Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy

[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy

Data: 2014-08-22 13:01:55
Autor: Ergie
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
Witam!

Od jakiegoś czasu i jeszcze przez jakiś czas będę spędzał w samochodzie za kierownicą ok. 1,5h dziennie. Wcześniej na dojazdy traciłem ok 15 minut dziennie więc różnica w ilości wolnego czasu jest dla mnie odczuwalna. Pomyślałem sobie że mógłbym w tym czasie przypomnieć sobie trochę języki których kiedyś się uczyłem.

Może ktoś z Was zna i może polecić jakiś kurs typu audiobook, który nie wymaga korzystania z papierowej książki? Kiedyś były takie kursy ESKK (jeszcze na kasetach magnetofonowych). One wprawdzie miały papierowy książeczki ale nie były one konieczne, bo lektor najpierw czytał wyrazy i ich tłumaczenia, następnie podawał wyraz robił pauzę by słuchacz mógł odpowiedzieć tłumaczeniem i po chwili podawał poprawną odpowiedź. Lektor tłumaczył też po polsku jakieś reguły gramatyczne.

To co znalazłem w sieci to tylko słówka i ewentualnie proste zwroty, bez gramatyki. Wolałbym coś bardziej kompletnego.

Ps. Język jest kwestią drugorzędną :-)

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-08-22 14:50:06
Autor: charwel(Oo)==:::
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
W dniu 2014-08-22 13:01, Ergie pisze:
Witam!

Od jakiegoś czasu i jeszcze przez jakiś czas będę spędzał w samochodzie
za kierownicą ok. 1,5h dziennie. Wcześniej na dojazdy traciłem ok 15
minut dziennie więc różnica w ilości wolnego czasu jest dla mnie
odczuwalna. Pomyślałem sobie że mógłbym w tym czasie przypomnieć sobie
trochę języki których kiedyś się uczyłem.
....

Może metoda Callana? Poziom sobie dostosujesz i pomimo mechanicznego powtarzania da się czegoś nauczyć. Gramatyki również.

charwel

Data: 2014-08-22 18:20:56
Autor: RB
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
W dniu 2014-08-22 14:50, charwel(Oo)==::: pisze:
W dniu 2014-08-22 13:01, Ergie pisze:
Witam!

Od jakiegoś czasu i jeszcze przez jakiś czas będę spędzał w samochodzie
za kierownicą ok. 1,5h dziennie. Wcześniej na dojazdy traciłem ok 15
minut dziennie więc różnica w ilości wolnego czasu jest dla mnie
odczuwalna. Pomyślałem sobie że mógłbym w tym czasie przypomnieć sobie
trochę języki których kiedyś się uczyłem.
...

Może metoda Callana? Poziom sobie dostosujesz i pomimo mechanicznego
powtarzania da się czegoś nauczyć. Gramatyki również.

charwel



poszukaj na torentach i e-mule - lekcje BBC

Pozdrawiam
Robert

Data: 2014-08-25 10:09:01
Autor: Ergie
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
Użytkownik "RB"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:53f76de2$0$3041$65785112@news.neostrada.pl...

poszukaj na torentach i e-mule - lekcje BBC

Dzięki poszukam.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-08-23 07:52:02
Autor: slavo65
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
W dniu piątek, 22 sierpnia 2014 13:01:55 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:

Jak się chcesz tylko uczyć, to są mniej przeszkadzające a równie skuteczne sposoby nauki, np. wkładanie słownika na noc pod poduszkę.
Jeżeli chcesz się nauczyć, to jest tylko jeden skuteczny, znany od setek tysięcy lat sposób, czyli musisz przebywać wśród ludzi mówiących od urodzenia tym językiem i musisz mówić do nich niezależnie od poziomu własnej znajomości. Znacznym ułatwieniem i przyspieszeniem tego procesu będzie wcześniejsze wykucie na pamieć gramatyki i jakiegoś podstawowego słownictwa.

Data: 2014-08-23 16:39:45
Autor: masti
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
slavo65@gmail.com wrote:
Znacznym ułatwieniem i przyspieszeniem tego procesu będzie
wcześniejsze wykucie na pamieć gramatyki i jakiegoś podstawowego słownictwa.

to akurat tylko przeszkadza. Jeśli zaczniesz się uczyć języka od
gramtyki to na 90% ci sie szybko odechce

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-08-25 10:05:52
Autor: Ergie
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:97f1afd3-d34b-4a54-a205-3512556731b3@googlegroups.com...

Jak się chcesz tylko uczyć, to są mniej przeszkadzające a równie skuteczne sposoby nauki, np. wkładanie słownika na noc pod poduszkę.

:-)

Jeżeli chcesz się nauczyć, to jest tylko jeden skuteczny, znany od setek tysięcy lat sposób, czyli musisz przebywać wśród ludzi mówiących od urodzenia tym
językiem i musisz mówić do nich niezależnie od poziomu własnej znajomości.

To urzeczywistniam od czasu do czasu gdy akurat mam okazję przebywać wśród ludzi mówiących innym językiem.

Znacznym ułatwieniem i przyspieszeniem tego procesu będzie wcześniejsze wykucie
na pamieć gramatyki i jakiegoś podstawowego słownictwa.

No i właśnie o to mi chodzi - chcę sobie przypomnieć gramatykę i podstawowe słownictwo - takiego kursu szukam!

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2014-08-23 11:04:13
Autor: Marvin
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
W dniu 2014-08-22 13:01, Ergie pisze:
Witam!

Od jakiegoś czasu i jeszcze przez jakiś czas będę spędzał w samochodzie
za kierownicą ok. 1,5h dziennie. Wcześniej na dojazdy traciłem ok 15
minut dziennie więc różnica w ilości wolnego czasu jest dla mnie
odczuwalna. Pomyślałem sobie że mógłbym w tym czasie przypomnieć sobie
trochę języki których kiedyś się uczyłem.

Może ktoś z Was zna i może polecić jakiś kurs typu audiobook, który nie
wymaga korzystania z papierowej książki? Kiedyś były takie kursy ESKK
(jeszcze na kasetach magnetofonowych). One wprawdzie miały papierowy
książeczki ale nie były one konieczne, bo lektor najpierw czytał wyrazy
i ich tłumaczenia, następnie podawał wyraz robił pauzę by słuchacz mógł
odpowiedzieć tłumaczeniem i po chwili podawał poprawną odpowiedź. Lektor
tłumaczył też po polsku jakieś reguły gramatyczne.



Ja kiedyś próbowałem słuchać takich kursów podczas jazdy, ale niestety to krótki temat. Kursów jest niewiele i są one takie że po trzecim odsłuchaniu stają się nudne. A godzin za kółkiem jest od diabła - do pracy mam 40 min w jedną stronę, plus delegacje czasem (cały dzień). To ogrom czasu do zagospodarowania!

Poza tym specyfika jazdy autem wymaga nieco skupienia się na jeździe, a kurs skupienia na lekcji, co jest sprzeczne i niebezpieczne. Ja jeżdżę poza godzinami szczytu do pracy (6 rano i 15 po południu)  i to jest OK, ale jak mam jechać w DC gdzieś na 9 rano, to nic nie nastawiam - bo i tak się nie skoncentruję.

U mnie rozwiązaniem okazało się słuchanie książek po angielsku, znaczy audiobooków.
Są ciekawie zrobione, dają dostęp do dobrego języka i wymowy.

Przeczytałem już z 20 książek, głównie sensacji: Child, Coben. Zauważyłem że tak mnie potrafią wciągnąć że wolniej jeżdżę, bo akcja ciekawa i chciałbym wiedzieć co będzie się działo a tu zaraz koniec drogi. Raz po przyjeździe do domu siedziałem 10 minut w aucie, bo rozdział kończyłem :)

Polecam,

Marvin

Data: 2014-08-23 15:24:05
Autor: J.F.
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
Dnia Sat, 23 Aug 2014 11:04:13 +0200, Marvin napisał(a):
Ja kiedyś próbowałem słuchać takich kursów podczas jazdy, ale niestety to krótki temat. Kursów jest niewiele i są one takie że po trzecim odsłuchaniu stają się nudne. A godzin za kółkiem jest od diabła - do pracy mam 40 min w jedną stronę, plus delegacje czasem (cały dzień). To ogrom czasu do zagospodarowania!
Poza tym specyfika jazdy autem wymaga nieco skupienia się na jeździe, a kurs skupienia na lekcji, co jest sprzeczne i niebezpieczne.

Skupiasz sie mniej, to i kurs na wiecej razy starczy :-)
Oczywiscie musi byc taki nie wymagajacy myslenia, czyli posluchaj i
powtorz.
Co zreszta jest imo ciekawa metoda nauki, bo w mowie potocznej nie ma
czasu na myslenie, to musi byc wytrenowany nawyk.

U mnie rozwiązaniem okazało się słuchanie książek po angielsku, znaczy audiobooków.
Są ciekawie zrobione, dają dostęp do dobrego języka i wymowy.

Na Adroidzie sa programy do czytania tekstow ludzkim glosem.
Zajmuje to malo miejsca, aczkolwiek wymowa moze cierpiec.

Tylko to nauka bierna - rozumienia i nic wiecej.
Jakby tak byl jeszcze odstep miedzy zdaniami na powtorzenie ..
A nawet i to rozumienie takie sobie - czegos nie zrozumiesz, to
przepuscisz, moze kontekst zastapi, moze nieistotne ... i dalej nie
bedziesz rozumial.
Tym niemniej rozumienie tekstu mowionego sie poprawia..

Przeczytałem już z 20 książek, głównie sensacji: Child, Coben. Zauważyłem że tak mnie potrafią wciągnąć że wolniej jeżdżę, bo akcja

Ale to wada - sluchasz, zwalniasz i czas tracisz. W dodatku kiedys przeoczylem ostrzezenie od yanosika :-)

ciekawa i chciałbym wiedzieć co będzie się działo a tu zaraz koniec drogi. Raz po przyjeździe do domu siedziałem 10 minut w aucie, bo rozdział kończyłem :)

No wlasnie, zaczalem doceniac AUX IN w aucie, zadne tam CD, MP3,
transmittery - wychodzisz i ksiazke zabierasz ze soba w telefonie :-)
Wspolpraca przez BT ... u mnie kiepsko dziala, ale moze sa lepsze
samochody/telefony.

W dodatku przydatny jest szybki klawisz cofania, zeby po oderwaniu
uwagi cofnac sie o pol minuty. Nie ma. W nokii kiedys mialem na
kabelku od sluchawek, android sie chyba nie dorobil.

No chyba ze w celach edukacyjnych - nie przejmowac sie przerwami,
sluchac byle jak, potem drugi raz, trzeci - wszystko dla nauki :-)

J.

Data: 2014-08-25 06:38:04
Autor: Dominik & Co
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
Dnia 22.08.2014 Ergie <ergie@spam.pl> napisał/a:

Może ktoś z Was zna i może polecić jakiś kurs typu audiobook, który nie wymaga korzystania z papierowej książki? Kiedyś były takie kursy ESKK

MoĹźe "Deutsch- warum nicht?" od Deutsche Welle?

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2014-08-25 10:35:25
Autor: Ergie
[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy
UĹźytkownik "Dominik & Co"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ltelkc$q69$1@node1.news.atman.pl...

MoĹźe "Deutsch- warum nicht?" od Deutsche Welle?

Dzięki sprawdzę

Pozdrawiam
Ergie

[NTG] Nauka jezyka w trakcie jazdy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona