Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   NajwiÄ™ksza emigracja za PiSu, a na co to ma być dowód?

Największa emigracja za PiSu, a na co to ma być dowód?

Data: 2015-05-18 15:13:15
Autor: Lord Donald
Największa emigracja za PiSu, a na co to ma być dowód?
W dniu 18.05.2015 o 13:32, Przedstawiciel_narodu pisze:
Duda kulturalnie punktował de bula, Jedwabne kłamstwo obnażyło
bula całkowicie, że jest antypolakiem i pracuje na "odszkodowania" dla
Żydów.
JOWy to najgorsze, co mogłoby się zdażyć Polsce. Poza tym, referendum może
okazać się przeciwne, więc chuj wie, co de bul kombinuje. Tak samo
stałe przypierdalanie się przez bula do PiSu i czasów rządu PiS, co ma
Duda z tym
wspólnego? Ostatnie 8 lat rządzi PO i jeśli de bul zarzuca, że za czasów
PiSu
była największa emigracja zarobkowa, to wcale nie działa to na korzyść PO,
jeśli dzisiaj nadal co roku opuszcza Polskę 50-60 tysięcy osób, a deklaruje
opuszczenie kraju póltora miliona kolejnych. W 2005 roku Polska dopiero rok
była w Unii, w 2006 dopiero Niemcyb zezwolili na swobodne podejmowanie u
nich przez Polaków pracy, więc nie ma dziwota, że jak Polacy po raz
pierwszy mieli
możliwość swobodnego podróżowania i zarobkowania, to nastąpiła w tym czasie
wielka fala emigracji zarobkowej. Katastrofą jest to, że 11 lat po
przystÄ…pieniu Polski do Unii ciÄ…gle PolskÄ™ opuszcza kilkadziesiÄ…t tysiÄ…cy
Polaków rocznie. Można zrozumieć, że w 2005-2006 roku opuściło Polskę
najwięcej
Polaków, bo wyjeżdżali nagle ludzie najbardziej zaradni, znający języki,
odważni, z zawodem i fachem w r ęku. Skoro przez 11 lat Polska się nadal
wyludnia, to
oznacza, że  z kraju spierdala już ostatnia sprzÄ…taczka, która ani me, ani
be, ani kukuryku nie potrafi...
Bo fachowcy i zaradni w pierwszym transporcie z Judeopolonii spierdolili...

Z tą emigracją to tendencja zawsze będzie spadkowa, ilość Polaków jest raczej skończona, jak wyjada wszyscy to partia rządząca będzie się chwalić że ma 0 falę emigracji. Kiedyś wyjechali ludzie w średnim wieku i młodzież, teraz tylko dołącza do emigrantów młodzież, a więc maja swoje 11%, tyle młodzieży rocznie wchodzi na rynek pracy i zauważając beznadziejną sytuację od razu emigruje, nikt raczej nie wraca, zostali tylko emeryci, ale i tych próbują zmusić do emigracji, przecież podnosząc im wiek emerytalny i tak nie są wstanie zaoferować pracy, więc jedyne wyjście emeryta to szukanie pracy za granicą.

Data: 2015-05-18 14:54:36
Autor: donek999bronek
Najwiêksza emigracja za PiSu, a na co to ma byæ dowód?
u¿ytkownik Lord Donald napisa³:

Z t± emigracj± to tendencja zawsze bêdzie spadkowa, ilo¶æ Polaków jest raczej skoñczona

UK nie wch³onie tak du¿ej ilo¶ci ludzi w tak krótkim czasie,
mo¿e pomijaj±c okres urlopowy, ale w czasie wakacji i w PL ³atwiej:)


Tak czy inaczej argument Bronka byl o kant dupy ...

Data: 2015-05-18 16:04:19
Autor: Przedstawiciel_narodu
Największa emigracja za PiSu, a na co to ma być dowód?
"Lord Donald" <ldonald@sejm.pl> schrieb im Newsbeitrag
Duda kulturalnie punktował de bula, Jedwabne kłamstwo obnażyło
bula całkowicie, że jest antypolakiem i pracuje na "odszkodowania" dla
Żydów.
JOWy to najgorsze, co mogłoby się zdażyć Polsce. Poza tym, referendum może
okazać się przeciwne, więc chuj wie, co de bul kombinuje. Tak samo
stałe przypierdalanie się przez bula do PiSu i czasów rządu PiS, co ma
Duda z tym
wspólnego? Ostatnie 8 lat rządzi PO i jeśli de bul zarzuca, że za czasów
PiSu
była największa emigracja zarobkowa, to wcale nie działa to na korzyść PO,
jeśli dzisiaj nadal co roku opuszcza Polskę 50-60 tysięcy osób, a deklaruje
opuszczenie kraju póltora miliona kolejnych. W 2005 roku Polska dopiero rok
była w Unii, w 2006 dopiero Niemcyb zezwolili na swobodne podejmowanie u
nich przez Polaków pracy, więc nie ma dziwota, że jak Polacy po raz
pierwszy mieli
możliwość swobodnego podróżowania i zarobkowania, to nastąpiła w tym czasie
wielka fala emigracji zarobkowej. Katastrofą jest to, że 11 lat po
przystÄ…pieniu Polski do Unii ciÄ…gle PolskÄ™ opuszcza kilkadziesiÄ…t tysiÄ…cy
Polaków rocznie. Można zrozumieć, że w 2005-2006 roku opuściło Polskę
najwięcej
Polaków, bo wyjeżdżali nagle ludzie najbardziej zaradni, znający języki,
odważni, z zawodem i fachem w r ęku. Skoro przez 11 lat Polska się nadal
wyludnia, to
oznacza, że  z kraju spierdala już ostatnia sprzÄ…taczka, która ani me, ani
be, ani kukuryku nie potrafi...
Bo fachowcy i zaradni w pierwszym transporcie z Judeopolonii spierdolili...

Z tą emigracją to tendencja zawsze będzie spadkowa, ilość Polaków jest raczej skończona, jak wyjada wszyscy to partia rządząca będzie się chwalić że ma 0 falę emigracji. Kiedyś wyjechali ludzie w średnim wieku i młodzież, teraz tylko dołącza do emigrantów młodzież, a więc maja swoje 11%, tyle młodzieży rocznie wchodzi na rynek pracy i zauważając beznadziejną sytuację od razu emigruje, nikt raczej nie wraca, zostali tylko emeryci, ale i tych próbują zmusić do emigracji, przecież podnosząc im wiek emerytalny i tak nie są wstanie zaoferować pracy, więc jedyne wyjście emeryta to szukanie pracy za granicą.

A mimo to, statystyki są nieubłagalne dla PO...

Gdy gospodarki europejskie powoli zaczęły nabierać tempa po kryzysie, od roku 2011 (kiedy w kraju rządziło już PO, a nie PiS) liczba emigrantów z Polski znowu zaczyna rosnąć o kilkadziesiąt tysięcy osób rocznie. Bardzo możliwe, że w tym roku przebije rekord z 2007 r. Trudno więc mówić o sukcesie szumnie reklamowanego rządowego programu skłaniania emigrantów do powrotu.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/debata-prezydencka-czy-polscy-emigranci,97,0,1802849.html

 zazuzi-zazuza / 31.61.136.* / 2015-05-18 14:26

podajcie -kiedy otwarto granice państw do pracy na zachodzie

 q3d / 78.88.83.* / 2015-05-18 14:24

Jak już wyjada z Polski wszyscy to Bronek ogłosi sukces i odwoła się do statystyk, w których liczba wyjazdów spadnie do ZERA. Taka hrabiowska logika.

Data: 2015-05-18 19:10:41
Autor: Lord Donald
Największa emigracja za PiSu, a na co to ma być dowód?


A mimo to, statystyki są nieubłagalne dla PO...

Gdy gospodarki europejskie powoli zaczęły nabierać tempa po kryzysie, od
roku 2011 (kiedy w kraju rządziło już PO, a nie PiS) liczba emigrantów z
Polski znowu zaczyna rosnąć o kilkadziesiąt tysięcy osób rocznie. Bardzo
możliwe, że w tym roku przebije rekord z 2007 r. Trudno więc mówić o
sukcesie szumnie reklamowanego rządowego programu skłaniania emigrantów
do powrotu.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/debata-prezydencka-czy-polscy-emigranci,97,0,1802849.html


zazuzi-zazuza / 31.61.136.* / 2015-05-18 14:26

podajcie -kiedy otwarto granice państw do pracy na zachodzie

q3d / 78.88.83.* / 2015-05-18 14:24

Jak już wyjada z Polski wszyscy to Bronek ogłosi sukces i odwoła się do
statystyk, w których liczba wyjazdów spadnie do ZERA. Taka hrabiowska
logika.

Analogia jest jednoznaczna co do emerytur, jaszcze podniosą wiek emerytalny, wymrą wszyscy emeryci problem się rozwiąże wtedy odtrąbią sukces reformy emerytalnej, a 80 latek będzie na emigracji szukał zatrudnienia, będzie kible czyścił aż nie padnie, będą trąbić reklamy szczęśliwe jest życie staruszka na emigracji. Ale statystyki wyjdą im na zero, w sumie nasz kraj to będzie jedno wielkie zero.

Największa emigracja za PiSu, a na co to ma być dowód?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona