Data: 2009-09-15 15:04:25 | |
Autor: Michał B. | |
Navara w zimie? | |
Witam
Czy sa tu kierowcy Nissana Navara? Jak to auto sprawuje sie w zimie? Czytam rozne testy i opinie i widze wlasnie, ze sa pewne ostrzezenia, ze w powodu braku czegostam w napedzie 4x4 (kompletnie sie na tym nie znam), oraz ze normalnie auto ma naped na tyl - w zimie moga byc powazne klopoty z trakcja? (spowodowane zapewne niedociazonym tylem?). Bardzo prosze o opinie uzytkownikow. Dzieki i pozdrawiam Michal |
|
Data: 2009-09-15 15:21:25 | |
Autor: Maciek \"Sołtys\" | |
Navara w zimie? | |
Michał B. pisze:
Witam co prawda nie użytkuję ale na pewno chodzi o mechanizm różnicowy a raczej jego brak. W momencie załączenia 4x4 auto jest spięte na sztywno po 50% rozdziału między osie. Co do zawieszenia i lekkiego tyłu. Sztywny most plus resory piórowe to szczyt wyrafinowania nie jest - na lekko lata bokami w zimie (szczególnie na terenowych oponach) ale da się - mam opinie z mitsubishi L200 na oponach M/T. Pytanie czy ktoś lubi emocje. na śniegu śmiało można drzeć z 4x4. Ponoć na suchym asfalcie niszczy się skrzynia przy jeździe z napędem na obie osie. -- Maciek "Sołtys" Kraków |
|
Data: 2009-09-15 15:41:05 | |
Autor: Krzysztof Kop | |
Navara w zimie? | |
In article <h8o4b1$lmn$1@inews.gazeta.pl>,
"Maciek \"So˝tys\"" <soltys_3@op.pl> wrote: Ponoç na suchym asfalcie niszczy si´ skrzynia przy jeędzie z nap´dem na obie osie. Na suchych nawierzchniach gdzie nie ma zadnego uslizgu kol nie wolno tym jezdzic 4x4 - roznice w predkosci obrotowej kol na zakretach (wewnetrze kreci sie wolniej, zewnetrzne kreci sie szybciej) spowoduja uszkodzenie mostu predzej czy pozniej. Kris |
|
Data: 2009-09-16 09:43:26 | |
Autor: newsartmediaWYTNIJTO | |
Navara w zimie? | |
Witam serdecznie.
Czy sa tu kierowcy Nissana Navara? Jak to auto sprawuje sie w zimie?Dwa lata jeździłem, około 200kkm. Dwoma egzemplarzami. Da się. Trzeba uważać na rondach i zakrętach, bo w momencie załączenia turbiny nawet na trójce potrafi zarzucić, ale łatwo do opanowania. Czytam rozne testy i opinie i widze wlasnie, ze sa pewne ostrzezenia, ze w powodu braku czegostam w napedzie 4x4 (kompletnie sie na tym nie znam), oraz ze normalnie auto ma naped na tyl - w zimie moga byc powazne klopoty z trakcja? (spowodowane zapewne niedociazonym tylem?).Nie ma centralnego dyferencjału. To powoduje, że nie można używać 4x4 na suchym. Różnice w prędkości kół powodują błyskawiczne zużycie opon (po około 1000km., kiedyś kolega tak zajeździł latem), ogromne naprężenia w elementach przeniesienia napędu i bardzo szybkie ich zużycie. Na śliskiej szosie moim zdaniem także jest to niebezpieczne, bo cały czas cześć kół jest w permanentnym, wymuszonym poślizgu i czuć to w czasie jazdy. Auto prowadzi się wtedy niepewnie. Napęd 4x4 nadaje się w nim, moim zdaniem tylko w teren. Ogólnie odradzam to auto jak i wszelkie pick-up-u. Chyba, że jesteś rolnikiem i chcesz wozić nawóz lub ziemniaki. Albo budowlańcem, który wozi palety z cegłą lub cement itp. Jazda nim to niezapomniane, wyczerpujące przeżycie, przyprawiające o zwyrodnienia kręgosłupa a czasem i guza na głowie. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- |
|
Data: 2009-09-16 13:13:35 | |
Autor: Airacobra | |
Navara w zimie? | |
Michał B. pisze:
WitamDuuża nadsterowność i nie lubi śliskich nawierzchni. Niedaleko mnie koło Łapanowa (ta tego gdzie mieszkał ś.p. Kulig) podczas wyprzedzania na lekkim łuku z mokrymi liścmi właśnie to auto zaliczyło rowa wraz z dachowaniem. Moich dwóch klientów jeździ takowym - oszczędne i solidne auto, ale komfort raczej niski, wielkie koła - typowy muł roboczy i do tego niebezpieczny w szybkiej jeździe po zakrętach. Na 6 biegu na autostradzie spoko. Pzdr Airacobra |