Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.foto   »   Nauka a... kolor

Nauka a... kolor

Data: 2010-01-22 20:21:31
Autor: Gamariel
Nauka a... kolor
Witaj....
Osobiscie uwazam, ze podchodzisz do tematu jak astronauta do pierwszej wyprawy w kosmos... fotografowanie to nie NASA i starty w przestrzen lecz pasja i czerpanie z tego przyjemnosci. Uwazam to za podstawe, ktora to podstawa ukazuje sie w postaci"idziesz i pstrykasz cos co Ci wpadnie w oko" oraz "uchwycasz to cos tak jak uwazasz w danej sytuacji za najlepsze podejscie" - pelen spontan. Gdy ide w teren to nie zastanawiam sie nad tym w jakis szczegolny sposob, owszem, zastanawiam sie nad doborem nastaw i ogolnym ukladem kompozycji w momencie wyboru celu, ale ja osobiscie nigdy sie do przygody z fotografia w taki sposob nie przygotowywalem. Ot, chcialem miec aparat, to padl mi w reke Zenit, potem kolejny model i robilem zdjecia, jedne gosze, drugie lepsze i tak wypracowalem swoj warsztat.

Moja mala sugestia... nie podchodz do tego jak naukowiec przed odkryciem nowej teorii, a jak dziecko chlonace nowe wrazenia :)

Taki sobie wywod z wolnej stopy :)

Pozdrawiam
'Dawid

Data: 2010-01-27 19:19:49
Autor: Marek Dyjor
Nauka a... kolor
Gamariel wrote:
Witaj....
Osobiscie uwazam, ze podchodzisz do tematu jak astronauta do pierwszej
wyprawy w kosmos... fotografowanie to nie NASA i starty w przestrzen
lecz pasja i czerpanie z tego przyjemnosci. Uwazam to za podstawe,
ktora to podstawa ukazuje sie w postaci"idziesz i pstrykasz cos co Ci
wpadnie w oko" oraz "uchwycasz to cos tak jak uwazasz w danej
sytuacji za najlepsze podejscie" - pelen spontan. Gdy ide w teren to
nie zastanawiam sie nad tym w jakis szczegolny sposob, owszem,
zastanawiam sie nad doborem nastaw i ogolnym ukladem kompozycji w
momencie wyboru celu, ale ja osobiscie nigdy sie do przygody z
fotografia w taki sposob nie przygotowywalem. Ot, chcialem miec
aparat, to padl mi w reke Zenit, potem kolejny model i robilem
zdjecia, jedne gosze, drugie lepsze i tak wypracowalem swoj warsztat.
Moja mala sugestia... nie podchodz do tego jak naukowiec przed
odkryciem nowej teorii, a jak dziecko chlonace nowe wrazenia :)

Taki sobie wywod z wolnej stopy :)

no pewnei jak chcesz być tylko zwykłych pstrykaczem...

prawdopodobnei bezie tworzył tysiace gniotów które tylko ty będziesz chciał ogl±dać :)



jednak je¶li mamy jak±¶ ambicję to warto co¶ wiedzieć.

Data: 2010-02-03 23:56:11
Autor: D±browski
Nauka a... kolor

Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hjq04d$ups$1news.onet.pl...

no pewnei jak chcesz być tylko zwykłych pstrykaczem...

prawdopodobnei bezie tworzył tysiace gniotów które tylko ty będziesz chciał ogl±dać :)

jednak je¶li mamy jak±¶ ambicję to warto co¶ wiedzieć.
Choćby¶ cał± wiedzę posiadł a talentu by¶ nie miał to zawsze będziesz jedynie zwykłym rzemie¶lnikiem (co wcale nie jest złe). Smutne jest tylko, że wielu bardzo dobrych rzemie¶lników koniecznie chce uchodzić za artystów.


zwykły pstrykacz

Data: 2010-02-04 03:59:44
Autor: nb
Nauka a... kolor
at Wed 03 of Feb 2010 23:56, DÄ…browski wrote:


Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hjq04d$ups$1news.onet.pl...

no pewnei jak chcesz być tylko zwykłych pstrykaczem...

prawdopodobnei bezie tworzył tysiace gniotów które tylko ty będziesz
chciał oglądać :)

jednak jeśli mamy jakąś ambicję to warto coś wiedzieć.
Choćbyś całą wiedzę posiadł a talentu byś nie miał to zawsze będziesz
jedynie zwykłym rzemieślnikiem (co wcale nie jest złe). Smutne jest
tylko, że wielu bardzo dobrych rzemieślników koniecznie chce uchodzić
za artystĂłw.

A jaka jest różnica między rzemieślnikiem a artystą?
Z różnych opinii wynika, że rzemieślnik powinien umieć
malować/grać/fotografować itp. a artysta nie musi,
bo ma talent albo charyzmÄ™.


--
nb

Nauka a... kolor

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona