Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Napieralski ma problem.

Napieralski ma problem.

Data: 2011-09-09 08:23:06
Autor: Przemysław W
Napieralski ma problem.
Na sobotniej konwencji Sojuszu ma być prezydent Aleksander Kwaśniewski. - Mamy umowę, że będzie angażował się w naszą kampanię, poprze naszych kandydatów - chwali się rzecznik SLD. Czy rzeczywiście?
Kwaśniewski popiera, ale tylko siedmiu kandydatów: Tadeusza Iwińskiego (Olsztyn), Annę Bańkowską (Bydgoszcz), Małgorzatę Winiarczyk-Kossakowską (Kielce), Krystynę Łybacką (Poznań), Katarzynę Piekarską (okręg podwarszawski), Leszka Millera (Gdynia). No i najwyraźniej Ryszarda Kalisza, jedynkę w Warszawie.

Kogo brakuje na tej i tak krótkiej liście? Grzegorza Napieralskiego, szefa SLD (jedynka w Szczecinie). - Trudno o czytelniejszy sygnał, że Kwaśniewski przyszłości Sojuszu nie wiąże z Napieralskim - mówi nam jeden z posłów SLD, z frakcji antynapieralskiej.


A jeszcze rok temu były prezydent przekonywał, że trzeba Napieralskiemu dać szansę, że się poduczy, że pomogą doradcy. - Dziś Kwaśniewski myśli o Napieralskim jak najgorzej. Już nie wierzy, że stać go na więcej - ocenia polityk SLD.

Więcej - to znaczy na zdobycie nowych wyborców, na przekroczenie 15-proc. poparcia w wyborach parlamentarnych, na wejście do rządu po sześciu latach w opozycji.

Sojusz od lat nie przyciąga nowego elektoratu. W wyborach samorządowych 2006 r. zdobył 1,91 mln głosów (11,7 proc.), w parlamentarnych 2007 r. - 2,12 mln (13,15 proc.), w prezydenckich 2010 r. - 2,29 mln (13,68 proc.), w samorządowych 2010 r. - 1,93 mln (15,3 proc.).

Ostatnio notowania Sojuszu słabną, ma 9 proc. Gdyby tylko tyle dostał jesienią, byłaby to porażka - wynik słabszy niż rok temu w wyborach prezydenckich Napieralskiego, ale też gorszy niż koalicji LiD w 2007 r.

- SLD od siedmiu lat ma wyniki między 13 a 15 proc. Każdy lepszy będzie sukcesem, każdy gorszy porażką. Mam nadzieję, że to, do czego przekonuję Grzegorza Napieralskiego, ma wpływ na jego sposób myślenia. Choć wiem, że po naszych spotkaniach rozmawia ze swoimi ludźmi, którzy mają inne pomysły. Jestem za długo w polityce, aby być naiwnym - mówił Kwaśniewski ''Newsweekowi''.

W dodatku Jolanta Kwaśniewska otwarcie popiera kandydatkę PO: prof. Alicję Chybicką, szefową Katedry i Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Akademii Medycznej we Wrocławiu?

Jeśli nie Napieralski...

Napieralski dwa lata temu w rozmowie z ''Gazetą'' snuł ambitne plany: w wyborach 2011 r. minimum 15 proc. poparcia, marzenie to ''17, 18, 19 i więcej'', w praktyce współrządzenie. Czy odejdzie jeśli Sojusz będzie miał mniej? - Nic nie mówię. Walczę - mówił.

A jeśli przegra? Najwcześniej wiosną 2012 r. odbędzie się kongres Sojuszu. Kto mógłby powalczyć z Napieralskim? Miller wciąż kojarzy się z porażką Sojuszu w 2005 r. Olejniczak jest europosłem i nie chce wcześniej wracać z Brukseli. Może Kalisz, który w lipcowym sondażu CBOS w rankingu zaufania wyprzedził Napieralskiego (Kalisz - 43 proc. Napieralski - 42).


Teraz Kalisz, choć startuje z Warszawy, jeździ po całej Polsce, pomaga mniej znanym kandydatom. I buduje swój obóz. - Ludzie w terenie mówią mu wprost, że musi obalić Napieralskiego. Liczą na to. Jest przyjmowany entuzjastycznie - relacjonuje stronnik Kalisza.

Odwrót Czarzastego

Nieoczekiwanie do obozu wrogów przewodniczącego SLD przystąpił Włodzimierz Czarzasty, szef wpływowego Stowarzyszenia Ordynacka. Do niedawna był jednym z głównych doradców Napieralskiego, stał w cieniu zakończonej sukcesem kampanii prezydenckiej. Podobno Napieralski obiecał mu jedynkę. Nie dostał.

A Czarzasty ponoć marzył o mandacie posła, chciał wejść do władz Sojuszu. Co ich poróżniło? Nieoficjalnie mówią w klubie, że Napieralski obawiał się, iż Czarzasty będzie obciążeniem, bo kojarzy się z aferą Rywina. Poza tym głośno mówił, że może w Sejmie założyć własne koło Ordynacka - wybiłby się na pozycję niezależnego partnera z własnymi głosami.

- Czarzasty czuje się oszukany? - pytam jednego z członków klubu.

- Gorzej. Nienawidzi, szuka zemsty - odpowiada.

''Wprost'' opisał niedawno anegdotę ilustrującą stosunek Czarzastego do Napieralskiego. - A kandydata na ministra finansów to ty masz - miał zapytać Napieralskiego. Padło nazwisko posła Marka Wikińskiego. Czarzasty miał odpowiedzieć: ''Grzesiu, widzisz tę ścianę? Wyobraź sobie, że wiszą na niej zdjęcia wszystkich ministrów finansów. Balcerowicz, Olechowski, Kołodko, Belka, Rostowski. Jest też twój Wikiński. Teraz usiądź, zrób sobie drinka i powiedz, która twarz tu nie pasuje. Przecież ten facet skończył Wyższą Szkołę Inżynierską w Radomiu. Grzesiu, czy ciebie kompletnie porąbało?''. W partii mówi się, że Czarzasty chce grać przeciwko Napieralskiemu razem z Kaliszem. A Kalisz może w ostatecznej rozgrywce liczyć także na Millera.

Zamknięty jak Sojusz

LiD (koalicja SLD, SdPl, PD i UP) był próbą otwarcia się lewicy na nowe środowiska, połączeniem polityków dawnej Unii Wolności z Sojuszem, próbą poszerzenia elektoratu. Napieralski twierdzi, że jego największą zasługą jest odbudowanie lewicowej tożsamości i obronienie swojej partii przed formułą LiD.

Kwaśniewski nigdy nie zaakceptował rozwiązania LiD-u (stało się to w 2008 r.). - To było dla wielu polityków i wyborców sygnałem, że SLD zamyka się w swoim partyjnym kręgu. A w dzisiejszych czasach każda partia odwołująca się tylko do tradycyjnego elektoratu nie ma możliwości rozwoju - mówił ''Newsweekowi''.

Tworzenie list wyborczych w ostatnich wyborach pokazało, że Sojuszowi otwieranie się na inne lewicowe środowiska nie wychodzi. Wycofała się Wanda Nowicka, szefowa Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, i Robert Biedroń, szef Kampanii przeciw Homofobii. Wybrali Palikota. Napieralskiego nazywają oszustem, a Sojusz fałszywą lewicą.




http://wyborcza.pl/wybory2011/1,115569,10255244,Napieralski_ma_problem.html


Chyba dla nikogo obserwującego polską scenę polityczną nie było tajmnicą, że partia nie może odnosić sukcesów pod przywództwem infantylnego półgłówka. Już dawno pisałem, że przed wyborami należy wywalić Napieralskiego i wybrać kogoś kto dorósł do roli szefa partii.A tak, to tylko lekko nad progiem. Osobiście wolałbym żeby było pod.



Przemek

--

"Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze".

Data: 2011-09-09 08:58:29
Autor: boukun
Napieralski ma problem.

Użytkownik "Przemysław W" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:j4cbcb$s1o$1news.onet.pl...
Na sobotniej konwencji Sojuszu ma być prezydent Aleksander Kwaśniewski. - Mamy umowę, że będzie angażował się w naszą kampanię, poprze naszych kandydatów - chwali się rzecznik SLD. Czy rzeczywiście?
Kwaśniewski popiera, ale tylko siedmiu kandydatów: Tadeusza Iwińskiego (Olsztyn), Annę Bańkowską (Bydgoszcz), Małgorzatę Winiarczyk-Kossakowską (Kielce), Krystynę Łybacką (Poznań), Katarzynę Piekarską (okręg podwarszawski), Leszka Millera (Gdynia). No i najwyraźniej Ryszarda Kalisza, jedynkę w Warszawie.

Kogo poważnego obchodzi Stolzman?

boukun

Data: 2011-09-09 09:19:44
Autor: jadrys
Napieralski ma problem.
W dniu 2011-09-09 08:23, Przemysław W pisze:
Na sobotniej konwencji Sojuszu ma być prezydent Aleksander Kwaśniewski.


Przemek




To Polacy, - zwolennicy wartości lewicowych  maja problem z głosowaniem dopĂłki to indywiduum się kręci przy partii pretendującej do miana lewicy.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Napieralski ma problem.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona