Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza

Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza

Data: 2010-04-14 05:55:42
Autor: miodu
Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza
Jest sytuacja taka: mam niedziałający sprzęt, w mieście są 2 serwisy.
Każdy z nich pobiera opłatę za diagnozę, ale o ile naprawa odbędzie
się u nich, diagnoza będzie bezpłatna.

Powiedzmy że serwis 1. mówi że usterka jest poważna, potrzeba tylu i
tylu dni na naprawę, kosztować będzie np 500 PLN, diagnoza - 50 PLN

Serwis nr 2 z kolei mówi że usterka jest niewielka, naprawa w ciągu
kilku godzin, koszt - 120 PLN, diagnoza - 50 PLN

Czy w przypadku złej diagnozy wystawionej w serwisie nr 1 mogę żądać
od nich zwrotu pieniędzy? Czy w jaki inny sposób mogę się uchronić -
jako klient - przed pazernością i wiarą w naiwność klienta ze strony
serwisów? (bo takie mam przeczucie w przypadku serwisu nr 1)

Data: 2010-04-14 16:46:25
Autor: Jacek
Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza
Na szczęście mamy wolny rynek i nie jesteś skazany na serwisy, gdzie kasują za diagnozę. Na pewno jest więcej serwisów, a jak nie w Twoim mieście to gdzie indziej.
U mnie w mieście też są niby dwa serwisy, takie stacjonarne i z szyldem, ale elektroników naprawiających sprzęt (również w domu klienta) jest jeszcze co najmniej trzech, bo dwóch znam i żaden  nie kasuje za diagnozę.
Przejdź się na dowolne osiedle bloków i poczytaj naklejki. Na pewno znajdziesz namiary na serwis RTV.
Jacek
PS
poza tym osobiście nie widzę nic złego w opłatach za diagnozę. Klient zawraca głowę, angażuje czas pracy ludzi i sprzęt - to kosztuje. A diagnoza, jak diagnoza. Może być trafna, może nie. Naprawa, jak to naprawa. Może jeden ma potrzebne elementy z "demobilu" i zrobi za 120 zł. Drugi może nie wie na pewno jeszcze, co jest zepsute (też sie nie dziwię) i podaje, że zrobi za 500.

Data: 2010-04-14 07:54:26
Autor: miodu
Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza
On 14 Kwi, 15:46, "Jacek" <nie_ma_takiego_num...@wp.pl> wrote:

PS
poza tym osobiście nie widzę nic złego w opłatach za diagnozę. Klient
zawraca głowę, angażuje czas pracy ludzi i sprzęt - to kosztuje. A diagnoza,
jak diagnoza. Może być trafna, może nie. Naprawa, jak to naprawa. Może jeden
ma potrzebne elementy z "demobilu" i zrobi za 120 zł. Drugi może nie wie na
pewno jeszcze, co jest zepsute (też sie nie dziwię) i podaje, że zrobi za
500.


Chodzi mi o diagnozę niewłaściwą. Powiedzmy że urwał się kabelek, a
serwisant twierdzi że trzeba wymienić płytę główną, bo w zasadzie tego
dotyczy problem. W zasadzie mogę zanieść do serwisu, on tam przesiedzi
nieruszony, wracam i dostaję diagnozę z sufitu wziętą - za to też mam
płacić? Przecież nie udowodnię że sprzęt był w ogóle sprawdzony.

Data: 2010-04-15 21:39:06
Autor: Jacek
Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza
Elektronika nie jest taka prosta. Większość usterek dotyczy jednego lub kilku elementów, ale odnalezienie tego kosztuje sporo czasu i wiedzy. Dlatego 30 lat temu wymyślono budowe modułową, żeby bez wnikania w szczególy wymienić cały moduł i po robocie.
Dlatego nie za bardzo widzę możliwość prawną "molestowania" serwisu za błędną diagnozę. Po pierwsze trudno będzie cokolwiek udowodnić, a po drugie trzeba się na tym znać, żeby wogóle podejmowac temat.
Jacek
PS
napisz może, co to za cudo się popsuło i jakie są objawy

Data: 2010-04-14 18:22:34
Autor: cranky
Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza
Dnia Wed, 14 Apr 2010 05:55:42 -0700 (PDT), miodu napisał(a):

Jest sytuacja taka: mam niedziałający sprzęt, w mieście są 2 serwisy.
Każdy z nich pobiera opłatę za diagnozę, ale o ile naprawa odbędzie
się u nich, diagnoza będzie bezpłatna.

Powiedzmy że serwis 1. mówi że usterka jest poważna, potrzeba tylu i
tylu dni na naprawę, kosztować będzie np 500 PLN, diagnoza - 50 PLN

Serwis nr 2 z kolei mówi że usterka jest niewielka, naprawa w ciągu
kilku godzin, koszt - 120 PLN, diagnoza - 50 PLN

Czy w przypadku złej diagnozy wystawionej w serwisie nr 1 mogę żądać
od nich zwrotu pieniędzy? Czy w jaki inny sposób mogę się uchronić -
jako klient - przed pazernością i wiarą w naiwność klienta ze strony
serwisów? (bo takie mam przeczucie w przypadku serwisu nr 1)

Dopóki nie zrobisz specjalnie usterki jak w TVN i nie udokumentujesz przed
oddaniem do diagnozy to prawnie beznadziejne. Tym bardziej że serwis może
stwierdzić coś w stylu: naszym zdaniem usterka spowodowana była
zestarzeniem się kondensatorów płyty głównej  - ze względu na rękojmie
oprócz usunięcia skutków chcieliśmy przeprowadzić naprawę kompleksowo.

Data: 2010-04-15 05:47:48
Autor: miodu
Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza
On 14 Kwi, 17:22, cranky <door...@poczta.onet.pl> wrote:


Dopóki nie zrobisz specjalnie usterki jak w TVN i nie udokumentujesz przed
oddaniem do diagnozy to prawnie beznadziejne. Tym bardziej że serwis może
stwierdzić coś w stylu: naszym zdaniem usterka spowodowana była
zestarzeniem się kondensatorów płyty głównej  - ze względu na rękojmie
oprócz usunięcia skutków chcieliśmy przeprowadzić naprawę kompleksowo.


Przypomniało mi to brytyjską wersję "usterki", gdy spec naprawiajacy
telewizor stwierdził że trzeba wymienić <tutaj padła nazwa jakiegoś
podzespołu>. Jak potem zapytali eksperta co sądzi na temat takiej
diagnozy, on któtko: nie istnieje taki podzespół.


Kolejna otwarta furtka dla polskiego cwaniactwa jednym słowem. Chyba w
nawyk wchodzi nam już pytanie na forach dyskusyjnych przed
zdecydowaniem się na usługę, po prostu nie ufamy usługodawcom. Nie
przez przypadek

Data: 2010-04-15 21:09:59
Autor: niusy.pl
Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza

Użytkownik "miodu" <oom.honing.ltd@googlemail.com>

Kolejna otwarta furtka dla polskiego cwaniactwa jednym słowem. Chyba w
nawyk wchodzi nam już pytanie na forach dyskusyjnych przed
zdecydowaniem się na usługę, po prostu nie ufamy usługodawcom. Nie
przez przypadek
--
A na te fora to kto pisze ? Nie czasem nasłani przez usługodawców ?

Data: 2010-04-15 22:29:28
Autor: scream
Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza
Dnia Wed, 14 Apr 2010 05:55:42 -0700 (PDT), miodu napisał(a):

Czy w przypadku złej diagnozy wystawionej w serwisie nr 1 mogę żądać
od nich zwrotu pieniędzy?

Musiałbyś udowodnić ich złą wolę lub celowość wprowadzenia cie w błąd. W
praktyce niewykonalne.

--
best regards, scream Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Data: 2010-04-15 22:46:31
Autor: Animka
Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoz a
W dniu 2010-04-15 22:29, scream pisze:
Dnia Wed, 14 Apr 2010 05:55:42 -0700 (PDT), miodu napisał(a):

Czy w przypadku złej diagnozy wystawionej w serwisie nr 1 mogę żądać
od nich zwrotu pieniędzy?

Musiałbyś udowodnić ich złą wolę lub celowość wprowadzenia cie w błąd. W
praktyce niewykonalne.

A może jakaś ukryta kamera?

--
animka

Data: 2010-04-16 06:47:37
Autor: januszek
Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza
Animka napisał(a):

Czy w przypadku złej diagnozy wystawionej w serwisie nr 1 mogę żądać
od nich zwrotu pieniędzy?

Musiałbyś udowodnić ich złą wolę lub celowość wprowadzenia cie w błąd. W
praktyce niewykonalne.

A może jakaś ukryta kamera?

To może wtedy zadziałać w drugą stronę sugerując, że specjalnie spreparowano uszkodzenie w taki sposób aby serwis nie mógł sobie z nią poradzić. Krótko mówiąc mamy złą wolę lub celowe wprowadzenie w błąd.

j.

--
bing jest fajny ale nie widać z niego do Apteki na Solnym...

Naprawa sprzętu RTV i zła diagnoza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona