Data: 2012-05-23 10:33:24 | |
Autor: J.F | |
[OT] Narzekacie | |
Narzekacie na rodakow, narzekacie, a tu prosze http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11776499,Mali_Polacy_dobrze_sie_ucza_i_to_pomaga_uczniom_brytyjskim.html "Kilkanaście dni temu państwowa placówka badawcza Economic and Social Research Council (ESRC) ogłosiła, że rodzice dzieci z krajów Europy Wschodniej są rozczarowani poziomem brytyjskich szkół. Według badaczy niektórzy twierdzili nawet, że tamtejszy system oświaty nie stwarza warunków do pełnego wykorzystania możliwości uczniów z Polski. Nowe badania, przeprowadzone przez Centre for Economic Performance przy London School of Economics, pokazują pozytywny aspekt takiego stanu rzeczy. - Polskie dzieci motywują brytyjskich kolegów do zdobywania lepszych stopni i poprawiają standardy placówek oświatowych - orzekli badacze. Mimo że wielu uczniów nie posługiwało się biegle językiem angielskim przed przyjazdem na Wyspy, a w domu używało jedynie języka polskiego, wiodą teraz prym w swoich klasach i szkołach. Dobre wyniki małych Polaków w czytaniu, pisaniu i liczeniu stają się wyzwaniem dla brytyjskich uczniów." J. |
|
Data: 2012-05-23 09:46:44 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 23/05/2012 09:33, J.F wrote:
Znając sporą część polaków na wyspach mogę śmiało założyć, że wiele z tych dzieciaków chodzi do szkół z lokalnymi przygłupimi dziećmi alkoholików z socjalnych blokowisk. Trudno wtedy nie być najlepszym w klasie, jeśli 1/3 nie zjawia się na lekcjach. ;) -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-23 10:58:39 | |
Autor: | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości news:jpi85k$j6c$1inews.gazeta.pl...
Znając sporą część polaków na wyspach mogę śmiało założyć, że wiele z tych dzieciaków chodzi do szkół z lokalnymi przygłupimi dziećmi alkoholików z socjalnych blokowisk. Trudno wtedy nie być najlepszym w klasie, jeśli 1/3 nie zjawia się na lekcjach. ;) Nie, to nie tak. Natura reguluje te sprawy wykorzystując homeostatyczne mechanizmy samozachowawcze, taka naturalna obrona przed wyginięciem narodu. Rodzice tych dzieci są tak głupi, debilni, nierozgarnięci, kretynowaci, durni, w beret waleni i POjebani, że dzieci rodzą się od nich pięć razy mądrzejsze - chodzi o to, żeby - jeśli wrócą za parę lat do RP - nie wybierali wzorem rodziców złodziei i jurgieltników. -- MW |
|
Data: 2012-05-23 13:48:48 | |
Autor: Mirek Ptak | |
[OT] Narzekacie | |
Dnia 2012-05-23 10:58, *MW* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
dzieci rodzą się od nich pięć razy mądrzejsze - chodzi o to, żeby - O tego chodzi http://www.jurgiel.pl/ - obyś był prorokiem! -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2012-05-23 14:45:05 | |
Autor: komar | |
[OT] Narzekacie | |
W dniu 2012-05-23 10:46, kamil pisze:
ZnajÄ c sporÄ czÄĹÄ polakĂłw na wyspach mogÄ ĹmiaĹo zaĹoĹźyÄ, Ĺźe wiele z tych dzieciakĂłw hehe Polak zawsze znajdzie wytĹumaczenie - przecieĹź nie moĹźe byÄ dobrze - to nie moĹźliwe ;D |
|
Data: 2012-05-23 14:45:43 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 23/05/2012 13:45, komar wrote:
W dniu 2012-05-23 10:46, kamil pisze: Gdybym nie mieszkał w UK od 8 lat i nie moderował sporego forum polonijnego, to może i podzielał bym twoje stanowisko. Niestety codziennie widzę mamusie, które rzuciły się na socjal i płaczą bo dziecko w szkole koledzy biją, takie są realia dorobkiewiczów z jakiegoś zadupia, którym wydaje się że tanie mieszkanie na 8 piętrze to raj na ziemi. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-23 16:18:38 | |
Autor: J.F | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości grup
On 23/05/2012 13:45, komar wrote: Znając sporą część polaków na wyspach mogę śmiało założyć, że wiele z Gdybym nie mieszkał w UK od 8 lat i nie moderował sporego forum polonijnego, to może i podzielał bym twoje stanowisko. Niestety codziennie widzę mamusie, które rzuciły się na socjal i płaczą bo dziecko w szkole koledzy biją, takie są realia dorobkiewiczów z jakiegoś zadupia, którym wydaje się że tanie mieszkanie na 8 piętrze to raj na ziemi. No coz - w kraju ich widac nie bylo stac na mieszkanie na 8 pietrze. Ktore chyba zreszta tylko w Anglii oznacza najgorsze miejsce - gdzie indziej jest roznie. Ale trzeba bylo przeczytac - jedna polska dziewczynka zajela 7 miejsce w literowaniu na cala GB, druga 5-te - wiec to nie jest porownanie do lokalnych przyglupow. A zreszta ... gdzie chodza nieglupie dzieci lokalnych alkoholikow, czy moze twierdzisz ze to sie nie zdarza ? J. |
|
Data: 2012-05-23 15:29:56 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 23/05/2012 15:18, J.F wrote:
