Zamierzam skorzystać z infolinii spisowej 22 2799999  i zapytać się co nieco.

Chciałbym jednak nagrać taką rozmowę i poinformować pracownika takiej infolinii gusowskiej, że rozmowa jest nagrywana. I teraz pytania:

1. Czy wolno mi nagrywać takiego jegomościa? (jeśli mi wolno to na podstawie jakiego paragrafu?)

2. Czy muszę go informować, że jest nagrywany? (tu przydałoby się błysnąć jakimś paragrafem z jakiegoś kodeksu, jakby miał jakieś wątpliwości)

3. Czy ma prawo się nie zgodzić na nagrywanie i rozłączyć?

4. Czy takie nagranie może stanowić ewentualnie jakiś dowód gdyby np. ów osobnik wprowadził mnie w błąd, ja w wyniku podanej przez niego informacji popełniłbym błąd w spisie i musiałbym ponieść konsekwencje tegoż błędu?

--
t0maszek

W dniu 05.04.2021 o 21:52, Tomaszek pisze:

Zamierzam skorzystać z infolinii spisowej 22 2799999  i zapytać się co
nieco.

Chciałbym jednak nagrać taką rozmowę i poinformować pracownika takiej
infolinii gusowskiej, że rozmowa jest nagrywana. I teraz pytania:

1. Czy wolno mi nagrywać takiego jegomościa? (jeśli mi wolno to na
podstawie jakiego paragrafu?)

Dokąd sam bierzesz w tej rozmowie udział, możesz ją nagrywać, zapisywać,
a nawet filmować. nie musisz nikogo o tym informować.

2. Czy muszę go informować, że jest nagrywany? (tu przydałoby się
błysnąć jakimś paragrafem z jakiegoś kodeksu, jakby miał jakieś
wątpliwości)

Nie, nie musisz.

3. Czy ma prawo się nie zgodzić na nagrywanie i rozłączyć?

Nie, bo za to mu płacił, żeby rozmawiał.

4. Czy takie nagranie może stanowić ewentualnie jakiś dowód gdyby np. ów
osobnik wprowadził mnie w błąd, ja w wyniku podanej przez niego
informacji popełniłbym błąd w spisie i musiałbym ponieść konsekwencje
tegoż błędu?

Ale dowód czego? Że ten człowiek Ci tak powiedział? Bez wątpienia tak.
Weź jednak pod uwagę, że on przeszedł jakieś tam przeszkolenie, ale nie
njest autorem tej bzdury. Nie wyelkwaj na niego swojej całej frustracji,
ze w ogóle musisz, bo go zantagonizujesz.

--
Robert Tomasik

W dniu 2021-04-05 o 21:57, Robert Tomasik pisze:

Dokąd sam bierzesz w tej rozmowie udział, możesz ją nagrywać, zapisywać,
a nawet filmować. nie musisz nikogo o tym informować.

2. Czy muszę go informować, że jest nagrywany? (tu przydałoby się
błysnąć jakimś paragrafem z jakiegoś kodeksu, jakby miał jakieś
wątpliwości)

Nie, nie musisz.

OK.

3. Czy ma prawo się nie zgodzić na nagrywanie i rozłączyć?

Nie, bo za to mu płacił, żeby rozmawiał.

OK.

4. Czy takie nagranie może stanowić ewentualnie jakiś dowód gdyby np. ów
osobnik wprowadził mnie w błąd, ja w wyniku podanej przez niego
informacji popełniłbym błąd w spisie i musiałbym ponieść konsekwencje
tegoż błędu?

Ale dowód czego? Że ten człowiek Ci tak powiedział? Bez wątpienia tak.

No właśnie. Chodzi właśnie o to, żeby nie mógł się wyprzeć się swoich słów.

Weź jednak pod uwagę, że on przeszedł jakieś tam przeszkolenie, ale nie
njest autorem tej bzdury. Nie wyelkwaj na niego swojej całej frustracji,
ze w ogóle musisz, bo go zantagonizujesz.

Wykorzystanie tego nagrania gdziekolwiek będzie zupełną ostatecznością, jak już nie będę miał innego wyjścia. Jeśli nie będzie takiej potrzeby to nie wykorzystam go nigdzie.
Rozmowa w założeniu ma być miła i przyjemna, o ile będzie miała szanse taka być. Nie miałem do tej pory kontaktu z urzędnikami GUS to nie wiem jakie tam klimaty panują. Dostanie szanse zachować jak się człowiek, mimo że to urzędnik państwowy:)

--
t0maszek

W dniu 05.04.2021 o 22:23, Tomaszek pisze:

Wykorzystanie tego nagrania gdziekolwiek będzie zupełną ostatecznością,
jak już nie będę miał innego wyjścia. Jeśli nie będzie takiej potrzeby
to nie wykorzystam go nigdzie.
Rozmowa w założeniu ma być miła i przyjemna, o ile będzie miała szanse
taka być. Nie miałem do tej pory kontaktu z urzędnikami GUS to nie wiem
jakie tam klimaty panują. Dostanie szanse zachować jak się człowiek,
mimo że to urzędnik państwowy:)

Tylko pamiętaj, że to nadal stanowisko urzędnika. W Ordynacji Podatkowej
jest taka instytucja wiążącego prawnie stanowiska urzędnika. i też
telefonicznie to nie działa, tylko trzeba na piśmie. Jeśli nawet on Ci
głupot naopowiada, to to Ty dalej będziesz odpowiadał za sfałszowanie
danych, a nie on. Nawet nie przychodzi mi do głowy przepis, na podstawie
którego można by jego ścigać. Mógł się pomylić po prostu.

--
Robert Tomasik

Użytkownik Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl ...

Wykorzystanie tego nagrania gdziekolwiek będzie zupełną
ostatecznością, jak już nie będę miał innego wyjścia. Jeśli nie
będzie takiej potrzeby to nie wykorzystam go nigdzie.
Rozmowa w założeniu ma być miła i przyjemna, o ile będzie miała
szanse taka być. Nie miałem do tej pory kontaktu z urzędnikami
GUS to nie wiem jakie tam klimaty panują. Dostanie szanse
zachować jak się człowiek, mimo że to urzędnik państwowy:)

Tylko pamiętaj, że to nadal stanowisko urzędnika. W Ordynacji
Podatkowej jest taka instytucja wiążącego prawnie stanowiska
urzędnika. i też telefonicznie to nie działa, tylko trzeba na
piśmie.

Ale to w ordynacji podatkowej.
Nie mieszajmy - tutaj nie ma to nic do rzeczy.

Jeśli nawet on Ci głupot naopowiada, to to Ty dalej
będziesz odpowiadał za sfałszowanie danych, a nie on. Nawet nie
przychodzi mi do głowy przepis, na podstawie którego można by jego
ścigać. Mógł się pomylić po prostu.

Jak rozumiem, Tomaszek nie chce scigac urzednika.
W razie "w" chce tylko sam uniknac konsekwencji pokazujac ze ów urzednik wprowadził go w błąd.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Moi ludzie pracują na okrągło! Czasem nawet po 2, 3 godziny na dobę!!!"
kpt. Bertorelli/Dzielna Armia Włoska/Allo, Allo

W dniu 06.04.2021 o 11:00, Budzik pisze:

Jeśli nawet on Ci głupot naopowiada, to to Ty dalej
będziesz odpowiadał za sfałszowanie danych, a nie on. Nawet nie
przychodzi mi do głowy przepis, na podstawie którego można by jego
ścigać. Mógł się pomylić po prostu.

Jak rozumiem, Tomaszek nie chce scigac urzednika.
W razie "w" chce tylko sam uniknac konsekwencji pokazujac ze ów urzednik wprowadził go w błąd.

No ja też tak rozumiem i zwracam uwagę na to, że Tomaszek mimo to
poniesie ewentualną odpowiedzialność karną za ów błąd.

--
Robert Tomasik

W dniu 2021-04-06 o 11:00, Budzik pisze:

Jak rozumiem, Tomaszek nie chce scigac urzednika.
W razie "w" chce tylko sam uniknac konsekwencji pokazujac ze ów
urzednik wprowadził go w błąd.

Dokładnie tak jest jak piszesz.

--
t0maszek

On 2021-04-05, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

3. Czy ma prawo się nie zgodzić na nagrywanie i rozłączyć?

Nie, bo za to mu płacił, żeby rozmawiał.

To juz pewnie kwestia oceny jego pracodawcy i szczegółów umowy o pracę.

--
Marcin

Użytkownik Tomaszek tomaszek1983@onet.pl ...

Zamierzam skorzystać z infolinii spisowej 22 2799999  i zapytać
się co nieco.

Chciałbym jednak nagrać taką rozmowę i poinformować pracownika
takiej infolinii gusowskiej, że rozmowa jest nagrywana. I teraz
pytania: 1. Czy wolno mi nagrywać takiego jegomościa? (jeśli mi wolno to na
podstawie jakiego paragrafu?)

2. Czy muszę go informować, że jest nagrywany? (tu przydałoby się błysnąć jakimś paragrafem z jakiegoś kodeksu, jakby miał jakieś
wątpliwości) 3. Czy ma prawo się nie zgodzić na nagrywanie i rozłączyć?

4. Czy takie nagranie może stanowić ewentualnie jakiś dowód gdyby
np. ów osobnik wprowadził mnie w błąd, ja w wyniku podanej przez
niego informacji popełniłbym błąd w spisie i musiałbym ponieść
konsekwencje tegoż błędu?

Bardzo offtopicznie:
- dzwoni ostatnio do mnie kolejna panienka sprzedawczyni:
- dzien dobry, firma sramtamtam, Izabela WcisneCiWszystko, informuje ze rozmowa jest nagrywana, czy moglibyśmy porozmawaic o xxx.
- dzien dobry, oczywiście ze mozemy co do nagrywania to ja tez nagrywam.
- ALE JA SIE NIE ZGADZAM NA NAGRYWANIE i szlus rzuciła słuchawka Wyjątkowo mnie to rozbawiło.
;-DDD

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub

W dniu 06.04.2021 o 11:00, Budzik napisał:

Użytkownik Tomaszek tomaszek1983@onet.pl ...

Zamierzam skorzystać z infolinii spisowej 22 2799999  i zapytać
się co nieco.

Chciałbym jednak nagrać taką rozmowę i poinformować pracownika
takiej infolinii gusowskiej, że rozmowa jest nagrywana. I teraz
pytania:

1. Czy wolno mi nagrywać takiego jegomościa? (jeśli mi wolno to na
podstawie jakiego paragrafu?)

2. Czy muszę go informować, że jest nagrywany? (tu przydałoby się
błysnąć jakimś paragrafem z jakiegoś kodeksu, jakby miał jakieś
wątpliwości)

3. Czy ma prawo się nie zgodzić na nagrywanie i rozłączyć?

4. Czy takie nagranie może stanowić ewentualnie jakiś dowód gdyby
np. ów osobnik wprowadził mnie w błąd, ja w wyniku podanej przez
niego informacji popełniłbym błąd w spisie i musiałbym ponieść
konsekwencje tegoż błędu?

Bardzo offtopicznie:
- dzwoni ostatnio do mnie kolejna panienka sprzedawczyni:
- dzien dobry, firma sramtamtam, Izabela WcisneCiWszystko, informuje ze
rozmowa jest nagrywana, czy moglibyśmy porozmawaic o xxx.
- dzien dobry, oczywiście ze mozemy co do nagrywania to ja tez
nagrywam.

Ja czasami odpowiadam, "wiem, bo nagrywam" :) I rzeczywiście większość się rozłącza - bawi mnie to niezmiernie :) Tym bardziej, że rzadko nagrywam rzeczywiście :)

--
http://zrzeda.pl

Użytkownik Tomasz Kaczanowski kaczus@_wiadomo_.onet.pl ...

Bardzo offtopicznie:
- dzwoni ostatnio do mnie kolejna panienka sprzedawczyni:
- dzien dobry, firma sramtamtam, Izabela WcisneCiWszystko,
informuje ze rozmowa jest nagrywana, czy moglibyśmy porozmawaic o
xxx. - dzien dobry, oczywiście ze mozemy co do nagrywania to ja
tez nagrywam.

Ja czasami odpowiadam, "wiem, bo nagrywam" :) I rzeczywiście
większość się rozłącza - bawi mnie to niezmiernie :) Tym bardziej,
że rzadko nagrywam rzeczywiście :)

A to jest inna inszosc.
Ja tez nie nagrywam. Zreszta w tych nowych androidach wyłaczyli ta opcje i nie chce mi sie szukac dodatkowego oprogramowania.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiarą można manipulować. Tylko
wiedza jest niebezpieczna."  Frank Herbert

Budzik napisał(a) :

Ja tez nie nagrywam. Zreszta w tych nowych androidach wyłaczyli ta opcje i nie chce mi sie szukac dodatkowego oprogramowania.

Jest na to obejście. Trzeba wgrać poprawkę (czyli z angielska: patch). 2 lata temu to wgrałem. Działa. Znajdziesz gdzieś w necie instrukcje.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

W dniu 2021.04.05 o 21:52, Tomaszek pisze:

1. Czy wolno mi nagrywać takiego jegomościa? (jeśli mi wolno to na podstawie jakiego paragrafu?)

art. 159 ust 2 ustawy prawo telekomunikacyjne.