Data: 2021-03-21 07:55:40 | |
Autor: Runt | |
Nagonka mediów? | |
https://tinyurl.com/2v738dzu
"Tymoteusz Szydło był osobą prywatną do momentu, w którym Beata Szydło postanowiła upublicznić jego życie. W 2017 r. ówczesna szefowa rządu chwaliła się synem księdzem w mediach. Zdjęcia pani premier z młodym klerykiem obiegły Polskę, zdobiły okładkę tygodnika ,,Do Rzeczy", a media o. Rydzyka transmitowały mszę prymicyjną kapłana." "Sytuacja się zmieniła, gdy Tymoteusz poprosił o przeniesienie do stanu świeckiego i dyspensę od celibatu. Beata Szydło przestała chwalić się dzieckiem. Syn stał się tematem tabu. Jednak nagle temat wrócił za sprawą publikacji Oko.Press, z której dowiadujemy się, że syn europoseł PiS pod zmienionym nazwiskiem pracuje w firmie, w której udziałowcem jest Daniel Obajtek." "Czołowi przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy z premierem Morawieckim na czele rzucili się do obrony Tymoteusza." "Sprawa byłego wójta Pcimia ujawniła sieć powiązań i zależności finansowych w obozie władzy. Przestraszono się, że Obajtek może być wierzchołkiem góry lodowej problemów PiS. Dlatego władza uruchomiła akcję ,,zagadania" tematu, czyniąc z syna Szydło fałszywą ofiarę nagonki mediów, choć sami realne nagonki na dzieci konkurentów urządzali, żeby tylko wskazać ataki na dzieci Bronisława Komorowskiego czy Rafała Trzaskowskiego." "Teraz dzieci polityków są święte i wyłączone z politycznych sporów. Szkoda pana Tymoteusza, którego najbliżsi wykorzystali już raz politycznie, a teraz starają się zrobić to drugi raz." Jakież to katolickie i PiS-owskie! -- Runt Thanks for visiting and have a fantastic day! |
|