Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nagrania z ukrytej kamery pogrążą PSL?

Nagrania z ukrytej kamery pogrążą PSL?

Data: 2012-07-16 07:02:12
Autor: Przemysław W
Nagrania z ukrytej kamery pogrążą PSL?
Posadki dla swoich, delegacje do ciepłych krajów dla całych rodzin, kumoterstwo i nepotyzm - tak ma wyglądać codzienność w spółkach rolnych oraz resorcie rolnictwa. Opowiada o tym ważny działacz PSL w rozmowie nagranej ukrytą kamerą. Zapis rozmowy opublikował „Puls Biznesu”

Na nagraniu zarejestrowano rozmowę Władysława Serafina, szefa kółek rolniczych i bliskiego współpracownika wicepremiera Waldemara Pawlaka, z Władysławem Łukasikiem, byłym szefem Agencji Rynku Rolnego. Materiał nagrano najprawdopodobniej w styczniu. Łukasik, który właśnie wtedy stracił stanowisko, mówi o machlojkach, do których ma dochodzić w ministerstwie rolnictwa oraz spółkach rolnych.

Łukasik opowiada m.in. o obchodzeniu ustawy kominowej, nepotyzmie, „delegacjach” polegających na zwiedzaniu ciepłych krajów z rodzinami i ciepłych posadach dla „swoich”.


Serafin i Łukasik rozmawiają o odwołaniu tego ostatniego z funkcji szefa Agencji Rynku Rolnego. W tym kontekście padają stwierdzenia, że wpływ na decyzję o odwołaniu podjętą przez ministra Marka Sawickiego, miał Andrzej Śmietanko, dyrektor generalny w państwowej spółce Elewarr, zajmującej się handlem zbożem.

– Oni są tam zaprzyjaźnieni towarzysko, myślę, że biznesowo i w każdym obszarze – opisuje relacje Śmietanki i ministra Łukasik.

Były szef ARR mówi też o działaniach Andrzeja Śmietanki w Elewarrze. Miał on ustąpić z funkcji prezesa firmy, by otrzymywać większą pensję na niższym stanowisku – dyrektora generalnego, gdzie nie ograniczała go ustawa kominowa. Łukasik mówi, że obecny szef Elewarru, to słup:

– To co Andrzejek lubi, za nic on sam nie odpowiada. On wnioskował o wynagrodzenie 50 tysięcy złotych miesięcznie. Ja mu tego nie mogłem podpisać, ale ten słup mu podpisał. On sobie wpisał, że na przykład, że nie 1 procent udziału w zysku, a 3 procent będzie miał. Albo teraz to on uważa, że 10 procent powinien mieć. W ogóle, że te pieniądze, tam jest 90 mln na koncie – że to w ogóle wszystko jest jego – opowiada Łukasik i wspomina też o wydawaniu pieniędzy w spółce.

– Czyli jak coś, to usługa, faktura na mnie, na usługi prawne, na coś, jest parę firm. Piszą i wszystkie koszty są dozwolone. A i tak non stop wraca z San Francisco, jedzie do Meksyku, wszystko jest na koszt Elewarru. Jedzie z żoną, jedzie z synem, jedzie z córką – mówi były szef ARR.  Łukasik mówi też, że Śmietanko chce przejąć na swoją własność Elewarr. – To tak chce prywatyzować, żeby było jego, żeby nie kupować, żeby legalizować.

Według „Gazety Wyborczej” nagranie od jakiegoś czasu krąży po Warszawie i może mieć związek z jesiennym kongresem PSL, na którym na którym walkę o fotel prezesa stoczą Pawlak i szef resortu rolnictwa Marek Sawicki. Taśma ma skompromitować właśnie ludzi Sawickiego.

http://www.fakt.pl/Kompromitujace-tasmy-PSL,artykuly,169025,1.html

--


"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Nagrania z ukrytej kamery pogrążą PSL?

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona