Rozleciały mi się ostatecznie proste nietaliowane narty Elana. Poszedłem do sklepu i zglupiałem. Same krótkie narty do tego wszystkie z wiązaniami. Dotąd jeździłem na deskach o długości 210cm, moja waga 105 kg. Sprzedawca powiedział mi że są w sprzedaży narty nietaliowane ale nikt już ich nie kupuje. Nie wiem teraz jakie narty mam kupić żeby krawędzie mnie trzymały i żebym mógł jeździć tak jak kiedyś, co by narta sama nie skręcała. Czy zostają mi tylko stare deski z giełdy, czy może jest jeszcze współczesny sprzęt do staromodnych śmigów?

W dniu 2011-01-27 12:37, GK pisze:

Rozleciały mi się ostatecznie proste nietaliowane narty Elana. Poszedłem
do sklepu i zglupiałem. Same krótkie narty do tego wszystkie z
wiązaniami. Dotąd jeździłem na deskach o długości 210cm, moja waga 105
kg. Sprzedawca powiedział mi że są w sprzedaży narty nietaliowane ale
nikt już ich nie kupuje. Nie wiem teraz jakie narty mam kupić żeby
krawędzie mnie trzymały i żebym mógł jeździć tak jak kiedyś, co by narta
sama nie skręcała. Czy zostają mi tylko stare deski z giełdy, czy może
jest jeszcze współczesny sprzęt do staromodnych śmigów?

poszukaj nart o promieniu > 18 m.
Gwarantuję że po poł godzinie na stoku pojedziesz jak dawniej.

Zwykle mają oznaczenie 'race' RC, lub podobnie.

A może pożycz mocno taliowane narty i spróbuj. Ja polubiłem a tez myslałem, że to niemozliwe... ;)


Pozdrawiam
michał

On 27 Sty, 13:44, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

Zwykle mają oznaczenie 'race' RC, lub podobnie.

A może pożycz mocno taliowane narty i spróbuj. Ja polubiłem a tez
myslałem, że to niemozliwe... ;)

albo kup jakies tanie uzywki do testow ;)
 np. http://www.dobrenarty.pl/narty/2,1617-salomon_equipe_2v_181_cm

WS

On Thu, 27 Jan 2011 12:37:54 +0100,  GK wrote:

Rozleciały mi się ostatecznie proste nietaliowane narty Elana. Poszedłem do sklepu i zglupiałem. Same krótkie narty do tego wszystkie z wiązaniami. Dotąd jeździłem na deskach o długości 210cm, moja waga 105 kg. Sprzedawca powiedział mi że są w sprzedaży narty nietaliowane ale nikt już ich nie kupuje. Nie wiem teraz jakie narty mam kupić żeby krawędzie mnie trzymały i

W sklepie tego nie kupisz, ale zawodnicy nadal jezdza na dlugich i
krawedzie ich trzymaja.

żebym mógł jeździć tak jak kiedyś, co by narta sama nie skręcała. Czy zostają mi tylko stare deski z giełdy, czy może jest jeszcze współczesny

Jeszcze ze dwa lata temu widzialem w supermarkecie wyprzedaz
"olowkow", po 20 zl byly. Moze allegro, moze jakies gieldy ?

sprzęt do staromodnych śmigów?

Ale smigiem czy na kreche ze tak te trzymanie krawedzi wazne  i nie
skrecanie ? :-)

Moze jednak zapoznaj sie z nowoczesnymi - smigac tez na nich mozna i
to moze nawet lepiej :-)

J.

sklepu i zglupiałem. Same krótkie narty do tego wszystkie z wiązaniami. Dotąd jeździłem na deskach o długości 210cm, moja waga 105 kg. Sprzedawca powiedział mi że są w sprzedaży narty nietaliowane ale nikt już ich nie kupuje.

Jeśli sobie życzysz, sprzedam Ci narty na licencji Atomica proste 200cm z hakiem za nieduże pieniądze. Jeśli dobrze zagadasz, oddam za darmo :-D. Poważnie - pojedź na stok, gdzie jest wypożyczalnia z różnego typu nartami. Pojeździj na nartach o różnych właściwościach - jeśli wytłumaczysz właścicielowi lub pracownikowi wypożyczalni, o co Ci chodzi, zgodzi się raczej bez problemu na zmianę nart co 14 minut - i wtedy zobaczysz różnicę między krótkimi nartami tzw.carvi lub swoimi, na których jeździłeś do tej pory. Reszta szczegółow na priv, pomin antyspamowo, bo nie chcę zdradzać szczegółów swojej wagi ;-D

D.

Sprzedam Ci moje DAMARI 200 cm z wiązaniami marker i pokrowcem.
Jakby co wal na 0-602-633-105
--
Jackare
Użytkownik "GK" <grzesiek_ke@o2.pl> napisał w wiadomości news:ihrlfs$4op$1inews.gazeta.pl...

Rozleciały mi się ostatecznie proste nietaliowane narty Elana. Poszedłem do sklepu i zglupiałem. Same krótkie narty do tego wszystkie z wiązaniami. Dotąd jeździłem na deskach o długości 210cm, moja waga 105 kg. Sprzedawca powiedział mi że są w sprzedaży narty nietaliowane ale nikt już ich nie kupuje. Nie wiem teraz jakie narty mam kupić żeby krawędzie mnie trzymały i żebym mógł jeździć tak jak kiedyś, co by narta sama nie skręcała. Czy zostają mi tylko stare deski z giełdy, czy może jest jeszcze współczesny sprzęt do staromodnych śmigów?

GK wrote:

Rozleciały mi się ostatecznie proste nietaliowane narty Elana. Poszedłem do
sklepu i zglupiałem. Same krótkie narty do tego wszystkie z wiązaniami.
Dotąd jeździłem na deskach o długości 210cm, moja waga 105 kg. Sprzedawca
powiedział mi że są w sprzedaży narty nietaliowane ale nikt już ich nie
kupuje. Nie wiem teraz jakie narty mam kupić żeby krawędzie mnie trzymały i
żebym mógł jeździć tak jak kiedyś, co by narta sama nie skręcała. Czy
zostają mi tylko stare deski z giełdy, czy może jest jeszcze współczesny
sprzęt do staromodnych śmigów?

Kup dłuższe narty ok. 180 cm z umiarkowanym taliowaniem,
coś z grupy Race: albo GS albo RC, czyli tzw. pierwszą lub drugą gigantkę.
Może być jakiś Cross (SX itp.) w podobnej długości.

Powinno być OK, i moim zdaniem zdziwisz się jakie teraz te narty są fajne :)
Krótsza narta w śmigach nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, a na pewno
sam odkryjesz jakie nowe możliwości daje narta taliowana.
Trzymanie się jakiś starych nart 2m jest zwyczajnie bez sensu,
chyba że dla jaj, z ciekawości - sam takie jeszcze też mam,
i mam plan, żeby je dosiąść po paru latach przerwy ale nie chciałbym
dłuższego na nie powrotu.

Tak, narty kupuje się teraz (na ogół) w gotowych zestawach
z wiązaniami i płytą, tak jest prościej i chyba lepiej.

PS. Narty zawsze były taliowane, tylko kiedyś znacznie płycej ;)

--
   pozdrawiam
   gajowy

www.skibus.com.pl

...carve diem

Dzięki Panowie za cenne rady. W sobotę wypożyczę nowoczesne narty 180cm i sprawdzę jak to działa. Nurtuje mnie jeszcze taka myśl. Dlaczego dopiero od niedawna (10-15 lat temu) producenci sprzętu wpadli na ten genialny pomysł wykrzywiania krawędzi nart? Czy jest to celowe działanie marketingowe, jak np.ilość ostrzy w żyletkach Gilette Mach 3,4,5 i spowrotem Mach 3, żeby tylko coś się działo w branży. Czy też spece od krawędzi rzeczywiście nie mieli pojęcia o tym że na taliowanej narcie łatwiej się jeździ? Nie sądzę żeby wcześniej nie było mozliwości technologicznych do wyprodukowania nart carwingowych.

On Wed, 2 Feb 2011 13:48:35 +0100,  GK wrote:

Nurtuje mnie jeszcze taka myśl. Dlaczego dopiero od niedawna (10-15 lat temu) producenci sprzętu wpadli na ten genialny pomysł wykrzywiania krawędzi nart? Czy jest to celowe działanie marketingowe, jak np.ilość ostrzy w żyletkach Gilette Mach 3,4,5 i spowrotem Mach 3, żeby tylko coś się działo w branży. Czy też spece od krawędzi rzeczywiście nie mieli pojęcia o tym że na taliowanej narcie łatwiej się jeździ? Nie sądzę żeby wcześniej nie było mozliwości technologicznych do wyprodukowania nart carwingowych.

Jak najbardziej byla, o cietym skrecie to czytalem jeszcze dawniej odnosnie "zwyklych nart", ktore tez przeciez byly taliowane tylko
mniej. Wtedy wymagalo to duzej predkosci i mocnych nog, choc dluga
narte wygina sie latwiej.

Jako ze jezdzi jednak inaczej i rzeklbym "znacznie latwiej" - chyba
jednak o cos wiecej poszlo niz zwykly marketing.
Jak to w zyciu - albo przypadkowe odkrycie, albo ktos zaczal naukowo
analizowac. Ewentualnie analizowali dla sportu, a potem ktos pomyslal
ze i dla szerokiej publiki sie nada. Moze tez kwestia analizy warunkow
i specjalizacji nart.

A czysty marketing tez juz chyba widzialem - nie pamietam marki i
modelu, narty proste, ale fantazyjna talia w tylnej czesci. Nie potrafie sobie wyoobrazic zeby to sluzylo do czegos innego niz "nikt na stoku takich nie ma" :-)


J.

Użytkownik "GK" <grzesiek_ke@o2.pl> napisał w wiadomości news:iibjsg$s7h$1inews.gazeta.pl...

sprawdzę jak to działa. Nurtuje mnie jeszcze taka myśl. Dlaczego dopiero od niedawna (10-15 lat temu) producenci sprzętu wpadli na ten genialny pomysł wykrzywiania krawędzi nart? Czy jest to celowe działanie marketingowe, jak

A pamiętasz Polsport Compact z lat 80-tych ?
To już ~25 lat temu ;-)

Pzdr

JKK

A pamiętasz Polsport Compact z lat 80-tych ?
To już ~25 lat temu ;-)

narty typu compact ZTCP miały taliowanie
jeszcze _mniejsze_ niż ówczesne klasyki,
były tylko szernie i krótsze; no jeszce i ten mylący
obły kształ dziobu sprawia, iż kojarzą się z carvingami;)

 g.

On Fri, 4 Feb 2011 12:41:14 +0100,  Grzegorz Lipnicki wrote:

A pamiętasz Polsport Compact z lat 80-tych ?
To już ~25 lat temu ;-)

narty typu compact ZTCP miały taliowanie
jeszcze _mniejsze_ niż ówczesne klasyki,

Mniejsze czy wieksze to juz nie pamietam, ale zdecydowanie nie byly to
"carvingi".

były tylko szernie i krótsze;

Swoja droga - czyzby istniala jakas optymalna powierzchnia narty ze
musialy byc szersze ? J.

Swoja droga - czyzby istniala jakas optymalna powierzchnia narty ze
musialy byc szersze ?

na ubitym to chyba mało istotne(?),
w kopnym - wiadomo;
z tymi compactami to była nie tylko polska
moda, były w domu w użyciu takie blizzardy;


 g.

Użytkownik "Grzegorz Lipnicki" <grzlipnidodane@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iigpqs$6s6$1news.onet.pl...

z tymi compactami to była nie tylko polska
moda, były w domu w użyciu takie blizzardy;

Było to pokłosie mody (?)
na "balet na śniegu" :-)

Pzdr

JKK

Nie sądzę
żeby wcześniej nie było mozliwości technologicznych do wyprodukowania nart carwingowych.

otóż właśnie ponoć nie - narta musi mieć
bardzo dużą sztywność poprzeczną i to udało
się osiągnąć stosunkowo niedawno;
a "skręt cięty" - to było dawniej raczej marzenie niedostępne
amatorom;

 g.