Data: 2009-04-24 17:43:29 | |
Autor: Maverick | |
Najechanie | |
Gekko wrote:
Proste pytanie: czy zawsze wina jest kierowcy prowadzacego pojazd 'z tylu'. Generalnie zawsze - ale mandat dostanie za spowodowanie stluczki. Chyba ze mialo miejsce wymuszenie pierwszenstwa, ew "zderzenie ze sciana" (a wiec poprzedni zatrzymal sie w miejscu np wskutek zderzenia czolowego z tirem) - gdzie nie ma mowy o hamowaniu - nawet ostrym - pojazdu jadacego przed toba. -- Regards, Maverick PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB Nissan Bluebird - juz pelnoletni Astra II 1.8 Elegance |
|
Data: 2009-04-24 19:10:50 | |
Autor: Adam Szewczak | |
Najechanie | |
Użytkownik "Maverick" <maveWYTNIJ_TO_I_TOrick_1@poczta.fm> napisał w wiadomości news:gssmn1$g0l$3inews.gazeta.pl... Gekko wrote: No dobra a jak gosc niema swiatel stopu, co sie zdarza. Wjezdzasz mu w d... i teoria, nie rozbijasz mu swiatel, przyjezdzaja panowie niebiescy Ty mowisz ze nie mial stopu, nie wiem moze sprawdza i powiedzmy faktycznie niema. No i ? W teorii wina po dwoch stronach, za niezachowanie odstepu oraz za niesprawny pojazd. Adam |
|
Data: 2009-04-27 09:06:37 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Najechanie | |
On 2009-04-24, Adam Szewczak <horses@usuĂą.poczta.onet.pl> wrote:
No dobra a jak gosc niema swiatel stopu, co sie zdarza. Wjezdzasz mu w d... i teoria, nie rozbijasz mu swiatel, przyjezdzaja panowie niebiescy Ty mowisz ze nie mial stopu, nie wiem moze sprawdza i powiedzmy faktycznie niema. No i ? W teorii i praktyce jeden jest winny poruszania siÄ niesprawnym pojazdem, a drugi jest winny spowodowania kolizji. Krzysiek KieĹczewski |
|