Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow

Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow

Data: 2011-03-28 19:10:46
Autor: Dysiek
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
czy nauczyciel w liceum ma prawo zmuszac ucznia do oddania pracy domowej napisanej w komercyjnym programie MS WORD?
Nauczyciel nie chce przyjac pracy wykonanej w darmowym OpenOffice.

Mysle, ze nie moze. U nas za czasow licealnych byla podobna akcja - prosze oddac tekst zapisany w Word (byly to jeszcze czasy gdzie Office kosztowal jakies 2 tysiace), ale na uwage, ze nie mam Office zaproponowal OpenOffice.

Dysiek

Data: 2011-03-28 20:10:20
Autor: Jotte
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:imqfeu$t5h$1inews.gazeta.pl...
czy nauczyciel w liceum ma prawo zmuszac ucznia do oddania pracy domowej napisanej w komercyjnym programie MS WORD?
Nauczyciel nie chce przyjac pracy wykonanej w darmowym OpenOffice.

Mysle, ze nie moze. U nas za czasow licealnych byla podobna akcja - prosze oddac tekst zapisany w Word (byly to jeszcze czasy gdzie Office kosztowal jakies 2 tysiace), ale na uwage, ze nie mam Office zaproponowal OpenOffice.

A co myślisz w ogóle o wymaganiu oddania w postaci pliku?
Uczeń ma zeszyty, podręczniki, materiały piśmienne, inne akcesoria.
A czy uczeń musi mieć komputer?
Co jeśli rodziców nie stać?

--
Jotte

Data: 2011-03-28 20:38:09
Autor: Dysiek
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
A co myślisz w ogóle o wymaganiu oddania w postaci pliku?
Uczeń ma zeszyty, podręczniki, materiały piśmienne, inne akcesoria.
A czy uczeń musi mieć komputer?
Co jeśli rodziców nie stać?

Tak sie sklada ze bylem w klasie inf-mat-fiz, wiec mozna zalozyc ze kazdy ma w takiej klasie kompa i tak bylo. Ale bylem niezlym draniem w LO ;-) i oczywiscie zadalem tez to pytanie (jak sie okazalo, ze mona dzialac w OpenOffice) - zgodzono sie udostepnic pracownie informatyczna. Pan juz pozniej nic nie zadawal do domu - widac nie lubil siedziec po godzinach :D

Dysiek

Data: 2011-03-28 20:56:22
Autor: Stokrotka
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow

Co jeśli rodziców nie stać?

Tak sie sklada ze bylem w klasie inf-mat-fiz, wiec mozna zalozyc ze kazdy ma w takiej klasie kompa i tak bylo.
Bzdura. Skończyłam informatykę na UW, co prawda zaczynałam w 87 roku,
ale pszez cały okres sudiowania nie miałam komputera w domu, ani żaden domownik.

Obużające jest nadal dla mnie założenie, że każdy ma komputer, zwłaszcza uczeń - osoba niezarabiająca, będąca na utszymaniu rodzicuw, w wieku gdy zapasy pieniędzy może zgromadzone pszed narodzeniem delikwenta już dawno się skończyły, a zwyczajny apetyt normalnego nastolatka na białko/mięso itp jest nieograniczony.


--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

Data: 2011-03-28 20:59:25
Autor: Dysiek
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Obużające jest nadal dla mnie założenie, że każdy ma komputer, zwłaszcza uczeń - osoba niezarabiająca, będąca na utszymaniu rodzicuw, w wieku gdy zapasy pieniędzy może zgromadzone pszed narodzeniem delikwenta już dawno się skończyły, a zwyczajny apetyt normalnego nastolatka na białko/mięso itp jest nieograniczony.

Jak widzisz szkola wybrnela z problemu - nikogo nie dyskryminowano z powodu nieposiadania kompa. A'propo posiadania kompa - wg Gazety Wyborczej i ankiety OBOP-u (?) 91% mlodziezy do lat 16 ma kompa.

Dysiek

Data: 2011-03-28 21:02:30
Autor: SDD
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow

Użytkownik "Stokrotka" <ortografia1@autograf.pl> napisał w wiadomości news:imqlkt$6d3$1news.onet.pl...

Bzdura. Skończyłam informatykę na UW, co prawda zaczynałam w 87 roku,
ale pszez cały okres sudiowania nie miałam komputera w domu, ani żaden domownik.

Nie umniejszajac niestosownosci zachowania nauczyciela - w 87 roku komputer byl czyms zupelnie innym niz teraz.
Odpowiednikiem komputera w 87 roku byly: radioodbiornik oraz czarnobialy telewizor.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-03-28 21:04:48
Autor: qwerty
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
UĹźytkownik "Stokrotka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:imqlkt$6d3$1@news.onet.pl...
Bzdura. Sko�czy�am informatyk� na UW, co prawda zaczyna�am w 87 roku,
ale pszez ca�y okres sudiowania nie mia�am komputera w domu, ani �aden domownik.

A do tej pory nie potrafisz skonfigurować czytnika.

Data: 2011-03-28 21:25:37
Autor: Robert Tomasik
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Użytkownik "Stokrotka" <ortografia1@autograf.pl> napisał w wiadomości news:imqlkt$6d3$1news.onet.pl...

Co jeśli rodziców nie stać?

Tak sie sklada ze bylem w klasie inf-mat-fiz, wiec mozna zalozyc ze kazdy ma w takiej klasie kompa i tak bylo.
Bzdura. Skończyłam informatykę na UW, co prawda zaczynałam w 87 roku,
ale pszez cały okres sudiowania nie miałam komputera w domu, ani żaden domownik.

W 1987 roku, to raczej mało prawdopodobne, byś miał coś poza ATARI czy UNIPOLBRIT-em. Też w tym okresie studiowałem. Komputer, to był typu ODRA. PC -ty pojawiły się na przełomie 89/90 roku chyba. Z dwoma flopami FDD :-) ale bez HDD.

Data: 2011-03-28 17:04:41
Autor: witek
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
On 3/28/2011 2:25 PM, Robert Tomasik wrote:
PC -ty pojawiły się na przełomie 89/90 roku chyba.

dwa lata wczesniej juz pracowałem na 8086.
W 90-tym to go można już było w sklepach z półki dostać.

Data: 2011-03-28 21:50:52
Autor: Stokrotka
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
W 1987 roku, to raczej mało prawdopodobne, byś miał coś poza ATARI czy UNIPOLBRIT-em. Też w tym okresie studiowałem. Komputer, to był typu ODRA.
Nie ODRY już nie było, była MERA 400.

PC -ty pojawiły się na przełomie 89/90 roku chyba.
Już gdy byłam na 1 roku  były w komputerowni ,
i działały, ale dla starszego roku, osobne nie połączne w sieć.

Z dwoma flopami FDD :-) ale bez HDD.
Rozmaitości były, bezdyskowce w sieci pod zdaje się Nowelem ale to duuużo potem,
w komputerowni w PKiNie zdaje się 1 lub 2 sztuki nie sieciowe,
ja praktycznie wtedy nie potrafiłam pracować bez dysku, a i zdaje się nie miałam dyskietek, pierwsze kupiłam sobie dopiero na 2 roku.
Normalnie pracowałam na 2 roku na dyskowym komputerku w małej sieci (na Smyczkach).

Pamiętem podsłuhaną na korytażu rozmowę pomiędzy asystentami:
"Jeśli student nie umie pszegrać czegoś z dysku na dysk, to tu nie ma dla niego miejsca..."
Pamietam też co myślałam:
"A uczył ktoś tu tego?"

Co można zestawić z autentyczną sytuacją około grudnia, na pierwszym roku.
Prowadzący pszynosi zadania do zaprogramowania, rozdaje, czytam swoje:
"......Efektem pracy programu ma być plik: wynik."
I moje pytanie: "A co to jest plik?"
A czego nas uczono od października: asemblera, podstaw pascala itp w ilości około 2h ćwiczeń (pszy tablicy) i 2h wykładu na tydzień.

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

Data: 2011-03-28 23:14:22
Autor: Robert Tomasik
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Użytkownik "Stokrotka" <ortografia1@autograf.pl> napisał w wiadomości news:imqor4$kfa$1news.onet.pl...
W 1987 roku, to raczej mało prawdopodobne, byś miał coś poza ATARI czy UNIPOLBRIT-em. Też w tym okresie studiowałem. Komputer, to był typu ODRA.
Nie ODRY już nie było, była MERA 400.

PC -ty pojawiły się na przełomie 89/90 roku chyba.
Już gdy byłam na 1 roku  były w komputerowni ,
i działały, ale dla starszego roku, osobne nie połączne w sieć.

PC-ty? No cóż. Byłeś na botszej uczelni chyba :-)

Z dwoma flopami FDD :-) ale bez HDD.
Rozmaitości były, bezdyskowce w sieci pod zdaje się Nowelem ale to duuużo potem,
w komputerowni w PKiNie zdaje się 1 lub 2 sztuki nie sieciowe,
ja praktycznie wtedy nie potrafiłam pracować bez dysku, a i zdaje się nie miałam dyskietek, pierwsze kupiłam sobie dopiero na 2 roku.
Normalnie pracowałam na 2 roku na dyskowym komputerku w małej sieci (na Smyczkach).

No cóż. Inna uczelnia.

Pamiętem podsłuhaną na korytażu rozmowę pomiędzy asystentami:
"Jeśli student nie umie pszegrać czegoś z dysku na dysk, to tu nie ma dla niego miejsca..."
Pamietam też co myślałam:
"A uczył ktoś tu tego?"

Co można zestawić z autentyczną sytuacją około grudnia, na pierwszym roku.
Prowadzący pszynosi zadania do zaprogramowania, rozdaje, czytam swoje:
"......Efektem pracy programu ma być plik: wynik."
I moje pytanie: "A co to jest plik?"
A czego nas uczono od października: asemblera, podstaw pascala itp w ilości około 2h ćwiczeń (pszy tablicy) i 2h wykładu na tydzień.

No ja zaczynałem od takich wynalazków, jak FORTRAN i programowanie takimi kartami drukowanymi. Potem był BASIC. Potem dopiero inne :-) Ale to w sumie już chyba bardziej we własnym zakresie. Ale ja ne jestem informatykiem.

Data: 2011-03-29 22:56:48
Autor: Andrzej Lawa
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
W dniu 28.03.2011 21:25, Robert Tomasik pisze:

W 1987 roku, to raczej mało prawdopodobne, byś miał coś poza ATARI czy
UNIPOLBRIT-em. Też w tym okresie studiowałem. Komputer, to był typu
ODRA. PC -ty pojawiły się na przełomie 89/90 roku chyba. Z dwoma flopami
FDD :-) ale bez HDD.

Litości... To już była epoka późnych AT, a do niektórych zaczęły docierać nawet 386-tki. Przypomina mi się test w Komputerze z tamtych lat 386-tki w dużej wieży z HDD 80MB - wg. testerów ogromny potencjał takiej maszyny jeszcze przez lata nie mógłby być w pełni wykorzystany przez użytkownika domowego ;->

Data: 2011-03-29 23:06:51
Autor: Stokrotka
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
...na przełomie 89/90 roku chyba. Z dwoma flopami
FDD :-) ale bez HDD.

Litości... To już była epoka późnych AT, ...

Nie czepiaj się roku ponad 20 lat wstecz. To mniej niż 5%.
To egzamin z histori informatyki?
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

Data: 2011-03-28 21:35:37
Autor: to
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
begin Stokrotka
ObuÂżajÂące jest nadal dla mnie zaÂłoÂżenie, Âże kaÂżdy ma komputer, zwÂłaszcza
uczeĂą - osoba niezarabiajÂąca, bĂŞdÂąca na utszymaniu rodzicuw, w wieku gdy
zapasy pieniĂŞdzy moÂże zgromadzone pszed narodzeniem delikwenta juÂż dawno
siĂŞ skoĂączyÂły, a zwyczajny apetyt normalnego nastolatka na biaÂłko/miĂŞso
itp jest nieograniczony.

Komputer można kupić za 500 zł. Albo nawet taniej. Taki w zupełności wystarczający do pisania czy (większości) internetu.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-03-29 00:13:04
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
W dniu 28.03.2011 23:35, to pisze:
Komputer można kupić za 500 zł. Albo nawet taniej. Taki w zupełności wystarczający do pisania czy (większości) internetu.

A Worda za około 400zł i to bodajże nawet na 3 stanowiska.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-03-28 22:45:45
Autor: to
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
begin Przemysław Adam Śmiejek
Komputer można kupić za 500 zł. Albo nawet taniej. Taki w zupełności
wystarczający do pisania czy (większości) internetu.

A Worda za około 400zł i to bodajże nawet na 3 stanowiska.

A Windows rozdają za darmo? Po za tym po co ktoś ma marnować 400 zł (+ cena Windowsa) na kompletnie niepotrzebny mu produkt?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-03-29 09:23:15
Autor: Tomasz Kaczanowski
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 28.03.2011 23:35, to pisze:
Komputer można kupić za 500 zł. Albo nawet taniej. Taki w zupełności wystarczający do pisania czy (większości) internetu.

A Worda za około 400zł i to bodajże nawet na 3 stanowiska.



Czyli cena softu (bo dolicz jeszcze windows) przewyzsza cene sprzetu....   I to tylko po to, by odrobic jedno zadanie domowe wymyślone przez jakiegoś idiotę?

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2011-04-02 22:34:41
Autor: KRZYZAK
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Dnia Tue, 29 Mar 2011 00:13:04 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

A Worda za około 400zł i to bodajże nawet na 3 stanowiska.

O kurteczka! Jak tanio! Lece kupic ze 3 sztuki..
Bede mogl wreszcie napisac list do cioci:)

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

Data: 2011-03-29 08:07:56
Autor: Andy Niemczuk
Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow

"Stokrotka" <ortografia1@autograf.pl> schrieb im Newsbeitrag news:imqlkt$6d3$1news.onet.pl...

Co jeśli rodziców nie stać?

Tak sie sklada ze bylem w klasie inf-mat-fiz, wiec mozna zalozyc ze kazdy ma w takiej klasie kompa i tak bylo.
Bzdura. Skończyłam informatykę na UW, co prawda zaczynałam w 87 roku,
ale pszez cały okres sudiowania nie miałam komputera w domu, ani żaden domownik.

Obużające jest nadal dla mnie założenie, że każdy ma komputer, zwłaszcza uczeń - osoba niezarabiająca, będąca na utszymaniu rodzicuw, w wieku gdy zapasy pieniędzy może zgromadzone pszed narodzeniem delikwenta już dawno się skończyły, a zwyczajny apetyt normalnego nastolatka na białko/mięso itp jest nieograniczony.

A idźżesz ty w pizdu nawiedzona krowo....

Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona