Data: 2019-07-24 13:32:15 | |
Autor: J.F. | |
Nagi silnik | |
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qh847i$oe1$1$Adam@news.chmurka.net...
Tak sobie przypadkiem zobaczyłem materiał: Tez lubie mechanizmy ... ale przy tych starych silnikach to mnie zastanawia latwosc rozruchu. Jakby tarcia nie bylo. A moze nie ma pierscieni na tloku ? Czy to tylko wrazenie wynikle z masy kola zamachowego ? https://www.youtube.com/watch?v=YJQHqP7wDyQ J. |
|
Data: 2019-07-25 10:46:19 | |
Autor: Adam | |
Nagi silnik | |
W dniu 2019-07-24 o 13:32, J.F. pisze:
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qh847i$oe1$1$Adam@news.chmurka.net... W starych konstrukcjach powszechnie były stosowane odprężniki. Sam pamiętam w Panonii i w polskim silniku przemysłowym, montowanym w różnych wózkach, taczkach, pompach itp. Natomiast zarówno w Twoim materiale jak i moim nie widać, aby był używany odprężnik - ale oba to silniki z zapłonem samoczynnym, więc odprężnik nie ma racji bytu. Tutaj raczej kwestia magazynowania energii kinetycznej w ciężkim kole zamachowym - wystarczy rozbujać, a potem przeskoczyć GMP. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2019-07-25 09:00:41 | |
Autor: darek12345 | |
Nagi silnik | |
W dizlach też były stosowane odprężniki: https://pl.wikipedia.org/wiki/Odpr%C4%99%C5%BCnik "Odprężniki były stosowane również w silnikach Diesla np: w ciągnikach Ursus C-330 czy Władimirec T25" |
|
Data: 2019-07-25 18:02:19 | |
Autor: J.F. | |
Nagi silnik | |
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qhbq8q$l19$1$Adam@news.chmurka.net...
W dniu 2019-07-24 o 13:32, J.F. pisze: Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
W starych konstrukcjach powszechnie były stosowane odprężniki. Sam pamiętam w Panonii i w polskim silniku przemysłowym, montowanym w różnych wózkach, taczkach, pompach itp. Tutaj raczej kwestia magazynowania energii kinetycznej w ciężkim kole zamachowym - wystarczy rozbujać, a potem przeskoczyć GMP. Mniej wiecej wiem jak sie kreci kluczem wspoczesny silnik. Latwo to nie idzie. IMO - kolo musialoby byc bardzo ciezkie, zeby to tak swobodnie bujac. J. |
|
Data: 2019-07-25 19:14:00 | |
Autor: RadoslawF | |
Nagi silnik | |
W dniu 2019-07-25 o 18:02, J.F. pisze:
Tutaj raczej kwestia magazynowania energii kinetycznej w ciężkim kole zamachowym - wystarczy rozbujać, a potem przeskoczyć GMP. Lub silnik jedno tłokowy. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2019-07-25 21:49:06 | |
Autor: Czarek | |
Nagi silnik | |
W dniu 25.07.2019 o 10:46, Adam pisze: ale oba to silniki z zapłonem samoczynnym, więc odprężnik nie ma racji bytu. Dlaczego? Spotkałem się w latach 80 z silnikiem przy pompie na jakiejś budowie, której silnik z zapłonem samoczynnym miał odprężnik. A tu jest o jeszcze bardziej popularnych silnikach https://pl.wikipedia.org/wiki/Odpr%C4%99%C5%BCnik -- Czarek |