Sat, 16 Apr 2011 13:30:39 -0700 (PDT) PanRatio <panratio@gmail.com>
napisał:

Chcę sam serwisować swój rower - mam już książkę Zinn'a. Teraz czas na
narzędzia. Czy warto kupić walizkę IceToolz 82D3 z Alledrogo za 180
zł? W skład zestawu wchodzi"
- ściągacz do mechanizmu korbowego kwadrat/ISIS/Octalink

[...]

- klucz płaski 14 i 15mm

Podobno kupując w w walizce jest taniej.

                                  ^^^^^^
Chyba raczej tandetniej miało być :-)

Chciałbym się mylić, ale podejrzewam że w takiej walizce znajdziesz
chińszczyznę, wykonaną z gównianej stali, której żywotność to kilka
użyć (każdego narzędzia). Jakość zapewne porównywalna z wyrobami firm
takich jak Topex, Yato i podobnym chłamem Z chińskich narzędzi tak czy
inaczej wyleczysz się bardzo szybko :-), ważne tylko żebyś na tę naukę
nie wydał za dużo pieniędzy. Jak ci się poniszczą (bardzo szybko, są
robione po prostu z beznadziejnego materiału, zbyt słabego) to i tak
sięgniesz po narzędzia markowe (Stanley, Wiha, HaFu (polecam ichnie
imbusy, są niezniszczalne), Knipex, Kuźnia (całkiem niezłe polskie
narzędzia) itp.) i zobaczysz że tak naprawdę wychodzą one taniej bo
nie niszczą się po kilku użyciach, a można ich używać latami.
Przerobiłem to dawno temu na sobie i nigdy już nie sięgnę po jakiś
chiński badziew. Wolę zawsze dołożyć kilka-kilkadziesiąt złotych do
narzędzia i mieć coś co będzie służyło latami.

Przykład - kupiłem kiedyś na Wolumenie cęgi boczne, takie obcinaczki
do przewodów, nóżek elementów elektronicznych, producent Yato - cena
12zł - już po dwóch dniach ostrza miały wyszczerbienia, a zawias
dostał ogromnych luzów i rozszedł się tak że ostrza mijają się o
jakieś 3-4mm i można je nawet założyć za siebie odrowtnie :-)

Kupiłem zaraz potem inne - made in USA, Xuron, cena 50zł - służą
bezawaryjnie do dziś, tną doskonale i praktycznie nie widać na nich
zużycia.

Nie wiem jakiej jakości są te narzędzia z walizki (napisałem Ci już co
podejrzewam), ale proponowałbym żebyś jednak skompletował narzędzia
sam. Na początek klucze płaskie (polskie albo Stanley), nasadowe
(Stanley, Proxxon, o dziwo również Stahlson (chińszczyna ale dobra)) i
imbusy (polecam HaFu), śrubokręty (Wiha, Stanley) - oczywiście mam
nadzieję że rozróżniasz pozidriva od philipsa i ich rozmiary (dwa
rodzaje śrubokrętów krzyżakowych razy trzy rozmiary (#1, #2, #3) to
sześć śrubokrętów (albo wymiennych końcówek) i tak naprawdę do każdej
śruby pasuje tylko jeden z nich, trzeba używać właściwego, inaczej
niszczy się śrubę i śrubokręt i postępuje po prostu niefachowo.
..
Kluczy płaskich wystarczy zakres 6-17mm (z tych małych przydają się
wszystkie rozmiary - 6,7,8,9, zwłaszcza przy starszych hamulcach).
Jest szansa że nie spotkasz 11,12,14,16 ale nie zaszkodzi też mieć.
Jeden "superpłaski" :-) 15 do stożków piast - można dostać w sklepie
rowerowym, ja mam jakowyś "Acor" i jest dobrej jakości.
Do tego kilka narzędzi specjalnych - ściągacz korb, bat, skuwacz
łańcuchów itp. Nie musisz tego wszystkiego kupować naraz, jeżeli masz
sklep rowerowy pod ręką. Narzędzia specjalne możesz kompletować
stopniowo - wtedy kiedy zajdzie potrzeba użycia danego narzędzia.
Wyjątek - skuwacz łańcuchów - warto kupić od razu i nawet wozić ze
sobą.

Sun, 17 Apr 2011 00:55:35 +0200 __Maciek <i80c586@cyberspace.org>
napisał:

Dodam jeszcze parę słów

sam. Na początek klucze płaskie (polskie albo Stanley), nasadowe

Nasadowych nie musisz kupować od razu. Na początek powinny wystarczyć
płaskie. Nasadowymi w połączeniu z pokrętką (czy grzechotką, jak kto
lubi) pracuje się komfortwo, ale płaskimi też się da, chociaż bywają
sytuacje gdy tylko jeden z tych rodzajów kluczy da się zastosować.
Jeżeli będziesz na razie serwisował tylko swój rower, szybko obcykasz
co i kiedy jest potrzebne.
Może się też zdarzyć że jakiś klucz będzie potrzebny w więcej niż
jednym egzemplarzu (największe szanse na to mają 10,13,17) - wtedy go
dokup. Generalnie z kupowaniem narzędzi nie ma co rzucać się jak
szczerbaty na suchary, kup kilka podstawowych (komplet kluczy
płaskich, imbusowych i śrubokrętów) i wykonuj nimi potrzebne prace.
Jeżeli okaże się że do czegoś jest potrzebne dodatkowe narzędzie
(zwłaszcza z grupy specjalnych narzędzi rowerowych) to go wtedy
dokupisz - sposób łagodny dla kieszeni i pozwalający uniknąć zakupu
narzędzi które się nie przydadzą.

Przy okazji krótka ankieta. Kto z was używa klucza dynamometrycznego? U mnie prawie wszędzie są podane momenty, ale nie widziałem jeszcze, żeby w rowerowym ktoś się w to "bawił".

pozdr.
w.

W dniu 2011-04-17 09:39, Wojciech Waga aka wojek pisze:

Przy okazji krótka ankieta. Kto z was używa klucza dynamometrycznego? U
mnie prawie wszędzie są podane momenty, ale nie widziałem jeszcze, żeby
w rowerowym ktoś się w to "bawił".

Ja, ale nie mam swojego.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot pisze:

W dniu 2011-04-17 09:39, Wojciech Waga aka wojek pisze:

Przy okazji krótka ankieta. Kto z was używa klucza dynamometrycznego? U
mnie prawie wszędzie są podane momenty, ale nie widziałem jeszcze, żeby
w rowerowym ktoś się w to "bawił".

Ja, ale nie mam swojego.

ja mam rukę 1metr i wagę wędkarską. Taki zamiennik klucza dynamometrycznego.

ToMasz

W dniu 2011-04-17 17:45, ToMasz pisze:

PeJot pisze:

W dniu 2011-04-17 09:39, Wojciech Waga aka wojek pisze:

Przy okazji krótka ankieta. Kto z was używa klucza dynamometrycznego? U
mnie prawie wszędzie są podane momenty, ale nie widziałem jeszcze, żeby
w rowerowym ktoś się w to "bawił".

Ja, ale nie mam swojego.

ja mam rukę 1metr i wagę wędkarską. Taki zamiennik klucza dynamometrycznego.

No i jeszcze dodatkowa para rąk do trzymania klucza by się przydała.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Wojciech Waga aka wojek pisze:

Przy okazji krótka ankieta. Kto z was używa klucza dynamometrycznego? U mnie prawie wszędzie są podane momenty, ale nie widziałem jeszcze, żeby w rowerowym ktoś się w to "bawił".

Do zwykłych rowerów ze zwykłym szpejem alu nie używam. Kilkakrotnie porównywałem moment pomiędzy kluczem dynamometrycznym i moim dokręceniem i siła dokręcenia śruby jest bardzo zbliżona, nigdy za mocno.

Natomiast do carbonów, lajtowanego szpeju, zawsze dynamometrycznym.

A klucze dyna. w sklepach są zazwyczaj w serwisie, nie na oczach klientów.

Seco

W dniu 2011-04-17 09:39, Wojciech Waga aka wojek pisze:

Przy okazji krótka ankieta. Kto z was używa klucza dynamometrycznego?

Ja używam ale nie zawsze bo już się, hm, "nauczyłem" mierzyć momenty ręką.

Remigiusz

On 2011-04-17 00:55, __Maciek wrote:

Sat, 16 Apr 2011 13:30:39 -0700 (PDT) PanRatio<panratio@gmail.com>
napisał:

Chcę sam serwisować swój rower - mam już książkę Zinn'a. Teraz czas na
narzędzia. Czy warto kupić walizkę IceToolz 82D3 z Alledrogo za 180
zł? W skład zestawu wchodzi"
- ściągacz do mechanizmu korbowego kwadrat/ISIS/Octalink

[...]

- klucz płaski 14 i 15mm

Podobno kupując w w walizce jest taniej.

                                   ^^^^^^
Chyba raczej tandetniej miało być :-)

Chciałbym się mylić, ale podejrzewam że w takiej walizce znajdziesz
chińszczyznę, wykonaną z gównianej stali, której żywotność to kilka
użyć (każdego narzędzia). Jakość zapewne porównywalna z wyrobami firm
takich jak Topex, Yato i podobnym chłamem ...

Mam kilka narzędzi od IceToolz i są naprawdę niezłe. Zwłaszcza ich klucz do wkładów supportowych jest przemyślany bo pozwala na dociśnięcie klucza śrubą wkręcaną w oś supportu. Dzięki temu można odkręcić nawet najbardziej zapieczony support bez zagrożenia uślizgu klucza i zjechania wypustów we wkładzie.  To jest taki klucz:
http://www.icetoolz.com/icetoolz/index_pro3.php?parent=7&id=51

Generalnie mogę polecić chociaż cała walizka na start to chyba jednak trochę przegięcie.

Pozdrawiam
tms

http://www.icetoolz.com/icetoolz/index_pro3.php?parent=7&id=51

  ...też mam taki walory niezaprzeczalne
  jeszcze ściągacz do korb,klucz do kasety,
  klucze zwłaszcza do piast zeszlifowane
  ze zwkłych płaskich,imbusy w zestawie...
  generalnie jestem zwolennikiem posiadania
  tylko narzędzi niezbędnych gdzie ich jednorazowy
  zakup rekompensuje z nawiązką koszt naprawy.

  Ignac
  --

Czy warto kupić walizkę IceToolz 82D3 z Alledrogo za 180
zł? W skład zestawu wchodzi"

moim zdaniem nie. do jednego roweru lepiej jest kupić tylko to co
potrzeba, ale za to znanej( nie koniecznie super) jakości. klucz 8mm to
moze być z top toolsa, ale immusy - zdecydowanie lepsze.

Jak ci się poniszczą (bardzo szybko, są
robione po prostu z beznadziejnego materiału, zbyt słabego) to i tak
sięgniesz po narzędzia markowe (Stanley,

sciema, przereklamowane. klucz do pedałów 15 płaski stanleya zyje w
serwisie 1 rok, potem jest już 16stką. za to proxxton i facom dają rade.
 40zł za sztukę to dużo, ale tak mocno obciążana jest tylko 15stka. Choć
z drugiej strony, takich obciążeń nie będzie w jednym prywatnym zadbanym
rowerze!

Wiha, HaFu (polecam ichnie
imbusy, są niezniszczalne),

nieznam

Knipex,

oooo to tak. potwierdzam. szczególnie ich kleszcze do rur ( kto w
warsztacie rowerowym słyszał o kleszczach do rur!) uratowały mnie od
długiej mordęgi z objechanymi śrubami i miskami mk
ToMasz

W dniu 2011-04-17 12:24, ToMasz pisze:

klucz 8mm to
moze być z top toolsa

Żebyś się nie zdziwił...
Kiedyś potrzebowałem na szybko 6-kę i 8-kę. Podjechałem do casto, a tam płaskie po 15zł. 3 dychy trochę drogo zważywszy, że szukałem jednorazówki (w domu mam takich kluczy kilka). Patrzę, a na wysokości wzroku szara skrzyneczka z nasadowymi top toolsami, od 3-ki do 15-ki za 15zł. Co jak co, ale do 10-tki to klucze mogą być nawet z plasteliny, no, może modeliny. Kupiłem i za jakiś czas wróciłem po te po 15zł, bo w top toolsach nie dało się dobrać ani 6-ki, ani 8-ki (były tak niedokładnie wykonane, rozmiary `obok` też nie przypasowały).

--
pozdrawiam,
Paweł