Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.

Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.

Data: 2009-11-23 08:01:58
Autor: Roger Perejro
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

 Ewa Siedlecka: Cieszy pana zapowiedź premiera podjęcia szybkich prac nad nowelizacją konstytucji w kierunku modelu kanclerskiego? To wy, byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego, pierwsi publicznie oświadczyliście, że konstytucję trzeba zmienić. I to wy w ramach Konwersatorium "Doświadczenie i Przyszłość" wypracowaliście projekt zmiany konstytucji w kierunku, który zapowiada premier.

Jerzy Stępień, b. prezes Trybunału Konstytucyjnego: Cieszy mnie ta zapowiedź premiera, szkoda, że tak późno. Nasz projekt zgłosiliśmy na początku września, pod koniec października mieliśmy konferencję w Sejmie, ja od dwóch miesięcy jeżdżę po Polsce z wykładami o potrzebie zmiany konstytucji. Można było tę debatę ogłosić wcześniej. Ale dobrze, że zaczęła się rozmowa na ten temat.

Czy będzie rozmowa, skoro lada chwila ma być projekt, a jego uchwalenie przed wyborami prezydenckimi? To galop. Czy można o zmianie ustroju państwa rozmawiać w galopie?

- Można, bo właściwie wszystko dawno powiedziano. Od dawna wiadomo, jakie są możliwe warianty ustrojów: prezydenckiego, parlamentarno-gabinetowego, jakie są ich zalety i wady. Wiadomo też, jakie są wady naszego mieszanego modelu. Są tony ekspertyz i opracowań. Nikt tu nic nowego nie wymyśla. A debata toczy się od lat. Wreszcie w 1989 r. dwa razy zmieniano konstytucję, i to w sposób zasadniczy.

Ale już nad obecną konstytucją pracowały parlamenty bodaj trzech kadencji

- Mimo to nie jest bez wad. A o tych wadach debatuje się od lat. Czas coś zrobić, zamiast tylko debatować. Zresztą nikt nikogo do niczego nie przymusi. Albo zbierze się większość do uchwalenia zmian, albo nie.

Myśmy proponowali zmianę modelu na tzw. kanclerski, ale dopiero od 2011 r., więc najbliższe wybory prezydenckie odbyłyby się jeszcze drogą wyborów powszechnych. Ale można próbować zacząć już od tych wyborów.

Czy to wykonalne? Szczególnie biorąc pod uwagę stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, że jeśli zmienia się prawo wyborcze, to od ogłoszenia ustawy do wyborów musi upłynąć przynajmniej pół roku.

- Rzeczywiście, tu może nie wystarczyć czasu.

A gdyby zmiana ograniczyła się tylko do wyboru prezydenta przez Zgromadzenie Narodowe i całość przepisów o tym umieszczono tylko w konstytucji? I nie byłoby zmiany ustawy o wyborze prezydenta, to czy musiałoby być półroczne vacatio legis?

- Tak się nie da zrobić. Musi być ustawa o wyborze prezydenta, bo wszystkich szczegółów - np. trybu zgłaszania kandydatów, terminarza itd. - nie da się opisać w konstytucji.

Myśmy proponowali wariant, w którym prezydentowi odbiera się jedynie prawo wetowania ustaw. To dałoby się przeprowadzić przed wyborami prezydenckimi i nie wymagałoby półrocznego vacatio legis. A to bardzo ważna zmiana, rząd powinien móc realizować swój program wyborczy. Prezydenckie prawo weta może mu to uniemożliwiać, co dziś widać. Prezydentowi powinno się zostawić jedynie prawo zaskarżania ustaw do Trybunału Konstytucyjnego.

Jak się panu podobają pozostałe pomysły Tuska: zmniejszenie liczby parlamentarzystów, mieszana ordynacja do Sejmu, okręgi jednomandatowe w wyborach do Senatu?

- Podobają mi się, chociaż nie są konieczne. Mogłyby poczekać. Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta. Inne zmiany niosą ze sobą niebezpieczeństwo, że któryś z uprawnionych podmiotów [prezydent, senat, grupa 92 posłów] zażąda referendum zatwierdzającego. A wtedy nie uda się nowelizacji uchwalić przed wyborami prezydenckimi

Skoro zmienia się zasady wyboru do Senatu, to może należałoby zreformować Senat? Od lat mówi się, że nie powinien dublować w swoim składzie Sejmu, ale być np. izbą samorządową. Albo czymś na kształt brytyjskiej Izby Lordów, z cenzusem wykształcenia.

- Okręgi jednomandatowe w wyborach do Senatu dają szansę, że skład Senatu nie będzie powtórzeniem rozkładu sił politycznych w wyborach do Sejmu. Więc taka zmiana ordynacji ma sens. A co do dyskusji nad przekształceniem Senatu w izbę samorządową, to puste gadanie. Nigdzie takiej izby nie ma. Poza tym samorząd to władza wykonawcza, nie może więc pełnić funkcji ustawodawczej. A co do Izby Lordów, to oczywiście byłoby miło, gdyby była, ale to za daleko idąca zmiana ustrojowa, żeby ją robić na szybko.

A zmiana ustroju pozbawiająca prezydenta władzy wykonawczej może być robiona "na szybko"?

- Jakie tam pozbawienie władzy! Prezydent nie ma dziś władzy wykonawczej. Nie rządzi, nie może robić nic kreatywnego. Może tylko przeszkadzać: wetować ustawy, nie podpisywać nominacji. Morze wkładać kij w szprychy rządu, nie ponosząc odpowiedzialności za współrządzenie. I to trzeba pilnie zmienić.


http://wyborcza.pl/1,75478,7281729,Najpilniejsze_jest_odebranie_prezydentowi_prawa_weta.html


Przemek
--

"Sprawa Barbary Blidy. Prokuratura wyjaśniająca samobójstwo posłanki SLD przygotowała zarzuty dla generała Witolda M., byłego szefa ABW za rządów PiS. To on rozkazał filmować zatrzymywanych. Przez wiele lat bliski wspólpracownik Lecha Kaczyńskiego. W ciągu dwóch lat awansował z porucznika na generała".

Data: 2009-11-23 08:38:46
Autor: Piotr
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Dnia Mon, 23 Nov 2009 08:01:58 +0100, Roger Perejro napisał(a):

Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.
...
"- Jakie tam pozbawienie władzy! Prezydent nie ma dziś władzy wykonawczej. Nie rządzi, nie może robić nic kreatywnego. Może tylko przeszkadzać: wetować ustawy, nie podpisywać nominacji. Morze wkładać kij w szprychy rządu, nie ponosząc odpowiedzialności za współrządzenie. I to trzeba pilnie zmienić."


Ciekawa opinia, naprawdę ciekawa.
A co na to Rychu?
Piotr

Data: 2009-11-23 00:38:39
Autor: Antenka
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Ciekawa opinia, naprawdę ciekawa.
A co na to Rychu?
Piotr

Czy Tusku-tusku pretenduje również  jako kanclerz Wartengau?

Antenka

Data: 2009-11-23 10:03:07
Autor: Piotr
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Dnia Mon, 23 Nov 2009 00:38:39 -0800 (PST), Antenka napisał(a):

Czy Tusku-tusku pretenduje również  jako kanclerz Wartengau?


A co myślałaś, że się posnerom śliźnie? Jeszcze wam przyśle takiego
Warzywnego za gaulajtera.
Piotr

Data: 2009-11-23 01:13:16
Autor: Antenka
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
A co myślałaś, że się posnerom śliźnie? Jeszcze wam przyśle takiego
Warzywnego za gaulajtera.
Piotr

Piotruś, po prawdzie to  spodziewałam się, ale zapomniałeś, że my
poznaniacy robimy bardzo skuteczne powstania ;-)

Antenka

"Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i dzici nam germanił...." Amen!

Data: 2009-11-23 10:41:37
Autor: Piotr
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Dnia Mon, 23 Nov 2009 01:13:16 -0800 (PST), Antenka napisał(a):

"Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i dzici nam germanił...." Amen!


:-) Taa...
A który?
Piotr

Data: 2009-11-23 12:09:56
Autor: zbig
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.

Użytkownik "Antenka" <sweet.blue_eyes@wp.pl> napisał w wiadomości news:ff2515f3-df21-405a-999e-792db38eee09f10g2000vbl.googlegroups.com...
Czy Tusku-tusku pretenduje również  jako kanclerz Wartengau?

Boszszsz. Co za ciemna masa. Jadrys, gdzie ta antenkowa erudycja? Nawet nie wie gdzie mieszka!
Warthegau, Warthegau, Warthegau.
Przepisz 100 razy,może zapamietasz

Data: 2009-11-23 12:14:58
Autor: Piotr
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Dnia Mon, 23 Nov 2009 12:09:56 +0100, zbig napisał(a):

Czy Tusku-tusku pretenduje również  jako kanclerz Wartengau?

Boszszsz. Co za ciemna masa. Jadrys, gdzie ta antenkowa erudycja? Nawet nie wie gdzie mieszka!
Warthegau, Warthegau, Warthegau.
Przepisz 100 razy,może zapamietasz


Ohoho, cużeś zbigu został milicjantem myśli? To taka nowa europejska
fuszka, bdzieta palić homofobiczne książki i ścigać błędy w
(niemieckiej/obowiązującej) pisowni?
Piotr

Data: 2009-11-23 12:25:57
Autor: zbig
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:ftqj1wd9uu6j$.dlgmasz.facet.luzik...
Dnia Mon, 23 Nov 2009 12:09:56 +0100, zbig napisał(a):

Czy Tusku-tusku pretenduje również  jako kanclerz Wartengau?

Boszszsz. Co za ciemna masa. Jadrys, gdzie ta antenkowa erudycja? Nawet nie
wie gdzie mieszka!
Warthegau, Warthegau, Warthegau.
Przepisz 100 razy,może zapamietasz


Ohoho, cużeś zbigu został milicjantem myśli? To taka nowa europejska
fuszka, bdzieta palić homofobiczne książki i ścigać błędy w
(niemieckiej/obowiązującej) pisowni?
Piotr

Dobra, dobra... Nie udalo ci się nic dowcipnego wymyślić.
Mój post był o tym, że brak elementarnego wykształcenia osobom, które próbują tu nauczać. Poniekąd to nie dziwi, ponieważ  przeciwko PO, np. na PiS czy LPR głosowały przeważnie niewykształcone ćwoki w podeszłym wieku, z pipidówek Polski B. Takie antenki z Warthegau uzupełniają elektorat.
BTW
W rozumieniu biedroniowym jestem homofobem, więc trafiłeś kulą w płot.

Data: 2009-11-23 12:38:39
Autor: Antenka
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.


Nie kompromituje się! Właśnie widzę ten poziom - "zero" samodzielnego
myślenie, sterowane cyborgi! Wystarczy poczytać takiego jak ty lub
niejakiego Kupeckiego - Kaweckiego - Perejro. Pieprzone
"wykształciuchy" hehe - co jeden to głupszy!

Antenka

P.s. A niemiecki pierdolę. Wiesz dlaczego? Bo pierdolę język wroga! Z
obrzydzeniem uczyłam się tego gówna przez 6 lat - wystarczy!
Zaznaczam, że nigdy nie miałam z nim kłopotu - wyjątkowo prymitywny
jest. A te wyrazowe stonogi świadczą o głupocie niemców!

Data: 2009-11-23 22:11:23
Autor: Roger Perejro
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Użytkownik "Antenka" <sweet.blue_eyes@wp.pl> napisał

P.s. A niemiecki pierdolę. Wiesz dlaczego? Bo pierdolę język wroga! Z
obrzydzeniem uczyłam się tego gówna przez 6 lat - wystarczy!
Zaznaczam, że nigdy nie miałam z nim kłopotu - wyjątkowo prymitywny
jest. A te wyrazowe stonogi świadczą o głupocie niemców!


Kawał chamówy z ciebie druciaro.

Przemek

--

"Sprawa Barbary Blidy. Prokuratura wyjaśniająca samobójstwo posłanki SLD przygotowała zarzuty dla generała Witolda M., byłego szefa ABW za rządów PiS. To on rozkazał filmować zatrzymywanych. Przez wiele lat bliski wspólpracownik Lecha Kaczyńskiego. W ciągu dwóch lat awansował z porucznika na generała".

Data: 2009-11-23 22:36:55
Autor: Jadrys
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Roger Perejro pisze:
Użytkownik "Antenka" <sweet.blue_eyes@wp.pl> napisał

P.s. A niemiecki pierdolę. Wiesz dlaczego? Bo pierdolę język wroga! Z
obrzydzeniem uczyłam się tego gówna przez 6 lat - wystarczy!
Zaznaczam, że nigdy nie miałam z nim kłopotu - wyjątkowo prymitywny
jest. A te wyrazowe stonogi świadczą o głupocie niemców!


Kawał chamówy z ciebie druciaro.

Przemek

 

To tylko szczere słowa. Czujesz sie nimi obrażony?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-11-24 08:03:45
Autor: Roger Perejro
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.



Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał

To tylko szczere słowa. Czujesz sie nimi obrażony?


Osobliwa to szczerośc jeśli polega na nienawiści do wszystkiego co niemieckie, i akceptacji hajlowania wszechpolskiej hołoty.
 Nie czuje się obrażony z dwóch powodów: po pierwsze te słowa nie dotyczyły mojej osoby, po drugie, ktoś taki jak druciara nie jest w stanie mnie obrazic.

Przemek

 -- "Sprawa Barbary Blidy. Prokuratura wyjaśniająca samobójstwo posłanki SLD przygotowała zarzuty dla generała Witolda M., byłego szefa ABW za rządów PiS. To on rozkazał filmować zatrzymywanych. Przez wiele lat bliski wspólpracownik Lecha Kaczyńskiego. W ciągu dwóch lat awansował z porucznika na generała".

Data: 2009-11-24 01:11:19
Autor: Antenka
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
wszechpolskiej hołoty<

No widzisz, skurczybyku! Jak ładnie się odkryłeś! He he he - szczurze
ukrywajacy się pod 10-cioma nickami, ty głupi pipku!
Gratulację Wycieruchowski! GóWniana rynsztokowy styl cię doskonale
zdradza, ty mendo społeczna!

Antenka

Data: 2009-11-24 12:25:02
Autor: Jadrys
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Roger Perejro pisze:
Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał

 
To tylko szczere słowa. Czujesz sie nimi obrażony?
   


Osobliwa to szczerośc jeśli polega na nienawiści do wszystkiego co niemieckie, i akceptacji hajlowania wszechpolskiej hołoty.
 Nie czuje się obrażony z dwóch powodów: po pierwsze te słowa nie dotyczyły mojej osoby, po drugie, ktoś taki jak druciara nie jest w stanie mnie obrazic.

Przemek

 

Taka szczerość powinna cechować każdego Polaka. Bo ile się nie mylę to właśnie Niemcy nie dosyć że wymordowali ponad 5 mln. naszych rodaków, to jeszcze zrobili z naszych przodków "podludzi" .. Poza tym Antenka ma dodatkowe (osobiste) powody żeby nienawidzić tych "nadludzi".

To dobrze że nie czujesz się obrażony.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-11-23 12:38:57
Autor: Piotr
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Dnia Mon, 23 Nov 2009 12:25:57 +0100, zbig napisał(a):


Boszszsz. Co za ciemna masa. Jadrys, gdzie ta antenkowa erudycja? Nawet nie
wie gdzie mieszka!
Warthegau, Warthegau, Warthegau.
Przepisz 100 razy,może zapamietasz


Ohoho, cużeś zbigu został milicjantem myśli? To taka nowa europejska
fuszka, bdzieta palić homofobiczne książki i ścigać błędy w
(niemieckiej/obowiązującej) pisowni?
Piotr

Dobra, dobra... Nie udalo ci się nic dowcipnego wymyślić.
Mój post był o tym, że brak elementarnego wykształcenia osobom, które próbują tu nauczać. Poniekąd to nie dziwi, ponieważ  przeciwko PO, np. na PiS czy LPR głosowały przeważnie niewykształcone ćwoki w podeszłym wieku, z pipidówek Polski B. Takie antenki z Warthegau uzupełniają elektorat.
BTW
W rozumieniu biedroniowym jestem homofobem, więc trafiłeś kulą w płot.


Czy ja wiem... Taki milicjant myśli nie musi się zgadzać ze swoimi
poglądami. Ma pilnować cudzych poglądów, w dwóch aspektach, pierwszym aby
poglądy pana były szanowane i drugim, aby poglądy sług nie odbiegały głośno
od poglądów pana. Piotr

Data: 2009-11-23 12:26:59
Autor: Antenka
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.

Warthegau, Warthegau, Warthegau.
Przepisz 100 razy,może zapamietasz

Ty, zostaw Jadrysia w spokoju bo ci........ No!

Antenka z Wielkiej Polski :-P

Data: 2009-11-24 12:26:33
Autor: Jadrys
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Antenka pisze:
   

Ty, zostaw Jadrysia w spokoju bo ci........ No!

Antenka z Wielkiej Polski :-P
 

:-)

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-11-24 06:44:54
Autor: Antenka
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
> Ty, zostaw Jadrysia w spokoju bo ci........ No!

Antenka z Wielkiej Polski :-P

:-)

:-))

Antenka

P.s. Pozdrawiam m.S. :D

Data: 2009-11-23 17:58:26
Autor: Jadrys
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
zbig pisze:
Użytkownik "Antenka" <sweet.blue_eyes@wp.pl> napisał w wiadomości news:ff2515f3-df21-405a-999e-792db38eee09f10g2000vbl.googlegroups.com...
Czy Tusku-tusku pretenduje również  jako kanclerz Wartengau?

Boszszsz. Co za ciemna masa. Jadrys, gdzie ta antenkowa erudycja?  

W realu.   PSP to nie miejsce na popisywanie sie erudycją. Tu trzeba sie dostosować do poziomu, a sam wiesz zbigu że z poziomem intelektualnym grupowiczów na tej grupie  bywa różnie. Tak że wznosząc się tu na wyżyny intelektualne z pewnością nie zostanie się przez większość zrozumianym..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-11-23 13:58:07
Autor: konserwator
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:ox97l3n559je.dlgmasz.facet.luzik...
Dnia Mon, 23 Nov 2009 08:01:58 +0100, Roger Perejro napisał(a):

Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.
...
"- Jakie tam pozbawienie władzy! Prezydent nie ma dziś władzy wykonawczej.
Nie rządzi, nie może robić nic kreatywnego. Może tylko przeszkadzać: wetować
ustawy, nie podpisywać nominacji. Morze wkładać kij w szprychy rządu, nie
ponosząc odpowiedzialności za współrządzenie. I to trzeba pilnie zmienić."


Ciekawa opinia, naprawdę ciekawa.
A co na to Rychu?
Piotr

a mnie ciekawi jaka "odpowiedzialnosc ponosi partia akurat rzadzaca?
bo jej nie wybiora w nasteponych wyborach?
prezydenta tez moga nie wybrac
- i przeciez o to chodzi w demokracji!

Data: 2009-11-23 14:22:18
Autor: Piotr
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Dnia Mon, 23 Nov 2009 13:58:07 +0100, konserwator napisał(a):

a mnie ciekawi jaka "odpowiedzialnosc ponosi partia akurat rzadzaca?
bo jej nie wybiora w nasteponych wyborach?
prezydenta tez moga nie wybrac
- i przeciez o to chodzi w demokracji!


Przecież te stępniowe gadanie to służalczy bełkot.
Piotr

Data: 2009-11-23 11:17:25
Autor: HaMMeR
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
Roger Perejro wrote:
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

ciach

'Zmieniam Konstytucje'- rzucil Donald - 'Cala reszta nalezy do was!'- dodal
i jak za sprawa czarodziejskiej rozdzki wypelzaja spod politycznych krypt
stare wyeksploatowane zombi pod postaciami 'wybitnych'
konstytucjonalistow, politologow i sedziow TK oraz inne
monstra bez sumien i honoru, niezbedne jednakze do odprawienia swych wyprobowanych po wielokroc
sztuczek i czarow celem sklonienia Polakow do posluszenstwa i prezentowania
wlasciwej postawy wobec swoich rzadzacych kacykow z PO!
Na pierwszy ogien poszedl weteran medialnych kamer, sedzia (na szczescie
juz byly) TK STEPIEN, a toz za nim, rownie obyty ze 'szklem medialnym' wesolutki
pan KIK. Wkrotce zapewne zagosci w goscinnych progach zlewu medialnego
TVN24 prof Safijan, rowniez byly sedzia TK i znawca antysemickiej duszy polaka
oraz cala plejada mniej lub bardziej pozytecznych idiotow (politologow i socjologow) z panem Jablonskim na czele, ktory zarzut posiadania niskiego czola
zakamuflowal kompletnie lysym odrostem naramiennym, u ludzi myslacych zwanym
'glowa'!
A wszystko to dla 'zbawienia' szarego polaczka, ktoremu juz wleja do lba co
i jak ma czynic, za czym optowac i kogo wybierac!
Znajac rodakow, to niestety mam obawy, ze z wielkim entuzjazmem wcinac beda
to propagandowe platformiane g...o, bo to jeszcze nie jest 'myslace glowa',
pokolenie...
H

Data: 2009-11-23 16:12:37
Autor: cyc
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.

Użytkownik "HaMMeR" <tranzac@aster.pl> napisał w wiadomości news:hedu8v$grf$1newsread1.aster.pl...
Roger Perejro wrote:
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

ciach

'Zmieniam Konstytucje'- rzucil Donald - 'Cala reszta nalezy do was!'- dodal
i jak za sprawa czarodziejskiej rozdzki wypelzaja spod politycznych krypt
stare wyeksploatowane zombi pod postaciami 'wybitnych'
konstytucjonalistow, politologow i sedziow TK oraz inne
monstra bez sumien i honoru, niezbedne jednakze do odprawienia swych wyprobowanych po wielokroc
sztuczek i czarow celem sklonienia Polakow do posluszenstwa i prezentowania
wlasciwej postawy wobec swoich rzadzacych kacykow z PO!
Na pierwszy ogien poszedl weteran medialnych kamer, sedzia (na szczescie
juz byly) TK STEPIEN, a toz za nim, rownie obyty ze 'szklem medialnym' wesolutki
pan KIK. Wkrotce zapewne zagosci w goscinnych progach zlewu medialnego
TVN24 prof Safijan, rowniez byly sedzia TK i znawca antysemickiej duszy polaka
oraz cala plejada mniej lub bardziej pozytecznych idiotow (politologow i socjologow) z panem Jablonskim na czele, ktory zarzut posiadania niskiego czola
zakamuflowal kompletnie lysym odrostem naramiennym, u ludzi myslacych zwanym
'glowa'!
A wszystko to dla 'zbawienia' szarego polaczka, ktoremu juz wleja do lba co
i jak ma czynic, za czym optowac i kogo wybierac!
Znajac rodakow, to niestety mam obawy, ze z wielkim entuzjazmem wcinac beda
to propagandowe platformiane g...o, bo to jeszcze nie jest 'myslace glowa',
pokolenie...
H

Propozycja Tuska w sprawie zmiany konstytucji w sugerowanym  przez niego zakresie jest jak najbardziej sluszna !.
Nie ma nic gorszego dla panstwa , zadnego panstwa, jak dwuwladza a tymbardziej wielowladza . Demokracja bowiem nie jest tozsama z anarchia a z ta mamy w zasadzie dzisiaj do czynienia . Kazden robi co chce i co chce usiluje egzekwowac od panstwa . Robia to partie polityczne odwolujac sie do swoich opozycyjnych praw , robi to kosciol bo uzurpuje sobie prawo do mieszania sie w sprawy panstwa , robi to Bruksela , sasiedzi w  tym Erika , kazden posel z osobna i w grupach  zrzeszeni w klubach , robia dziennikarze , telewizje , prasa , radio a nawet Rydzyk .
Nie wpomnialem o najwiekszym beneficjencie praw do rzadzenia krajem jakim jest prezydent .
Moze jednak lepiej byloby precyzyjniej  zakreslic prawa i obowiazki poszczegolnych organow , grup spoleczno-ideologicznych , czy indywidualnych osob w zakresie wplywu na rzadzeie panstwem bo ten rodzaj rozwarstwienia praw i rozstrzelenia " kompetencji " poszczegolnych ogniw wladzy z jakim mamy dzisiaj do czynienia , prosta droga prowadzi do upadku panstwa , co kraj nasz , najczesciej dzieki wlasnie takim antyobywatelskim  postawom doswiadczyl juz kilka razy !.



cyc

Data: 2009-11-23 17:15:30
Autor: HaMMeR
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
cyc wrote:
Użytkownik "HaMMeR"<tranzac@aster.pl>  napisał w wiadomości
news:hedu8v$grf$1newsread1.aster.pl...
Roger Perejro wrote:
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

ciach

'Zmieniam Konstytucje'- rzucil Donald - 'Cala reszta nalezy do was!'-
dodal
i jak za sprawa czarodziejskiej rozdzki wypelzaja spod politycznych krypt
stare wyeksploatowane zombi pod postaciami 'wybitnych'
konstytucjonalistow, politologow i sedziow TK oraz inne
monstra bez sumien i honoru, niezbedne jednakze do odprawienia swych
wyprobowanych po wielokroc
sztuczek i czarow celem sklonienia Polakow do posluszenstwa i
prezentowania
wlasciwej postawy wobec swoich rzadzacych kacykow z PO!
Na pierwszy ogien poszedl weteran medialnych kamer, sedzia (na szczescie
juz byly) TK STEPIEN, a toz za nim, rownie obyty ze 'szklem medialnym'
wesolutki
pan KIK. Wkrotce zapewne zagosci w goscinnych progach zlewu medialnego
TVN24 prof Safijan, rowniez byly sedzia TK i znawca antysemickiej duszy
polaka
oraz cala plejada mniej lub bardziej pozytecznych idiotow (politologow i
socjologow) z panem Jablonskim na czele, ktory zarzut posiadania niskiego
czola
zakamuflowal kompletnie lysym odrostem naramiennym, u ludzi myslacych
zwanym
'glowa'!
A wszystko to dla 'zbawienia' szarego polaczka, ktoremu juz wleja do lba
co
i jak ma czynic, za czym optowac i kogo wybierac!
Znajac rodakow, to niestety mam obawy, ze z wielkim entuzjazmem wcinac
beda
to propagandowe platformiane g...o, bo to jeszcze nie jest 'myslace
glowa',
pokolenie...
H

Propozycja Tuska w sprawie zmiany konstytucji w sugerowanym  przez niego
zakresie jest jak najbardziej sluszna !.
Nie ma nic gorszego dla panstwa , zadnego panstwa, jak dwuwladza a
tymbardziej wielowladza . Demokracja bowiem nie jest tozsama z anarchia a z
ta mamy w zasadzie dzisiaj do czynienia . Kazden robi co chce i co chce
usiluje egzekwowac od panstwa . Robia to partie polityczne odwolujac sie do
swoich opozycyjnych praw , robi to kosciol bo uzurpuje sobie prawo do
mieszania sie w sprawy panstwa , robi to Bruksela , sasiedzi w  tym Erika ,
kazden posel z osobna i w grupach  zrzeszeni w klubach , robia dziennikarze
, telewizje , prasa , radio a nawet Rydzyk .
Nie wpomnialem o najwiekszym beneficjencie praw do rzadzenia krajem jakim
jest prezydent .
Moze jednak lepiej byloby precyzyjniej  zakreslic prawa i obowiazki
poszczegolnych organow , grup spoleczno-ideologicznych , czy indywidualnych
osob w zakresie wplywu na rzadzeie panstwem bo ten rodzaj rozwarstwienia
praw i rozstrzelenia " kompetencji " poszczegolnych ogniw wladzy z jakim
mamy dzisiaj do czynienia , prosta droga prowadzi do upadku panstwa , co
kraj nasz , najczesciej dzieki wlasnie takim antyobywatelskim  postawom
doswiadczyl juz kilka razy !.



cyc


-- -- -- -- -- -- -- -- -- --

A jednak, cienki rozowy ptaku, Tusek jest jedynym premierem, ktoremu
ten system nieodpowiada i 'wszystko mu psuje'!
Zapewniam cie, ze Tuskowi nie chodzi o osiagniecie tego, co proponuje!
W jego propozycji jest ukryta zupelnie inna intencja i inne zadanie
do osiagniecia i mocno sie zdziwisz, jak wreszcie prawda ujrzy swiatlo
dzienne..! Naprawde sie zdziwisz.. i zapamietaj date tego posta!

H

Data: 2009-11-23 18:31:49
Autor: cyc
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.

Użytkownik "HaMMeR" <tranzac@aster.pl> napisał w wiadomości news:heej8c$s01$1newsread1.aster.pl...
cyc wrote:
Użytkownik "HaMMeR"<tranzac@aster.pl>  napisał w wiadomości
news:hedu8v$grf$1newsread1.aster.pl...
Roger Perejro wrote:
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

ciach

'Zmieniam Konstytucje'- rzucil Donald - 'Cala reszta nalezy do was!'-
dodal
i jak za sprawa czarodziejskiej rozdzki wypelzaja spod politycznych krypt
stare wyeksploatowane zombi pod postaciami 'wybitnych'
konstytucjonalistow, politologow i sedziow TK oraz inne
monstra bez sumien i honoru, niezbedne jednakze do odprawienia swych
wyprobowanych po wielokroc
sztuczek i czarow celem sklonienia Polakow do posluszenstwa i
prezentowania
wlasciwej postawy wobec swoich rzadzacych kacykow z PO!
Na pierwszy ogien poszedl weteran medialnych kamer, sedzia (na szczescie
juz byly) TK STEPIEN, a toz za nim, rownie obyty ze 'szklem medialnym'
wesolutki
pan KIK. Wkrotce zapewne zagosci w goscinnych progach zlewu medialnego
TVN24 prof Safijan, rowniez byly sedzia TK i znawca antysemickiej duszy
polaka
oraz cala plejada mniej lub bardziej pozytecznych idiotow (politologow i
socjologow) z panem Jablonskim na czele, ktory zarzut posiadania niskiego
czola
zakamuflowal kompletnie lysym odrostem naramiennym, u ludzi myslacych
zwanym
'glowa'!
A wszystko to dla 'zbawienia' szarego polaczka, ktoremu juz wleja do lba
co
i jak ma czynic, za czym optowac i kogo wybierac!
Znajac rodakow, to niestety mam obawy, ze z wielkim entuzjazmem wcinac
beda
to propagandowe platformiane g...o, bo to jeszcze nie jest 'myslace
glowa',
pokolenie...
H

Propozycja Tuska w sprawie zmiany konstytucji w sugerowanym  przez niego
zakresie jest jak najbardziej sluszna !.
Nie ma nic gorszego dla panstwa , zadnego panstwa, jak dwuwladza a
tymbardziej wielowladza . Demokracja bowiem nie jest tozsama z anarchia a z
ta mamy w zasadzie dzisiaj do czynienia . Kazden robi co chce i co chce
usiluje egzekwowac od panstwa . Robia to partie polityczne odwolujac sie do
swoich opozycyjnych praw , robi to kosciol bo uzurpuje sobie prawo do
mieszania sie w sprawy panstwa , robi to Bruksela , sasiedzi w  tym Erika ,
kazden posel z osobna i w grupach  zrzeszeni w klubach , robia dziennikarze
, telewizje , prasa , radio a nawet Rydzyk .
Nie wpomnialem o najwiekszym beneficjencie praw do rzadzenia krajem jakim
jest prezydent .
Moze jednak lepiej byloby precyzyjniej  zakreslic prawa i obowiazki
poszczegolnych organow , grup spoleczno-ideologicznych , czy indywidualnych
osob w zakresie wplywu na rzadzeie panstwem bo ten rodzaj rozwarstwienia
praw i rozstrzelenia " kompetencji " poszczegolnych ogniw wladzy z jakim
mamy dzisiaj do czynienia , prosta droga prowadzi do upadku panstwa , co
kraj nasz , najczesciej dzieki wlasnie takim antyobywatelskim  postawom
doswiadczyl juz kilka razy !.



cyc


-- -- -- -- -- -- -- -- -- --

A jednak, cienki rozowy ptaku, Tusek jest jedynym premierem, ktoremu
ten system nieodpowiada i 'wszystko mu psuje'!
Zapewniam cie, ze Tuskowi nie chodzi o osiagniecie tego, co proponuje!
W jego propozycji jest ukryta zupelnie inna intencja i inne zadanie
do osiagniecia i mocno sie zdziwisz, jak wreszcie prawda ujrzy swiatlo
dzienne..! Naprawde sie zdziwisz.. i zapamietaj date tego posta!

H

Ukrytym jego celem moze byc tylko to aby w razie wygranej , nie daj Bog , Kaczynskiego nie powtorzyla sie historia z jaka mamy do czynienia obecnie , kiedy to prezydent co rusz  torpeduje rzadowe inicjatywy bez wzgedu na to , czy moze to robic , czy nie i czy jest to dobre da panstwa , czy nie .
Drugim powodem dla ktorego Tusk moze chcec zmienic konstytucje to oddalenie od siebie odpowiedzialnosci za panstwo kiedy wygra ew. wybory prezydenckie , co jak wskazuja sondaze jest calkiem prawopodobne  .
Da mu to komfort , luz i odprezenie po dotychczasowych uciazliwosciach rzadzenia krajem tymbardziej , ze klody jakie pod nogi rzucal mu prezydent nie nalezaly do tych mniejszych a to  ze , jak sluchy chodza, nie nalezal do tych pracusiow , ktorzy zacharowuja sie na smierc , uprawdapadabnia ten scenariusz  . Plusem tego byloby uproszczenie zarzadzania panstwem i skupienie wladzy w jednym tylko osrdoku o czym wspomnialem w poprzednim poscie .

cyc

Data: 2009-11-23 18:50:42
Autor: HaMMeR
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.
cyc wrote:
Użytkownik "HaMMeR"<tranzac@aster.pl>  napisał w wiadomości
news:heej8c$s01$1newsread1.aster.pl...
cyc wrote:
Użytkownik "HaMMeR"<tranzac@aster.pl>   napisał w wiadomości
news:hedu8v$grf$1newsread1.aster.pl...
Roger Perejro wrote:
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

ciach

'Zmieniam Konstytucje'- rzucil Donald - 'Cala reszta nalezy do was!'-
dodal
i jak za sprawa czarodziejskiej rozdzki wypelzaja spod politycznych
krypt
stare wyeksploatowane zombi pod postaciami 'wybitnych'
konstytucjonalistow, politologow i sedziow TK oraz inne
monstra bez sumien i honoru, niezbedne jednakze do odprawienia swych
wyprobowanych po wielokroc
sztuczek i czarow celem sklonienia Polakow do posluszenstwa i
prezentowania
wlasciwej postawy wobec swoich rzadzacych kacykow z PO!
Na pierwszy ogien poszedl weteran medialnych kamer, sedzia (na szczescie
juz byly) TK STEPIEN, a toz za nim, rownie obyty ze 'szklem medialnym'
wesolutki
pan KIK. Wkrotce zapewne zagosci w goscinnych progach zlewu medialnego
TVN24 prof Safijan, rowniez byly sedzia TK i znawca antysemickiej duszy
polaka
oraz cala plejada mniej lub bardziej pozytecznych idiotow (politologow i
socjologow) z panem Jablonskim na czele, ktory zarzut posiadania
niskiego
czola
zakamuflowal kompletnie lysym odrostem naramiennym, u ludzi myslacych
zwanym
'glowa'!
A wszystko to dla 'zbawienia' szarego polaczka, ktoremu juz wleja do lba
co
i jak ma czynic, za czym optowac i kogo wybierac!
Znajac rodakow, to niestety mam obawy, ze z wielkim entuzjazmem wcinac
beda
to propagandowe platformiane g...o, bo to jeszcze nie jest 'myslace
glowa',
pokolenie...
H
Propozycja Tuska w sprawie zmiany konstytucji w sugerowanym  przez niego
zakresie jest jak najbardziej sluszna !.
Nie ma nic gorszego dla panstwa , zadnego panstwa, jak dwuwladza a
tymbardziej wielowladza . Demokracja bowiem nie jest tozsama z anarchia a
z
ta mamy w zasadzie dzisiaj do czynienia . Kazden robi co chce i co chce
usiluje egzekwowac od panstwa . Robia to partie polityczne odwolujac sie
do
swoich opozycyjnych praw , robi to kosciol bo uzurpuje sobie prawo do
mieszania sie w sprawy panstwa , robi to Bruksela , sasiedzi w  tym Erika
,
kazden posel z osobna i w grupach  zrzeszeni w klubach , robia
dziennikarze
, telewizje , prasa , radio a nawet Rydzyk .
Nie wpomnialem o najwiekszym beneficjencie praw do rzadzenia krajem jakim
jest prezydent .
Moze jednak lepiej byloby precyzyjniej  zakreslic prawa i obowiazki
poszczegolnych organow , grup spoleczno-ideologicznych , czy
indywidualnych
osob w zakresie wplywu na rzadzeie panstwem bo ten rodzaj rozwarstwienia
praw i rozstrzelenia " kompetencji " poszczegolnych ogniw wladzy z jakim
mamy dzisiaj do czynienia , prosta droga prowadzi do upadku panstwa , co
kraj nasz , najczesciej dzieki wlasnie takim antyobywatelskim  postawom
doswiadczyl juz kilka razy !.



cyc


-- -- -- -- -- -- -- -- -- --

A jednak, cienki rozowy ptaku, Tusek jest jedynym premierem, ktoremu
ten system nieodpowiada i 'wszystko mu psuje'!
Zapewniam cie, ze Tuskowi nie chodzi o osiagniecie tego, co proponuje!
W jego propozycji jest ukryta zupelnie inna intencja i inne zadanie
do osiagniecia i mocno sie zdziwisz, jak wreszcie prawda ujrzy swiatlo
dzienne..! Naprawde sie zdziwisz.. i zapamietaj date tego posta!

H

Ukrytym jego celem moze byc tylko to aby w razie wygranej , nie daj Bog ,
Kaczynskiego nie powtorzyla sie historia z jaka mamy do czynienia obecnie ,
kiedy to prezydent co rusz  torpeduje rzadowe inicjatywy bez wzgedu na to ,
czy moze to robic , czy nie i czy jest to dobre da panstwa , czy nie .

Doprawdy? Przeciez twoj 'brat w kolorze' i prezydencki idol Kwasniewski
zawetowal Buzkowi 28 razy, a Kaczynski tylko 12 skutecznych!
I wyobraz sobie, ten Buzek ciamajda, nawet nie wypominal mu tego!
A ta meska ruda cipa placze, ze nic nie moze zrobic i nic mu sie
nie udaje przez Kaczynskiego, bo mu te wspaniale pomysly wetuje!!
Co za kwiczol, co za beksa i skarzypyta, a jaki len!!
Wiec nie badz taka sama meska cipa i nie powtarzaj za ta tuskowa
kamaryla, PIERDOL!!

Drugim powodem dla ktorego Tusk moze chcec zmienic konstytucje to oddalenie
od siebie odpowiedzialnosci za panstwo kiedy wygra ew. wybory prezydenckie ,
co jak wskazuja sondaze jest calkiem prawopodobne  .

Sandaze wskazuja to, co maja wskazywac i na tym poprzestane litosciwie...


Da mu to komfort , luz i odprezenie po dotychczasowych uciazliwosciach
rzadzenia krajem tymbardziej , ze klody jakie pod nogi rzucal mu prezydent
nie nalezaly do tych mniejszych

Przestan, bo sie pochlastam z rozpaczy nad losem tego bohatera z wytrzeszczem!


  a to  ze , jak sluchy chodza, nie nalezal do
tych pracusiow  ktorzy zacharowuja sie na smierc

No, przynajmniej jedno slowo prawdy!

, uprawdapadabnia ten
scenariusz  . Plusem tego byloby uproszczenie zarzadzania panstwem i
skupienie wladzy w jednym tylko osrdoku o czym wspomnialem w poprzednim
poscie .

On, tak samo jak ty, macie swoj intelektualny matecznik w lewicy,
wiec te wasza chec dzierzenia wladzy i kult jednostki macie 'wszyty'
gleboko w swiadomosc, czemu sie nie dziwie i nawet mi was zal...

H



cyc



Data: 2009-11-23 19:26:02
Autor: cyc
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.

Użytkownik "HaMMeR" <tranzac@aster.pl> napisał w wiadomości news:heeoqr$uti$1newsread1.aster.pl...

..........<
te tam banialuki pomine bo nie warte mojej uwagi .

On, tak samo jak ty, macie swoj intelektualny matecznik w lewicy,
wiec te wasza chec dzierzenia wladzy i kult jednostki macie 'wszyty'
gleboko w swiadomosc, czemu sie nie dziwie i nawet mi was zal...

Moja lewicowosc jest nieporownywlnie mniejsza niz Kaczynskich i calego PiS-u , tymbardziej , ze  ich a w zasadzie wasza czerwien jest taka bardziej brunatna .
Jesli chodzi o kult jednostki to chyba zartujesz ! Jesli w Polsce ktokolwiek w dzisiejszych czasach cierpi na ten rodzaj schizofrenii , to nie ulega watpliwoci , ze na takiego najbardziej nadaje sie Kaczynski !. Przeciez to furer pelna geba , taki nie znoszacy sprzeciwu i taki dla ktorego demokracja jest tylko parawanem za ktorym skruywa prawdziwa dyktatorska osobowosc . Ta nie bylaby w dzisiejszej Polsce od rzeczy ale nie w wydaniu Kaczynskiego . Bo rzadzic trzeba umiec a on po prostu do tego sie nie nadaje .
Jesli chodzi o Kwasniewskiego  to nigdy nie byl nie tylko moim idolem co mi bezpodstawnie insynuujesz ale nigdy go nawet  nie lubilem , choc obiektywnie przyznaje , ze inteligencja , blyskotliwowscia i umiejetnoscia "politykowania "  do piet nie dorownuje mu zaden z dzisiejszych politykow .


H

cyc

Data: 2009-11-23 13:56:45
Autor: konserwator
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta. a nie lepiej od razzu kaczora zastrzelic?

Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hedc16$om9$1news.onet.pl...
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

Ewa Siedlecka: Cieszy pana zapowiedź premiera podjęcia szybkich prac nad nowelizacją konstytucji w kierunku modelu kanclerskiego? To wy, byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego, pierwsi publicznie oświadczyliście, że konstytucję trzeba zmienić. I to wy w ramach Konwersatorium "Doświadczenie i Przyszłość" wypracowaliście projekt zmiany konstytucji w kierunku, który zapowiada premier.

Jerzy Stępień, b. prezes Trybunału Konstytucyjnego: Cieszy mnie ta zapowiedź premiera, szkoda, że tak późno. Nasz projekt zgłosiliśmy na początku września, pod koniec października mieliśmy konferencję w Sejmie, ja od dwóch miesięcy jeżdżę po Polsce z wykładami o potrzebie zmiany konstytucji. Można było tę debatę ogłosić wcześniej. Ale dobrze, że zaczęła się rozmowa na ten temat.

Czy będzie rozmowa, skoro lada chwila ma być projekt, a jego uchwalenie przed wyborami prezydenckimi? To galop. Czy można o zmianie ustroju państwa rozmawiać w galopie?

- Można, bo właściwie wszystko dawno powiedziano. Od dawna wiadomo, jakie są możliwe warianty ustrojów: prezydenckiego, parlamentarno-gabinetowego, jakie są ich zalety i wady. Wiadomo też, jakie są wady naszego mieszanego modelu. Są tony ekspertyz i opracowań. Nikt tu nic nowego nie wymyśla. A debata toczy się od lat. Wreszcie w 1989 r. dwa razy zmieniano konstytucję, i to w sposób zasadniczy.

Ale już nad obecną konstytucją pracowały parlamenty bodaj trzech kadencji

- Mimo to nie jest bez wad. A o tych wadach debatuje się od lat. Czas coś zrobić, zamiast tylko debatować. Zresztą nikt nikogo do niczego nie przymusi. Albo zbierze się większość do uchwalenia zmian, albo nie.

Myśmy proponowali zmianę modelu na tzw. kanclerski, ale dopiero od 2011 r., więc najbliższe wybory prezydenckie odbyłyby się jeszcze drogą wyborów powszechnych. Ale można próbować zacząć już od tych wyborów.

Czy to wykonalne? Szczególnie biorąc pod uwagę stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, że jeśli zmienia się prawo wyborcze, to od ogłoszenia ustawy do wyborów musi upłynąć przynajmniej pół roku.

- Rzeczywiście, tu może nie wystarczyć czasu.

A gdyby zmiana ograniczyła się tylko do wyboru prezydenta przez Zgromadzenie Narodowe i całość przepisów o tym umieszczono tylko w konstytucji? I nie byłoby zmiany ustawy o wyborze prezydenta, to czy musiałoby być półroczne vacatio legis?

- Tak się nie da zrobić. Musi być ustawa o wyborze prezydenta, bo wszystkich szczegółów - np. trybu zgłaszania kandydatów, terminarza itd. - nie da się opisać w konstytucji.

Myśmy proponowali wariant, w którym prezydentowi odbiera się jedynie prawo wetowania ustaw. To dałoby się przeprowadzić przed wyborami prezydenckimi i nie wymagałoby półrocznego vacatio legis. A to bardzo ważna zmiana, rząd powinien móc realizować swój program wyborczy. Prezydenckie prawo weta może mu to uniemożliwiać, co dziś widać. Prezydentowi powinno się zostawić jedynie prawo zaskarżania ustaw do Trybunału Konstytucyjnego.

Jak się panu podobają pozostałe pomysły Tuska: zmniejszenie liczby parlamentarzystów, mieszana ordynacja do Sejmu, okręgi jednomandatowe w wyborach do Senatu?

- Podobają mi się, chociaż nie są konieczne. Mogłyby poczekać. Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta. Inne zmiany niosą ze sobą niebezpieczeństwo, że któryś z uprawnionych podmiotów [prezydent, senat, grupa 92 posłów] zażąda referendum zatwierdzającego. A wtedy nie uda się nowelizacji uchwalić przed wyborami prezydenckimi

Skoro zmienia się zasady wyboru do Senatu, to może należałoby zreformować Senat? Od lat mówi się, że nie powinien dublować w swoim składzie Sejmu, ale być np. izbą samorządową. Albo czymś na kształt brytyjskiej Izby Lordów, z cenzusem wykształcenia.

- Okręgi jednomandatowe w wyborach do Senatu dają szansę, że skład Senatu nie będzie powtórzeniem rozkładu sił politycznych w wyborach do Sejmu. Więc taka zmiana ordynacji ma sens. A co do dyskusji nad przekształceniem Senatu w izbę samorządową, to puste gadanie. Nigdzie takiej izby nie ma. Poza tym samorząd to władza wykonawcza, nie może więc pełnić funkcji ustawodawczej. A co do Izby Lordów, to oczywiście byłoby miło, gdyby była, ale to za daleko idąca zmiana ustrojowa, żeby ją robić na szybko.

A zmiana ustroju pozbawiająca prezydenta władzy wykonawczej może być robiona "na szybko"?

- Jakie tam pozbawienie władzy! Prezydent nie ma dziś władzy wykonawczej. Nie rządzi, nie może robić nic kreatywnego. Może tylko przeszkadzać: wetować ustawy, nie podpisywać nominacji. Morze wkładać kij w szprychy rządu, nie ponosząc odpowiedzialności za współrządzenie. I to trzeba pilnie zmienić.


http://wyborcza.pl/1,75478,7281729,Najpilniejsze_jest_odebranie_prezydentowi_prawa_weta.html


Przemek
-- "Sprawa Barbary Blidy. Prokuratura wyjaśniająca samobójstwo posłanki SLD przygotowała zarzuty dla generała Witolda M., byłego szefa ABW za rządów PiS. To on rozkazał filmować zatrzymywanych. Przez wiele lat bliski wspólpracownik Lecha Kaczyńskiego. W ciągu dwóch lat awansował z porucznika na generała".


Data: 2009-11-23 15:14:22
Autor: cytryna
najgłupszawypowiedź mgr Stępelka
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

 Ewa Siedlecka: Cieszy pana zapowiedź premiera podjęcia szybkich prac nad nowelizacją konstytucji w kierunku modelu kanclerskiego? To wy, byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego, pierwsi publicznie oświadczyliście, że konstytucję trzeba zmienić. I to wy w ramach Konwersatorium "Doświadczenie i Przyszłość" wypracowaliście projekt zmiany konstytucji w kierunku, który zapowiada premier.

Jerzy Stępień, b. prezes Trybunału Konstytucyjnego: Cieszy mnie ta zapowiedź premiera, szkoda, że tak późno. Nasz projekt zgłosiliśmy na początku września, pod koniec października mieliśmy konferencję w Sejmie, ja od dwóch miesięcy jeżdżę po Polsce z wykładami o potrzebie zmiany konstytucji. Można było tę debatę ogłosić wcześniej. Ale dobrze, że zaczęła się rozmowa na ten temat.

Czy będzie rozmowa, skoro lada chwila ma być projekt, a jego uchwalenie przed wyborami prezydenckimi? To galop. Czy można o zmianie ustroju państwa rozmawiać w galopie?

- Można, bo właściwie wszystko dawno powiedziano. Od dawna wiadomo, jakie są możliwe warianty ustrojów: prezydenckiego, parlamentarno-gabinetowego, jakie są ich zalety i wady. Wiadomo też, jakie są wady naszego mieszanego modelu. Są tony ekspertyz i opracowań. Nikt tu nic nowego nie wymyśla. A debata toczy się od lat. Wreszcie w 1989 r. dwa razy zmieniano konstytucję, i to w sposób zasadniczy.

Ale już nad obecną konstytucją pracowały parlamenty bodaj trzech kadencji

- Mimo to nie jest bez wad. A o tych wadach debatuje się od lat. Czas coś zrobić, zamiast tylko debatować. Zresztą nikt nikogo do niczego nie przymusi. Albo zbierze się większość do uchwalenia zmian, albo nie.

Myśmy proponowali zmianę modelu na tzw. kanclerski, ale dopiero od 2011 r., więc najbliższe wybory prezydenckie odbyłyby się jeszcze drogą wyborów powszechnych. Ale można próbować zacząć już od tych wyborów.

Czy to wykonalne? Szczególnie biorąc pod uwagę stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, że jeśli zmienia się prawo wyborcze, to od ogłoszenia ustawy do wyborów musi upłynąć przynajmniej pół roku.

- Rzeczywiście, tu może nie wystarczyć czasu.

A gdyby zmiana ograniczyła się tylko do wyboru prezydenta przez Zgromadzenie Narodowe i całość przepisów o tym umieszczono tylko w konstytucji? I nie byłoby zmiany ustawy o wyborze prezydenta, to czy musiałoby być półroczne vacatio legis?

- Tak się nie da zrobić. Musi być ustawa o wyborze prezydenta, bo wszystkich szczegółów - np. trybu zgłaszania kandydatów, terminarza itd. - nie da się opisać w konstytucji.

Myśmy proponowali wariant, w którym prezydentowi odbiera się jedynie prawo wetowania ustaw. To dałoby się przeprowadzić przed wyborami prezydenckimi i nie wymagałoby półrocznego vacatio legis. A to bardzo ważna zmiana, rząd powinien móc realizować swój program wyborczy. Prezydenckie prawo weta może mu to uniemożliwiać, co dziś widać. Prezydentowi powinno się zostawić jedynie prawo zaskarżania ustaw do Trybunału Konstytucyjnego.

Jak się panu podobają pozostałe pomysły Tuska: zmniejszenie liczby parlamentarzystów, mieszana ordynacja do Sejmu, okręgi jednomandatowe w wyborach do Senatu?

- Podobają mi się, chociaż nie są konieczne. Mogłyby poczekać. Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta. Inne zmiany niosą ze sobą niebezpieczeństwo, że któryś z uprawnionych podmiotów [prezydent, senat, grupa 92 posłów] zażąda referendum zatwierdzającego. A wtedy nie uda się nowelizacji uchwalić przed wyborami prezydenckimi

Skoro zmienia się zasady wyboru do Senatu, to może należałoby zreformować Senat? Od lat mówi się, że nie powinien dublować w swoim składzie Sejmu, ale być np. izbą samorządową. Albo czymś na kształt brytyjskiej Izby Lordów, z cenzusem wykształcenia.

- Okręgi jednomandatowe w wyborach do Senatu dają szansę, że skład Senatu nie będzie powtórzeniem rozkładu sił politycznych w wyborach do Sejmu. Więc taka zmiana ordynacji ma sens. A co do dyskusji nad przekształceniem Senatu w izbę samorządową, to puste gadanie. Nigdzie takiej izby nie ma. Poza tym samorząd to władza wykonawcza, nie może więc pełnić funkcji ustawodawczej. A co do Izby Lordów, to oczywiście byłoby miło, gdyby była, ale to za daleko idąca zmiana ustrojowa, żeby ją robić na szybko.

A zmiana ustroju pozbawiająca prezydenta władzy wykonawczej może być robiona "na szybko"?

- Jakie tam pozbawienie władzy! Prezydent nie ma dziś władzy wykonawczej. Nie rządzi, nie może robić nic kreatywnego. Może tylko przeszkadzać: wetować ustawy, nie podpisywać nominacji. Morze wkładać kij w szprychy rządu, nie ponosząc odpowiedzialności za współrządzenie. I to trzeba pilnie zmienić.



http://wyborcza.pl/1,75478,7281729,Najpilniejsze_jest_odebranie_prezydentowi_pr
awa_weta.html


Przemek
--


--


Data: 2009-11-23 21:46:48
Autor: Andrzej Adam Filip
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi (Tuskowi) prawa weta.
"Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> pisze:
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

 Ewa Siedlecka: Cieszy pana zapowiedĹş premiera podjęcia szybkich prac nad nowelizacją konstytucji w kierunku modelu kanclerskiego?  [...]
http://wyborcza.pl/1,75478,7281729,Najpilniejsze_jest_odebranie_prezydentowi_prawa_weta.html

Ależ ten Stępień źle życzy prezydentowi Tuskowi ;-)

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Tylko prawda obraża. Słabość nigdy na nic się nie zda. Rządzić można tylko siłą i przez siłę.
  -- Napoleon Bonaparte (1769-1821)

Data: 2009-11-24 08:17:31
Autor: cirrus
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi (Tuskowi) prawa weta.
Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:nb4s53dnu2-9BNjosephine.huge.strangled.net...
"Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> pisze:
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.
 Ewa Siedlecka: Cieszy pana zapowiedź premiera podjęcia szybkich prac
nad  nowelizacją konstytucji w kierunku modelu kanclerskiego?  [...]
http://wyborcza.pl/1,75478,7281729,Najpilniejsze_jest_odebranie_prezydent
owi_prawa_weta.html
Ależ ten Stępień źle życzy prezydentowi Tuskowi ;-)

Raczej Kaczyńskiemu.

--
stevep

Data: 2009-11-24 08:41:55
Autor: Andrzej Adam Filip
Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi (Tuskowi) prawa weta.
"cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> pisze:
Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:nb4s53dnu2-9BNjosephine.huge.strangled.net...
"Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> pisze:
Rozmowa z Jerzym Stępniem b. prezesem Trybunału Konstytucyjnego.
 Ewa Siedlecka: Cieszy pana zapowiedĹş premiera podjęcia szybkich prac
nad  nowelizacją konstytucji w kierunku modelu kanclerskiego?  [...]
http://wyborcza.pl/1,75478,7281729,Najpilniejsze_jest_odebranie_prezydent
owi_prawa_weta.html
Ależ ten Stępień źle życzy prezydentowi Tuskowi ;-)

Raczej Kaczyńskiemu.

Następne wybory jak *wszystkie* GW sondaże jasno pokazują ma wygrać "Słońce Przyobiecanego Cudu Gospodarczego Na Który Polska Zasługuje",
Donald Pierwszy Tusk (PO) :-)

Ile wiec swojej "jedynej według GW sondaży kadencji" prezydent Lech Drugi Kaczyński ma już za sobą a ile jeszcze jej minie zanim (ewentualna) zmiana konstytucji stanie się *obowiązującym prawem*?

Wiec może mi nie wciskaj ciemnoty że ta akurat zmiana jest na końcówkę
tej kadencji Lecha Drugiego Kaczyńskiego, no chyba że usilnie prosisz
żebym uważał cię za idiotę. Takim prośbom opieram się z dużym trudem ;-)

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Urodził się - ochrzcili, podrósł - ożenili, umarł -
pochowali i na grobie napisali, że był błazen.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)

Najpilniejsze jest odebranie prezydentowi prawa weta.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona