Data: 2010-05-01 20:52:29 | |
Autor: charwel (Oo)==::: | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
Kurcze jak to wytrzymujecie?
Wczoraj zrobiłem sobie wycieczkę 140km i wziąłem napój Isostara + proszek na późniejsze doróbki. No i tak 1,5L wytrzymałem, ale już później brało mnie na wymioty od tej chemii. Czysta woda smakowała cudnie. Nie wyobrażam sobie wypić tego 2,5-5L. Pozdrawiam charwel :) |
|
Data: 2010-05-01 15:54:46 | |
Autor: Pr0NET | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
On May 1, 8:52 pm, "charwel (Oo)==:::" <char...@gazeta.pl> wrote:
Kurcze jak to wytrzymujecie? Roztwór kisielu, soli, czasami magnesu i wody ;d, isostar jest chyba słodzony aspartamem, barwiony też pewnie jakim¶ syfem. Do tego whey gainer 1. |
|
Data: 2010-05-02 09:35:03 | |
Autor: Wojek | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
Pr0NET pisze:
On May 1, 8:52 pm, "charwel (Oo)==:::" <char...@gazeta.pl> wrote: Isostar jest słodzony cukrem dlatego trzeba go sypać w takich ilo¶ciach. Grapefruitowy smakowo daje radę. Jak wysiłek jest krótki to raczej nie trzeba i¶ć w izotoniki organizm sam sobie poradzi z rozcieńczeniem elektrolitów. pozdr. w. |
|
Data: 2010-05-01 19:03:49 | |
Autor: Krzysiek | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
Dnia Sat, 01 May 2010 20:52:29 +0200, charwel (Oo)==::: napisał(a):
No i tak 1,5L wytrzymałem, ale już póĽniej brało mnie na wymioty od tej polecam magnez + B6 czy co¶ podobnego w tabletkach musuj±cych i wodę. Mi bardzo pomaga na dłuższych trasach. A smaku isostara też nie lubie :) -- Krzysiek |
|
Data: 2010-05-01 19:59:44 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
Dnia Sat, 01 May 2010 20:52:29 +0200, charwel (Oo)==::: napisał(a):
Kurcze jak to wytrzymujecie? Są różne "carbo". Ja nie trawię tych ze słodzikami, są mdłe a po za tym aspartam jest bee. Może spróbuj np. Carbo Olimp pomarańczowy "Aspartam free". Ja sypię jedną miarkę na mały bidon. Inne smaki są taki jakieś dziwne, dzisiaj próbowałem truskawkowego i jednak pomarańczowy jest chyba jak na razie najlepszy. Jest on trochę kwaskowaty. Ja tam mogę na takim izotoniku(jeśli moje proporcje są dobre) nawet 10h jechać. -- piecia aka dracorp |
|
Data: 2010-05-02 01:54:04 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
Kurcze jak to wytrzymujecie? isocośtam to nie napój energetyczny. Za źródło energii najlepsze są banany i czekolada. zyga -- -- force -- nodeps -- all |
|
Data: 2010-05-02 08:33:42 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
Dnia Sun, 02 May 2010 01:54:04 +0200, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):
isocośtam to nie napój energetyczny. Za źródło energii najlepsze sąNa banan to się zgodzę w szczególności takiego już bardzo dojrzałego ale nie czekolada. Tzn. daje energię ale o ile wolniej z racji tłuszczy. Chociaż to może raczej kwestia co za wysiłek. -- piecia aka dracorp |
|
Data: 2010-05-03 11:32:44 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
isocośtam to nie napój energetyczny. Za źródło energii najlepsze sąNa banan to się zgodzę w szczególności takiego już bardzo dojrzałego ale Ja mam szybką przemianę. Zjedzenie czekolady odczuwam po 2 godzinach wysiłku. W tym czasie działają banany. zyga -- -- force -- nodeps -- all |
|
Data: 2010-05-03 23:30:35 | |
Autor: Jan Górski | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
Ja mam szybk± przemianę. Wszystko zależy od intensywno¶ci i czasu wysiłku, czym wysiłek dłuższy i mniej intensywny (tlenowy), tym ilo¶ć cukrów prostych w diecie powinna spadać na rzecz tłuszczy i węglowodanów o dłuższych łańcuchach. Dostarczanie cukrów jest zawsze konieczne i polecane w ilo¶ci 40-60g/h treningu. Teoretycznie kisiel spełnia założenia, ale równie dobrze można zje¶ć banana, albo kanapkę. Do tego trochę czekolady, a popijać izotonikiem.. W diecie może nie być tłuszczy, bo węglowodany pozwol± na uruchomienie rezerw endogennych. Ja ostatnio skusiłem się na rozwodniony kisiel, dodatkowo słodzony i zakrapiany cytryn±. Chyba największym problemem była konsystencja tego płynu, efekt był nienajgorszy, bo energii na pewno mi nie brakowało. Wysiłek był tlenowy, w okolicy 75-80%HRmax, trwaj±cy 4h. A propos tematu picia, to czytałem ostatnio, że bardziej polecane s± płyny lekko hipotoniczne, dla dłuższych wysiłków 2-3ml/kg.mc co 15-20 minut. Natomiast przed wysiłkiem, dobrze wypić 6 - 8 ml/kg.mc, żeby wstępnie przygotować żoł±dek na przyjmowanie płynów podczas ćwiczeń. Je¶li chodzi o zawarto¶ć jonów w pocie, to pot jest około 3 krotnie hipotoniczny względem osocza dla sodu i chlorków, izoosmotyczny dla potasu, wapnia i hipo do hiperosmotyczny dla magnezu. Utraty z moczem nie można zaniedbać, jednak dla dużych wysiłków nerki s± do¶ć mocno niedokrwione i produkuj± go niewiele. Te prawidłowo¶ci należy wzi±ć pod uwagę podczas przygotowania picia na wyprawę :) Pozdrawiam wszystkich. Jan Górski |
|
Data: 2010-05-04 15:49:41 | |
Autor: Pr0NET | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
On May 4, 8:30 am, Jan Górski <grad...@o2.pl> wrote:
> Ja mam szybk± przemianę. http://www.forum.wojkus.net/viewtopic.php?f=9&t=1034 Tutaj masz cał± dyskusję na temat izostoniku z m±ki ziemniaczanej, u mnie działa. Co do węgli trzeba pamiętać też o IG, jak dla mnie banany odpadaj± bo maj± skrobia (chyba że przejrzałe) zdecydowanie co¶ o wyższym IG, do tego węgle i łatwo przyswajalne białko zwierzęce i można jechać, bym celował w proporcję 2:1. Chociaż ostatnio z 90 minut spadłem na 30, w sumie trzeba by dobrać IG do długo¶ci treningu i przy mega długich banany pewni by były też ok. Pytanie czy ich trawienie nie zużywa dodatkowo więcej wody i czy może nie lepiej uzupełniać paliwo w drodze. Trzeba by więc rozpatrzyć efekt termiczny szamy. Opieram się na bieganiu i intensywnym treningu aerobowym bliskim zawału serca ;), bo na rowerze aż tak nie naginam ostatnio żebym musiał się wspomagać. Pewnie by się sole przydało też uzupełnić. W jakiej¶ m±drej ksi±żce o treningu kolarskim można by co¶ wyhaczyć. W sumie organizm pewnie się dostosuje do każdego paliwa po jaki¶ czasie nawet jak nie będzie optymalne :D. |
|
Data: 2010-05-02 09:35:31 | |
Autor: Desoft | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
Kurcze jak to wytrzymujecie? Było to już na tej grupie... dawno. Kilka lat testuję na sobie - dla mnie ideał. Glukoza w proszku - do kupienia nawet w supermarkecie (w aptece) Sól Cytryna Ja od siebie dołożyłem magnez w tabletkach. Do bidonu sypię 4 łyżeczki glukozy, pół łyżeczki soli, wciskam pół cytryny. Dodatki według uznania. Zalać wodą, wtrząsnąć nie mieszać :-)))) żartowałem. Cytrynę najlepiej dodawać na końcu. -- Desoft |
|
Data: 2010-05-03 23:29:53 | |
Autor: charwel (Oo)==::: | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
W dniu 2010-05-02 09:35, Desoft pisze:
Było to już na tej grupie... dawno. A jakiej pojemności bidon? Pozdrawiam charwel |
|
Data: 2010-05-04 15:48:32 | |
Autor: Desoft | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
Było to już na tej grupie... dawno. Na 90% 0,7L. Ilość dobierałem eksperymentalnie, chociaż gdzieś w sieci był przepis. -- Desoft |
|
Data: 2010-05-04 07:43:44 | |
Autor: Michał 'miok' RzeĽnik | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
Dla leniwych tani± alternatyw± izotonika mog± być podobno tabletki
Litorsal, dostępne w aptekach 12zl/24szt. Ale jeszcze nie próbowałem. A po wszystkich samoróbkach z dodatkiem soli bylo mi niedobrze;p |
|
Data: 2010-05-03 23:27:21 | |
Autor: charwel (Oo)==::: | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji.
Przetrawię, przemyślę i coś dla siebie wybiorę. Pozdrawiam charwel |
|
Data: 2010-05-04 10:31:27 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
charwel (Oo)==::: bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skre¶lić):
napój Isostara Isostar to nie jest napój energetyczny, to izotonik. -- Pozdrowienia, | Próżno¶ repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci± | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-05-04 10:47:02 | |
Autor: kml | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
Użytkownik "charwel (Oo)==:::" <charwel@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hrht9m$ll6$1inews.gazeta.pl... Kurcze jak to wytrzymujecie? Nutrend Unisport biały grapefruit - 3l w upały bez żadego problemu. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. Last update 26/04/2010 Avid Bleed Kit vs. home made Avid Bleed Kit |
|
Data: 2010-05-04 23:51:13 | |
Autor: charwel (Oo)==::: | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
No to co powinienem zabierać na dłuższe wypady takie d0 200km?
Co do picia i co do jedzenia? Zgubiłem się ;) Pozdrawiam charwel |
|
Data: 2010-05-10 17:46:35 | |
Autor: Maseł | |
Napoje energetyzujÄ…ce. | |
On 2010-05-04 23:51, charwel (Oo)==::: wrote:
No to co powinienem zabierać na dłuższe wypady takie d0 200km? Vise, albo innego mastercarda... *) Zgubiłem się ;) To jeszcze GPS'a Pozdro Masel *) na miejscu kupisz sobie to na co bedziesz mial ochote.... |
|
Data: 2010-05-11 01:43:23 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
Użytkownik Maseł napisał:
On 2010-05-04 23:51, charwel (Oo)==::: wrote: I spis bankomatów albo trochę gotówki - trudno wodę mineraln± w wiejskim sklepiku kupić płac±c plastikiem.
I na azymut do domu? Ja bym się postarał o jakie¶ mapy cyfrowe do tego GPS-a, a jako backup elementarne mapy papierowe i choćby kompasik ¶rednicy centymetra - to może zaoszczędzić kilkunastu kilometrów jazdy w niewła¶ciw± stronę zanim się tablicę z nazwa miejscowo¶ci zobaczy. Dla minie nie zawsze jest to konieczne - jak potrenuję i forme odzyskam to północ pokazuje z dokładno¶ci± podobn± do tanich kompasów (tak, ptaki maj± kompas biologiczny i ludzie też maj± tyle że organ nieużywany zanika...) ale lepiej mieć jak nie mieć.
O ile na miejscu będzie kto¶ kto może to co¶ sprzedać... Poczytaj regulamin imprezy na orientacje pt. "DYMNO". Między innymi rowerowa... Zakazuje się uczestnikom przyjmowania jakiejkolwiek pomocy sprzętowo - materiałowej poza wyznaczonymi przez organizatora punktami przepakowania a jednocze¶nie dopuszcza się zaopatrywanie uczestników w publicznie dostępnych placówkach handlowych. Znaczy - kumpel na trasie cukierka nie może podać a uczestnik może wej¶ć do restauracji i zje¶ć obiad, wej¶ć do sklpu i kupić co chce... Sztuczka polega na tym że żeby wej¶ć do najbliższego sklepu to uczestnik musiałby pół godziny jazdy dołożyć - trasa wiedzie po odludziu, korzystanie z tego punktu regulaminu niweczy szanse na sensowny wynik. Takoż w w zwykłej wędrówce - jak kto¶ jedzie dwucyfrowymi drogami to plastik w kieszeni wystarczy ale dwucyfrówkami to ja co najwyżej samochodem jeżdżę. Na rowerze dwucyfrówka zawsze dla mnie stanowiła koszmar senny - jak już sie nie dało inaczej to parę kilometrów podci±gałem taka drog± ale najlepiej jeĽdzi się drogami utwardzonymi gminnymi i gruntowymi utrzymanymi (choć ¶cieżka nadbrzeżna przechodz±ca w przejazd przez mokradła wokół jeziora też ma swoje zalety - nie polecam tylko nikomu jazdy przez pole rzepaku, ja pchałem a kumpel się uparł jechać - niestety przerzutka ma skończon± pojemno¶ć na rzepak owinięty na wielotrybie, jak za dużo to przerzutka się ułamuje...). -- Darek |
|
Data: 2010-05-11 08:02:26 | |
Autor: bans | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
W dniu 2010-05-11 01:43, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
mnie nie zawsze jest to konieczne - jak potrenuję i forme odzyskam to Czasem słońce + zegarek ze wskazówkami wystarcz± żeby wyznaczyć kierunki ¶wiata bardzo dokładnie. -- bans |
|
Data: 2010-05-11 18:35:15 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
Użytkownik bans napisał:
W dniu 2010-05-11 01:43, "Dariusz K. Ładziak" pisze: Zwłaszcza pochmurn± noc±... -- Darek |
|
Data: 2010-05-12 07:38:30 | |
Autor: bans | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
W dniu 2010-05-11 18:35, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
Czasem słońce + zegarek ze wskazówkami wystarcz± żeby wyznaczyć kierunki Oj tam, oj tam ;) -- bans |
|
Data: 2010-05-11 21:15:39 | |
Autor: Maseł | |
Napoje energetyzuj±ce. | |
On 2010-05-11 01:43, "Dariusz K. Ładziak" wrote:
Użytkownik Maseł napisał: Moj GPS to ma (a dokladniej automapa i punkty POI i MIPLO :) albo trochę gotówki - trudno wodę mineraln± w wiejskim Zawsze mozesz zaplacic GPS'em :-) I na azymut do domu? Ja bym się postarał o jakie¶ mapy cyfrowe do tegoZgubiłem się ;)To jeszcze GPS'a Przeciez GPS wie jak mam trafic do domu :-) a jako backup elementarne mapy papierowe i choćby kompasik Bez sensu - jak masz GPS'a - to może zaoszczędzić kilkunastu kilometrów jazdy w Hmmm - ostatnio grupe harcerzykow wyprowadzalem z lasu, bo im sie bateryjki od GPS'a wyczerpaly a obsluga kompasu i posiadanie mapy paierowej nie przystoi wspolczesnym harcerzykom... *) na miejscu kupisz sobie to na co bedziesz mial ochote.... Wystarczy mi zeszloroczna wycieczka po kujawach - jak wjechalem w region, gdzie "nastepny sklep" znalazlem dopiero 30 kilometrow po minieciu jednego takiego, ktory mi sie srednio spodobal. To bylo hardcorowe 30 kilometrow - bez mineralki w upal... Pozdro Maseł |