek Ltd. pisze:

No i żeby szybciej odrobić straty podniosą ceny.

Większość tych 'stratnych' nie ma monopolu i musi liczyć się z konkurencją więc nie mogą sobie dowolnie podnosić bo stracą.

Więc napędzą inflację. Mam rację?

Inflacja zaczęła rosnąć już w zeszłym roku (przed koronawirusem). Ja to ogólnie zdziwiony jestem, że tak późno, bo oczekiwałem tego wkrótce po wprowadzeniu 500+. Ale nie znam się na zjawiskach globalnych.
Zapewne były jakieś ruchy sztucznie dławiące inflację. Odrynkowienie cen energii, utrzymywanie niskich stóp przez RPP i może inne o których nie mam pojęcia.

Bez koronawirusa spodziewałem się, że w tym roku przekroczy 10% (ale być może znów by się okazało, że to się dzieje wolniej niż mi się wydaje).
Z koronawirusem to się bym spodziewał większej. Ale znów chyba są ruchy mające (przynajmniej do wyborów) tłumić inflację.
P.G.

Data: 2020-03-23 13:50:00
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r5a9vp$ak9$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
W dniu 2020-03-22 o 18:03, Zbynek Ltd. pisze:
No i żeby szybciej odrobić straty podniosą ceny.
Większość tych 'stratnych' nie ma monopolu i musi liczyć się z konkurencją więc nie mogą sobie dowolnie podnosić bo stracą.

Więc napędzą inflację. Mam rację?

Inflacja zaczęła rosnąć już w zeszłym roku (przed koronawirusem). Ja to ogólnie zdziwiony jestem, że tak późno, bo oczekiwałem tego wkrótce po wprowadzeniu 500+. Ale nie znam się na zjawiskach globalnych.

Zauwaz, ze srednie zarobki rosly juz kilku lat i to sporo.

Ludzie zarobili na odrobine luksusu ?

J.

Data: 2020-03-25 06:53:33
Autor: ąćęłńóśźż
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Posługuj się medianą.


-- -- -
srednie zarobki rosly juz kilku lat i to sporo.

Data: 2020-03-23 14:23:30
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 22.03.2020 o 18:03, Zbynek Ltd. pisze:

Z powodu pandemii i związanej z tym przymusowej kwarantanny, a więc i
bezczynności, wiele gałęzi produkcji, handlu i usług ma teraz straszne
straty.
Jak już, ciekawe po ilu miesiącach, wszystko zacznie funkcjonować, to ci
stratni będą chcieli choć trochę odrobić straty. Szybko. Bo tak u nas
jest - szybko nachapać się na już, na teraz, nie patrząc
długodystansowo. No i żeby szybciej odrobić straty podniosą ceny. Więc
napędzą inflację. Mam rację?

Ciekawostka z mojego podwórka. Ceny paliwa. Tankuję 98-kę, więc te ceny
śledzę. Przed koronawirusem ceny u mnie na stacjach były około 5,30 zł/l
Oficjalnie utrzymywano, że winą za tę wyższa cenę ponoszą koszty
transportu do nas paliwa. Leżymy niemal na granicy. Plotka głosiła, że
po prostu właściciele stacji paliw sie dogadali i ceny podnieśli. U mnie
na jednej ulicy potrafią być trzy stacje paliw, a w mieście jest ich
chyba kilkadziesiąt.

Teraz widzę, ze 98-ka jest po 4,98 zł/l. I teraz pytanie. Spadły koszty
przewozu? Czy spadła sporzedaż i w walce o klienta przestano się
porozumiewać co do cen? No przecież cena hurtowa o 0,30 zł nie spadła.
Nie słyszałem, by podatki zmniejszyli tak radykalnie w ciągu ostatnich
dwóch tygodni.


--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-23 06:29:07
Autor: Dawid Rutkowski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu poniedziałek, 23 marca 2020 14:23:33 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Teraz widzę, ze 98-ka jest po 4,98 zł/l. I teraz pytanie. Spadły koszty
przewozu? Czy spadła sporzedaż i w walce o klienta przestano się
porozumiewać co do cen? No przecież cena hurtowa o 0,30 zł nie spadła.
Nie słyszałem, by podatki zmniejszyli tak radykalnie w ciągu ostatnich
dwóch tygodni.

Cena ropy spadła od stycznia z 70$ do 25$.
W ciągu ostatniego miesiąca z 60$ do 25$.
Ale wg kłamczuszka to orlen "rezygnuje z części marży", żeby "karetki mogły jeździć taniej".

Data: 2020-03-23 15:17:53
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 14:29, Dawid Rutkowski pisze:

Teraz widzę, ze 98-ka jest po 4,98 zł/l. I teraz pytanie. Spadły
koszty przewozu? Czy spadła sporzedaż i w walce o klienta przestano
się porozumiewać co do cen? No przecież cena hurtowa o 0,30 zł nie
spadła. Nie słyszałem, by podatki zmniejszyli tak radykalnie w
ciągu ostatnich dwóch tygodni.
Cena ropy spadła od stycznia z 70$ do 25$. W ciągu ostatniego
miesiąca z 60$ do 25$. Ale wg kłamczuszka to orlen "rezygnuje z
części marży", żeby "karetki mogły jeździć taniej".

OK! To może być jakiś argument, tylko, że po pierwsze teraz sprzedajemy
paliwo wyprodukowane z ropy kupionej pewnie kilka miesięcy temu, a po
drugie w cenie detalicznej paliwa jest masa podatków. Kiedyś spotkałem
się ze stanowiskiem, że Stacja Paliw na jednym litrze zarabia kilka
groszy. To skąd spadek ceny o 30 groszy?

--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-23 22:03:37
Autor: Waldek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 2020-03-23 o 15:17, Robert Tomasik pisze:
W dniu 23.03.2020 o 14:29, Dawid Rutkowski pisze:


OK! To może być jakiś argument, tylko, że po pierwsze teraz sprzedajemy
paliwo wyprodukowane z ropy kupionej pewnie kilka miesięcy temu, a po
drugie w cenie detalicznej paliwa jest masa podatków. Kiedyś spotkałem
się ze stanowiskiem, że Stacja Paliw na jednym litrze zarabia kilka
groszy. To skąd spadek ceny o 30 groszy?


W moim grajdole E95 Orlen 4.50, prywaciarz 4.05, Auchan 3.99

Pozdro

Data: 2020-03-24 14:55:25
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 22:03, Waldek pisze:

OK! To może być jakiś argument, tylko, że po pierwsze teraz sprzedajemy
paliwo wyprodukowane z ropy kupionej pewnie kilka miesięcy temu, a po
drugie w cenie detalicznej paliwa jest masa podatków. Kiedyś spotkałem
się ze stanowiskiem, że Stacja Paliw na jednym litrze zarabia kilka
groszy. To skąd spadek ceny o 30 groszy?
W moim grajdole E95 Orlen 4.50, prywaciarz 4.05, Auchan 3.99

A ile było wcześniej? Bo to poniekąd obala teorie, że rząd jakimiś
dodatkowymi opłatami te ceny windował. Przecież nie sprzedają poniżej
kosztów, a i podatki nie spadły w końcu ostatnich dni.


--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 11:29:33
Autor: Boguś
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 2020-03-23 o 15:17, Robert Tomasik pisze:
W dniu 23.03.2020 o 14:29, Dawid Rutkowski pisze:

Teraz widzę, ze 98-ka jest po 4,98 zł/l. I teraz pytanie. Spadły
koszty przewozu? Czy spadła sporzedaż i w walce o klienta przestano
się porozumiewać co do cen? No przecież cena hurtowa o 0,30 zł nie
spadła. Nie słyszałem, by podatki zmniejszyli tak radykalnie w
ciągu ostatnich dwóch tygodni.
Cena ropy spadła od stycznia z 70$ do 25$. W ciągu ostatniego
miesiąca z 60$ do 25$. Ale wg kłamczuszka to orlen "rezygnuje z
części marży", żeby "karetki mogły jeździć taniej".

OK! To może być jakiś argument, tylko, że po pierwsze teraz sprzedajemy
paliwo wyprodukowane z ropy kupionej pewnie kilka miesięcy temu, a po
drugie w cenie detalicznej paliwa jest masa podatków. Kiedyś spotkałem
się ze stanowiskiem, że Stacja Paliw na jednym litrze zarabia kilka
groszy. To skąd spadek ceny o 30 groszy?


Ceny paliw obarczone są dodatkowymi podatkami takie akcyza,VAT etc. Podatki te jednak są proporcjonalne do ceny hurtowej benzyny, czyli ceny na stacji powinny być proporcjonalne do ceny hurtowej.

Popatrzymy jakie były ceny hurtowe Benzyna bezołowiowa - Super Plus 98 ( dane oficjalne ze strony Orlenu)
01.01.2020 4054 zł/m^3
22.02.2020 4069 zł/m^3
17.03.2020 3167 (78.1% w stosunku 01.01.2020 => 5.30*78.1% = 4.06 !!!!!)
24.03.2020 3057 (75.4% w stosunku 01.01.2020 => 5.30*76% = 4.00 )

Ty się dziwisz, że cena detaliczna spadła z 5,30 do 4,98 zł, a powinna co najmniej do 4.06 zł !!. (przyjmuję, 7 dni to opóźnienie między zakupem paliwa i dostarczeniem go do stacji). Ewentualnie nieco więcej bo koszty transportu nie spadły zbytnio, oraz zwiększenie marży stacji. Ale to zwiększenie pośrednich kosztów może być  0.10-0.15 zł a nie 0,92 zł (4,98-4.06)

Fakty są nieubłagane, teraz pośrednicy oraz stacje paliwowe szybka się bogacą!! naszym kosztem.
To teraz jest ZMOWA CENOWA.

To samo obserwuję na rynku oleju opałowego Ekoterm. Początkowo( czyli od 20.02) sprzedawcy obniżyli ceny o ok 8-12%. Teraz od 10 dni, mimo znacznej obniżki ceny hurtowej, ceny stoją w miejscu.

--
  Boguś

Data: 2020-03-24 12:00:49
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Boguś"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e79e11c$0$524$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-03-23 o 15:17, Robert Tomasik pisze:
W dniu 23.03.2020 o 14:29, Dawid Rutkowski pisze:
Cena ropy spadła od stycznia z 70$ do 25$. W ciągu ostatniego
miesiąca z 60$ do 25$. Ale wg kłamczuszka to orlen "rezygnuje z
części marży", żeby "karetki mogły jeździć taniej".

OK! To może być jakiś argument, tylko, że po pierwsze teraz sprzedajemy
paliwo wyprodukowane z ropy kupionej pewnie kilka miesięcy temu, a po
drugie w cenie detalicznej paliwa jest masa podatków. Kiedyś spotkałem
się ze stanowiskiem, że Stacja Paliw na jednym litrze zarabia kilka
groszy. To skąd spadek ceny o 30 groszy?

Ceny paliw obarczone są dodatkowymi podatkami takie akcyza,VAT etc. Podatki te jednak są proporcjonalne do ceny hurtowej benzyny, czyli ceny na stacji powinny być proporcjonalne do ceny hurtowej.

Akcyza jest stala. Inne dodatki tez.
VAT od ceny paliwa wraz z akcyza.

Czyli jak ropa potanieje o polowe, to cena hurtowa spadnie znacznie mniej % :-(

Od ceny hurtowej chyba nic nie jest liczone.

Za to Robert racje ma, ze mamy dostawy wyceniane wedle jakis umownych wzorow, plotki podpowiadaja, ze np wedle sredniej z 3 miesiecy ..

Popatrzymy jakie były ceny hurtowe Benzyna bezołowiowa - Super Plus 98 ( dane
oficjalne ze strony Orlenu)
01.01.2020 4054 zł/m^3
22.02.2020 4069 zł/m^3
17.03.2020 3167 (78.1% w stosunku 01.01.2020 => 5.30*78.1% = 4.06 !!!!!)
24.03.2020 3057 (75.4% w stosunku 01.01.2020 => 5.30*76% = 4.00 )

I to z akcyzą ? Chyba tak.
To jeszcze wez pod uwage, ze w tym jest ok 1700 zl akcyzy i oplaty paliwowej

https://www.e-petrol.pl/notowania/rynek-krajowy/stawki-oplat

Czyli tak naprawde paliwo potanialo z ~ 2400 do 1300 ... prawie tak jak ropa ...

Ty się dziwisz, że cena detaliczna spadła z 5,30 do 4,98 zł, a powinna co najmniej do 4.06 zł !!.

O 4 zl na Auchan ktos pisal niedawno.
A Robert chyba pisze o 98.

(przyjmuję, 7 dni to opóźnienie między zakupem paliwa i dostarczeniem go do stacji). Ewentualnie nieco więcej bo koszty transportu nie spadły zbytnio, oraz zwiększenie marży stacji. Ale to zwiększenie pośrednich kosztów może być  0.10-0.15 zł a nie 0,92 zł (4,98-4.06)

Fakty są nieubłagane, teraz pośrednicy oraz stacje paliwowe szybka się bogacą!! naszym kosztem.
To teraz jest ZMOWA CENOWA.

To samo obserwuję na rynku oleju opałowego Ekoterm. Początkowo( czyli od 20.02) sprzedawcy obniżyli ceny o ok 8-12%. Teraz od 10 dni, mimo znacznej obniżki ceny hurtowej, ceny stoją w miejscu.

Kupili drogo, a teraz musza sprzedac to co kupili drogo - chyba nie chcesz sie bogacic ich kosztem ? :-)
A w ogole mieli kiepski sezon

A ja niedawno tankowalem ON po 4.80, a wczoraj widze 4.30 ...

J.

Data: 2020-03-24 15:06:44
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 24.03.2020 o 12:00, J.F. pisze:

Ty się dziwisz, że cena detaliczna spadła z 5,30 do 4,98 zł, a powinna
co najmniej do 4.06 zł !!.

O 4 zl na Auchan ktos pisal niedawno.
A Robert chyba pisze o 98.

TAk. o Pb98. Ale przed chwilą na ORLEN zatankowałem po 4,55 zł/l. To 75
gr/l taniej, niż tydzień temu!

--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 15:04:20
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 24.03.2020 o 11:29, Boguś pisze:

Ceny paliw obarczone są dodatkowymi podatkami takie akcyza,VAT etc. Podatki te jednak są proporcjonalne do ceny hurtowej benzyny, czyli ceny na stacji powinny być proporcjonalne do ceny hurtowej.

No nie do końca. Akcyza jest stała od litra. Opłata paliwowa też. Tylko
VAT jest proporcjonalny.

Popatrzymy jakie były ceny hurtowe Benzyna bezołowiowa - Super Plus 98 ( dane oficjalne ze strony Orlenu) 01.01.2020 4054 zł/m^3 22.02.2020 4069 zł/m^3 17.03.2020 3167 (78.1% w stosunku 01.01.2020 => 5.30*78.1% = 4.06 !!!!!) 24.03.2020 3057 (75.4% w stosunku 01.01.2020 => 5.30*76% = 4.00 )

Ty się dziwisz, że cena detaliczna spadła z 5,30 do 4,98 zł, a powinna co najmniej do 4.06 zł !!. (przyjmuję, 7 dni to opóźnienie między zakupem paliwa i dostarczeniem go do stacji). Ewentualnie nieco więcej bo koszty transportu nie spadły zbytnio, oraz zwiększenie marży stacji. Ale to zwiększenie pośrednich kosztów może być  0.10-0.15 zł a nie 0,92 zł (4,98-4.06)

No chyba nie do końca masz rację - nawet opierając się na podanych przez
Ciebie danych. W cenie hurtowej masz właśnie akcyzę i opłatę paliwową.
Te od stycznia nie spadły. A cena hurtowa spadła o 25%. Czyli wcześniej
ORLEN zarabiał te 25%.

Fakty są nieubłagane, teraz pośrednicy oraz stacje paliwowe szybka się bogacą!! naszym kosztem. To teraz jest ZMOWA CENOWA.

Moim zdaniem źle liczysz. W obrocie detalicznym w zasadzie doliczasz
tylko marżę. Te podane przez Ciebie ceny są brutto, czy netto? - bo nie
chce mi się szukać, a VAT na paliwo jest 23%, więc przy 4,05 zł/l netto
otrzymujemy 4,98 zł/l brutto.

To samo obserwuję na rynku oleju opałowego Ekoterm. Początkowo(
czyli od 20.02) sprzedawcy obniżyli ceny o ok 8-12%. Teraz od 10 dni,
mimo znacznej obniżki ceny hurtowej, ceny stoją w miejscu.

Bo mi się wydaje, że to nie działa tak szybko. Detaliści przecież
zapłacili cenę za paliwo z chwili zamówienia i przy mniejszej sprzedaży
nadal mają to droższe paliwo.


--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 19:25:26
Autor: Boguś
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 2020-03-24 o 15:04, Robert Tomasik pisze:
W dniu 24.03.2020 o 11:29, Boguś pisze:

Ty się dziwisz, że cena detaliczna spadła z 5,30 do 4,98 zł, a
powinna co najmniej do 4.06 zł !!. (przyjmuję, 7 dni to opóźnienie
między zakupem paliwa i dostarczeniem go do stacji). Ewentualnie
nieco więcej bo koszty transportu nie spadły zbytnio, oraz
zwiększenie marży stacji. Ale to zwiększenie pośrednich kosztów może
być  0.10-0.15 zł a nie 0,92 zł (4,98-4.06)

No chyba nie do końca masz rację - nawet opierając się na podanych przez
Ciebie danych. W cenie hurtowej masz właśnie akcyzę i opłatę paliwową.
Te od stycznia nie spadły. A cena hurtowa spadła o 25%. Czyli wcześniej
ORLEN zarabiał te 25%

Masz rację. W cenie hurtowej jest już akcyza i opłatę akcyzową tzn nie znaczenia, że są one stałe. To dlatego cena hurtowa spadła tylko o 25 % ( no nie tylko dlatego)

Fakty są nieubłagane, teraz pośrednicy oraz stacje paliwowe szybka
się bogacą!! naszym kosztem. To teraz jest ZMOWA CENOWA.

Moim zdaniem źle liczysz. W obrocie detalicznym w zasadzie doliczasz
tylko marżę. Te podane przez Ciebie ceny są brutto, czy netto? - bo nie
chce mi się szukać, a VAT na paliwo jest 23%, więc przy 4,05 zł/l netto
otrzymujemy 4,98 zł/l brutto.

  Ceny hurtowe są netto dla 01.01.2020 i dla 24.03.2020. Czyli brutto 4.98(1.01) i 3.88(17.03) Wydaje mi się że w obrocie detalicznym oprócz marży pośrednicy dostarczający paliwo doliczają jeszcze koszty transportu. IMHO ta właśnie ci pośrednicy i same stacje hamują spadek cen

To samo obserwuję na rynku oleju opałowego Ekoterm. Początkowo(
czyli od 20.02) sprzedawcy obniżyli ceny o ok 8-12%. Teraz od 10 dni,
mimo znacznej obniżki ceny hurtowej, ceny stoją w miejscu.

Bo mi się wydaje, że to nie działa tak szybko. Detaliści przecież
zapłacili cenę za paliwo z chwili zamówienia i przy mniejszej sprzedaży
nadal mają to droższe paliwo.


Na małych stacjach paliwowych to rzeczywiście ma znaczenie, ale dla dużych to nie ma znaczenia, bo dostawy maja co kilka dni. Większy problem mają sprzedawcy oleju opałowego. Mali dostawcy obniżyli ceny jedynie o 6%. Znam jednak takiego, u którego zwykle kupuję, to zamawia zwykle kilka cystern kolejowych i starcza mu to na 7-11 dni a ceny przez ostatnie 12 dni nie spadły. Może dlatego, że ludzie przestali kupować i czekają na dalsze obniżki ;). Jednak jak nie będzie miał obrotów to może zmięknie ;)

PS1. Dyskutujemy tutaj o za małych obniżkach w wątku o podwyżkach ;).
Jak ktoś robi zakupy i nie tylko wrzuca zakupy do wózka ale również ogląda wydruk z kasy to zauważa galopujące ceny. Ja np zauważyłem, że cena mięsa wołowego w markecie była o ok 90% wyższa niż 3 tygodnie temu. Inne produkty mniej zdrożały ale wszystkie mają dwucyfrowe wzrosty, A dopiero początek.

PS2 Ale staniały  .. lokomotywy. Wczoraj kupiłem 5 litrowe opakowanie  mydła w płynie za 10 zł. Prawie za darmo. Teraz korona nie będzie miała do mnie dostępu bo będę się mydlił rano, wieczorem i w południe ;)

--
  Boguś

Data: 2020-03-25 03:20:44
Autor: Arek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Boguś napisał(a) w wiadomości: <5e79e11c$0$524$65785112@news.neostrada.pl>...
[...]

Ceny paliw obarczone są dodatkowymi podatkami takie akcyza,VAT etc. Podatki te
jednak są proporcjonalne do ceny hurtowej benzyny, czyli ceny na stacji powinny
być proporcjonalne do ceny hurtowej.

Popatrzymy jakie były ceny hurtowe Benzyna bezołowiowa - Super Plus 98 ( dane
oficjalne ze strony Orlenu)
01.01.2020 4054 zł/m^3
22.02.2020 4069 zł/m^3
17.03.2020 3167 (78.1% w stosunku 01.01.2020 => 5.30*78.1% = 4.06 !!!!!)
24.03.2020 3057 (75.4% w stosunku 01.01.2020 => 5.30*76% = 4.00 )

Ty się dziwisz, że cena detaliczna spadła z 5,30 do 4,98 zł, a powinna co najmniej
do 4.06 zł !!. (przyjmuję, 7 dni to opóźnienie między zakupem paliwa i
dostarczeniem go do stacji). Ewentualnie nieco więcej bo koszty transportu nie
spadły zbytnio, oraz zwiększenie marży stacji. Ale to zwiększenie pośrednich
kosztów może być  0.10-0.15 zł a nie 0,92 zł (4,98-4.06)

 Boguś

Tu jest od ceny netto
http://www.popihn.pl/struktura_ceny_paliwa.php
trochę już nieaktualne:
http://uhy-pl.com/aktualnosci/przedsiebiorstwa-w-europie-placa-podatki-od-paliw-o-18-wyzsze-
niz-srednia-swiatowa/

Gdzieś widziałem ile % ceny paliwa stanowi surowiec (zakup ropy).
Tu niestety dane z 2008 - droga ropa ale tani dolar
https://nczas.com/2008/07/01/podatki-w-benzynie-dlaczego-w-usa-jest-dwa-razy-taniej/

Ktoś pisał, że z 1000 litrów dobrej (lekkiej) ropy można wytworzyć prawie 500 litrów benzyny
i prawie 300 diesla. Do tego energia i procesy uszlachetniania.
Tu inne proporcje
http://weglowodory.pl/barylka-ropy-naftowej/
Ale tu, że tylko 200 litrów benzyny, reszta to olej i inne.
https://www.auto-swiat.pl/porady/10-faktow-wszystko-co-warto-wiedziec-o-benzynie/mtmk1mx

Arek

Data: 2020-03-25 14:16:33
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e7ac04f$1$17348$65785112@news.neostrada.pl...
Boguś napisał(a) w wiadomości: <5e79e11c$0$524$65785112@news.neostrada.pl>...
[...]
Tu jest od ceny netto
http://www.popihn.pl/struktura_ceny_paliwa.php
trochę już nieaktualne:
http://uhy-pl.com/aktualnosci/przedsiebiorstwa-w-europie-placa-podatki-od-paliw-o-18-wyzsze-
niz-srednia-swiatowa/

Gdzieś widziałem ile % ceny paliwa stanowi surowiec (zakup ropy).

Z tym jest trudniej - o ile wiadomo ile na gieldzie kosztuje barylka, to nie wiadomo ile Orlen placi Rosjanom (upust sie nalezy), ile z tego roznych paliw i produktow wychodzi.

Ktoś pisał, że z 1000 litrów dobrej (lekkiej) ropy można wytworzyć prawie 500 litrów benzyny

A z Rosji plynie chyba ciezsza.

i prawie 300 diesla. Do tego energia i procesy uszlachetniania.

Tu inne proporcje
http://weglowodory.pl/barylka-ropy-naftowej/
Ale tu, że tylko 200 litrów benzyny, reszta to olej i inne.
https://www.auto-swiat.pl/porady/10-faktow-wszystko-co-warto-wiedziec-o-benzynie/mtmk1mx

Moze byc kwestia skladu ropy (Brent/Ural), ale moze tu byc tez zwykla destylacja.
A stosuje sie powszechnie cracking.

Energia w rafinerii ... glownie cieplna, i chyba osiagalna z ropy, czasem z produktow odpadowych.

J.

Data: 2020-03-23 14:44:15
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e78b853$0$17363$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 22.03.2020 o 18:03, Zbynek Ltd. pisze:
Ciekawostka z mojego podwórka. Ceny paliwa. Tankuję 98-kę, więc te ceny
śledzę. Przed koronawirusem ceny u mnie na stacjach były około 5,30 zł/l
Oficjalnie utrzymywano, że winą za tę wyższa cenę ponoszą koszty
transportu do nas paliwa. Leżymy niemal na granicy. Plotka głosiła, że

Z Płocka ?
po prostu właściciele stacji paliw sie dogadali i ceny podnieśli. U mnie
na jednej ulicy potrafią być trzy stacje paliw, a w mieście jest ich
chyba kilkadziesiąt.

Teraz widzę, ze 98-ka jest po 4,98 zł/l. I teraz pytanie. Spadły koszty
przewozu? Czy spadła sporzedaż i w walce o klienta przestano się
porozumiewać co do cen?

Ropa na gieldach spadla. Brent miesiac temu byl po 60$, dzis 28$.
A Ty myslisz, ze dobroczynca Orlen obnizyl ceny.

Ale ciekawostka z Wrocka - jest sobie ulica Armii Krajowej, i stacji przy niej duzo.
Shell, BP, Orlen, dwa Amic (Łukoil dawniej), Pieprzyk.
I cena a nich niska, choc ja akurat ON patrze.

W innych rejonach miasta kilkanascie gr drozej, mimo, ze stacji tez sporo ..

Co do cen ... rzekomo cena na stacje Orlenu przychodzila z centrali.
Ale kierownik codziennie raportowal ile maja w stacjach sasiednich.

No przecież cena hurtowa o 0,30 zł nie spadła.
Nie słyszałem, by podatki zmniejszyli tak radykalnie w ciągu ostatnich
dwóch tygodni.

Ba, mieli podniesc, a moze nawet podniesli.
Hm, a moze nie podniesli
https://businessinsider.com.pl/motoryzacja/oplata-paliwowa-podwyzki-w-2020-roku/pzm516s

Ale w 2021 .. akcyza wroci, oplata nie spadnie, ropa podrozeje, zlotowka spadnie ... ale to juz bedzie po wyborach i benzyna bedzie mogla byc po 7 zl :-P

J.

Data: 2020-03-23 15:11:08
Autor: Michal Jankowski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 14:44, J.F. pisze:

Co do cen ... rzekomo cena na stacje Orlenu przychodzila z centrali.
Ale kierownik codziennie raportowal ile maja w stacjach sasiednich.

Każda stacja Orlenu w Warszawie, które mam okazję widywać, ma inne ceny.

Np. Orlen na Trasie Ł jest konsekwentnie o ok. 20 gr tańszy niż Orlen na Czerniakowskiej.

   MJ

Data: 2020-03-23 15:19:05
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e78c37c$0$500$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.03.2020 o 14:44, J.F. pisze:
Co do cen ... rzekomo cena na stacje Orlenu przychodzila z centrali.
Ale kierownik codziennie raportowal ile maja w stacjach sasiednich.

Każda stacja Orlenu w Warszawie, które mam okazję widywać, ma inne ceny.

Az tak calkiem inne to pewnie nie, bo Orlen ma tam pewnie wiecej stacji niz 20 :-)

Np. Orlen na Trasie Ł jest konsekwentnie o ok. 20 gr tańszy niż Orlen na Czerniakowskiej.

Ale zjawisko tez dostrzegam, w miescie, w trasie ...
Wspomniany wczesniej Pieprzyk tez mial kiedys dosc niskie ceny,
i we Wroclawiu nadal ma, ale tak od Wroclawia do Poznania juz nie ...

J.

Data: 2020-03-23 17:43:34
Autor: Michal Jankowski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 15:19, J.F. pisze:
Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e78c37c$0$500$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.03.2020 o 14:44, J.F. pisze:
Co do cen ... rzekomo cena na stacje Orlenu przychodzila z centrali.
Ale kierownik codziennie raportowal ile maja w stacjach sasiednich.

Każda stacja Orlenu w Warszawie, które mam okazję widywać, ma inne ceny.

Az tak calkiem inne to pewnie nie, bo Orlen ma tam pewnie wiecej stacji niz 20 :-)

Ale też więcej niż jedną cenę na totemie.
Jednakowa za 95, ale inna za 98, albo za ropę, albo...

   MJ

Data: 2020-03-24 09:35:02
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Mon, 23 Mar 2020 17:43:34 +0100, Michal Jankowski napisał(a):
W dniu 23.03.2020 o 15:19, J.F. pisze:
Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w wiadomości grup W dniu 23.03.2020 o 14:44, J.F. pisze:
Co do cen ... rzekomo cena na stacje Orlenu przychodzila z centrali.
Ale kierownik codziennie raportowal ile maja w stacjach sasiednich.

Każda stacja Orlenu w Warszawie, które mam okazję widywać, ma inne ceny.

Az tak calkiem inne to pewnie nie, bo Orlen ma tam pewnie wiecej stacji niz 20 :-)

Ale też więcej niż jedną cenę na totemie.
Jednakowa za 95, ale inna za 98, albo za ropę, albo...

Tu mozesz miec racje :-)

J.

Data: 2020-03-26 19:15:15
Autor: Arek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Michal Jankowski napisał(a) w wiadomości: <5e78e736$0$31099$65785112@news.neostrada.pl>...
W dniu 23.03.2020 o 15:19, J.F. pisze:
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e78c37c$0$500$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.03.2020 o 14:44, J.F. pisze:
Co do cen ... rzekomo cena na stacje Orlenu przychodzila z centrali.
Ale kierownik codziennie raportowal ile maja w stacjach sasiednich.

Każda stacja Orlenu w Warszawie, które mam okazję widywać, ma inne ceny.

Az tak calkiem inne to pewnie nie, bo Orlen ma tam pewnie wiecej stacji
niz 20 :-)

Ale też więcej niż jedną cenę na totemie.
Jednakowa za 95, ale inna za 98, albo za ropę, albo...

Znaczy się jak kiedyś po Warszawą widziałem? - zależy z której strony
się jechało była inna cena tego samego paliwa. Ale nie sprawdzałem
jaka była na stacji... Coś im się pokiełbasiło.

Arek

Data: 2020-03-23 15:58:32
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 15:11, Michal Jankowski pisze:

Co do cen ... rzekomo cena na stacje Orlenu przychodzila z centrali.
Ale kierownik codziennie raportowal ile maja w stacjach sasiednich.
Każda stacja Orlenu w Warszawie, które mam okazję widywać, ma inne ceny.
Np. Orlen na Trasie Ł jest konsekwentnie o ok. 20 gr tańszy niż Orlen na
Czerniakowskiej.

ORLENY są różne. Są takie należące do ORLEN i takie na franczyzie, gdzie
de facto prowadzi je zewnętrzny podmiot. Przeanalizuj paragon, czyj masz
NIP, bo u nas od tego też zależy cena.

--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 10:37:44
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Mon, 23 Mar 2020 15:11:08 +0100, Michal Jankowski napisał(a):

Każda stacja Orlenu w Warszawie, które mam okazję widywać, ma inne ceny.

Np. Orlen na Trasie Ł jest konsekwentnie o ok. 20 gr tańszy niż Orlen na Czerniakowskiej.

W Galicji widziano nie takie cuda. Wylot zakopianki na granicy Krakowa i dwie stacje tej samej firmy po dwóch
stronach drogi i kilka groszy różnicy w cenach paliw, tylko nie pamiętam w
którą stronę drożej.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-23 15:42:01
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 14:44, J.F. pisze:

Ciekawostka z mojego podwórka. Ceny paliwa. Tankuję 98-kę, więc te ceny
śledzę. Przed koronawirusem ceny u mnie na stacjach były około 5,30 zł/l
Oficjalnie utrzymywano, że winą za tę wyższa cenę ponoszą koszty
transportu do nas paliwa. Leżymy niemal na granicy. Plotka głosiła, że
Z Płocka ?

Wiesz, my nie tylko z płocka tu paliwem handlujemy. Ale już nei jeden
raz dziennikarze pytali, czemu u nas 5,30 zł/l, a 100 km dalej około
5,00 zł/l. I taka była argumentacja, ze daleko i pod górkę.

po prostu właściciele stacji paliw sie dogadali i ceny podnieśli. U mnie
na jednej ulicy potrafią być trzy stacje paliw, a w mieście jest ich
chyba kilkadziesiąt.
Teraz widzę, ze 98-ka jest po 4,98 zł/l. I teraz pytanie. Spadły koszty
przewozu? Czy spadła sporzedaż i w walce o klienta przestano się
porozumiewać co do cen?
Ropa na gieldach spadla. Brent miesiac temu byl po 60$, dzis 28$.
A Ty myslisz, ze dobroczynca Orlen obnizyl ceny.

Nawet mi to przez myśl nie przez myśl nie przeszło, ze to przejaw
dobroczynności ze strony ORLEN-u.>
Ale ciekawostka z Wrocka - jest sobie ulica Armii Krajowej, i stacji
przy niej duzo.
Shell, BP, Orlen, dwa Amic (Łukoil dawniej), Pieprzyk.
I cena a nich niska, choc ja akurat ON patrze.

W innych rejonach miasta kilkanascie gr drozej, mimo, ze stacji tez
sporo ..

No może tam się nie dogadują, albo u nas to plotka, że sie dogadują. Nie
wiem.

Co do cen ... rzekomo cena na stacje Orlenu przychodzila z centrali.
Ale kierownik codziennie raportowal ile maja w stacjach sasiednich.

No też tak słyszałem.

No przecież cena hurtowa o 0,30 zł nie spadła.
Nie słyszałem, by podatki zmniejszyli tak radykalnie w ciągu ostatnich
dwóch tygodni.
Ba, mieli podniesc, a moze nawet podniesli.
Hm, a moze nie podniesli
https://businessinsider.com.pl/motoryzacja/oplata-paliwowa-podwyzki-w-2020-roku/pzm516s
Ale w 2021 .. akcyza wroci, oplata nie spadnie, ropa podrozeje, zlotowka
spadnie ... ale to juz bedzie po wyborach i benzyna bedzie mogla byc po
7 zl :-P

No u nas nie za bardzo. Ja mam 40 km do najbliższej Stacji Paliw na
Słowacji. Obecnie Słowacy do nas jeżdżą, bo u nich litr Pb95 kosztuje na
złote 5,88 (cena sprzed tygodnia, bo teraz nie da się jechać). Nawet
nasi zaraz przy granicy Stacje Paliw MOYA postawili i oni u nas się
tankują. Codziennie na naszych stacjach widzę Słowaków tankujących
paliwo do samochodu i kilku kanistrów w bagażniku. Zresztą to może być
jeden z powodów wyższych cen.

Ale za 7 zł, to pojadę na Słowację z kilkoma kanistrami raz na jakiś
czas i mogą sobie nawet po 10 zł sprzedawać. Po za tym podejrzewam, że
szybko Słowacy postawią Stacje Paliw przy granicy (teraz mam 15 km od
granicy, a nasza jest od ich kilometr góra). To będę miał 25 km :-)

Tak przez lata było z alkoholem. Po jedną flaszkę nikt nie jeździł, ale
na wesela, chrzciny i inne temu podobne imprezy, to nikt w sklepie nie
kupował u nas w Polsce, tylko jechało sie na granicę. Tam 100 metrów za
były sklepy. Tak to wyglądało kilka lat temu:
https://goo.gl/maps/E9GATCV5RuAjSMmu7


--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-23 16:10:34
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e78caba$0$542$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23.03.2020 o 14:44, J.F. pisze:
Ciekawostka z mojego podwórka. Ceny paliwa. Tankuję 98-kę, więc te ceny
śledzę. Przed koronawirusem ceny u mnie na stacjach były około 5,30 zł/l
Oficjalnie utrzymywano, że winą za tę wyższa cenę ponoszą koszty
transportu do nas paliwa. Leżymy niemal na granicy. Plotka głosiła, że
Z Płocka ?

Wiesz, my nie tylko z płocka tu paliwem handlujemy. Ale już nei jeden
raz dziennikarze pytali, czemu u nas 5,30 zł/l, a 100 km dalej około
5,00 zł/l. I taka była argumentacja, ze daleko i pod górkę.

No fakt, daleko i pod gorke, i transport kosztuje :-)

Ale ... ponoc w Plocku, Gdansku i okolicach tez paliwo drogie :-)

Ale ciekawostka z Wrocka - jest sobie ulica Armii Krajowej, i stacji
przy niej duzo.
Shell, BP, Orlen, dwa Amic (Łukoil dawniej), Pieprzyk.
I cena a nich niska, choc ja akurat ON patrze.
W innych rejonach miasta kilkanascie gr drozej, mimo, ze stacji tez
sporo ..

No może tam się nie dogadują, albo u nas to plotka, że sie dogadują. Nie wiem.

UOKiK napuscic, tylko kto mialby ich wspomoc ... KAS, ABW, CBA, CBŚ ?
Niech zaloza podlsuch na telefony :-)

No przecież cena hurtowa o 0,30 zł nie spadła.
Nie słyszałem, by podatki zmniejszyli tak radykalnie w ciągu ostatnich
dwóch tygodni.
Ba, mieli podniesc, a moze nawet podniesli.
Hm, a moze nie podniesli
https://businessinsider.com.pl/motoryzacja/oplata-paliwowa-podwyzki-w-2020-roku/pzm516s
Ale w 2021 .. akcyza wroci, oplata nie spadnie, ropa podrozeje, zlotowka
spadnie ... ale to juz bedzie po wyborach i benzyna bedzie mogla byc po
7 zl :-P

No u nas nie za bardzo. Ja mam 40 km do najbliższej Stacji Paliw na
Słowacji. Obecnie Słowacy do nas jeżdżą, bo u nich litr Pb95 kosztuje na
złote 5,88 (cena sprzed tygodnia, bo teraz nie da się jechać).

Jak ropa pojdzie w gore, zlotowka spadnie, to dla tych kilkunastu gr oplaty nie bedzie Ci sie oplacilo 80 km jezdzic :-)

Ale warto wiedziec, ze jest alternatywa :-)

Tak przez lata było z alkoholem. Po jedną flaszkę nikt nie jeździł, ale
na wesela, chrzciny i inne temu podobne imprezy, to nikt w sklepie nie
kupował u nas w Polsce, tylko jechało sie na granicę. Tam 100 metrów za
były sklepy. Tak to wyglądało kilka lat temu:
https://goo.gl/maps/E9GATCV5RuAjSMmu7

Ta, to mi sie w 2004 podobalo. Limit piwa na osobe 110 litrow ... pojechac z przyczepka w 4 osoby i pokazac celnikom ... palec :-)
Teraz chyba nawet limitu nie ma ...

Ale roznice w cenie byly takie duze, czy gorale mocne glowy maja ? :-)

J.

Data: 2020-03-23 16:43:02
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 23.03.2020 o 16:10, J.F. pisze:

No może tam się nie dogadują, albo u nas to plotka, że sie dogadują.
Nie wiem.
UOKiK napuscic, tylko kto mialby ich wspomoc ... KAS, ABW, CBA, CBŚ ?
Niech zaloza podlsuch na telefony :-)

Jesteś mało oryginalny, ale się nie udało potwierdzić :-)

No u nas nie za bardzo. Ja mam 40 km do najbliższej Stacji Paliw na
Słowacji. Obecnie Słowacy do nas jeżdżą, bo u nich litr Pb95 kosztuje na
złote 5,88 (cena sprzed tygodnia, bo teraz nie da się jechać).
Jak ropa pojdzie w gore, zlotowka spadnie, to dla tych kilkunastu gr
oplaty nie bedzie Ci sie oplacilo 80 km jezdzic :-)

Oczywiście, choć dla sportu jeżdżę dla kilku 5 km, gdzie na MOYA mam
taniej, niż ORLEN. Choćby po to, by popierać tych, co taniej sprzedają.

Ale warto wiedziec, ze jest alternatywa :-)

Tak przez lata było z alkoholem. Po jedną flaszkę nikt nie jeździł, ale
na wesela, chrzciny i inne temu podobne imprezy, to nikt w sklepie nie
kupował u nas w Polsce, tylko jechało sie na granicę. Tam 100 metrów za
były sklepy. Tak to wyglądało kilka lat temu:
https://goo.gl/maps/E9GATCV5RuAjSMmu7
Ta, to mi sie w 2004 podobalo. Limit piwa na osobe 110 litrow ...
pojechac z przyczepka w 4 osoby i pokazac celnikom ... palec :-)
Teraz chyba nawet limitu nie ma ...
Ale roznice w cenie byly takie duze, czy gorale mocne glowy maja ? :-)

Nioe, no różnice były. Po tamtej stronie 0,7 kosztowała na polskie 18
zł, zaś u nas w tym czasie coś koło 30 zł. Ale to dawne czasy. Natomiast
nam tu limity nie przeszkadzały. Koleżanka mieszka 200 metrów od
granicy. Można byłe w te i na zad jeździć i u niej przed domem
przytrzymać :-)

Tylko ja średni pijak jestem. Celnicy dziwili się, że wino woziłem. Bo
mieli tanie węgierskie i dobre. Potem wpadłem na to i do Węgrów zacząłem
jeździć. 200 km, ale oryginalny TOKAI po 4~5 zł/l w Tokaju można kupić w
winnicy.


--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 09:44:20
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Mon, 23 Mar 2020 16:43:02 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 23.03.2020 o 16:10, J.F. pisze:
No może tam się nie dogadują, albo u nas to plotka, że sie dogadują.
Nie wiem.
UOKiK napuscic, tylko kto mialby ich wspomoc ... KAS, ABW, CBA, CBŚ ?
Niech zaloza podlsuch na telefony :-)

Jesteś mało oryginalny, ale się nie udało potwierdzić :-)

Czyli zmowy nie ma ... albo sie dobrze kamufluja :-)

Tak przez lata było z alkoholem. Po jedną flaszkę nikt nie jeździł, ale
na wesela, chrzciny i inne temu podobne imprezy, to nikt w sklepie nie
kupował u nas w Polsce, tylko jechało sie na granicę. Tam 100 metrów za
były sklepy. Tak to wyglądało kilka lat temu:
https://goo.gl/maps/E9GATCV5RuAjSMmu7
Ta, to mi sie w 2004 podobalo. Limit piwa na osobe 110 litrow ...
pojechac z przyczepka w 4 osoby i pokazac celnikom ... palec :-)
Teraz chyba nawet limitu nie ma ...
Ale roznice w cenie byly takie duze, czy gorale mocne glowy maja ? :-)

Nioe, no różnice były. Po tamtej stronie 0,7 kosztowała na polskie 18
zł, zaś u nas w tym czasie coś koło 30 zł. Ale to dawne czasy.

U nas nadal ok 30 :-)

No tak, przy 100 butelkach sie oplaca :-)

Natomiast
nam tu limity nie przeszkadzały. Koleżanka mieszka 200 metrów od
granicy. Można byłe w te i na zad jeździć i u niej przed domem
przytrzymać :-)

a potem powiedzmy 10 km od granicy zatrzymuja Cie celnicy ... w
samochodzie 100 flaszek ... przyjmuja tlumaczenie, ze po jednej
przewoziles ?

Albo - w samochodzie 4 flaszki i jeden kierowca ... no tak, wczoraj my
byli w 4 dorosle osoby ...

J.

Data: 2020-03-24 15:10:13
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 24.03.2020 o 09:44, J.F. pisze:

a potem powiedzmy 10 km od granicy zatrzymuja Cie celnicy ... w
samochodzie 100 flaszek ... przyjmuja tlumaczenie, ze po jednej
przewoziles ?

To Celnicy mają udowodnić, że przewoziłeś ponad limit, a nei ja, że nie
przewoziłem.>
Albo - w samochodzie 4 flaszki i jeden kierowca ... no tak, wczoraj my
byli w 4 dorosle osoby ...

No nie ma zakazu. Mogą sobie sprawdzać, jeśli faktycznie cztery razy
jeździłeś. Problemy mają ci, co faktycznie ponad limit wiozą i
ściemniają, bo nigdy nie wiedza, jakimi dowodami dysponują celnicy.


--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 17:51:12
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e7a14c6$0$549$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 24.03.2020 o 09:44, J.F. pisze:
a potem powiedzmy 10 km od granicy zatrzymuja Cie celnicy ... w
samochodzie 100 flaszek ... przyjmuja tlumaczenie, ze po jednej
przewoziles ?

To Celnicy mają udowodnić, że przewoziłeś ponad limit, a nei ja, że nie
przewoziłem.>

Celnicy cie maja, bo w samochodzie 100 flaszek.
A maja prawo kontroli na terenie calego kraju.

Albo - w samochodzie 4 flaszki i jeden kierowca ... no tak, wczoraj my
byli w 4 dorosle osoby ...

No nie ma zakazu. Mogą sobie sprawdzać, jeśli faktycznie cztery razy
jeździłeś.

Nie - raz pojechalismy. I przewiezlismy dozwolony limit.
Po czym koledzy wysiedli, a flaszki zostaly.
I moze nawet zostaly tymczasowo, bo bo ciagle jest po jednej flaszce na glowe, a koledzy wsiada wieczorem.

I to wcale nie jest jakis wydumany przyklad, bo np jedziemy w delegacje nad granice, wieczorkiem sobie jedziemy zwiedzic, kupujemy, na drugo dzien do roboty,
flaszki zostaja w samochodzie, koledzy robia, a ja jade gdzies blisko.

Problemy mają ci, co faktycznie ponad limit wiozą i
ściemniają, bo nigdy nie wiedza, jakimi dowodami dysponują celnicy.

Ale teraz limitow nie ma.
Na uzytek osobisty :-)

J.

Data: 2020-03-25 07:54:16
Autor: ąćęłńóśźż
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Przecież to jedna i ta sama firma.


-- -- -
dla sportu jeżdżę dla kilku 5 km, gdzie na MOYA mam taniej, niż ORLEN.
Choćby po to, by popierać tych, co taniej sprzedają.

Data: 2020-03-24 11:15:58
Autor: PiteR
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Zbynek Ltd. pisze tak:

Jak już, ciekawe po ilu miesiącach, wszystko zacznie funkcjonować, to ci stratni będą chcieli choć trochę odrobić straty. Szybko. Bo tak u nas jest - szybko nachapać się na już, na teraz, nie patrząc długodystansowo. No i żeby szybciej odrobić straty podniosą ceny. Więc napędzą inflację. Mam rację?

"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.

--
Piotrek

Grosz do grosza i bedzie kokosza

Data: 2020-03-24 12:46:41
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "PiteR"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsAB8A729B35178PanElektronik@localhost.net...
Zbynek Ltd. pisze tak:
Jak już, ciekawe po ilu miesiącach, wszystko zacznie funkcjonować,
to ci stratni będą chcieli choć trochę odrobić straty. Szybko. Bo
tak u nas jest - szybko nachapać się na już, na teraz, nie patrząc
długodystansowo. No i żeby szybciej odrobić straty podniosą ceny.
Więc napędzą inflację. Mam rację?

"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.

Ale jest roznica, czy wzrosna za pol roku, czy 5 lat temu :-)

J.

Data: 2020-03-24 14:07:23
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Tue, 24 Mar 2020 12:46:41 +0100, J.F. napisał(a):

"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.

Ale jest roznica, czy wzrosna za pol roku, czy 5 lat temu :-)

Słowacja ma euro od 2009 i ceny jakoś nie zaszalały. To samo było w
państwach bałtyckich.
https://alebank.pl/czy-wprowadzenie-euro-oplacilo-sie-krajom-baltyckim-i-slowacji/

Zdaję sobie jednak sprawę, że suwerena nic nie przekona.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-24 15:22:32
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 24.03.2020 o 14:07, Olin pisze:
Dnia Tue, 24 Mar 2020 12:46:41 +0100, J.F. napisał(a):

"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.

Ale jest roznica, czy wzrosna za pol roku, czy 5 lat temu :-)

Słowacja ma euro od 2009 i ceny jakoś nie zaszalały. To samo było w
państwach bałtyckich.
https://alebank.pl/czy-wprowadzenie-euro-oplacilo-sie-krajom-baltyckim-i-slowacji/
Zdaję sobie jednak sprawę, że suwerena nic nie przekona.

Na temat krajów nadbałtyckich nie będę zajmował stanowiska, ale do
Słowacji jeżdżę na kawę :-) Przed ich EURO to my do nich jeździliśmy po
wiele produktów, bo było generalnie taniej. niewiele, ale jednak taniej.
Już nie mówię o alkoholu, ale o resztę towarów.

Po EURO oni od nas piwo wozili do siebie. Jak zobaczyłem pod marketem
obok mnie słowacki samochód, do którego wkładali zgrzewki słowackiego
piwa, to mi szczęka opadła. Materiały budowlane i meble dotąd wożą z
Polski. Pisze tu o przygraniczu, bo to widzę. Ale Słowacja nie jest
wielka, więc mam podstawy sądzić, że na sporą część obszaru wożą od nas.

Dawno to było i mogę coś poprzekręcać, ale z tego, co mi opowiadali
Słowacy, to u nich jak wprowadzali EURO, to było jakoś tak, że
wprowadzano to w jesieni, ale pensje przeliczano na EURO wg stanu na
wcześniejszą wiosnę. W pierwszym momencie masa ludzi się ucieszył, bo to
podobno było około 10% więcej. Ale szybko ceny w sklepach podniosły sie
te 20%.

Wprowadzenie w Polsce EURO miałoby sens, gdyby można to przeliczyć tak,
byśmy proporcjonalnie tyle samo mniej więcej zarabiali co w innych
krajach. Policjant w Polsce zarabia obecnie dokładnie tyle samo, co w
Niemczech, tylko my w złotówkach, a oni w EURO. Dokąd tu zarabiasz i tu
wydajesz, to nie ma to żadnego znaczenia. Ale pojedź latem do
Miedzyzdroi przykładowo, a zobaczysz, co Niemcy robią. Z kolei, jak
wszedłem w Niemczech do sklepu i zobaczyłem piwo po 2 EURO, to zgłupiałem.

--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 15:40:16
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Tue, 24 Mar 2020 15:22:32 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

Na temat krajów nadbałtyckich nie będę zajmował stanowiska, ale do
Słowacji jeżdżę na kawę :-) Przed ich EURO to my do nich jeździliśmy po
wiele produktów, bo było generalnie taniej. niewiele, ale jednak taniej.
Już nie mówię o alkoholu, ale o resztę towarów.

Oni Euro wprowadzili w 2009, kiedy zaczynał się kryzys i złotówka poleciała
na mordę, więc nagle na Słowacji dla nas zrobiło się drogo. Przez kilka lat w sklepach były ceny i w EUR i SKK, żeby było widać, czy
coś nagle się zmienia.
W listopadzie 2019 byłem parę dni na Słowacji i za drugie danie (kotlet z
frytkami i szczątkową surówką) w restauracji płaciłem ~5 EUR, a porcja była
ofita i smaczna, choć miejscowość była mała (Zemianske Kostolany). U nas
raczej za tyle się nie zje, chyba ze w jadłodajni.
Piwo w sklepie Coop kosztowało 50-70 centów.

 Z kolei, jak
wszedłem w Niemczech do sklepu i zobaczyłem piwo po 2 EURO, to zgłupiałem.

Hmm, ostatnio piwo w niemieckim sklepie kupowałem w 2015 i Wahrstainer 0.5
l kosztował jakoś 75 centów - o ile pamięć nie myli - plus naturalnie
"pfanz", a podlejsze gatunki były nawet tańsze.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-26 19:31:35
Autor: Arek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Olin napisał(a) w wiadomości: <1gjkkbojvlp3u$.1gs84axev87li$.dlg@40tude.net>...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 15:22:32 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

[...]
 Z kolei, jak
wszedłem w Niemczech do sklepu i zobaczyłem piwo po 2 EURO, to zgłupiałem.

Hmm, ostatnio piwo w niemieckim sklepie kupowałem w 2015 i Wahrstainer 0.5
l kosztował jakoś 75 centów - o ile pamięć nie myli - plus naturalnie
"pfanz", a podlejsze gatunki były nawet tańsze.

Piwo akurat nie jest dobrym przykłdem do porównania bo w takich krajach jak
Niemcy, Czechy, nawet Słowacja było ono stosunkowo tanie.
Zresztą ogólnie alkohol w CZ jest tańszy.

Arek

Data: 2020-03-26 20:44:24
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 24.03.2020 o 15:40, Olin pisze:

Hmm, ostatnio piwo w niemieckim sklepie kupowałem w 2015 i Wahrstainer 0.5
l kosztował jakoś 75 centów - o ile pamięć nie myli - plus naturalnie
"pfanz", a podlejsze gatunki były nawet tańsze.

Kolega bedący w Niemczech twierdzi,m że obecnie kosztuje 0,80 EURO.

--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-26 20:52:06
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 26.03.2020 o 20:44, Robert Tomasik pisze:

Hmm, ostatnio piwo w niemieckim sklepie kupowałem w 2015 i Wahrstainer 0.5
l kosztował jakoś 75 centów - o ile pamięć nie myli - plus naturalnie
"pfanz", a podlejsze gatunki były nawet tańsze.
Kolega bedący w Niemczech twierdzi,m że obecnie kosztuje 0,80 EURO.

Poprawka. 1,58 ~ 3,24 EUR/L, czyli 0,79 ~ 1,62 EUR/but. Nie wykluczone, że
zapamiętałem ceny za litr, a nie butelkę, bo widzę, że tak podają.


--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-27 10:53:18
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Thu, 26 Mar 2020 20:52:06 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

Kolega bedący w Niemczech twierdzi,m że obecnie kosztuje 0,80 EURO.

Poprawka. 1,58 ~ 3,24 EUR/L, czyli 0,79 ~ 1,62 EUR/but. Nie wykluczone, że
zapamiętałem ceny za litr, a nie butelkę, bo widzę, że tak podają.

Powyższe przeliczenia litrów na butelki nie są dla mnie zbyt czytelne,
dlatego postanowiłem podrążyć problem, co okazało się dziecinnie łatwe, bo
googlarka od razy wywala, że:
"Średnia cena piwa * (0,5l) w Niemczech wynosi 0.65 EUR (w przeliczeniu
2.99 PLN). Przelicznik przedstawia się następująco: 1 EUR (euro) = 4.5962
PLN (2020-03-26)"

https://www.cenynaswiecie.pl/cena-piwa-w-niemczech,144,24/

Poszedłem za ciosem i sprawdziłem mitycznie drogą Słowację:
Średnia cena piwa * (0,5l) na Słowacji wynosi 0.63 EUR (w przeliczeniu 2.87
PLN) Średnia cena pomidorów * (1kg) na Słowacji wynosi 1.20 EUR (w przeliczeniu
5.52 PLN)


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-27 14:39:38
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1okiimzwc1m2c.1msb5rnjj8jyu.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 26 Mar 2020 20:52:06 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Kolega bedący w Niemczech twierdzi,m że obecnie kosztuje 0,80 EURO.
Poprawka. 1,58 ~ 3,24 EUR/L, czyli 0,79 ~ 1,62 EUR/but. Nie wykluczone, że
zapamiętałem ceny za litr, a nie butelkę, bo widzę, że tak podają.

Powyższe przeliczenia litrów na butelki nie są dla mnie zbyt czytelne,
dlatego postanowiłem podrążyć problem, co okazało się dziecinnie łatwe, bo
googlarka od razy wywala, że:
"Średnia cena piwa * (0,5l) w Niemczech wynosi 0.65 EUR (w przeliczeniu
2.99 PLN). Przelicznik przedstawia się następująco: 1 EUR (euro) = 4.5962
PLN (2020-03-26)"
https://www.cenynaswiecie.pl/cena-piwa-w-niemczech,144,24/

Takie strony moga sporo przeklamywac

https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/alkoholische-getraenke/bier.html

Krombacher  0.69 euro
SCHULTENBRÄU  0.29
Maternus   0.30  (1.79 za 6)

Do tego kaucja za butelke/puszke, ale zwrotna.

Poszedłem za ciosem i sprawdziłem mitycznie drogą Słowację:
Średnia cena piwa * (0,5l) na Słowacji wynosi 0.63 EUR (w przeliczeniu 2.87
PLN)
Średnia cena pomidorów * (1kg) na Słowacji wynosi 1.20 EUR (w przeliczeniu
5.52 PLN)

Akurat pomidory u nas to mocno od okresu zaleza, wiec trudno porownac.

J.

Data: 2020-03-27 14:48:15
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Fri, 27 Mar 2020 14:39:38 +0100, J.F. napisał(a):

https://www.cenynaswiecie.pl/cena-piwa-w-niemczech,144,24/
Takie strony moga sporo przeklamywac

Daj linkę do nieprzekłamujących.

https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/alkoholische-getraenke/bier.html

Krombacher  0.69 euro
SCHULTENBRÄU  0.29
Maternus   0.30  (1.79 za 6)

No i wychodzi, że z tym lucyferskim euro wcale nie jest źle i to nawet bez
uwzględniania siły nabywczej.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-27 15:38:50
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1pfuzx68ho6tl.1t3xfm0ohgrs1.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 27 Mar 2020 14:39:38 +0100, J.F. napisał(a):
https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/alkoholische-getraenke/bier.html
Krombacher  0.69 euro
SCHULTENBRÄU  0.29
Maternus   0.30  (1.79 za 6)

No i wychodzi, że z tym lucyferskim euro wcale nie jest źle i to nawet bez
uwzględniania siły nabywczej.

To raczej specyfika Niemiec - piwo tanie, ale jakies dziwne wynalazki.
Pewnie podatek mniejszy.

Wina tez tanie, w Lidlu to trudno znalezc butelke za 3 euro.
I podobno dobre, ale ja sie nie znam.
W Aldi wiekszy wybor - od 1.29 do, ho ho, 6.99
https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/alkoholische-getraenke/wein.html

Ale to znow chyba kwestia nizszych podatkow.

J.

Data: 2020-03-27 15:50:51
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Fri, 27 Mar 2020 15:38:50 +0100, J.F. napisał(a):

To raczej specyfika Niemiec - piwo tanie, ale jakies dziwne wynalazki.
Pewnie podatek mniejszy.

No ale Robert twierdził, że u Niemca piwo strasznie drogie, bo euro, a tu
wychodzi, że wcale nie. Z nudów popatrzyłem na czekoladę Nussbeisser i mają za 0.79 EUR
https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/snacks-suessigkeiten/schokolade/nussbeisser-edel-vollmilch-3961.article.html

U nas jakoś dziwnie drożej (5,49 zł):
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/2003000011906
https://www.auchandirect.pl/auchan-warszawa/pl/alpen-gold-czekolada-nussbeisser-25-kakao/p-97100447

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-27 16:36:15
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:148mwqxx878y0.14lmh83kcbwam$.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 27 Mar 2020 15:38:50 +0100, J.F. napisał(a):
To raczej specyfika Niemiec - piwo tanie, ale jakies dziwne wynalazki.
Pewnie podatek mniejszy.

No ale Robert twierdził, że u Niemca piwo strasznie drogie, bo euro, a tu
wychodzi, że wcale nie.

Twierdzil, ze widzial dorgie ... a nie, ze po 1.50euro, a ja sie dopytywalem, czy to za 4-pak, czy najdrozsze w sklepie :-)

Z nudów popatrzyłem na czekoladę Nussbeisser i mają za 0.79 EUR
https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/snacks-suessigkeiten/schokolade/nussbeisser-edel-vollmilch-3961.article.html

U nas jakoś dziwnie drożej (5,49 zł):
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/2003000011906

Tak, ale w Tesco jest AlpenGold, a w Aldi ... Chateau ?

Ale czekolade mozna w Polsce taniej kupic, tylko ze bez orzechow.
A takie firmowe istotnie drogie.

Podejrzewam, ze polskim Aldi bym zastal ... w cenie ~5.50 zl :-)

Osobna sprawa, to sklad - podobnie jak z proszkami, okazuje sie, ze na Polske idzie produkt gorszy.
Choc niekoniecznie tanszy.

No i znow kwestia podatkow. W Polsce czekolada 23% VAT.
W Niemczech - byc moze jakas obnizona stawka "zywnosciowa", np 7%

Ale moze i wiecej .. dla dobra obywateli oczywiscie

https://www.welt.de/politik/article869776/Hoehere-Mehrwertsteuer-fuer-Schokolade.html
- projekt podwyzki VAT na czekolade i slodycze, w ramach walki z nadwaga.

Tak czy inaczej - i w czekoladzie nie jest jakos duzo drozej, a moze wrecz taniej.

J.

Data: 2020-03-27 16:40:07
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e7e1d70$0$17345$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup

Z nudów popatrzyłem na czekoladę Nussbeisser i mają za 0.79 EUR
https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/snacks-suessigkeiten/schokolade/nussbeisser-edel-vollmilch-3961.article.html

U nas jakoś dziwnie drożej (5,49 zł):
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/2003000011906

Tak, ale w Tesco jest AlpenGold, a w Aldi ... Chateau ?
Podejrzewam, ze polskim Aldi bym zastal ... w cenie ~5.50 zl :-)

update  - 3.99
https://www.aldi.pl/nasze-produkty/nasze-marki/chateau/czekolada-orzechowa-3706.article.html

Co ciagle drozej niz w Niemczech ... na razie :-(



J.

Data: 2020-03-27 20:28:44
Autor: Arek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
J.F. napisał(a) w wiadomości: <5e7e1e58$0$520$65785112@news.neostrada.pl>...
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e7e1d70$0$17345$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup

Z nudów popatrzyłem na czekoladę Nussbeisser i mają za 0.79 EUR
https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/snacks-suessigkeiten/schokolade/n
ussbeisser-edel-vollmilch-3961.article.html

U nas jakoś dziwnie drożej (5,49 zł):
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/2003000011906

Tak, ale w Tesco jest AlpenGold, a w Aldi ... Chateau ?
Podejrzewam, ze polskim Aldi bym zastal ... w cenie ~5.50 zl :-)

update  - 3.99
https://www.aldi.pl/nasze-produkty/nasze-marki/chateau/czekolada-orzechowa-3706.article.htm
l

Co ciagle drozej niz w Niemczech ... na razie :-(


Odrobinę dalej - transport? Większe spożycie - obrót (większy hurt taniej)?
Podatki swoją drogą.
O piwie w DE, CZ i SK pisałem - stosunkowo tanie. Nie nadaje
się na punkt odniesienia.
No i wcześniejsza inflacaj u nas swoje zrobiła.

Arek

Data: 2020-03-28 01:36:54
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Fri, 27 Mar 2020 20:28:44 +0100, Arek napisał(a):
J.F. napisał(a) w wiadomości: <5e7e1e58$0$520$65785112@news.neostrada.pl>...
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup
Z nudów popatrzyłem na czekoladę Nussbeisser i mają za 0.79 EUR
https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/snacks-suessigkeiten/schokolade/nussbeisser-edel-vollmilch-3961.article.html

U nas jakoś dziwnie drożej (5,49 zł):
https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/2003000011906

update  - 3.99
https://www.aldi.pl/nasze-produkty/nasze-marki/chateau/czekolada-orzechowa-3706.article.html

Odrobinę dalej - transport?

Predzej polityka danej sieci.

Większe spożycie - obrót (większy hurt taniej)?
Podatki swoją drogą.

Podatki moga sporo tlumaczyc, i powodowac, ze nasza wydaje sie drozsza
.... a jest nawet tansza. Tzn siec taniej nam sprzedaje, ale panstwo
wiecej zabiera.

O piwie w DE, CZ i SK pisałem - stosunkowo tanie. Nie nadaje
się na punkt odniesienia.

Tylko potem wychodzi, ze wiele towarow sie nadaje na punkt
odniesienia, bo tam jest tansze :-)
Chemia, kawa, maslo, tanie ciuchy, elektronika ... ale cos musi byc
drozsze, zeby nie bylo im za dobrze :-)

No i wcześniejsza inflacaj u nas swoje zrobiła.

Raczej to, ze jak Aldi ustalal cene, to kurs euro byl 4.30, a nie
4.50.
Ewentualnie - Aldi to wie ze kurs sie zmienia, wiec musi liczyc po
4.60, zeby nie byc stratnym.

J.

Data: 2020-03-30 13:01:12
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Fri, 27 Mar 2020 20:28:44 +0100, Arek napisał(a):

Co ciagle drozej niz w Niemczech ... na razie :-(

Odrobinę dalej - transport? Większe spożycie - obrót (większy hurt taniej)?
Podatki swoją drogą.
O piwie w DE, CZ i SK pisałem - stosunkowo tanie. Nie nadaje
się na punkt odniesienia.
No i wcześniejsza inflacaj u nas swoje zrobiła.

Cała dyskusja zaczęła się od tego, że u Niemca i Słowacji ponoć strasznie
drogo "bo euro".  A jak się bliżej przyglądnąć, to impuls inflacyjny po
przyjęciu EUR stanowi jakiś ułamek procenta. U nas jest złotówka i inflacja
też występuję, ostatnio nawet jakby większa niż u sąsiadów
Półlitrowe piwo miało kosztować 2 EUR, a potem wyszło jakoś porównywalnie z
nami. Wiadomo, że jedne towary są tańsze inne droższe, a i siła nabywcza w
różnych krajach rozmaita. Demagog mógłby powiedzieć, że w Norwegii euro nie
ma, a piwo kosztuje pierdylion.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-28 08:17:52
Autor: cef
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 2020-03-27 o 16:36, J.F. pisze:


Osobna sprawa, to sklad - podobnie jak z proszkami, okazuje sie, ze na Polske idzie produkt gorszy.
Choc niekoniecznie tanszy.

U krajowych producentów też cena ma wpływ na skład.
Takie np czekolady, które dawali w stacji krwiodawstwa we Wrocławiu.
Wiadomo, że RCKiK niewiele zapłaci i jest kontrakt czasowy, więc robią to z byle czego,

Data: 2020-03-24 16:23:55
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e7a17a9$0$17351$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 24.03.2020 o 14:07, Olin pisze:
Dnia Tue, 24 Mar 2020 12:46:41 +0100, J.F. napisał(a):
Słowacja ma euro od 2009 i ceny jakoś nie zaszalały. To samo było w
państwach bałtyckich.
https://alebank.pl/czy-wprowadzenie-euro-oplacilo-sie-krajom-baltyckim-i-slowacji/
Zdaję sobie jednak sprawę, że suwerena nic nie przekona.

Na temat krajów nadbałtyckich nie będę zajmował stanowiska, ale do
Słowacji jeżdżę na kawę :-) Przed ich EURO to my do nich jeździliśmy po
wiele produktów, bo było generalnie taniej. niewiele, ale jednak taniej.
Już nie mówię o alkoholu, ale o resztę towarów.

No nie wiem - spedzilem wtedy u nich pare urlopow, i to oni jezdzili do nas po rozne towary.
Przynajmniej tak mowili, ze w Zakopanem taniej.

A jak wprowadzili Euro, zbieglo sie z kryzysem na swiecie, spadkiem ceny zlotowki ... i to oni zaczeli przyjezdzac do nas na narty ...

Po EURO oni od nas piwo wozili do siebie. Jak zobaczyłem pod marketem
obok mnie słowacki samochód, do którego wkładali zgrzewki słowackiego
piwa, to mi szczęka opadła. Materiały budowlane i meble dotąd wożą z
Polski.

W sensie - od 2009 czy od jeszcze dawniej ?

Wprowadzenie w Polsce EURO miałoby sens, gdyby można to przeliczyć tak,
byśmy proporcjonalnie tyle samo mniej więcej zarabiali co w innych
krajach.

Ale przeciez tak nie jest i miedzy roznymi krajami Euro.

Policjant w Polsce zarabia obecnie dokładnie tyle samo, co w
Niemczech, tylko my w złotówkach, a oni w EURO. Dokąd tu zarabiasz i tu
wydajesz, to nie ma to żadnego znaczenia. Ale pojedź latem do
Miedzyzdroi przykładowo, a zobaczysz, co Niemcy robią.

Ale przeciez nie ma znaczenia, czy robia, bo wymienili pensje na zlotowki, czy
beda wydawac swoje 4000 euro, a rodak swoje 1000 euro...

Z kolei, jak wszedłem w Niemczech do sklepu i zobaczyłem piwo po 2 EURO, to zgłupiałem.

Takie ogolne prawo ekonomii - ile zarabiasz, tyle wydajesz.
Ale ... zadziwiajaco, sporo rzeczy jest w Niemczech/Zachodzie tansze niz u nas.
Widac inne sa drozsze.

Piwo ... jakies specjalne, czy za 4-pak, bo to chyba wlasnie ten towar, ktory jest tam tani.
Wina tez tansze niz u nas, przynajmniej w Lidlu.

i jeszcze dodaj wysoką kaucje za butelke ... zwrotną.

J.














--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 18:11:37
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:159y9xsrfnwkt.9mo9vgcdef0s$.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 12:46:41 +0100, J.F. napisał(a):
"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.

Ale jest roznica, czy wzrosna za pol roku, czy 5 lat temu :-)

Słowacja ma euro od 2009 i ceny jakoś nie zaszalały. To samo było w
państwach bałtyckich.
https://alebank.pl/czy-wprowadzenie-euro-oplacilo-sie-krajom-baltyckim-i-slowacji/

Zdaję sobie jednak sprawę, że suwerena nic nie przekona.

W Niemczech wzrosly. Moze na troche, bo sie chwala, ze wcale nie,
ale inni pamietaja ze "ojro tojro".

Tylko to byl efekt psychologiczny.
Kawa w kawiarni kosztowal np 3 marki.
powinna kosztowac 1.5 euro, ale zaokraglili do 2.
A dorzuc jeszcze napiwek ...

I u nas pewnie tez by tak bylo.  No chyba, ze by przez rok sklepy podawaly obie ceny ...

J.

Data: 2020-03-25 10:44:50
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Tue, 24 Mar 2020 18:11:37 +0100, J.F. napisał(a):

W Niemczech wzrosly. Moze na troche, bo sie chwala, ze wcale nie,
ale inni pamietaja ze "ojro tojro".

Tylko to byl efekt psychologiczny.
Kawa w kawiarni kosztowal np 3 marki.
powinna kosztowac 1.5 euro, ale zaokraglili do 2.
A dorzuc jeszcze napiwek ...

Właśnie się dokształciłem i poznałem pojęcie "Iluzja euro":
https://pl.wikipedia.org/wiki/Iluzja_euro

"Według Eurostatu inflacja (HICP) w strefie euro w 2002 wyniosła 2,3%, z
czego wpływ euro szacuje się na 0,12-0,29%. Szczególnie zauważalny wzrost
cen nastąpił w sektorze usług - głównie w gastronomii, kinach, usługach
fryzjerskich, naprawach i usługach telekomunikacyjnych. Do państw, w
których wzrost był najbardziej zauważalny, zaliczono Niemcy, Francję i
Włochy, zaś państwem, w którym euro miało na ceny wpływ najmniejszy, była
Irlandia."

Bardziej obszerne rozważania są tu:
https://oko.press/kaczynski-euro-wzrost-cen/

"Jak pokazują dane Eurobarometru (sondażu prowadzonego na zlecenie
Parlamentu Europejskiego przez Kantar TNS), w listopadzie 2018 roku za euro
opowiadało się:

85 proc. Estończyków (wprowadzili euro w 2011 roku)
66 proc. Litwinów (wprowadzili euro w 2015)
81 proc. Łotyszy (wprowadzili euro w 2014)
77 proc. Słowaków (wprowadzili w 2009)
86 proc. Słoweńców (wprowadzili euro w 2011)

.............................................................

Paradoksalnie, najwięcej przeciwników euro ma nie tam, gdzie je
wprowadzono, lecz w krajach, w których go nie ma.

Lista najbardziej niechętnych euro krajów pokrywa się więc z krajami, które
pozostają przy narodowej walucie:

Czechy - 74 proc. przeciw euro
Szwecja - 65 proc.
Dania - 61 proc
Wlk. Brytania - 59 proc.
Chorwacja - 56 proc.
Polska - 54 proc.
Bułgaria - 52 proc.
Węgry - 43 proc.
Rumunia - 35 proc."

Polecam również szanownej uwadze tabelkę:
Wpływ przyjęcia euro na ceny konsumpcyjne (HICP) w krajach ,,nowej UE":

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-25 13:48:23
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ufq2l5e88wsf$.ruuwsx6druzn.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 18:11:37 +0100, J.F. napisał(a):
W Niemczech wzrosly. Moze na troche, bo sie chwala, ze wcale nie,
ale inni pamietaja ze "ojro tojro".

Tylko to byl efekt psychologiczny.
Kawa w kawiarni kosztowal np 3 marki.
powinna kosztowac 1.5 euro, ale zaokraglili do 2.
A dorzuc jeszcze napiwek ...

Właśnie się dokształciłem i poznałem pojęcie "Iluzja euro":
https://pl.wikipedia.org/wiki/Iluzja_euro

"Według Eurostatu inflacja (HICP) w strefie euro w 2002 wyniosła 2,3%, z
czego wpływ euro szacuje się na 0,12-0,29%. Szczególnie zauważalny wzrost
cen nastąpił w sektorze usług - głównie w gastronomii, kinach, usługach
fryzjerskich, naprawach i usługach telekomunikacyjnych.

Otoz to. A duze markety jakos przeliczyly i ceny sie nie zmienily, ewentualnie - po poczatkowych podwyzkach wrocily do starych.

Do państw, w
których wzrost był najbardziej zauważalny, zaliczono Niemcy, Francję i
Włochy,

Niemcy mialy w miare prosto, bo w praktyce wystarczylo sobie stara cene razy 2.
Francja miala gorzej. Wlochy ... nie pamietam, ten ich lir mial duzo zer.

zaś państwem, w którym euro miało na ceny wpływ najmniejszy, była Irlandia."

A co miala Irlandia wczesniej ?
Jesli jakiegos funta o wiekszej wartosci, to przeliczanie trudniejsze (tzn w pamieci), a ceny liczbowe wzrastaja ... i tu z jednej strony obywatele bardziej zwracaja uwage,
ale z drugiej - trudniej przeliczyc w pamieci, a wszyscy wiedza, ze ma wzrosnac.

Bardziej obszerne rozważania są tu:
https://oko.press/kaczynski-euro-wzrost-cen/
"Jak pokazują dane Eurobarometru (sondażu prowadzonego na zlecenie
Parlamentu Europejskiego przez Kantar TNS), w listopadzie 2018 roku za euro
opowiadało się:
85 proc. Estończyków (wprowadzili euro w 2011 roku)
66 proc. Litwinów (wprowadzili euro w 2015)
81 proc. Łotyszy (wprowadzili euro w 2014)
77 proc. Słowaków (wprowadzili w 2009)
86 proc. Słoweńców (wprowadzili euro w 2011)

Paradoksalnie, najwięcej przeciwników euro ma nie tam, gdzie je
wprowadzono, lecz w krajach, w których go nie ma.

Dlaczego paradoksalnie ?
Nie ma euro, bo ma duzo przeciwnikow :-)

Lista najbardziej niechętnych euro krajów pokrywa się więc z krajami, które
pozostają przy narodowej walucie:

Czechy - 74 proc. przeciw euro
Szwecja - 65 proc.
Dania - 61 proc
Wlk. Brytania - 59 proc.
Chorwacja - 56 proc.
Polska - 54 proc.

Ciekawe z kiedy to badanie i jak wyglada obecnie.
Propaganda PiS zrobila swoje, ale zeby az 54% ...

Ale Slowacy to tak sobie z tym euro sie wstrzelili - akurat w kryzys.
Tym niemniej - przetrwali, teraz nie maja powodu się żalic.

W pojedynczym kraju to moze niewielka roznica, ale pamietam jak podrozowalem po Europie z wieloma portfelami, bo co kraj, to inna waluta.

Zreszta na kierunku poludniowym nadal tak jest - Czechy, Wegry ...

Kto i czym przekonal Czechow ? Oni zdaja sie miec stabilna sytuacje finansowa, euro powinno im sie podobac ...

J.

Data: 2020-03-25 14:18:20
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Wed, 25 Mar 2020 13:48:23 +0100, J.F. napisał(a):

zaś państwem, w którym euro miało na ceny wpływ najmniejszy, była Irlandia."

A co miala Irlandia wczesniej ?
Jesli jakiegos funta o wiekszej wartosci, to przeliczanie trudniejsze (tzn w pamieci), a ceny liczbowe wzrastaja ... i tu z jednej strony obywatele bardziej zwracaja uwage,

Zadajesz mnóstwo pytań, zamiast trochę pogrzebać i dociec, a przecie w
internetach jest cały świat.
Wycofany został funt  irlandzki, który przeliczał się 1 IEP = 1.26974 EUR
https://www.xe.com/currencyconverter/convert/?Amount=1&From=IEP&To=EUR

"Jak pokazują dane Eurobarometru (sondażu prowadzonego na zlecenie
Parlamentu Europejskiego przez Kantar TNS), w listopadzie 2018 roku

Ciekawe z kiedy to badanie i jak wyglada obecnie.
Propaganda PiS zrobila swoje, ale zeby az 54% ...

Stoi drukowanymi, że w listopadzie 2018 roku.

W pojedynczym kraju to moze niewielka roznica, ale pamietam jak podrozowalem po Europie z wieloma portfelami, bo co kraj, to inna waluta.

Dla suwerena jedna waluta to wakacyjna wygoda, a dla inwestorów zachęta, bo
unikają ryzyka kursowego i kosztów wymiany. W 2011 wartość inwestycji na
Słowacji w porównaniu z 2010 wzrosła 4 razy. W 2015 fabryka Jaguara już
miała powstać w Polsce, a jednak Jaguar Land Rover wybrał Słowację.
Wcześniej weszli tam PSA Peugeot Citroen, Hyundai i Volkswagen.


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego,
ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy
Różańca"
Matka Boża do s. Łucji

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-25 16:40:40
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1woa4hon0hov7.t1880dz0jly$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 25 Mar 2020 13:48:23 +0100, J.F. napisał(a):
zaś państwem, w którym euro miało na ceny wpływ najmniejszy, była
Irlandia."

A co miala Irlandia wczesniej ?
Jesli jakiegos funta o wiekszej wartosci, to przeliczanie trudniejsze
(tzn w pamieci), a ceny liczbowe wzrastaja ... i tu z jednej strony
obywatele bardziej zwracaja uwage,

Zadajesz mnóstwo pytań, zamiast trochę pogrzebać i dociec, a przecie w
internetach jest cały świat.

Az tak mnie Irlandia nie interesuje :-)

"Jak pokazują dane Eurobarometru (sondażu prowadzonego na zlecenie
Parlamentu Europejskiego przez Kantar TNS), w listopadzie 2018 roku

Ciekawe z kiedy to badanie i jak wyglada obecnie.
Propaganda PiS zrobila swoje, ale zeby az 54% ...

Stoi drukowanymi, że w listopadzie 2018 roku.

No ... ciekawe.

W pojedynczym kraju to moze niewielka roznica, ale pamietam jak
podrozowalem po Europie z wieloma portfelami, bo co kraj, to inna
waluta.

Dla suwerena jedna waluta to wakacyjna wygoda, a dla inwestorów zachęta, bo
unikają ryzyka kursowego i kosztów wymiany.

Chyba bardziej dla krajowych...

W 2011 wartość inwestycji na
Słowacji w porównaniu z 2010 wzrosła 4 razy.
W 2015 fabryka Jaguara już
miała powstać w Polsce, a jednak Jaguar Land Rover wybrał Słowację.
Wcześniej weszli tam PSA Peugeot Citroen, Hyundai i Volkswagen.

Tania sila robocza ? Bo jesli obiad tam kosztuje 5 euro ..

Taki inwestor wymieni sobie tanio, albo wcale, bo sporo wyposazenia i tak musi kupic za euro czy $.
Wiec bardziej sie inne czynniki licza.
W tym istotnie ta niestabilna zlotowka ... bo jak znow wzrosnie do 0.5 euro, to robotnicy beda za drodzy.

Ale jest tez cala masa tych innych czynnikow - teren, infrastruktura, biurokracja, podejscie urzedow skarbowych, zwiazki zawodowe ...

Swoja droga to gdzies juz widzialem oceny, ze Slowacja ma za duzy % przemyslu samochodowego, i jest zbyt wrazliwa na wahania branzy.
Byc moze bedziemy mogli zobaczyc - europejskie fabryki wstrzymuja produkcje.
Jak epidemia potrwa jeszcze ze dwa miesiace - moze byc kiepsko.

J.

Data: 2020-03-26 10:27:35
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Wed, 25 Mar 2020 16:40:40 +0100, J.F. napisał(a):

Swoja droga to gdzies juz widzialem oceny, ze Slowacja ma za duzy % przemyslu samochodowego, i jest zbyt wrazliwa na wahania branzy.
Byc moze bedziemy mogli zobaczyc - europejskie fabryki wstrzymuja produkcje.
Jak epidemia potrwa jeszcze ze dwa miesiace - moze byc kiepsko.

Pewnie tak, bo już czytam, że sprzedaż aut zamarła, ale trudno
przepowiedzieć coś sensownego bez szklanej kuli. U nas producenci mebli też
rwią włosy z głowy, bo eksport zamarł, a to było 90% ich zbytu. Zobaczymy, która branża mocniej oberwie w czasach zarazy.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-26 11:00:24
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:f53u8pf7lcd5$.170t8kmd1ym1s.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 25 Mar 2020 16:40:40 +0100, J.F. napisał(a):
Swoja droga to gdzies juz widzialem oceny, ze Slowacja ma za duzy %
przemyslu samochodowego, i jest zbyt wrazliwa na wahania branzy.
Byc moze bedziemy mogli zobaczyc - europejskie fabryki wstrzymuja
produkcje.
Jak epidemia potrwa jeszcze ze dwa miesiace - moze byc kiepsko.

Pewnie tak, bo już czytam, że sprzedaż aut zamarła, ale trudno
przepowiedzieć coś sensownego bez szklanej kuli.

VW wstrzymal produkcje, PSA i Opel wstrzymaly,
rzad wstrzymal nowe limuzyny, wiele firm kombinuje jak przezyc, a nie jak nowe pojazdy kupic ... to i dostawcy czesci stoja ..


U nas producenci mebli też
rwią włosy z głowy, bo eksport zamarł, a to było 90% ich zbytu.
Zobaczymy, która branża mocniej oberwie w czasach zarazy.

restauracje, turystyka, linie lotnicze, kina ... moze i galerie handlowe ..

Za to komputery, netflix i sprzedaz internetowa pojda w gore :)

J.

Data: 2020-03-24 15:04:50
Autor: Krzysztof Halasa
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
PiteR <email@fauszywy.pl> writes:

"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.

Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć
możliwość łatwego manipulowania PLN. W przypadku euro musiałby się
dzielić "władzą" z innymi.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2020-03-24 15:25:57
Autor: Robert Tomasik
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 24.03.2020 o 15:04, Krzysztof Halasa pisze:

"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.
Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć
możliwość łatwego manipulowania PLN. W przypadku euro musiałby się
dzielić "władzą" z innymi.

Nie jedynym, choć zapewne jednym z poważniejszych. Przy czym zauważ, ze
od momentu, gdy mogliśmy EURO wprowadzić kilka różnych partii rządziło i
nikt się na to EURO nie zdecydował.

--
Robert Tomasik

Data: 2020-03-24 23:40:53
Autor: Krzysztof Halasa
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć
możliwość łatwego manipulowania PLN. W przypadku euro musiałby się
dzielić "władzą" z innymi.

Nie jedynym, choć zapewne jednym z poważniejszych.

A te inne?

Przy czym zauważ, ze
od momentu, gdy mogliśmy EURO wprowadzić kilka różnych partii rządziło i
nikt się na to EURO nie zdecydował.

Kilka to przynajmniej ile?
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2020-03-26 19:49:21
Autor: Arek
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Robert Tomasik napisał(a) w wiadomości: <5e7a1876$0$17351$65785112@news.neostrada.pl>...
W dniu 24.03.2020 o 15:04, Krzysztof Halasa pisze:

"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.
Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć
możliwość łatwego manipulowania PLN. W przypadku euro musiałby się
dzielić "władzą" z innymi.


Teraz to chyba NBP będzie bardziej drukował niż EBC. Bywało odwwrotnie.

Nie jedynym, choć zapewne jednym z poważniejszych. Przy czym zauważ, ze
od momentu, gdy mogliśmy EURO wprowadzić kilka różnych partii rządziło i
nikt się na to EURO nie zdecydował.


  Ten wąż walutowy przed wejściem może być przykry. Ale teoreycznie
można chyba wewnątrz PL w EUR się rozliczać. Do czasu upowszechnienia
kart były popularne tablice z kursami w sklepach. Chociaż cennik za pisuar
którymś dworcu kolejowym (pn-zach Polska) widziałem: 2 zł albo 1 EUR.
  Ryzyko walutowe polega na tym, że można stracić ale też i zyskać.
Przy czym stratę nie zawsze da się rozliczyć.
  Gdyby błyskawiczna wymiana waluty nie była nieco utrudniana...
Na Foreksie ile spready wynosza? Nawet teraz?

Arek

Data: 2020-03-27 00:39:27
Autor: Krzysztof Halasa
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
"Arek" <abcdek@poczta.onet.pl.usun_cde> writes:

Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć
możliwość łatwego manipulowania PLN. W przypadku euro musiałby się
dzielić "władzą" z innymi.

Teraz to chyba NBP będzie bardziej drukował niż EBC. Bywało odwwrotnie.

Nie chodzi tylko o drukowanie, na kurs można wpływać w różny sposób.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2020-03-24 16:44:02
Autor: Jacek Maciejewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Tue, 24 Mar 2020 15:04:50 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):

PiteR <email@fauszywy.pl> writes:

"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.

Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć
możliwość łatwego manipulowania PLN. W przypadku euro musiałby się
dzielić "władzą" z innymi.

Podzielam ten pogląd. Autorytety ekonomiczne twierdzą dosyć zgodnie że
wprowadzenie euro wspomogłoby naszą gospodarkę przez
obniżenie/likwidację różnych zbędnych kosztów. Ale primo, trzeba by
podjąć ryzyko że nie spodoba się to wyborcom. A po drugie, mechanizmy
unijne dyscyplinowały by gospodarkę pieniądzem w znacznie większym
zakresie i żegnaj np. topienie 500+ w inflacji.
Tym sposobem, nie wchodząc do strefy euro,  tracimy rzecz nie do
kupienia za żadne pieniądze - integrację z Unią. Ryzyko że będąc na
marginesie Unii nie otrzymamy od niej wystarczającego wsparcia w sporach
z Rosją, rośnie niebotycznie.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2020-03-24 17:43:49
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1u4ldvq6yewuv$.u1uro4br3g00$.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 15:04:50 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
PiteR <email@fauszywy.pl> writes:
"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.

Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć
możliwość łatwego manipulowania PLN. W przypadku euro musiałby się
dzielić "władzą" z innymi.

Podzielam ten pogląd. Autorytety ekonomiczne twierdzą dosyć zgodnie że
wprowadzenie euro wspomogłoby naszą gospodarkę przez
obniżenie/likwidację różnych zbędnych kosztów. Ale primo, trzeba by
podjąć ryzyko że nie spodoba się to wyborcom.

To jest jedna sprawa, a druga:
-rzekomo nie spelniamy warunkow. To chyba o chodzi o stabilnosc kursu,
-potem wyskoczyla Grecja i nie wiadomo bylo czy euro przetrwa,
-teraz pewnie nadal nie spelniamy warunkow ... i PiS nie chce spelniac

A po drugie, mechanizmy
unijne dyscyplinowały by gospodarkę pieniądzem w znacznie większym
zakresie i żegnaj np. topienie 500+ w inflacji.

Owszem, ale jednak najpierw to 500+ wprowadzili, bez jakies wiekszej szkody dla budzetu.
A w euro tez inflacja jest.

No ale wrocmy do Grecji - u nas wystarczyloby  zdewaluowac zlotowke, ba - sama sie zdewaluowala, w Grecji trzeba bylo ciac wydatki.
Panie premierze, jak tu przezyc za 2000 euro :-)

Tym sposobem, nie wchodząc do strefy euro,  tracimy rzecz nie do
kupienia za żadne pieniądze - integrację z Unią.

Akurat IMO w znikomym stopniu. nasza waluta najmniej przeszkadza.
Zreszta Dania swoja trzyma - po stalym kursie.

Ryzyko że będąc na
marginesie Unii nie otrzymamy od niej wystarczającego wsparcia w sporach
z Rosją, rośnie niebotycznie.

Owszem, ale czy to od euro zalezy ?
Beda chcieli, to pomoga, beda chcieli - to nie pomoga.
Zreszta co tu o Unii pisac - tam kazdy chce czegos innego :-)

A jak juz wiekszosc czegos chce, to my stajemy okoniem i mowimy "nie"

To raczej narazamy sie na boczny tor w "europie dwoch predkosci".

J.

Data: 2020-03-24 18:19:44
Autor: Jacek Maciejewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Tue, 24 Mar 2020 17:43:49 +0100, J.F. napisał(a):

To jest jedna sprawa, a druga:
-rzekomo nie spelniamy warunkow. To chyba o chodzi o stabilnosc kursu,
-potem wyskoczyla Grecja i nie wiadomo bylo czy euro przetrwa,
-teraz pewnie nadal nie spelniamy warunkow ... i PiS nie chce spelniac

Owszem, nie spełniamy i nie spełnialismy. Ale spełnienie było i jest o
rzut beretem. Po prostu kunktatorstwo polityczne. Nikt nie chce się
narazić tym głupszym wyborcom, bo u nas jakby krzywa Gaussa nie
obowiązywała, głupich jest więcej niż rozumnych :)  A co do inflacji to
owszem, w euro też jest ale jakoś koło 1,5% wobec prawie 5% dla PLN za
luty. Ja tam większość kasy mam w euro.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2020-03-24 19:00:44
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ze248owbp0jw$.sn3wizl136lj$.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 17:43:49 +0100, J.F. napisał(a):
To jest jedna sprawa, a druga:
-rzekomo nie spelniamy warunkow. To chyba o chodzi o stabilnosc kursu,
-potem wyskoczyla Grecja i nie wiadomo bylo czy euro przetrwa,
-teraz pewnie nadal nie spelniamy warunkow ... i PiS nie chce spelniac

Owszem, nie spełniamy i nie spełnialismy. Ale spełnienie było i jest o
rzut beretem. Po prostu kunktatorstwo polityczne. Nikt nie chce się
narazić tym głupszym wyborcom,

Ale wiesz - ze spelnienia warunkow nie wynika od razu wprowadzenie euro.

Natomiast trudno powiedziec, ile by to nas kosztowalo - Soros kiedys dobrze zarobil na GB/UK.


J.

Data: 2020-03-24 19:20:42
Autor: Jacek Maciejewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Tue, 24 Mar 2020 19:00:44 +0100, J.F. napisał(a):

Ale wiesz - ze spelnienia warunkow nie wynika od razu wprowadzenie euro.
Fakt, do tanga trzeba dwojga. Ale wciąż chcą z nami zatańczyć  a
przynajmniej jeszcze nie dali kosza :)
Natomiast trudno powiedziec, ile by to nas kosztowalo - Soros kiedys dobrze zarobil na GB/UK.
Nikt ci nie broni też zarobić. W końcu nie po to żeśmy burzyli komunizm
:)


--
Jacek
I hate haters.

Data: 2020-03-24 20:39:32
Autor: PiteR
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Jacek Maciejewski pisze tak:

Dnia Tue, 24 Mar 2020 15:04:50 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):

PiteR <email@fauszywy.pl> writes:

"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.

Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć
możliwość łatwego manipulowania PLN. W przypadku euro musiałby
się dzielić "władzą" z innymi.

Podzielam ten pogląd. Autorytety ekonomiczne twierdzą dosyć
zgodnie że wprowadzenie euro wspomogłoby naszą gospodarkę przez
obniżenie/likwidację różnych zbędnych kosztów. Ale primo, trzeba
by podjąć ryzyko że nie spodoba się to wyborcom.

Ciekawe czy kiedyś przyjmiemy euro i jak zaciekła będzie
wojna domowa polsko polska

--
Piotrek

człowiek chciał być królem planety
więc matka natura dała mu koronę

Data: 2020-03-27 07:19:00
Autor: ąćęłńóśźż
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Twoja ukochana Rosja to chuje.
Gdyby nie mieli rakiet i ropy/gazu, to by byli śmieciami, jak przez stulecia.
I kilku maharadżów na wakacjach w Lądynie tego nie zmieni.


-- -- -
Ryzyko że będąc na marginesie Unii nie otrzymamy od niej wystarczającego wsparcia w sporach z Rosją, rośnie niebotycznie.

Data: 2020-03-27 10:57:49
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Fri, 27 Mar 2020 07:19:00 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):

Twoja ukochana Rosja to chuje.

Przyjaciele Człowieka z Drabinką chyba nie podzielają tej opinii, bo nader
chętnie spotyka się z Orbanem i Salvinim, a ci z kolei bardzo sobie chwalą
Władimira Władimirowicza.
Le Penówna, AfD i Kowin-Mikke też by się obruszyli na takie słownictwo.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-31 22:00:36
Autor: Liwiusz
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 2020-03-24 o 16:44, Jacek Maciejewski pisze:
Podzielam ten pogląd. Autorytety ekonomiczne twierdzą dosyć zgodnie że
wprowadzenie euro wspomogłoby naszą gospodarkę przez
obniżenie/likwidację różnych zbędnych kosztów.

Jakich kosztów? Daj linka do tych autorytetów.

--
Liwiusz

Data: 2020-03-31 13:45:58
Autor: sczygiel
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu wtorek, 31 marca 2020 15:00:48 UTC-5 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2020-03-24 o 16:44, Jacek Maciejewski pisze:
> Podzielam ten pogląd. Autorytety ekonomiczne twierdzą dosyć zgodnie że
> wprowadzenie euro wspomogłoby naszą gospodarkę przez
> obniżenie/likwidację różnych zbędnych kosztów.

Jakich kosztów? Daj linka do tych autorytetów.


Pewnie chodzi o samo drukowanie kasy i potem jej przeliczanie. Spread w kantorze, roznice kursowe.

Tyle ze wiadomo ze to nieprawda i przyjecie euro malo komu sie oplacilo w europie.

Data: 2020-04-01 08:57:33
Autor: Liwiusz
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 2020-03-31 o 22:45, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu wtorek, 31 marca 2020 15:00:48 UTC-5 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2020-03-24 o 16:44, Jacek Maciejewski pisze:
Podzielam ten pogląd. Autorytety ekonomiczne twierdzą dosyć zgodnie że
wprowadzenie euro wspomogłoby naszą gospodarkę przez
obniżenie/likwidację różnych zbędnych kosztów.

Jakich kosztów? Daj linka do tych autorytetów.


Pewnie chodzi o samo drukowanie kasy i potem jej przeliczanie.

Drukowanie kasy to koszt? :)

Spread w kantorze, roznice kursowe.

Ale różnice kursowe to przecież zaleta, a nie wada. Dzięki temu, że kurs naszej waluty spada (w gospodarce zaczyna się dziać gorzej), zwiększa się opłacalność eksportu, co daje impuls rozwojowy.


Tyle ze wiadomo ze to nieprawda i przyjecie euro malo komu sie oplacilo w europie.

Niemcom się opłacało. Do czasu, jak w euro zaczną się zadłużać koronawirusowi bankruci typu Włochy, przypuszczam, że wówczas Niemcy wprowadzą coś na kształt "euro północnego" i "euro południowego", niczym "bony PKO" w PRL.

--
Liwiusz

Data: 2020-04-04 11:47:36
Autor: ąćęłńóśźż
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Różnice kursowe w sensie różnych kursów kupna i sprzedaży, pośrednik (bank, kantor, organizacja płatnicza) zarabia.


-- -- -
Ale różnice kursowe to przecież zaleta, a nie wada.

Data: 2020-04-02 15:26:57
Autor: Krzysztof Halasa
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
sczygiel@gmail.com writes:

Tyle ze wiadomo ze to nieprawda i przyjecie euro malo komu sie
oplacilo w europie.

Zwłaszcza posiadaczom niewolników. Podobnie z otwarciem granic zresztą.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2020-03-31 21:59:06
Autor: Liwiusz
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
W dniu 2020-03-24 o 15:04, Krzysztof Halasa pisze:
PiteR <email@fauszywy.pl> writes:

"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.
I co teraz mohery? Smacznego.

Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć
możliwość łatwego manipulowania PLN. W przypadku euro musiałby się
dzielić "władzą" z innymi.

Nawet bez manipulowania lepiej mieć własną walutę niż cudzą. Mając własną, może ona w kryzysie tanieć, co może dać impuls rozwojowy. Nie ma nic gorszego niż bycie europejską prowincją w kryzysie, mając drogą walutę euro.

--
Liwiusz

Data: 2020-04-01 11:06:48
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Tue, 31 Mar 2020 21:59:06 +0200, Liwiusz napisał(a):

Nawet bez manipulowania lepiej mieć własną walutę niż cudzą. Mając własną, może ona w kryzysie tanieć, co może dać impuls rozwojowy.

W istocie, taniejące boliwary w Wenezueli i dolary zimbabweńskie dały
potężny impuls i tamtejsze gospodarki kwitną.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-04-01 18:34:55
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

"Olin" j76mmy3vpnr7.1oap0znj4pr7m$.dlg@40tude.net

może ona w kryzysie tanieć, co może dać impuls rozwojowy.

W istocie, taniejące boliwary w Wenezueli i dolary
zimbabweńskie dały potężny impuls i tamtejsze
gospodarki kwitną.

Może dać -- nie musi.
Chiny potrafiły z tego korzystać.

-=-

BTW -- wygląda na to, że nie Europa czy
USA, lecz Chiny nie obawiają się S-19.

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.      .......................       .-.
(,-.`._,'(  coma |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'     :  eneuel@@gmail.com  :      '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' https://a.aliexpress.com/_dUfQOWD ;\|/...

Data: 2020-04-02 11:34:07
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Wed, 1 Apr 2020 18:34:55 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Może dać -- nie musi.
Chiny potrafiły z tego korzystać.

No właśnie. I to jest chyba jedyna zaleta trzymania się za wszelką cenę
złotówki. Jak gospodarka jest do dudy, to i taniejąca waluta nie pomoże.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-04-02 11:53:24
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:cq8gtsao9i6d.sh5evlbsqqp7$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 1 Apr 2020 18:34:55 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
Może dać -- nie musi.
Chiny potrafiły z tego korzystać.

No właśnie. I to jest chyba jedyna zaleta trzymania się za wszelką cenę
złotówki. Jak gospodarka jest do dudy, to i taniejąca waluta nie pomoże.

Ogolnie tak, ale spojrz na Grecje i na nas w 2009.
Zlotowka sie zdewaluowala, czyli tak jakby wszyscy zaczeli mniej dostawac pensji/emerytury.
Choc u nas to nie z winy ludzi.
Kto zasluzyl, ten podwyzke wynegocjowal, reszta miala obnizke .. choc w tych kryzysowych czasach to i to trudno bylo dostrzec.

A w Grecji ... euro zdewaluowac sie nie da, przynajmniej nie jedna Grecja, wiec rzad musial rzeczywiste ciecia wprowadzic.
A to wcale nie tak latwo zmniejszyc komus pobory, znacznie prosciej sie to robi dewaluacją :-)

J.

Data: 2020-04-02 12:01:37
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Thu, 2 Apr 2020 11:53:24 +0200, J.F. napisał(a):

A w Grecji ... euro zdewaluowac sie nie da, przynajmniej nie jedna Grecja, wiec rzad musial rzeczywiste ciecia wprowadzic.

Grecja od lat 80. budowała system swoich pińcetplusów, co spowodowało
katastrofalne zadłużenie państwa. Zdewaluowana drahma by im w niczym nie
pomogła, co najwyżej mieliby jeszcze hiperinflację.
W Polsce wtedy jeszcze rządzili ludzie odpowiedzialni i "nie dali"
suwerenowi, dzięki czemu nawet w czasie kryzysu gospodarka rosła.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-04-02 12:58:45
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1on4ar9gnueln$.11pn4alm8bzry.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 2 Apr 2020 11:53:24 +0200, J.F. napisał(a):
A w Grecji ... euro zdewaluowac sie nie da, przynajmniej nie jedna
Grecja, wiec rzad musial rzeczywiste ciecia wprowadzic.

Grecja od lat 80. budowała system swoich pińcetplusów, co spowodowało
katastrofalne zadłużenie państwa. Zdewaluowana drahma by im w niczym nie
pomogła, co najwyżej mieliby jeszcze hiperinflację.

Pomogla by o tyle, ze rzad chwalilby sie podnoszeniem swiadczen,
a nie musial je obnizac :-)

W Polsce wtedy jeszcze rządzili ludzie odpowiedzialni i "nie dali"
suwerenowi, dzięki czemu nawet w czasie kryzysu gospodarka rosła.

Akurat z inflacja to nie ma wiele wspolnego, chyba, ze ludzie strajkuja zamiast pracowac.
Kryzys u nas nie mial bezposrednich podstaw, zaatakowal nas z zagranicy.
Dzieki dewaluacji nasza siła robocza zrobiła sie tania,
a eksporterzy mieli mozliwość utrzymania pracownikow.
No i ciagle startowalismy od niskiego poziomu - wtedy o wzrost latwo.

Taki przyklad z pogranicza - wczesniej jezdzilimy do słowackich osrodkow na narty.
Po 2008 oni zaczeli przyjezdzac do nas. Taniej. A wsystko z powodu zmiany kursu.

Gorzej, jak ktos zbudowal nowy wyciag na kredyt w walucie ...

J.

Data: 2020-04-02 13:18:26
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Thu, 2 Apr 2020 12:58:45 +0200, J.F. napisał(a):

mieliby jeszcze hiperinflację.

Pomogla by o tyle, ze rzad chwalilby sie podnoszeniem swiadczen,
a nie musial je obnizac :-)

Moje świadczenia pod koniec lat 80. nieustannie rosły, ale nie byłem z tego
zadowolony; inni zresztą też.

Kryzys u nas nie mial bezposrednich podstaw, zaatakowal nas z zagranicy.
Dzieki dewaluacji nasza siła robocza zrobiła sie tania,
a eksporterzy mieli mozliwość utrzymania pracownikow.

Inne kraje też zaatakował z zagranicy, a jakoś nie dały rady. Kraje
bałtyckie nie miały jeszcze euro, a Czesi i Węgrzy nie mają do dziś.

No i ciagle startowalismy od niskiego poziomu - wtedy o wzrost latwo.

Jak wyżej. Czehosłowacja i Węgry w 1989 miały lepszą pozycję startową, Bałtowie,
Rumunia i Bułgaria porównywalną. Węgry przegoniliśmy jeszcze za PO, choć podobno Orban jest geniuszem.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-04-02 13:41:10
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:13h17df54p6s7$.ake7zdtdqdpg$.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 2 Apr 2020 12:58:45 +0200, J.F. napisał(a):
mieliby jeszcze hiperinflację.
Pomogla by o tyle, ze rzad chwalilby sie podnoszeniem swiadczen,
a nie musial je obnizac :-)

Moje świadczenia pod koniec lat 80. nieustannie rosły, ale nie byłem z tego
zadowolony; inni zresztą też.

To pomysl, jak bylbys niezadowolony gdyby spadaly, a nie rosly :-)

Kryzys u nas nie mial bezposrednich podstaw, zaatakowal nas z
zagranicy.
Dzieki dewaluacji nasza siła robocza zrobiła sie tania,
a eksporterzy mieli mozliwość utrzymania pracownikow.

Inne kraje też zaatakował z zagranicy, a jakoś nie dały rady. Kraje
bałtyckie nie miały jeszcze euro, a Czesi i Węgrzy nie mają do dziś.

Ale to w jaki sposob "nie daly rady" ?
Wprowadzenie euro akurat dobrze swiadczy o stabilnosci gospodarki ...

No i ciagle startowalismy od niskiego poziomu - wtedy o wzrost latwo.
Jak wyżej.
Czehosłowacja i Węgry w 1989 miały lepszą pozycję startową, Bałtowie,
Rumunia i Bułgaria porównywalną.
Węgry przegoniliśmy jeszcze za PO, choć podobno Orban jest geniuszem.

No ale euro nie mial nikt z w/w, wiec czego to ma dowodzic ?

J.

Data: 2020-04-02 14:28:41
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Thu, 2 Apr 2020 13:41:10 +0200, J.F. napisał(a):

Inne kraje też zaatakował z zagranicy, a jakoś nie dały rady. Kraje
bałtyckie nie miały jeszcze euro, a Czesi i Węgrzy nie mają do dziś.

Ale to w jaki sposob "nie daly rady" ?
Wprowadzenie euro akurat dobrze swiadczy o stabilnosci gospodarki ...

Zrobił się lekki bajzel, więc uściślam:
Nie dały rady utrzymać wzrostu gospodarczego. Polski PKB rośnie
nieprzerwanie od 1991 roku i rósł nawet w czasie kryzysu. "Gospodarki państw Unii Europejskiej skurczyły się przeciętnie o 4,2%, a
Strefy euro o 4,1%. Najbardziej kryzys odczuły państwa bałtyckie, gdzie
spadek PKB osiągnął wartości dwucyfrowe (ze średnią arytmetyczną 15,6%)."
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dlaczego-PKB-nie-spadl-Klucze-do-polskiego-sukcesu-w-czasie-kryzysu-2193876.html

Czyli własna waluta (nie mieli jeszcze euro) ich nie uratowała, a nawet
było gorzej niż w strefie euro. To może pomóc - Polsce pomogło - ale nic
nie gwarantuje.


No i ciagle startowalismy od niskiego poziomu - wtedy o wzrost latwo.
Czehosłowacja i Węgry w 1989 miały lepszą pozycję startową, Bałtowie,
Rumunia i Bułgaria porównywalną.
Węgry przegoniliśmy jeszcze za PO, choć podobno Orban jest geniuszem.

No ale euro nie mial nikt z w/w, wiec czego to ma dowodzic ?

Mieliśmy podobny punkt startowy jak inne kraje pokomunistyczne, a dynamikę
wzrostu gospodarczego o wiele lepszą, nie tylko w kryzysie, czyli niski
poziom początkowy to nie wszystko.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-04-02 16:10:31
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1l4n8zpwl1z2o.486m1hryvhux$.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 2 Apr 2020 13:41:10 +0200, J.F. napisał(a):
Inne kraje też zaatakował z zagranicy, a jakoś nie dały rady. Kraje
bałtyckie nie miały jeszcze euro, a Czesi i Węgrzy nie mają do dziś.

Ale to w jaki sposob "nie daly rady" ?
Wprowadzenie euro akurat dobrze swiadczy o stabilnosci gospodarki ...

Zrobił się lekki bajzel, więc uściślam:
Nie dały rady utrzymać wzrostu gospodarczego. Polski PKB rośnie
nieprzerwanie od 1991 roku i rósł nawet w czasie kryzysu.

Ale przezyly i teraz nie moga juz narzekac.

"Gospodarki państw Unii Europejskiej skurczyły się przeciętnie o 4,2%, a
Strefy euro o 4,1%. Najbardziej kryzys odczuły państwa bałtyckie, gdzie
spadek PKB osiągnął wartości dwucyfrowe (ze średnią arytmetyczną 15,6%)."
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dlaczego-PKB-nie-spadl-Klucze-do-polskiego-sukcesu-w-czasie-kryzysu-2193876.html

Czyli własna waluta (nie mieli jeszcze euro) ich nie uratowała, a nawet
było gorzej niż w strefie euro. To może pomóc - Polsce pomogło - ale nic
nie gwarantuje.

Hm, Litwa byla w ERM2 od 2004
https://en.wikipedia.org/wiki/Lithuania_and_the_euro

Czy nie za bardzo sie starali utrzymac staly kurs ?
Ale przy inflacji rzedu 2.7-12%, to sie chyba nie uda ... czy jednak kurs byl staly, a realne zarobki ludzi rosly ?


No i ciagle startowalismy od niskiego poziomu - wtedy o wzrost
latwo.
Czehosłowacja i Węgry w 1989 miały lepszą pozycję startową, Bałtowie,
Rumunia i Bułgaria porównywalną.
Węgry przegoniliśmy jeszcze za PO, choć podobno Orban jest geniuszem.

No ale euro nie mial nikt z w/w, wiec czego to ma dowodzic ?

Mieliśmy podobny punkt startowy jak inne kraje pokomunistyczne, a dynamikę
wzrostu gospodarczego o wiele lepszą, nie tylko w kryzysie, czyli niski
poziom początkowy to nie wszystko.

Mozliwe, ze jednak nizszy punk startowy niz C/S ... ale chyba wyzszy niz Rumunia.

Widac jednak co sie potem dzialo - w Czechach zainwestowal VW, to i gospodarka rosla,
a u nas Daewoo zbankrutowal, ale pracownicy jakos sie przerzucili na inne branze.

Na Slowacji zainwestowali inni motoryzacyjni, w Rumunii to mi trudno powiedziec - jedna Dacia to nie cala gospodarka.

Np buty narciarskie byly robione w Estonii i Rumunii ... dziwnymi drogami kapitał chadza ...

J.

Data: 2020-04-02 16:28:35
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Thu, 2 Apr 2020 16:10:31 +0200, J.F. napisał(a):

Ale przezyly i teraz nie moga juz narzekac.

Zatem euro nie jest takie złe, bo przeżyły i nie narzekają, a twierdziłeś,
że jest kulą u nogi.

Mozliwe, ze jednak nizszy punk startowy niz C/S ... ale chyba wyzszy niz Rumunia.

Głosiłeś, o ile już się nie pogubiłem w tych licznych zakrętach, że nasz
wzrost PKB w czasie kryzysu to nic specjalnego, bo mieliśmy słaby punkt
startowy. Skoro Rumunia miała jeszcze niższy (i leje) a wtopiła, to chyba
nie ma czego się wstydzić.


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację"
Jacek Czaputowicz

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-04-03 10:00:25
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Thu, 2 Apr 2020 16:28:35 +0200, Olin napisał(a):
Dnia Thu, 2 Apr 2020 16:10:31 +0200, J.F. napisał(a):
Ale przezyly i teraz nie moga juz narzekac.

Zatem euro nie jest takie złe, bo przeżyły i nie narzekają, a twierdziłeś,
że jest kulą u nogi.

Kulą ... to przesada, ale fakt, ze wlasna waluta otwiera pewne
mozliwosci.

Mozliwe, ze jednak nizszy punk startowy niz C/S ... ale chyba wyzszy niz Rumunia.

Głosiłeś, o ile już się nie pogubiłem w tych licznych zakrętach, że nasz
wzrost PKB w czasie kryzysu to nic specjalnego, bo mieliśmy słaby punkt
startowy. Skoro Rumunia miała jeszcze niższy (i leje) a wtopiła, to chyba
nie ma czego się wstydzić.

No owszem - dobrze o nas swiadczy.
Tylko ciekawe co zadecydowalo, bo wlasna waluta jak widac nie
wystarcza.
Ale ... tania sila robocza przez dewaluacje niewatpliwie pomoglo
podtrzymac gospodarke.

J.

Data: 2020-04-03 10:17:06
Autor: Jacek Maciejewski
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Fri, 3 Apr 2020 10:00:25 +0200, J.F. napisał(a):

Ale ... tania sila robocza przez dewaluacje niewatpliwie pomoglo
podtrzymac gospodarke.

I spowodowała masowy exodus młodych.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2020-04-03 10:52:01
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Dnia Fri, 3 Apr 2020 10:00:25 +0200, J.F. napisał(a):

Zatem euro nie jest takie złe, bo przeżyły i nie narzekają, a twierdziłeś,
że jest kulą u nogi.

Kulą ... to przesada, ale fakt, ze wlasna waluta otwiera pewne
mozliwosci.

Z tym chyba nikt nie polemizował od samego początku, więc zupełnie
niepotrzebnie tłukliśmy w klawiaturę.


Tylko ciekawe co zadecydowalo, bo wlasna waluta jak widac nie
wystarcza.

Tu jest wszystko wyciemnione, choć powiadają, że po bitwie każdy jest
mądrzejszy od generała:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dlaczego-PKB-nie-spadl-Klucze-do-polskiego-sukcesu-w-czasie-kryzysu-2193876.html

"Podsumowując, pozytywny obraz polskiej gospodarki na tle innych państw
europejskich, jaki można było obserwować w 2009 roku, był skutkiem wielu
czynników, do których zaliczały się zarówno te strukturalne, dotyczące
zachowania podmiotów gospodarczych, a także stosunków handlowych i
stabilności sektora finansowego, jak i te związane z niezakończonym
procesem transformacji (oraz nadrabianiem braków w infrastrukturze), a
także niezależnym od sił wewnętrznych osłabieniem kursu złotego."

Autor twierdzi, z czym trudno polemizować,że osłabienie złotego było
niezależne od "sił wewnętrznych", czyli nie jest tak, że se pomanipulujemy
kursem i będzie git. Frank szwajcarski poszybował do góry, z czego Helweci
wcale nie byli zadowoleni.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-04-03 16:45:32
Autor: J.F.
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1t5llg7myfzf9.xmoxkz1omkv2.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 3 Apr 2020 10:00:25 +0200, J.F. napisał(a):
Tylko ciekawe co zadecydowalo, bo wlasna waluta jak widac nie
wystarcza.

Tu jest wszystko wyciemnione, choć powiadają, że po bitwie każdy jest
mądrzejszy od generała:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dlaczego-PKB-nie-spadl-Klucze-do-polskiego-sukcesu-w-czasie-kryzysu-2193876.html

"Podsumowując, pozytywny obraz polskiej gospodarki na tle innych państw
europejskich, jaki można było obserwować w 2009 roku, był skutkiem wielu
czynników, do których zaliczały się zarówno te strukturalne, dotyczące
zachowania podmiotów gospodarczych, a także stosunków handlowych i
stabilności sektora finansowego, jak i te związane z niezakończonym
procesem transformacji (oraz nadrabianiem braków w infrastrukturze), a
także niezależnym od sił wewnętrznych osłabieniem kursu złotego."

Autor twierdzi, z czym trudno polemizować,że osłabienie złotego było
niezależne od "sił wewnętrznych", czyli nie jest tak, że se pomanipulujemy
kursem i będzie git.

IMO - dokladnie tak bylo. Kurs spadl nie wiadomo dlaczego, tzn pewnie sie zagraniczni spekulanci wycofali.
I rzad nie musial obnizac. Ale mozliwosci obnizania byly.
Spojrz na Grecje - drachm mogli dodrukowac, euro juz nie.

Frank szwajcarski poszybował do góry, z czego Helweci
wcale nie byli zadowoleni.

Nam to jeszcze dlugo nie grozi :-(

Mysmy to mieli wczesniej - zlotowka sie umacniala, niektorzy przedsiebiorcy rwali wlosy z glowy ...

J.

Data: 2020-04-05 08:45:37
Autor: ąćęłńóśźż
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Masz na myśli przeciętnego Szwajcara?
Ja byłbym zadowolony jak cholera.


-- -- -
Frank szwajcarski poszybował do góry, z czego Helweci wcale nie byli zadowoleni.

Data: 2020-04-04 12:33:27
Autor: ąćęłńóśźż
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Zastanów się komuchu, ile Twoja ukochana PZPR rozdawała pińcetplusów pod innym nazwami.
Np. talon+, sklep górniczy+, kartki na mięso+, zomo+, skurwysyny esbecy+, olin+, okrągły stół+, ...
Więc nie pie.... j_bany komuchu.


-- -- -
W Polsce wtedy jeszcze rządzili ludzie odpowiedzialni i "nie dali" suwerenowi, dzięki czemu nawet w czasie kryzysu gospodarka rosła.

Data: 2020-04-06 12:46:31
Autor: Olin
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.


Data: 2020-04-02 15:23:28
Autor: Krzysztof Halasa
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

Nawet bez manipulowania lepiej mieć własną walutę niż cudzą. Mając
własną, może ona w kryzysie tanieć, co może dać impuls rozwojowy. Nie
ma nic gorszego niż bycie europejską prowincją w kryzysie, mając drogą
walutę euro.

O, taaak. Problem w tym że my (społeczeństwo) nie mamy własnej waluty -
rząd ma.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2020-03-31 01:22:48
Autor: Zbynek Ltd.
Inflacja nie nadejdzie. Chyba ;-)
Żeby nadeszła inflacja, ktoś musi to stwierdzić. A jak nie ma kto stwierdzić, to oficjalnie inflacji nie ma. Tym ktosiem jest GUS. Ale GUS od teraz do odwołania nie będzie się zajmował takimi pierdołami, jak  publikowanie informacji o inflacji. Po co to w ogóle komu?
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-gus-nie-bedzie-publikowac-szybkich-szacunkow-wzrostu-inflacj,nId,4411566


--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

Data: 2020-03-31 09:31:30
Autor: Olin
Inflacja nie nadejdzie. Chyba ;-)
Dnia Tue, 31 Mar 2020 01:22:48 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):

Żeby nadeszła inflacja, ktoś musi to stwierdzić. A jak nie ma kto stwierdzić, to oficjalnie inflacji nie ma. Tym ktosiem jest GUS. Ale GUS od teraz do odwołania nie będzie się zajmował takimi pierdołami, jak  publikowanie informacji o inflacji. Po co to w ogóle komu?

Obligacje 10-cio i czteroletnie są indeksowane inflacją. Czyli budżet zyskuje, bo nie musi płacić odsetek.
Kolejny sukces ekonomiczny w kraju dobrobytu.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-31 12:46:18
Autor: J.F.
Inflacja nie nadejdzie. Chyba ;-)
Użytkownik "Zbynek Ltd."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e827f56$0$17347$65785112@news.neostrada.pl...
Żeby nadeszła inflacja, ktoś musi to stwierdzić. A jak nie ma kto stwierdzić, to oficjalnie inflacji nie ma. Tym ktosiem jest GUS. Ale GUS od teraz do odwołania nie będzie się zajmował takimi pierdołami, jak  publikowanie informacji o inflacji. Po co to w ogóle komu?
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-gus-nie-bedzie-publikowac-szybkich-szacunkow-wzrostu-inflacj,nId,4411566

Widac ta co jest PiS satysfakcjonuje ... czy zamierza stwierdzic, ze skoro nie licza, to jest zerowa ?

A jeszcze premier cos mowi o cenach maksymalnych ... i inflacji nie bedzie :-)

Ale ale ... jak GUS to liczy ?
Chodzi po sklepach i sprawdza ? ... to chyba faktycznie teraz nie nalezy.
Czy wysyla pismo z prosba o podanie cen ?

J.

Data: 2020-03-31 13:46:40
Autor: Olin
Inflacja nie nadejdzie. Chyba ;-)
Dnia Tue, 31 Mar 2020 12:46:18 +0200, J.F. napisał(a):

Ale ale ... jak GUS to liczy ?
Chodzi po sklepach i sprawdza ? ... to chyba faktycznie teraz nie nalezy.
Czy wysyla pismo z prosba o podanie cen ?

Masz zablokowaną googlarkę, że tak nałogowo pytasz?
Nawet nie klinknąłeś w linkę zapodaną przez Zbynka, bo mógłbyś zaspokoić
swą ciekawość.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2020-03-31 14:06:21
Autor: Zbynek Ltd.
Inflacja nie nadejdzie. Chyba ;-)
J.F. napisał(a) :
Użytkownik "Zbynek Ltd."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e827f56$0$17347$65785112@news.neostrada.pl...
Żeby nadeszła inflacja, ktoś musi to stwierdzić. A jak nie ma kto stwierdzić, to oficjalnie inflacji nie ma. Tym ktosiem jest GUS. Ale GUS od teraz do odwołania nie będzie się zajmował takimi pierdołami, jak  publikowanie informacji o inflacji. Po co to w ogóle komu?
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-gus-nie-bedzie-publikowac-szybkich-szacunkow-wzrostu-inflacj,nId,4411566

Widac ta co jest PiS satysfakcjonuje ... czy zamierza stwierdzic, ze skoro nie licza, to jest zerowa ?

A jeszcze premier cos mowi o cenach maksymalnych ... i inflacji nie bedzie :-)

Ale ale ... jak GUS to liczy ?
Chodzi po sklepach i sprawdza ? ... to chyba faktycznie teraz nie nalezy.
Czy wysyla pismo z prosba o podanie cen ?

W podlinkowanym artykule jest opisane jak to robi. Tymczasowo na telefon.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona