Data: 2020-12-31 00:03:48 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Nagrywanie rozmów i inne takie ... Android to g...o | |
"ii" rsifrv$i2p$1@news.icm.edu.pl operacyjnego może być blokowanie nagrywania rozmów. Jak dla mnie W demokratycznie rządzonym świecie zwykli ludzie (wyborcy) mogą docisnąć swych przedstawicieli (władców) żądaniami tak, by owi władcy wprowadzili zakaz sprzedaży na terenie państwa nowych telefonów pozbawionych natywnej (czy jak to zwać) możliwości rejestrowania rozmów telefonicznych... Ale nie w Polsce -- tu car co chce, to czyni od stuleci! [aktualnie car to chce, co mu każą ludzie spoza jego państwa] zupełnie naturalne jest, że kiedy nagrywa mnie firma Rozmawiasz z kimś -- masz prawo do notatek... Idziesz do czytelni, sądu, na wykład, do banku -- gdziekolwiek... Nawet gdzieniegdzie dają Ci jakieś notatki samodzielnie poczynione lub (raczej kiedyś, nie teraz, bo teraz ludzie mają komórki) dostęp do kserografu, byś lepiej pamiętał treść prowadzonej rozmowy... Ale z jakiegoś tajemniczego powodu rozmowy telefoniczne rządzą się innymi prawami... Aby było jasne -- czym innym jest prawo do rejestrowania a czym innym do posługiwania się zapisem rozmowy... Jeśli jestem uczestnikiem rozmowy (rozmówcą) muszę mieć prawo do treści rozmowy, więc z jakiego powodu miałbym nie mieć prawa do rejestracji i ponownego odsłuchania takiej rozmowy?! Pomijam rozprawy sądowe ,,przy zamkniętych drzwiach'' itp. sekrety? -- chyba nie, choć to może być śliski temat... ,,Idę'' do lekarza (teraz tak często bywa) via fon -- i co?! Zapisuję rozmowę na kartce papieru, bo telefon nie zezwala?... Pytam o coś w banku i?... Nawet nie o dowody tu chadza, ale chociażby o instrukcje czy inne wskazówki... (gdzie kliknąć itp.) Czym innym jest podsłuchiwanie cudzych rozmów (u Sowy chociażby) a czym innym jest rejestrowanie rozmów przez siebie prowadzonych! Tymczasem aktualne (a nawet nieco wcześniejsze) wersje Androida Niby łatwo znaleźć aplikację zezwalająca na nagrywanie, ale ja akurat mam z tym duży problem... Ostatnio mnie znowu ruszyło. Chciałbym jednak używać jednego Nie wiem, ale wiem, że co najmniej dwa MaxComy (zwykłe telefony dSIM za kilka dych) zezwalają na nagrywanie bez łachy, choć domagają się karty pamięci... Czyli zwykła komórka za kilka dych plnów może nagrywać, ale nie smartfon Googlasty za kilka stów plnów czy parę tałzenów plnów... PARODIA!!! Inna sprawa, że szukanie nagrań w maluteńkim telefonie niekoniecznie jest wygodne... Car troszczy się o zwierzęta futerkowe -- ale nie o gawiedź... BTW -- zwierzaki w niewoli żyją zwykle dłużej niż na wolności, więc chyba rezygnacja z hodowli nie musi być dobrym rozwiązaniem... Może by tak z futerkami dojść do porozumienia -- będą żyły z ludźmi w dobrych warunkach (nie w klatkach, ale na dużych wybiegach) tak długo, jak żyją normalnie na wolności, po czym odpłacą ludziom ciepłem szalików itp... Boli kaczkę czy gęś, gdy ją obdzierają z piór? -- ale gdy trują chemikaliami przy okazji produkcji ,,sztucznego pierza'' nie boli?! Sporo ludzi (nierzadko dzieci) trzeba otruć, by samochody nie trłuły... https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-12-26/dzieci-wydobywaja-kobalt-golymi-rekami-zarabiaja-dolara-dziennie/ W Demokratycznej Republice Konga (DRK) pozyskuje się niemal 70 proc. światowej produkcji kobaltu używanego w bateriach litowo-jonowych stosowanych w telefonach komórkowych, laptopach i samochodach elektrycznych. W DRK dorośli i dzieci wydobywają kobalt gołymi rękami, zarabiając dolara dziennie. -- _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-. (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' eneuel@gmail.com '.O_' `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`., -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... |
|
Data: 2021-01-01 18:14:19 | |
Autor: ii | |
Nagrywanie rozmów i inne takie ... Andro id to g...o | |
W dniu 31.12.2020 o 00:03, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
I każdy moduł telefoniczny miałby to robić? Raczej nie ma sensu by nie mogło być urządzeń bez nagrywania tylko w tym by systemowo nie mogło to być blokowane. Bo kiedy systemowo jest blokowane to nikt nie może tego mieć choćby chciał. Stąd zresztą upatruję rozwiązanie w użyciu na tym konkretnym urządzeniu innego systemu operacyjnego.
To szerszy problem.
Hehe, pamiętam na uczelni pani profesor czuła dyskomfort gdy chciałem notatki robić na tablecie. Notatki, nie nagrywać. Musiałbym właśnie z ukrycia nagrywać by nie miała z tym problemu. Innym razem, po napisaniu pisemnego egzaminu zrobiłem zdjęcie arkusza to gość wytaczył wszystkie działa by tego nie przyjąć. Od prawa autorskiego po informacje niejawne. I to gość, który zasadniczo wydawał się równy. Idziesz do czytelni, sądu, na wykład, do banku -- gdziekolwiek... Przez wiele czasu w sądach nie można sobie było zdjęć akt spraw robić. Ale kartkę mi chcieli dać bym sobie odpisał.
No tak, o taki aspekt mi zasadniczo chodzi, że firmy sobie nagrywają te rozmowy a konsument nie może z powodu syfiastego Androida. Pomijam rozprawy sądowe ,,przy zamkniętych drzwiach'' itp. Nie widzę powodu by na swoje potrzeby nie można było czegoś zapisać. Pamięci ludziom wychodzącym z takich rozpraw też przecież nie kasują.
No dokładnie. Powinno być standardem, że wszystkie zdarzenia są dokumentowane elektroniczne i dostępne dla wszystkich stron.
No właśnie. U Sowy medal powinien gościu dostać za ujawnienie informacji istotnej dla całego społeczeństwa.
Wręcz przeciwnie. Nie znajdziesz działającej aplikacji jak nie zezwoli na to nagrywanie system operacyjny.
No tak, na urządzeniach Microsofta też nie było problemu. Dlatego nie pomyślałem, że to jest funkcjonalność systemu, której mogłoby brakować.
Nie widzę takiej kwestii. Jeśli jest historia przeprowadzanych rozmów to nie ma za bardzo czego szukać. Dopiero indeksowanie rozmów czy ich transkrypcje wymagają bogatszego interfejsu.
No ciekawy temat, ale wykraczający poza ten wątek. ....
I na tym zbudujemy arkę? |
|
Data: 2021-01-03 02:21:29 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Nagrywanie rozmów i inne takie ... Android to g...o | |
"ii" rsnl9c$ldp$1@news.icm.edu.pl I każdy moduł telefoniczny miałby to robić? Tak, ale juzer nie musiałby słuchać nagrań, gdyby nie chciał... ;) Hehe, pamiętam na uczelni pani profesor czuła dyskomfort gdy chciałem notatki robić na tablecie. Notatki, nie nagrywać. Musiałbym właśnie z Ciekawe -- myślałem, że zwykle wykładowcy dbają, by wszyscy chętni zdążyli zanotować przynajmniej najistotniejsze informacje... ukrycia nagrywać by nie miała z tym problemu. Innym razem, po napisaniu pisemnego egzaminu zrobiłem zdjęcie arkusza to gość wytaczył wszystkie działa by tego nie przyjąć. Od prawa autorskiego po informacje niejawne. I to gość, który zasadniczo wydawał się równy. Widzę, że wiele zmieniło się od czasów, gdy mnie KAZANO czynić notatki podczas (z zasady nieobowiązkowych) wykładów... W PRLi studia niekoniecznie były płatne... Przez wiele czasu w sądach nie można sobie było zdjęć akt spraw robić. Ale kartkę mi chcieli dać bym sobie odpisał. Nie miewałem z tym problemu, choć czasami ;) życzono sobie, bym sądowi zostawił info o tym, które strony fotografowałem czy kserowałem... No tak, o taki aspekt mi zasadniczo chodzi, że firmy sobie nagrywają te rozmowy a konsument nie może z powodu syfiastego Androida. Zapewne można poprosić o kopię. ;) Sądy dają (dawały?) za freeko. Pomijam rozprawy sądowe ,,przy zamkniętych drzwiach'' itp. Nie widzę powodu by na swoje potrzeby nie można było czegoś zapisać. Pamięci ludziom wychodzącym z takich rozpraw też przecież nie kasują. Problem może być wówczas, gdy ktoś Ci ,,ukradnie'' takie nagrania... ,,Idę'' do lekarza (teraz tak często bywa) via fon -- i co?! No dokładnie. Powinno być standardem, że wszystkie zdarzenia są dokumentowane elektroniczne i dostępne dla wszystkich stron. Sądy w RP tak mają. Wg mnie należy udostępniać te nagrania na ogólnodostępnych serwerach sądowych podobnych do Jutuby. Każdy mógłby wpisać sygnaturę akt, czy datę rozprawy, bądź nazwiska lub cokolwiek i obejrzeć sobie przebieg rozprawy... Oczywiście znów mam na myśli rozprawy ogólnodostępne. Prawnicy czasami zachęcają do odwiedzania sal sądowych i zapoznawania się z pracą sędziów podczas zwykłych rozpraw. W tym celu powołano sądy -- by rozstrzygać nie pod kocem, ale jawnie... (nie za sprawą kocówek, lecz rozmów) https://dobryslownik.pl/slowo/kocówa/21515/ Czym innym jest podsłuchiwanie cudzych rozmów (u Sowy chociażby) No właśnie. U Sowy medal powinien gościu dostać za ujawnienie informacji istotnej dla całego społeczeństwa. Ale prawo jest prawem... Falenta złamał prawo. Niby łatwo znaleźć aplikację zezwalająca na nagrywanie, ale ja akurat Wręcz przeciwnie. Nie znajdziesz działającej aplikacji jak nie zezwoli na to nagrywanie system operacyjny. Masa ludzi twierdzi, że nagrywa... Ja -- nagrywam, ale rozmówcę nagrywam cicho. Gdy włączę jakiś odtwarzacz muzyki w tle -- nagrywanie rozmów może szwankować. Przy włączonym trybie głośnym nagranie rozmowy potrafi znienacka urwać się... RN9P ma jakiś ogólny problem z czymś, czego nie umiem opisać a co ujawnia się w efekcie nagłego/brutalnego ;) wyłączania apek... Jeśli tak wyłączę apkę nagrywającą -- wyskoczy ona z uprawnień i nawet nie zechce ze mną gadać, póki jej tych uprawnień nie oddam... Podobnie czasami tracę dodatkowy ,,przycisk'' na dole (obok trzech normalnych/typowych) ,,przycisków'' ułatwiających życie... Gdy Novej (launcherowi) nie dam stosownych uprawnień, nie zechce wyłączać/gasić ekranu, ale gdy dam, po czym zabiorę brutalnym zamknięciem Novej -- jest OK, choć Nowa uprawnień już nie ma... No tak, na urządzeniach Microsofta też nie było problemu. Dlatego nie pomyślałem, że to jest funkcjonalność systemu, której mogłoby brakować. Kilkadziesiąt lat temu, na początku działalności Google, gdy przeciętniacy (ja chociażby) znali *tylko* Yahoo -- Google kochało ludzi prostych... Teraz jest coraz gorzej pod tym względem... Czyli zwykła komórka za kilka dych plnów może nagrywać, ale nie Nie widzę takiej kwestii. Jeśli jest historia przeprowadzanych rozmów to nie ma za bardzo czego szukać. Dopiero indeksowanie rozmów czy ich transkrypcje wymagają bogatszego interfejsu. Ekran małego telefonu jest mały -- szukanie nie jest wygodne... Ale można wszystko skopiować na PeCeta bezproblemowo i tam szukać spokojnie na dużym ekranie, słuchać dobrymi softami... Dobry pokazuje graficznie utwór tak, by pomagać w przeszukiwaniu... Car troszczy się o zwierzęta futerkowe -- ale nie o gawiedź... BTW -- zwierzaki w niewoli żyją zwykle dłużej niż na wolności, No ciekawy temat, ale wykraczający poza ten wątek.[pozornie -- MY jesteśmy zwierzakami] ... Sporo ludzi (nierzadko dzieci) trzeba otruć, by samochody nie trłuły... https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-12-26/dzieci-wydobywaja-kobalt-golymi-rekami-zarabiaja-dolara-dziennie/ W Demokratycznej Republice Konga (DRK) pozyskuje się niemal 70 proc. I na tym zbudujemy arkę? Zbudujemy rezydencje lepszemu sortowi... -- _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-. (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' eneuel@gmail.com '.O_' `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`., -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... |
|
Data: 2021-01-03 16:58:57 | |
Autor: ii | |
Nagrywanie rozmów i inne takie ... Andro id to g...o | |
W dniu 03.01.2021 o 02:21, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Moduł telefoniczny to taka płytka realizująca komunikację z siecią komórkową. Taka tyci tyci, bez pamięci, bez gniazda pamięci. Do komunikacji tylko. Można oczywiście wymyślać przepisy na takie moduły co potem poskutkuje, że zaczną tak robić telefony by pod to pasowały. Itp itd.
Jasne. Krążyła legenda o pewnym wykładowcy, który jedną ręką pisał na tablicy a drugą mazał. I ja niedawno studiowałem coś tam, gdzie na nowo nauczyłem się pisać bo właśnie był problem z tym, by zdążyć zanotować nim zostanie zmazane. Tyle, że to jakieś ekstremum. Gość może nie bez powodu nie widzi potrzeby dbania o studentów. Może w ogóle nie powinien zajmować się dydaktyką. Odkąd pamiętam zdarzali się tacy nauczyciele, którzy ewidentnie nie mieli talentu do uczenia innych. Ale środowisko naukowe to nie tylko dydaktyka ale badania. Dydaktyka może być zawracaniem gitary. A mnie tu tylko chodzi o to, że można nie rozumieć (niektórzy nie rozumieją), że zanotowanie czegoś jest ważniejsze od prowadzenia rozmowy. O taką mentalność. Powinienem po prostu wyjść z tej rozmowy. Nic ona nie rozwiązała ani wtedy ani z dzisiejszej perspektywy.
Nic się nie zmieniło. Studiowałem wtedy i teraz. Za pieniądze otrzymuje się trochę bardziej użyteczne informacje, ale generalnie nie jest to studiowanie sensu stricte tylko przerabianie materiału.
Może przyszedłeś po mnie. Po zadymie na "pół polski", pani z sekretariatu stwierdziła, że jest szczęśliwa, że teraz ludzie będą już mogli sobie robić zdjęcia.
W sądzie niewątpliwie można prosić o kopie, ale najpierw do sądu musi dotrzeć zapis rozmowy co może nie wydarzyć się nigdy z racji zasad postępowania umożliwiającym stronie niedonoszenie na siebie. I wtedy właśnie trzebaby mieć to swoje nagranie. Gdyby tak spojrzeć na samą kwestie robienia nagrać to zasadniczo mógłby to robić operator telekomunikacyjny.
Ale to tak samo sądowi może ukraść czy stronie przeciwnej. Nie ma zasadniczo sensu opieranie się na materiale niejawnym. Ludzie w sądach bzdury opowiadają tylko dlatego, że ich się słucha.
Ja nie wiem czy zwykłe sprawy powinny być dostępne dla wszystkich. Dokładniej, nie wydaje mi się, by tak powinno być. Bo pofatygowanie się do sądu nie ma powodu ujawniać sekretów stron wszystkim. Rozprawy to nie są proste stwierdzenia faktów w sprawie ale cała masa zachowań stron, np prywatnych osób, to gdzie chociażby mieszkają, jakim samochodem jeżdżą.
Brak jakiejkolwiek szkodliwości społecznej. Ludzie powinni wiedzieć jak politycy rozmawiają ze sobą. Gdyby to było z natury jawne nie byłoby w ogóle kwestii podsłuchiwania. Normalnie za podsłuchanie kogoś takiego wyroku jaki dostął Falenta nie daje się. A medal tak czy siak należy się. Od państwa!!!
No tak, ale: - może mają starszy system Ja -- nagrywam, ale rozmówcę nagrywam cicho. - albo nagrywają mikrofonem to, co w słuchawce słychać Gdy włączę jakiś odtwarzacz muzyki w tle -- nagrywanie Nie wypowiem się bo nie ogarniam tego systemu.
Czego tu szukać? Masz historię połączeń z możliwością odtworzenia ich. Ale można wszystko skopiować na PeCeta bezproblemowo i tam To jest zupełnie inna kwestia. Dzisiaj mogę sobie zrobić nagrywarkę rozmów GSM, ale najpopularniejszy system operacyjny dla urządzeń mobilnych nie oferuje tej funkcjonalności normalnie.
Nie, dobry dokonuje indeksacji nagrania przez ich transkrypcję i umożliwia wyszukiwanie po tym.
Rozumiem, że uważasz, że to prawo niejako odnosi się tak samo do norek jak i ludzi. Myślę, że oczywistym jest, że zwykli ludzie powinni stanowić prawo a nie tylko wybrani. Kwestia jakiejś własności. Kiedyśtam kiedyś, rodzice mogli syna zabić. A dzisiaj to w ogóle nie wiadomo po co są poza karmieniem.
Przecież to do urządzeń używanych powszechnie jest. Ktoś oczywiście na tym zyskuje więcej a ktoś mniej. Rezydencje nietrwałe są. |
|
Data: 2021-01-06 03:57:47 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Nagrywanie rozmów i inne takie ... Android to g...o | |
"ii" rsspk7$a20$1@news.icm.edu.pl Moduł telefoniczny to taka płytka realizująca Ma miejsce na SIMkę... 1MB pamięci starczy na wiele minut a miejsca nie zajmuje wiele -- na samej SIMce też jest pamięć, choć mało... bez gniazda pamięci. Do komunikacji tylko. to nie tylko dydaktyka ale badania. Dydaktyka może być zawracaniem gitary. Dyrektor prywatnego ogólniaka: - fajnie by było w szkole, gdyby nie było w niej uczniów - same uczennice? - uczennic i uczniów... Nauczyciel akademicki: - nie byłoby problemu, gdyby nie studenci - więc po do uczelnia? - uczelnie nie tylko uczy, ale także bada, opisuje... A mnie tu tylko chodzi o to, że można nie rozumieć Urzędnika państwowego nie tylko można fotografować do woli podczas sprawowania przez tegoż urzędnika jego funkcji urzędniczych, ale można także te fotografie dowolnie publikować. (rzecz jasna są wyjątki typu tajemnica państwowa itd...) Podobnie ze sportowcem -- nawet nie musisz pytać o pozwolenie publikowania... Ale niekoniecznie można fotografować w szkole itp... ;) Od lat toczone są wojny na tym (rejestratorskim) tle... Dziennikarzowi nawet nie wolno przeszkadzać pod groźbą odsiadki... (też ogólnie -- bo do tajnych archiwów dziennikarz nie może włamywać się...) Nic się nie zmieniło. Studiowałem wtedy i teraz. Za pieniądze Dociekliwi studiują pod okiem dydaktyków, którym mogą zadawać kłopotliwe pytania?... Nie miewałem z tym problemu, choć czasami ;) życzono sobie, bym Może przyszedłeś po mnie. Po zadymie na "pół polski", pani Nie miewam z tym problemów od kilkudziesięciu lat. Jedyny problem taki, że nie ma kserografu i jest zalecenie smartfonowania... ;) W sądzie niewątpliwie można prosić o kopie, ale najpierw Czyli ,,podmiot niezawisły''? ;) Problem może być wówczas, gdy ktoś Ci ,,ukradnie'' takie nagrania... Ale to tak samo sądowi może ukraść czy stronie przeciwnej. Sądy muszą pilnować -- i pilnują. Nie ma zasadniczo sensu opieranie się na materiale niejawnym. Mocne: Ludzie w sądach bzdury opowiadają tylko dlatego, że ich się słucha. Ja nie wiem czy zwykłe sprawy powinny być dostępne dla wszystkich. Ale są. Na ślub też możesz wejść -- i złożyć zażalenie. ;) Dokładniej, nie wydaje mi się, by tak powinno być. Bo pofatygowanie Toż była chryja, bo (wg JKaczyńskiego bodajże) operator kamery tendencyjnie filmował dowód osobisty... Na razie na ,,zwykłą'' rozprawę możesz wejść... Bywają rozprawy z pełnymi salami gawiedzi... Ale prawo jest prawem... Falenta złamał prawo. Brak jakiejkolwiek szkodliwości społecznej. Znęcanie się nad zwierzakami też społecznie nie jest szkodliwe?... [nad żoną i dziećmi także -- toż to nie jest społeczne dobro, lecz prywatne] Ludzie powinni wiedzieć jak politycy rozmawiają ze sobą. Niekoniecznie wtedy, gdy rozmawiają prywatnie... [zwłaszcza wtedy, gdy siedzą nago w saunach -- obawiając się podsłuchów] Gdyby to było z natury jawne nie byłoby w ogóle kwestii Czym innym oficjalne rozmowy służbowe, a czym innym prywatne życie... Podczas uroczystości możesz ,,podsłuchiwać'' oficjalne przemówienia do woli... Masa ludzi twierdzi, że nagrywa... Przykładowo ja -- ale mój rozmowca nagrywa się cicho, choć wyraźnie... No tak, ale: Niestety często tego nie pojmują, że dopiero od A9 są problemy... Ja -- nagrywam, ale rozmówcę nagrywam cicho. - albo nagrywają mikrofonem to, co w słuchawce słychać Gdy Novej (launcherowi) nie dam stosownych uprawnień, nie zechce Nie wypowiem się bo nie ogarniam tego systemu. Także nie ogarniam... Niby wszystko w necie jest wyjaśnione starannie, niby system jest otwarty, ale nie mam doświadczenia a nie chcę uwalić nowego telefonu... Ekran małego telefonu jest mały -- szukanie nie jest wygodne... Czego tu szukać? Numeru telefonu, nazwy z kontaktów, daty?... Samo nagranie też łatwiej przesłuchać, gdy jest wizualizacja dźwięku... Masz historię połączeń z możliwością odtworzenia ich. I tysiąc nagrań?... Ja rozmawiam mało -- ale też mam problemy z szybkim szukaniem... Dobry pokazuje graficznie utwór tak, by pomagać w przeszukiwaniu... Nie, dobry dokonuje indeksacji nagrania przez Jakoś mnie te indeksacje itp. nie ciągną... No ciekawy temat, ale wykraczający poza ten wątek.[pozornie -- MY jesteśmy zwierzakami] Rozumiem, że uważasz, że to prawo niejako odnosi się tak Stanowią -- niektórzy z bejsbolem w garści, inni z kartką wrzucaną do urny... ;) Wcześniej czy później wszyscy zauważają, że prawo stanowią majętni... Kwestia jakiejś własności. Kiedyśtam kiedyś, rodzice Dziś też mogą zabić -- przed narodzinami tegoż. ;) Głośny wyrok TK niewiele poprawi -- przykładowo lekarz/komisja stwierdzi, że płód obumarł, więc... Woli zabijania trybunały nie ostudzą skutecznie bez wychowania... Prawo musi stanowić naród/społeczeństwo/pospólstwo... [ponoć stanowi -- nawet zwie się suwerenem, ale wielogłowym...] Zbudujemy rezydencje lepszemu sortowi... Przecież to do urządzeń używanych powszechnie jest. Ale producenci nie są powszechni. Ktoś oczywiście na tym zyskuje więcej a ktoś mniej. Rezydencje nietrwałe są. Owszem -- co jakiś czas jakaś wojna je burzy... Ciekawe, kiedy zacznie się burzenie Chin... Na razie są tylko oskarżenia, pomówienia, dochodzenia... Jest wojna gospodarcza, są problemy z gośćmi WHO itp... Z podsłuchami... O właśnie -- toż w Chinach można podsłuchiwać w imię lepszej sprawy!!! [gdzie ja teraz będę kupował, gdy Jacka Ma wsadzą (może już wsadzili) na ćwierć wieku do więzienia?... biją, torturują, trzymają w więzieniach za złe myśli czy spojrzenia... tu i ówdzie słychać, że to odrodzeni Mandżurowie, nie Chińczycy... Kaj-szek zmarł... Musk straszy własnym prawem na Marsie... nic dziwnego, że władcy Chin ochoczo wsadzają swych poddanych do więzień... za chwilę może być za późno, bo na Marsie Musk zabroni... ale, ale... toż polscy władcy ściśle współpracują z chińskimi... niebawem i mnie wsadzą do więzienia za ,,rzucanie złowrogich spojrzeń w kierunku drobiowej ojczyzny''?] -- _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-. (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' eneuel@gmail.com '.O_' `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`., -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... |
|
Data: 2021-01-03 01:50:47 | |
Autor: PiteR | |
Nagrywanie rozmów i inne takie ... Android to g...o | |
in <news:rsj1cc$1duc$5gioia.aioe.org>
user Eneuel Leszek Ciszewski pisze tak: ,,Idę'' do lekarza (teraz tak często bywa) via fon -- i co?! Może włącz głośnomówiący i przybliż dyktafon. -- Piter po czym poznać głupiego po dzwonku jego |
|
Data: 2021-01-03 02:59:23 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Nagrywanie rozmów i inne takie ... Android to g...o | |
"PiteR" XnsACA712C866E95PanElektronik@127.0.0.1 Może włącz głośnomówiący i przybliż dyktafon. Niezbyt to wygodne. -- _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-. (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' eneuel@gmail.com '.O_' `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`., -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... |
|