Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Najlepszy prezydent, najgorszy krzyż.

Najlepszy prezydent, najgorszy krzyż.

Data: 2010-12-31 08:46:34
Autor: Azor jest pedałem
Najlepszy prezydent, najgorszy krzyż.
Aż 70 proc. badanych dobrze ocenia wybór Bronisława Komorowskiego na prezydenta - pokazuje sondaż Radia ZET o wydarzeniach mijającego roku.
sondażu pytano o dziesięć wydarzeń 2010 r. Spośród nich najlepiej ocenianym okazało się zwycięstwo kandydata PO w wyborach prezydenckich (70 proc. ankietowanych ocenia je dobrze lub bardzo dobrze, przeciwnego zdania jest co czwarty Polak).

Chwalona jest także walka rządu z dopalaczami (67 proc. dobrych ocen przy 30 proc. złych) oraz postępy w przygotowaniach do Euro 2012 (66 proc. chwali, 29 proc. - gani).



Przyjętą w grudniu ustawę o parytetach dobrze ocenia 62 proc., a źle - 29 proc.

Już tradycyjnie nie podoba nam się tempo budowy dróg i autostrad - 63 proc. badanych ocenia je źle lub bardzo źle, a 35 proc. - dobrze lub bardzo dobrze.

W sondażu spytano o dwie powstające partie - Ruch Poparcia Janusza Palikota i Polska Jest Najważniejsza. Dużo lepiej wypadła inicjatywa Joanny Kluzik-Rostkowskiej (44 proc. badanych uznało, że dobrze, że powstała, 38 proc. jest przeciwnego zdania). A ruch Palikota pochwaliło tylko 19 proc. - przy 68 proc. złych ocen.

Powszechnie krytykowane jest podniesienie stawki VAT oraz konflikt o krzyż pod Pałacem Prezydenckim (po 91 proc. złych ocen).

W badaniu padło też pytanie o ogólną ocenę kończącego się roku. Zdaniem 37 proc. badanych sytuacja w Polsce zmieniła się na gorsze, 24 proc. uważa, że się polepszyła, a 39 proc. uważa, że pozostała bez zmian.

Sondaż telefoniczny SMG/KRC dla Radia ZET, 27-28 grudnia, próba reprezentatywna 1005 osób. Więcej o badaniu - dziś na antenie Radia ZET



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8888173,Najlepszy_prezydent__najgorszy_krzyz.html#ixzz19fmQWBJ4


Tylko co czwarty Polak widziałby na prezydenckim fotelu idiotę, który zorganizował pogrzeb bratu, nie widząc nic niewłaściwego w tym, że w trumnie znajduje się obcy człowiek.......



Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

Data: 2010-12-31 09:06:02
Autor: cytryna
To był najtragiczniejszy rok w historii Polski
Aż 70 proc. badanych dobrze ocenia wybór Bronisława Komorowskiego na prezydenta - pokazuje sondaż Radia ZET o wydarzeniach mijającego roku.
sondażu pytano o dziesięć wydarzeń 2010 r. Spośród nich najlepiej ocenianym okazało się zwycięstwo kandydata PO w wyborach prezydenckich (70 proc. ankietowanych ocenia je dobrze lub bardzo dobrze, przeciwnego zdania jest co czwarty Polak).
Chwalona jest także walka rządu z dopalaczami (67 proc. dobrych ocen przy 30 proc. złych) oraz postępy w przygotowaniach do Euro 2012 (66 proc. chwali, 29 proc. - gani).
Przyjętą w grudniu ustawę o parytetach dobrze ocenia 62 proc., a źle - 29 proc.
Już tradycyjnie nie podoba nam się tempo budowy dróg i autostrad - 63 proc. badanych ocenia je źle lub bardzo źle, a 35 proc. - dobrze lub bardzo dobrze.
W sondażu spytano o dwie powstające partie - Ruch Poparcia Janusza Palikota i Polska Jest Najważniejsza. Dużo lepiej wypadła inicjatywa Joanny Kluzik-Rostkowskiej (44 proc. badanych uznało, że dobrze, że powstała, 38 proc. jest przeciwnego zdania). A ruch Palikota pochwaliło tylko 19 proc. - przy 68 proc. złych ocen.
Powszechnie krytykowane jest podniesienie stawki VAT oraz konflikt o krzyż pod Pałacem Prezydenckim (po 91 proc. złych ocen).
W badaniu padło też pytanie o ogólną ocenę kończącego się roku. Zdaniem 37 proc. badanych sytuacja w Polsce zmieniła się na gorsze, 24 proc. uważa, że się polepszyła, a 39 proc. uważa, że pozostała bez zmian.
Przemysław Warzywny - paściarz z GWna

Nieco mniej optymistyczne spojrzenie prezentuje dr hab.P.Spiewak, prof UW

"To był najtragiczniejszy rok w historii Polski"

Paweł Śpiewak - W 2011 r. nie ma szans na poważne reformy - mówi socjolog prof. Paweł Śpiewak w rozmowie z dziennikiem. Śpiewak uważa, że kończący się rok był chyba najtragiczniejszym w historii Polski od 1945 r. i wywarł duży wpływ na bieg wydarzeń w kraju. Zaostrzył się konflikt między dwoma, największymi partiami: - Przecież w poprzednich latach też mieliśmy konflikt między PO a PiS, ale nabrał obecnie wymiaru wręcz małej wojny domowej. PiS wprawdzie opowiada się jako zwolennik demokracji, ale mimo to nie potrafi zaakceptować wyników demokratycznych wyborów - twierdzi.
I zaraz dodaje: "Polityka w tym roku bardzo się oderwała od rzeczywistości. Obie strony są tak bardzo zajęte walką ze sobą, że realne problemy zaczynają być słabo widoczne".
Nawet same nasie nie mają jednolitego poglądu, może po wspólnym posiedzeniu
rządów w Jerozolimie zostanie wypracowane wspólne stanowisko dotyczące raju
w tuskolandzie. A swoją drogą samo posiedzenie żon prominentów w Eliacie pod
wodzą omc. profesora nie wystarczyłoby?


--


Najlepszy prezydent, najgorszy krzyż.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona