On 20 Maj, 21:00, "Jarek." <sajmon...@poczta.onet.pl> wrote:

 Czy są jakieś nakładki na kierownicę
umożliwiające skorygowanie sylwetki bardziej do pionu ?

Taka kierownica motylek (chyba tak sie nazywa) na przykład, masz kilka
chwytow, w tym jeden gorny. To wyglada jak takie dwie literki "C" po
obu stronach kierownicy.

Mozesz jeszcze kupic regulowany, krotszy mostek i dac na maksa w gore.

On 20 Maj, 21:00, "Jarek." <sajmon...@poczta.onet.pl> wrote:
>  Czy są jakieś nakładki na kierownicę
> umożliwiające skorygowanie sylwetki bardziej do pionu ?

Taka kierownica motylek (chyba tak sie nazywa) na przykład, masz kilka
chwytow, w tym jeden gorny. To wyglada jak takie dwie literki "C" po
obu stronach kierownicy.

Tylko, ze ta kierownica ma umożliwiać rozne ułożenie rąk anie podsienie
sylwetki. Widzialem jak jacys cudaki montują tę kierownicę w pionie lub nawet do
siebie ale ... jest totalne nieporozumienie! W takiej pozycji nie ma szybkiego i
pewnego chwytu do hamulców a to jest dość istotny szczegól.

Mozesz jeszcze kupic regulowany, krotszy mostek i dac na maksa w gore

To jest znacznie lepsza rada.


--

On 20 Maj, 22:53, "R" <rostrowskiWYTNI...@interia.pl> wrote:

> On 20 Maj, 21:00, "Jarek." <sajmon...@poczta.onet.pl> wrote:
> Taka kierownica motylek (chyba tak sie nazywa) na przykład, masz kilka
> chwytow, w tym jeden gorny. To wyglada jak takie dwie literki "C" po
> obu stronach kierownicy.
Tylko, ze ta kierownica ma umożliwiać rozne ułożenie rąk anie podsienie
sylwetki. Widzialem jak jacys cudaki montują tę kierownicę w pionie lub nawet do
siebie ale ... jest totalne nieporozumienie! W takiej pozycji nie ma szybkiego i
pewnego chwytu do hamulców a to jest dość istotny szczegól.

Ale sylwetkę jednak podniesie. Tak samo w dolnym chwycie na baranku,
na rogach czy lemondce nie ma się szybkiego dostępu do hamulców, ale
korzystać się jednak da:)

miok wrote:

Ale sylwetkę jednak podniesie. Tak samo w dolnym chwycie na baranku,
na rogach czy lemondce nie ma się szybkiego dostępu do hamulców, ale
korzystać się jednak da:)

Akurat w baranku przy dolnym chwycie masz dostęp do klamek. W górnym chwycie też można naciskać dźwignie tylko, że niezbyt mocno, ale wystarczy aby zwolnić, chociaż ostatnio udało mi się nawet zablokować tylne koło w przypływie paniki ;)

Fabian.

On 21 Maj, 15:22, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:

Akurat w baranku przy dolnym chwycie masz dostęp do klamek.

To chyba masz innego baranka, albo 20-centymetrowe palce:P
mi chodzilo o ten chwyt gdzie dlonie sa rownolegle do drogi - tutaj
nie ma dostepu do klamek, a Tobie chyba o ten tez dolny, ale dlonie sa
bardziej prostopadle do drogi.

miok wrote:

On 21 Maj, 15:22, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:

Akurat w baranku przy dolnym chwycie masz dostęp do klamek.

To chyba masz innego baranka, albo 20-centymetrowe palce:P
mi chodzilo o ten chwyt gdzie dlonie sa rownolegle do drogi - tutaj
nie ma dostepu do klamek, a Tobie chyba o ten tez dolny, ale dlonie sa
bardziej prostopadle do drogi.

Chodzi mi o ten dolny w którym można zacisnąć klamki: http://m.onet.pl/_m/8dd8fa74d3a48fa13ddffae82d3100aa,14,1.jpg
http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/merckx2.jpg
http://konkurszdjec.upclive.pl/original/413148/kolarz/sport_rower_kolarz_kolarstwo_wyscig.jpg

Fabian.