Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Napoje energetyzujÄ…ce.

Napoje energetyzujÄ…ce.

Data: 2010-05-01 20:52:29
Autor: charwel (Oo)==:::
Napoje energetyzujÄ…ce.
Kurcze jak to wytrzymujecie?
Wczoraj zrobiłem sobie wycieczkę 140km i wziąłem napój Isostara + proszek na późniejsze doróbki.
No i tak 1,5L wytrzymałem, ale już później brało mnie na wymioty od tej chemii. Czysta woda smakowała cudnie.
Nie wyobrażam sobie wypić tego 2,5-5L.

Pozdrawiam
charwel :)

Data: 2010-05-01 15:54:46
Autor: Pr0NET
Napoje energetyzuj±ce.
On May 1, 8:52 pm, "charwel (Oo)==:::" <char...@gazeta.pl> wrote:
Kurcze jak to wytrzymujecie?
Wczoraj zrobiłem sobie wycieczkę 140km i wzi±łem napój Isostara +
proszek na póĽniejsze doróbki.
No i tak 1,5L wytrzymałem, ale już póĽniej brało mnie na wymioty od tej
chemii. Czysta woda smakowała cudnie.
Nie wyobrażam sobie wypić tego 2,5-5L.

Pozdrawiam
charwel :)

Roztwór kisielu, soli, czasami magnesu i wody ;d, isostar jest chyba
słodzony aspartamem, barwiony też pewnie jakim¶ syfem. Do tego whey
gainer 1.

Data: 2010-05-02 09:35:03
Autor: Wojek
Napoje energetyzuj±ce.
Pr0NET pisze:
On May 1, 8:52 pm, "charwel (Oo)==:::" <char...@gazeta.pl> wrote:
Kurcze jak to wytrzymujecie?
Wczoraj zrobiłem sobie wycieczkę 140km i wzi±łem napój Isostara +
proszek na póĽniejsze doróbki.
No i tak 1,5L wytrzymałem, ale już póĽniej brało mnie na wymioty od tej
chemii. Czysta woda smakowała cudnie.
Nie wyobrażam sobie wypić tego 2,5-5L.

Pozdrawiam
charwel :)

Roztwór kisielu, soli, czasami magnesu i wody ;d, isostar jest chyba
słodzony aspartamem, barwiony też pewnie jakim¶ syfem. Do tego whey
gainer 1.

Isostar jest słodzony cukrem dlatego trzeba go sypać w takich ilo¶ciach. Grapefruitowy smakowo daje radę. Jak wysiłek jest krótki to raczej nie trzeba i¶ć w izotoniki organizm sam sobie poradzi z rozcieńczeniem elektrolitów.

pozdr.
w.

Data: 2010-05-01 19:03:49
Autor: Krzysiek
Napoje energetyzuj±ce.
Dnia Sat, 01 May 2010 20:52:29 +0200, charwel (Oo)==::: napisał(a):

No i tak 1,5L wytrzymałem, ale już póĽniej brało mnie na wymioty od tej
chemii. Czysta woda smakowała cudnie. Nie wyobrażam sobie wypić tego
2,5-5L.

polecam magnez + B6 czy co¶ podobnego w tabletkach musuj±cych i wodę.
Mi bardzo pomaga na dłuższych trasach.
A smaku isostara też nie lubie :)


--
Krzysiek

Data: 2010-05-01 19:59:44
Autor: piecia aka dracorp
Napoje energetyzuj±ce.
Dnia Sat, 01 May 2010 20:52:29 +0200, charwel (Oo)==::: napisał(a):

Kurcze jak to wytrzymujecie?
Wczoraj zrobiłem sobie wycieczkę 140km i wziąłem napój Isostara +
proszek na późniejsze doróbki.
No i tak 1,5L wytrzymałem, ale już później brało mnie na wymioty od tej
chemii. Czysta woda smakowała cudnie. Nie wyobrażam sobie wypić tego
2,5-5L.

Są różne "carbo". Ja nie trawię tych ze słodzikami, są mdłe a po za tym aspartam jest bee.

Może spróbuj np. Carbo Olimp pomarańczowy "Aspartam free". Ja sypię jedną miarkę na mały bidon. Inne smaki są taki jakieś dziwne, dzisiaj próbowałem truskawkowego i jednak pomarańczowy jest chyba jak na razie najlepszy. Jest on trochę kwaskowaty.
Ja tam mogę na takim izotoniku(jeśli moje proporcje są dobre) nawet 10h jechać.


--
piecia aka dracorp

Data: 2010-05-02 01:54:04
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Napoje energetyzujÄ…ce.

Kurcze jak to wytrzymujecie?
Wczoraj zrobiłem sobie wycieczkę 140km i wziąłem napój Isostara +
proszek na późniejsze doróbki.
No i tak 1,5L wytrzymałem, ale już później brało mnie na wymioty od tej
chemii. Czysta woda smakowała cudnie.
Nie wyobrażam sobie wypić tego 2,5-5L.

isocośtam to nie napój energetyczny.
Za źródło energii najlepsze są banany i czekolada.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-05-02 08:33:42
Autor: piecia aka dracorp
Napoje energetyzuj±ce.
Dnia Sun, 02 May 2010 01:54:04 +0200, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

isocośtam to nie napój energetyczny. Za źródło energii najlepsze są
banany i czekolada.
Na banan to się zgodzę w szczególności takiego już bardzo dojrzałego ale nie czekolada. Tzn. daje energię ale o ile wolniej z racji tłuszczy. Chociaż to może raczej kwestia co za wysiłek.





--
piecia aka dracorp

Data: 2010-05-03 11:32:44
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Napoje energetyzujÄ…ce.

isocośtam to nie napój energetyczny. Za źródło energii najlepsze są
banany i czekolada.
Na banan to się zgodzę w szczególności takiego już bardzo dojrzałego ale
nie czekolada. Tzn. daje energię ale o ile wolniej z racji tłuszczy.
Chociaż to może raczej kwestia co za wysiłek.

Ja mam szybkÄ… przemianÄ™.
Zjedzenie czekolady odczuwam po 2 godzinach wysiłku. W tym czasie działają banany.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-05-03 23:30:35
Autor: Jan Górski
Napoje energetyzuj±ce.
Ja mam szybk± przemianę.
Zjedzenie czekolady odczuwam po 2 godzinach wysiłku. W tym czasie
działaj± banany.

Wszystko zależy od intensywno¶ci i czasu wysiłku, czym wysiłek dłuższy
i mniej intensywny (tlenowy), tym ilo¶ć cukrów prostych w diecie
powinna spadać na rzecz tłuszczy i węglowodanów o dłuższych
łańcuchach. Dostarczanie cukrów jest zawsze konieczne i polecane w
ilo¶ci 40-60g/h treningu.

Teoretycznie kisiel spełnia założenia, ale równie dobrze można zje¶ć
banana, albo kanapkę. Do tego trochę czekolady, a popijać izotonikiem..
W diecie może nie być tłuszczy, bo węglowodany pozwol± na uruchomienie
rezerw endogennych.

Ja ostatnio skusiłem się na rozwodniony kisiel, dodatkowo słodzony i
zakrapiany cytryn±. Chyba największym problemem była konsystencja tego
płynu, efekt był nienajgorszy, bo energii na pewno mi nie brakowało.
Wysiłek był tlenowy, w okolicy 75-80%HRmax, trwaj±cy 4h.

A propos tematu picia, to czytałem ostatnio, że bardziej polecane s±
płyny lekko hipotoniczne, dla dłuższych wysiłków 2-3ml/kg.mc co 15-20
minut. Natomiast przed wysiłkiem, dobrze wypić 6 - 8 ml/kg.mc, żeby
wstępnie przygotować żoł±dek na przyjmowanie płynów podczas ćwiczeń.

Je¶li chodzi o zawarto¶ć jonów w pocie, to pot jest około 3 krotnie
hipotoniczny względem osocza dla sodu i chlorków, izoosmotyczny dla
potasu, wapnia i hipo do hiperosmotyczny dla magnezu. Utraty z moczem
nie można zaniedbać, jednak dla dużych wysiłków nerki s± do¶ć mocno
niedokrwione i produkuj± go niewiele. Te prawidłowo¶ci należy wzi±ć
pod uwagę podczas przygotowania picia na wyprawę :)

Pozdrawiam wszystkich.
Jan Górski

Data: 2010-05-04 15:49:41
Autor: Pr0NET
Napoje energetyzuj±ce.
On May 4, 8:30 am, Jan Górski <grad...@o2.pl> wrote:
> Ja mam szybk± przemianę.
> Zjedzenie czekolady odczuwam po 2 godzinach wysiłku. W tym czasie
> działaj± banany.

Wszystko zależy od intensywno¶ci i czasu wysiłku, czym wysiłek dłuższy
i mniej intensywny (tlenowy), tym ilo¶ć cukrów prostych w diecie
powinna spadać na rzecz tłuszczy i węglowodanów o dłuższych
łańcuchach. Dostarczanie cukrów jest zawsze konieczne i polecane w
ilo¶ci 40-60g/h treningu.

Teoretycznie kisiel spełnia założenia, ale równie dobrze można zje¶ć
banana, albo kanapkę. Do tego trochę czekolady, a popijać izotonikiem.
W diecie może nie być tłuszczy, bo węglowodany pozwol± na uruchomienie
rezerw endogennych.

Ja ostatnio skusiłem się na rozwodniony kisiel, dodatkowo słodzony i
zakrapiany cytryn±. Chyba największym problemem była konsystencja tego
płynu, efekt był nienajgorszy, bo energii na pewno mi nie brakowało..
Wysiłek był tlenowy, w okolicy 75-80%HRmax, trwaj±cy 4h.

A propos tematu picia, to czytałem ostatnio, że bardziej polecane s±
płyny lekko hipotoniczne, dla dłuższych wysiłków 2-3ml/kg.mc co 15-20
minut. Natomiast przed wysiłkiem, dobrze wypić 6 - 8 ml/kg.mc, żeby
wstępnie przygotować żoł±dek na przyjmowanie płynów podczas ćwiczeń.

Je¶li chodzi o zawarto¶ć jonów w pocie, to pot jest około 3 krotnie
hipotoniczny względem osocza dla sodu i chlorków, izoosmotyczny dla
potasu, wapnia i hipo do hiperosmotyczny dla magnezu. Utraty z moczem
nie można zaniedbać, jednak dla dużych wysiłków nerki s± do¶ć mocno
niedokrwione i produkuj± go niewiele. Te prawidłowo¶ci należy wzi±ć
pod uwagę podczas przygotowania picia na wyprawę :)

Pozdrawiam wszystkich.
Jan Górski

http://www.forum.wojkus.net/viewtopic.php?f=9&t=1034

Tutaj masz cał± dyskusję na temat izostoniku z m±ki ziemniaczanej, u
mnie działa. Co do węgli trzeba pamiętać też o IG, jak dla mnie banany
odpadaj± bo maj± skrobia (chyba że przejrzałe) zdecydowanie co¶ o
wyższym IG, do tego węgle i łatwo przyswajalne białko zwierzęce i
można jechać, bym celował w proporcję 2:1. Chociaż ostatnio z 90 minut
spadłem na 30, w sumie trzeba by dobrać IG do długo¶ci treningu i przy
mega długich banany pewni by były też ok. Pytanie czy ich trawienie
nie zużywa dodatkowo więcej wody i czy może nie lepiej uzupełniać
paliwo w drodze. Trzeba by więc rozpatrzyć efekt termiczny szamy.

Opieram się na bieganiu i intensywnym treningu aerobowym bliskim
zawału serca ;), bo na rowerze aż tak nie naginam ostatnio żebym
musiał się wspomagać. Pewnie by się sole przydało też uzupełnić. W
jakiej¶ m±drej ksi±żce o treningu kolarskim można by co¶ wyhaczyć. W
sumie organizm pewnie się dostosuje do każdego paliwa po jaki¶ czasie
nawet jak nie będzie optymalne :D.

Data: 2010-05-02 09:35:31
Autor: Desoft
Napoje energetyzujÄ…ce.
Kurcze jak to wytrzymujecie?
Wczoraj zrobiłem sobie wycieczkę 140km i wziąłem napój Isostara + proszek na późniejsze doróbki.
No i tak 1,5L wytrzymałem, ale już później brało mnie na wymioty od tej chemii. Czysta woda smakowała cudnie.
Nie wyobrażam sobie wypić tego 2,5-5L.

Było to już na tej grupie... dawno.
Kilka lat testuję na sobie - dla mnie ideał.
Glukoza w proszku - do kupienia nawet w supermarkecie (w aptece)
SĂłl
Cytryna
Ja od siebie dołożyłem magnez w tabletkach.
Do bidonu sypię 4 łyżeczki glukozy, pół łyżeczki soli, wciskam pół cytryny. Dodatki według uznania.
Zalać wodą, wtrząsnąć nie mieszać :-)))) żartowałem. Cytrynę najlepiej dodawać na końcu.

--
Desoft

Data: 2010-05-03 23:29:53
Autor: charwel (Oo)==:::
Napoje energetyzujÄ…ce.
W dniu 2010-05-02 09:35, Desoft pisze:

Było to już na tej grupie... dawno.
Kilka lat testuję na sobie - dla mnie ideał.
Glukoza w proszku - do kupienia nawet w supermarkecie (w aptece)
SĂłl
Cytryna
Ja od siebie dołożyłem magnez w tabletkach.
Do bidonu sypię 4 łyżeczki glukozy, pół łyżeczki soli, wciskam pół
cytryny. Dodatki według uznania.
Zalać wodą, wtrząsnąć nie mieszać :-)))) żartowałem. Cytrynę najlepiej
dodawać na końcu.

A jakiej pojemności bidon?

Pozdrawiam
charwel

Data: 2010-05-04 15:48:32
Autor: Desoft
Napoje energetyzujÄ…ce.
Było to już na tej grupie... dawno.
Kilka lat testuję na sobie - dla mnie ideał.
Glukoza w proszku - do kupienia nawet w supermarkecie (w aptece)
SĂłl
Cytryna
Ja od siebie dołożyłem magnez w tabletkach.
Do bidonu sypię 4 łyżeczki glukozy, pół łyżeczki soli, wciskam pół
cytryny. Dodatki według uznania.
Zalać wodą, wtrząsnąć nie mieszać :-)))) żartowałem. Cytrynę najlepiej
dodawać na końcu.

A jakiej pojemności bidon?

Na 90% 0,7L. Ilość dobierałem eksperymentalnie, chociaż gdzieś w sieci był przepis.

--
Desoft

Data: 2010-05-04 07:43:44
Autor: Michał 'miok' RzeĽnik
Napoje energetyzuj±ce.
Dla leniwych tani± alternatyw± izotonika mog± być podobno tabletki
Litorsal, dostępne w aptekach 12zl/24szt. Ale jeszcze nie próbowałem.
A po wszystkich samoróbkach z dodatkiem soli bylo mi niedobrze;p

Data: 2010-05-03 23:27:21
Autor: charwel (Oo)==:::
Napoje energetyzujÄ…ce.
Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji.
Przetrawię, przemyślę i coś dla siebie wybiorę.

Pozdrawiam
charwel

Data: 2010-05-04 10:31:27
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Napoje energetyzujÄ…ce.
charwel (Oo)==::: bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skre¶lić):
napój Isostara

Isostar to nie jest napój energetyczny, to izotonik.

--
Pozdrowienia,                            | Próżno¶ repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci±         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-05-04 10:47:02
Autor: kml
Napoje energetyzujÄ…ce.

Użytkownik "charwel (Oo)==:::" <charwel@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hrht9m$ll6$1inews.gazeta.pl...
Kurcze jak to wytrzymujecie?
Wczoraj zrobiłem sobie wycieczkę 140km i wziąłem napój Isostara + proszek na późniejsze doróbki.
No i tak 1,5L wytrzymałem, ale już później brało mnie na wymioty od tej chemii. Czysta woda smakowała cudnie.
Nie wyobrażam sobie wypić tego 2,5-5L.

Nutrend Unisport biały grapefruit - 3l w upały bez żadego problemu.



--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 26/04/2010 Avid Bleed Kit vs. home made Avid Bleed Kit

Data: 2010-05-04 23:51:13
Autor: charwel (Oo)==:::
Napoje energetyzujÄ…ce.
No to co powinienem zabierać na dłuższe wypady takie d0 200km?
Co do picia i co do jedzenia?
Zgubiłem się ;)

Pozdrawiam
charwel

Data: 2010-05-10 17:46:35
Autor: Maseł
Napoje energetyzujÄ…ce.
On 2010-05-04 23:51, charwel (Oo)==::: wrote:
No to co powinienem zabierać na dłuższe wypady takie d0 200km?
Co do picia i co do jedzenia?

Vise, albo innego mastercarda... *)

Zgubiłem się ;)

To jeszcze GPS'a

Pozdro

Masel

*) na miejscu kupisz sobie to na co bedziesz mial ochote....

Data: 2010-05-11 01:43:23
Autor: Dariusz K. Ładziak
Napoje energetyzuj±ce.
Użytkownik Maseł napisał:
On 2010-05-04 23:51, charwel (Oo)==::: wrote:
No to co powinienem zabierać na dłuższe wypady takie d0 200km?
Co do picia i co do jedzenia?

Vise, albo innego mastercarda... *)

I spis bankomatów albo trochę gotówki - trudno wodę mineraln± w wiejskim sklepiku kupić płac±c plastikiem.


Zgubiłem się ;)

To jeszcze GPS'a

I na azymut do domu? Ja bym się postarał o jakie¶ mapy cyfrowe do tego GPS-a, a jako backup elementarne mapy papierowe i choćby kompasik ¶rednicy centymetra - to może zaoszczędzić kilkunastu kilometrów jazdy w niewła¶ciw± stronę zanim się tablicę z nazwa miejscowo¶ci zobaczy. Dla minie nie zawsze jest to konieczne - jak potrenuję i forme odzyskam to północ pokazuje z dokładno¶ci± podobn± do tanich kompasów (tak, ptaki maj± kompas biologiczny i ludzie też maj± tyle że organ nieużywany zanika...) ale lepiej mieć jak nie mieć.

Pozdro

Masel

*) na miejscu kupisz sobie to na co bedziesz mial ochote....

O ile na miejscu będzie kto¶ kto może to co¶ sprzedać... Poczytaj regulamin imprezy na orientacje pt. "DYMNO". Między innymi rowerowa... Zakazuje się uczestnikom przyjmowania jakiejkolwiek pomocy sprzętowo - materiałowej poza wyznaczonymi przez organizatora punktami przepakowania a jednocze¶nie dopuszcza się zaopatrywanie uczestników w publicznie dostępnych placówkach handlowych. Znaczy - kumpel na trasie cukierka nie może podać a uczestnik może wej¶ć do restauracji i zje¶ć obiad, wej¶ć do sklpu i kupić co chce... Sztuczka polega na tym że żeby wej¶ć do najbliższego sklepu to uczestnik musiałby pół godziny jazdy dołożyć - trasa wiedzie po odludziu, korzystanie z tego punktu regulaminu niweczy szanse na sensowny wynik. Takoż w w zwykłej wędrówce - jak kto¶ jedzie dwucyfrowymi drogami to plastik w kieszeni wystarczy ale dwucyfrówkami to ja co najwyżej samochodem jeżdżę. Na rowerze dwucyfrówka zawsze dla mnie stanowiła koszmar senny - jak już sie nie dało inaczej to parę kilometrów podci±gałem taka drog± ale najlepiej jeĽdzi się drogami utwardzonymi gminnymi i gruntowymi utrzymanymi (choć ¶cieżka nadbrzeżna przechodz±ca w przejazd przez mokradła wokół jeziora też ma swoje zalety - nie polecam tylko nikomu jazdy przez pole rzepaku, ja pchałem a kumpel się uparł jechać - niestety przerzutka ma skończon± pojemno¶ć na rzepak owinięty na wielotrybie, jak za dużo to przerzutka się ułamuje...).

--
Darek

Data: 2010-05-11 08:02:26
Autor: bans
Napoje energetyzuj±ce.
W dniu 2010-05-11 01:43, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

mnie nie zawsze jest to konieczne - jak potrenuję i forme odzyskam to
północ pokazuje z dokładno¶ci± podobn± do tanich kompasów (tak, ptaki
maj± kompas biologiczny i ludzie też maj± tyle że organ nieużywany
zanika...) ale lepiej mieć jak nie mieć.

Czasem słońce + zegarek ze wskazówkami wystarcz± żeby wyznaczyć kierunki ¶wiata bardzo dokładnie.

--
bans

Data: 2010-05-11 18:35:15
Autor: Dariusz K. Ładziak
Napoje energetyzuj±ce.
Użytkownik bans napisał:
W dniu 2010-05-11 01:43, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

mnie nie zawsze jest to konieczne - jak potrenuję i forme odzyskam to
północ pokazuje z dokładno¶ci± podobn± do tanich kompasów (tak, ptaki
maj± kompas biologiczny i ludzie też maj± tyle że organ nieużywany
zanika...) ale lepiej mieć jak nie mieć.

Czasem słońce + zegarek ze wskazówkami wystarcz± żeby wyznaczyć kierunki
¶wiata bardzo dokładnie.

Zwłaszcza pochmurn± noc±...

--
Darek

Data: 2010-05-12 07:38:30
Autor: bans
Napoje energetyzuj±ce.
W dniu 2010-05-11 18:35, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

Czasem słońce + zegarek ze wskazówkami wystarcz± żeby wyznaczyć kierunki
¶wiata bardzo dokładnie.

Zwłaszcza pochmurn± noc±...

Oj tam, oj tam ;)

--
bans

Data: 2010-05-11 21:15:39
Autor: Maseł
Napoje energetyzuj±ce.
On 2010-05-11 01:43, "Dariusz K. Ładziak" wrote:
Użytkownik Maseł napisał:
On 2010-05-04 23:51, charwel (Oo)==::: wrote:
No to co powinienem zabierać na dłuższe wypady takie d0 200km?
Co do picia i co do jedzenia?

Vise, albo innego mastercarda... *)

I spis bankomatów

Moj GPS to ma (a dokladniej automapa i punkty POI i MIPLO :)

albo trochę gotówki - trudno wodę mineraln± w wiejskim
sklepiku kupić płac±c plastikiem.

Zawsze mozesz zaplacic GPS'em :-)

Zgubiłem się ;)
To jeszcze GPS'a
I na azymut do domu? Ja bym się postarał o jakie¶ mapy cyfrowe do tego
GPS-a,

Przeciez GPS wie jak mam trafic do domu :-)

a jako backup elementarne mapy papierowe i choćby kompasik
¶rednicy centymetra

Bez sensu - jak masz GPS'a

- to może zaoszczędzić kilkunastu kilometrów jazdy w
niewła¶ciw± stronę zanim się tablicę z nazwa miejscowo¶ci zobaczy. Dla
minie nie zawsze jest to konieczne - jak potrenuję i forme odzyskam to
północ pokazuje z dokładno¶ci± podobn± do tanich kompasów (tak, ptaki
maj± kompas biologiczny i ludzie też maj± tyle że organ nieużywany
zanika...) ale lepiej mieć jak nie mieć.

Hmmm - ostatnio grupe harcerzykow wyprowadzalem z lasu, bo im sie
bateryjki od GPS'a wyczerpaly a obsluga kompasu i posiadanie mapy
paierowej nie przystoi wspolczesnym harcerzykom...

*) na miejscu kupisz sobie to na co bedziesz mial ochote....

O ile na miejscu będzie kto¶ kto może to co¶ sprzedać... Poczytaj
regulamin imprezy na orientacje pt. "DYMNO". Między innymi rowerowa...

Wystarczy mi zeszloroczna wycieczka po kujawach - jak wjechalem w
region, gdzie "nastepny sklep" znalazlem dopiero 30 kilometrow po
minieciu jednego takiego, ktory mi sie srednio spodobal. To bylo
hardcorowe 30 kilometrow - bez mineralki w upal...

Pozdro

Maseł

Napoje energetyzujÄ…ce.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona