Data: 2020-03-24 11:15:58 | |
Autor: PiteR | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Zbynek Ltd. pisze tak:
Jak już, ciekawe po ilu miesiącach, wszystko zacznie funkcjonować, to ci stratni będą chcieli choć trochę odrobić straty. Szybko. Bo tak u nas jest - szybko nachapać się na już, na teraz, nie patrząc długodystansowo. No i żeby szybciej odrobić straty podniosą ceny. Więc napędzą inflację. Mam rację? "Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha. I co teraz mohery? Smacznego. -- Piotrek Grosz do grosza i bedzie kokosza |
|
Data: 2020-03-24 12:46:41 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsAB8A729B35178PanElektronik@localhost.net...
Zbynek Ltd. pisze tak: Jak już, ciekawe po ilu miesiącach, wszystko zacznie funkcjonować, "Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha. Ale jest roznica, czy wzrosna za pol roku, czy 5 lat temu :-) J. |
|
Data: 2020-03-24 14:07:23 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Tue, 24 Mar 2020 12:46:41 +0100, J.F. napisał(a):
"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha. Słowacja ma euro od 2009 i ceny jakoś nie zaszalały. To samo było w państwach bałtyckich. https://alebank.pl/czy-wprowadzenie-euro-oplacilo-sie-krajom-baltyckim-i-slowacji/ Zdaję sobie jednak sprawę, że suwerena nic nie przekona. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-03-24 15:22:32 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
W dniu 24.03.2020 o 14:07, Olin pisze:
Dnia Tue, 24 Mar 2020 12:46:41 +0100, J.F. napisał(a):Na temat krajów nadbałtyckich nie będę zajmował stanowiska, ale do Słowacji jeżdżę na kawę :-) Przed ich EURO to my do nich jeździliśmy po wiele produktów, bo było generalnie taniej. niewiele, ale jednak taniej. Już nie mówię o alkoholu, ale o resztę towarów. Po EURO oni od nas piwo wozili do siebie. Jak zobaczyłem pod marketem obok mnie słowacki samochód, do którego wkładali zgrzewki słowackiego piwa, to mi szczęka opadła. Materiały budowlane i meble dotąd wożą z Polski. Pisze tu o przygraniczu, bo to widzę. Ale Słowacja nie jest wielka, więc mam podstawy sądzić, że na sporą część obszaru wożą od nas. Dawno to było i mogę coś poprzekręcać, ale z tego, co mi opowiadali Słowacy, to u nich jak wprowadzali EURO, to było jakoś tak, że wprowadzano to w jesieni, ale pensje przeliczano na EURO wg stanu na wcześniejszą wiosnę. W pierwszym momencie masa ludzi się ucieszył, bo to podobno było około 10% więcej. Ale szybko ceny w sklepach podniosły sie te 20%. Wprowadzenie w Polsce EURO miałoby sens, gdyby można to przeliczyć tak, byśmy proporcjonalnie tyle samo mniej więcej zarabiali co w innych krajach. Policjant w Polsce zarabia obecnie dokładnie tyle samo, co w Niemczech, tylko my w złotówkach, a oni w EURO. Dokąd tu zarabiasz i tu wydajesz, to nie ma to żadnego znaczenia. Ale pojedź latem do Miedzyzdroi przykładowo, a zobaczysz, co Niemcy robią. Z kolei, jak wszedłem w Niemczech do sklepu i zobaczyłem piwo po 2 EURO, to zgłupiałem. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-03-24 15:40:16 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Tue, 24 Mar 2020 15:22:32 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Na temat krajów nadbałtyckich nie będę zajmował stanowiska, ale do Oni Euro wprowadzili w 2009, kiedy zaczynał się kryzys i złotówka poleciała na mordę, więc nagle na Słowacji dla nas zrobiło się drogo. Przez kilka lat w sklepach były ceny i w EUR i SKK, żeby było widać, czy coś nagle się zmienia. W listopadzie 2019 byłem parę dni na Słowacji i za drugie danie (kotlet z frytkami i szczątkową surówką) w restauracji płaciłem ~5 EUR, a porcja była ofita i smaczna, choć miejscowość była mała (Zemianske Kostolany). U nas raczej za tyle się nie zje, chyba ze w jadłodajni. Piwo w sklepie Coop kosztowało 50-70 centów. Z kolei, jak Hmm, ostatnio piwo w niemieckim sklepie kupowałem w 2015 i Wahrstainer 0.5 l kosztował jakoś 75 centów - o ile pamięć nie myli - plus naturalnie "pfanz", a podlejsze gatunki były nawet tańsze. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-03-26 19:31:35 | |
Autor: Arek | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Olin napisał(a) w wiadomości: <1gjkkbojvlp3u$.1gs84axev87li$.dlg@40tude.net>...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 15:22:32 +0100, Robert Tomasik napisał(a): Piwo akurat nie jest dobrym przykłdem do porównania bo w takich krajach jak Niemcy, Czechy, nawet Słowacja było ono stosunkowo tanie. Zresztą ogólnie alkohol w CZ jest tańszy. Arek |
|
Data: 2020-03-26 20:44:24 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
W dniu 24.03.2020 o 15:40, Olin pisze:
Hmm, ostatnio piwo w niemieckim sklepie kupowałem w 2015 i Wahrstainer 0.5Kolega bedący w Niemczech twierdzi,m że obecnie kosztuje 0,80 EURO. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-03-26 20:52:06 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
W dniu 26.03.2020 o 20:44, Robert Tomasik pisze:
Poprawka. 1,58 ~ 3,24 EUR/L, czyli 0,79 ~ 1,62 EUR/but. Nie wykluczone, żeHmm, ostatnio piwo w niemieckim sklepie kupowałem w 2015 i Wahrstainer 0.5Kolega bedący w Niemczech twierdzi,m że obecnie kosztuje 0,80 EURO. zapamiętałem ceny za litr, a nie butelkę, bo widzę, że tak podają. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-03-27 10:53:18 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Thu, 26 Mar 2020 20:52:06 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
Kolega bedący w Niemczech twierdzi,m że obecnie kosztuje 0,80 EURO.Poprawka. 1,58 ~ 3,24 EUR/L, czyli 0,79 ~ 1,62 EUR/but. Nie wykluczone, że Powyższe przeliczenia litrów na butelki nie są dla mnie zbyt czytelne, dlatego postanowiłem podrążyć problem, co okazało się dziecinnie łatwe, bo googlarka od razy wywala, że: "Średnia cena piwa * (0,5l) w Niemczech wynosi 0.65 EUR (w przeliczeniu 2.99 PLN). Przelicznik przedstawia się następująco: 1 EUR (euro) = 4.5962 PLN (2020-03-26)" https://www.cenynaswiecie.pl/cena-piwa-w-niemczech,144,24/ Poszedłem za ciosem i sprawdziłem mitycznie drogą Słowację: Średnia cena piwa * (0,5l) na Słowacji wynosi 0.63 EUR (w przeliczeniu 2.87 PLN) Średnia cena pomidorów * (1kg) na Słowacji wynosi 1.20 EUR (w przeliczeniu 5.52 PLN) -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia" Nikołaj Gogol http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-03-27 14:39:38 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1okiimzwc1m2c.1msb5rnjj8jyu.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 26 Mar 2020 20:52:06 +0100, Robert Tomasik napisał(a): Kolega bedący w Niemczech twierdzi,m że obecnie kosztuje 0,80 EURO.Poprawka. 1,58 ~ 3,24 EUR/L, czyli 0,79 ~ 1,62 EUR/but. Nie wykluczone, że Powyższe przeliczenia litrów na butelki nie są dla mnie zbyt czytelne, Takie strony moga sporo przeklamywac https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/alkoholische-getraenke/bier.html Krombacher 0.69 euro SCHULTENBRÄU 0.29 Maternus 0.30 (1.79 za 6) Do tego kaucja za butelke/puszke, ale zwrotna. Poszedłem za ciosem i sprawdziłem mitycznie drogą Słowację:PLN) Średnia cena pomidorów * (1kg) na Słowacji wynosi 1.20 EUR (w przeliczeniu5.52 PLN) Akurat pomidory u nas to mocno od okresu zaleza, wiec trudno porownac. J. |
|
Data: 2020-03-27 14:48:15 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Fri, 27 Mar 2020 14:39:38 +0100, J.F. napisał(a):
https://www.cenynaswiecie.pl/cena-piwa-w-niemczech,144,24/Takie strony moga sporo przeklamywac Daj linkę do nieprzekłamujących. https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/alkoholische-getraenke/bier.html No i wychodzi, że z tym lucyferskim euro wcale nie jest źle i to nawet bez uwzględniania siły nabywczej. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, żeby rozpalić grilla." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-03-27 15:38:50 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1pfuzx68ho6tl.1t3xfm0ohgrs1.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 27 Mar 2020 14:39:38 +0100, J.F. napisał(a): https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/alkoholische-getraenke/bier.html No i wychodzi, że z tym lucyferskim euro wcale nie jest źle i to nawet bez To raczej specyfika Niemiec - piwo tanie, ale jakies dziwne wynalazki. Pewnie podatek mniejszy. Wina tez tanie, w Lidlu to trudno znalezc butelke za 3 euro. I podobno dobre, ale ja sie nie znam. W Aldi wiekszy wybor - od 1.29 do, ho ho, 6.99 https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/alkoholische-getraenke/wein.html Ale to znow chyba kwestia nizszych podatkow. J. |
|
Data: 2020-03-27 15:50:51 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Fri, 27 Mar 2020 15:38:50 +0100, J.F. napisał(a):
To raczej specyfika Niemiec - piwo tanie, ale jakies dziwne wynalazki. No ale Robert twierdził, że u Niemca piwo strasznie drogie, bo euro, a tu wychodzi, że wcale nie. Z nudów popatrzyłem na czekoladę Nussbeisser i mają za 0.79 EUR https://www.aldi-nord.de/produkte/aus-unserem-sortiment/snacks-suessigkeiten/schokolade/nussbeisser-edel-vollmilch-3961.article.html U nas jakoś dziwnie drożej (5,49 zł): https://ezakupy.tesco.pl/groceries/pl-PL/products/2003000011906 https://www.auchandirect.pl/auchan-warszawa/pl/alpen-gold-czekolada-nussbeisser-25-kakao/p-97100447 -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, żeby rozpalić grilla." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-03-27 16:36:15 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:148mwqxx878y0.14lmh83kcbwam$.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 27 Mar 2020 15:38:50 +0100, J.F. napisał(a): To raczej specyfika Niemiec - piwo tanie, ale jakies dziwne wynalazki. No ale Robert twierdził, że u Niemca piwo strasznie drogie, bo euro, a tu Twierdzil, ze widzial dorgie ... a nie, ze po 1.50euro, a ja sie dopytywalem, czy to za 4-pak, czy najdrozsze w sklepie :-) Z nudów popatrzyłem na czekoladę Nussbeisser i mają za 0.79 EUR U nas jakoś dziwnie drożej (5,49 zł): Tak, ale w Tesco jest AlpenGold, a w Aldi ... Chateau ? Ale czekolade mozna w Polsce taniej kupic, tylko ze bez orzechow. A takie firmowe istotnie drogie. Podejrzewam, ze polskim Aldi bym zastal ... w cenie ~5.50 zl :-) Osobna sprawa, to sklad - podobnie jak z proszkami, okazuje sie, ze na Polske idzie produkt gorszy. Choc niekoniecznie tanszy. No i znow kwestia podatkow. W Polsce czekolada 23% VAT. W Niemczech - byc moze jakas obnizona stawka "zywnosciowa", np 7% Ale moze i wiecej .. dla dobra obywateli oczywiscie https://www.welt.de/politik/article869776/Hoehere-Mehrwertsteuer-fuer-Schokolade.html - projekt podwyzki VAT na czekolade i slodycze, w ramach walki z nadwaga. Tak czy inaczej - i w czekoladzie nie jest jakos duzo drozej, a moze wrecz taniej. J. |
|
Data: 2020-03-27 16:40:07 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e7e1d70$0$17345$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup Z nudów popatrzyłem na czekoladę Nussbeisser i mają za 0.79 EUR U nas jakoś dziwnie drożej (5,49 zł): Tak, ale w Tesco jest AlpenGold, a w Aldi ... Chateau ? update - 3.99 https://www.aldi.pl/nasze-produkty/nasze-marki/chateau/czekolada-orzechowa-3706.article.html Co ciagle drozej niz w Niemczech ... na razie :-( J. |
|
Data: 2020-03-27 20:28:44 | |
Autor: Arek | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
J.F. napisał(a) w wiadomości: <5e7e1e58$0$520$65785112@news.neostrada.pl>...
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grupussbeisser-edel-vollmilch-3961.article.html l
Odrobinę dalej - transport? Większe spożycie - obrót (większy hurt taniej)? Podatki swoją drogą. O piwie w DE, CZ i SK pisałem - stosunkowo tanie. Nie nadaje się na punkt odniesienia. No i wcześniejsza inflacaj u nas swoje zrobiła. Arek |
|
Data: 2020-03-28 01:36:54 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Fri, 27 Mar 2020 20:28:44 +0100, Arek napisał(a):
J.F. napisał(a) w wiadomości: <5e7e1e58$0$520$65785112@news.neostrada.pl>... Predzej polityka danej sieci. Większe spożycie - obrót (większy hurt taniej)? Podatki moga sporo tlumaczyc, i powodowac, ze nasza wydaje sie drozsza .... a jest nawet tansza. Tzn siec taniej nam sprzedaje, ale panstwo wiecej zabiera. O piwie w DE, CZ i SK pisałem - stosunkowo tanie. Nie nadaje Tylko potem wychodzi, ze wiele towarow sie nadaje na punkt odniesienia, bo tam jest tansze :-) Chemia, kawa, maslo, tanie ciuchy, elektronika ... ale cos musi byc drozsze, zeby nie bylo im za dobrze :-) No i wcześniejsza inflacaj u nas swoje zrobiła. Raczej to, ze jak Aldi ustalal cene, to kurs euro byl 4.30, a nie 4.50. Ewentualnie - Aldi to wie ze kurs sie zmienia, wiec musi liczyc po 4.60, zeby nie byc stratnym. J. |
|
Data: 2020-03-30 13:01:12 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Fri, 27 Mar 2020 20:28:44 +0100, Arek napisał(a):
Co ciagle drozej niz w Niemczech ... na razie :-( Cała dyskusja zaczęła się od tego, że u Niemca i Słowacji ponoć strasznie drogo "bo euro". A jak się bliżej przyglądnąć, to impuls inflacyjny po przyjęciu EUR stanowi jakiś ułamek procenta. U nas jest złotówka i inflacja też występuję, ostatnio nawet jakby większa niż u sąsiadów Półlitrowe piwo miało kosztować 2 EUR, a potem wyszło jakoś porównywalnie z nami. Wiadomo, że jedne towary są tańsze inne droższe, a i siła nabywcza w różnych krajach rozmaita. Demagog mógłby powiedzieć, że w Norwegii euro nie ma, a piwo kosztuje pierdylion. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-03-28 08:17:52 | |
Autor: cef | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
W dniu 2020-03-27 o 16:36, J.F. pisze:
Osobna sprawa, to sklad - podobnie jak z proszkami, okazuje sie, ze na Polske idzie produkt gorszy. U krajowych producentów też cena ma wpływ na skład. Takie np czekolady, które dawali w stacji krwiodawstwa we Wrocławiu. Wiadomo, że RCKiK niewiele zapłaci i jest kontrakt czasowy, więc robią to z byle czego, |
|
Data: 2020-03-24 16:23:55 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5e7a17a9$0$17351$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 24.03.2020 o 14:07, Olin pisze: Dnia Tue, 24 Mar 2020 12:46:41 +0100, J.F. napisał(a): No nie wiem - spedzilem wtedy u nich pare urlopow, i to oni jezdzili do nas po rozne towary. Przynajmniej tak mowili, ze w Zakopanem taniej. A jak wprowadzili Euro, zbieglo sie z kryzysem na swiecie, spadkiem ceny zlotowki ... i to oni zaczeli przyjezdzac do nas na narty ... Po EURO oni od nas piwo wozili do siebie. Jak zobaczyłem pod marketem W sensie - od 2009 czy od jeszcze dawniej ? Wprowadzenie w Polsce EURO miałoby sens, gdyby można to przeliczyć tak, Ale przeciez tak nie jest i miedzy roznymi krajami Euro. Policjant w Polsce zarabia obecnie dokładnie tyle samo, co w Ale przeciez nie ma znaczenia, czy robia, bo wymienili pensje na zlotowki, czy beda wydawac swoje 4000 euro, a rodak swoje 1000 euro... Z kolei, jak wszedłem w Niemczech do sklepu i zobaczyłem piwo po 2 EURO, to zgłupiałem. Takie ogolne prawo ekonomii - ile zarabiasz, tyle wydajesz. Ale ... zadziwiajaco, sporo rzeczy jest w Niemczech/Zachodzie tansze niz u nas. Widac inne sa drozsze. Piwo ... jakies specjalne, czy za 4-pak, bo to chyba wlasnie ten towar, ktory jest tam tani. Wina tez tansze niz u nas, przynajmniej w Lidlu. i jeszcze dodaj wysoką kaucje za butelke ... zwrotną. J. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-03-24 18:11:37 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:159y9xsrfnwkt.9mo9vgcdef0s$.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 12:46:41 +0100, J.F. napisał(a): "Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha. Słowacja ma euro od 2009 i ceny jakoś nie zaszalały. To samo było w Zdaję sobie jednak sprawę, że suwerena nic nie przekona. W Niemczech wzrosly. Moze na troche, bo sie chwala, ze wcale nie, ale inni pamietaja ze "ojro tojro". Tylko to byl efekt psychologiczny. Kawa w kawiarni kosztowal np 3 marki. powinna kosztowac 1.5 euro, ale zaokraglili do 2. A dorzuc jeszcze napiwek ... I u nas pewnie tez by tak bylo. No chyba, ze by przez rok sklepy podawaly obie ceny ... J. |
|
Data: 2020-03-25 10:44:50 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Tue, 24 Mar 2020 18:11:37 +0100, J.F. napisał(a):
W Niemczech wzrosly. Moze na troche, bo sie chwala, ze wcale nie, Właśnie się dokształciłem i poznałem pojęcie "Iluzja euro": https://pl.wikipedia.org/wiki/Iluzja_euro "Według Eurostatu inflacja (HICP) w strefie euro w 2002 wyniosła 2,3%, z czego wpływ euro szacuje się na 0,12-0,29%. Szczególnie zauważalny wzrost cen nastąpił w sektorze usług - głównie w gastronomii, kinach, usługach fryzjerskich, naprawach i usługach telekomunikacyjnych. Do państw, w których wzrost był najbardziej zauważalny, zaliczono Niemcy, Francję i Włochy, zaś państwem, w którym euro miało na ceny wpływ najmniejszy, była Irlandia." Bardziej obszerne rozważania są tu: https://oko.press/kaczynski-euro-wzrost-cen/ "Jak pokazują dane Eurobarometru (sondażu prowadzonego na zlecenie Parlamentu Europejskiego przez Kantar TNS), w listopadzie 2018 roku za euro opowiadało się: 85 proc. Estończyków (wprowadzili euro w 2011 roku) 66 proc. Litwinów (wprowadzili euro w 2015) 81 proc. Łotyszy (wprowadzili euro w 2014) 77 proc. Słowaków (wprowadzili w 2009) 86 proc. Słoweńców (wprowadzili euro w 2011) ............................................................. Paradoksalnie, najwięcej przeciwników euro ma nie tam, gdzie je wprowadzono, lecz w krajach, w których go nie ma. Lista najbardziej niechętnych euro krajów pokrywa się więc z krajami, które pozostają przy narodowej walucie: Czechy - 74 proc. przeciw euro Szwecja - 65 proc. Dania - 61 proc Wlk. Brytania - 59 proc. Chorwacja - 56 proc. Polska - 54 proc. Bułgaria - 52 proc. Węgry - 43 proc. Rumunia - 35 proc." Polecam również szanownej uwadze tabelkę: Wpływ przyjęcia euro na ceny konsumpcyjne (HICP) w krajach ,,nowej UE": -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na pewno znowu coś ukradli." Michaił Sałtykow Szczedrin http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-03-25 13:48:23 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ufq2l5e88wsf$.ruuwsx6druzn.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 18:11:37 +0100, J.F. napisał(a): W Niemczech wzrosly. Moze na troche, bo sie chwala, ze wcale nie, Właśnie się dokształciłem i poznałem pojęcie "Iluzja euro": "Według Eurostatu inflacja (HICP) w strefie euro w 2002 wyniosła 2,3%, z Otoz to. A duze markety jakos przeliczyly i ceny sie nie zmienily, ewentualnie - po poczatkowych podwyzkach wrocily do starych. Do państw, w Niemcy mialy w miare prosto, bo w praktyce wystarczylo sobie stara cene razy 2. Francja miala gorzej. Wlochy ... nie pamietam, ten ich lir mial duzo zer. zaś państwem, w którym euro miało na ceny wpływ najmniejszy, była Irlandia." A co miala Irlandia wczesniej ? Jesli jakiegos funta o wiekszej wartosci, to przeliczanie trudniejsze (tzn w pamieci), a ceny liczbowe wzrastaja ... i tu z jednej strony obywatele bardziej zwracaja uwage, ale z drugiej - trudniej przeliczyc w pamieci, a wszyscy wiedza, ze ma wzrosnac. Bardziej obszerne rozważania są tu: Paradoksalnie, najwięcej przeciwników euro ma nie tam, gdzie je Dlaczego paradoksalnie ? Nie ma euro, bo ma duzo przeciwnikow :-) Lista najbardziej niechętnych euro krajów pokrywa się więc z krajami, które Czechy - 74 proc. przeciw euro Ciekawe z kiedy to badanie i jak wyglada obecnie. Propaganda PiS zrobila swoje, ale zeby az 54% ... Ale Slowacy to tak sobie z tym euro sie wstrzelili - akurat w kryzys. Tym niemniej - przetrwali, teraz nie maja powodu się żalic. W pojedynczym kraju to moze niewielka roznica, ale pamietam jak podrozowalem po Europie z wieloma portfelami, bo co kraj, to inna waluta. Zreszta na kierunku poludniowym nadal tak jest - Czechy, Wegry ... Kto i czym przekonal Czechow ? Oni zdaja sie miec stabilna sytuacje finansowa, euro powinno im sie podobac ... J. |
|
Data: 2020-03-25 14:18:20 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Wed, 25 Mar 2020 13:48:23 +0100, J.F. napisał(a):
zaś państwem, w którym euro miało na ceny wpływ najmniejszy, była Irlandia." Zadajesz mnóstwo pytań, zamiast trochę pogrzebać i dociec, a przecie w internetach jest cały świat. Wycofany został funt irlandzki, który przeliczał się 1 IEP = 1.26974 EUR https://www.xe.com/currencyconverter/convert/?Amount=1&From=IEP&To=EUR "Jak pokazują dane Eurobarometru (sondażu prowadzonego na zlecenie Stoi drukowanymi, że w listopadzie 2018 roku. W pojedynczym kraju to moze niewielka roznica, ale pamietam jak podrozowalem po Europie z wieloma portfelami, bo co kraj, to inna waluta. Dla suwerena jedna waluta to wakacyjna wygoda, a dla inwestorów zachęta, bo unikają ryzyka kursowego i kosztów wymiany. W 2011 wartość inwestycji na Słowacji w porównaniu z 2010 wzrosła 4 razy. W 2015 fabryka Jaguara już miała powstać w Polsce, a jednak Jaguar Land Rover wybrał Słowację. Wcześniej weszli tam PSA Peugeot Citroen, Hyundai i Volkswagen. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl ,,Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego, ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy Różańca" Matka Boża do s. Łucji http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-03-25 16:40:40 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1woa4hon0hov7.t1880dz0jly$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 25 Mar 2020 13:48:23 +0100, J.F. napisał(a): zaś państwem, w którym euro miało na ceny wpływ najmniejszy, była Zadajesz mnóstwo pytań, zamiast trochę pogrzebać i dociec, a przecie w Az tak mnie Irlandia nie interesuje :-) "Jak pokazują dane Eurobarometru (sondażu prowadzonego na zlecenie Stoi drukowanymi, że w listopadzie 2018 roku. No ... ciekawe. W pojedynczym kraju to moze niewielka roznica, ale pamietam jak Dla suwerena jedna waluta to wakacyjna wygoda, a dla inwestorów zachęta, bo Chyba bardziej dla krajowych... W 2011 wartość inwestycji na Tania sila robocza ? Bo jesli obiad tam kosztuje 5 euro .. Taki inwestor wymieni sobie tanio, albo wcale, bo sporo wyposazenia i tak musi kupic za euro czy $. Wiec bardziej sie inne czynniki licza. W tym istotnie ta niestabilna zlotowka ... bo jak znow wzrosnie do 0.5 euro, to robotnicy beda za drodzy. Ale jest tez cala masa tych innych czynnikow - teren, infrastruktura, biurokracja, podejscie urzedow skarbowych, zwiazki zawodowe ... Swoja droga to gdzies juz widzialem oceny, ze Slowacja ma za duzy % przemyslu samochodowego, i jest zbyt wrazliwa na wahania branzy. Byc moze bedziemy mogli zobaczyc - europejskie fabryki wstrzymuja produkcje. Jak epidemia potrwa jeszcze ze dwa miesiace - moze byc kiepsko. J. |
|
Data: 2020-03-26 10:27:35 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Wed, 25 Mar 2020 16:40:40 +0100, J.F. napisał(a):
Swoja droga to gdzies juz widzialem oceny, ze Slowacja ma za duzy % przemyslu samochodowego, i jest zbyt wrazliwa na wahania branzy. Pewnie tak, bo już czytam, że sprzedaż aut zamarła, ale trudno przepowiedzieć coś sensownego bez szklanej kuli. U nas producenci mebli też rwią włosy z głowy, bo eksport zamarł, a to było 90% ich zbytu. Zobaczymy, która branża mocniej oberwie w czasach zarazy. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską." przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-03-26 11:00:24 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:f53u8pf7lcd5$.170t8kmd1ym1s.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 25 Mar 2020 16:40:40 +0100, J.F. napisał(a): Swoja droga to gdzies juz widzialem oceny, ze Slowacja ma za duzy % Pewnie tak, bo już czytam, że sprzedaż aut zamarła, ale trudno VW wstrzymal produkcje, PSA i Opel wstrzymaly, rzad wstrzymal nowe limuzyny, wiele firm kombinuje jak przezyc, a nie jak nowe pojazdy kupic ... to i dostawcy czesci stoja .. U nas producenci mebli też restauracje, turystyka, linie lotnicze, kina ... moze i galerie handlowe .. Za to komputery, netflix i sprzedaz internetowa pojda w gore :) J. |
|
Data: 2020-03-24 15:04:50 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
PiteR <email@fauszywy.pl> writes:
"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha. Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć możliwość łatwego manipulowania PLN. W przypadku euro musiałby się dzielić "władzą" z innymi. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2020-03-24 15:25:57 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
W dniu 24.03.2020 o 15:04, Krzysztof Halasa pisze:
Nie jedynym, choć zapewne jednym z poważniejszych. Przy czym zauważ, ze"Nie wprowadzajmy w Polsce Euro bo wzrosną ceny". Haha.Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć od momentu, gdy mogliśmy EURO wprowadzić kilka różnych partii rządziło i nikt się na to EURO nie zdecydował. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-03-24 23:40:53 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:
Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce miećNie jedynym, choć zapewne jednym z poważniejszych. A te inne? Przy czym zauważ, ze Kilka to przynajmniej ile? -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2020-03-26 19:49:21 | |
Autor: Arek | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Robert Tomasik napisał(a) w wiadomości: <5e7a1876$0$17351$65785112@news.neostrada.pl>...
W dniu 24.03.2020 o 15:04, Krzysztof Halasa pisze: Teraz to chyba NBP będzie bardziej drukował niż EBC. Bywało odwwrotnie. Nie jedynym, choć zapewne jednym z poważniejszych. Przy czym zauważ, ze Ten wąż walutowy przed wejściem może być przykry. Ale teoreycznie można chyba wewnątrz PL w EUR się rozliczać. Do czasu upowszechnienia kart były popularne tablice z kursami w sklepach. Chociaż cennik za pisuar którymś dworcu kolejowym (pn-zach Polska) widziałem: 2 zł albo 1 EUR. Ryzyko walutowe polega na tym, że można stracić ale też i zyskać. Przy czym stratę nie zawsze da się rozliczyć. Gdyby błyskawiczna wymiana waluty nie była nieco utrudniana... Na Foreksie ile spready wynosza? Nawet teraz? Arek |
|
Data: 2020-03-27 00:39:27 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
"Arek" <abcdek@poczta.onet.pl.usun_cde> writes:
Jedynym powodem utrzymywania złotówki jest to, że rząd chce mieć Nie chodzi tylko o drukowanie, na kurs można wpływać w różny sposób. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2020-03-24 16:44:02 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Tue, 24 Mar 2020 15:04:50 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
PiteR <email@fauszywy.pl> writes: Podzielam ten pogląd. Autorytety ekonomiczne twierdzą dosyć zgodnie że wprowadzenie euro wspomogłoby naszą gospodarkę przez obniżenie/likwidację różnych zbędnych kosztów. Ale primo, trzeba by podjąć ryzyko że nie spodoba się to wyborcom. A po drugie, mechanizmy unijne dyscyplinowały by gospodarkę pieniądzem w znacznie większym zakresie i żegnaj np. topienie 500+ w inflacji. Tym sposobem, nie wchodząc do strefy euro, tracimy rzecz nie do kupienia za żadne pieniądze - integrację z Unią. Ryzyko że będąc na marginesie Unii nie otrzymamy od niej wystarczającego wsparcia w sporach z Rosją, rośnie niebotycznie. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2020-03-24 17:43:49 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1u4ldvq6yewuv$.u1uro4br3g00$.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 15:04:50 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a): PiteR <email@fauszywy.pl> writes: Podzielam ten pogląd. Autorytety ekonomiczne twierdzą dosyć zgodnie że To jest jedna sprawa, a druga: -rzekomo nie spelniamy warunkow. To chyba o chodzi o stabilnosc kursu, -potem wyskoczyla Grecja i nie wiadomo bylo czy euro przetrwa, -teraz pewnie nadal nie spelniamy warunkow ... i PiS nie chce spelniac A po drugie, mechanizmy Owszem, ale jednak najpierw to 500+ wprowadzili, bez jakies wiekszej szkody dla budzetu. A w euro tez inflacja jest. No ale wrocmy do Grecji - u nas wystarczyloby zdewaluowac zlotowke, ba - sama sie zdewaluowala, w Grecji trzeba bylo ciac wydatki. Panie premierze, jak tu przezyc za 2000 euro :-) Tym sposobem, nie wchodząc do strefy euro, tracimy rzecz nie do Akurat IMO w znikomym stopniu. nasza waluta najmniej przeszkadza. Zreszta Dania swoja trzyma - po stalym kursie. Ryzyko że będąc na Owszem, ale czy to od euro zalezy ? Beda chcieli, to pomoga, beda chcieli - to nie pomoga. Zreszta co tu o Unii pisac - tam kazdy chce czegos innego :-) A jak juz wiekszosc czegos chce, to my stajemy okoniem i mowimy "nie" To raczej narazamy sie na boczny tor w "europie dwoch predkosci". J. |
|
Data: 2020-03-24 18:19:44 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Tue, 24 Mar 2020 17:43:49 +0100, J.F. napisał(a):
To jest jedna sprawa, a druga: Owszem, nie spełniamy i nie spełnialismy. Ale spełnienie było i jest o rzut beretem. Po prostu kunktatorstwo polityczne. Nikt nie chce się narazić tym głupszym wyborcom, bo u nas jakby krzywa Gaussa nie obowiązywała, głupich jest więcej niż rozumnych :) A co do inflacji to owszem, w euro też jest ale jakoś koło 1,5% wobec prawie 5% dla PLN za luty. Ja tam większość kasy mam w euro. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2020-03-24 19:00:44 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ze248owbp0jw$.sn3wizl136lj$.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 24 Mar 2020 17:43:49 +0100, J.F. napisał(a): To jest jedna sprawa, a druga: Owszem, nie spełniamy i nie spełnialismy. Ale spełnienie było i jest o Ale wiesz - ze spelnienia warunkow nie wynika od razu wprowadzenie euro. Natomiast trudno powiedziec, ile by to nas kosztowalo - Soros kiedys dobrze zarobil na GB/UK. J. |
|
Data: 2020-03-24 19:20:42 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Tue, 24 Mar 2020 19:00:44 +0100, J.F. napisał(a):
Ale wiesz - ze spelnienia warunkow nie wynika od razu wprowadzenie euro.Fakt, do tanga trzeba dwojga. Ale wciąż chcą z nami zatańczyć a przynajmniej jeszcze nie dali kosza :) Natomiast trudno powiedziec, ile by to nas kosztowalo - Soros kiedys dobrze zarobil na GB/UK.Nikt ci nie broni też zarobić. W końcu nie po to żeśmy burzyli komunizm :) -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2020-03-24 20:39:32 | |
Autor: PiteR | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Jacek Maciejewski pisze tak:
Dnia Tue, 24 Mar 2020 15:04:50 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a): Ciekawe czy kiedyś przyjmiemy euro i jak zaciekła będzie wojna domowa polsko polska -- Piotrek człowiek chciał być królem planety więc matka natura dała mu koronę |
|
Data: 2020-03-27 07:19:00 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Twoja ukochana Rosja to chuje.
Gdyby nie mieli rakiet i ropy/gazu, to by byli śmieciami, jak przez stulecia. I kilku maharadżów na wakacjach w Lądynie tego nie zmieni. -- -- - Ryzyko że będąc na marginesie Unii nie otrzymamy od niej wystarczającego wsparcia w sporach z Rosją, rośnie niebotycznie. |
|
Data: 2020-03-27 10:57:49 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Fri, 27 Mar 2020 07:19:00 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):
Twoja ukochana Rosja to chuje. Przyjaciele Człowieka z Drabinką chyba nie podzielają tej opinii, bo nader chętnie spotyka się z Orbanem i Salvinim, a ci z kolei bardzo sobie chwalą Władimira Władimirowicza. Le Penówna, AfD i Kowin-Mikke też by się obruszyli na takie słownictwo. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia" Nikołaj Gogol http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-03-31 22:00:36 | |
Autor: Liwiusz | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
W dniu 2020-03-24 o 16:44, Jacek Maciejewski pisze:
Podzielam ten pogląd. Autorytety ekonomiczne twierdzą dosyć zgodnie że Jakich kosztów? Daj linka do tych autorytetów. -- Liwiusz |
|
Data: 2020-03-31 13:45:58 | |
Autor: sczygiel | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
W dniu wtorek, 31 marca 2020 15:00:48 UTC-5 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2020-03-24 o 16:44, Jacek Maciejewski pisze: Pewnie chodzi o samo drukowanie kasy i potem jej przeliczanie. Spread w kantorze, roznice kursowe. Tyle ze wiadomo ze to nieprawda i przyjecie euro malo komu sie oplacilo w europie. |
|
Data: 2020-04-01 08:57:33 | |
Autor: Liwiusz | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
W dniu 2020-03-31 o 22:45, sczygiel@gmail.com pisze:
W dniu wtorek, 31 marca 2020 15:00:48 UTC-5 użytkownik Liwiusz napisał: Drukowanie kasy to koszt? :) Spread w kantorze, roznice kursowe. Ale różnice kursowe to przecież zaleta, a nie wada. Dzięki temu, że kurs naszej waluty spada (w gospodarce zaczyna się dziać gorzej), zwiększa się opłacalność eksportu, co daje impuls rozwojowy. Tyle ze wiadomo ze to nieprawda i przyjecie euro malo komu sie oplacilo w europie. Niemcom się opłacało. Do czasu, jak w euro zaczną się zadłużać koronawirusowi bankruci typu Włochy, przypuszczam, że wówczas Niemcy wprowadzą coś na kształt "euro północnego" i "euro południowego", niczym "bony PKO" w PRL. -- Liwiusz |
|
Data: 2020-04-04 11:47:36 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Różnice kursowe w sensie różnych kursów kupna i sprzedaży, pośrednik (bank, kantor, organizacja płatnicza) zarabia.
-- -- - Ale różnice kursowe to przecież zaleta, a nie wada. |
|
Data: 2020-04-02 15:26:57 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
sczygiel@gmail.com writes:
Tyle ze wiadomo ze to nieprawda i przyjecie euro malo komu sie Zwłaszcza posiadaczom niewolników. Podobnie z otwarciem granic zresztą. -- Krzysztof Hałasa |
|
Data: 2020-03-31 21:59:06 | |
Autor: Liwiusz | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
W dniu 2020-03-24 o 15:04, Krzysztof Halasa pisze:
PiteR <email@fauszywy.pl> writes: Nawet bez manipulowania lepiej mieć własną walutę niż cudzą. Mając własną, może ona w kryzysie tanieć, co może dać impuls rozwojowy. Nie ma nic gorszego niż bycie europejską prowincją w kryzysie, mając drogą walutę euro. -- Liwiusz |
|
Data: 2020-04-01 11:06:48 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Tue, 31 Mar 2020 21:59:06 +0200, Liwiusz napisał(a):
Nawet bez manipulowania lepiej mieć własną walutę niż cudzą. Mając własną, może ona w kryzysie tanieć, co może dać impuls rozwojowy. W istocie, taniejące boliwary w Wenezueli i dolary zimbabweńskie dały potężny impuls i tamtejsze gospodarki kwitną. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-04-01 18:34:55 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
"Olin" j76mmy3vpnr7.1oap0znj4pr7m$.dlg@40tude.net może ona w kryzysie tanieć, co może dać impuls rozwojowy. W istocie, taniejące boliwary w Wenezueli i dolary Może dać -- nie musi. Chiny potrafiły z tego korzystać. -=- BTW -- wygląda na to, że nie Europa czy USA, lecz Chiny nie obawiają się S-19. -- _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. ....................... .-. (,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' : eneuel@@gmail.com : '.O_' `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`., -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' https://a.aliexpress.com/_dUfQOWD ;\|/... |
|
Data: 2020-04-02 11:34:07 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Wed, 1 Apr 2020 18:34:55 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):
Może dać -- nie musi. No właśnie. I to jest chyba jedyna zaleta trzymania się za wszelką cenę złotówki. Jak gospodarka jest do dudy, to i taniejąca waluta nie pomoże. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na pewno znowu coś ukradli." Michaił Sałtykow Szczedrin http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-04-02 11:53:24 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:cq8gtsao9i6d.sh5evlbsqqp7$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 1 Apr 2020 18:34:55 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a): Może dać -- nie musi. No właśnie. I to jest chyba jedyna zaleta trzymania się za wszelką cenę Ogolnie tak, ale spojrz na Grecje i na nas w 2009. Zlotowka sie zdewaluowala, czyli tak jakby wszyscy zaczeli mniej dostawac pensji/emerytury. Choc u nas to nie z winy ludzi. Kto zasluzyl, ten podwyzke wynegocjowal, reszta miala obnizke .. choc w tych kryzysowych czasach to i to trudno bylo dostrzec. A w Grecji ... euro zdewaluowac sie nie da, przynajmniej nie jedna Grecja, wiec rzad musial rzeczywiste ciecia wprowadzic. A to wcale nie tak latwo zmniejszyc komus pobory, znacznie prosciej sie to robi dewaluacją :-) J. |
|
Data: 2020-04-02 12:01:37 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Thu, 2 Apr 2020 11:53:24 +0200, J.F. napisał(a):
A w Grecji ... euro zdewaluowac sie nie da, przynajmniej nie jedna Grecja, wiec rzad musial rzeczywiste ciecia wprowadzic. Grecja od lat 80. budowała system swoich pińcetplusów, co spowodowało katastrofalne zadłużenie państwa. Zdewaluowana drahma by im w niczym nie pomogła, co najwyżej mieliby jeszcze hiperinflację. W Polsce wtedy jeszcze rządzili ludzie odpowiedzialni i "nie dali" suwerenowi, dzięki czemu nawet w czasie kryzysu gospodarka rosła. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-04-02 12:58:45 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1on4ar9gnueln$.11pn4alm8bzry.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 2 Apr 2020 11:53:24 +0200, J.F. napisał(a): A w Grecji ... euro zdewaluowac sie nie da, przynajmniej nie jedna Grecja od lat 80. budowała system swoich pińcetplusów, co spowodowało Pomogla by o tyle, ze rzad chwalilby sie podnoszeniem swiadczen, a nie musial je obnizac :-) W Polsce wtedy jeszcze rządzili ludzie odpowiedzialni i "nie dali" Akurat z inflacja to nie ma wiele wspolnego, chyba, ze ludzie strajkuja zamiast pracowac. Kryzys u nas nie mial bezposrednich podstaw, zaatakowal nas z zagranicy. Dzieki dewaluacji nasza siła robocza zrobiła sie tania, a eksporterzy mieli mozliwość utrzymania pracownikow. No i ciagle startowalismy od niskiego poziomu - wtedy o wzrost latwo. Taki przyklad z pogranicza - wczesniej jezdzilimy do słowackich osrodkow na narty. Po 2008 oni zaczeli przyjezdzac do nas. Taniej. A wsystko z powodu zmiany kursu. Gorzej, jak ktos zbudowal nowy wyciag na kredyt w walucie ... J. |
|
Data: 2020-04-02 13:18:26 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Thu, 2 Apr 2020 12:58:45 +0200, J.F. napisał(a):
mieliby jeszcze hiperinflację. Moje świadczenia pod koniec lat 80. nieustannie rosły, ale nie byłem z tego zadowolony; inni zresztą też. Kryzys u nas nie mial bezposrednich podstaw, zaatakowal nas z zagranicy. Inne kraje też zaatakował z zagranicy, a jakoś nie dały rady. Kraje bałtyckie nie miały jeszcze euro, a Czesi i Węgrzy nie mają do dziś. No i ciagle startowalismy od niskiego poziomu - wtedy o wzrost latwo. Jak wyżej. Czehosłowacja i Węgry w 1989 miały lepszą pozycję startową, Bałtowie, Rumunia i Bułgaria porównywalną. Węgry przegoniliśmy jeszcze za PO, choć podobno Orban jest geniuszem. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-04-02 13:41:10 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:13h17df54p6s7$.ake7zdtdqdpg$.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 2 Apr 2020 12:58:45 +0200, J.F. napisał(a): mieliby jeszcze hiperinflację.Pomogla by o tyle, ze rzad chwalilby sie podnoszeniem swiadczen, Moje świadczenia pod koniec lat 80. nieustannie rosły, ale nie byłem z tego To pomysl, jak bylbys niezadowolony gdyby spadaly, a nie rosly :-) Kryzys u nas nie mial bezposrednich podstaw, zaatakowal nas z Inne kraje też zaatakował z zagranicy, a jakoś nie dały rady. Kraje Ale to w jaki sposob "nie daly rady" ? Wprowadzenie euro akurat dobrze swiadczy o stabilnosci gospodarki ... No i ciagle startowalismy od niskiego poziomu - wtedy o wzrost latwo.Jak wyżej. No ale euro nie mial nikt z w/w, wiec czego to ma dowodzic ? J. |
|
Data: 2020-04-02 14:28:41 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Thu, 2 Apr 2020 13:41:10 +0200, J.F. napisał(a):
Inne kraje też zaatakował z zagranicy, a jakoś nie dały rady. Kraje Zrobił się lekki bajzel, więc uściślam: Nie dały rady utrzymać wzrostu gospodarczego. Polski PKB rośnie nieprzerwanie od 1991 roku i rósł nawet w czasie kryzysu. "Gospodarki państw Unii Europejskiej skurczyły się przeciętnie o 4,2%, a Strefy euro o 4,1%. Najbardziej kryzys odczuły państwa bałtyckie, gdzie spadek PKB osiągnął wartości dwucyfrowe (ze średnią arytmetyczną 15,6%)." https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dlaczego-PKB-nie-spadl-Klucze-do-polskiego-sukcesu-w-czasie-kryzysu-2193876.html Czyli własna waluta (nie mieli jeszcze euro) ich nie uratowała, a nawet było gorzej niż w strefie euro. To może pomóc - Polsce pomogło - ale nic nie gwarantuje. No i ciagle startowalismy od niskiego poziomu - wtedy o wzrost latwo.Czehosłowacja i Węgry w 1989 miały lepszą pozycję startową, Bałtowie, Mieliśmy podobny punkt startowy jak inne kraje pokomunistyczne, a dynamikę wzrostu gospodarczego o wiele lepszą, nie tylko w kryzysie, czyli niski poziom początkowy to nie wszystko. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-04-02 16:10:31 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1l4n8zpwl1z2o.486m1hryvhux$.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 2 Apr 2020 13:41:10 +0200, J.F. napisał(a): Inne kraje też zaatakował z zagranicy, a jakoś nie dały rady. Kraje Zrobił się lekki bajzel, więc uściślam: Ale przezyly i teraz nie moga juz narzekac. "Gospodarki państw Unii Europejskiej skurczyły się przeciętnie o 4,2%, a Czyli własna waluta (nie mieli jeszcze euro) ich nie uratowała, a nawet Hm, Litwa byla w ERM2 od 2004 https://en.wikipedia.org/wiki/Lithuania_and_the_euro Czy nie za bardzo sie starali utrzymac staly kurs ? Ale przy inflacji rzedu 2.7-12%, to sie chyba nie uda ... czy jednak kurs byl staly, a realne zarobki ludzi rosly ? No i ciagle startowalismy od niskiego poziomu - wtedy o wzrostCzehosłowacja i Węgry w 1989 miały lepszą pozycję startową, Bałtowie, Mieliśmy podobny punkt startowy jak inne kraje pokomunistyczne, a dynamikę Mozliwe, ze jednak nizszy punk startowy niz C/S ... ale chyba wyzszy niz Rumunia. Widac jednak co sie potem dzialo - w Czechach zainwestowal VW, to i gospodarka rosla, a u nas Daewoo zbankrutowal, ale pracownicy jakos sie przerzucili na inne branze. Na Slowacji zainwestowali inni motoryzacyjni, w Rumunii to mi trudno powiedziec - jedna Dacia to nie cala gospodarka. Np buty narciarskie byly robione w Estonii i Rumunii ... dziwnymi drogami kapitał chadza ... J. |
|
Data: 2020-04-02 16:28:35 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Thu, 2 Apr 2020 16:10:31 +0200, J.F. napisał(a):
Ale przezyly i teraz nie moga juz narzekac. Zatem euro nie jest takie złe, bo przeżyły i nie narzekają, a twierdziłeś, że jest kulą u nogi. Mozliwe, ze jednak nizszy punk startowy niz C/S ... ale chyba wyzszy niz Rumunia. Głosiłeś, o ile już się nie pogubiłem w tych licznych zakrętach, że nasz wzrost PKB w czasie kryzysu to nic specjalnego, bo mieliśmy słaby punkt startowy. Skoro Rumunia miała jeszcze niższy (i leje) a wtopiła, to chyba nie ma czego się wstydzić. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację" Jacek Czaputowicz http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-04-03 10:00:25 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Thu, 2 Apr 2020 16:28:35 +0200, Olin napisał(a):
Dnia Thu, 2 Apr 2020 16:10:31 +0200, J.F. napisał(a): Kulą ... to przesada, ale fakt, ze wlasna waluta otwiera pewne mozliwosci. Mozliwe, ze jednak nizszy punk startowy niz C/S ... ale chyba wyzszy niz Rumunia. No owszem - dobrze o nas swiadczy. Tylko ciekawe co zadecydowalo, bo wlasna waluta jak widac nie wystarcza. Ale ... tania sila robocza przez dewaluacje niewatpliwie pomoglo podtrzymac gospodarke. J. |
|
Data: 2020-04-03 10:17:06 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Fri, 3 Apr 2020 10:00:25 +0200, J.F. napisał(a):
Ale ... tania sila robocza przez dewaluacje niewatpliwie pomoglo I spowodowała masowy exodus młodych. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2020-04-03 10:52:01 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Dnia Fri, 3 Apr 2020 10:00:25 +0200, J.F. napisał(a):
Zatem euro nie jest takie złe, bo przeżyły i nie narzekają, a twierdziłeś, Z tym chyba nikt nie polemizował od samego początku, więc zupełnie niepotrzebnie tłukliśmy w klawiaturę. Tylko ciekawe co zadecydowalo, bo wlasna waluta jak widac nie Tu jest wszystko wyciemnione, choć powiadają, że po bitwie każdy jest mądrzejszy od generała: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dlaczego-PKB-nie-spadl-Klucze-do-polskiego-sukcesu-w-czasie-kryzysu-2193876.html "Podsumowując, pozytywny obraz polskiej gospodarki na tle innych państw europejskich, jaki można było obserwować w 2009 roku, był skutkiem wielu czynników, do których zaliczały się zarówno te strukturalne, dotyczące zachowania podmiotów gospodarczych, a także stosunków handlowych i stabilności sektora finansowego, jak i te związane z niezakończonym procesem transformacji (oraz nadrabianiem braków w infrastrukturze), a także niezależnym od sił wewnętrznych osłabieniem kursu złotego." Autor twierdzi, z czym trudno polemizować,że osłabienie złotego było niezależne od "sił wewnętrznych", czyli nie jest tak, że se pomanipulujemy kursem i będzie git. Frank szwajcarski poszybował do góry, z czego Helweci wcale nie byli zadowoleni. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w ubóstwie." autor nieznany http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-04-03 16:45:32 | |
Autor: J.F. | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1t5llg7myfzf9.xmoxkz1omkv2.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 3 Apr 2020 10:00:25 +0200, J.F. napisał(a): Tylko ciekawe co zadecydowalo, bo wlasna waluta jak widac nie Tu jest wszystko wyciemnione, choć powiadają, że po bitwie każdy jest "Podsumowując, pozytywny obraz polskiej gospodarki na tle innych państw Autor twierdzi, z czym trudno polemizować,że osłabienie złotego było IMO - dokladnie tak bylo. Kurs spadl nie wiadomo dlaczego, tzn pewnie sie zagraniczni spekulanci wycofali. I rzad nie musial obnizac. Ale mozliwosci obnizania byly. Spojrz na Grecje - drachm mogli dodrukowac, euro juz nie. Frank szwajcarski poszybował do góry, z czego Helweci Nam to jeszcze dlugo nie grozi :-( Mysmy to mieli wczesniej - zlotowka sie umacniala, niektorzy przedsiebiorcy rwali wlosy z glowy ... J. |
|
Data: 2020-04-05 08:45:37 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Masz na myśli przeciętnego Szwajcara?
Ja byłbym zadowolony jak cholera. -- -- - Frank szwajcarski poszybował do góry, z czego Helweci wcale nie byli zadowoleni. |
|
Data: 2020-04-04 12:33:27 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Zastanów się komuchu, ile Twoja ukochana PZPR rozdawała pińcetplusów pod innym nazwami.
Np. talon+, sklep górniczy+, kartki na mięso+, zomo+, skurwysyny esbecy+, olin+, okrągły stół+, ... Więc nie pie.... j_bany komuchu. -- -- - W Polsce wtedy jeszcze rządzili ludzie odpowiedzialni i "nie dali" suwerenowi, dzięki czemu nawet w czasie kryzysu gospodarka rosła. |
|
Data: 2020-04-06 12:46:31 | |
Autor: Olin | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
|
|
Data: 2020-04-02 15:23:28 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Nadchodzi podwyżka cen i inflacja. Chyba. | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:
Nawet bez manipulowania lepiej mieć własną walutę niż cudzą. Mając O, taaak. Problem w tym że my (społeczeństwo) nie mamy własnej waluty - rząd ma. -- Krzysztof Hałasa |