On 15 Gru, 11:05, "XXL" <duzy_slawek.SKA...@gazeta.pl> wrote:
Przynajmniej do dzisiaj ale nie bardzo widać przesłanki, żeby do końca grudnia
jeszcze była jakaś namiastka rajdu św, Mikołaja.
Kraje UE toną w długach, EBC nie chce wzorem amerykańskiego FED drukować
wspólnej waluty i rozczarowane rynki reagują spadkami.
Nawet w fatalnym 2008r. grudzień był wzrostowy.
Pamiętam prognozę Dietera sprzed paru ładnych miesięcy, który pisał o spadkach
na GPW do końca grudnia i silnym umocnieniu dolara.
Wygląda na to, że Dieter trafił w dziesiątkę.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
wesołego alleluja narzekaczu buhahahaaaaaaaaaaaaaaaa