Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Narzedzia na dzialke

Narzedzia na dzialke

Data: 2009-06-23 00:17:32
Autor: Jackare
Narzedzia na dzialke


Do drzew musze i tak kupic pile ale pozostale rzeczy czym usunac?
Kosiarka raczej tego nie wezmie a pila traw nie bede kosil. Zreszta
kosiarki zwlaszcza mocne nie bardzo chcialbym teraz kupowac.
Poradzcie.

pozdrawiam
Dy

Kosa - taka zwykła na stylisku - odkupiona od kogoś to pare złotych
Piła łańcuchowa elektryczna - nowa w obi ok 200 zł
Ja kosiłem plątanitwy traw zwykłą podkaszarką - daje radę ale trzeba mieć żyłki w zapasie. Do tego szarpanie grabiami.

Data: 2009-06-23 08:50:46
Autor: Dy
Narzedzia na dzialke

Kosa - taka zwykła na stylisku - odkupiona od kogoś to pare złotych
Piła łańcuchowa elektryczna - nowa w obi ok 200 zł
Ja kosiłem plątanitwy traw zwykłą podkaszarką - daje radę ale trzeba mieć
żyłki w zapasie. Do tego szarpanie grabiami.

Pila to juz raczej bedzie przyzwoita bo na przyszlosc, ale kosa to
moze dobry pomysl.

Pozdrawiam
Dy

Data: 2009-06-23 14:20:41
Autor: Tomasz Nowicki
Narzedzia na dzialke
Kupujesz kosę spalinową, taką co ma w zestawie i tarczę i głowicę żyłkową,
a następnie jedziesz jak przecinak po chęchach i zostawiasz angielski
trawnik. Trochę się napierdzielisz, upocisz, usyfisz, ale pracę wykonasz
jak trzeba. Największe badyle zetniesz piłą ręczną albo siekierką -
wszystko, co poniżej kilku cm pójdzie tarczą

T.

Data: 2009-06-23 08:52:22
Autor: Dy
Narzedzia na dzialke
On 23 Cze, 14:20, Tomasz Nowicki <tipsybr...@spamhole.com> wrote:
Kupujesz kosę spalinową, taką co ma w zestawie i tarczę i głowicę żyłkową,
a następnie jedziesz jak przecinak po chęchach i zostawiasz angielski
trawnik. Trochę się napierdzielisz, upocisz, usyfisz, ale pracę wykonasz
jak trzeba. Największe badyle zetniesz piłą ręczną albo siekierką -
wszystko, co poniżej kilku cm pójdzie tarczą

T.

problem, ze nie chcialem przesadzic z inwestowaniem to tylko zwykla
zalesiona i zachwaszczona dzialka.

Pozdrawiam
Dy

Data: 2009-06-23 20:37:45
Autor: Tomasz Nowicki
Narzedzia na dzialke
Dnia Tue, 23 Jun 2009 08:52:22 -0700 (PDT), Dy napisał(a):

problem, ze nie chcialem przesadzic z inwestowaniem to tylko zwykla
zalesiona i zachwaszczona dzialka.

Ale będziesz ją kosił ze dwa razy w roku, jak nie częściej, więc się powoli
zamortyzuje. Zarośla odrastają zadziwiająco szybko.
Jeśli masz doświadczenie z kosą tradycyjną, to czemu nie - możesz
powalczyć, ale z takimi chaszczami to trzeba być prawdziwym twardzielem.
Tymczasem porządna Stiga, Stihl czy inna Husqvarna to sprzęt optymalny do
tego zastosowania

T.

Data: 2009-06-23 15:37:52
Autor: e2rd / Darek K.
Narzedzia na dzialke
Użytkownik "Tomasz Nowicki" <tipsybrown@spamhole.com> napisał
Kupujesz kosę spalinową, taką co ma w zestawie i tarczę i głowicę żyłkową,
a następnie jedziesz jak przecinak po chęchach i zostawiasz angielski
trawnik. Trochę się napierdzielisz, upocisz, usyfisz, ale pracę wykonasz
jak trzeba. Największe badyle zetniesz piłą ręczną albo siekierką -
wszystko, co poniżej kilku cm pójdzie tarczą

Potwierdzam, z wyjątkiem DRZEWEK samosiejek - powyżej 2-3cm srednicy nic nie zrobisz, tylko siekierka/szpadel. I nie zpominaj o osłonie na twarz - okulary nie wchodzą w grę. W 2 dni orżnąłem 23 ary czegoś, co było plantacją porzeczek/sadem/ogrodem po 10 latach absolutnego nietykania. Swoją drogą piekny ekosystem, do dzisiaj widuję pająki, które są pod ochroną a wastwa perzu miejscami osiąga grubośćdo kilkunastu cm. Do dzisiaj bez kosy spalinowej nie podchodzę :)

Kosa bodajże VICTUS 32 albo coś kole tego. Chwilami brakowało mocy przy bardzo gęstej wysokiej i trzcinopodobnej trawie, ale teraz jest już ok.

Pozdr,
e2rd
Darek K.

Data: 2009-06-23 08:54:41
Autor: Dy
Narzedzia na dzialke
Potwierdzam, z wyjątkiem DRZEWEK samosiejek - powyżej 2-3cm srednicy nic nie
zrobisz, tylko siekierka/szpadel. I nie zpominaj o osłonie na twarz -
okulary nie wchodzą w grę. W 2 dni orżnąłem 23 ary czegoś, co było plantacją
porzeczek/sadem/ogrodem po 10 latach absolutnego nietykania. Swoją drogą
piekny ekosystem, do dzisiaj widuję pająki, które są pod ochroną a wastwa
perzu miejscami osiąga grubośćdo kilkunastu cm. Do dzisiaj bez kosy
spalinowej nie podchodzę :)

Kosa bodajże VICTUS 32 albo coś kole tego. Chwilami brakowało mocy przy
bardzo gęstej wysokiej i trzcinopodobnej trawie, ale teraz jest już ok.

Pozdr,
e2rd
Darek K.

To cos podobnego u mnie sie zapuscilo tylko tych arow ciut wiecej.
Widze jedna, ze bez tej kosy ani rusz.

Pozdrawiam
Dy

Narzedzia na dzialke

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona