hej, jak spospobem naprawic korbe alu na kwadrat? kwadrat w korbie jest rozbity/luzny po dokreceniu tak gleboko wchodzi na klin ze w koncu zahacza o rame i nie można nim krecic.. z moich sposobow ktore nie zadzialaly - owinalem tasmą klin, nakreciłem korbe ale luz za chwile znowu sie zrobił
- napakowalem poxipolu/poxiliny i na to nakrecilem korbe i było ok przez jeden kilometr...

generalnie sily sa spore na tym kwadracie bo to 1/4metra korby i ok 100kg jak depne, licze nacisk tam w srodku na klinie jakies 2,5tony podzielone na 4 scianki tego kwadratu czyli po ok 600kg na scianke!

Zalezy mi na tej korbie to piędziesiątparę zębów porzadna sprawa...

Zle policzylem sily na kwadracie, bo przeciez wiekszosc idzie na lancuch, na ośce sa jakies ułamki...

Jak wymysle jak to zalatiwc to dam wam znac;) Teraz sklaniam sie ku klinom, wbije gwozdzie miedzy korbe a os suportu, taka desperacja jest:)

Dnia Sat, 22 Oct 2016 08:45:35 -0700 (PDT), rightbent523@gmail.com
napisał(a):

 na ośce sa jakies ułamki...

Akurat.. Jak staniesz na pedałach to całe obciążenie działa na to
połączenie.
--
Jacek
I hate haters.

W dniu 22.10.2016 o 17:45, rightbent523@gmail.com pisze:

Zalezy mi na tej korbie to piędziesiątparę zębów porzadna sprawa...

Zle policzylem sily na kwadracie, bo przeciez wiekszosc idzie na lancuch, na ośce sa jakies ułamki...

Jak wymysle jak to zalatiwc to dam wam znac;) Teraz sklaniam sie ku klinom, wbije gwozdzie miedzy korbe a os suportu, taka desperacja jest:)

daj fotkę. w szczególności mocowanie zębatek do korby
ToMasz

On 2016-10-22 17:45, rightbent523@gmail.com wrote:

Zalezy mi na tej korbie to piędziesiątparę zębów porzadna sprawa...

Jeśli z przodu ma "pindźiesiąt pare", to z ciekawości zapytam ile ma z tyłu?

pozdr
Prot

Dnia Sat, 22 Oct 2016 05:32:40 -0700 (PDT), rightbent523@gmail.com
napisał(a):

jak spospobem naprawic korbe alu na kwadrat

Nie kombinuj, kup sobie nową korbę. IMO rzecz nie do naprawy domowymi
metodami.
--
Jacek
I hate haters.

W dniu 22.10.2016 o 14:32, rightbent523@gmail.com pisze:

hej,
jak spospobem naprawic korbe alu na kwadrat?

kupić nową. jak masz rozkręcalne blaty, to kupić starą, ze zjedzonymi zębami. jak nie masz, to znaczy że drogiego modelu nie posiadasz, więc w 100zł napewno się zmieścisz.
ToMasz
PS powiedzialbym ze w 7 dychach z wysyłką

W dniu 2016-10-22 o 14:32, rightbent523@gmail.com pisze:

hej,
jak spospobem naprawic korbe alu na kwadrat?

kwadrat w korbie jest rozbity/luzny po dokreceniu tak gleboko wchodzi na klin ze w koncu zahacza o rame i nie można nim krecic..

z moich sposobow ktore nie zadzialaly
- owinalem tasmą klin, nakreciłem korbe ale luz za chwile znowu sie zrobił
- napakowalem poxipolu/poxiliny i na to nakrecilem korbe i było ok przez jeden kilometr...

generalnie sily sa spore na tym kwadracie bo to 1/4metra korby i ok 100kg jak depne, licze nacisk tam w srodku na klinie jakies 2,5tony podzielone na 4 scianki tego kwadratu czyli po ok 600kg na scianke!

To ja znowu sposobami z podstawówki ;-)
4 blaszki docięte dokładnie do rozmiaru na każdy bok. Oczywiście muszą być identyczne bo taśmy i poxipole to ... dobra już odpuszczę :-)

z

PS. Ale i tak skończy się pewnie wymianą.
Z ciekawości jak dopuściłeś do takiego stanu? nie szanujesz "porządnej sprawy" :-)

Dnia Sat, 22 Oct 2016 05:32:40 -0700, rightbent523 napisał(a):

hej,
jak spospobem naprawic korbe alu na kwadrat?

[ciach]
Słyszałem o sposobie na żyletki, podkładasz kawałki żyletek na styku korby i ośki(odpowiednich wymiarów). Ale czy to działa, to nie wiem bo nie musiałem z korbami walczyć.



--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

W dniu niedziela, 23 października 2016 22:19:27 UTC+2 użytkownik Bo(o)t Manager napisał:

Dnia Sat, 22 Oct 2016 05:32:40 -0700, rightbent523 napisał(a):
> jak spospobem naprawic korbe alu na kwadrat?
Słyszałem o sposobie na żyletki, podkładasz kawałki żyletek na

Sposób na żyletki działa, ale jak rozbicie kwadratu jest minimalne.
Trzeba też regularnie sprawdzać dokręcenie śruby korby i luzy.
Co jakiś czas może okazać się, że trzeba będzie wymienic żyletkę, albo dodać następną. Jeżeli prześpisz ten moment, luz na kwadracie się szybko powiększy i żyletkami już luzu nie zniwelujesz.
Ale i tak jest to dużo lepiej, niż wyrzucić korbę od razu, zawsze te kilka-kilkanaście miesięcy jazdy dłużej.

Tutaj sądząc po opisie autora wątku, kwadrat jest mocno zajechany i ciężko będzie coś zdrutować. Ewentualnie mozesz dać jakies podkładki z blachy/puszki, ale nie aluminiowe, bo za miękkie. Pudrowanie syfa i tak to pewnie będzie.

Odkad są wielowypusty, zapomniałem że w ogóle są takie problemy :P

--
mk

W dniu 2016-10-24 o 10:24, mmateusz pisze:

Odkad są wielowypusty, zapomniałem że w ogóle są takie problemy :P

No właśnie. W czasach kiedy wprowadzono kwadraty wielowypust nie był jakimś kosmicznym wynalazkiem. Dlaczego dalej jemy tą/tę ;-) żabę?

z

z wrote:

W dniu 2016-10-24 o 10:24, mmateusz pisze:

Odkad są wielowypusty, zapomniałem że w ogóle są takie problemy :P

No właśnie. W czasach kiedy wprowadzono kwadraty wielowypust nie był jakimś kosmicznym wynalazkiem. Dlaczego dalej jemy tą/tę ;-) żabę?

pewnie jak zwykle koszty

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

mmateusz pisze:

Odkad są wielowypusty, zapomniałem że w ogóle są takie problemy :P

zle dokrecony wielowpust psuje sie tak samo szybko i skutecznie za to o wiele drozej i bardziej beznadziejnie.

Jan Cytawa

W dniu 23.10.2016 o 22:19, Bo(o)t Manager pisze:

Słyszałem o sposobie na żyletki, podkładasz kawałki żyletek na
styku korby i ośki(odpowiednich wymiarów). Ale czy to działa, to nie wiem
bo nie musiałem z korbami walczyć.

Mając doświadczenia urwania 2-ch korb sugerowałbym
jednak wymianę na coś nie osłabionego.
Powyższy sposób pewnie dobry jako doraźny ratunek.

Obydwie korby urwałem, ponieważ miały mikrouszkodzenia.
Zakładam, że takie wyrobienie kwadratu na korbie spowodowało
jej osłabienie - zatem do urwania bliska droga.

A takie urwanie może się skończyć kiepskim upadkiem.

pozdr.
kawoN

dorzucam patenty ktore nie zadzialaly

- klin owiniety srebrna tasma, bylo ok przez minute jazdy
- warstwa poxipolu na to nakrecilem korbe, dzialalo przez 5minut jazady
- listwy aluminium z puszki, działalo przez 10minut jazdy, po rozkreceniu puszka starta na proch...

teraz żyletka... zdam relacje

W dniu 24.10.2016 o 16:45, rightbent523@gmail.com pisze:

dorzucam patenty ktore nie zadzialaly

- klin owiniety srebrna tasma, bylo ok przez minute jazdy
- warstwa poxipolu na to nakrecilem korbe, dzialalo przez 5minut jazady
- listwy aluminium z puszki, działalo przez 10minut jazdy, po rozkreceniu puszka starta na proch...

teraz żyletka... zdam relacje

daj fotkę mocowania zębatek. może ktoś ma taki MK z martwymi zębatkami
ToMasz

W dniu poniedziałek, 24 października 2016 16:46:00 UTC+2 użytkownik rightb...@gmail.com napisał:

dorzucam patenty ktore nie zadzialaly

- klin owiniety srebrna tasma, bylo ok przez minute jazdy
- warstwa poxipolu na to nakrecilem korbe, dzialalo przez 5minut jazady
- listwy aluminium z puszki, działalo przez 10minut jazdy, po rozkreceniu puszka starta na proch...

teraz żyletka... zdam relacje

skoro tak się upierasz żeby nie wymieniać na nowe to podjedz gdzieś niech to Tobie przyspawają na stałe.

rightbent523@gmail.com pisze:

jak spospobem naprawic korbe alu na kwadrat?

kwadrat w korbie jest rozbity/luzny po dokreceniu tak gleboko wchodzi na klin ze w koncu zahacza o rame i nie można nim krecic..

z moich sposobow ktore nie zadzialaly
- owinalem tasmą klin, nakreciłem korbe ale luz za chwile znowu sie zrobił
- napakowalem poxipolu/poxiliny i na to nakrecilem korbe i było ok przez jeden kilometr...

Sprawa jest beznadziejna. Jesli kwadrat zrobil sie ukosny, to nie naprawisz. Za luzny niezbyt zniszczony kwadrat mozna doraznie poprawic kawalkiem cienkiej blachy. Moze to byc np. kawalek (lub kilka kawalkow) zyletki.

Wieksze sily dzialaja na kwadrat lewej korby i to one czesciej sie psuja.

Jan Cytawa

W dniu 2016-10-22 o 14:32, rightbent523@gmail.com pisze:

hej,
jak spospobem naprawic korbe alu na kwadrat?

Banał. Napawanie grubej warstwy na uszkodzone powierzchnie, potem precyzyjna obróbka CNC.

Czyli się nie opłaca naprawiać i koniec.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 24.10.2016 o 19:53, PeJot pisze:

Banał. Napawanie grubej warstwy na uszkodzone powierzchnie, potem
precyzyjna obróbka CNC.

Czyli się nie opłaca naprawiać i koniec.

No chyba, że to zabytkowy unikat :-)

pozdr.
kawoN

W dniu 22.10.2016 o 14:32, rightbent523@gmail.com pisze:

hej,
jak spospobem naprawic korbe alu na kwadrat?

Posmaruj Chester Metalem:
http://chester.com.pl/katalog/kompozyty-epoksydowo-metaliczne/chester-metal-super/
Ewentualnie podobny preparat kupisz w sklepie motoryzacyjnym:
https://www.motointegrator.pl/produkty/182236-klej-epoksydowy-technicqll-super-metal-4-2x40-gram

Weź pod uwagę, że potem już tego nie rozmontujesz. Pozostaje cięcie kątówką, ale trzymać będzie.
Ja tym naprawiałem wirniki pomp, wyklepane wały, pęknięte korpusy itp.
Jacek