Data: 2011-11-12 18:21:01 | |
Autor: Marcin J. | |
Napęd 1 x 7 | |
Użytkownik "PeJot" <PeJot@o2.pl> napisał w wiadomości news:j9jtjn$oob$1news.onet.pl...
Czołem. Od konca 2004 ujeżdżam zastaw 42 + 32-24-...-12. Zabiłem na śmierć dwie zębatki przednie (jedna była z plasteliny) i jedną kasetę, inną tylko trochę, do tego kilka łańcuchów, teraz mam trzeci zestaw. Większość (prawie cały zestaw nr. 2 i cały obecny) to częsci używane, kasety przerabiam z 9-tek (-11, -28, spacery od 8), tylko pierwsza była 8 - okazała się za szeroka. Generalnie starcza i na zjazdach i na podjazdach i pomiędzy, z tym, że na pod trzeba czasami odrobinę więcej determinacji ;) Zaczynałem od 32 ale 90% czasu spędzałem na dwóch najmniejszych zębatkach kasety. Jeśli jednak rowerkiem ma jeździć osoba mniej... zdeterminowana, to 38 lub 40 może być lepszą opcją. Polecam mega range 32-24, zdecydowanie lepiej niż 28-24, choć brakuje mi jeszcze porównania do równo zestopniowanej kasety 32-12. Zastanawiam się jaki łańcuch by tu pasował - może jakiś przedpotopowy, szeroki UG ( 7.3 mm, są jeszcze dostępne w SRach ). W moim systemie niemal każdy, tzn. teoretycznie tylko 8 i 9 ale kiedyś wpakowałem jakiś badziew chyba od 6 i też dało radę, tylko na najtwardszym przełożeniu lubiło sobie pogadać (bo akurat między 14 i 12 zostawiam oryginalny 9cio rzędowy spacer). BTW najlepsza linia łańcucha = "najkrótsza", tzn. najkrótszy suport + zębatka po wewnętrznej stronie korby + kaseta na maxa odsunięta na zewnątrz. Przynajmniej u mnie tak to wygląda, chociaż i z mniej doskonałą linią da się żyć :) -- Pozdrowionka marcin |
|