Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Napędy "Jeden na..."

Napędy "Jeden na..."

Data: 2017-02-08 10:29:02
Autor: wO.Ă´hoo!
Napędy "Jeden na..."
W dniu 08.02.2017 o 09:23, wO.ôhoo! pisze:
O ile nie podoba mi się idea 1xYY, tak co byście powiedzieli o 1x4/5/6 z
dość szerokim (albo węższym) zakresem zębów? U mnie w górach by się nie
sprawdził, ale gdzieś bardziej na północ? Producenci ścigają się w tym
nonsensie jak Gillette z Wilkinsonem w ilości ostrzy, a o mieszczuchach
zapomnieli? Jeśli w górach "nie trzeba" 22 przełożeń, to może na
nizinach wystarczyłoby 6 (lub mniej)?

Odpowiem sobie sam: producentom napędy 1x10/11 się opłacają. Ludzie kupują nowe rowery byle mieć taki napęd, którego nie potrzebują, ale ich stać.
No a taki rower 1x5 - brak manetki, brak przedniej przerzutki, kaseta mogłaby kosztować nieco mniej od 10-rzędowej i pewnie wolniej by się zużywała. Im się to nie opłaca. A czy ludziom bez nadwagi, którzy nie są już w stanie sami się odchudzić, lekki rower na miasto by się opłacał? Myślę, że tak, ale ja mieszkam w małym górskim miasteczku i gdzie bym nie pojechał, trafię na większe lub mniejsze podjazdy, a przy jeździe pod wiatr i mały podjazd może być ciężki.

Napędy "Jeden na..."

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona