Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Natrętne pytanie w kontekście spadku

Natrętne pytanie w kontekście spadku

Data: 2013-08-12 23:16:32
Autor: Krzysztof
Natrętne pytanie w kontekście spadku


Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ku5q01$slk$1@speranza.aioe.org...

Spada i spada, choć Vincenty straszy deficytem a Balcerowicz straszy długiem.
Ale spada -- i euro spada, i dolar spada... Wiem, że moje pytania są natrętne,
ale jednak -- kiedy trzeba przejść na inne waluty, aby nie stracić zbyt wiele?
Nawet franek spada i funt. Doszliśmy niemal do stanu z maja br.?-- -- -- -- -
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
zeby moglo rosnac musi spasc, a tak niedawno przeczytalem, ze ekonomisci obliczyli caly realny dlug Polski w tym ZUS, fundusze drogowe, itd i daje to 3 biliony PLN, czyli nie zostanie to nigdy spacone.

Data: 2013-08-13 19:24:25
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Natrętne pytanie w kontekście spadku

"Krzysztof" 520950b3$0$1469$65785112@news.neostrada.pl

zeby moglo rosnac musi spasc, a tak niedawno przeczytalem,
ze ekonomisci obliczyli caly realny dlug Polski w tym ZUS,
fundusze drogowe, itd i daje to 3 biliony PLN, czyli nie
zostanie to nigdy spacone.

Trzeba jednak przyznać, że polski kraj_obraz zmienia się szybko. :)

3 biliony pln... Raczej sporo. Zapowiada się niewypłacalność RP?

-=-

Dziś (pisane 12 sierpnia br.) byłem w Chinach. Straszna tam u nich
bieda -- nawet dróg nie mają... Pisaki, piaski i piaski... W buty
mi ten piach dostał się, choć byłem tam nie dłużej niż kila minut...
Centrum Białegostoku. Ścisłe centrum. :) W budynku Empiu (było tam
kiedys kino -- chyba do końca życia będę pametał, jak prosto z autobusu
wybiegłem kiedyś do tego budynku, aby zdążyć na film.. Na Lot nad kukułczym
gniazdem. :) (dlatego pamiętam) Znałem to z książki i z radia, przyszła tedy
kolej na film. Pamiętam, że filmy dla mnie wtedy bardzo dużo znaczyły... Aż
nie mogłem wytrzymać z nieseksualnego podniecenia na samą myśl o tym, że
w jednej chwli (no -- w kilkadziesiat minut) przeyżyję to, co poznawałem
długimi tygodniami w Honorze Prizzich... (ten film pamiętam z innego powodu)
Fim... Pamiętam wiele obejrzanych w kinach filmów tak, jakbym je ogladał
dosłownie wczoraj -- tuż po obejrzeniu nie wiedziałem, o czym był film....

W budynku Empiku jest Chińskie Centrum Handlowe, czy jak to nazwać.

Wszystko tam drogie, poza tym, czego szukałem -- poza golarkami. ;)
Kupiłem taka mała, wyglądającą jak komórka. :) Na akumulator. :)




Centrum miasta -- piach, kamienie... Naprawa szyby uderzonej
kamieniem wyskakującym spod kół innego samochodu kosztuje 140 pln...
Miasto buduje i buduje... Ludzie płacą podatki i cierpią...

  https://maps.google.com/maps/ms?msa=0&msid=200815400343944336303.0004e3c6fbb14f5349bcb&dg=feature

Piach i bezdroża. :) Empik jest tam, gdzie zawracam.


--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Natrętne pytanie w kontekście spadku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona