Witam

Jestem w posiadaniu kół szosowych WH-RS10, szerokość wewnętrzna 15.2mm.
Wg. Sheldona maksymalna opona to 32mm.
Jaka będzie maksymalna szerokość opony którą da się bez problemu
użytkować? Tj. i zdejmowanie jak i sama jazda.

Skąd te pytanie? Miałem kupić koła trekingowe ale takich nie znalazłem
(na piastach Novatec lub innych maszynowych). Postanowiłem po prostu
włożyć szerszą oponę na te koła. Gdzieś w necie doszukałem się że
ktoś nałożył na koło szosowe oponę 2", tyle że się bardzo przy tym
namęczył, więc takie coś odpada. Po za tym obawiałem sie efektu
płynięcia na boki przy większej szerokości, jak to miałem przy Schwalbe
Marathonach 25. Ta opona przy mniejszym ciśnieniu dawała nieprzyjemny
efekt bocznego płynięcia a w szczególności przy polbruku na złączeniach
kostek.

Aktualnie na tył kupiłem Kenda 700x35C, pozostał jeszcze przód. Myślałem
nad 38 ale może da się szerszą. Znacie optymalną szerokość opony dla
tego przypadku i możecie ją podać?

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 21.08.2014 19:19, piecia aka dracorp pisze:

Witam

Jestem w posiadaniu kół szosowych WH-RS10, szerokość wewnętrzna 15.2mm.
Wg. Sheldona maksymalna opona to 32mm.
Jaka będzie maksymalna szerokość opony którą da się bez problemu
użytkować? Tj. i zdejmowanie jak i sama jazda.

Skąd te pytanie? Miałem kupić koła trekingowe ale takich nie znalazłem
(na piastach Novatec lub innych maszynowych). Postanowiłem po prostu
włożyć szerszą oponę na te koła. Gdzieś w necie doszukałem się że
ktoś nałożył na koło szosowe oponę 2", tyle że się bardzo przy tym
namęczył, więc takie coś odpada. Po za tym obawiałem sie efektu
płynięcia na boki przy większej szerokości, jak to miałem przy Schwalbe
Marathonach 25. Ta opona przy mniejszym ciśnieniu dawała nieprzyjemny
efekt bocznego płynięcia a w szczególności przy polbruku na złączeniach
kostek.

Aktualnie na tył kupiłem Kenda 700x35C, pozostał jeszcze przód. Myślałem
nad 38 ale może da się szerszą. Znacie optymalną szerokość opony dla
tego przypadku i możecie ją podać?

1. na obręcz 26cali bardzo cieńką, do miejskiego śmigacza zakładałem oponę 2.35 - było dobrze. ale nie jeździłem na tym. być moze przy dużych obciążeniach bocznych cośbyś poczuł.... ale
2. dość ciekawą i tanią jest opona verubber v81
http://www.italbike.eu/images/strona2012/01VRB/14VRB081Cbig.jpg
bo ma tylko 1.75 cala ale baaardzo dużą płaską powierzchnię styku z podłożem. tyle że 1.75 to więcej niż 35c....
3. na obręcze założysz, ale czy rama przyjmie?

ToMasz

On 21.08.2014 23:56, Tomasz wrote:

3. na obręcze założysz, ale czy rama przyjmie?

Rama to Accent Nordkap wiec nie ma problemu.

--
Pozdrawiam Piotr Rogoza

Na przyzwoitą ale wąską obręcz zakładałem opony 35-40  (dawno to było więc konkretnej szerokości nie podam). Opony jak to mam we zwyczaju pompowałem dość mocno (były to raczej tanie gumy więc ciśnienie gigantyczne nie było), efekt był taki Ĺźe ścianki zaczęły rozłazić się na boki. Jako Ĺźe korzystałem juĹź wtedy z tarcz to na hamowanie nie miało to wpływu - defekt zauwaĹźyłem późno, obręcz wymieniana była w trybie natychmiastowym. Od kilku lat mam jakąś tanią ale typowo trekingową Vueltę (?) i problemĂłw nie ma Ĺźadnych.

Dnia Fri, 22 Aug 2014 12:04:19 +0200, Wojciech napisał(a):

Na przyzwoitą ale wąską obręcz zakładałem opony 35-40  (dawno to było
więc konkretnej szerokości nie podam). Opony jak to mam we zwyczaju
pompowałem dość mocno (były to raczej tanie gumy więc ciśnienie
gigantyczne nie było), efekt był taki że ścianki zaczęły rozłazić się na
boki. Jako że korzystałem już wtedy z tarcz to na hamowanie nie miało to
wpływu - defekt zauważyłem późno, obręcz wymieniana była w trybie
natychmiastowym. Od kilku lat mam jakąś tanią ale typowo trekingową
Vueltę (?) i problemów nie ma żadnych.

Na razie mam 2 oponki: 35 i 38. Czas pokaże jak to zniosą obręcze.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu