https://opinie.wp.pl/polacy-nie-wiedza-co-bylo-przyczyna-katastrofy-smolenskiej-zaskakujacy-sondaz-6239670755563137a

Wild
4h temu

Katastrofę spowodował prezydent Lech Kaczyński. Fakt iż nie podjął decyzji o skierowaniu lotu na lotnisko zapasowe stał się przyczyna śmierci 96 ludzi.

kuba1221
3h temu

Nie wybuch,nie zamach a polecenie prezydenta za doradztwem prezesa.
Najważniejsze było uczestnictwo we mszy świętej na cmentarzu w Katyniu.
Tylko prezes,prezydent czy generał Błasik nie rozumieli tragicznej sytuacji ..Natura wygra ła z polskimi pilotami.

wisus54
7 min. temu

Do katastrofy doprowadziły złamane procedury bezpieczeństwa lotów. Tylko osoby najwyżej postawione w państwie mogły złamać procedury i nakazać start do lotu który był złamaniem wszystkich wcześniejszych ustaleń bezpieczeństwa. Po pierwsze po katastrofie Casy w Mirosławcu Minister Obrony Narodowej wydaje zarządzenie że na pokładzie samolotu nie może znajdować się całe dowództwo jednostki wojskowej, czy też dowódcy rodzajów sił zbrojnych. Idąc śladem tego rozporządzenia Lech Kaczyński złamał zasadę wyznaczoną po tej katastrofie zabierając na pokład osoby najważniejsze w państwie.Po drugie i najważniejsze nie wolno wykonywać lotu gdy nie ma wyznaczonych lotnisk zapasowych i nie znane są warunki meteorologiczne na lotnisku docelowym i lotniskach zapasowych. Po trzecie mimo iż pilot zameldował gen Błasikowi o trudnościach i braku gotowości do lotu ten powziął decyzje o wylocie. Po czwarte dobrym obyczajem był meldunek składany przez dowódcę statku powietrznego o gotowości do lotu składany prezydentowi, w tym wypadku meldunek po odmowie złożenia przez Protasiuka złożył gen Błasik.

Są dwie metody poznawania faktów: Narracja i logocentryka.
Na przykład w latach 90 obowiązywała narracja, że Jaruzelski wprowadził stan wojenny, żeby uchronić Polskę przed interwencją radziecką. Siła narracji wynikała po części z wewnętrznej logiki, lecz bardziej z tego, że rozpowszechniały ją niemal wszystkie ówczesne gazety, od Wyborczej po tygodnik 'Nie' Urbana. Teorię 'mniejszego zła' wspierały także autorytety moralne ze środowisk katolickich. Dlatego w narrację o jaruzelskim zbawieniu uwierzyło ponad dwie trzecie Polaków mimo tego, że nie miała ona żadnego potwierdzenia w faktach.
Fakty były takie, że Jaruzelski sam niejednokrotnie prosił o 'bratnią pomoc' a to generała Kulikowa, a to samego Breżniewa, a gdy zamiast niej otrzymał mgliste obietnice, zdecydował się działać sam. Teraz można zastanowić się nad tym, gdzie są te wszystkie gnidy, które tak gorliwie głosiły Ewangelię Jaruzelskiego Zbawienia? Na jakiś czas przycichna, a potem znalazły sobie nową narrację, żeby się pokłócić z tą częścią narodu, która do końca jeszcze nie zgłupiała, a której nienawidzą.
Tą narracją jest opowieść o katastrofie samolotu, którą spowodowała jego załoga, bądź pijani pasażerowie, którzy za wszelką cenę chcieli lądować. Lądowania nie było, samolot rozpadł się w powietrzu po decyzji odejścia na drugi krąg, lecz oni mają narrację, tak jak Żydzi mają Hagadę, która w ich uszach słodko brzmi. Osiem lat badań w krajowych i zagranicznych laboratoriach, analiza szczątków, satelitarnych zdjęć - oni mają za sobą osiem godzin czekania w ruskiej poczekalni, po których dostali do podpisania dokument - narrację o szesciometrowej brzozie, która rozbiła liniowy pasażerski samolot. Widzieliście jak taki samolot wbija się w wieżę WTC? Gruchota jak zapałki zbrojone wsporniki - omal na wylot przechodzi przez budynek z betonu i stali!
Ale to nie ważne... Ważne jest to, co tak słodko w uszach brzmi, o czym tak pięknie potrafi pisać Gazeta Wyborcza - Kaczyński wypił z Blasikiem po jednym, po czym wysłał go do kokpitu. Tam Protasiuk się dowiedział, że go zabiją jak nie wyląduje, a potem skrzydło łamie brzózkę, a potem brzózka łamie kawałek skrzydła... nooo i zasłużona kara, czyli lądowanie na plecach.
Kiedy gnidom braknie paliwa, schowają się pod jakąś kupą, przycichną znów na jakiś czas. Tymczasem Gazeta Wyborcza pracuje... Na pewno znajdzie jakąś nową Hagadę, albo kolejną ubecką Ewangelię - o Smoleńsk nikt już kłócić się nie będzie, tak jak dzisiaj już nikt nie kłóci się o Jaruzela i jego PRL.   Na placu zostanie tylko bohunek - Ostatni Mohikanin PRL, zasłużony strażnik Pancernej Brzozy. Oj będzie z tobą ubaw tutaj i na sciepie Bohunku!

JB

Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Na placu zostanie tylko bohunek - Ostatni Mohikanin PRL, zasłużony strażnik Pancernej Brzozy. Oj będzie z tobą ubaw tutaj i na sciepie Bohunku!

JB
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Może za 50 lat ktoś w zamach smoleński uwierzy, ale mylący ludzie wiedzą co to był za wariacki lot... Ten pomnik to raczej pomnik wstydu będzie nazywany...

boukun

Taki sam lot jak lot Tuska dwa dni wcześniej. Gdzie to przeczytaleś, że lot był "wariacki"? Uważaj co czytasz, bo sam zwariujesz do końca

JB

W dniu .04.2018 o 20:37 <jacekbialy80@gmail.com> pisze:

Taki sam lot jak lot Tuska dwa dni wcześniej. Gdzie to przeczytaleś, że  lot był "wariacki"? Uważaj co czytasz, bo sam zwariujesz do końca

JB

O k..., chcesz powiedzieć,że brytany Kaczyńskiego nasladowały ratlerki  Tuska?

--
stevep

"boukun" <boukun@gmail.com> pisze:

https://opinie.wp.pl/polacy-nie-wiedza-co-bylo-przyczyna-katastrofy-smolenskiej-zaskakujacy-sondaz-6239670755563137a

Wild
4h temu

Katastrofę spowodował prezydent Lech Kaczyński. Fakt iż nie podjął
decyzji o skierowaniu lotu na lotnisko zapasowe stał się przyczyna
śmierci 96 ludzi.
[...]

<ironia> Fakt że RP2 nie przyjęła pokojowych propozycji kanclerza
trzeciej rzeszy niemieckiej spowodował wybuch Drugiej Wojny Światowej!
</ironia>

A w wersji mniej cynicznej: Kaczyński Lech mógł być ryzykantem ale
samobójcą to raczej nie był tak jak i piloci/załoga TU-154M.
Wersja nie nasycona polityczną wścieklizną łagodniejsza wersja że zagrał
w Rosyjską ruletkę (choćby i nie w pełni świadomie) ale tym razem tego
nie przeżył.

Lech Kaczyński położył wielkie zasługi w uświadamianiu Polakom znaczenia
niedoszacowywania "małego" ryzyka.  Nie od razu, ale w końcu się zapłaci.

--
A. Filip | To determine the true rulers of any society, all you must do is ask
| yourself this question: Who is it that I am not permitted to criticize?
| Kevin Strom, "All America Must Know the Terror That is Upon Us" (1993)

Użytkownik "A. Filip"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

A w wersji mniej cynicznej: Kaczyński Lech mógł być ryzykantem ale
samobójcą to raczej nie był
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Chcesz przez to powiedzieć, że nie był świadomy?

boukun

W dniu 2018-04-10 o 18:13, boukun pisze:

Użytkownik "A. Filip"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

A w wersji mniej cynicznej: Kaczyński Lech mógł być ryzykantem ale
samobójcą to raczej nie był
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Chcesz przez to powiedzieć, że nie był świadomy?

boukun

Chyba nie był świadomy byle jakości PiS-u.

--
stevep

Użytkownik "A. Filip" <anfi@pseudonim.pl> napisał w wiadomości news:anfi+3w9i1346df-i4a2@wp.eu...

Lech Kaczyński położył wielkie zasługi w uświadamianiu Polakom znaczenia
niedoszacowywania "małego" ryzyka.  Nie od razu, ale w końcu się zapłaci.

Na katyńską mszę wysłał śp. Lecha jego brat bliźniak. Dziwne, że sam pobiegł opiekować się mamusią której od tygodni nie odwiedzał w szpitalu, a ta nagle dzień przed feralnym lotem zaniemogła. Dziwne, że w piątek późnym wieczorem "wizytował: samolot, dziwne, że zadzwonił do brata na telefon satelitarny doskładnie w chwili kiedy samolot podchodził do lądowania. Dziwne... Dziwne?!

CL