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości grup Róznie jest w krajach, gdzie tak jak w Polsce - bloki dzielą razem kibole i nauczyciele, bo takie warunki mieszkaniowe dyktuje gospodarka i wciąż jeszcze ciągnący się brak mieszkań sprzed 30 lat. W kraju, gdzie imigranci z kiepskim angielskim potrafią w kilka lat odłożyć na własne cztery kąty, autochton musi być naprawdę kompletną fajtłapą życiową, żeby musieć korzystać z pomocy socjalnej. Pomijamy oczywiście sytuacje skrajnie mniejszościowe, jak ojciec ginie w wypadku i rodzina jest bez chleba. Ale trzeba bylo przeczytac - jedna polska dziewczynka zajela 7 miejsce w Zdarza się, temu nie przeczę, ale nie róbmy z polaków narodu wybranego ratującego zachodnie gospodarki i kulturę przed upadkiem, bo za takich zazwyczaj siebie uważamy. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-23 17:17:54 | |
Autor: J.F | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości grup
On 23/05/2012 15:18, J.F wrote: No coz - w kraju ich widac nie bylo stac na mieszkanie na 8 pietrze. Róznie jest w krajach, gdzie tak jak w Polsce - bloki dzielą razem kibole i nauczyciele, bo takie warunki mieszkaniowe dyktuje gospodarka i wciąż jeszcze ciągnący się brak mieszkań sprzed 30 lat. W kraju, gdzie imigranci z kiepskim angielskim potrafią w kilka lat odłożyć na własne cztery kąty, autochton musi być naprawdę kompletną fajtłapą życiową, żeby musieć korzystać z pomocy socjalnej. Ale ja o mieszkaniu na 8 pietrze, nie o korzystaniu z pomocy. Co zreszta niekoniecznie musi swiadczyc o fajtlapowosci - jesli mozna sie zalapac na zasilek i niezle z tego zyc, to po ch* pracowac ? albo po ch* zglaszac ze sie pracuje ? :-) Ale trzeba bylo przeczytac - jedna polska dziewczynka zajela 7 miejsce w Zdarza się, temu nie przeczę, ale nie róbmy z polaków narodu wybranego ratującego zachodnie gospodarki i kulturę przed upadkiem, bo za takich zazwyczaj siebie uważamy. No ale widzisz - jesli wierzyc pismakom to angielska instytucja stwierdza ze naprawde ratujemy ich szkolnictwo :-) P.S. http://news.bbc.co.uk/2/hi/6589301.stm 20 lat temu polska matura przypominala chinska. Ale teraz matematyka chyba nieobowiazkowa. A poziom podstawowy wyglada tak http://edukacja.gazeta.pl/edukacja/1,101865,11678795,Matura_2012__Matematyka_na_poziomie_podstawowym__ODPOWIEDZI.html J. |
|
Data: 2012-05-23 17:06:58 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 23/05/2012 16:17, J.F wrote:
> Ale ja o mieszkaniu na 8 pietrze, nie o korzystaniu z pomocy. > > Co zreszta niekoniecznie musi swiadczyc o fajtlapowosci - jesli mozna > sie zalapac na zasilek i niezle z tego zyc, to po ch* pracowac ? > albo po ch* zglaszac ze sie pracuje ? Fakt, to się nazywa "zaradność życiowa", do której ja i ty dokładamy. > No ale widzisz - jesli wierzyc pismakom to angielska instytucja > stwierdza ze naprawde ratujemy ich szkolnictwo > > P.S. http://news.bbc.co.uk/2/hi/6589301.stm > > 20 lat temu polska matura przypominala chinska. Ale teraz matematyka > chyba nieobowiazkowa. > A poziom podstawowy wyglada tak > http://edukacja.gazeta.pl/edukacja/1,101865,11678795,Matura_2012__Matematyka_na_poziomie_podstawowym__ODPOWIEDZI.html Weź tylko pod uwagę, że to jest matura podstawowa. Rozszerzona już chyba trochę trudniejsza była i bez niej nie dostaniesz się na polibudę. Ja akurat w pełni popieram takie rozgraniczenie. Kończyłem technikum za czasów starej matury, studiowałem w Polsce i w UK (informatyka) i o ile poziom wiedzy ogólnej jest tu faktycznie niższy, o tyle na polskiej uczelni nie masz pogadanek z ludźmi z branży, którzy poradzą gdzie i jak szukać dobrej pracy. Na polskiej pracy technice uczniowie budują karmniki i kroją sałatki, tutaj w szkole średniej rysują przekrój zszywacza w AutoCadzie.. Rozumiem, że chińska matura przydała by się inżynierowi, ale żona jest architektem krajobrazu. Projektuje tereny dookoła zabytków, rysuje nowe nabrzeże w wyburzanych dokach, maluje wizualizacje dla klientów, a po godzinach rysuje ilustracje. Pewnie nawet tej podstawowej matury z matmy dziś by nie zaliczyła, tylko po co jej to? Córka już w przedszkolu uczyła się liter itp. Idąc w wieku 5 lat do podstawówki potrafi sama napisać proste słowa jak kot czy dom literując je ze słuchu. Potrafi rozwiązać jakąś prostą arytmetykę na poziomie 5+8 na kartce, więc chyba aż tak tragicznie z tym systemem nie ma. I cieszę się, że w szkole nauczy się obsługi autocada zamiast zakuwać datę zamachu na samolot prezydencki. ;) -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-23 18:14:42 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
[OT] Narzekacie | |
W dniu 2012-05-23 18:06, kamil pisze:
Na polskiej pracy technice uczniowie budują Toś porównanie strzelił. Równie dobrze mogłeś od razu napisać, że u nas to uczą tabliczki mnożenia, podczas gdy tam już zajmują się całkami. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2012-05-23 19:45:05 | |
Autor: Cavallino | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jpj2dr$8vc$1@news.dialog.net.pl... W dniu 2012-05-23 18:06, kamil pisze: A ten znowu leczy swój kompleks emigranta na tej grupie?
Znaczy co, nie rysują w Auto-Cadzie? |
|
Data: 2012-05-23 20:08:57 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
[OT] Narzekacie | |
W dniu 2012-05-23 19:45, Cavallino pisze:
Jak widać.
Porównuje polską podstawówkę (i chyba wczesne gimnazjum w chwili obecnej) do ichniego liceum i zdziwiony, że tam rysują w AC, a u nas uczą się podstawowych umiejętności manualnych. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2012-05-23 20:52:35 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 23/05/2012 19:08, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2012-05-23 19:45, Cavallino pisze: Kompleksy-srompleksy to ja zaglądam tutaj pooglądać. Pędzący mistrzowie kierownicy zatrzymujący się na 4 metrach w śniegu, koniolino w swoim jedynym i słusznym samochodzie i tygodniowe debaty o tym, czy wystarczą 3 czy może 4 mrugnięcia przy zmianie pasa. Ciekawsze niż zoo. ;)
Powiadasz, że polskie licea są już tak rozwinięte? Zapytam brata, maturę właśnie zdaje, ale nie wspominał niestety. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-24 22:08:02 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
[OT] Narzekacie | |
On 2012-05-23 21:52, kamil wrote:
On 23/05/2012 19:08, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Wyobraź sobie, że kiedyś w technikum niektórzy mikrokontrolery programowali, robili projekty w c++, projektowali układy elektroniczne. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2012-05-25 16:32:19 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 24/05/2012 21:08, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:
Powiadasz, że polskie licea są już tak rozwinięte? Zapytam brata, maturę Wyobraź sobie, że w technikum robiłem dokładnie to samo, od symulacji obwodów w SPICE po wytrawienie płytki i oprogramowanie ziloga na niej. Tyle, że ja mówię o przeciętnej szkole średniej, a nie technikum. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-26 21:54:10 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
[OT] Narzekacie | |
On 2012-05-25 17:32, kamil wrote:
On 24/05/2012 21:08, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote: Dlatego też podałem je jako przykład niejednostkowy. Tyle, że ja mówię o przeciętnej szkole średniej, a nie technikum. Teoretycznie zawsze masz wybór - liceum (bardziej humanistyczne), technikum (bardziej techniczne). Poziom w jednych i drugach bywa różny... cieżko ocenić jaka jest średnia. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2012-05-23 22:06:51 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[OT] Narzekacie | |
W dniu 2012-05-23 20:08, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2012-05-23 19:45, Cavallino pisze:(...) A ten znowu leczy swój kompleks emigranta na tej grupie?Jak widać. Lokalny folklor musi być ;) Toś porównanie strzelił. Równie dobrze mogłeś od razu napisać, że u Tam padło jeszcze stwierdzenie: <cite> i o ile poziom wiedzy ogólnej jest tu faktycznie niższy, o tyle na polskiej uczelni nie masz pogadanek z ludźmi z branży, którzy poradzą gdzie i jak szukać dobrej pracy. </cite> O ile z poziomem wiedzy ogólnej trafił, o tyle z tym drugim już nie. No, ale skąd by miał o tym wiedzieć, skoro od dawna za wodą i Polskę zna tylko ze sporadycznych wypadów do Białegostoku, które się kończą bieganiem po psich kupach? :) |
|
Data: 2012-05-24 09:09:28 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 23/05/2012 21:06, Artur Maśląg wrote:
O ile z poziomem wiedzy ogólnej trafił, o tyle z tym drugim już nie. Oh jej, naprawdę? Dziękuję za uświadomienie, całe szczęście nie muszę tego Białegostoku oglądać zbyt często. Dosyć mam tu bezpłatnych autostrad, żeby móc na wakacje w ciekawsze miejsca jeździć. Leczenie kompleksów Polaka niestety. Jest w głębokiej dupie, interes ledwo ciągnie, za rozkopane drogi trzeba płacić, to dokopiemy zdrajcy ojcowizny, który ośmielił się z tego grajdoła zwiać dopóki można. Pewnie od tej soli drogowej tak wam się ciśnienie podniosło, Panowie. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-24 10:58:00 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[OT] Narzekacie | |
W dniu 2012-05-24 10:09, kamil pisze:
On 23/05/2012 21:06, Artur Maśląg wrote: W ogóle nie musisz :) Dosyć mam tu bezpłatnych Aaaa, to przyjeżdżasz do Polski w ramach umartwiania się, czy też by mieć jakiś temat do ponarzekania na Polskę w usenecie? Leczenie kompleksów Polaka niestety. A to się daje zauważyć. Od dawna. Do tego tak naprawdę nie Polaka. Jest w głębokiej dupie, interes LOL |
|
Data: 2012-05-24 10:07:03 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 24/05/2012 09:58, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-05-24 10:09, kamil pisze: Arturze, to nie ja jęczę całe dnie na rowerzystów, na tuska, na drogi, na euro i co tam jeszcze. Ty za to dajesz się podpuszczać tym moim prowokacjom jak małe dziecko. :) -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-24 11:25:25 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[OT] Narzekacie | |
W dniu 2012-05-24 11:07, kamil pisze:
(...) Arturze, to nie ja jęczę całe dnie na rowerzystów, na tuska, na drogi, Jęczysz za to na inne tematy. Ty za to dajesz się podpuszczać tym moim Reaguję tylko na część bzdur, które produkujesz. Zresztą nie tylko na temat Polski. |
|
Data: 2012-05-25 18:26:28 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
[OT] Narzekacie | |
kamil wrote:
On 23/05/2012 21:06, Artur Maśląg wrote: To po cholerę tu przyjeżdżasz? Leczenie kompleksów Polaka niestety. Ano w twoim wypadku widać jak na dłoni... Jest w głębokiej dupie, interes ledwo ciągnie, za rozkopane drogi trzeba płacić, to dokopiemy zdrajcy ojcowizny, który ośmielił się z tego grajdoła zwiać dopóki można. Pewnie od tej soli drogowej tak wam się ciśnienie podniosło, Panowie. A wiej sobie gdzie chcesz. Tylko po cholerę pieprzysz od rzeczy o rzeczach o których nie masz pojęcia. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-05-23 18:30:09 | |
Autor: J.F | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
On 23/05/2012 16:17, J.F wrote: > Ale ja o mieszkaniu na 8 pietrze, nie o korzystaniu z pomocy. Fakt, to się nazywa "zaradność życiowa", do której ja i ty dokładamy. Powiedzmy sobie szczerze: jestes fajtlapa to dokladasz :-P [...] W sumie to i ja popieram. Na polskiej pracy technice uczniowie budują karmniki i kroją sałatki, tutaj w szkole średniej rysują przekrój zszywacza w AutoCadzie.. W odpowiedniku naszego liceum ? Ja tam mialem co innego, ale moze to nie byl standard. A jak potem z zatrudnieniem ? Latwiej o prace przy Autocadzie, czy przy mlotku ? Córka już w przedszkolu uczyła się liter itp. Idąc w wieku 5 lat do podstawówki potrafi sama napisać proste słowa jak kot czy dom literując je ze słuchu. Ale w Polsce czy w Anglii to przedszkole ? J. |
|
Data: 2012-05-23 20:50:24 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 23/05/2012 17:30, J.F wrote:
Na polskiej pracy technice uczniowie budują karmniki i kroją sałatki, Tak, w szkole średniej. Przez rok wdrażałem systemy w szkołach w całym UK i pomijając takie oczywistości jak interaktywne tablice w byle podstawówce z jakiejś małej mieściny, to robiono z tych komputerów naprawdę dobry użytek. W odpowiedniku naszego liceum ? Sami młotkowi gospodarki nie uciągną, co zresztą widać po gospodarkach obu krajów. Córka już w przedszkolu uczyła się liter itp. Idąc w wieku 5 lat do W Szkocji. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-24 21:50:46 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Narzekacie | |
Dnia Wed, 23 May 2012 20:50:24 +0100, kamil napisał(a):
On 23/05/2012 17:30, J.F wrote: No to jestem lekko zdziwiony, aczkolwiek ... 3D studio cieszylo sie powodzeniem i u naszych nastolatkow http://www.kopernik.rzeszow.pl/filmy.php A jak potem z zatrudnieniem ? Latwiej o prace przy Autocadzie, czy przySami młotkowi gospodarki nie uciągną, co zresztą widać po gospodarkach obu krajów. No, akurat nasza gospodarka "najlepiej sie rozwija w calej UE", a wszystko dzieki mlotkowym ... ktorzy np robia dla Anglikow meble :-) Córka już w przedszkolu uczyła się liter itp. Idąc w wieku 5 lat doAle w Polsce czy w Anglii to przedszkole ? W polskim programie przedszkolnym dla 5-latkow litery tez sa. J. |
|
Data: 2012-05-25 13:35:48 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
[OT] Narzekacie | |
kamil wrote:
A jak potem z zatrudnieniem ? Latwiej o prace przy Autocadzie, czy przy Cóż, ta Polska rozwija się nieco szybciej... Mimo wszystkich zawirowań, itd to wychodzi tak 50% szybciej. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-05-25 16:43:58 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" Sami młotkowi gospodarki nie uciągną, co zresztą widać po gospodarkach obu krajów. Zawsze mnie bawiło jak słyszałem, że Polska ma dodatni rozwój, a np. Niemcy trwają w stagnacji lub mają ujemny :) Człowieku! Zanim Polska osiągnie taki pułap rozwoju jaki obecnie mają Niemcy przy wzroście 1 cośtam procenta rocznie, to dogonimy ich tak za 124 lata 9 miesięcy i 34 dni, nawet jak oni się będą powolutku cofali. Przykład - Rwana zanotowała rekordowy rozwój gospodarczy, wzrost wyniósł 100% i teraz średnia pensja miesięczna wynosi już nie 0,5 a jednego dolara. |
|
Data: 2012-05-25 16:33:16 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 25/05/2012 15:43, Przemysław Czaja wrote:
Dokładnie to chciałem napisać, dziękuję za wyręczenie mnie. :-) -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-25 17:59:52 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[OT] Narzekacie | |
W dniu 2012-05-25 16:43, Przemysław Czaja pisze:
A co tutaj jest zabawnego? Są fakty i warto się nimi zainteresować. Nie ma w tym niczego dziwnego. Człowieku! Zanim Polska osiągnie taki pułap rozwoju jaki obecnie mają Ciekaw jestem jak to policzyłeś... |
|
Data: 2012-05-25 17:03:18 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 25/05/2012 16:59, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-05-25 16:43, Przemysław Czaja pisze: Faktem jest, że młodzi niemcy nie jadą masowo za odrę do tego dobrobytu, jest wręcz odwrotnie. Człowieku! Zanim Polska osiągnie taki pułap rozwoju jaki obecnie mają No właśnie, zajmie nam to jedynie około 40 lat, w zależności od tego kto liczy. Zakładając oczywiście, że Polska będzie dalej tak szybko się rozwijać, a Niemcy zatrzymają się w kryzysie na pół stulecia (he, he...). Jest czego zazdrościć! Zaraz pewnie dowiemy się, że rozbiory, że wojna, że położenie geopolityczne i udamy, że niemcy wcale wojny nie przegrali i muru berlińskiego też nie mieli. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-25 18:20:53 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[OT] Narzekacie | |
W dniu 2012-05-25 18:03, kamil pisze:
On 25/05/2012 16:59, Artur Maśląg wrote: Zdaje się, że nie o tym była dyskusja - komunały to stała część Twoich wypowiedzi. Człowieku! Zanim Polska osiągnie taki pułap rozwoju jaki obecnie mają Pytam więc, jak kto liczy. Zresztą bądź łaskaw nie pisać "nam", skoro nie bierzesz w tym udziału, z czym się zresztą obnosisz. |
|
Data: 2012-05-26 12:20:05 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "Artur Maśląg" Ciekaw jestem jak to policzyłeś... Dobrze wiesz, że niczego nie liczyłem :) Suche fakty PKB Niemiec - 3.653,3 PKB Polski - 631,8 dane w miliardach $ za 2007r. Ale nie tylko o takie dane chodzi, popatrz również na to co Niemcy już mają, jak myślisz za ile lat dorobimy się tylu kilometrów autostrad? |
|
Data: 2012-05-29 12:47:27 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
[OT] Narzekacie | |
Przemysław Czaja wrote:
PKB Szwajcarii w 2009: 489,8 G$ - ale biedaki ;) Zapomniałeś o liczbie mieszkańców. Dane zresztą mało mi pasują do tych z 2009, ale mniejsza z tym.
Nie dorobimy bo i nie potrzebujemy aż tyle -- ich jest pi*drzwi 2x więcej -- zatem gdyby wszystko inne było takie samo i tawk pi*drzwi 2x więcej ludzi by jeździło. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-05-25 18:22:26 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
[OT] Narzekacie | |
Przemysław Czaja wrote:
Giertychowy maturzysta? Naucz się liczyć. Poza tym nie 1 tylko raczej koło 4. nawet jak oni się będą powolutku cofali. Co to jest Rwana? zanotowała rekordowy rozwój gospodarczy, wzrost wyniósł 100% i teraz średnia pensja miesięczna wynosi już nie 0,5 a jednego dolara. Problem z twoimi bzdurami polega na tym, ze teraz już mamy poziom Niemiec z roku 1991. Polska wtedy była do tyłu 3.5x teraz jest 1.9x -- "trochę" nadgoniła. Ale lepiej jest pieprzyć od rzeczy o tym jak to coraz gorzej jest... -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-05-25 19:58:28 | |
Autor: Artur Maśląg | |
[OT] Narzekacie | |
W dniu 2012-05-25 18:22, Sebastian Kaliszewski pisze:
Przemysław Czaja wrote:(...) Niemcy przy wzroście 1 cośtam procenta rocznie, to dogonimy ich tak za Giertychowy to on nie jest, a co do "liczenia" to jeszcze nie odpowiedział na moje pytanie :) Przykład - Rwana Też nie napisał :) Problem z twoimi bzdurami polega na tym, ze teraz już mamy poziom Polska goni systematycznie Europę i widzą to wszyscy - poza oczywiście częścią malkontentów oraz emigrantów ekonomicznych. Ale lepiej jest pieprzyć od rzeczy o tym jak to coraz gorzej jest... To jest wygodne - nie trzeba żadnych argumentów merytorycznych, danych, statystyk itd. Wystarczy napisać/powiedzieć, że jest gorzej i już. Zapytaj go czym jeździ, a jak odpowie, to zapytaj skąd ma :) |
|
Data: 2012-05-29 19:01:36 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
[OT] Narzekacie | |
Artur Maśląg wrote:
W dniu 2012-05-25 18:22, Sebastian Kaliszewski pisze: Traz już odpowiedział że nie liczył... Tylko tu nie ma co liczyć -- widac od razu że 1% nie może się składać do 100% przez ponad 100 złożeń :) To ten poziom co próba podjechania osobówką pod półmetrowy "krawężnik" -- też nie trzeba liczyć by widzieć, że nie pójdzie.
BTW. jak kto ma krótką pamięć albo jest zbyt młody by pamiętać jak było w latach na pozątku kat 90 to się wystarczy na Ukrainę przejechać. Wizy nie trzeba -- wisiadasz i jedziesz (od razu przejście grancizne w starym stylu wita :) -- turysto. bądź przygotowany na nieco straty czasu). A i poziom życia się zgadza, PKB na głowę mieszkańca takoż, nawet "park maszynowy" (napotykane pojazdy przypominają te u nas sprzed 20 lat)... Nawet ma to dla przybysza sporo zalet -- choć drogi w większości mocno dziurawe to i w sporej części całkiem luźne (za wyjątkiem dużych miast) na drogach typu nasze wojewódzkie czasem wymijałem się z kimś co kilkanaście kilometrów -- i to w dzień, nie o 3 nad ranem. A i mają odpowiedniki naszej gierkówki (tylko uwaga na dziury -- za to nie ma świateł i innych głupot). A! czasem znajdzie się nowoczesna droga typu ekspresowa (u nas też była -- o taka obwodnica 3-miasta).
To co ma to na pewno wynik pogarszającej się stale biedy ;) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-05-29 19:35:04 | |
Autor: Cavallino | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:aobf99-hap.ln1@bozon.softax.pl... Artur Maśląg wrote: Oj, obstawiam, że jednak na Białoruś. |
|
Data: 2012-05-29 21:26:32 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 29/05/2012 18:01, Sebastian Kaliszewski wrote:
Polska goni systematycznie Europę i widzą to wszyscy - poza oczywiście W drugą stronę - wystarczy pożyć trochę dłużej w tych bardziej rozwiniętych krajach, żeby wyjazd do Polski wyglądał jak Twój wyjazd na Ukrainę czy inną Białoruś, i to we wszystkich aspektach życia. Od zarobków zaczynając, przez biurokrację, po "a mogę być winna grosika" i płacenie kartą w każdym wiejskim sklepie na wygwizdowie za dwie bułki bez słuchania, że będzie dwa złote za usługę. Swoją drogą warto sprostować, że emigrantem ekonomicznym nigdy nie byłem. Wyjechałem z ciekawości, zostałem na studia, a wszelkie myśli o powrocie na stale skutecznie przechodzą mi po kilkudniowej wizycie w kraju od czasu do czasu. Maśląg czy Koniolino niestety przez szparę pomiędzy swoim wydumanym ego a głębokimi kompleksami potrafią jedynie ripostować atakami personalnymi na poziomie Wujka Staszka Mistrza Ciętej Riposty, bo jak dotąd wszelkie konkretne i policzalne argumenty są przeciwko nim. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-23 18:45:46 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "kamil" Na polskiej pracy technice uczniowie budują karmniki i kroją sałatki, tutaj w szkole średniej rysują przekrój zszywacza w AutoCadzie.. No i już jest fajny pomysł na eksport karmników do GB ;-) |
|
Data: 2012-05-25 18:23:17 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
[OT] Narzekacie | |
Przemysław Czaja wrote:
Tak, tak, porównali podstawókę ze szkołą średnią i mają "dowód" \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-05-23 19:30:14 | |
Autor: Tomasz Finke | |
[OT] Narzekacie | |
W dniu 2012-05-23 18:06, kamil pisze:
Na polskiej pracy technice uczniowie budują Takie jest nasze wymarzone miejsce w międzynarodowym podziale pracy. Dostajemy maila z plikiem w AutoCadzie, mamy umieć go przeczytać, a następnie tanio, szybko i dobrze wyprodukować żądany element. T. |
|
Data: 2012-05-24 13:10:54 | |
Autor: yabba | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości news:jpj1v2$otp$3inews.gazeta.pl...
On 23/05/2012 16:17, J.F wrote: Przedszkola dostały ostatnio "odgórny" zakaz nauczania liter. Ktoś dba, żebyśmy nie byli mądrzejsi od Brytyjczyków. :) -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2012-05-29 13:30:06 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 24/05/2012 12:10, yabba wrote:
Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości Z ciekawości, jaki jest stosunek liczby opiekunów/nauczycieli do liczby dzieci w polskim przedszkolu? Tutaj 1/3 u małych i 1/5 w najstarszej grupie. W tym wieku różnice rozwojowe są spore i szczerze wątpię, żeby polska przedszkolanka mająca 30 pod opieką potrafiła poświęcić każdemu dostatecznie dużo uwagi. Mamy potem cyrki z uciekającymi z przedszkoli i pijącymi kreta dwulatkami. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-29 18:47:41 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
[OT] Narzekacie | |
kamil wrote:
On 24/05/2012 12:10, yabba wrote: Znowu pleciesz o rzeczach o których nie masz pojęcia... W Polsce do publicznych przedszkoli dwulatki nie chodzą i nigdy nie chodziły. W przedszkolu gminnym kosztującym wraz z jedzeniem i ze wszystkimi zajęciami dodatkowymi (angielski, rytmika, gimnastyka korekcyjna, zajęcia teatralne) pon. 150 funtów miesięcznie jest 1/5-1/7 w grupie 3 latków 1/7-1/12 u 5-latków. Oczywiście pań z kuchni ani pani z szatni nie wliczam. Jak chcesz posłać 2-latka do przedszkola to możesz do prywatnego. W przedszkolu prywatnym kosztującym zwykle na poziomie 200-300funtów jest 1/3-1/5. Zaś w prywatnych żłobkach (znów cena na poziomie 300funtów), czyli tam gdzie chodzą dzieci 1-2 letnie jest 1/1 do 1/2. W państwowych jest 1/3. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2012-05-29 21:20:39 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 29/05/2012 17:47, Sebastian Kaliszewski wrote:
> Znowu pleciesz o rzeczach o których nie masz pojęcia... W Polsce do > publicznych przedszkoli dwulatki nie chodzą i nigdy nie chodziły. Żłobek, przedszkole, zwał jak zwał. > W przedszkolu gminnym kosztującym wraz z jedzeniem i ze wszystkimi > zajęciami dodatkowymi (angielski, rytmika, gimnastyka korekcyjna, > zajęcia teatralne) pon. 150 funtów miesięcznie jest 1/5-1/7 w grupie 3 > latków 1/7-1/12 u 5-latków. Oczywiście pań z kuchni ani pani z szatni > nie wliczam. Młoda chodziła do przedszkola prywatnego przez 2 lata, teraz jest w "gminnym" jak to określasz, czyli przy szkole do której pójdzie od tego roku. Mają tam wszystkie te zajęcia i 1 nauczycielkę na 5 dzieci (w grupie jest 15 dzieciaków), zwykłe bezpłatne publiczne przedszkole, i to w małej wiosce pod za miastem. W ten sposób jest szansa na pracę indywidualną i zwracanie uwagi na potrzeby dziecka. Tam gdzie jest ich prawie 30 na jedną nauczycielkę trochę sprawa się komplikuje, sam chyba przyznasz? > Jak chcesz posłać 2-latka do przedszkola to możesz do prywatnego. W > przedszkolu prywatnym kosztującym zwykle na poziomie 200-300funtów jest > 1/3-1/5. 300 funtów miesięcznie? Policz razy 2, wtedy się zgadza, w Londynie pomnóż to przez 3. Oczywiście mniej zarabiający dostaną zwrot części przez tax credits, dochodzi też niewielka oszczędność używając nieopodatkowanych childcare vouchers z pracy, ale w dobrej dzielnicy większego miasta 200 funtów zapłacisz tygodniowo, a nie miesięcznie. > Zaś w prywatnych żłobkach (znów cena na poziomie 300funtów), czyli tam > gdzie chodzą dzieci 1-2 letnie jest 1/1 do 1/2. W państwowych jest 1/3. Porównaj to teraz do Polski, gdzie na grupę 25 dzieci jest jedna opiekunka i czasem pani woźna przyjdzie pomóc. Jak te -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-29 21:43:03 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Narzekacie | |
Dnia Tue, 29 May 2012 13:30:06 +0100, kamil napisał(a):
Z ciekawości, jaki jest stosunek liczby opiekunów/nauczycieli do liczby dzieci w polskim przedszkolu? Tutaj 1/3 u małych i 1/5 w najstarszej grupie. W tym wieku różnice rozwojowe są spore i szczerze wątpię, żeby polska przedszkolanka mająca 30 pod opieką potrafiła poświęcić każdemu dostatecznie dużo uwagi. Jak to szczegolowo wyglada to nie wiem, ale ostatnio czytalem ze jest przepis o 24 czy 26 dzieciach w grupie. A czytalem z okazji tego ze niektore miasta przyjmuja wiecej dzieci. I argumentuja ze dzieci choruja, wiec jak sie przyjmie 30 to i tak bedzie ponizej 24. A jak nie zachoruja ... to sie zrobi grupe dodatkowa i pojda np zwiedzac muzeum :-) Ale przeciez "nauczyciele" tez choruja, do toalety musza wychodzic, wiec musi byc ich jakas rezerwa w przedszkolu. Dwoje na grupe, troje ? Mamy potem cyrki z uciekającymi z przedszkoli i pijącymi kreta dwulatkami. A co jedno z drugim ma wspolnego ? J. |
|
Data: 2012-05-29 21:15:55 | |
Autor: kamil | |
[OT] Narzekacie | |
On 29/05/2012 20:43, J.F. wrote:
Dnia Tue, 29 May 2012 13:30:06 +0100, kamil napisał(a): Czytałem o przypadkach, gdzie są 2 "nauczycielki", z czego obydwie pracują po 5 godzin dziennie. Czyli bywa, że jest tylko jedna na całą grupę, pff.. Mamy potem cyrki z uciekającymi z przedszkoli i pijącymi kreta dwulatkami. To, że dwie panie pilnujące tej 30-osobowej grupy nie mają szans wszystkiego zauważyć. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |
|
Data: 2012-05-30 02:19:37 | |
Autor: yabba | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1nxdkw88hvn3j.1qd29q4amqx0h$.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 29 May 2012 13:30:06 +0100, kamil napisał(a): Ja obstawiam 25, ale muszę dokładnie sprawdzić. A czytalem z okazji tego ze niektore miasta przyjmuja wiecej dzieci. I nagle znajdą się opiekunowie, którzy pójdą z nimi na wycieczkę oraz ktoś zasponsoruje transport i bilety wstęp? -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2012-05-30 06:48:51 | |
Autor: J.F. | |
[OT] Narzekacie | |
Dnia Wed, 30 May 2012 02:19:37 +0200, yabba napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Tak, bo jak to duze miasto, to taniej utrzymac kilku takich opiekunow na kilkadziesiat przedszkoli niz stala rezerwe w kazdym przedszkolu, a muzeum czy zoo i tak jest miejskie :-) J. |
|
Data: 2012-05-30 09:11:24 | |
Autor: yabba | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1e1zuh14moq62.vk5gqkbgllm2.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 30 May 2012 02:19:37 +0200, yabba napisał(a): Czyli Warszawa nie jest dużym miastem, bo tu tak dobrze nie ma żeby dzieci miały wycieczki za darmo. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2012-05-30 16:11:56 | |
Autor: J.F | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości I nagle znajdą się opiekunowie, którzy pójdą z nimi na wycieczkę oraz ktoś zasponsoruje transport i bilety wstęp? Ale co - rodzice placa ? To za planowe pewnie dalej beda placic. A takie awaryjne jak wyzej ... moze i przedszkola zaplaca, ale co za problem - dorzuci sie przedszkolom 100zl dofinansowania, a 100zl odejmie z dofinansowania do ZOO :-) J. |
|
Data: 2012-05-30 22:59:27 | |
Autor: yabba | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jq59rf$8ft$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "yabba" napisał w wiadomości Oczywiście. To za planowe pewnie dalej beda placic. Fantasta. Przedszkola nie dostają budżetu na zakup kredek, a Ty piszesz o takich ekstrawagancjach jak dofinansowanie wycieczki do ZOO. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2012-05-30 00:36:40 | |
Autor: yabba | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości news:jq2fgd$5nu$1inews.gazeta.pl...
On 24/05/2012 12:10, yabba wrote: W "państwowym" są 2-3 przedszkolanki na grupę 25 dzieci. W prywatnym, według tego co słyszałem od znajomych, 3 opiekunki na grupę 10 dzieci. O ucieczkach z przedszkola nie słyszałem, a na wypicie chemikaliów dziecko jest bardziej narażone w domu. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2012-05-23 23:39:42 | |
Autor: venioo@interia.pl | |
[OT] Narzekacie | |
Wlasnie kolezanki (bedacej 8 lat w UK) syn zostal wybrany najbardziej przyjaznym dzieckiem w szkole (w Bristolu) i bedzie ta szkole reprezentowal. To jednak o czyms swiadczy i jednoczesnie cieszy.
:) -- venioo -> GG:198909 "What a wonderful wooooorld!" :) |
|
Data: 2012-05-24 00:06:27 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
[OT] Narzekacie | |
Użytkownik Wlasnie kolezanki (bedacej 8 lat w UK) syn zostal wybrany najbardziej przyjaznym dzieckiem w szkole (w Bristolu) i bedzie ta szkole reprezentowal. To jednak o czyms swiadczy i jednoczesnie cieszy. Zapamiętaj! Polak za granicą przestaje być sobą, oczywiście tylko dla obcokrajowców, w stosunku do innych Polaków na emigracji nadal jest największą świnią! |
|