Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Naprawa wyrządzonej szkody... histori a pewnego zakupu

Naprawa wyrządzonej szkody... histori a pewnego zakupu

Data: 2009-11-30 10:44:08
Autor: GK
Naprawa wyrządzonej szkody... histori a pewnego zakupu
Witam,
W piątek zaskoczyła mnie poczta, gdy znalazłem w skrzynce awizo na przelew. Żadnego przelewu się nie spodziewałem. Poszedłem na pocztę z myślą, że pewnie listonosz się pomylił zaznaczając okienka na blankiecie. A na poczcie zdziwienie: całe 37 zł z jakimiś groszami.
Co się okazało? W kwietniu 2008 roku kupowałem na allegro pewien drobiazg. Zapłaciłem za niego, ale nigdy go nie otrzymałem. Okazało się, że sprzedający oszukał więcej osób na dużo większe kwoty, co zauważyłem patrząc jak przybywa mu negatywów. Machnąłem ręką na tą stratę, trudno, nie będę zawracał sobie tym głowy. Po kilku tygodniach dostałem maila od jednego z tych bardziej oszukanych z prośbą o kontakt z prowadzącym śledztwo w sprawie oszustwa. Skontaktowałem się, spisano moje zeznania jako pokrzywdzonego. Dalej to już norma, skierowano wniosek do sądu, sprawcę ukarano.
Jak zwykle w takich sytuacjach sąd zasądza naprawienie szkody. Wydawało mi się, że to tylko taka kosmetyka i że w zasadzie sprawcy i tak nie wyrównują szkód popełnionych przez siebie. Ale w piątek dowiedziałem się, że jednak to działa :-)
Pozdrawiam,
Grzegorz

ps.
Tamta historia z oszustem z aukcji nauczyła mnie jednego: nie należy popuszczać ŻADNYM oszustom. Kolejnego oszusta sam zgłosiłem do prokuratury... Ciekawe czy też wyrówna szkodę.

Data: 2009-11-30 14:49:56
Autor: Gotfryd Smolik news
Naprawa wyrządzonej szkody... histori a pewnego zakupu
On Mon, 30 Nov 2009, GK wrote:

Skontaktowałem się, spisano moje zeznania jako pokrzywdzonego. Dalej to już norma, skierowano wniosek do sądu, sprawcę ukarano.
Jak zwykle w takich sytuacjach sąd zasądza naprawienie szkody. Wydawało mi się, że to tylko taka kosmetyka i że w zasadzie sprawcy i tak nie wyrównują szkód popełnionych przez siebie. Ale w piątek dowiedziałem się, że jednak to działa :-)

  W bardzo konkretnym przypadku bardzo skutecznie działa.
  Jak sąd da jakiś "kawałek" kary w zawieszeniu, pod warunkiem naprawienia
szkody. Po prostu - szkoda nie będzie naprawiona (wpłynie choć jedno
doniesienie) - kara się "odwiesi".
  Z opisów na .prawo wynika jedynie że taka polityka karna nie jest
(niestety) standardem i w praktyce ktoś musi się poświęcić do roli
oskarżyciela posiłkowego i o to wnosić (a i tak nie wiadomo, czy
sąd się przychyli).
IMVHO, w przypadku szkód majątkowych i karania warunkowego, taki
wymóg powinien być 'z automatu' (z samego przepisu).

pzdr, Gotfryd

Naprawa wyrządzonej szkody... histori a pewnego zakupu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona