| Data: 2011-03-08 19:13:18 | |
| Autor: obserwator | |
| Narobil sie ! | |
|
[.he?sk.] <full.bigbrednie@interia.pl> napisał(a): nie wiedzialem, ze z niego taki pracus! ;o))))
"Co do obecnych kandydatów, to, w 2009 r. Jarosław Kaczyński zarobił łącznie nieco ponad 117 tys. zł, przy czym oprócz przychodów sejmowych uzyskał on ok. 2100 zł z tytułu umów-zleceń oraz umów o dzieło ? podaje Dziennik.pl." prosze, prosze. zarobil. grzejac tylek w sejmie. za nasze pieniadze! a ile wydal? naszych pieniedzy! cale 2100 za umow-zlecenie! narobil sie chlopina, oj narobil! www.bankier.pl/wiadomosc/Ile-zarabia-prezydent-i-jakie-placi-podatki-2172739.html ***************************************************************************** Ty bardzo wielu rzeczy nie wiesz, ale tym razem swietny tekst podales przez przypadek. Podane tam dane, to zarobki brutto. I tak czytamy, ze prezydent zarabial netto szokujaco nisko: *Zeznanie podatkowe Lecha Kaczyńskiego za 2008 r. ujawniało tylko jedno źródło przychodów – z tytułu pełnienia funkcji głowy państwa, w sumie 296 591,96 zł brutto. Oznacza to, że po odliczeniu składek oraz zaliczce na podatek miesięczne wynagrodzenie tragicznie zmarłego prezydenta wyniosło nieco ponad 15 tys. zł.* Skoro Jaroslaw zarabial brutto 117,0 tys, zl. To ile przez analogie, otrzymywal do reki? To jakas kpina, bowiem wczoraj tu podalem zarobki Danuty Hubner, ktora jako komisarz w UE, zarabia wiecej anizeli prezydent USA. Sa to kwoty milionowe. http://www.lkr.pl/viewtopic.php?f=80&t=22996 Warto kolejny raz przypomniec, ze Danka H. pracowala w kancelarii prezydenta Kwasniewskiego, ktora slynna byla z korupcji. A samam p. D.H. to corka i wnuczka bylych pracownikow UB, a nastepnie SB. -- |
|
| Data: 2011-03-09 12:26:22 | |
| Autor: boukun | |
| Narobil sie ! | |
|
Użytkownik "obserwator " <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:il5v4d$6pm$1inews.gazeta.pl... [.he?sk.] <full.bigbrednie@interia.pl> napisał(a): A policz teraz te latanie na koszt polskiego podatnika, bujanie sie po całym swiecie, żarcie za darmo, wykwintne rausze, bankiety, noclegi za darmo w hotelach i w pałacu. Król na kaczych nogach... tfu! A prezydenckie dochody do kieszeni, nawet małpki finansowane z budżetu... boukun |
|