Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Najbardziej denerwująca fraza w filmach.

Najbardziej denerwująca fraza w filmach.

Data: 2011-07-20 01:09:51
Autor: moon
Najbardziej denerwująca fraza w filmach.
Malkontent wrote:
Jak dla mnie tekst "skopmy im tyłki". Ewentualnie dupy.

zawsze po jakimś hiperwybuchu, katastrofie, czy innym wypadku pada sakramentalne:
"are you all right?", albo "are you okay?"

ale nigdy w odpowiedzi nie pada, NO, I'M FUCKED UP!

moon

Data: 2011-07-20 09:13:14
Autor: Street Fighter
Najbardziej denerwująca fraza w filmach.
Użytkownik moon napisał:
Malkontent wrote:
Jak dla mnie tekst "skopmy im tyłki". Ewentualnie dupy.

zawsze po jakimś hiperwybuchu, katastrofie, czy innym wypadku pada sakramentalne:
"are you all right?", albo "are you okay?"

ale nigdy w odpowiedzi nie pada, NO, I'M FUCKED UP!


bo wtedy film dostalby 18-tke i stracil polowe publiki ;)

Data: 2011-07-20 20:05:00
Autor: Tomek Kańka
Najbardziej denerwująca fraza w filmach.
moon <munip79@yahoo.com> napisał(a)
Malkontent wrote:
Jak dla mnie tekst "skopmy im tyłki". Ewentualnie dupy.

zawsze po jakimś hiperwybuchu, katastrofie, czy innym wypadku pada sakramentalne:
"are you all right?", albo "are you okay?"

ale nigdy w odpowiedzi nie pada, NO, I'M FUCKED UP!


Butch: You okay?
Marsellus: Naw man. I'm pretty fuckin' far from okay. --
Tomek

Data: 2011-07-20 22:47:34
Autor: Marcin N
Najbardziej denerwująca fraza w filmach.
Użytkownik "moon"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j052s1$12v$1@news.onet.pl...

Malkontent wrote:
Jak dla mnie tekst "skopmy im tyłki". Ewentualnie dupy.

zawsze po jakimś hiperwybuchu, katastrofie, czy innym wypadku pada
sakramentalne:
"are you all right?", albo "are you okay?"

ale nigdy w odpowiedzi nie pada, NO, I'M FUCKED UP!

==========

Zdarzyło Ci się coś takiego w życiu? Mi tak. I też pytałem "wszyscy cali?".

Najbardziej denerwująca fraza w filmach.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona